Nastolatki w dzisiejszych czasach. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-30, 21:42   #61
Jewels
Raczkowanie
 
Avatar Jewels
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 254
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Autorko z tego co piszesz to wydaje mi się, że córce pozwalasz na wszystko. Tylko musisz też liczyć się z konsekwencjami tego, bo może przyjść któregoś pięknego dnia córka i powie:" mamo będziesz babcią"
W dzisiejszych czasach młodzieży różnie spędza czas. A czy masz pewność, że córka na pewno jest tam gdzie ci napisała? A może jest pod wpływem środków odurzających itd. Lub alkoholu i nie jest w stanie wcześniej wrócić i dlatego jej imprezy się przedłużają. Bo jak to tak bez świeżej bielizny i ubrań spędzić kilka dni na imprezach.
Jeszcze jedna kwestia. Skoro chodzi na te imprezy to czemu u siebie nie zorganizuje i wtedy będziesz miała okazję poznać jej znajomych i czy na prawdę to wszystko tak wygląda jak ona ci opisuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
28/2015
38/2016
17/2017
15.11.2014

Jewels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 21:46   #62
BonaDea75
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
bardzo dobre podsumowanie



może jej przejdzie ta faza zachłyśnięcia się melanżami co dzień z nową ekipą, ale dla jej dobra powinnaś to ukrócić.
jest też opcja, że to totalne ściemy (no bo dla mnie to jakieś dziwne, że banda nastolatków kilka dni pod rząd znajduje lokum na imprezki i spanie, i za każdym razem to totalnie nowe towarzystwo).
To nie jest za każdym razem całkiem nowe towarzystwo, ono jest liczne i poprostu się miesza.

Moja córka ma 18 lat więc towarzystwo ma mieszane, są wśród nich również osoby już studiujące.

Mieszkamy w mieście iście studenckim więc studentów/studentek jest tu od groma i trochę, tym samym afterki czy jak to się tam nazywa teraz /imprezy, przenoszą się do mieszkań które oni wynajmują.


Tym samym dlatego też moja córka nie przyprowadza ich do domu, bo siedzieć mają gdzie, tak to tłumaczy.
To towarzystwo ma mieszane bo i są wśród nich osoby z jej liceum itd no rotują się totalnie.

Nie zamierzam jej nagle wszystkiego uciąć, ustalę nowe zasady, a jej argument że teraz tak młodzież żyje, przestaje już dla mnie być argumentem dzięki Wam.
__________________
od 13.10.2013 razem

Edytowane przez BonaDea75
Czas edycji: 2015-06-30 o 21:51
BonaDea75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 21:51   #63
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 320
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

A ja odpowiem z innego punktu widzenia. Pracuję z młodzieżą i z racji dobrego z nimi kontaktu często zwierzają mi się ze swojego życia. I muszę przyznać, że oni notorycznie okłamują rodziców. Ściema o nocowaniu u koleżanki jest na porządku dziennym. Niestety w 95% zamiast u koleżanki nocują u faceta lub na jakiejś melinie i tam robią sobie odjazd. To są osoby, które rzeczywiście znikają na cały weekend z domu. I niestety większość rodziców się domyśla co się tam dzieje, ale po prostu nie chcą tego przyjąć do wiadomości, udają że wszystko jest ok lub zwyczajnie nie potrafią już zapanować nad swoimi dziećmi.

