Wakacyjne Mamy 2012 (XXVI) - część XI

[nadalka]

Napisane przez nel_a

Mówi pojedyncze słowa, nie powie "mama daj" itp. Wydaje mi się że mało mówi zrozumiale, więcej po swojemu.
Nie przedstawi się bo na nazwisko kiwa głową na nie a o sobie mówi "ja".
Pytam kto tak krzyczy albo kto rozlał wodę a on z uśmiechem pokazuje na siebie i mówi "jaaa" ciekawe czy się tak będzie przyznawał za kilka/kilkanaście lat

Iga jak widzi siebie na zdjęciu to mówi "to ty"

[katja_22]

Mój za to jak widział mnie około roczną na zdjęciu w albumie mojej mamy twierdził, że to on Każdy mu mówi, że jest podobny do taty, kiedyś się na tatę wkurzył i powiedział mu, że jest brzydki i wcale niepodobny do niego :P Ja od dłuższego czasu codziennie słyszę jakieś komplementy, najczęściej że jestem piękna, miła, słodka hehe co nie oznacza, że nie daje mi popalić

Nela zawsze warto zasięgnąć opinii specjalisty

Jak ja się pytam kto napsocił to słyszę "to Pawełek", ale często też zwala na kogoś innego

[nel_a]

Napisane przez katja_22

Mój za to jak widział mnie około roczną na zdjęciu w albumie mojej mamy twierdził, że to on Każdy mu mówi, że jest podobny do taty, kiedyś się na tatę wkurzył i powiedział mu, że jest brzydki i wcale niepodobny do niego :P Ja od dłuższego czasu codziennie słyszę jakieś komplementy, najczęściej że jestem piękna, miła, słodka hehe co nie oznacza, że nie daje mi popalić

Nela zawsze warto zasięgnąć opinii specjalisty

Jak ja się pytam kto napsocił to słyszę "to Pawełek", ale często też zwala na kogoś innego

komplementy cudownie czy ja się doczekam?
Mój kiedyś zgonił na psa a pies bogu ducha winny

A dziś czeka nas wizyta u neurologa. Ciekawe co powie.

[Malwina_a]

Nela kciuki za wizyte,oby bylo dobrze. Idz do tego logopedy,pewnie powie jak pracowac z dzieckiem,a terminy pewnie dlugie wiec sobie poczekacie.
U nas jeszcze nie ma zapisow do przedszkola, a marne szanse ze sie dostanie a wszyscy mojemu dziecku mowia ze idzie do przedszkola po urodzinach. Efekt taki,ze przez sen krzyczy ze do przedszkola nie chce isc, ostatnio tez sie poplakala i mowi ze nie chce miec trzech latek bo nie chce isc do przedszkola.

[nel_a]

Leczenia na razie nie bedzie. A szczepienia odroczone na rok - czemu tylko na rok i pieprzyl o krztusciu

Napisane przez Malwina_a

Nela kciuki za wizyte,oby bylo dobrze. Idz do tego logopedy,pewnie powie jak pracowac z dzieckiem,a terminy pewnie dlugie wiec sobie poczekacie.
U nas jeszcze nie ma zapisow do przedszkola, a marne szanse ze sie dostanie a wszyscy mojemu dziecku mowia ze idzie do przedszkola po urodzinach. Efekt taki,ze przez sen krzyczy ze do przedszkola nie chce isc, ostatnio tez sie poplakala i mowi ze nie chce miec trzech latek bo nie chce isc do przedszkola.

jezu, rodzina to tez jak nawiedzona, gadaja w kolko jedno i to samo i albo chca cos wymuscic albo strasza jak przedszkolem czy szkola.
Starzy a glupi
Dlatego mowilam ostatnio do szwagra ze unikam rodzinnych imprez bo sie dziecko niepotrzebnie naslucha glupt i "madrosci ludowych"

[Malwina_a]

Fajnie,ze macie odroczenie i bez lekow sie obeszlo.
Nam sie odroczenie juz skonczylo i nawet nie pokazuje sie w przychodni zeby sie nie przypominac.

[nel_a]

Napisane przez Malwina_a

Fajnie,ze macie odroczenie i bez lekow sie obeszlo.
Nam sie odroczenie juz skonczylo i nawet nie pokazuje sie w przychodni zeby sie nie przypominac.

a wczoraj dzwonili do mnie z przychodni a mąż znów zapomniał podrzucić te świstek...

[katja_22]

Doczekasz Fajnie, że nie ma konieczności leczenia

Z tymi szczepionkami współczuję Wam, poniekąd się cieszę, że jakoś to przeszliśmy i póki co spokój, ale strach jest zawsze.

