Wiosna się zbliża wielkimi krokami, za rok będziemy Młodymi Pannami! :D PM 2016 cz.27

[zambeza]

Napisane przez sylwia9d

Ja nie wiem sama jak to będzie po ślubie. Jedynie wiemy, że na pewno nie nadajemy się do mieszkania w bloku obydwoje, więc będzie dom. Ale gdzie i co nic nie wiem. Od moich rodziców mieliśmy dostać działkę ale Pani która miała im sprzedać dzień przed transakcją zmarła, a u TŻ dostalibyśmy znowu działkę zaraz koło jego rodzinnego domu i TŻ mówi że głupio tak bo "będziemy sobie do okien zaglądać". Z drugiej strony jeśli będziemy zmuszeni kupić działkę w dobrym miejscu to zapłacimy za nią tyle co za postawienie domu prawie i jesteśmy w kropce. Jest też kwestia że tak na prawdę nie wiemy gdzie po ślubie nas "wywieje". Jak wyjedziemy za granicę to trochę bezsensu budować tu dom i zamieszkać w nim dopiero na stare lata bo do PL raczej wtedy nie wrócimy prędko.

to moze kupcie na razie mieszkanie(o ile macie kase), jak was wywieje to bedziecie wynajmowac

[lenka990]

Napisane przez sylwia9d

Ja nie wiem sama jak to będzie po ślubie. Jedynie wiemy, że na pewno nie nadajemy się do mieszkania w bloku obydwoje, więc będzie dom. Ale gdzie i co nic nie wiem. Od moich rodziców mieliśmy dostać działkę ale Pani która miała im sprzedać dzień przed transakcją zmarła, a u TŻ dostalibyśmy znowu działkę zaraz koło jego rodzinnego domu i TŻ mówi że głupio tak bo "będziemy sobie do okien zaglądać". Z drugiej strony jeśli będziemy zmuszeni kupić działkę w dobrym miejscu to zapłacimy za nią tyle co za postawienie domu prawie i jesteśmy w kropce. Jest też kwestia że tak na prawdę nie wiemy gdzie po ślubie nas "wywieje". Jak wyjedziemy za granicę to trochę bezsensu budować tu dom i zamieszkać w nim dopiero na stare lata bo do PL raczej wtedy nie wrócimy prędko.

U nas wszytsko na to wskazuje, że będziemy szukać szczęścia w innym kraju. I pewnie się skończy na wynajmowaniu domu za euro.
Na szczęście TŻ będzie miał mieszkanie z miasta więc będzie gdzie się póki co podziać.,

[kognisia]

Napisane przez sylwia9d

Ja nie wiem sama jak to będzie po ślubie. Jedynie wiemy, że na pewno nie nadajemy się do mieszkania w bloku obydwoje, więc będzie dom. Ale gdzie i co nic nie wiem. Od moich rodziców mieliśmy dostać działkę ale Pani która miała im sprzedać dzień przed transakcją zmarła, a u TŻ dostalibyśmy znowu działkę zaraz koło jego rodzinnego domu i TŻ mówi że głupio tak bo "będziemy sobie do okien zaglądać". Z drugiej strony jeśli będziemy zmuszeni kupić działkę w dobrym miejscu to zapłacimy za nią tyle co za postawienie domu prawie i jesteśmy w kropce. Jest też kwestia że tak na prawdę nie wiemy gdzie po ślubie nas "wywieje". Jak wyjedziemy za granicę to trochę bezsensu budować tu dom i zamieszkać w nim dopiero na stare lata bo do PL raczej wtedy nie wrócimy prędko.

My mieliśmy podobny problem, ale jednak stanęło na kupnie działki pod Krakowem i myślę, że jeszcze w tym roku, ewentualnie początkiem przyszłego dokonamy transakcji ziemia to zawsze majątek i pieniądze w nią włożone najczęściej można bez problemu wyciągnąć w razie czego

Uwaga, napisałam w 3h 7 stron pracy zaliczeniowej! Czyli nie mam co się martwić licencjatem, w weekend się napisze
Edit: sory! 10 stron nawet nie popatrzyłam

[sylwia9d]

Napisane przez zambeza

to moze kupcie na razie mieszkanie(o ile macie kase), jak was wywieje to bedziecie wynajmowac

Gorzej jak nas nie wywieje i wtedy będziemy zmuszeni do mieszkania w bloku... mój TŻ po tygodniu stałby się wariatem i tak źle i tak nie dobrze...na razie odstawiliśmy sprawę na bok i skupiliśmy się na ślubie

[zambeza]

ja bym juz chciala w przyszlym roku kupic mieszkanie lub chociaz dzialke ale cos cienko widze, ze az tyle uda nam sie uzbierac..