Niepokojące jest to, że ty dopiero teraz zaczęłaś się nad tym zastanawiać. Po pierwszym takim weekendzie jasno bym dała córce do zrozumienia, że to było ostatnie takie wyjście.
Jest młoda, ma prawo do zabawy, ale nie takiej, która trwa 3 dni czy więcej. Na dobra sprawę ty nie masz pojęcia co się z nią tam dzieje.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 21:56   #64
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 089
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Jestem w wieku córki autorki i nie wyobrażam sobie takich akcji pomijając już fakt, że ja jestem raczej z tych nudnych, co na parę dni lecą tylko na konwent i nie lubią klubów - nie znam nikogo, kto by tak robił, a mam sporo różnych znajomych. Oczywiście zdarza się np. powrót w sobotę z piątkowej imprezy, czasem nawet niedziela po wcześniejszym dogadaniu ze znajomymi i rodzicami ale żeby początek tygodnia? Dziwne. Mam nadzieję, że córka zrozumie, że się o nią martwisz i nie uzna tego za nagły atak na jej wolność, do której ją przyzwyczaiłaś.
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 22:13   #65
nyaahh
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Nie czytałem wszystkich odpowiedzi, ale sądziłem że wiele osób wejdzie na temat tego co dzieje się w klubach z nastolatkami. Mam 19 lat, moi koledzy już od dobrych 2 lat tak sobie jeżdżą po klubach co tydzień, może trochę więcej i opowiadają co tam się wyprawia. Pijane nastolatki (15+ z podrobioną legitymacją już nawet, odwalone jak 20 latki) dają się obmacywać i całować każdemu facetowi po kolei. I nie na tym się kończy najczęściej. Nie mówię, że tak zachowują się wszystkie, broń boże. Ale skoro dziewczyna tak często jeździ po klubach to coś w tym może być, ponieważ te które "wyrywają najwięcej chłopaków" jeżdżą tam co tydzień i obracają po dwóch, trzech na jednej imprezie. Ona może np. w taki sposób poznawać chłopaków u których potem spędza weekendy. Słyszałem tyle historii że to się w głowie nie mieści, najlepsze jest to że może parę razy tylko mi powiedzieli, że podeszli potańczyć do jakiejś która nie była chętna na bliższe poznanie się. Młodzież jest naprawdę nieobliczalna, najgrzeczniejsze osoby potrafią pokazywać swoją prawdziwą twarz dopiero w otoczeniu znajomych, a rodzicom zawsze się wydaje, że ich dzieci są takie doskonałe. Jedna wielka bzdura, tak czy siak ja sam nigdy nie imprezowałbym tak często na tak długo. Bez szans.
nyaahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 22:39   #66
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez BonaDea75 Pokaż wiadomość
Nie zamierzam jej nagle wszystkiego uciąć, ustalę nowe zasady, a jej argument że teraz tak młodzież żyje, przestaje już dla mnie być argumentem dzięki Wam.
no takie kilkudniowe wypady nie są normą i mówię to jako osoba (co prawda troszkę starsza niż Twoja córka), która naprawdę zaliczyła już wiele imprez

Najważniejsza jest kwestia jej bezpieczeństwa i Twojego niedoinformowania - co innego jak wyskoczy do koleżanki na maraton filmów, a potem pójdą do klubu, ale wiesz z kim i gdzie oraz kiedy wróci; co innego jak dziewczyna znika na weekend w niewiadomych okolicznościach. życzę powodzenia w rozmowie z córką
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 22:47   #67
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Może mój przykład niewiele Ci da, ponieważ nastolatką byłam raczej spokojną, z tych nieimprezujących, ale miałam różnych znajomych i o imprezach konczacych się w poniedziałek rano nie słyszałam. Imprezować zaczęłam dopiero po liceum, ok. 19 roku zycia, ale nie tak ze wracałam do domu w poniedziałek po lekcjach. Nawet jak bylam na studiach i po nich, gdy jechalam na wakacje dawalam rodzicom dane osoby u ktorej sie zatrzymam, z ktora bede podrozowac i uwazam to za zupelnie normalne.
Moja mlodsza siosta jest bardziej otwarta towrzysko, wiec w liceum sporo imprezowala, ale raz miala taki wyskok, ze wrocila po maratonie imprezowym, podczas którego byla w jakims nieznanym rodzicom towarzystwie we wtorek. U moich rodzicow to nie przeszlo i to byl jej ostatni raz.
Zastanawia mnie kwestia nauki. Teraz to chyba juz wakacje są, ale 18latka pewnie chodzi do szkoly sredniej i ma nauke. U mnie czesto bywalo tak, że w weekedny to sie czesto gesto rylo do 3 sprawdzianow na przyszly tydzien takze ten teges nawet najwieksi imprezowicze (byl w klasie chlopak zaczynajacy kariere jako dj i tancerka hip hopowa) przysiadali w weekendy do ksiazek.
A u twojej corki 2-3 takie maratony w miesiacu to w sumie dosc duzo.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-30, 22:54   #68
gnishu
Raczkowanie
 
Avatar gnishu
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 263
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Mam 19 lat, może jestem jakaś dziwna, ale zachowanie twojej córki mnie bulwersuje lekko. Nie mam żadnych znajomych, którzy tak by imprezowali. Rozumiem na weekend- ale bez przesady, że córka przez 4 dni jest poza domem i robi co jej się podoba.
gnishu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 23:04   #69
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

