Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

[Kasiulka22]

Napisane przez MaamaaZuzi

Czekamy w szpitalu. Raczej wyjdziemy tylko żeby jechać do domu po rzeczy i będziemy wracać. Napisze więcej jak pozbędzie wiadomo na 100%

Ojej kciuki za Was dziewczyny zdrowia!!!

[Ollllciaaa]

Paulina dużo zdrowia trzymajcie się!! Czekamy na wieści.

Kasiulka o kurcze, wiem co czułas :/

[h0pe]

Napisane przez Alunia79

Hej. Dzieńdoberek
W życiu was nie nadrobię co próbuję to muszę przerwać i jak wracam to są kolejne strony..

To samo mam.. w komcu zrozimialam ze nie ma co bo i tak na wszystko juz dziewczyny odpowiedzialy wiec czytam ostatnie najblizsze srrony i odowiadam. Ty tez nie mecz sie lepiej miej wiecej czasu by napisac co u ciebie

Napisane przez MaamaaZuzi

Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki żeby dziś wszystko się wyjaśniło.

Lui wjechalam do
Lodzi machamy Wam z Madziulkiem

Napisane przez aggo_di

A co do spania to dla mnie wstawanie co 2 h to rarytas
Dzisiaj miałam Dziecko przy piersi od 1:30 do 6. Wtedy Mąż wstał, dał ściągnięte 120 ml... a potem przykleił Szkrabika z powrotem do piersi.
Jest przy niej do tej pory. No dobra przyznaje się- umyłam zęby i się ubrałam będąc sam na sam z moim biustem

O matko ale masz suty chyba ze stali :d

Napisane przez przeklete_pragnienia

Madzia- wyniki maja byc za godzine

Dziewczyny jak jest tak cieplo to ubieracie dzieciakom czapeczki??

jak nie wieje i jest cieplo to nie, bo nie chce by sie zgrzal. Jak wieje to zakladam no boje sie o uszy chyba ze jest to tylko cieply letni wiaterek. Zamierzam obejsc system i uszyc malemu opaske, bo chusteczek nie lubi

Napisane przez IncognitoNick

Olcia, dokładnie, u nas Mały też zmęczony był. Niestety, zwykłe metody usypiania i uspokajania nijak nie dawały rezultatu. Był już chyba tak zmęczony, że zupełnie nie mógł się uspokoić. Teraz dalej śpi a ja przetarłam podłogę w kuchni i w przedpokoju i odebrałam paczkę z Gemini.



Ojej, trzymajcie się!

U nas wczoraj tez byl wrzaskun

[maciejka1987]

meire nie wiem czy można witaminy na wlosy...ale jakiś szampon czy coś na bank, ale nie wiem co własnie?

ktoś pytal o czapeczki..ja Igusi nie ubieram wcale, lub ubieram opaskę

kupiłam dziś Igusi matę z kauflanda przecenioną na 17 zł faajna to taka narzuto-mata, pisze, że do raczkowania i zabawy

[emdzik]

Ilona to trzymam kciuki za wyniki.

Paulina jej .. kciuki! daj znać co mówią!


ale się pokłóciłam z mężem.. jak ja mam go dość coraz bardziej..

[logoasia]

emdzik podaj mi swój nr na prv, ja zadzwonię

[Tutti1234]

Hejka niestety się nie odniosę, nic już nie pamiętam i do tego głowa mi pęka.

U nas od wczoraj tragedia w dzień. Młoda nie chce spać jak usunie na 5 min to sukces. Przy piersi sie tak szarpie ze cud ze jeszcze nie rozwalila mi brodawki. Wlasnie ryczy ze smoczkiem w buzi Mam nadzieje ze to skok i ze to minie

[przeklete_pragnienia]

U nas wyniki podobne jak ostatnio ;/ ciekawe co na to powie pediatra w czwartek. Oczywiście szczepienie znowu trzeba będzie przesunąć.

W ogóle wyszłam z małym, ja w krótkim rękawku, na termometrze 25 stopni, wieje ale bez przesady a ludzie w kurtkach i płaszczach chodzą! wróciłam autentycznie spocona

Madzia ja też mam czasem ochotę Tż spakować i walizki przez balkon wyrzucić. Myślę, że dużo robi zmęczenie, to my siedzimy z dzieciakami, łeb od ryku pęka i każda pierdoła wyprowadza z równowagi

Tutti łączę się w bólu, u nas też kiepsko

Mama Zuzi biedna malutka!

