izotek

[withi_as]

Napisane przez Cytrynusia

No pewnie. Lepiej sie nie zabezpieczyc hormonami albo wcale a potem urodzic i oddac bo chore. Swoja droga izo+anty to ładna para. Moze jeszcze chemioterapia do kompletu?

Nie o to chodzi. Wystarczy znać swój cykl, stosować mądrze antykoncepcję mechaniczną i tyle. Płodna jesteś tylko kilka dni w miesiącu. Możesz wtedy wprowadzić abstynencję, żeby mieć czystą głowę od zmartwień. I tyle. Możesz kupić paski na LH w aptece, na które rano sikasz i wiesz czy jesteś tego dnia płodna czy nie. Naprawdę to nie jest skomplikowane

[Cytrynusia]

Napisane przez withi_as

Nie o to chodzi. Wystarczy znać swój cykl, stosować mądrze antykoncepcję mechaniczną i tyle. Płodna jesteś tylko kilka dni w miesiącu. Możesz wtedy wprowadzić abstynencję, żeby mieć czystą głowę od zmartwień. I tyle. Możesz kupić paski na LH w aptece, na które rano sikasz i wiesz czy jesteś tego dnia płodna czy nie. Naprawdę to nie jest skomplikowane

Zle mnie zrozumialas. Nie współżyjemy w dni plodne: )

[Saphire_Blue]

Napisane przez Margoza

a tak w ogóle to wszystkie bierzecie tabletki anty? bo kurcze nastraszyłyście mnie, wyobraźnia zaczęła działać obecnie nie mam chłopaka/partnera, więc tabletek nie biorę, ale zaczęłyście o jakiś gwałtach itp.itd. :P nie wiem czy powinnam mimo wszystko wybrać się po receptę do gina?

Ja biorę anty od lat, ale mam inne wskazania medyczne niż tylko antykoncepcja. Nie popchnęło mnie do tego Izo i innych wcale do tego nie zachęcam.

Dodatkowo dla mnie jest to po prostu wygodne i bardziej ekonomiczne niż metody mechaniczne

[Dominikaa06]

Napisane przez kalinolistek

Te zaskorniki to mam wrazenie, ze siedza baaaardzo gleboko. Okropne

Mój główny problem to podskórne grudki i jak na razie (biorę izo od grudnia) nie widzę jakieś super różnicy jeszcze. Mam wielką nadzieję, że jednak to pomoże Z tych małych grudek robią się teraz duże bolące pryszcze. Także chyba coś działa :P Ale wyglądam niekorzystnie nadal

[meowww]

Napisane przez Margoza

ja co prawda zaczynam dopiero 2 miesiąc, ale w ogóle nie odczuwam suchości skóry:/ fakt nawilżam ją codziennie "aptecznymi" balsamami do bardzo suchej skory lub atopowej i szczerze mówiąc chyba nigdy w życiu nie miałam tak dobrze nawilżonej skory, bo wcześniej to jakieś zwykłe balsamy z rossmanna itp. może mam za małą dawkę dobraną?...

Ja na poczatku bralam 40mg, i wtedy tez sie nie luszczyla. Chyba taka nasza natura Co do anty - ja nie biore, moj organizm by juz chyba tego nie przetrwal.

[Dominikaa06]

Ależ miałam zaległości! Nie było mnie kilka dni (w sensie czytania), a tu takie dyskusje
Byłam u dermatologa w ubiegły piątek. Chciał zwiększyć mi dawkę na 60 mg, nie zgodziłam się, bo raczej nie dałabym rady. Skutki uboczne i tak mi dokuczają, zwłaszcza bolące stawy kolanowe (klękanie czy wchodzenie i schodzenie z krzesła- cykl sprzątania świątecznego jest baaaardzo bolesne) i wysuszone okolice intymne (jakoś daję radę pijąc codziennie siemię). Jeśli chodzi o poprawę to nadal nic wielkiego nie widzę, plecy jedynie są już w porządku Na twarzy pojawiają się gule, ciężko się goją, a mnie w dodatku świerzbią ręce i coś drapnę, wycisnę itp... KILL ME !
Chociaż hmm, może czoło troszkę się poprawiło. Chyba zacznę robić zdjęcia.
Skóra przesuszona, głównie przedramiona no i twarz. Na dłoniach wysypka/sucha skóra, smaruję kremami i nic. Dostałam jakąś robioną maść, ale jeszcze nie zrealizowałam recepty.
Co do tabletek anty- ja nie przyjmuję, nie mam partnera, nie współżyję, uważam że przyjmowanie tylko bo biorę izo jest niekonieczne.