dla mnie to, co pisze autorka, to jakiś kosmos, a wiele starsza od jej córki nie jestem. i też lubię i lubiłam poimprezować. ale przypuszczam, że gdybym raz odwaliła podobną akcję, to dostałabym szlaban na wyjścia gdziekolwiek do skończenia 25. roku życia owszem, zdarzało się wyjść na imprezę i wrócić rano albo nawet popołudniu, ale rodzice zawsze wiedzieli, z kim jestem i gdzie nocuję. a już opowieść o mieszaniu się towarzystwa na imprezach jest dla mnie w ogóle nie do pojęcia - imprezowałam ostatnie 7 lat dość regularnie i w życiu nie zdarzyło mi się pójść z klubu do ludzi poznanych przed chwilą na parkiecie. przecież to jest skrajnie nieodpowiedzialne
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 00:28   #70
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez raita Pokaż wiadomość
Po co nadal nad tym debatujecie, skoro autorka powiedziała, że odpowiedzi dały jej pewność, że trzeba to ukrócić?
A to akurat słuszna decyzja, tylko co na to przyzwyczajona do pełnej samowoli zainteresowana Szczęśliwa nie będzie.
A co do dyskusji, to nie zauważyłaś, że wielokrotnie tutaj pada odpowiedź na stawiane pytanie, a wątek sobie dalej żyje swoim życiem i to życie czasami jest całkiem ciekawe?
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 08:01   #71
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Autorko,masz to ,na co córce pozwoliłaś. I kij ,że ma 18 lat. Umarłabym ze strachu gdyby nie wracała po 3-4 dni,dla mnie to nie do pomyślenia.Jeszcze ,żeby okazjonalnie ale nie, to jest często-gęsto. U mnie jako matki działało to w ten sposób, najpierw były wyjścia do godz. 22.00, potem kiedy dzieciak starszy dłużej ale zawsze po uzgodnieniu godziny i informacji z kim i gdzie jest. Potem nie wracanie na noc,( jedną maksymalnie) .Wszystko rozłożone na lata i dostosowane do wieku. Dzięki temu wyrabia się dobre nawyki ,buduje zaufanie,także matki do pociechy( albo utrapienia). 18-latka to jeszcze wciąż uczennica ,student wiadomo ,że to już inna śpiewka. Przecież na to imprezowanie musisz dać jej kasę, na dodatek nigdy nie wiesz gdzie jest i z kim. Córka powinna zadbać także o twój komfort a nie tylko myśleć o sobie, to jeden z elementów dorosłości.Przecież nie zamykasz jej w domu, wręcz jesteś nadzwyczaj tolerancyjna.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-01, 08:21   #72
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Autorko, fajnie, że chcesz działać.
Podrzucę Ci argument do rozmowy - uświadom córce, że w razie zaginięcia ten fakt zostanie zgłoszony dopiero po 3-4dniach [albo i nie, jak uznasz, że melanż ją poniósł i będziesz dalej grzecznie czekać]. Następnie policja robiąc wywiad środowiskowy sama uzna, że pewnie imprezuje i wiele się do poszukiwań nie przyłoży.
Ja wiem, że dla 18 latki zaginięcie/porwanie/wypadek to abstrakcja. Niestety, najlepiej przemawia, kiedy komuś znajomemu stanie się krzywda.
Kiedy zaginęła moja znajoma, zgłoszono to już następnego dnia rano, bo nie stawiła się w domu na porę. Dwa dni później znaleziono jej zwłoki blisko 200km dalej.
Po kilku dniach równie dobrze mogłaby być już w innym państwie.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2015-07-01 o 08:22
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 08:22   #73
elizakasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Hej, ja mam teraz 29 lat i jak byłam w wieku Twojej córki to w zasadzie wychodziłam z koleżankami tylko na pizze, do kina. Raz na kilka miesiecy szłam na dyskotekę szkolną, klasową. Takie wyjscia na imprezę na miasto to może kilka razy do roku mi sie zdarzały i najczęsciej ok.24.00 wracałam taksówką do domu. Najpóźniej to na następny dzień rano. Tak żeby kilka dni imprezować i zmieniać towarzystwo to mi się nigdy nie zdarzało, nawet na studiach. Ale ja zawsze byłam taka, że najpierw szkoła, obowiązki. Jak obserwuje dzisiejszą młodzież to ona jest naprawde inna niż ta 10 lat temu. Dziewczyny ubierają sie do szkoły bardzo wyzywajaco, jakieś skórzane spódniczki, podarte dzinsy, mega tapeta na twarzy, a mniew szkole jeszcze przed maturą nauczycielki goniły za pomalowane na czerwono paznokcie i oczy pomalowane kredką. Teraz chyba po prostu są o wiele większe luzy w szkołach. Ja miałam tyle nauki, że w weekend to najczęściej zakuwałam na klasówki na przyszły tydzień jak było ich np. 4. A i też sciemniałam rodzicom, że np. nie palę na imprezach, a paliłam. Moja mama mi wierzyła, że moje włosy śmierdzą od dymu palacych kolegów. Trochę to wszystko zabrzmiało moherowo jak na mój wiek, ale takie mam zdanie
elizakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 09:05   #74
Galateaa
Raczkowanie
 
