Czy istnieje obiektywnie ładna osoba?

[201607110949]

Napisane przez AlaZala

Taki był jego cel. Chłopak okazał się skuteczny w dążeniu do jego osiągnięcia, a Autorka dała się nabrać...

Niestety. Ale uwaga, raz, dwa, trzy, autorko, otwieramy oczy jeszcze raz! Ten chłopak, którego żadna nie chce (nie bez powodu), zapragnął poczuć się lepiej czyimś kosztem. A oczywiście najlepiej tej, która dała mu kosza. Przestań się tym przejmować. Tak samo, jak nie będziesz słuchać rad bankruta na temat tego, jak się dorobić i utrzymać biznes, tak samo nie słuchaj rad faceta, który bardzo Cię chciał, ale mu nie wyszło.

[Mioodowa]

Napisane przez kahoko hino

tak, jak mówią dziewczyny - dowalił, bo mu dałaś kosza. Nawet, jeśli nie miał konkretnych zamiarów, to po prostu miał się za bóg wie kogo, a Ty go sprowadziłaś na ziemię.

A co to ma za znaczenie, czy jesteś przeciętnie ładna czy ponadprzeciętnie ładna? czy jesteś przeciętnie wysoka czy może niższa, niż przeciętna? czy jesteś przeciętnie umalowana czy wolisz mocniejszy makijaż? Daj spokój! nie liczy się przeciętność, liczy się jednostka, konkretny człowiek. Przestań szukać w sobie wad i dopowiadać teorie, jakobyś była gorsza. Nawet te osoby uznane za naturalne piękności nie mają powodzenia u wszystkich

Ja wiem, że to wszystko zabrzmiało tak jakbym straszną wagę przywiązywała do wyglądu. Nigdy tak nie było i nigdy w zasadzie nie zastanawiałam się jaka jestem, po prostu czułam się atrakcyjna a to dawało mi siłę. Teraz tej siły nie mam a że twardo stąpam po ziemi to wiem że zewnętrznie jestem gorsza ale zawsze mogę nadrobić charakterem. Jednak łatwiej sie żyło z przekonaniem, że jest się atrakcyjnym ;D

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez AlaZala

Taki był jego cel. Chłopak okazał się skuteczny w dążeniu do jego osiągnięcia, a Autorka dała się nabrać...

Ale on mnie chyba lubi i nie sądzę, ze chciał mi dogryźć. Pisze do mnie codziennie, zwierza się i zawsze podkreśla, że mnie lubi i że ceni sobie moją osobowość.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez SALIX

Niestety. Ale uwaga, raz, dwa, trzy, autorko, otwieramy oczy jeszcze raz! Ten chłopak, którego żadna nie chce (nie bez powodu), zapragnął poczuć się lepiej czyimś kosztem. A oczywiście najlepiej tej, która dała mu kosza. Przestań się tym przejmować. Tak samo, jak nie będziesz słuchać rad bankruta na temat tego, jak się dorobić i utrzymać biznes, tak samo nie słuchaj rad faceta, który bardzo Cię chciał, ale mu nie wyszło.

Z tym koszem to było z pół roku temu i myślę, że aż tak się tym nie przejął bo to taki troche typ babiarza z tego co mi opowiada

[201607111040]

Napisane przez Mioodowa

Z nim wszystko jest dziwne. Pytał o to i wie, że nie ma szans. Powiedział także podczas tej rozmowy, że mógłby nawet ze mną być ze względu na charakter. Nie na wygląd. Bo jestem jedyną dziewczyną którą zna już rok i nie widział mnie nago. I że to go kręci... Po tej dziwnej rozmowie jakoś nie potrafię z nim dalej utrzymywać kontaktu.

