Wyrzuciłem nagą dziewczynę

[SamiecWroc]

Mam rozumieć że wg tych kobiet które tak krytykują autora to on jest tym który postąpił gorzej?

[babie_lato]

Napisane przez TwojWielbiciel

Inwestowałem aby ładnie wygladała, ale dla mnie a nie jakiemuś kolesiowi z gg. Zreszta gdy była częściowo na moim utrzymaniu to takze oczekuje sie troche wdziecznosci.

Leżę i kwiczę.
Albo przyjrzyj się dokładnie swojemu systemowi wartości albo idź się leczyć.

[TwojWielbiciel]

Napisane przez gamblenka

Zależy, co dla kogoś jest krzywdą. Jak ja bym zobaczyła, że mój gość pisze coś takiego, to by mnie to zbytnio nie ruszyło. Byłoby mi żal się z nim rozstawać zapewne. No ale nie wywołałoby to mojej furii. Ale dla kogoś to może być wielka krzywda, bo on to gorzej odbierze. Tak samo, jak siedzenie nago na klatce komuś może wcale nie wydawać się aż takie straszne, a komuś innemu wręcz przerażające. Zależy, jak się postrzega te rzeczy.

Dokładnie, dziewczyna nawet się nie dobijała do drzwi, wiec bycie nagą na klatce schodowej mogło spłynąć po niej jak po kaczce. I według niej mogło nie być żadnej kary, poza tą, że spedziła noc poza domem.

[babie_lato]

Napisane przez SamiecWroc

Mam rozumieć że wg tych kobiet które tak krytykują autora to on jest tym który postąpił gorzej?

Oboje są siebie warci.

[wolny lopes]

"Zreszta gdy była częściowo na moim utrzymaniu to takze oczekuje sie troche wdziecznosci."

lodzik ?

[TwojWielbiciel]

Napisane przez babie_lato

Leżę i kwiczę.
Albo przyjrzyj się dokładnie swojemu systemowi wartości albo idź się leczyć.

A co w tym dziwnego, pomagałem finansowo dziewczynie,nie płaciła żadnych rachunków, kupowałem jej odzież, i nie chcialem nic w zamian, oprócz lojalnosci.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez wolny lopes

"Zreszta gdy była częściowo na moim utrzymaniu to takze oczekuje sie troche wdziecznosci."

lodzik ?

Napisałem już lojalnosc, tyle i tylko tyle.

Nie było by ci przykro jakbyś np kupiła swojemu chlopakowi nowe ciuszki a on poszedl sobie w nich do clubu rwac laski?

[kahoko hino]

Napisane przez TwojWielbiciel

Inwestowałem aby ładnie wygladała, ale dla mnie a nie jakiemuś kolesiowi z gg. Zreszta gdy była częściowo na moim utrzymaniu to takze oczekuje sie troche wdziecznosci.

jeśli oczekujesz wdzięczności, to jesteś na straconej pozycji. wdzięczności się nie oczekuje, tylko się ją dostaje. albo nie. bo jeśli coś dajesz, to bezinteresownie. jeśli chcesz coś w zamian - to tak naprawdę jest to transakcja, taka 'sprzedaż'. więc jeśli pozwalasz mieszkać swojej dziewczynie u siebie, bo chcesz z nią być, spędzać czas, zasypiać i budzić się u jej boku, to jesteś w porządku. jeśli robisz to, bo chcesz mieć na nią oko i jest ona 'Twoja', to jest z Tobą zdecydowanie coś nie tak.

dziewczyna pisała z gościem. I CO Z TEGO?! człowieku, Ty nie rozumiesz, że świat nie jest taki, jak sobie wyobrazisz? nie rozumiesz, że może podnosiło jej to ego, może podniecało ją samo pisanie, ale może w życiu by tego nie zrobiła? o seks-czatach nigdy nie słyszałeś?