[MaamaaZuzi]

Wracamy do szpitala. Porobia badania i się wyjaśni mam nadzieję już wszystko. Szpital nic przyjemnego ale najważniejsze że szybko się udało to załatwić. Jest jeszcze cień nadziei że polecimy na wakacje. Widziałam się z siostra i mamą 5 minut.
Mam nadzieję że szybko zleci liczę na krótki pobyt

[Tutti1234]

Napisane przez MaamaaZuzi

Wracamy do szpitala. Porobia badania i się wyjaśni mam nadzieję już wszystko. Szpital nic przyjemnego ale najważniejsze że szybko się udało to załatwić. Jest jeszcze cień nadziei że polecimy na wakacje. Widziałam się z siostra i mamą 5 minut.
Mam nadzieję że szybko zleci liczę na krótki pobyt

Mam nadzieje ze się szybko wszystko wyjaśni.

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez MaamaaZuzi

Wracamy do szpitala. Porobia badania i się wyjaśni mam nadzieję już wszystko. Szpital nic przyjemnego ale najważniejsze że szybko się udało to załatwić. Jest jeszcze cień nadziei że polecimy na wakacje. Widziałam się z siostra i mamą 5 minut.
Mam nadzieję że szybko zleci liczę na krótki pobyt

Trzymajcie się dziewczyny

[emdzik]

Ilona eh, kiedy teraz idziecie do pediatry?

ja mam krótki rękaw i taka narzute jakby bo u nas trochę wieje. ale kurtki bym nie ubrala

mnie dzisiaj tz zdenerwował bo Mała Już była 30minut po jedzeniu, było widać że spać jej się zaczyna chcieć, mówię do niego żeby poszedł się szybko umyć i ubrać.
to kurde on 30minut w łazience. i w końcu nie wytrzymałam i poszłam patrzeć co on tam robi bo specjalnie mała przetrzymywałam żeby nie usneła, tylko dopiero na spacerze.. a mo co ? golił się raju, jak ja wybuchłam.. jakby nie mógł tego zrobić później.
i co ? spaceru nie było. Jula dostała atak płaczu bo już tak zmęczona była-że już wtedy zasnąć nie mogła. pić nie. nosić nie. i padła dopiero po godzinie.
ale byłam wściekła. a tak to byśmy poszli na spacer, Jula by ładnie zasneła, byśmy wrócili to akurat by głodna była.
ehh a tak tylko krzykow było i moich i małej.


Paulina eh, mam nadzieję że wszystko dobrze będzie, mam nadzieję że w końcu Wam powiedzą co Madzi jest.

[przeklete_pragnienia]

Madzia- idziemy w czwartek. Na sama mysl mi niedobrze.

[Ollllciaaa]

Paulina, trzymajcie się oby szybko Was wypuścili.

Madzia najgorzej jak się dziecko przytrzymuje :/ eh faceci!

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Ilonka, powodzenia. Ciekawe co lekarz powie na wyniki. Trzymaj się musi być dobrze!

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

A my po spacerze 2,5h. Jej jak gorąco. Słońca nie ma, a duszno i parno jak w saunie. Pierwszy raz zdjelam czapkę Kubie. Odrazu lepiej się czuł. Moment zasnął.

[przeklete_pragnienia]

Olcia- bo burze maja byc. U nas tez sie zbiera powoli

[magda_go]

My kciuki rowniez zaciskamy. Bedzie dobrze

A ja wlasnie od hippa dostalam sloiczek mloda marchewka z ziemniakiem, do tego lyzeczka i jeszcze jedna paczke mam do odebrania w rossmanie ze sloiczkiem :-P
Pozamawialam jeszcze pare probek i zobaczymy co przysla. Od hippa nie spodziewalam sie paczki, bo pierwsza dostalam bedac w ciazy jeszcze. Jestem bardzo milo zaskoczona :-D
I jutro szumis do nas przyjedzie :-D :-D

[emdzik]

Ilona będę trzymać kciuki!

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

my byliśmy u tej rehabilitantki.
w sumie wszystko dobrze, z małymi wyjątkami jak z tym brzuchem, mamy ją kłaść jak najczęściej ale krótko żeby się nie denerwowała. podtrzymywać jej ręce, bo ona sobie sama nie radzi.
widać że się wygina ciut bardziej w jeden bok, ale mamy po prostu ja układać raz na jedną raz na druga stronę bo to jest do wycwiczenia. zdziwiła się że nie lubi być noszona na fasolke - aż jej krzyczała. no ale ona tak ma:/

[lui_89]

My po szczepieniu. Mała trochę popłakała przy ukluciu ale była bardzo dzielna. Lepiej to zniosła niż ja. Spała, teraz zjadła i bardzo płakała, dałam pedicetamol i mam nadzieje ze będzie dobrze. Temperatury póki co nie ma.