Dalas mu kosza to nagle jestes be, a jakys nie dala to bylabys najpiękniejsza na swiecie Faceci tak czasem maja ze najpierw lataja za dziewczyna, a jak ta im da kosza to nagle jest brzydka, głupia itp.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez Mioodowa

Ja wiem, że to wszystko zabrzmiało tak jakbym straszną wagę przywiązywała do wyglądu. Nigdy tak nie było i nigdy w zasadzie nie zastanawiałam się jaka jestem, po prostu czułam się atrakcyjna a to dawało mi siłę. Teraz tej siły nie mam a że twardo stąpam po ziemi to wiem że zewnętrznie jestem gorsza ale zawsze mogę nadrobić charakterem. Jednak łatwiej sie żyło z przekonaniem, że jest się atrakcyjnym ;D

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------



Ale on mnie chyba lubi i nie sądzę, ze chciał mi dogryźć. Pisze do mnie codziennie, zwierza się i zawsze podkreśla, że mnie lubi i że ceni sobie moją osobowość.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------



Z tym koszem to było z pół roku temu i myślę, że aż tak się tym nie przejął bo to taki troche typ babiarza z tego co mi opowiada

Ale urazona duma w nim siedzi. Skoro z niego jest taki babiarz to wiesz jak go duma musiala zabolec jak dalas mu kosza? Ze wiekszosc dziewczyn mu ulegalo, a ty nie

[AlaZala]

Napisane przez Mioodowa

Ale on mnie chyba lubi i nie sądzę, ze chciał mi dogryźć. Pisze do mnie codziennie, zwierza się i zawsze podkreśla, że mnie lubi i że ceni sobie moją osobowość.

Dzięki temu staje się w Twoich oczach bardziej wiarygodny. Dlatego napisałam w poprzednim poście, że okazał się skuteczny.

[kanika_mala]

Czułaś się ładną dziewczyną i tak powinno zostać! to w jaki sposób postrzegamy siebie ma też duży wpływ na to jak jesteśmy postrzegani przez ludzi nie przejmuj się zdaniem jakiegoś kolesia

[Mioodowa]

Może macie rację

[201607110949]

Napisane przez Mioodowa

Może macie rację

Oczywiście, że mamy rację Słuchaj, jeśli 10 osób mówi Ci w pewnym momencie to samo, należy się nad sobą zastanowić. Ale zmieniać postrzeganie swojej osoby przez jednego frustrata? No hallo?

[Mioodowa]

Dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi ;*

[kahoko hino]

Napisane przez Mioodowa

Może macie rację

Wizaż zawsze ma rację! nie daj się zakompleksionemu burakowi! popatrz w lustro, znajdź w sobie trzy rzeczy, które się w Tobie podobają i powtarzaj je codziennie: 'lubię swoje włosy, swoje paznokcie, swoje dłonie...'. Jak już to uznasz za 'standard', to dodaj następne. buduj z powrotem swoje poczucie piękna, bo piękna jesteś, jestem tego pewna!

[moniaszelki]

Czuj sie nadal atrakcyjna, to jest fajne i to widac jak ktos jest zadowolony z siebie. Nie rezygnuj z tego

[201803080934]

Napisane przez Mioodowa

A jeśli np komuś nie podobają się dołeczki, nie podobają się małe noski itp to dla tej osoby ta dziewczyna nadal jest ładna ale się nie podoba jej? Zawsze poprzez podobanie się rozumiałam, że dziewczyna jest ładna

obiektywna uroda, a gust jednostki to dwie oddzielne sprawy. naprawdę nie znasz nikogo, kogo uważałabyś za ładnego/przystojnego, ale kompletnie nie w twoim typie?


wiesz, tak nawiązując do twoich następnych postów: twoje przekonanie o własnej atrakcyjności musiało być kruche, bo sztuczne.
nikt prawdziwie przekonany o swoich zaletach nie spadnie z samooceną tak nisko, żeby pocieszenia szukać na wizażu po tym jak jakiś typ im `otworzył oczy`.