Avatar Galateaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 72
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Nie możesz córki po prostu jakoś sprawdzić? Wszyscy tutaj opierają się na jakiś chorych domysłach i skoro nie ma jej 3-4 dni to od razu jest patologią, alkoholiczką, puszcza się, ćpunka itp...
Moim zdaniem to bzdura, bo skoro masz tak dobry kontakt z córką, to na pewno zauważyłabyś, że coś jest nie tak i nie pisała o tym na wizażu


Wiadomo, dla jednego impreza kilkudniowa oznacza gruby melanż, a może ona faktycznie w piątek wieczorem pójdzie do klubu i śpi u koleżanki, następnego dnia wieczorem znów gdzieś wyjdą albo obejrzą film i nie ma w tym nic strasznego. Pomijam fakt, że mało komu chyba chciałoby się aż tak intensywnie imprezować, ale jest młoda, zachłysnęła się pewnie takim życiem i trzeba tylko poczekać aż jej przejdzie :P A skoro mieszkacie na obrzeżach miasta, to może faktycznie w piątek od razu zabiera więcej ciuchów i kosmetyki, a później siedzi u znajomych. Jeśli ma dobre kontakty z ludźmi, którzy wynajmują własne mieszkania i studiują, to wątpię żeby przeszkadzała im jej obecność w weekend.
Inną opcją jest jakiś facet - podpytaj, sprawdź jakoś. Przecież możesz chyba zadzwonić do niej np. o 23:00 czy nawet 2:00 w nocy i zapytać gdzie jest i z kim, bo się martwisz. Jak będzie w klubie to od razu usłyszysz, podejrzana będzie głucha cisza


Moim zdaniem powinnaś wykorzystać fakt, że Twoja córka jeszcze nie wie o Twoich podejrzeniach i spróbować najpierw zobaczyć co ona naprawdę robi. Jak już zaczniesz temat to obudzisz jej czujność, a jeśli faktycznie ona coś ukrywa (dzikie imprezy, starszy facet, narkotyki, duże ilości alkoholu itp.), to możesz się w ogóle tego nie dowiedzieć, a wasze relacje mogą być osłabione przez kłótnie na tym tle.


Piszę w ten sposób, bo sama mam 20 lat, a moja mama przesadza na każdym kroku. Spędzanie czasu ze znajomymi po godzinie 22:00 to dla niej na pewno ćpanie, chlanie i puszczanie się. Nie rozumie, że normalnie spędzam w tym czasie czas.

Edytowane przez Galateaa
Czas edycji: 2015-07-01 o 09:08
Galateaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 09:47   #75
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez BonaDea75 Pokaż wiadomość
To nie jest za każdym razem całkiem nowe towarzystwo, ono jest liczne i poprostu się miesza.

Moja córka ma 18 lat więc towarzystwo ma mieszane, są wśród nich również osoby już studiujące.

Mieszkamy w mieście iście studenckim więc studentów/studentek jest tu od groma i trochę, tym samym afterki czy jak to się tam nazywa teraz /imprezy, przenoszą się do mieszkań które oni wynajmują.


Tym samym dlatego też moja córka nie przyprowadza ich do domu, bo siedzieć mają gdzie, tak to tłumaczy.
To towarzystwo ma mieszane bo i są wśród nich osoby z jej liceum itd no rotują się totalnie.

Nie zamierzam jej nagle wszystkiego uciąć, ustalę nowe zasady, a jej argument że teraz tak młodzież żyje, przestaje już dla mnie być argumentem dzięki Wam.
Łykasz wszystko co Ci powie i ciągle ją tłumaczysz mimo, że młode dziewczyny napisały wyraźnie, że to nie jest zwyczajne zachowanie.
Nie musisz trzymać jej w domu, ale po każdej imprezie i przed kolejną moja córka musiałaby pojawić się w domu. Przecież może wrócić nad ranem lub koło południa nawet, ale nie po 3-4 dniach. W ogóle nie masz kontroli nad tym co się dzieje. Musi być nieźle zalana albo najarana, że nie przeszkadza jej noszenie tych samych majtek przez 4 dni. Sorry to brutalne, ale wyobrażasz to sobie? Nie przychodzi do domu się przebrać, wykąpać? Jeść chyba też coś musi przez te dni? Dajesz jej tyle kieszonkowego, że wystarcza na imprezy i wyżywienie? Odpowiedz sobie na te pytania.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Galateaa Pokaż wiadomość
Nie możesz córki po prostu jakoś sprawdzić? Wszyscy tutaj opierają się na jakiś chorych domysłach i skoro nie ma jej 3-4 dni to od razu jest patologią, alkoholiczką, puszcza się, ćpunka itp...
.
Chore domysły czy ostrożność?
Na zajęciach oglądaliśmy film o życiu nastolatek z normalnych domów, które twierdziły, że sypianie z kolegami to puszczanie się, ale świadczenie usług seksualnych za pieniądze to zaradność i sposób na życie. Taka forma zarobkowania na ciuchy, imprezy, kosmetyki. Wszystkie twierdziły, że to przecież etap przejściowy i autentycznie śmiały się z tych "puszczalskich".
W tej chwili my rodzice na prawdę nie wiemy co robią nasze dzieci i oszukiwanie się, że znamy je doskonale nie ma sensu, tym bardziej kiedy intuicja podpowiada coś innego.
Przecież nikt nie twierdzi, że 18 latka ma siedzieć w domu, ale praktycznie brak kontaktu przez połowę tygodnia to już lekka przesada. Dla dziecka trzeba być matką, a nie koleżanką.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 10:16   #76
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