[Kasiulka22]

A ja odwlekam szczepienie juz 2 tyg jak o tym mysle to mi slabo...

[Zia_]

Bosz MADZIA z facetami wlasnie tak, ty gotowa dziecko przeciagasz a oni maja czaaaas...

KASIULKA biednas, spocilam sie od samego czytania o waszym spacerze. No niestety czasem trzeba splonac ze wstydu, mi w niedziele corka urzadzila taka awanture na cmentarzu (ona nie bedzie szla bo ja nogi bola) ze sie ludzie idacy z 50m dalej zatrzymali pogapic sie na widowisko.

LUI dobrze ze juz po, spokojnej nocki

U nas pierwszy dzien w domu mial byc na spokojnie, choc spokojny nie byl do oboje dzieci zepsute- Robert noszeniem przez dziadkow a Ania puszczaniem bajek na kazde zyczenie. No i oczywiscie jak bylam w Polsce to byl jeden cieply dzien przez dwa tygodnie tak dzis slysze juz 30stopni macie. Uroczo. a u nas dzis grad i wiatr chyba z Arktyki.

[Ollllciaaa]

Lui, kciuki za noc

[AGATA2605]

Hej,

skuszona waszymi łowami w reserved też się wybrałam, ale utkwiłam w księgarni i wyszłam z książką także ciuchy o dziwo sobie odpuściłam, aż mój tż był zdziwiony Moja Alicja bidulka od paru dni popołudniami ma kolki płacze w niebo głosy cała się spina, wygina cuda się z nią dzieją, że niby od 3 mc miało być lepiej hmmmmm

meire- mi właśnie od paru dni zaczynają wypadać włosy
IncognitoNick- trzymaj się ciepło, mam nadzieję że szybko pozbędziesz się złego nastroju
emdzik- najlepszego dla Julci z okazji 16 tygodni, oby problemy brzuszkowe jej jak najszybciej przeszły
aggo_di- co do ekspresu to ja mam w domu taki model od listopada ubiegłego roku i jestem zadowolona
http://www.euro.com.pl/ekspresy-cisn...Q&gclsrc=aw.ds

przeklete_pragnienia- jak jest ciepło i nie wieje wiatr to ni zakładam Małej czapki,
MaamaaZuzi- oby pobyt w szpitalu na prawde okazał się krótki, trzymam kciuki za pomyślne wyniki

[wegielek]

No i widzę że znowu wcięło mi posta
Paulina trzymam kciuki żeby to były tylko jakieś drobiazgi
Ilonka u Szymka tak samo
Lui kciuki za dobre samopoczucie po szczepieniu
Madzia. .eh Ci faceci. ..

[AGATA2605]

Magdzia- nie wiem czy Cie to pocieszy ale mnie mój chłop też czasami tak wkurza że normalnie bym go rozszarpała na drobne kawałki brrrrrrr ja też gotowa czekam z dzieckiem a on potrafi stać przed lustrem i zastanawiać się czy dobrze wygląda .... albo przyjdzie po pracy do domu i mówi do mnie ale Ty żle wyglądasz chyba dziecko daje Ci popalić a za chwile co jest na obiad posiedział by Panicz tak z tydzień z Mała w domu to inaczej by sie zachowywał

[Asia1105]

Paulina kciuki za wyjaśnienie i szybkie wyjście do domu

Ilonka Kciuki za czwartek

Madzia jak ja cie rozumiem! Moj tez ma nieraz takie zachowanie! No trafić moze wtedy czlowieka! Do tych chlopow nic nie dociera! Nie maja w ogole poczucia czasu i zero myslenia!

A u nas normalnie hit! Jak Szczepilismy się pierwszy raz to pamietacie Niunia spuchla itd. Dostaliśmy skierowanie do specjalnego punktu szczepien gdzie beda Ja po szczepieniu obserwować. No i dzwonie tam sie umowic, bo po 13 maja ma byc druga i co kurna, babka mi mówi, ze mam zadzwonic 1 czerwca to mnid zapisze na lipiec, sierpień lub wrzesien w zaleznosci ktora się dodzwonie! No cyrko normalnie jakis!

[emdzik]

dzięki Dziewczyny.. pocieszałyscie mnie.. że nie jestem sama z takim niemyślącym facetem.

[Joasiunia:)]

Ale gorac! Jak ubieracie maluchy? Bo ja nie wiem czy mojego nie za cieplo... No i jakas leciutka czapeczke kupic musze.

