Mamusie maj - czerwiec 2014 część II

[meniaa94]

Justiwi,lucynka- tak samo jestem przeciwko galerii po ciazy cialo inne i tak aamo zle sie czuje widzac tak chude ekspedientki ... ale wole sama wubrac ciuch niz ktos mial by mi doradzac.
Lucynka- wspolczuje Ci i glowa do gory nie ma sie czym przejmowac ja juz tez przeszladzam swoim rodzicom i to pokazuja na kazdym kroku jest mi rowniez bardzo przykro dlatego nie moge sie doczekac wyjazdu. Np sa za moim bratem bardziej ktory ich wykorzystuje na kazdym kroku a mi czasem mama malej nie przypilnuje jak chce wyjsc do lazienki ... atmosfera jest okropna.
My bylismy we 3 na 4 godzinnym spacerze jestesmu padnieci obiadek zaliczylismy w restauracji porobilismy kilka zdjec i mamy zamiar chodzic codziennie teraz na takie spacerki bo tz jest na l4 Gabi w ogole nam nie spala i teraz ciekawe kiedy zasnie a spala z rana pol godziny ...

[carolyna86]

Lucynko sto lat!

madziula, i jak uszko Oliego?

Napisane przez Myska0

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi odnosnie zupek W takim razie tez zaczne robic takie jaknasze.. Nie wyobrazam sobje jak na razie karmienia taka lejaca zupka

powiem ci że jest ciekawie czasem i wszystko mokre dookoła albo jak dziecko machnie ręką i wytrąci ci łyżkę to nawet i rodzic dostanie


my dziś idziemy z Mikim na kinder party do jego kuzynostwa

[madziuuula]

Napisane przez carolyna86

Lucynko sto lat!

madziula, i jak uszko Oliego?


powiem ci że jest ciekawie czasem i wszystko mokre dookoła albo jak dziecko machnie ręką i wytrąci ci łyżkę to nawet i rodzic dostanie


my dziś idziemy z Mikim na kinder party do jego kuzynostwa

Ale fajnie wam, udanej zabawy


Co do ucha nie ma chyba zapalenia ale lekki stan zapalny, tż sam mu wkropił dicortnef rano i takie zalecenie też dostalismy

Justiwi my kiedyś mieliśmy orbitreka w domu ale stał i sie kurzył :p kupilismy rowerek i stał 2 lata prawie czasem tż pojeździł :p dopiero teraz od sierpnia w wysokim stopniu użycia :p

Potem dokoncze bo mam sprzątać śmieciory do śmieciarki musiałam tam zajrzeć bo już mi widelcy zabrakło w kuchni

[meniaa94]

Zdjecia sloneczka ze spacerku reszty nie wstawiam bo to takie rodzinne 😁

[justiwi]

Lucynka dobrze rozumiem że Twoja mama zasugerowała Ci odłożenie wizyty z powodu przyjazdu taty? Jak tak to przykra sprawa. Z drugiej strony pewnie już od kilku lat nie ma Cię w domu rodzinnym i zapewne mama przywykła do przestrzeni, ciszy i spokoju
Adi to pierwszy wnuk?


Menia gratuluję spaceru i wspólnie spędzonego czasu my w trojkę ostatni raz spacerowaliśmy jesienią, chyba w październiku

Aaa sorki poprawka, na sylwestra byliśmy nad morzem więc jakoś wtedy

Madziuula i jak u Ciebie efekty po rowerku?


MyskaO ja już też od chyba niespełna miesiąca gotuję zupy na mięsnym wywarze dla Wiktorskiego choć od świąt jadamyv"osobno"
Muszę wrocić do wspólnego pichcenia

[meniaa94]

Justiwi- mila atmosfera nie trwala dlugo juz sie podarlismy z tz bo jak wtocil to od razu do komputera i sciagac gre ...