[stewardesa]

Napisane przez Mioodowa

Ale ostatnio dostrzegłam, że ma dziwną osobowość. Jest zakochany w innej (to wiem na milion procent) ale chce spotykać się z jeszcze inną i myśli o seksie z nią, mówił, że chce ją pocałować. Chyba tylko jedno mu w głowie, oby jakąś zaliczyć.

To nie jest dziwna osobowość To się nazywa facet. Rzeczywiście musisz być bardzo młoda.

[Candy_lips]

Napisane przez Mioodowa

Ostatnio zauważyłam nasilający się brak pewności siebie. Pewien kolega powiedział mi ostatnio, zupełnie sam z siebie, że jestem dość przeciętną dziewczyną. Że może podobałabym mu się, gdyby nie miał do czynienia z naprawdę ładnymi dziewczętami. Od tamtej pory nie mogę jakoś patrzeć w lustro. Miałam różnych adoratorów i generalnie przez długi okres czasu wierzyłam, że jestem naprawdę atrakcyjną osobą (oczywiście nie zachwycałam się sobą, ale lubiłam siebie, swoje ciało, swoją buzię w makijażu czy też bez). A teraz poczułam się dziwnie. Wszyscy podrywający mnie chłopacy, mieli mnie zapewne za przeciętną dziewczynę, a ja myślałam ciągle, że jestem ładna. Gdybym była, podobałabym się pewnie wszystkim. Czy tak to właśnie jest? Że każde ślicznotki podobają się wszystkim mężczyznom jednym mniej, drugim bardziej ale zawsze podobają?

A i wiem, że brzmi to tak jakby wygląd był całym moim światem, jakbym była próżna itp. Nie nie. Czasem tylko rozmyślam nad takimi rzeczami i wiem, że wygląd nie jest najważniejszy.

Owszem, są dziewczyny, których bardzo wiele osób może uznać za ładne, ale to też nie znaczy, że będą w guście każdego. Przecież dziewczyna może mieć podobnie, że np uzna faceta za przystojnego obiektywnie, ale jednak w jej guście nie jest. Tak samo może mieć myślę facet. Nie powinnaś przejmować się opinią kolegi, bo naprawdę to nie ma takiego znaczenia. Nie zliczę ile razy ja usłyszałam, że jestem wręcz poniżej przeciętnej, że nic specjalnego, a sporo razy też słyszałam, że ładna. To widzisz, kwestia gustu. Uważam też, że Twój kolega skoro to mówił sam z siebie to też jest jakiś głupi, bo nie widzę sensu informowania kogokolwiek czy według mnie jest ładny czy przeciętny, a tym bardziej koleżanki czy kolegi. Nie ma to jak dla mnie sensu, zwłaszcza, że Tobie wcale nie musi na jego opinii zależeć, ale jednak czasem słowa zapadają w głowie jak się jest wrażliwą osobą. Nie przejmuj się nim, naprawdę! Jak piszę ja wiele razy usłyszałam, że jestem przeciętna lub gorzej czy brzydka, a tak źle nie jest, poza bardzo krzywymi zębami co zbieram na aparat to jest u mnie w miarę ok, ale widzisz nawet jak je wyprostuję to też nie spodobam się każdemu. Tak jest w życiu i nie przejmuj się

[201607110949]

Napisane przez stewardesa

To nie jest dziwna osobowość To się nazywa facet. Rzeczywiście musisz być bardzo młoda.

To się nie nazywa facet, tylko burak.

