Samochód ślubny- autobus pełen gości

[pestycyda]

Zrodził się w mym umyśle pomysł raczej oryginalny. Zastanawiając się nad wyborem ślubnego auta przyszło mi nagle do głowy : "A czemu nie autobusem?"

Znajomi i rodzina prześcigają się w wymyślnych samochodach: ta cadillaciem, ten zabytkowym garbusem - chyba nie miałabym już czym zaskoczyć gości.

Rzecz w tym, że do kościoła mam parę kroków, możemy z Panem Młodym dojść na piechotkę. Po ceremonii wpakowalibyśmy gości do podstawionego autobusu (teść pracuje w mpk) z wyświetlonymi naszymi imionami, a na koniec weszlibyśmy my z tekstem, że razem przecież najlepiej, wyciągając flaszkę wódki i rozdając kieliszki. Czegoś takiego jeszcze w moich stronach nie było a chciałabym żeby dzień był w jakiś sposób zapamiętany.

Co myślicie dziewczyny? Nie rozpędzam się z wizją :P?

[Sorbik]

Jak dla mnie słabawo... Nie chciałabym podróżować w tak piękny dzień "miejskim autobusem".

[wildDaisy]

A mnie się podoba taki pomysł

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Też mnie śmieszy wynajmowanie aut do ślubów, cholernie drogich i nowych albo tych zabytkowych. O limuzynach już nawet nie wspomnę

[sQuaara]

wg mnie wszystko swietnie, poza tą wódką.... ani eleganckie ani z klasą... moze najpierw choc rosół?

jak juz chcecie tak na luzie to może strzelic szampanami ?

[wildDaisy]

Napisane przez sQuaara

wg mnie wszystko swietnie, poza tą wódką.... ani eleganckie ani z klasą... moze najpierw choc rosół?

jak juz chcecie tak na luzie to może strzelic szampanami ?

O, bardzo fajny pomysł Z wódką to faktycznie niekoniecznie

[pajeczyna]

Mi się podoba Najlepiej żeby jeszcze pan młody prowadził Ale to już trudniejsze, bo trzeba mieć prawko. Jedynie rozlewanie wódki w busie mi się nie podoba, ale sama jazda jak najbardziej

[klakla91]

Pomysł świetny, tylko tą wódkę bym sobie darowała

[201801191006]

ja jestem na nie, ale fakt - o czymś takim jeszcze nie słyszałam

[tetrikk]

Jak dla mnie pomysł z wódką jest bardzo słaby i w ogóle nie elegancki. Co do autobusu to mogłoby wyjść fajnie, ale ja bym jakoś go udekorowala jak już.

[kisielova]

Nie rozumiem przede wszystkim idei prześcigania się z pomysłami po to, by zostać zapamiętanym, ale to Wasza sprawa.
Pomysł moim zdaniem mocno średni, a z wódką to już w ogóle.

[lolusl]

Dla mnie super pomysł,ale ja zawsze marzylam o pojechaniu do ślubu angielskim autobusem

[bestka]

Tak jak z każdym pomysłem - jednym się spodoba, a drugim nie. Wszystkim nie dogodzisz. Jeśli Wam się ten pomysł podoba to czemu nie? Ja będę mieć obstawę motocyklową, czy się komuś spodoba, czy nie, i też się tym nie przejmuję. My jesteśmy motocyklistami i jakby można się tego spodziewać. Ale na 100% niektórym się to nie spodoba, he he

[kisielova]

Napisane przez bestka

Tak jak z każdym pomysłem - jednym się spodoba, a drugim nie. Wszystkim nie dogodzisz. Jeśli Wam się ten pomysł podoba to czemu nie? Ja będę mieć obstawę motocyklową, czy się komuś spodoba, czy nie, i też się tym nie przejmuję. My jesteśmy motocyklistami i jakby można się tego spodziewać. Ale na 100% niektórym się to nie spodoba, he he

o matko

[candy111]

Pomysł dobry. Tylko czy goście będą chcieli zostawiać swój samochód pod kościołem i jak później po niego wrócą?

[89anioleknh89]

Ja uważam, że pomysł super, ale fakt zgadzam się z opiniami powyżej: wódka odpada - szampan jak najbardziej
Przystroić autobus jakoś, i wydaje mi się, że głównie skorzystaliby Ci bez transportu

[_Margaret_]

Ja bym się na taki środek transportu nie zdecydowała, ale to wszystko zależy od Was. Jeśli Wam się ten pomysł podoba to czemu nie .
Swoją drogą nie jesteś pierwsza - kilka tygodni temu widziałam takie rozwiązanie. Młodzi wyszli z kościoła, goście złożyli im życzenia, a następnie wszyscy, którzy nie przyjechali samochodami, wsiedli do autobusu (młodzi na końcu). Na pierwszych siedzeniach siedzieli świadkowie (tak wnioskuję, bo trzymali koperty ), obok usiedli Młodzi. Świadek podał Panu Młodemu wódkę i kieliszki i zanim jeszcze ruszył autobus wszyscy już pili.
Dla mnie również rozpijanie wódki w autobusie jest mało eleganckie i trochę śmieszne, ale przy takich "tradycyjnych" weselach wódka to obowiązkowy punkt programu i na pewno żaden z gości się nie zdziwi i podejrzewam, że wszystkim się spodoba.

