Keratynowe prostowanie włosów cz.IV

[sandrek]

Napisane przez blue2003

A innym widocznie srednio chce sie pisac to samo po raz 91.

No jak ktoś nie chce pomóc to pewnie, że nie. Jakby wszystkie posty w tym wątku były tylko o tym to spoko. Ale więcej widzę dopytywania się o preparaty, allegrowiczow, zdjęcia przed i po, ewentualne problemy. Więc sama się zastanów czy przeglądałabyś tyle stron, żeby niekoniecznie znaleźć informacje na ten temat.

[blue2003]

Napisane przez sandrek

No jak ktoś nie chce pomóc to pewnie, że nie. Jakby wszystkie posty w tym wątku były tylko o tym to spoko. Ale więcej widzę dopytywania się o preparaty, allegrowiczow, zdjęcia przed i po, ewentualne problemy. Więc sama się zastanów czy przeglądałabyś tyle stron, żeby niekoniecznie znaleźć informacje na ten temat.

Tak, ja przed pierwszym swoim prostowaniem przeczytalam dwa cale watki. Bo zeby sie czegos dowiedziec trzeba sie troche wysilic, a nie isc po linii najmniejszego oporu.

[Dreamer9o]

Za pierwszym razem około 3 miesięcy, tydzień temu zrobiłam drugi raz bo włosy zaczynały się puszyć przy końcach. Znowu jest super Uwielbiam tego kto wymyślił keratynę

[sylwka37]

Napisane przez blue2003

Tak, ja przed pierwszym swoim prostowaniem przeczytalam dwa cale watki. Bo zeby sie czegos dowiedziec trzeba sie troche wysilic, a nie isc po linii najmniejszego oporu.

dokładnie tak samo zrobiłam najłatwiej wbić się w wątek z tym samym pytaniem po raz setny

[sandrek]

Dzięki za pomoc.

[kingula16]

Ktoś coś jeszcze może polecić oprócz cocochoco?

Osobiście uważam, że nie zaszkodzi odpowiedzieć na pytanie koleżanki jak ktoś zna odpowiedź, chyba dla nikogo to nie jest łatwe przejrzeć tyle str w poszukiwaniu odpowiedzi...chyba od czegoś ten wątek jest- by sobie pomagać

[sandrek]

Napisane przez kingula16

Ktoś coś jeszcze może polecić oprócz cocochoco?

Osobiście uważam, że nie zaszkodzi odpowiedzieć na pytanie koleżanki jak ktoś zna odpowiedź, chyba dla nikogo to nie jest łatwe przejrzeć tyle str w poszukiwaniu odpowiedzi...chyba od czegoś ten wątek jest- by sobie pomagać

Dzięki za zrozumienie. Zaczęłam przeglądać ten wątek zanim to napisałam, ale stwierdziłam, że może odpowiedź na moje pytania jest gdzieś na 30 stronie. Ja czytałam każdy post począwszy od pierwszego, ale po pięciu stronach zrezygnowałam. Jak komuś ciężko jest odpisać to rozumiem, trudno.

[Tattooed]

dziewczyny, a stosujecie jakies odzywki w spray'u po keratynowym? dają efekt lepszego rozczesania włosów? Tyle stron, ze nie bede kazdej czytac :P

[kingula16]

Napisane przez Tattooed

dziewczyny, a stosujecie jakies odzywki w spray'u po keratynowym? dają efekt lepszego rozczesania włosów? Tyle stron, ze nie bede kazdej czytac :P

ja nic nie stosowałam po keratynowym

[Miluchova]