mysle ze twoja corka sypia byle gdzie i z byle kim. POwinnas to ukrocic.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 11:03   #77
397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez Galateaa Pokaż wiadomość
Nie możesz córki po prostu jakoś sprawdzić? Wszyscy tutaj opierają się na jakiś chorych domysłach i skoro nie ma jej 3-4 dni to od razu jest patologią, alkoholiczką, puszcza się, ćpunka itp...
Moim zdaniem to bzdura, bo skoro masz tak dobry kontakt z córką, to na pewno zauważyłabyś, że coś jest nie tak i nie pisała o tym na wizażu


Wiadomo, dla jednego impreza kilkudniowa oznacza gruby melanż, a może ona faktycznie w piątek wieczorem pójdzie do klubu i śpi u koleżanki, następnego dnia wieczorem znów gdzieś wyjdą albo obejrzą film i nie ma w tym nic strasznego. Pomijam fakt, że mało komu chyba chciałoby się aż tak intensywnie imprezować, ale jest młoda, zachłysnęła się pewnie takim życiem i trzeba tylko poczekać aż jej przejdzie :P A skoro mieszkacie na obrzeżach miasta, to może faktycznie w piątek od razu zabiera więcej ciuchów i kosmetyki, a później siedzi u znajomych. Jeśli ma dobre kontakty z ludźmi, którzy wynajmują własne mieszkania i studiują, to wątpię żeby przeszkadzała im jej obecność w weekend.
Inną opcją jest jakiś facet - podpytaj, sprawdź jakoś. Przecież możesz chyba zadzwonić do niej np. o 23:00 czy nawet 2:00 w nocy i zapytać gdzie jest i z kim, bo się martwisz. Jak będzie w klubie to od razu usłyszysz, podejrzana będzie głucha cisza


Moim zdaniem powinnaś wykorzystać fakt, że Twoja córka jeszcze nie wie o Twoich podejrzeniach i spróbować najpierw zobaczyć co ona naprawdę robi. Jak już zaczniesz temat to obudzisz jej czujność, a jeśli faktycznie ona coś ukrywa (dzikie imprezy, starszy facet, narkotyki, duże ilości alkoholu itp.), to możesz się w ogóle tego nie dowiedzieć, a wasze relacje mogą być osłabione przez kłótnie na tym tle.


Piszę w ten sposób, bo sama mam 20 lat, a moja mama przesadza na każdym kroku. Spędzanie czasu ze znajomymi po godzinie 22:00 to dla niej na pewno ćpanie, chlanie i puszczanie się. Nie rozumie, że normalnie spędzam w tym czasie czas.
O to to. Wizaz jak zawsze widzi wszystko w czarnych barwach.
Też bym najpierw proponowała wybadanie córki (dzwoniąc do niej w nocnych godzinach).
397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 11:08   #78
pozytywnienastawiona_
Raczkowanie
 
Avatar pozytywnienastawiona_
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 280
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Mam 26 lat i wieku Twojej córki nie robiłam takich rzeczy i nie robię nadal, a imprezować zawsze lubiłam. Dla mnie to jest podejrzane z bardzo wielu powodów.

1. Twoja córka wychodzi na 3-4 dni. Nie bierze, że sobą żadnych ciuchów, bielizny, kosmetyków? Przez tyle dni chodzi w jednym? Jak coś bierze to chyba to widzisz, a ona jednak wie, że nie wróci.