Tak w ramach tłumaczenia poprzez przykład - to, co zrobiłby odpowiedzialny, dojrzały emocjonalnie partner, to po kąpieli partnerki usiadłby i porozmawiał, żeby dojść, jaka jest przyczyna. spokojnie. jeśli dziewczyna rzeczywiście ciągnęła rozmowę w celu zdrady, to rozumiem stwierdzenie 'pakuj się i wyjdź', w ramach owego afektu.

ludzie mają różne granice w związku. czy kiedykolwiek ustaliliście, że pisanie na czacie i tzw. seks-czat jest zdradą? bo Ty ją wyrzuciłeś, upokorzyłeś i 'ukarałeś' za to, że WYOBRAZIŁEŚ sobie, że ona MOGŁABY ewentualnie coś takiego zrobić.

[201604130936]

Przerazil mnie ten wątek ilu jest swirow na świecie

[TwojWielbiciel]

Napisane przez kahoko hino

jeśli oczekujesz wdzięczności, to jesteś na straconej pozycji. wdzięczności się nie oczekuje, tylko się ją dostaje. albo nie. bo jeśli coś dajesz, to bezinteresownie. jeśli chcesz coś w zamian - to tak naprawdę jest to transakcja, taka 'sprzedaż'. więc jeśli pozwalasz mieszkać swojej dziewczynie u siebie, bo chcesz z nią być, spędzać czas, zasypiać i budzić się u jej boku, to jesteś w porządku. jeśli robisz to, bo chcesz mieć na nią oko i jest ona 'Twoja', to jest z Tobą zdecydowanie coś nie tak.

dziewczyna pisała z gościem. I CO Z TEGO?! człowieku, Ty nie rozumiesz, że świat nie jest taki, jak sobie wyobrazisz? nie rozumiesz, że może podnosiło jej to ego, może podniecało ją samo pisanie, ale może w życiu by tego nie zrobiła? o seks-czatach nigdy nie słyszałeś?

Tak w ramach tłumaczenia poprzez przykład - to, co zrobiłby odpowiedzialny, dojrzały emocjonalnie partner, to po kąpieli partnerki usiadłby i porozmawiał, żeby dojść, jaka jest przyczyna. spokojnie. jeśli dziewczyna rzeczywiście ciągnęła rozmowę w celu zdrady, to rozumiem stwierdzenie 'pakuj się i wyjdź', w ramach owego afektu.

ludzie mają różne granice w związku. czy kiedykolwiek ustaliliście, że pisanie na czacie i tzw. seks-czat jest zdradą? bo Ty ją wyrzuciłeś, upokorzyłeś i 'ukarałeś' za to, że WYOBRAZIŁEŚ sobie, że ona MOGŁABY ewentualnie coś takiego zrobić.

Niczego w zamian od niej nie oczekiwałem, ale przykro mi z tego powodu ze wykladam kase na NIE SWOJA dziewczyne, bo ja mnie zdradzala to nie była moja, byla Adasia Franka i to wie jeszcze kogo.

Tak poczekalem i chcialem porozmawiac, mogla mi wytlumaczyc ze to tylko pisanie, ze jaja sobie robila, ale ona na to NIC.

[SamiecWroc]

Napisane przez kahoko hino

jeśli oczekujesz wdzięczności, to jesteś na straconej pozycji. wdzięczności się nie oczekuje, tylko się ją dostaje. albo nie. bo jeśli coś dajesz, to bezinteresownie. jeśli chcesz coś w zamian - to tak naprawdę jest to transakcja, taka 'sprzedaż'. więc jeśli pozwalasz mieszkać swojej dziewczynie u siebie, bo chcesz z nią być, spędzać czas, zasypiać i budzić się u jej boku, to jesteś w porządku. jeśli robisz to, bo chcesz mieć na nią oko i jest ona 'Twoja', to jest z Tobą zdecydowanie coś nie tak.

dziewczyna pisała z gościem. I CO Z TEGO?! człowieku, Ty nie rozumiesz, że świat nie jest taki, jak sobie wyobrazisz? nie rozumiesz, że może podnosiło jej to ego, może podniecało ją samo pisanie, ale może w życiu by tego nie zrobiła? o seks-czatach nigdy nie słyszałeś?