[gamblenka]

Napisane przez Candy_lips

Owszem, są dziewczyny, których bardzo wiele osób może uznać za ładne, ale to też nie znaczy, że będą w guście każdego. Przecież dziewczyna może mieć podobnie, że np uzna faceta za przystojnego obiektywnie, ale jednak w jej guście nie jest. Tak samo może mieć myślę facet. Nie powinnaś przejmować się opinią kolegi, bo naprawdę to nie ma takiego znaczenia. Nie zliczę ile razy ja usłyszałam, że jestem wręcz poniżej przeciętnej, że nic specjalnego, a sporo razy też słyszałam, że ładna. To widzisz, kwestia gustu. Uważam też, że Twój kolega skoro to mówił sam z siebie to też jest jakiś głupi, bo nie widzę sensu informowania kogokolwiek czy według mnie jest ładny czy przeciętny, a tym bardziej koleżanki czy kolegi. Nie ma to jak dla mnie sensu, zwłaszcza, że Tobie wcale nie musi na jego opinii zależeć, ale jednak czasem słowa zapadają w głowie jak się jest wrażliwą osobą. Nie przejmuj się nim, naprawdę! Jak piszę ja wiele razy usłyszałam, że jestem przeciętna lub gorzej czy brzydka, a tak źle nie jest, poza bardzo krzywymi zębami co zbieram na aparat to jest u mnie w miarę ok, ale widzisz nawet jak je wyprostuję to też nie spodobam się każdemu. Tak jest w życiu i nie przejmuj się

A dla mnie np. brzydki i nieciekawy jest... Di Caprio. Żaden aktor nie jest w moim guście, ale rozumiem, czemu oni się podobają. Natomiast Di Capria nie rozumiem. Nijak nie umiem w nim zobaczyć przystojnego mężczyzny.

[Candy_lips]

Napisane przez gamblenka

A dla mnie np. brzydki i nieciekawy jest... Di Caprio. Żaden aktor nie jest w moim guście, ale rozumiem, czemu oni się podobają. Natomiast Di Capria nie rozumiem. Nijak nie umiem w nim zobaczyć przystojnego mężczyzny.

Tzn fakt, są osoby, które może mają klasyczną urodę czy niby uważaną za ładną, a jednak ktoś może uznać za brzydkiego, tak samo wielu kobietom może podoba się Johnny Depp, ale jednak myślą, że są i takie co uznają, że przeciętny czy nawet brzydki. No także faktycznie może tak być, jasne, że tak. Mnie też jakoś nie podoba się za bardzo, brzydki dla mnie może nie, ale no w moim guście nie. Brad Pitt podobnie. Tzn wiadomo, że z wyglądem nie jest u niego źle, jest ok, ale jednak nie jest to ktoś, kto by mi się bardzo podobał.

[201609102148]

Napisane przez stewardesa

To nie jest dziwna osobowość To się nazywa facet. Rzeczywiście musisz być bardzo młoda.

Obrzydliwy post.

[spiniaa]

Moze daj zdjecie po prostu i powiemy Ci obiektywnie :-D
czy jestes ladna, czy przecietna
jezeli ten sam nick masz na fotce to (moja osobista opinia) jest ok, przyjemna z Ciebie dziewczyna-jestes ladna-moze nie za bardzo w moim guscie ale jest w porzadku

[Anonimka1988]

Napisane przez spiniaa

Moze daj zdjecie po prostu i powiemy Ci obiektywnie :-D
czy jestes ladna, czy przecietna
jezeli ten sam nick masz na fotce to (moja osobista opinia) jest ok, przyjemna z Ciebie dziewczyna-jestes ladna-moze nie za bardzo w moim guscie ale jest w porzadku

Każda dziewczyna jest przeciętna bez makijażu i odpowiedniej stylizacji.. co za pierdoły wypisujecie..

[stewardesa]

Napisane przez Anonimka1988

Każda dziewczyna jest przeciętna bez makijażu i odpowiedniej stylizacji.. co za pierdoły wypisujecie..

właśnie

[babie_lato]

Przez wiele lat kanonem piękna była na przykład Claudia Schiffer. Cóż, nie znam faceta, któremu Schiffer by się podobała. Tak samo aktualnie na topie jest Anja Rubik. I tutaj to samo, nie znam mężczyzny, który powiedziałby "tak, ona jest atrakcyjna".