No rodzina zawsze coś "mądrego" wymyśli

Mój chce iść do przedszkola, chociaż nie wiem co będzie jak przyjdzie co do czego, póki co sam chętnie o tym mówi U nas dopiero teraz ma ruszać rekrutacja (coś im się pozmieniało), też mamy marne szanse

[Mandragorrka]

Hej

U nas rekrutacja do przedszkoli zakończyła się dzisiaj. Wniosek złożyłam, ale szału się nie spodziewam. Wyniki 30.04.

[Malwina_a]

U nas 50 miejsc,w drugim 30 miejsc czyli na osiedle 80, osiedle ogromne. Musze isc zaniesc wniosek ale chyba wolalabym posiedziec jeszcze ten rok w domu bo widze,ze nie gotowa jest. Przeraza mnie tez szkola ale ciagle licze ze zmienia przepisy i nasze dzieci nie pojda jako 6 latki.

[ajka89]

Hej! Do nas nad morze zawitała wiosna
Młoda w żłobku po kolejnej dłuższej przerwie. Święta spędziliśmy w łóżkach. Prawdziwy szpital w domu, wszyscy byli chorzy. Ja do tego pory kaszlę...


Moja też mi prawi komplementy. Ogólnie z mową mamy straszne postępy Ostatnio się popłakałam, jak sobie pomyślałam, że moje dziecko nie jest już niemowlakiem, tylko małą dziewczynką i że ten czas zdecydowanie za szybko ucieka.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

My wyniki rekrutacji do przedszkola mamy dzisiaj. Ja jestem w pracy, ale mąż ma wolne i pójdzie zobaczyć listę. Trzymajcie kciuki, bo bardzo nam zależy na tym przedszkolu

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

My wyniki rekrutacji do przedszkola mamy dzisiaj. Ja jestem w pracy, ale mąż ma wolne i pójdzie zobaczyć listę. Trzymajcie kciuki, bo bardzo nam zależy na tym przedszkolu

[Mandragorrka]

Hej

Moja córka tez prawi mi komplementy. Jak mi powie mamo jesteś najlepsza to się rozpływam

Malwina przedszkole, które wybrałam jako pierwsze (we wniosku można podać 6 placówek, a papiery składa się do pierwszego) jest jedna grupa 3 latków czyli 15 miejsc.

Ajka trzymam kciuki z przedszkole.
A co do pogody to nad morzem zamawiam ładna pogodę na koniec maja. Planujemy wybrać się tam na kilka dni

[karol_ak]

hej

ajka
nam się udało dostać do przedszkola można było wybierać z 3 placówek, ale ogólnie to miejsc dla przedszkolaków jest bardzo mało, zaczynałam się w prywatnych już rozglądać

mój synek z lepszych tekstów upodobał sobie " ale masz piękną fryzurę "

kasik jak tam ??

Mandragorrka pięknej wiosny w maju w takim razie

[katja_22]

Mandi ja to samo, bardzo to miłe, syn pod tym względem mnie strasznie rozpieszcza

A raz bawił się z moim kuzynem i jego dziewczyną i jej też powiedział komplement, więc mój kuzyn musi się starać, bo tu konkurencja rośnie Jak miał rok to się śmialiśmy że mały flirciarz z niego (posyłał uśmiechy i bardzo zalotne spojrzenia albo puszczał oczka ) i zastanawialiśmy się czy po tacie czy po chrzestnym

My nad morze wybieramy się w lipcu na chwilę, mam nadzieję, że tym razem wypali

U nas pogoda w kratkę, raz piękna wiosna, choć wietrznie (w piątek byliśmy 3h na dworze i jeszcze był problem wrócić), raz powrót zimy jak w sobotę

A co do przedszkoli to my wyboru nie mamy żadnego, jest jedno przedszkole na całą gminę no ale zobaczymy

Malwina nie martw się na zapas ja szczerze mówiąc mam mieszane uczucia, z jednej strony Pawełek jest nastawiony entuzjastycznie i może wyszło by mu na dobre bycie w grupie równieśników, z drugiej boję się, że mogą być problemy, bo on jednak ze mną zżyty, ciągle kp no i tych chorób się boję...

[ajka89]

Napisane przez Mandragorrka

Hej

Moja córka tez prawi mi komplementy. Jak mi powie mamo jesteś najlepsza to się rozpływam

Malwina przedszkole, które wybrałam jako pierwsze (we wniosku można podać 6 placówek, a papiery składa się do pierwszego) jest jedna grupa 3 latków czyli 15 miejsc.