[Lucynka20xd]

Menia sliczna Gabi

Justiwi nie tata jest w domu kazdrgo dnia. Nic nie przekladam po prostu nie pojade jak takie pretensje sa. Adus to jest wnuk drugi wnuczek maja 5 a wnukow dwoje. Siostry sa za granica na wakacje przyjedzie jedna na dwa miesiące to oczywiscir bedzie mlgla bez problemu siedziec a jak ja chce to jakieś problemy robią. No nic szkoda nerwów. Niech siedza w ciszy i spokoju trudno choc dla mnie rodzina i spędzanie z nimi czasu jest najwazniejsze... a nie odwiedzalam ich przez 2 lata czesto wiec myslalam ze sie uciesza..

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Jestem jestem, czytam ale jakoś nie mam weny pisać... nie macie jakiejś grupy ma fb? Tam częściej bywam...

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka

[kari1985]

Witajcie.
Meldujemy , że żyjemy i wszystko u nas w porządku. Adrian miał jakieś brzuszkowe problemy, nie miał apetytu i robił zielone kupki , ale przechodzi powoli, choć faktem jest, że teraz najlepiej idzie mu mleczko lub kasza z butli, a więc się cofamy, ale jakoś mnie to nie martwi. Widocznie ma taki czas Zakończyliśmy kp a mm Adriankowi bardzo smakuje
Lucynka przykra sprawa z tym tatą, ale zacisnij zeby i bądź silna, już niedługo bedziesz miała swój dom i nikt Ci łaski robić nie będzie. Często jak wracam z odwiedzin u teściów czy rodziców to w myślach dziękuję Bogu ze mam swoje mieszkanie... wiec głowa do góry i już niedługo
Justiwi gratuluję utraty kg ja też coś ćwiczę i choć kg nie lecą to jakieś lepsze odrobinę to ciało
Myska nie przejmuj się komentarzami. Wiem, że w ciąży są hormony i pewnie dlatego Cię to dotyka, ale to Twoja cora i Twoja sprawa. Ja na szczęście totalnie mam gdzieś takie komentarze. A dlaczego dajesz mu WODĘ do picia? A dlaczego nie solisz mu zupy? A dlaczego nie dasz mu wafelka? A dlaczego nie dasz mu czekolady? Na wszystko reaguje z lekkim uśmiechem i odpowiadam "bo nie" lub "bo tak" i czuję w sobie siłę wtedy bo to MOJE dziecko

[meniaa94]

Hej ja tylko na chwile ... jeszcze przed wyjazdem swojego chrzestnego pozegnam zmarl dzis rano siedzac na kanapie a jeszcze wczoraj chodzil wesoly i spiewal pod blokiem przepraszam musialam sie wygadac ...

[Myska0]

Menia - współczuję.. Trzymaj się Kochana.. A chorował na coś?
Gabi przeurocza i jak z TŻetem dziś? Lepiej?

Kari - dobrze, że dolegliwości minęły.. Dzięki za wsparcie Mam nadzieję, że nie będę się tak tym wszystkim przejmowała po ciąży..

Berenika - cześć

Lucynko - nie przejmuj się.. Łaski bez..

Carolyna - no domyślam się, że może być ciekawie z karmieniem na rzadko Jak już teraz Ania potrafi walnąć tak w łyżeczkę, że nawet nie wiem gdzie kaszy szukać..

Witam się niedzielnie
Noc beznadziejna, w sensie krótka, bo po wczorajszych zakupach zdecydowanie jestem niewyspana i wymiękam.
Kupiłam Ani sweterek polarowy z kapturem i uszkami w Reserved za 30 zł. Mam nadzieję, że na taką pogodę na bodziaka z długim rękawem się nada
Mąż nic sobie nie kupił i wróciliśmy mocno poirytowani tymi zakupami, nie dość, że ja chodzę wolno to jeszcze nic nie znalazł i zeszło nam się bardzo długo, a w niewielu sklepach byliśmy. Skończyło się z tego wszystkiego na zamówieniu pizzy na kolację
Ania ma drzemkę, Mąż poszedł biegać, a ja w końcu zjem jakieś śniadanie...