2. Piszesz, że ma dużą rotację towarzystwa, ale aż tak dużą? Ja rozumiem, że na imprezie poznaje się jakiś znajomych znajomych, czasem zupełnie nowe osoby, ale bez przesady nie za każdym razem. Przynajmniej ani ja ani moi znajomi takich rzeczy nie robią. Idziemy do klubu i się bawimy, a nie dosiadamy się do innych i szukamy przyjaciół. Takie rzeczy dzieją się spontanicznie. Nawet bardzo towarzyskie osoby mają jakieś stałe grono znajomych.

3. Niech będzie, że poznaje ciągle nowych ludzi. Od razu taka znajomość się rodzi, że baluje z nimi cały weekend, śpi u nich i oglądają razem filmy? Ja ani nie poszłabym spać do nowo poznanej osoby ani nie chciałabym żeby ktoś taki spał u mnie. To jest nieodpowiedzialne i niebezpieczne.

4. Skąd ona ma na to wszystko pieniądze? Też mieszkam w iście studenckim mieście i wiem ile kosztują imprezy. Do tego przecież coś musi jeść.

5. Dziewczyna się nie uczy, nie ma obowiązków? To już nie jest normalne 'lubię iść czasem na imprezę'. Ona baluje cały czas. Nawet dla młodego studenta to chyba dużo, a ona jest w 2 klasie liceum.

Jak dla mnie córka Cię okłamuje. Prawdopodobnie albo ćpa na jakiejś melinie albo ma jakiegoś chłopaka, którego się wstydzi. Na Twoim miejscu bym to sprawdziła.
__________________
pozytywnienastawiona_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 11:08   #79
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

[QUOTE=Galateaa;51940410]Nie możesz córki po prostu jakoś sprawdzić? Wszyscy tutaj opierają się na jakiś chorych domysłach i skoro nie ma jej 3-4 dni to od razu jest patologią, alkoholiczką, puszcza się, ćpunka itp...
Moim zdaniem to bzdura, bo skoro masz tak dobry kontakt z córką, to na pewno zauważyłabyś, że coś jest nie tak i nie pisała o tym na wizażu


A widzisz każdy rodzić chce wierzyć swojemu dziecku , nawet pomimo oznak, że coś się dzieje a dobry kontakt nie oznacza ,że syn/córka czegoś nie kombinują. Dużo gorzej jest ukrócić jakieś zachowanie skoro się już raz na coś pozwoliło niż na coś nie pozwalać i wypracowywać kompromis. Ja miałam do córki i mam nadal 100 % zaufania w efekcie znacznie mniej ją kontrolowałam niż młodego, który zaczął przeciągać strunę i dostał szlaban kilkukrotnie. Teraz jest ok ale raz nadszarpnięte zaufanie ciężko odzyskać.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-02, 00:21   #80
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

U mnie takie imprezy z nocowaniem zaczęły się dopiero jak miałam jakieś 17 lat, było to bardzo sporadyczne, bo rodzice naciskali na powrót do domu. Teraz mam 21 lat i nie powiem, zdarza mi się wyjść z domu i o 4 nad ranem napisać "wrócę jutro wieczorem", nie muszę już tłumaczyć gdzie i po co byłam, ale i tak często usłyszę złośliwy komentarz od rodziców Kilkudniowe imprezy generalnie mi się nie zdarzają, jak już to w wakacje, ale działa to na zasadzie "rodzice X i Y wyjechali, mieszkamy i niej/niego, wpadnę za 2/3 dni się pokazać, że żyję. Taki luz mam dopiero od czasu, gdy skończyłam pierwszy semestr na studiach. Jeśli na prawdę mieszkacie daleko od centrum, to jest to w jakiś sposób usprawiedliwione. Granicą, którą bym postawiła byłby powrót po maksymalnie 2 nocach, chociażby po to, żeby się pokazać w domu. Jeśli co do reszty córka ma czystą kartę, to nie widzę powodu, żeby jej nagle jakiś rygor ustawiać.