Po minie gości wnioskuję, że wszyscy byli pozytywnie zaskoczeni, kiedy Młodzi weszli do autobusu. Jeśli robisz takie typowe, tradycyjne wesele (nie wiem jak to ująć, żeby nikt nie poczuł się urażony) to taki pomysł na pewno się sprawdzi.

[zambeza]

pomysl fajny tylko bez tej wódy

[CrayOn]

mi też się pomysł podoba tak swojski bez niepotrzebnej spiny i bez nadęcia ( jak to niektóre pary młode potrafią barierę wokól siebie stworzyć bo ach och ech co to nie oni ) tylko faktycznie bez gorzałki

[renia92]

Mnie się akurat pomysł nie podoba, ale sama koncepcja bardzo ciekawa.
Tylko wódkę można sobie darować

[Escorpio]

Mnie też się bardzo pomysł podoba, zwłaszcza, że sama będę wynajmowała autobus MPK dla gości. Z busiarzami nigdy nic nie wiadomo. I cały czas się zastanawiam czy nie pojechać nim z tymi osobami, którzy autem nie przyjechali. Ale bez wódki

[cornflower_girl]

Napisane przez pestycyda

Rzecz w tym, że do kościoła mam parę kroków, możemy z Panem Młodym dojść na piechotkę. Po ceremonii wpakowalibyśmy gości do podstawionego autobusu (teść pracuje w mpk) z wyświetlonymi naszymi imionami, a na koniec weszlibyśmy my z tekstem, że razem przecież najlepiej, wyciągając flaszkę wódki i rozdając kieliszki. Czegoś takiego jeszcze w moich stronach nie było a chciałabym żeby dzień był w jakiś sposób zapamiętany.

U mnie w mieście wynajem autobusu MPK działa dobrze od dłuższego czasu Nawet spotkałam się też z wariantem tramwajowym - wyszło naprawdę klimatycznie (tylko tutaj państwo młodzi zapomnieli poinformować gości, że będzie taki transport - ja niestety miałam auto i ominęła mnie taka przejażdżka).

Jestem na nie dla wódki, ale szampan lub słodkości o wiele lepiej się sprawdzą.

[Stella275]

Pomysł świetny o ile pominiesz tą wódkę

[pestycyda]

Dzieki za szczere opinie jesli chodzi o wódkę to moze faktycznie szampan jest bardziej odpowiedni. Nie zamierzam tez "zmuszac" wszystkich gosci do przejazdzki autobusem- wiem ze czesc bedzie autem, ale znaczna wiekszosc rodziny liczy na transport z naszej strony. Sala jest kawalek od miasta wiec znajomi juz z tesknota pytaja czy sami musza sie martwic czy zapewniamy transport.

Jesli zas chodzi o "przesciganie sie" w pomyslach na "lepszy" slub to z nikim nie zamierzam sie scigac. Nie chce po prostu sie zachowywac jak Mloda z kijem w 4 literkach. Chcialbym byc blisko ludzi ktorych zaprosilam na swoj slub.

P.s. W gre wchodzi jeszcze trabant

[candy111]

Napisane przez pestycyda

Dzieki za szczere opinie jesli chodzi o wódkę to moze faktycznie szampan jest bardziej odpowiedni. Nie zamierzam tez "zmuszac" wszystkich gosci do przejazdzki autobusem- wiem ze czesc bedzie autem, ale znaczna wiekszosc rodziny liczy na transport z naszej strony. Sala jest kawalek od miasta wiec znajomi juz z tesknota pytaja czy sami musza sie martwic czy zapewniamy transport.

Jesli zas chodzi o "przesciganie sie" w pomyslach na "lepszy" slub to z nikim nie zamierzam sie scigac. Nie chce po prostu sie zachowywac jak Mloda z kijem w 4 literkach. Chcialbym byc blisko ludzi ktorych zaprosilam na swoj slub.

P.s. W gre wchodzi jeszcze trabant

Też planujemy Tż Trabantem pojechać lub cadillaciem. Gdyby można było angielski autobus wynająć to super by było.

[pestycyda]

Angielski autobus- byłoby super!
Jednak ograniczamy zbędne wydatki więc pozostaje MPK

[cleopadra]

Autobus ,super pomysl,co do wodki to nie bardzo,bo ludzie po pierwsze beda glodni i picie na pusty zoladek moze sie skonczyc szybkim odjzdem i niektorzy musza miec czyms popic.
Jednak wino musujace to bardzo lepiej pasuje,moga byc kubeczki plastikowe takie przezroczyste i juz nie podawac wina musujacego na powitanie,a jezeli mialyby byc dzieci to jakies lizaki

[SlubneRabaty]

A dla mnie bomba! Trzeba się wyróżniać z tłumu.

[201604261006]

Ja nie jestem przekonana do tego pomysłu
A gości samochodem nie musisz "zaskoczyć"

Wybierzcie to co Wam się podoba, ja bym na autobus się nie zdecydowała CHYBA ŻE Mąż byłby kierowcą autobusu z zawodu

[pestycyda]

Plastikowe kubeczki odpadaja... Chyba w ogóle zrezygnuje z alkoholu w autobusie. Chyba że cukierek z likierkiem:p Narzeczonemu sie pomysł podoba bo jego tato pracuje w MPK.

[ann2016]

mi się ten pomysł nie podoba