[meniaa94]

Myska- nadcisienie mial dostal wylewu ... lubil wypic troche ale zawsze byl dusza towarzystwa ... zawsze wesoly spiewal . 59 lat mial w apzdzierniku mial isc na emeryture juz. Jeszcze na weselu naszym tanczyl ze mna mimo ze byl po operacji kolana...eh

[madziuuula]

Menia przykro mi

Lucynka ale ten Twój tata pojechał nieładnie
Moja mama jest teraz powiedzmy sama i widze jak czerpie z każdej chwili z wnukami, jest świadoma że dzieci już nigdy nie będą takie małe i trzeba korzystać póki można.... widocznie tata jeszcze nie dojrzał...


Justiwi efekty ciężko teraz już nie jeżdże najpierw zmieniłam na 30hula hop plus 40min rowerek aż w końcu przeżuciłam sie na 2 razy po 30min hh bo na rowerze to już taka spacerowa jazda była że z małym sensem
A na takie ćwiczenia mam tylko chęć bo wtedy mam czas powiedzmy dla siebie i mogę conieco poczytać chociażby na fonie
No a efekty to przy zdrowej diecie i ograniczeniu słodyczy do minimum to ledwo 5-6 kg od końca sierpnia przy czym w święta i pk ze 2kg nadrobiłam ale w sumie nie narzekam dobre i to, przy kp nie ma co za szybko zrzucać a ważne że sukcesywnie w dół
No i ciało napewno jędrniejsze dzięki ćwiczeniom :p
Siem rozpisałam :p


A poza tym byłam za kp do roczku a teraz sama nie wiem, zbyt wygodne toto Papryk w nocy już praktycznie nie ciągnie, w dzien raz dwa razy po 5 min, jedynie na wieczór i z rana. Tylko nie wiem czy jak przeciągne tk potem tak łatwo będzie go odcyckować

[Lucynka20xd]

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy! :-*

Menia wspolczuje kochans przykro mi. Trzymaj sie.

MyskaO no na pewno taki polarkowy sweterek na taka pogode bedzie ok. ;-)

Madziula super ze cwiczysz brawo
No i faknir ze kp jest terwz takie luzne moze nie bedzie tak zle oduczyc go choc znam osobe ktora corke karmila do 3 roku zycia bo inaczej dziecko zasnac nie moglo bez cyca ;-)

Pogoda dzis pochmurna. Wczoraj byly banki wiec dzis siedzimy w domu siostra moja ma mnie odwiedzic.

[justiwi]

Siemka

My już po śniadaniu. Nastawiłam pranie pieluch, wywiesiłam kolory wyprane w nocy i zdjęłam białe rzeczy prane wczoraj. Unyłam naczynia ze śniadania a rosół się pyrka
A co najważniejsze wygoniłam tz na spacer z synem
Będę mogła spokojnie posprzątać łazienkę i umyć podłogi
Po obiedzie jedziemy razem z Wiktorem na termy wymoczyć tyłki w basenie i wskoczyć do sauny

Ostatni raz na saunie bylam na noworocznym urlopie w Międzyzdrojach
Dawniej potrafiliśmy dwa razy w tygodniu jeździć na saunę i moczenie w jaccuzi no ale to już dawno i raczej nieprawda niestety


Madziuula no to za kilogramy i jędrność
U mnie wszystko telepie się jak galareta więc jędrności brak

Menia przykro z powodu straty wójka

MyskaO no to poszaleliście w galerii
My mamy 5 różnych bluz więc Ani pewnie też się nada na spacery

[Iemand]

Hej. Chyba trochę przegięłam z tą nieobecnością co? Ale jakby co to żyjemy i mamy się dobrze

[carolyna86]