Tak w ramach tłumaczenia poprzez przykład - to, co zrobiłby odpowiedzialny, dojrzały emocjonalnie partner, to po kąpieli partnerki usiadłby i porozmawiał, żeby dojść, jaka jest przyczyna. spokojnie. jeśli dziewczyna rzeczywiście ciągnęła rozmowę w celu zdrady, to rozumiem stwierdzenie 'pakuj się i wyjdź', w ramach owego afektu.

ludzie mają różne granice w związku. czy kiedykolwiek ustaliliście, że pisanie na czacie i tzw. seks-czat jest zdradą? bo Ty ją wyrzuciłeś, upokorzyłeś i 'ukarałeś' za to, że WYOBRAZIŁEŚ sobie, że ona MOGŁABY ewentualnie coś takiego zrobić.

Tak, spokojnie sobie niech wyjaśnią przy herbatce, ona mu sprzeda bajkę, przecież przytaknie na wszystko byle by się wybielić. Cóż za naiwność.

[babie_lato]

Napisane przez TwojWielbiciel

Niczego w zamian od niej nie oczekiwałem, ale przykro mi z tego powodu ze wykladam kase na NIE SWOJA dziewczyne, bo ja mnie zdradzala to nie była moja, byla Adasia Franka i to wie jeszcze kogo.

Tak poczekalem i chcialem porozmawiac, mogla mi wytlumaczyc ze to tylko pisanie, ze jaja sobie robila, ale ona na to NIC.

SKĄD WIESZ, ŻE CIĘ ZDRADZAŁA?! Masz na te zdrady jakieś dowody?

[kahoko hino]

Napisane przez TwojWielbiciel

Niczego w zamian od niej nie oczekiwałem, ale przykro mi z tego powodu ze wykladam kase na NIE SWOJA dziewczyne, bo ja mnie zdradzala to nie była moja, byla Adasia Franka i to wie jeszcze kogo.

Tak poczekalem i chcialem porozmawiac, mogla mi wytlumaczyc ze to tylko pisanie, ze jaja sobie robila, ale ona na to NIC.

KIEDY Cię zdradziła? ustaliliście na początku związku, jasno i wyraźnie, że seks-czat uważasz za zdradę? Zapytałeś ją na spokojnie o wyjaśnienia, dając więcej czasu na przemyślenie sprawy i wytłumaczenie? Pomyślałeś, że może ją to kręciło, ale sama do końca nie wiedziała, dlaczego to robiła? poza tym wyraźnie napisałeś w poprzednim poście o inwestycji materialnej, więc się tego nie wypieraj. a że Ci się zrobiło przykro - powiedziałeś jej to? 'Słuchaj, zoabczyłem to i to, nie wiem, jak zareagować, nie wiem, co to dla Ciebie jest i znaczy, ale mi się zrobiło bardzo przykro, jakbyś mnie zdradziła.' - padły takie słowa?

[brewka599]

Napisane przez zakonna

Obyś był trollem. A jak nie jesteś to ona powinna cie kopnąć w dupe

Ona go powinna kopnąć w tyłek?

Dziewczynka się zastanawia czy jakiemuś typowi z gg zrobić loda za kasę i to ona ma go kopnąć bo ją z domu wypieprzył?

Niech się cieszy że rzucił jej ciuchy jakieś i nie oberwała bo w takiej chwili ciężko utrzymać emocje na wodzy.

No ale jak bronisz panienkę która ma chęć za kasę obciągnąć to ok.

[TwojWielbiciel]

Napisane przez babie_lato

SKĄD WIESZ, ŻE CIĘ ZDRADZAŁA?! Masz na te zdrady jakieś dowody?

Nie wiem, jesli nie zdradzała to ok, ale jesli tak to uwazam kase wyrzucona w błoto. To odp, odnosnie finansów.