[ReAsOns]

Hej mam takie pytanko czy zamiast kremu nawilżającego moge skóre twarzy nasmarować olejem kokosowym? Czy to bardzo natłuści moją buzie, nie nawilżając jej? Pomyślałam, że to może bardziej pomoże na te przesuszone miejsca ..

[lisnov]

Dziewczyny, ja Was strasznie przepraszam. Zawsze gdzie dołączę to muszę coś namącić
Nie wiem kto mi to poradził... używam BB ale ciężko mi znaleźć naprawdę jasny odcień. Spróbuję intensywniej poszukać

[Saphire_Blue]

Napisane przez ReAsOns

Hej mam takie pytanko czy zamiast kremu nawilżającego moge skóre twarzy nasmarować olejem kokosowym? Czy to bardzo natłuści moją buzie, nie nawilżając jej? Pomyślałam, że to może bardziej pomoże na te przesuszone miejsca ..

Z tego co wiem, to olej kokosowy ma również właściwości nawilżające, ale nie wiem czy nadaje się akurat do twarzy.

[ReAsOns]

Napisane przez Saphire_Blue

Z tego co wiem, to olej kokosowy ma również właściwości nawilżające, ale nie wiem czy nadaje się akurat do twarzy.

Czytałam właśnie dużo w internecie i pisze, że do twarzy jest idealny i działa szybko tylko mam obawy co do tego czy moge go użyć w związku z kuracją.

[Kasandra117]

Hej dziewczyny
Wczoraj byłam u dermatologa i potwierdziła moje przypuszczenia
Kończę opakowanie do końca i koniec kuracji Dziś jest 222dzień (nie wiem kiedy to minęło). Powiedziałam Pani doktor,że nastraszyli mnie jaka ta kuracja jest zła itp. Moja lekarka rodzinna zdziwiła się,że zdecydowałam się na "taką radykalną kurację". A prawda jest taka,że mogłabym rozpocząć ją już kilka lat temu i teraz miałabym święty spokój. Ale strach i obawy zrobiły swoje. Owszem, trochę objawów ubocznych było(i ciągle jest) ale po tych wszystkich opowieściach spodziewałam się,że będzie gorzej. Podczas kuracji izotekiem musiałam przejść operację i też nie było tak strasznie. Co prawda rana gorzej się goiła,ale dało się przeżyć. Zauważyłam,że szorstka skóra rąk i przedramion znikła po zmniejszeniu dawaki(w czasie okołooperacyjnym zmniejszyłam dawkę).
Jakieś dwa dni temu wyskoczył mi mały pryszczyk na czole,ale to jest wielkie NIC w porównaniu do tego co było. Zresztą raz dwa i już nie ma większego śladu po nim.
Teraz już ostatnia prosta do "zwycięstwa".

[meowww]

Napisane przez lisnov

Dziewczyny, ja Was strasznie przepraszam. Zawsze gdzie dołączę to muszę coś namącić
Nie wiem kto mi to poradził... używam BB ale ciężko mi znaleźć naprawdę jasny odcień. Spróbuję intensywniej poszukać

Missha 13 - koreanski krem bb jest BARDZO jasny, ale to tylko na ebayu.
Estee Lauder tez ma jasny odcien BB

[ReAsOns]

Napisane przez Kasandra117

Hej dziewczyny
Wczoraj byłam u dermatologa i potwierdziła moje przypuszczenia
Kończę opakowanie do końca i koniec kuracji Dziś jest 222dzień (nie wiem kiedy to minęło). Powiedziałam Pani doktor,że nastraszyli mnie jaka ta kuracja jest zła itp. Moja lekarka rodzinna zdziwiła się,że zdecydowałam się na "taką radykalną kurację". A prawda jest taka,że mogłabym rozpocząć ją już kilka lat temu i teraz miałabym święty spokój. Ale strach i obawy zrobiły swoje. Owszem, trochę objawów ubocznych było(i ciągle jest) ale po tych wszystkich opowieściach spodziewałam się,że będzie gorzej. Podczas kuracji izotekiem musiałam przejść operację i też nie było tak strasznie. Co prawda rana gorzej się goiła,ale dało się przeżyć. Zauważyłam,że szorstka skóra rąk i przedramion znikła po zmniejszeniu dawaki(w czasie okołooperacyjnym zmniejszyłam dawkę).
Jakieś dwa dni temu wyskoczył mi mały pryszczyk na czole,ale to jest wielkie NIC w porównaniu do tego co było. Zresztą raz dwa i już nie ma większego śladu po nim.
Teraz już ostatnia prosta do "zwycięstwa".