Menia przykro mi

Napisane przez madziuuula

A poza tym byłam za kp do roczku a teraz sama nie wiem, zbyt wygodne toto Papryk w nocy już praktycznie nie ciągnie, w dzien raz dwa razy po 5 min, jedynie na wieczór i z rana. Tylko nie wiem czy jak przeciągne tk potem tak łatwo będzie go odcyckować

hehhe, mam to samo; będą w ciąży mówiłam sobie że do 10 mies., potem że rok, a teraz... może i z 1,5

edit: wczoraj na kinderbalu szał , 9 dzieci, przedział wiekowy 0-9, jak 'siedziały' w pokoju obok to własnych myśli nie słyszałam a Miki tak się z nimi wybawił że potem padł bez dłuższego usypiania

[justiwi]

Madziuula a jakoś oduczałaś Papryka picia mleka w dzień czy samo tak wyszło? Co on pije w dzień? Wode, sok, herbatkę?

Ja to boję się odstawiania od piersi bo Wiktor generalnie za dużo nie je a skoro je mało mam obawy. O niedobory substancji odżywczych a tak to zawsze jest cycuś

To ile posiłków Patryk je? Jak wygląda mniej więcej Wasz schemat dziennego jedzenia?


U nas dziś jedna z niewielu cudownych nocy, pierwsze karmienie dopiero o 5

[madziuuula]

Napisane przez justiwi

Madziuula a jakoś oduczałaś Papryka picia mleka w dzień czy samo tak wyszło? Co on pije w dzień? Wode, sok, herbatkę?

Ja to boję się odstawiania od piersi bo Wiktor generalnie za dużo nie je a skoro je mało mam obawy. O niedobory substancji odżywczych a tak to zawsze jest cycuś

To ile posiłków Patryk je? Jak wygląda mniej więcej Wasz schemat dziennego jedzenia?


U nas dziś jedna z niewielu cudownych nocy, pierwsze karmienie dopiero o 5

Nie oduczałam tak jakoś naturalnie wyszło. Dopasowywalam do naszego schematu dnia, tzn o 7-8 śniadanie, żebym ja mogla zjeść Papryk musi jeść sam potem spacer i zazwyczaj drzemka po bylo mleko ale ostatnio nie potrzebuje tego cycucha więc wprowAdziłam 2 sn, potem jeszcze owoc i drzemka i po takiej dłuższej drzemce to potrzebuje sie przytulić do cycka potem obiad i niekiedy kolacja.
Ale ostatnio też właśnie słabo je ale cycka za to też nie chce więc narazie się nie martwie może jakiś zab bo dawno nie wyszło nic
Tyle że Papryk to typowy blw z wyboru je tylko sam nawet ostatnio widelca ooanował tzn nabija na widelca i zdejmuje nabija i zdejmuje :p
No i w sumie mamy konkretne karmienie przed nocnym snem, a potem nad ranem zazwyczaj 4-5 potem to tylko pociamka.
Pije wode, czasem sok jabłkowy jak nam tż przywiezie z sadu jakiegos :p ale nie dużo pije max jedna małą butelke.

Olafa w tym czasie karmilam juz tylko rano wieczorem i w nocy. Tzn Papryk za 2 tyg roczek konczy

[justiwi]

No madziulka ja wiem że on starszy więc nie porównuję a że do pracy wracam dopiero za 4 miesiące to nie mam parcia na zamienianie cycka na coś innego. Poniekąd celowo też czekam na rozwój wydarzeń i na to, co on sam zrobi. Taką umowną granicą jest roczek


CAROLYNA my właśnie wracamy z wojaży na basenie, młody 1,5 godziny wytrzymał w wodzie. Byliśmy w tym basenie dla dzieci, chwilę w jaccuzi i trochę w grocie solnej i jeszcze w basenie dużym dla dorosłych. Na początku huk z biczy wodnych mu nie odpowiadał ale zabawiliśmy go w takim nieco spokojniejszym i bardziej cichym miejscu i już woda była super