[SamiecWroc]

Wysyłanie fot ( nagich dobrze pamiętam ? ) i zastanawianie się nad zrobieniem loda komuś za pieniądze,

nad czym się tutaj zastanawiać

[kahoko hino]

Napisane przez SamiecWroc

Tak, spokojnie sobie niech wyjaśnią przy herbatce, ona mu sprzeda bajkę, przecież przytaknie na wszystko byle by się wybielić. Cóż za naiwność.

aha, czyli Ty nie tylko jesteś specjalistą od psychologii, ale też znasz dziewczynę osobiście i wiesz, co zrobi? fajnie.

bo ja znam masę ludzi, którzy się przyznawali i wcale się nie wybielali. poczytaj choćby tutejsze związki, mnóstwo takich jest.

[TwojWielbiciel]

Napisane przez kahoko hino

KIEDY Cię zdradziła? ustaliliście na początku związku, jasno i wyraźnie, że seks-czat uważasz za zdradę? Zapytałeś ją na spokojnie o wyjaśnienia, dając więcej czasu na przemyślenie sprawy i wytłumaczenie? Pomyślałeś, że może ją to kręciło, ale sama do końca nie wiedziała, dlaczego to robiła? poza tym wyraźnie napisałeś w poprzednim poście o inwestycji materialnej, więc się tego nie wypieraj. a że Ci się zrobiło przykro - powiedziałeś jej to? 'Słuchaj, zoabczyłem to i to, nie wiem, jak zareagować, nie wiem, co to dla Ciebie jest i znaczy, ale mi się zrobiło bardzo przykro, jakbyś mnie zdradziła.' - padły takie słowa?

Tak spytalem, czy juz sie namyslila na loda z gg. Jakby to była sciema powinna sie wybronic, powiedziec cos w stylu a tak tylko pisałam, jakis frajer, dla jaj, dla zabawy, a on NIC nawet zboczencowi fotki swoje wysyłała, czyli zapewne rozwazala spotkanie za kase, tylko to jej zastonowie sie pewnie chodziło o cene. Nie miała wytlumaczenia. To nie moja zona ze musialem ja wspierac finansowo, a ze to robilem to znadzieje ze "inwestuje" w stala partnerke moze przyszla zone, moze ze keidys mi bedzie gorzej finansowo to mi pomoże. A nie po to aby sobie mnie teraz wydoiła a potem poszła do innego.

[kahoko hino]

Napisane przez TwojWielbiciel

Nie wiem, jesli nie zdradzała to ok, ale jesli tak to uwazam kase wyrzucona w błoto. To odp, odnosnie finansów.

ona jest człowiekiem, a nie inwestycją, zrozum to do cholery! Chcesz komuś dać prezent, to go daj! bo dawanie to nie oczekiwanie czegoś w zamian.

Napisane przez SamiecWroc

Wysyłanie fot ( nagich dobrze pamiętam ? ) i zastanawianie się nad zrobieniem loda komuś za pieniądze,

nad czym się tutaj zastanawiać

nie było mowy o nagich fotkach, nie dopowiadaj.

Poza tym ja cały czas piszę - laska z gościem pisała online. NO I CO? nic w rzeczywistości nie zrobiła. może to było dla niej coś nowego, nigdy nie spotkała się z tego rodzaju atencją? Może sam fakt pisania z takim gościem, wulgarny język ją podniecał, gdy był tylko na ekranie (i 'w jej głowie')? NIKOMU nie obciągnęła za pieniądze.

[TwojWielbiciel]

Napisane przez SamiecWroc

Wysyłanie fot ( nagich dobrze pamiętam ? ) i zastanawianie się nad zrobieniem loda komuś za pieniądze,

nad czym się tutaj zastanawiać

na szczesie nagich nie, ale twarzy i w szortach.

[gamblenka]

Napisane przez kahoko hino

ona jest człowiekiem, a nie inwestycją, zrozum to do cholery! Chcesz komuś dać prezent, to go daj! bo dawanie to nie oczekiwanie czegoś w zamian.



nie było mowy o nagich fotkach, nie dopowiadaj.