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------

Cytat:
Napisane przez nyaahh Pokaż wiadomość
Nie czytałem wszystkich odpowiedzi, ale sądziłem że wiele osób wejdzie na temat tego co dzieje się w klubach z nastolatkami. Mam 19 lat, moi koledzy już od dobrych 2 lat tak sobie jeżdżą po klubach co tydzień, może trochę więcej i opowiadają co tam się wyprawia. Pijane nastolatki (15+ z podrobioną legitymacją już nawet, odwalone jak 20 latki) dają się obmacywać i całować każdemu facetowi po kolei. I nie na tym się kończy najczęściej. Nie mówię, że tak zachowują się wszystkie, broń boże. Ale skoro dziewczyna tak często jeździ po klubach to coś w tym może być, ponieważ te które "wyrywają najwięcej chłopaków" jeżdżą tam co tydzień i obracają po dwóch, trzech na jednej imprezie. Ona może np. w taki sposób poznawać chłopaków u których potem spędza weekendy. Słyszałem tyle historii że to się w głowie nie mieści, najlepsze jest to że może parę razy tylko mi powiedzieli, że podeszli potańczyć do jakiejś która nie była chętna na bliższe poznanie się. Młodzież jest naprawdę nieobliczalna, najgrzeczniejsze osoby potrafią pokazywać swoją prawdziwą twarz dopiero w otoczeniu znajomych, a rodzicom zawsze się wydaje, że ich dzieci są takie doskonałe. Jedna wielka bzdura, tak czy siak ja sam nigdy nie imprezowałbym tak często na tak długo. Bez szans.
Ja pracuje w klubie, bywam też często na imprezach i raczej nie widzę takich rzeczy, może raz na miesiąc zdarzy się gwiazda która liczy na jedno Jednak na ilość przetaczających się tam ludzi to na prawdę mało, nie generalizujmy. W większych miastach na prawdę nie obserwuje się już pijanych małolat na imprezach, bo żaden szanujący się lokal na to nie pozwoli, gdyż straciłby starszych, kupujących więcej niż 2-3 piwa klientów na poziomie, z których mimo wszystko żyjemy.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 01:00   #81
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Ja zawsze miałam sporo swobody, ale gdybym co weekend przechlewała kasę rodziców i nie raczyła poinformować nawet tak po ludzku gdzie jestem i co robię, to bym tych swobód nie miała, tylko usłyszała, że jak taka jestem dorosła, to spoko, zabronić mi nie mogą, ale mam to robić na własny rachunek Zawsze znałam swoją granicę i jej nie nadużywałam tak po prostu- bo wiedziałam, że w weekend muszę się trochę pouczyć, spędzić czas z rodziną, odwalić swoje obowiązki, ogólnie że życie to nie tylko biba.

Ja nie wiem, jak to sobie krewet wyobrażasz- ciekawa jestem Twojej postawy jako potencjalnego ojca, gdyby córka Ci znikała w dziwnym towarzystwie na całe weekendy, a Ty byś jej grzecznie odpalał co tydzień 100zł na blanty i wódkę bez żadnego 'ale' (w końcu nie będziesz inwigilował dorosłego człowieka!!).

Jak się taka małolata uprze, to nic nie zrobisz- w najgorszym razie postawi się i ucieknie nad morze z napakowanym alfonsem, ale wypada chyba chociaż spróbować wprowadzić jakąś interwencję wychowawczą (rozmowa, przykręcenie kurka z kasą), gdy dziecko idzie w nie tą stronę.
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.

Edytowane przez _Mia
Czas edycji: 2015-07-02 o 01:02
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 01:19   #82
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 134
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Byłam już studentką kiedy poszłyśmy z kumpelą na imprezę do mieszkania nieznanych kolesi. Znaczy znanych, od 2 godzin... Kumpela ostro piła i poszła się położyć. Wróciła roztrzęsiona po dłużej chwili, bo obudziła się bez majtek a przy niej stał jakiś obcy koleś z wackiem na wierzchu. Do tej pory nie jest pewna czy nie doszło do gwałtu.
To tak a propos zbytniej ufności w stosunku do obcych ludzi.
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 13:04   #83
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Jestes matka, masz prawo takich rzeczy corce zabraniac, .
Córka jest pełnoletnia. Zabranianie byłoby kuriozalne. Można powiedzieć wprost, że takie zachowanie nie jest do przyjęcia, póki mieszka w domu rodzinnym, bo powinna współuczestniczyć w pracach domowych i ograniczyć jej fundusze/przywileje. Ale zabranianie wyśmieje.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
mysle ze twoja corka sypia byle gdzie i z byle kim. POwinnas to ukrocic.
Jak? Ubierając w burkę i zamykając w kobiecej części domu? A jak zechce wyjść to tylko z bratem/kuzynem/ojcem?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-07-02 o 13:01
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 13:06   #84
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

jak? normalnie, sa pewne zasady do ktorych trzeba sie stosowac. nadal chodzi do szkoly i starzy ja utrzymuja. jak chce chlac i sie szmacic to na wlasny rachunek.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 15:37   #85
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Córka jest pełnoletnia. Zabranianie byłoby kuriozalne. Można powiedzieć wprost, że takie zachowanie nie jest do przyjęcia, póki mieszka w domu rodzinnym, bo powinna współuczestniczyć w pracach domowych i ograniczyć jej fundusze/przywileje. Ale zabranianie wyśmieje.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------