Oczywiście, są kobiety podobające się większej ilości mężczyzn, co nie znaczy, że są piękne i koniec kropka. Z resztą, czy naprawdę ilość mężczyzn, którzy Cię podrywają muszą świadczyć o Twojej atrakcyjności fizycznej? No nie!
Ja jestem uznawana (przez obie płcie) za bardzo atrakcyjną kobietę, a mając te 16 czy 17 lat rzadko byłam podrywana. Jeśli już to przez zdecydowanie starszych mężczyzn (30+). Po latach dowiedziałam się, że to nie tak, że się nie podobałam, oni się mnie po prostu bali. Bali się, że jako atrakcyjna dziewczyna mam wygórowane wymagania, którym oni nie sprostają

Chłopak dostał od Ciebie kosza i teraz próbuje podkopać Twoje poczucie własnej wartości. A Ty dałaś się wplątać w głupią gierkę.
Nie przeglądaj się w oczach innych, bo nie ma na świecie człowieka, który pasowałby każdemu Jedni wolą szczupłe, niskie blondynki, inni kobiety z dużymi piersiami, inni kobiety z małymi stopami

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez stewardesa

Tak, jest coś takiego jak obiektywnie ładna osoba. Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś wolał grube lub zachwycał się dużym nosem czy krzywymi zębami. Opinią kolegi bym się nie przejmowała, jeśli powiedział to sam z siebie, to ewidentnie zrobił to, aby wpędzić Cię w kompleksy. Może właśnie myśli, że nie miałby u Ciebie szans?

Ehe. http://fantasyfeeder.com/

[201607110949]

Napisane przez Anonimka1988

Każda dziewczyna jest przeciętna bez makijażu i odpowiedniej stylizacji.. co za pierdoły wypisujecie..

Śmiem się nie zgodzić. Nie wiem też po co ten agresywny ton.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Anonimka1988

Każda dziewczyna jest przeciętna bez makijażu i odpowiedniej stylizacji.. co za pierdoły wypisujecie..

To tylko twoja subiektywna opinia.

[Yuki no hana]

Napisane przez stewardesa

Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś zachwycał się dużym nosem czy krzywymi zębami.

Poczytaj o tym co się podoba w Koreii Płd.i w Japonii.

[stewardesa]

Wiem o feedersach. Jak zwykle wyskakujecie z przykładami nielicznych jednostek bądź innymi kulturami.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez stewardesa

Wiem o feedersach. Jak zwykle wyskakujecie z przykładami nielicznych jednostek bądź innymi kulturami.

A ty wyskakujesz z objawionymi 'prawdami', które nijak mają się do rzeczywistości. No po prostu istnieją ludzie, którzy lubią osoby grube czy z krzywimy zębami i twój osobisty gust tego nie zmieni. To, że ty wcześniej o takich ludziach nie słyszałaś, to nie znaczy, że nie istnieją.

[stewardesa]

oczywiście, że istnieją

[Orimonka]

Oczywiście, że istnieją obiektywnie piękne kobiety. Takie o uniwersalnej, klasycznie ładnej, symetrycznej urodzie, które generalnie spodobają się raczej każdemu. Ale są też takie, które dla jednych są obłędnie piękne, a dla innych kompletnie brzydkie. I nie ma w tym nic złego/dziwnego. Czasami jedna kobieta dla kogoś jest najpiękniejsza, a inny nie może sobie wyobrazić, jak może się podobać.

Słyszałam już w życiu, że jestem śliczna, brzydka, ciekawa, piękna, przeciętna i nie widzę w tym nic strasznego, że nie każdemu się podobam. Grunt to mieć w sobie "to coś" i dobrze się ze sobą czuć, wtedy można poderwać każdego A i tak w pewnym wieku wystarcza Ci, że się podobasz do szaleństwa tylko jednej osobie )

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez stewardesa

To nie jest dziwna osobowość To się nazywa facet. Rzeczywiście musisz być bardzo młoda.

Zakompleksiony, zawistny chłopaczek prędzej.