Gratulacje!! Teraz tylko cieszyć się z efektów nareszcie możesz się pochwalić buzią jaką zawsze chciałaś mieć.

[phideaux]

Napisane przez Cytrynusia

No pewnie. Lepiej sie nie zabezpieczyc hormonami albo wcale a potem urodzic i oddac bo chore. Swoja droga izo+anty to ładna para. Moze jeszcze chemioterapia do kompletu?

Nooo, dokładnie to napisałam i miałam na myśli

Eee, chyba że słowa ''założenie blokady na seks'' ktoś zrozumiał, że chodzi mi o gumkę, a mi chodziło o całkowite powstrzymanie się od seksu

Dobra. Truuudne sprawy

[Saphire_Blue]

Napisane przez lisnov

Dziewczyny, ja Was strasznie przepraszam. Zawsze gdzie dołączę to muszę coś namącić
Nie wiem kto mi to poradził... używam BB ale ciężko mi znaleźć naprawdę jasny odcień. Spróbuję intensywniej poszukać

Z BB to faktycznie głównie koreańskie mają jasne odcienie, chyba Ziaja miała też jasny- to zawsze sobie możesz sprawdzić z testerem(są na pewno w Naturze i w sklepach Ziaji). A z kremów CC jasne są Max Factor i Bourjois.

Napisane przez ReAsOns

Czytałam właśnie dużo w internecie i pisze, że do twarzy jest idealny i działa szybko tylko mam obawy co do tego czy moge go użyć w związku z kuracją.

Teoretycznie nic nie powinno działać komedogennie przy Izo, więc możesz spróbować.

[lisnov]

Dziewczyny okropnie piecze buu. Na tyle, że ciężko mi spać na poduszce i budzę się w nocy. Wezmę ten pozytywny post powyżej od Kasandry i będę sobie go czytać. Tylko to 222dni mi nie pasuje...
Dopiero 7dmy dzien, a ja głupieję. Może się przyzwyczaję i tak marudzę bo właśnie to trochę nienormalna sytuacja.

Czy pierwsze trzy tygodnie są najgorsze? Albo czy w okresie okolo 3 tygodnia jest najgorzej? Chyba, że to chodziło o badania krwi. Coś tak lekarz mówił.

[laisla]

Napisane przez Agatha2003

Pisząc "oczyszczanie" myślałam o trądziku, idąc w dół ciała myśle że większość zauważa suchość skóry, dlatego też dermatolodzy, przynajmniej moja, zalecają stosowanie balsamu :P ja nie byłam do końca świadoma co zrobi okulista, pani odwróciła się i wyciągnęła coś z półki. Dużo lepszym sposobem jest uciskanie tych miejsc, powiek. Może są jeszcze inne leki, ja akurat dostałam Tobradex i mi nawet pomógł

Robię codziennie ciepłe okłady i masuję powieki, smaruję takim żelem z apteki, wkraplam nawilżające krople i jakoś ogarniam temat, ale nie jest dobrze tak jabym chciała. Chyba bym padła jakby okulistka zrobiła coś takiego, serio

Napisane przez meowww

withi_as fajnie, ze wyjasnilas jak to jest w Polsce z tym problemem , dzieki, sama bylam ciekawa jak sie do czegos takiego podchodzi.

Zastanawia mnie, czy ktoras z Was ma podobnie - mnie np w ogole, nawet w najmniejszym stopniu widocznie nie luszczy sie skora, mimo, ze biore izo jakos od listopada. Na poczatk mnie to martwilo, ale widze, ze mimo tego, przebarwienia schodza, od wielu miesiecy nic nie wychodzi itp. Zastanawia mnie czy to kwestia rodzaju skory, czy moze nawilzania, albo ja za duzo nawilzam, albo niektorzy za malo? Zagadka.

Łuszczy się, ale trzeba popatrzeć z bliska aby dostrzec. Nie cała twarz, ale takie placki suche są. Po zwiększeniu dawki również na szyi pojawiło się parę suchych miejsc..Ręce brzydkie, jak po mrozie, rozdwojone paznokcie. To jeśli chodzi o zewnętrzne objawy Ach, i te oczy wciąż podrażnione Jeśli chodzi o ogólny wygląd twarzy po nałożeniu make upu to kiedyś bezpośrednio po nałożeniu twarz wyglądała na matową, było widać, ze nałożony jest puder, a potem jakoś makijaż łączył się na tyle ze skórą i twarz przestawała być zupełnie matowa, że wyglądało to naturalnie. Obecnie buzia po całym dniu wygląda jakby ten makijaż był nałożony dopiero co, czyli zero jakiejkolwiek wydzieliny gruczołów, zero poprawek w ciągu pracy, dziwne uczucie bo kiedyś miałam cały czas z tyłu głowy myśl, że powinnam poprawić makijaż Ale komfort w związku z tym nieporównywalny.