Ajka trzymam kciuki z przedszkole.
A co do pogody to nad morzem zamawiam ładna pogodę na koniec maja. Planujemy wybrać się tam na kilka dni

Napisane przez karol_ak

hej

ajka
nam się udało dostać do przedszkola można było wybierać z 3 placówek, ale ogólnie to miejsc dla przedszkolaków jest bardzo mało, zaczynałam się w prywatnych już rozglądać

mój synek z lepszych tekstów upodobał sobie " ale masz piękną fryzurę "

kasik jak tam ??

Mandragorrka pięknej wiosny w maju w takim razie

Dzięki za kciuki! Córa się dostała! Nawet nie wiecie jak się cieszę, bo do żłobka jeżdżę na drugi koniec miasta i zajmuje mi to mnóstwo czasu. Teraz będziemy mieli przedszkole 5 minut na pieszo od domu, państwowe i o bardzo dobrej opinii


Co do komplementów - to przypomniało mi się, że moja córa powiedziała do mojego taty - dziadek- ale Ty jesteś głupi.
Nie wiem skąd ona to mogła wynieść


Dziewczyny, w czym śpią wasze dzieci? Tzn. chodzi mi o pościel. Moja ma taką jeszcze niemowlęcą którą miała do łóżeczka i nie wiem, czy nie przykrywać jej już normalną kołdrą, bo z tej małej po chwili jest już wykopana i śpi bez przykrycia...

[nel_a]

mój śpi teoretycznie pod małą - 120x60 czy jakoś tak. Ale większość czasu jest odkopany i próby przykrycia kończą się wierzgającymi nóżkami tylko że on śpi między nami to też chyba troszkę inaczej bo jak się przytuli do męża to jest grzany jak przy piecyku

Oglądałam wczoraj stronę prywatnego przedszkola najbliżej nas. Cena przystępna chociaż nie wiem czy aktualna.
Muszę to przemyśleć bo tak jak u Katji, mój syn jest mocno zżyty - chociaż ostatnio jest postęp bo już od około miesiąca chodzę sama do toalety

[Malwina_a]

Karola, ajka geatulacje
Ja sie zbieram zeby wniosek oddac dopiero

Moja tez ze mna chodzi do wc, wszedzie za mna chodzi i uwaga zwykle nawet po mieszkaniu idziemy w to samo miejsce to chwyta mnie za reke, na dworze tez za reke,czasem zrobi max 2kroki przedemna.

Agata spi pod koldra 140x200 i jest ok.

Bylismy u tesciow w niedziele(byli tescie,my,siostra tz z dziecmi 6lat i 3 tyg, brat tz z dziecmi 2,4 i 13 lat,ktory mieszka na dole w domu tesciow). No i ten brat tz przyszedl z dzieckiem co ma biegunke, przyznali sie po ok 2godz jak trzeba bylo przebrac dziecko. Ale zero przejecia,niczego. Wczoraj dzwoni zona tego brata i mowi ze maly ma jelitowke. No normalnie cycki mi opadly,jak mozna isc z dzieckuem ktore ma biegunke w ludzi,w muejsce gdzie jest 3tyg niemowle? Wiec zyje jak na bombie i czekam na objawy,jak dopadnie moje dziecko to zrobie afere ze az dymic sie bedzie.

[katja_22]

Karolak, Ajka super, że udało się z przedszkolem
Ajka ale fajnie, że macie tak blisko Nasze jest oddalone 4 km

My mamy pościel łóżeczkową - nieużywaną, Pawełek nie lubi być przykryty no a poza tym śpi z nami

Nela ciesz się, że masz choć trochę prywatności hehe

Malwina współczuję, strasznie nieodpowiedzialne zachowanie... Mam nadzieję, że szczęśliwie Was ominie i nikt się nie rozchoruje...

[Kasik_12]

Hej


melduję się jeszcze w dwupaku, dzisiaj zaczęłam 39 tydzień i cisza. Nadia o tej porze była już na świecie.


w Toruniu rekrutacja ruszyła do przedszkoli 15 kwietnia, a wyniki dopiero 1 czerwca strasznie długo. Też liczę , że się dostaniemy przedszkole mam bliziutko domu.

[ajka89]

Napisane przez Malwina_a

Karola, ajka geatulacje
Ja sie zbieram zeby wniosek oddac dopiero

Moja tez ze mna chodzi do wc, wszedzie za mna chodzi i uwaga zwykle nawet po mieszkaniu idziemy w to samo miejsce to chwyta mnie za reke, na dworze tez za reke,czasem zrobi max 2kroki przedemna.