Jak? Ubierając w burkę i zamykając w kobiecej części domu? A jak zechce wyjść to tylko z bratem/kuzynem/ojcem?
Bardzo mnie bawi jak ktos traktuje ukonczenie 18 roku zycia jako jakas cudowna granice, po ktorej przekroczeniu wszystko sie nagle zmienia i dziecko nagle staje sie doroslym. Zwykle brednie
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 15:46   #86
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Córka jest pełnoletnia. Zabranianie byłoby kuriozalne. Można powiedzieć wprost, że takie zachowanie nie jest do przyjęcia, póki mieszka w domu rodzinnym, bo powinna współuczestniczyć w pracach domowych i ograniczyć jej fundusze/przywileje. Ale zabranianie wyśmieje.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------



Jak? Ubierając w burkę i zamykając w kobiecej części domu? A jak zechce wyjść to tylko z bratem/kuzynem/ojcem?
pomiędzy pozwalaniem na wszystko a zabranianiem wszystkiego i ubraniem w burkę naprawdę jest wiele innych możliwości.

Autorko, może napiszesz nam jak poszła rozmowa z córką?
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 16:38   #87
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
poza tym co ona ma robić w wieku 18 lat, jak nie chodzić po imprezach, nie rozumiem tego?
Uczyć się do matury by zdać ją jak najlepiej i dostać się na studia!

Cytat:
Napisane przez elizakasia Pokaż wiadomość
Hej, ja mam teraz 29 lat i jak byłam w wieku Twojej córki to w zasadzie wychodziłam z koleżankami tylko na pizze, do kina. Raz na kilka miesiecy szłam na dyskotekę szkolną, klasową. Takie wyjscia na imprezę na miasto to może kilka razy do roku mi sie zdarzały i najczęsciej ok.24.00 wracałam taksówką do domu. Najpóźniej to na następny dzień rano. Tak żeby kilka dni imprezować i zmieniać towarzystwo to mi się nigdy nie zdarzało, nawet na studiach. Ale ja zawsze byłam taka, że najpierw szkoła, obowiązki. Jak obserwuje dzisiejszą młodzież to ona jest naprawde inna niż ta 10 lat temu. Dziewczyny ubierają sie do szkoły bardzo wyzywajaco, jakieś skórzane spódniczki, podarte dzinsy, mega tapeta na twarzy, a mniew szkole jeszcze przed maturą nauczycielki goniły za pomalowane na czerwono paznokcie i oczy pomalowane kredką. Teraz chyba po prostu są o wiele większe luzy w szkołach. Ja miałam tyle nauki, że w weekend to najczęściej zakuwałam na klasówki na przyszły tydzień jak było ich np. 4. A i też sciemniałam rodzicom, że np. nie palę na imprezach, a paliłam. Moja mama mi wierzyła, że moje włosy śmierdzą od dymu palacych kolegów. Trochę to wszystko zabrzmiało moherowo jak na mój wiek, ale takie mam zdanie
U mnie było podobnie i nie uważam się za mohera.

Nie mogłabym własnej mamy tak oszukiwać. Była jaka była, może trzymała krótko, ale dzięki temu byłam bezpieczna. Nauczyłam się gdzie są granice i gdy w wieku studenckim zaczęłam imprezować nie przekraczałam ich. Nigdy nie poszłabym na imprezę domówkę do faceta poznanego tego samego wieczoru i co więcej znikać tak na kilka dni.

A młodzież nie jest inna,bo mam w rodzinie i nie ubierają się jakoś inaczej (też bywały lale z mega tapetą) zależy od środowiska.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj

Edytowane przez kaledonia
Czas edycji: 2015-07-02 o 16:39
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 19:13   #88
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Bardzo mnie bawi jak ktos traktuje ukonczenie 18 roku zycia jako jakas cudowna granice, po ktorej przekroczeniu wszystko sie nagle zmienia i dziecko nagle staje sie doroslym. Zwykle brednie
Ale zakazy tylko zazwyczaj pogarszają sytuację, trzeba próbować dogadać się z dzieckiem, przedstawić argumenty nie do podważenia, bo tylko tak poczuje się jak partner i jest szansa na odniesienie sukcesu negocjacji W ostateczności odciąć gotówkę można jeśli rozmawianie i ustalenia nic nie dadzą, ale to w ostateczności bym zrobiła.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 19:47   #89
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

też mi się wydaje, że na wychowanie to już trochę za późno.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 20:02   #90
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

5 lat temu robiłam tak samo jak Twoja córka


Wysłano przez tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-06 15:17:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:45.