Teraz chrapie w foteliku

[meniaa94]

Mala padla na rekach ... pojechalismy na wies troche odpoczac od tej calej atmosfery . Ciocia sie troche zajela Gabi to odsapnelam ... oczywiscie nie uwierzycie co robila ciocia posadzila ja i trzymala pod paszkami a ta jezdzila na INDYKU. Masakra tak sie smieli wszyscy. Jeszcze zrobilam ptysie z przepisow bwl na fb tylko same bez zadnego musu znaczy zrobilam mus z mascarpone mango i pomaramczy ale malej nie podszedl i same ptysie wsuwala zjadla naprawde sporo i nastepnym razem musze z 3 porcje robic .

[Myska0]

Dzień dobry

Menia - na indyku?? Nieźle Masz jakąś fotkę? Skąd te ptysie konkretnie robiłaś? Nie mogę znaleźć..

Justiwi - oby takich nocek było więcej.. Zazdroszczę takiego wyjścia

Madziuula - u nas w karmieniu jest tryb mieszany Ania lubi babrać się w jedzeniu i jak paluszkiem sobie wsadzi do buzi jakiś niewielki kawałek to wtedy otwiera buzię po łyżeczkę Tak sobie wymyśliła

U nas nocka ok. Ania spała jak zabita, chyba raz Mąż do niej wstawał..
Wczoraj byliśmy na spacerze w lesie z wózkiem Ania siedziała pierwszy raz "przodem do świata" i była zachwycona Dwa zdjątka w załączniku

Dziś idę o 11.20 na kontrolę szyjki, trzymajcie kciuki..

[meniaa94]

Myska- niestety nie mam bo komorke zostawilam w aucie ... ania jaka sliczna i jakie oczka! Do schrupania! U nas caly czas w spacerowce gabi siedzi przodem do jazdy ptysie robilan z fb z grupy BLW PRZEPISY ... chcesz to Ci podam zebys nie szukala
300 ml wody zagotowujesz w garnku dodajesz 110 gram masla i 150 gram maki do tego i mieszasz aby nie powstaly grudki najlepjej trzepaczka roztrzepac jeszcze chwile trzymam na ogniu doslownie kilka sekund jak mieszam. Pozniej wkladam do miski i czekam az ostygnie ... nastepnie wbijam 3 jajka takie wieksze i mikserem mieszam. Wykladam na blache wylozona papierem do pieczenia wczoraj na szybko lyzeczka wylozylam dzis znazlam specjalna strzykawke u mamy a robie 2 porcje ... takie mniejsze rob bo one urosna troche. I wkladam do nagrzanego piekarnika na 170 stopni na okolo 20-25 minut one takie leciutko mokrawe musza byc w srodku. Dzis mam zamiar kremowke ubic i troszeczunke wpuscic do srodka.

[Lucynka20xd]

Dzien dobry

U nas druga nocka fajnie przespana. dzis pobudka o 7.20

MyskaO trzymam kciuki Ania cudna

Nie mam weny dzis. Jakos sil brak. Wieje okropnie dzisiaj ze glowe chce urwac.

[wiola883]

witam sie ostatnio pisałam do was tomi wcieło posta
dziekuje dziewczyny za dobre słowa o powrocie do zdrowia dla synka pomogły bylismy tydzien na antybiotyku i po kontroli zdrowy
w niedziel robimy roczek o ktory pokucilismy siez tz

menia gabrysiaurocza

myszka ania tez sliczna

moj Kacperek ma ostatni bunt na wozek niechce siedziec w nim długo woli chodzidz prowadze go za jedna raczke ale wszystko go ciekawi i zatrzymoje sie co chwile i do buzi ładuje wszystko , tz go wzioł na mecz i wrócił za chwile bo powiedział ze bierze kamyki i je je i chce siedziec na ziemi ci faceci
Kacperek nauczył sie i sam na czworakach wychodzi po schodach musze go teraz pilnowac co chwile

unas jest 19 stopni a wieje tak strasznie ze głowe chce urwac i wychodzic na spacer czy nie o to jest pytanie