Agata spi pod koldra 140x200 i jest ok.

Bylismy u tesciow w niedziele(byli tescie,my,siostra tz z dziecmi 6lat i 3 tyg, brat tz z dziecmi 2,4 i 13 lat,ktory mieszka na dole w domu tesciow). No i ten brat tz przyszedl z dzieckiem co ma biegunke, przyznali sie po ok 2godz jak trzeba bylo przebrac dziecko. Ale zero przejecia,niczego. Wczoraj dzwoni zona tego brata i mowi ze maly ma jelitowke. No normalnie cycki mi opadly,jak mozna isc z dzieckuem ktore ma biegunke w ludzi,w muejsce gdzie jest 3tyg niemowle? Wiec zyje jak na bombie i czekam na objawy,jak dopadnie moje dziecko to zrobie afere ze az dymic sie bedzie.

Trochę nieodpowiedzialne zachowanie. Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie nie myślą. Oby nic się u Was nie pojawiło

Napisane przez katja_22

Karolak, Ajka super, że udało się z przedszkolem
Ajka ale fajnie, że macie tak blisko Nasze jest oddalone 4 km

My mamy pościel łóżeczkową - nieużywaną, Pawełek nie lubi być przykryty no a poza tym śpi z nami

Nela ciesz się, że masz choć trochę prywatności hehe

Malwina współczuję, strasznie nieodpowiedzialne zachowanie... Mam nadzieję, że szczęśliwie Was ominie i nikt się nie rozchoruje...

Teraz przez miasto do żłobka jeżdżę 7 km, a potem jeszcze do pracy 5...dziennie robię spokojnie z 30 km, a nie mieszkam w wielkim mieście.

Napisane przez Kasik_12

Hej


melduję się jeszcze w dwupaku, dzisiaj zaczęłam 39 tydzień i cisza. Nadia o tej porze była już na świecie.


w Toruniu rekrutacja ruszyła do przedszkoli 15 kwietnia, a wyniki dopiero 1 czerwca strasznie długo. Też liczę , że się dostaniemy przedszkole mam bliziutko domu.

za rozwiązanie

[katja_22]

No to teraz będzie bliziutko Ja mieszkam na wsi, więc wszędzie daleko

Kasik ja też trzymam kciuki

Nam się też rodzina powiększyła, wczoraj się dowiedzieliśmy, że kuzynka męża urodziła synka, wcześniej mieli córeczkę

[Mandragorrka]

Hej

Moja śpi pod kolderka 100x135.

Napisane przez Malwina_a

Karola, ajka geatulacje
Ja sie zbieram zeby wniosek oddac dopiero

Moja tez ze mna chodzi do wc, wszedzie za mna chodzi i uwaga zwykle nawet po mieszkaniu idziemy w to samo miejsce to chwyta mnie za reke, na dworze tez za reke,czasem zrobi max 2kroki przedemna.

Agata spi pod koldra 140x200 i jest ok.

Bylismy u tesciow w niedziele(byli tescie,my,siostra tz z dziecmi 6lat i 3 tyg, brat tz z dziecmi 2,4 i 13 lat,ktory mieszka na dole w domu tesciow). No i ten brat tz przyszedl z dzieckiem co ma biegunke, przyznali sie po ok 2godz jak trzeba bylo przebrac dziecko. Ale zero przejecia,niczego. Wczoraj dzwoni zona tego brata i mowi ze maly ma jelitowke. No normalnie cycki mi opadly,jak mozna isc z dzieckuem ktore ma biegunke w ludzi,w muejsce gdzie jest 3tyg niemowle? Wiec zyje jak na bombie i czekam na objawy,jak dopadnie moje dziecko to zrobie afere ze az dymic sie bedzie.

czasami poraża mnie głupota innych. Jelitowka jest bardzo zarazliwa i o ile u starszych dzieci to będą "tylko" wymioty i biegunka tak u małego dziecka to może być katastrofa, a odwodnienie organizmu to chwila moment
Ostatnio podejrzewałam u małej owsiki bo wieczorami drapala się po pupce. Na wszelki wypadek nie posylalam jej do czegoś przedszkola przez jakiś czas i zrezygnowaliśmy z wyjazdu z grupą znajomych i ich dziećmi. Nie wyobrażam sobie ze świadomie chore dziecko puszczać między inny dzieci

Napisane przez Kasik_12

Hej


melduję się jeszcze w dwupaku, dzisiaj zaczęłam 39 tydzień i cisza. Nadia o tej porze była już na świecie.


w Toruniu rekrutacja ruszyła do przedszkoli 15 kwietnia, a wyniki dopiero 1 czerwca strasznie długo. Też liczę , że się dostaniemy przedszkole mam bliziutko domu.