Napisane przez sandrek

Ponawiam pytanie. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

1. Moje włosy zazwyczaj schną naturalnie, potem całkowicie suche zwijam je luźną gumką w koka ślimaka, idę spać, rano puch zminimalizowany, włosy układają się w fale. Jak włosy po keratynowym prostowaniu mają przetrwać noc? Czy jak je zwiążę to też będą się falować?
2. Jakiego traktowania wymagają takie włosy? Nie chodzi mi tu o to, że 2-3 doby (w zależności od środka użytego) od zabiegu nie można ich zakładać za ucho, wiązać i ogólnie, że jest przyklap na początku, ale o to, czy trzeba na nie jakoś specjalnie uważać.
3. Co jeśli włosy nie lubią keratyny? W sensie, w odżywkach, maskach, bo powoduje puch, albo efekty podobne do przeproteinowania. Nie muszę jej używać, ale jeśli już użyję i dojdzie do przeproteinowania - trzeba oczyścić szamponem z SLS. Nic się wtedy nie stanie?
4. Jak z kondycją włosów po? Jeżeli teraz włosy są zdrowe, wprasuje w nie keratynę, to ona się wypłucze i kondycja włosów będzie jeszcze lepsza, czy taka sama jak była, czy gorsza? Po pewnym czasie po prostu włosy przestają być proste i tyle? Czy nasza naturalna struktura włosa może zaniknąć?

A dawno nic nie pisałam, to odpiszę xD

1. Tak samo zabezpieczasz, tak samo będą się falować, moga sie jedynie szybciej rozprostować
2. Jak normalne włosy, unikasz sodium chloride w szamponach - to na 1 poście tam wypisane wszystko masz
3. Nie musisz używać produktów z keratyną po zabiegu, jeśli nie trzeba. Możesz myć slsami
4. Czasami włosy się nie pokręcą już nawet po wypłukaniu. Jak się wypłucze, to wraca kondycja do stanu przed.

[sandrek]

Napisane przez Miluchova

A dawno nic nie pisałam, to odpiszę xD

1. Tak samo zabezpieczasz, tak samo będą się falować, moga sie jedynie szybciej rozprostować
2. Jak normalne włosy, unikasz sodium chloride w szamponach - to na 1 poście tam wypisane wszystko masz
3. Nie musisz używać produktów z keratyną po zabiegu, jeśli nie trzeba. Możesz myć slsami
4. Czasami włosy się nie pokręcą już nawet po wypłukaniu. Jak się wypłucze, to wraca kondycja do stanu przed.

Dzięki. To w sumie szkoda, że jak je zwiążę na noc to będą się falowac. Liczyłam na efekt prostych włosów cały czas.

[Miluchova]

Napisane przez sandrek

Dzięki. To w sumie szkoda, że jak je zwiążę na noc to będą się falowac. Liczyłam na efekt prostych włosów cały czas.

No cudów nie ma ja przy tym problemie biorę mojego tangle teezera, nalewam na niego wode i przeczesuje wlosy zwilżoną szczotką i się rozprostowuja. A koczek robie bardzo lluźny, żeby jak najmniej sie falowały.

[sandrek]

Napisane przez Miluchova

No cudów nie ma ja przy tym problemie biorę mojego tangle teezera, nalewam na niego wode i przeczesuje wlosy zwilżoną szczotką i się rozprostowuja. A koczek robie bardzo lluźny, żeby jak najmniej sie falowały.

A jak wygląda sprawa z puchem? W sumie moje włosy nie są zniszczone, ale kusi mnie ten zabieg. Myślę, że robiłabym go u fryzjera. Może chociaż raz, na próbę.

[Miluchova]

Napisane przez sandrek

A jak wygląda sprawa z puchem? W sumie moje włosy nie są zniszczone, ale kusi mnie ten zabieg. Myślę, że robiłabym go u fryzjera. Może chociaż raz, na próbę.

Encanto eliminuje go w 100%, nie wiem który preparat chcesz wybrać. Ja kerapo nie polecam, bo u mnie się nie sprawdził. Alfaparf nawet spoko ogarnęło puszenie, ale nie prostuje tak bardzo jak encanto :p

[sandrek]

Napisane przez Miluchova

Encanto eliminuje go w 100%, nie wiem który preparat chcesz wybrać. Ja kerapo nie polecam, bo u mnie się nie sprawdził. Alfaparf nawet spoko ogarnęło puszenie, ale nie prostuje tak bardzo jak encanto :p

Czytałam właśnie o tych preparatach i encanto najczęściej polecają. A ile kosztuje taki zabieg przeciętnie w salonie?