[sylwia9d]

Napisane przez zambeza

ja bym juz chciala w przyszlym roku kupic mieszkanie lub chociaz dzialke ale cos cienko widze, ze az tyle uda nam sie uzbierac..

Ja też chciałabym już coś działać no ale dobrze że za marzenia nie karają

[kashia001]

Ja za to w przyszłym roku bym chciała zacząć remontować ale za pewne dopóki babcia tam mieszka nie zgodzi się na remont..:/

[zambeza]

Napisane przez sylwia9d

Ja też chciałabym już coś działać no ale dobrze że za marzenia nie karają

no tak czemu to wszystko takie drogie

[izk_a]

nie było mnie 3 godziny a tu tyle stron

biorę się za kawe i lody, o

[candy111]

My po ślubie chcemy kupić działkę pod Warszawą i budować dom. Ale przez jakiś czas będziemy się cisnąć dalej w tej kawalerce co teraz mieszkamy.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez izk_a

nie było mnie 3 godziny a tu tyle stron



biorę się za kawe i lody, o

Kawa i lody, to jest myśl

[morsmordre]

My chyba jednak będziemy się budować w moich rodzinnych stronach W święta też byly dyskusje u nas na ten temat Na chwilę obecną bardziej jara mnie myślenie o wspólnym domu niż o weselu

[kognisia]

Napisane przez morsmordre

My chyba jednak będziemy się budować w moich rodzinnych stronach W święta też byly dyskusje u nas na ten temat Na chwilę obecną bardziej jara mnie myślenie o wspólnym domu niż o weselu

Mnie to samo

[sylwia9d]

Napisane przez morsmordre

My chyba jednak będziemy się budować w moich rodzinnych stronach W święta też byly dyskusje u nas na ten temat Na chwilę obecną bardziej jara mnie myślenie o wspólnym domu niż o weselu

Mnie też ale na razie nie mamy co planować bo nic nie wiemy ale perspektywa zamieszkania razem i tylko razem to jedno z moich większych marzeń

udało mi się zmusić i poćwiczyć

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

my dom chcemy kupic ale to najpredzej pewnie za 3/4 lata.

[zambeza]

My to raczej bedziemy budowac od podstaw albo kupimy jakis w stanie surowym.

A tak ogole, czym sie rozni dzialka budowlana od dzialki z warunkami zabudowy?

[sylwia9d]

Napisane przez zambeza

My to raczej bedziemy budowac od podstaw albo kupimy jakis w stanie surowym.

A tak ogole, czym sie rozni dzialka budowlana od dzialki z warunkami zabudowy?

działka budowlana to taka na której możesz już budować domek i w papierach widnieje jako działka budowlana, a działka z warunkami zabudowy to taka którą trzeba przekształcić w działkę budowlaną bo w papierach widnieje jako działka rolna. Co parę lat każda gmina robi mapki i wtedy przekształcenie jest za darmo zgłasza się tylko do gminy, ze zmienia się działkę rolną( czyli tą z warunkami zabudowy) w działkę budowlaną ale gdy się to robi w innym czasie niestety wtedy już wiąże się to z opłatami bo gmina musi wprowadzić zmiany do mapek itd.

[fioleciasto]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;50965959]Kawa i lody, to jest myśl [/QUOTE]

Tez mam chec! Ale nie mam lodów

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez fioleciasto

Tez mam chec! Ale nie mam lodów

Podziele sie, mam magnumy!

[Monikaaa_19]

Do wesela zostało 394 dni
nawet przegapiłam kiedy przekroczyłam magiczną granicę 400 dni

[wildDaisy]

Witam się po miniwakacjach

Było cudownie! aredbei miałaś rację Przepiękne miasto, architektura, boski klimat, wspaniałe morze, wróciłam opalona jak z jakiegoś Egiptu czy coś Już postanowione, że wracamy do Barcy na wakacje, ale nie tak jak teraz na 9 dni, bo to stanowczo za mało

Widziałam rozmowę o kosztach, to mi tak samo jak zambezie niby za talerzyk 225 zł, ale jak się wszystko policzy i podzieli to wyjdzie ponad 500 za osobę Nie chcę nawet myśleć o tych wszystkich kosztach i nie wyobrażam sobie oddawać babce za salę tyle kaski gotówką

Co do garniturów, muszek, krawatów czy innych pierdołek to my nawet jeszcze o tym nie myślimy Domu też nie planujemy ani kupować, ani budować w najbliższym czasie, bo na pewno nie będzie nas na to stać

[sylwia9d]

Napisane przez Monikaaa_19

Do wesela zostało 394 dni
nawet przegapiłam kiedy przekroczyłam magiczną granicę 400 dni

Super u mnie parę dni temu dopiero była zmiana kodu na 4 z przodu

[zambeza]