Poza tym ja cały czas piszę - laska z gościem pisała online. NO I CO? nic w rzeczywistości nie zrobiła. może to było dla niej coś nowego, nigdy nie spotkała się z tego rodzaju atencją? Może sam fakt pisania z takim gościem, wulgarny język ją podniecał, gdy był tylko na ekranie (i 'w jej głowie')? NIKOMU nie obciągnęła za pieniądze.

Z tą inwestycją to się zgadzam. Ale z tym pisaniem online nie. No bo to już było niefair, nieważne, czy by zdradziła, czy nie. Co nie znaczy, że reakcja autora nie była przesadzona.

[Kasia Katarzynka]

O mamo... ale pierdoły. I ten nick.

[TwojWielbiciel]

Napisane przez kahoko hino

ona jest człowiekiem, a nie inwestycją, zrozum to do cholery! Chcesz komuś dać prezent, to go daj! bo dawanie to nie oczekiwanie czegoś w zamian.



nie było mowy o nagich fotkach, nie dopowiadaj.

Poza tym ja cały czas piszę - laska z gościem pisała online. NO I CO? nic w rzeczywistości nie zrobiła. może to było dla niej coś nowego, nigdy nie spotkała się z tego rodzaju atencją? Może sam fakt pisania z takim gościem, wulgarny język ją podniecał, gdy był tylko na ekranie (i 'w jej głowie')? NIKOMU nie obciągnęła za pieniądze.

Może źle sie wyrazilem, nie inwestowalem w NIĄ tylko w nasz związek. Bo jesli zwiazek krotki to co mnie interesuje czy ma przyslowiowe spodnie na tylku, niech idzie do rodzicow od tego są, ale jesli zwiazek z przyszloscia, z mozliwoscia zalegalizowania, to nie chcialbym wspominac czasow ze za czasow studiow moja zona chodzila w podartych spodniach a ja mialem kase i jej nie pomoglem.

To byly prezenty fakt, ale w normalnej sytuacji nigdy bym tak drogich nie dawał.

[SamiecWroc]

Tutaj nie trzeba być specjalistą

Wystarczy odrobina zdrowego rozsądku

Poza tym autorowi będzie to ciągle wracać pewnie, będzie się zadręczał, czyli jaki ten związek ma sens. Żaden.

[TwojWielbiciel]

Napisane przez Kasia Katarzynka

O mamo... ale pierdoły. I ten nick.

Nie interesuje mnie twoje zdanie.

[kahoko hino]

Napisane przez TwojWielbiciel

Tak spytalem, czy juz sie namyslila na loda z gg. Jakby to była sciema powinna sie wybronic, powiedziec cos w stylu a tak tylko pisałam, jakis frajer, dla jaj, dla zabawy, a on NIC nawet zboczencowi fotki swoje wysyłała, czyli zapewne rozwazala spotkanie za kase, tylko to jej zastonowie sie pewnie chodziło o cene. Nie miała wytlumaczenia. To nie moja zona ze musialem ja wspierac finansowo, a ze to robilem to znadzieje ze "inwestuje" w stala partnerke moze przyszla zone, moze ze keidys mi bedzie gorzej finansowo to mi pomoże. A nie po to aby sobie mnie teraz wydoiła a potem poszła do innego.

Może potrzebowała chwili, żeby załapać, o czym mówisz. jesteś napastliwy, nie każdy ma wszystkie odpowiedzi w rękawie. Jak ona by się zapytała 'to co, już się namyśliłeś nad przeleceniem tej dupy?' to pewnie byś się zastanawiał, o co k*rwa jej chodzi? i po czasie może byś załapał, że chodzi o sytuację np. z imprezy. trochę wyrozumiałości, ludzie nie są robotami, żeby Ci z sekundowym opóźnieniem odpowiadać.