Ohoho to już lada dzień
Trzymam kciuki również za przedszkole

[Malwina_a]

Mandi mnie tez przeraza glupota szwagierki, na chwile obecna 3/4rodziny ktora byla u tesciow ma objawy jelitowki. Od tza siostry stasza corka tez zarazona wiec wielki strach o 3tyg niemowle. U nas puki co ok...

Wniosek zlozylam i powiedziala nam pani ze raczej na 100% przyjma bo maja duzo mniej wnioskow niz miejsc a do konca rekrutacji 2dni, tylko czy corka bedzie chciala chodzic oto pytanie...

[Malwina_a]

Mala ma stan podgoraczkowy od wczorajszego wieczoru i brak apetytu...

[ajka89]

Napisane przez Malwina_a

Mala ma stan podgoraczkowy od wczorajszego wieczoru i brak apetytu...

Zdrowia życzę!


My chcemy wybrać się w weekend na basen, bo w końcu się wykurowaliśmy z chorób. Chociaż Młoda wczoraj miała lekki katar wieczorem;/

[Mandragorrka]

Hej

W sobotę byliśmy na biegu i bieglam z córcia. Zrobiliśmy jedno kółko - 3.45 km w czasie 57 minut. Córcia czasem szła, czasem biegła, Bieg byl w lesie wiec zbierała patyczki, listki i co tam jeszcze jej się nawinelo. Na mecie dostała medal wiec była szczęśliwa. Do tego był nieograniczony dostęp do ciastek wiec to już w ogóle była w 7 niebie.

A wczoraj byliśmy na rodzinnej imprezie w restauracji. Dzieciaki bawiły się przed restauracja, a ze czasami nieco padał deszcz to ba chodniku utworzyły się kałuże. Mówię do córci żeby nie wchodziła w kałuże bo zmoczy buciki i będzie będzie trzeba jechać do domu.
Po jakimś czasie przybiega do mnie i mówi że mam mokre buty wiec musimy jechać do domu.
Jeszcze nigdy tak ochoczo nie chciała iść do domu. A wszystko przez to ze chciała się przebrać w kaloszki! Cwaniaczek mały

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Adasia przyjęli do przedszkola

[ajka89]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;51193992]Adasia przyjęli do przedszkola [/QUOTE]
Super


U nas z basenu wyszło wielkie g, bo mała się rozchorowała...

[nel_a]

Polała się dziś pierwsza krew!
Dałam mu do miseczki kostki lodu z soku z mandarynek. Ale nie zjadł na czas i się rozpuściły. Pyta gdzie kostki, więc tłumaczę że się rozpuściły i teraz ma soczek który może wypić. Wchodzę do kuchni i za 3sek. płacz i leży na podłodze. Nie wiem co zrobił ale domyślam się że chciał chlipać z miseczki jak pies i się poślizgnął. Uderzył bródką o stolik i dość mocno poleciała krew.
Dziwnym przypadkiem kilka dni temu mąż kupił plasterki na rany dla dzieci jakby przeczuwał
No i mały w sumie dumny z plasterka z misiem koalą i szybko zapomniał że coś boli

pssst...od jakiegoś czasu nie widziała marudy oby się nie zmieniło

[Mandragorrka]

Uwaga, uwaga moja córa dostała się do przedszkola

Napisane przez nel_a

Polała się dziś pierwsza krew!
Dałam mu do miseczki kostki lodu z soku z mandarynek. Ale nie zjadł na czas i się rozpuściły. Pyta gdzie kostki, więc tłumaczę że się rozpuściły i teraz ma soczek który może wypić. Wchodzę do kuchni i za 3sek. płacz i leży na podłodze. Nie wiem co zrobił ale domyślam się że chciał chlipać z miseczki jak pies i się poślizgnął. Uderzył bródką o stolik i dość mocno poleciała krew.
Dziwnym przypadkiem kilka dni temu mąż kupił plasterki na rany dla dzieci jakby przeczuwał
No i mały w sumie dumny z plasterka z misiem koalą i szybko zapomniał że coś boli

pssst...od jakiegoś czasu nie widziała marudy oby się nie zmieniło

Dobrze, że nic się nie stało. A swoją drogą i tak długo się uchowaliscie bez rozlewu krwi.
Super, że Emil ma lepszy humor.