[Miluchova]

Napisane przez sandrek

Czytałam właśnie o tych preparatach i encanto najczęściej polecają. A ile kosztuje taki zabieg przeciętnie w salonie?

Zależy od miasta, ale widziałam ceny 300-700 zł :P

[kingula16]

Napisane przez Miluchova

Zależy od miasta, ale widziałam ceny 300-700 zł :P

A na geste wlosy do lopatek starczy to 75 ml?

[kasza80]

Napisane przez Miluchova

Encanto eliminuje go w 100%, nie wiem który preparat chcesz wybrać. Ja kerapo nie polecam, bo u mnie się nie sprawdził. Alfaparf nawet spoko ogarnęło puszenie, ale nie prostuje tak bardzo jak encanto :p

HALO dziewczyny!!! Trochę mnie tu nie było, a moje włosy błagają o keratynę
Miluchova, czy robiłaś kiedyś cocochocco? Jeśli tak, to jak porównasz to do encanto, kerapro i alfaparf?
Chciałabym tego spróbować, nie wiem czy cocochocco pure czy oryginal, wkleję Wam moje włosy obecnie czyli 8,5 miesiąca po inoarze, no i kiedyś obiecałam wkleić moją historię włosową dla tych, którzy uważają, że jak efekt zabiegu się skończy to włosy są w gorszej formie zaraz to zrobię - w sensie wkleję zdjęcia

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez sandrek

Czytałam właśnie o tych preparatach i encanto najczęściej polecają. A ile kosztuje taki zabieg przeciętnie w salonie?

Moja znajoma robi prostowanie od kilku lat w lovely look, bardzo mi się podobają jej włosy i tak naprawdę od niej zaczęłam interesować się tematem. lovely look to sieciówka i napewno gdzieś obok siebie znajdziesz a teraz mają promocję za 229 zł. Jeśli nie chcesz zrobić sama to polecam. Kiedyś robili na inoarze maxx, teraz nie wiem (ten inoar został wycofany), ale efekty na mojej znajomej wciąż super

[Miluchova]

Napisane przez kingula16

A na geste wlosy do lopatek starczy to 75 ml?

Mysle, ze tak, ale zawsze lepiej wziąć 100 ml i mieć pewnosc.

@kasza nie robilam cocochoco :p

[Tattooed]

kochane!! szukam wszedzie w sklepach stacjonarnych Mrs. Potter`s, Balsam do włosów z aloesem, jedwabiem i białą herbatą . Widziałyscie gdzies w Warszawie?

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez kingula16

A na geste wlosy do lopatek starczy to 75 ml?

mi starczyło na spokojnie

[sandrek]

Napisane przez Tattooed

kochane!! szukam wszedzie w sklepach stacjonarnych Mrs. Potter`s, Balsam do włosów z aloesem, jedwabiem i białą herbatą . Widziałyscie gdzies w Warszawie?

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------



mi starczyło na spokojnie

Ktoś wspominał, że jest w Auchan albo małe, osiedlowe drogerie. Wydaje mi się, że w Intermarche też widziałam.

[kasza80]

Wklejam zdjęcia - jak prostowanie trwale poprawiło mi stan włosów.
1. włosy przed zabiegami
2. 5 miesięcy po zrobionej kativie
3. 8 miesięcy po inoarze

Zdjęcia przedstawiają stan włosów, gdzie już nie było efektu zabiegu. Zabierałam się po prostu za kolejny preparat i zrobiłam zdjęcie "przed". Porównując zdjęcie pierwsze i ostatnie to różnica jest ogromna, a na ostatnim inoaru już dawno nie ma

Dziewczyny które robiły cocochocco - jaką wersję mi doradzicie pure czy oryginal? Zależy mi na dużym wyproście - lubię włosy jak druciki

P.S. nie wiem, dlaczego nie wyświetla sie ostatnie zdjęcie, ale jak klikniecie, to sie otwiera

[Sloneczna_Poziomka]

Kasza, włosy cudowne Idealnie proste wydają się od razu dłuższe. Mam podobne włosy jak Twoje z pierwszego zdjęcia. Kurczę, może też się zdecyduję na taki zabieg. Eh, nie wchodzę już tu!