Emdzik moj ma na odwrot... wszystko juz :/ Nie wiem co gorsze

Aaaa ja z racji kupkowych problemow dalam mojemu juz jabluszka ciut. I powiem wam ze kupka ruszyla.

[1141655]

Jeny pol dnia do was nie zagladalam..nie wiem jak to mozliwe
ale bylam na mega dlugim spacerze, przydala sie butla z mm, potem sprzatalam cos, robilam,gotowalam, potem ruszylam na miasto odebrac swoj sweter z Benettona , M zostal z mlodym, teraz robilam zdjecia na sprzedaz ciuchow mlodego ..i tak minelo

czytalam was teraz na szybko, widze,ze Paulina w szpitalu trzymam kciuki za jak najkrotszy pobyt

Ilonka wyniki nieciekawe mlodego..ciekawe co powie pediatra

Lui po szczepieniu tak? Oby noc byla spokojna

Asia Ty sie ciesz,ze masz tyle przerwy od szczepienia, ja tez tak chce by mi powiedzieli,ze nie ma terminow

i widzialam,ze Madzie wkurza jej tż...no oni tak maja niestety

ja dzis na swojego narzekac nie moge, ale oczywiscie jak wrocilam to ryk w chalupie,mlody sie darl, nie wiem..3,5 msc i ciagle kolki? chore.

teraz zabieram sie za mycie lazienki i mieszkanie ogarnac jeszcze raz,bo jutro ma m wizyte kolezanki i nie chce robic wszystkiego na wariackich papierach
moge podloge umyc ,ale nic wiecej, ma byc blysk

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

aaaa i jeszcze pamietam,ze czytalam,ze Kamcio Kasiuli ryk podniosl alarm w nieboglosy...aaaaaaaaaaaa aj

i musze doczytac co wkleila Logoasia .... za link...

[zielona butelka]

Ja też się witam wieczornie, a nadrobiłam was tak mało, że szkoda gadać... Trzymam kciuki za wszystkie mamuśki. Paulina.. powodzenia!
Tutti- mogę powiedzieć, że wiem co przeżywasz... trochę. Moja potrafi sobie uciąć drzemkę 15 minut i być zregenerowana... niestety jedynie na 15 minut i tu jest porblem. Po 15 minutach znów marudzi i marudzi, ale spać już nie chce. trzymaj się jakoś:/
Mam ja tu zawrotne tempo wszystkiego. Chcę się pospotykać z dawno niewidzianymi znajomymi, szczególnie jeśli jest świetnym fizjoterapeutą ktoś:P I tak napomknęłam, że khe khe " to może mi przy okazji lukniesz na Klarę" Niieee, wcale nie jestem interesowna, nic a nic.

K dziś wcześniej wstała. Byłyśmy na spacerze na wsi w lesie, a potem bujaliśmy się ledwo do 19stej gdy to moja dziewoja padła po skonsumowaniu ostatniej porcji mm. Normalnie trupek, więc kąpiel dziś przepadła. Przebrałam tylko w pidżamkę, rączki, nóżki buźka i odłożyłam śpioszka do łóżka. Ciekawe o której mi zrobi rano pobudkę... Muszę zacząć chodzić wcześnie spać.

Babki... dziś wreszcie, chyba siłą rozpędu zamówiłam armaturę i baterie do mieszkania. W łazience Roca. Gdyby nie kibelek podwieszany bezkołnierzowy to nawet niedrogo by wyszło, ale podwieszany niestety trochę kosztował, ale... wygoda będzie na lata, więc decyzja zapadła.

A tak w ogóle, to czuję się strasznie zmęczona, niewyspana, spruta itd, itp. Idę spać.
Buuuzi

[d_a_r_i_a]

Hej

Ja tez dziś kolejny dzień na wariackich papierach... TŻ był 2 dni w domu to trzeba było trochę spraw nadrobić.. Efekt taki ze padam..

Paulinka oby krótko i skutecznie malutka leczyli

Ilonka trzymam kciuki za Szymcia

Lui spokojnej nocy

Emdzik wszyscy faceci to barany... Mój rzadko bywa w domu a i tak mnie potrafi wyprowadzić z równowagi 5 min po wejściu do mieszkania...

Kasiulka tak czytam o tym waszym spacerze i myślę..ooo czy to nie mój post?? Ostatnie 2 spacery udały się bo mamy teraz ten palak z tinylove i przyjrecam go do wózka..oby nadal go interesował...zobaczymy..

Zia dziś 30 stopni a na weekend ma juz być Arktyka