Napisane przez lisnov

Dziewczyny okropnie piecze buu. Na tyle, że ciężko mi spać na poduszce i budzę się w nocy. Wezmę ten pozytywny post powyżej od Kasandry i będę sobie go czytać. Tylko to 222dni mi nie pasuje...
Dopiero 7dmy dzien, a ja głupieję. Może się przyzwyczaję i tak marudzę bo właśnie to trochę nienormalna sytuacja.

Czy pierwsze trzy tygodnie są najgorsze? Albo czy w okresie okolo 3 tygodnia jest najgorzej? Chyba, że to chodziło o badania krwi. Coś tak lekarz mówił.

W sensie?

Jeśli chodzi o powstrzymanie się całkiem od współżycia tyle czasu mając partnera to sobie w ogóle nie wyobrażam, ale na szczęście osobiście nie mam w tej chwili tego problemu bo partnera brak więc kłopot z głowy Po kuracji będzie czas na rozejrzenie się za jakimś ciekawym jegomościem

[Cytrynusia]

Napisane przez lisnov

Dziewczyny okropnie piecze buu. Na tyle, że ciężko mi spać na poduszce i budzę się w nocy. Wezmę ten pozytywny post powyżej od Kasandry i będę sobie go czytać. Tylko to 222dni mi nie pasuje...
Dopiero 7dmy dzien, a ja głupieję. Może się przyzwyczaję i tak marudzę bo właśnie to trochę nienormalna sytuacja.

Czy pierwsze trzy tygodnie są najgorsze? Albo czy w okresie okolo 3 tygodnia jest najgorzej? Chyba, że to chodziło o badania krwi. Coś tak lekarz mówił.

Twarz Cie piecze po nalozeniu kremu bo masz ja podrazniona. Derma mnie uprzedzala, ze tak sie moze dziac. Kochana...nie rob kataklizmu.

[Agatha2003]

Laisla, spróbuj bardziej dociskać te pęcherzyki, jeśli to nie pomoże albo bedziesz miała podpuchnięte oko to idź do okulisty- może będzie taki jak ten mój drugi czyli mniej inwazyjny

Byłam wczoraj u dermatolog, akne nie brałam już od 2 tyg ale jak ktoś pamięta u mnie były jeszcze jakieś resztki kaszki przy buzi, nie dawało mi to spokoju to sie umówiłam. Derm najpierw kombinowała czy nie dać czegoś zewnętrznie, ale po chwili podpytała o miesiączke i wypisała mi kolejną recepte na 90 kaps akne 20 mg. Wybiore w sumie 200 mg/kg, prawie jakbym brała 2 kuracje w jednym czasie. Mam nadzieje, że derm wie co robi i nie bede mieć za rok problemów. Myślałam że mnie u mnie kuracja bedzie trwać max 6-7 miesięcy, tym bardziej że dawka ciągle była ta sama, czyli 40 mg/doba a teraz wychodzi że jest wydłużona do AŻ 10 miesięcy. Derm wyjaśniła mi że u mnie trądzik był nasilający się (nie wiem czy jej chodziło o wysypy i dlatego ta kaszka tak opornie schodzi), i że w maju już na 100% kończymy kuracje- ooooby.

[lisnov]

Jest lepiej... wczotraj nalozylam kremu, teraz widzę efekty ale w nocy to myślałam, że nie wiem, zaraz się zimnym jogurtem wysmaruję... to jak cera podrażniona to nakładać krem czy nie?

nie wiem, co to znaczy te trzy tygodnie... zapytam lekarza

jakie jest naturalne warzywo albo owoc, które nawilża? może by maseczki robić?

[Cytrynusia]

Napisane przez lisnov

Jest lepiej... wczotraj nalozylam kremu, teraz widzę efekty ale w nocy to myślałam, że nie wiem, zaraz się zimnym jogurtem wysmaruję... to jak cera podrażniona to nakładać krem czy nie?

nie wiem, co to znaczy te trzy tygodnie... zapytam lekarza

jakie jest naturalne warzywo albo owoc, które nawilża? może by maseczki robić?

Dla mnie derma zakazała wszystkich domowych maseczek. Dziwne. Bo w sumie naturalne. Ale ona powiedziała ze chce efektow od samego izoteku a nie pobocznych rzeczy. Hym. Mnie tez tak piecze twarz i jezeli mocno ja nawilzam to szybciutko przechodzi.