[kasza80]

Napisane przez Sloneczna_Poziomka

Kasza, włosy cudowne Idealnie proste wydają się od razu dłuższe. Mam podobne włosy jak Twoje z pierwszego zdjęcia. Kurczę, może też się zdecyduję na taki zabieg. Eh, nie wchodzę już tu!

dziękuję włosy mam faktycznie ładne, nawet mój TŻ uważa, że nie musze już robić zabiegu, ale żeby włosy były takie jak na ostatnim zdjęciu - inoar po 8 miesiącach (czyli teraz) to muszę je po myciu wysuszyć suszarką, no i jest ich dużo (czego nie lubię ) i puszą się. Chcę teraz zrobić cocochocco - jeszcze nie robiłam, już w zasadzie klikam na aukcje, ale nie wiem... pure czy oryginal...

A co do długości to pomiędzy pierwszym a ostatnim zdjęciem jest rok różnicy włosy ścinałam pomiędzy tymi zdjęciami dwa razy po 10 cm.... czyli same plusy zabiegu w moim przypadku - włosy mniej wypadają, bo się mniej kołtunią, łatwiej rozczesują i wydaje mi się, że szybciej rosną

[czekoladka3]

kasza super widać że ich kondycja bardzo się polepszyła. Nawet po tych 8 miesiącach od inoara wyglądają rewelacyjnie, jakby były już po keratynie

[kasza80]

Napisane przez czekoladka3

kasza super widać że ich kondycja bardzo się polepszyła. Nawet po tych 8 miesiącach od inoara wyglądają rewelacyjnie, jakby były już po keratynie

Dzięki A powiedz mi czekoladko jaki rodzaj robiłaś cocochocco? Pamiętam, że robiłaś tym produktem. A jak doznania przy zabiegu? Śmierdzi? dusi?

[Elle88dw]

Napisane przez kasza80

Dzięki A powiedz mi czekoladko jaki rodzaj robiłaś cocochocco? Pamiętam, że robiłaś tym produktem. A jak doznania przy zabiegu? Śmierdzi? dusi?

Ja nie Czekoladka, ale mogę odpowiedzieć - strasznie śmierdzi! ;/ Pamiętam, że oczy mi łzawiły.. ale trzeba przeżyć dla efektu

Robiłam oryginal efekt nie utrzymał się długo, ale to z mojej winy bo szybko zaczęłam używać silikony. Pod koniec czerwca zrobię wersję pure, jestem ciekawa jak się sprawdzi

[kasza80]

Napisane przez Elle88dw

Ja nie Czekoladka, ale mogę odpowiedzieć - strasznie śmierdzi! ;/ Pamiętam, że oczy mi łzawiły.. ale trzeba przeżyć dla efektu

Robiłam oryginal efekt nie utrzymał się długo, ale to z mojej winy bo szybko zaczęłam używać silikony. Pod koniec czerwca zrobię wersję pure, jestem ciekawa jak się sprawdzi

a śmierdzi przy nakładaniu, suszeniu czy prostowaniu? Ja chyba też zdecyduję się na pure, ale jeszcze poczytam

[czekoladka3]

Napisane przez kasza80

Dzięki A powiedz mi czekoladko jaki rodzaj robiłaś cocochocco? Pamiętam, że robiłaś tym produktem. A jak doznania przy zabiegu? Śmierdzi? dusi?

robiłam zwykłym Podczas nakładania śmierdziało tylko jak nakładałam preparat na włosy przy twarzy i troszkę przy suszeniu Zapach podobny do encanto jednak trochę mniej intensywny.

[kasza80]

Napisane przez czekoladka3

robiłam zwykłym Podczas nakładania śmierdziało tylko jak nakładałam preparat na włosy przy twarzy i troszkę przy suszeniu Zapach podobny do encanto jednak trochę mniej intensywny.

dzięki, a prostowanie jest ok? Opary nie duszą?