Pogrubione to są Twoje WYOBRAŻENIA. To wytwór Twojej wyobraźni. Nijak się to ma do rzeczywistości. Możesz sobie wmówić, że tak naprawdę to jest Marsjanką i też w to uwierzysz.

Nikt Ci nie kazał jej utrzymywać, to była Twoja, nieprzymuszona decyzja. Próbuję Ci pokazać, że Twoje pobudki były nieczyste. Ona Cię nie wydoiła ani nie idzie sobie do innego, czy Ty w ogóle zdajesz sobie z tego choć trochę sprawę?!

[ARAKSJEL]

Napisane przez TwojWielbiciel

na szczesie nagich nie, ale twarzy i w szortach.

A czy te szorty były mocno wykrojone ? czy było widać pośladki?

[kahoko hino]

Napisane przez ARAKSJEL

A czy te szorty były mocno wykrojone ? czy było widać pośladki?

SERIO?

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Dyć to troll, opisane zachowanie to nie "poniosły mnie nerwy" a całkowicie nieracjonalne zachowanie. Cały post to jakaś fantazja, autora kręci jakieś upodlenie czy coś.
Aczkolwiek należałoby się.

[TwojWielbiciel]

Napisane przez kahoko hino

Może potrzebowała chwili, żeby załapać, o czym mówisz. jesteś napastliwy, nie każdy ma wszystkie odpowiedzi w rękawie. Jak ona by się zapytała 'to co, już się namyśliłeś nad przeleceniem tej dupy?' to pewnie byś się zastanawiał, o co k*rwa jej chodzi? i po czasie może byś załapał, że chodzi o sytuację np. z imprezy. trochę wyrozumiałości, ludzie nie są robotami, żeby Ci z sekundowym opóźnieniem odpowiadać.

Pogrubione to są Twoje WYOBRAŻENIA. To wytwór Twojej wyobraźni. Nijak się to ma do rzeczywistości. Możesz sobie wmówić, że tak naprawdę to jest Marsjanką i też w to uwierzysz.

Nikt Ci nie kazał jej utrzymywać, to była Twoja, nieprzymuszona decyzja. Próbuję Ci pokazać, że Twoje pobudki były nieczyste. Ona Cię nie wydoiła ani nie idzie sobie do innego, czy Ty w ogóle zdajesz sobie z tego choć trochę sprawę?!

Ja tylko napisałem że jej pomagałem finansowo, to wy ciagniece te temat. Pisałem juz, jakby nie zdradzala i dalej chciala byc ze man to ok, ale jak zdradzaal i kozystała z mojej pomocy to mnie zwyczajnie wykorzystywała.

Dobrze wiedziała, o co chodzi, bo przed prysznicem pisala wlasnie na gg i nawet nie wyłaczyła kompa tylko poszla do lazienki i po prysznicu zapewne chciala wrocic do dalszego pisania z tym kolesiem. Mogla powiedziec taks obie pisze, a ona nic, po prostu jest winna i nie chciala sie przyznac, i nie chciala klamac.

[3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3]

Jakby się zaczęła dobijać do domu, to zwróciłaby tym uwagę sąsiadów, a była naga, więc tym bardziej tego nie chciała robić, imo.

Poza tym czepiłeś się tego, że nie odpowiedziała na twoje pytanie. I właśnie jego ostatnia wiadomosć do niej to spoor zapłace laseczko, nie pożałujesz, namyśliłaś się już? Ona nie zdążyła przeczytac tej wiadomości

Sam napisałeś, że nawet nie odczytała tej wiadomości, jezus maria. Była skołowana, kiedy ci miała odpowiedzieć do jasnej cholery? Zadałeś jej pytanie, i zaraz po tym wyje****ś za drzwi. Nagą. Czy tak postępuje facet z jajami? Jakby ktoś ją zobaczył, co gorsza sąsiedzi, to wplątałbyś w ten wasz burdelik osoby trzecie.

Upokorzyłeś ją publicznie, świrze, a ona nie miała nawet jak się bronić