Napisane przez wildDaisy

Witam się po miniwakacjach

Było cudownie! aredbei miałaś rację Przepiękne miasto, architektura, boski klimat, wspaniałe morze, wróciłam opalona jak z jakiegoś Egiptu czy coś Już postanowione, że wracamy do Barcy na wakacje, ale nie tak jak teraz na 9 dni, bo to stanowczo za mało

Widziałam rozmowę o kosztach, to mi tak samo jak zambezie niby za talerzyk 225 zł, ale jak się wszystko policzy i podzieli to wyjdzie ponad 500 za osobę Nie chcę nawet myśleć o tych wszystkich kosztach i nie wyobrażam sobie oddawać babce za salę tyle kaski gotówką

Co do garniturów, muszek, krawatów czy innych pierdołek to my nawet jeszcze o tym nie myślimy Domu też nie planujemy ani kupować, ani budować w najbliższym czasie, bo na pewno nie będzie nas na to stać

ale super, fajnie ze wakacje sie udaly!
Ogolnie jak to zorganizowaliscie, kupiliscie lot i sami ogarnialiscie noclegi?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

wild super ze urlop sie udal

[wildDaisy]

Napisane przez zambeza

ale super, fajnie ze wakacje sie udaly!
Ogolnie jak to zorganizowaliscie, kupiliscie lot i sami ogarnialiscie noclegi?

Tak, wszystko osobno Wynajęliśmy apartament/mieszkanko? Nawet nie wiem jak to nazwać, nie był to typowy hotel, przynajmniej nie byłam w takim nigdy, bo byli w nim i turyści i ludzie, którzy normalnie tam mieszkali Nie wyszło nam to najtaniej, bo same loty sporo kosztowały, ale to taki okres świąteczny... Jakbym jechała gdzieś z nastawieniem na leżenie i nicnierobienie to wybrałabym biuro podróży, wyszłoby raczej taniej no i żarcie w cenie

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;50967390]wild super ze urlop sie udal[/QUOTE]

[fioleciasto]

wild, ale mieliście fajne wakacje!

[zambeza]

Napisane przez wildDaisy

Tak, wszystko osobno Wynajęliśmy apartament/mieszkanko? Nawet nie wiem jak to nazwać, nie był to typowy hotel, przynajmniej nie byłam w takim nigdy, bo byli w nim i turyści i ludzie, którzy normalnie tam mieszkali Nie wyszło nam to najtaniej, bo same loty sporo kosztowały, ale to taki okres świąteczny... Jakbym jechała gdzieś z nastawieniem na leżenie i nicnierobienie to wybrałabym biuro podróży, wyszłoby raczej taniej no i żarcie w cenie

a no wlasnie my chcielismy robic w tym roku taki objazd - Amsterdam, Bruksela i Paryz samochodem ale jak policzylam ile by nam wyszlo na paliwo, noclegi, jedzenie, jakies wejsciowki, parkingi to juz lepiej przyjechac na all inc i wszystko jest gotowe Choc jesli chodzi o wycieczki bardziej nastawione na zwiedzanie to i tak bardziej sie chyba oplaca samemu

ale fajnie tak, w PL zima a wy na plazy sie wylegujecie choc ja pare dni temu pomoczylam nogi w morzu, co tam ze woda lodowata - morze zaliczone

[wildDaisy]

Właśnie zamówiłam na allegro zdjęcia do wywołania

I tak sobie patrzę i znalazłam takie fotoksiążki i widzę, że to wcale nie jest taka droga sprawa, za stówkę to można już kupić grubą i w zasadzie stworzyć ją samemu, a mój foto bierze za to chyba 350 zł? Oj, będę musiała kiedyś przejrzeć te umowy i poważnie się zastanowić czy nie zrobić wielu rzeczy samemu np. takiej durnej fotoksiążki, 250 zł w kieszeni, można wszystko zaprojektować po swojemu i w ogóle

[sylwia9d]

Napisane przez wildDaisy

Właśnie zamówiłam na allegro zdjęcia do wywołania

I tak sobie patrzę i znalazłam takie fotoksiążki i widzę, że to wcale nie jest taka droga sprawa, za stówkę to można już kupić grubą i w zasadzie stworzyć ją samemu, a mój foto bierze za to chyba 350 zł? Oj, będę musiała kiedyś przejrzeć te umowy i poważnie się zastanowić czy nie zrobić wielu rzeczy samemu np. takiej durnej fotoksiążki, 250 zł w kieszeni, można wszystko zaprojektować po swojemu i w ogóle

Ja właśnie dlatego zrezygnowałam z fotoksiążki mamy 300zł taniej i album tradycyjny w skórzanej oprawie, a fotoksiążki obczaję przez internet... Będę miała 2 w cenie jednej, poza tym kto powiedział, że muszą być tam tylko wtedy fotki ze ślubu

[morsmordre]

Wild, dawaj zdjęcia na fejsunia!