[Saphire_Blue]

Napisane przez lisnov

Jest lepiej... wczotraj nalozylam kremu, teraz widzę efekty ale w nocy to myślałam, że nie wiem, zaraz się zimnym jogurtem wysmaruję... to jak cera podrażniona to nakładać krem czy nie?

nie wiem, co to znaczy te trzy tygodnie... zapytam lekarza

jakie jest naturalne warzywo albo owoc, które nawilża? może by maseczki robić?

Nawilżaj - bez tego będziesz cierpieć. Przy Izo nasza skóra potrzebuje zewnętrznej ochrony. Sama maseczka podziała tylko na krótko.

Wiesz, owoce ogólnie zawierają sporo wody, która nawilża od środka. Najbardziej chyba winogrona i arbuz. No i polecam też pić dużo wody dziennie.

[lisnov]

Napisane przez Saphire_Blue

Nawilżaj - bez tego będziesz cierpieć. Przy Izo nasza skóra potrzebuje zewnętrznej ochrony. Sama maseczka podziała tylko na krótko.

Wiesz, owoce ogólnie zawierają sporo wody, która nawilża od środka. Najbardziej chyba winogrona i arbuz. No i polecam też pić dużo wody dziennie.

Ale w sensie, że je jeść, tak?

Z tą maseczką to ja nie chciałam jako jedyne. Tylko pomyślałam np. o rozdrobnionych chłodnych owocach/warzywach, które dadzą ulgę i przy okazji jakieś tam właściwości nawilżające będą mieć.

Cytrynusia, nie rozumiem. Zabroniła Ci naturalnych a takie apteczne/kosmetyczne nawilżacze możesz, tak?

[Cytrynusia]

Napisane przez lisnov

Ale w sensie, że je jeść, tak?

Z tą maseczką to ja nie chciałam jako jedyne. Tylko pomyślałam np. o rozdrobnionych chłodnych owocach/warzywach, które dadzą ulgę i przy okazji jakieś tam właściwości nawilżające będą mieć.

Cytrynusia, nie rozumiem. Zabroniła Ci naturalnych a takie apteczne/kosmetyczne nawilżacze możesz, tak?

Tylko apteczne. Chodzi o to, ze zabraniala maseczek domowej roboty itp. + nie walcze jakimis masciami. Nawilzam kremem+izotek i to wszystko.

[Margoza]

z Ziai jest nawet fajna masczka/kojący kompres taka niebieska dla skóry wrażliwej "ulga" się chyba nazywa. całkiem przyjemna i pomaga się pozbyć takiej napitej skóry. niby jest napisane żeby po kilkunastu minutach zmyć nadmiar, ale jak siedzę w domu to i z 2 h ja mam aż się cała wchłonie.

[Saphire_Blue]

Napisane przez lisnov

Ale w sensie, że je jeść, tak?

Z tą maseczką to ja nie chciałam jako jedyne. Tylko pomyślałam np. o rozdrobnionych chłodnych owocach/warzywach, które dadzą ulgę i przy okazji jakieś tam właściwości nawilżające będą mieć.

Cytrynusia, nie rozumiem. Zabroniła Ci naturalnych a takie apteczne/kosmetyczne nawilżacze możesz, tak?

Tak, w sensie, że je jeść.

Pewnie chodzi o to, że niektóre owoce np. papaya działają złuszczająco na naskórek i są często składnikiem peelingów enzymatycznych.
Ale np. ogórka świeżego spokojnie można przyłożyć - bardzo łagodzi i miło chłodzi skórę gdy pali.

[arturowaaa]

hej ) dawno mnie nie było!
1 kwietnia wzięłam ostatnia tabletkę Izoteku!

[withi_as]

Napisane przez arturowaaa

hej ) dawno mnie nie było!
1 kwietnia wzięłam ostatnia tabletkę Izoteku!

Brawo Ale szybko !
Zaczęłaś miesiąc po mnie i skończyłaś jakieś 2-3 miesiące przede mną

[arturowaaa]

zobaczymy jak to będzie, jechałam na większej dawce może dlatego. dobrze,że to koniec bo nie wyobrażam sobie chowania sie przed każdym promieniem słonecznym i tak trzeba non stop smarować się filtrami..
powiedz jakich kremów używasz? skończyły mi się moje alantany i nie wiem co kupić..

[lisnov]

mam dosyć ehh
czasami jest doobrze a czasami nie wytrzymuję i myślę o rzuceniu tego w cholerę
i to po 1,5 tyg...