[karolkya]

Menia Myska śliczne wasze dziewczynki😊

U nas dziś wieje strasznie ale byłyśmy w ogrodzie. Zawsze jak pogoda niepewna albo mi się nie chce chodzić to do ogródka 😉 Z. Uwielbia bo też drepce po trawie zrywa kwiatki. Nauczyła się wąchać

tak super marszczy nosek i wacha.😍

Niestety unas nocki z pobudkami a teraz jestem sama bo mąż w gdańsku na szkoleniu. Nie będzie go 9 dni...

Myska i jak szyjka?

A to mój maly ogrodnik

[meniaa94]

Karolkya- jaka slodka ta Twoja cora u nas tez nauczyla sie wachac kwiatki i marszczy nosek
Ja wcinam na obiad bulke pelozniarnista z pomidorem i ogorkiem ... bez soli az sama sie zdziwilam a tak zawsze sypalam sol. Mala drzyma bo babcia ja ululala z tz dopiero wrocilam ... masakrycznie sie cyje.
Myska- jak po wizycie?

[kari1985]

Myska jaka Ania śliczna i taka uśmiechnięta
Menia jak czytam jakie cudeńka tworzysz kulinarne to aż zazdroszczę
U nas też dziś wieje ale na spacerze byliśmy niewielkim, bo trochę po sklepach i do babci.
Ostatnio odpukac nocki u nas lepsze, spimy do 7, 8 więc jest dobrze. Ja jeszcze czasem łapie się na tym że nie myślę o jedzeniu dla Adrianka jak wychodzę bo zawsze był cycuś w pogotowiu a tu nie ma już i trzeba wszystko planować jakoś tak mi łyso ze to już po i mam nadzieję że jeszcze kiedyś będzie mi dane

[Lucynka20xd]

Karolkya chodzi już sama tak?

MyskaO wlasnie jak tam Twoja szyjka?

U nas sie rozpadalo ale sie nie przejmuje bo od jutra na caly tydzien zapowiadają nawet ladna pogode ;-)

Adus zalicza drzemke juz godzine.

[Myska0]

Dziękujemy za komplementy

Menia - dziękuję za przepis

Karolkya - Cudny ogrodnik Jak ja bym chciała Anię puścić na trawę, żeby już stała na nóżkach, a tak to raczkuje tylko i się boję, że się przeziębi.

U nas też dziś wieje, że nawet z Anią nie wyszłam.. Zresztą nie było kiedy. Jak byłam u lekarza z Anią została moja siostra. Nie chciała jej usnąć i bidulka o 15 uległa i jeszcze śpi. Pewnie nadrabia Może Mąż z nią wyjdzie. Aktualnie jest sam na zakupach, bo sobotnie nie wypaliły i pojechał bez zbędnego balastu (którym jestem zdecydowanie ja ) i do lekarza.

A z szyjką widać poprawę Także dalej łykam luteinę i nospę, ale szyjka stwardniała i jest dobrze Oby tak dalej. Przytyłam przez dwa tygodnie 400 g, a już się bałam, że po świętach to mi z 5 kg przybyło

Jak już się wyrwałam z domu to zajechałam po mleko dla Ani. W dwóch Lidlach nie było hipp 2 i musiałam w rossmanie kupić.. Mam nadzieję, że nie wycofują. A właśnie, kiedy przechodzicie na mleko 3? Po roczku?

W czerwcu mamy wesele w rodzinie Męża i chyba kupię sobie sukienkę.. Macie jakieś sprawdzone sklepy internetowe z takowymi ciuchami? Tylko nie wiem czy się doturlam do tego weselicha i mam nadzieję, że Ania z moimi rodzicami zostanie......