Tytuł miał się nam rymować, jesteśmy tu po to, aby chudnąć i spamować :D - cz. 29 :)

[Lamelkaa]

Napisane przez tulipan1994

One są pyszne I cieniutkie tak jak lubię

Gdzie je kupiłaś?

Napisane przez Grapefrutka

siema wieczornie

kolejny dzień wyzwań melduje

dużo ?

Zapomniałam Melke zrobić dzisiaj

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez arnama

Ja też i kiedyś to już pisałam: mam sprawdzone miejsca na zapiekanki, frytki, burgery, kebaby i jak mi się zachce to tylko TO i STAMTĄD inaczej cierpię tygodniami
ale też mam takie myśli, że odkąd ćwiczę to żal mi to tracić takim żarciem i jakoś smaki też odchodzą, nie całkiem, ale jak wcześniej się zdarzało np z 2 razy w tygodniu tak teraz z raz na miesiąc

Też mam swoje miejsca, jak wrócę z wakacji to koniecznie wybiorę się do mojej ulubionej pizzerii I też tak mam, że od kiedy ćwiczę, to jakoś mniej zaczęłam chodzić na ff

Napisane przez magda_lena40

Pisalyscie ostatnio o zwierzakach, a my sie wczoraj dowiedzieliśmy, że nasz Piesełek ma chloniaka wet powiedziała, że tylko kilka razy w swojej pracy się spotkała z czymś takim Zostało Mu może 1,5 miesiąca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przejdź się do innego weta, może uda się psiaka uratować. Nie raz słyszałam takie diagnozy, po czym okazywało się, że ktoś inny umie uratować. Trzymam kciuki!

Napisane przez myboyismine

melduje wczorajszy bieg ponad 3,5km nie wiem jak Wam się udaje biegac więcej, muszę nabrać wprawy i formy

Ja też z kiepską (bardzo kiepską!) formą zaczęłam i siostra mi podrzuciła link do tego jak zacząć biegać. Teraz go nie znajdę, ale chodziło o to, żeby robić np 1min marszu i 1 min biegu. Co tydzień zwiększać bieg o 1 min. Ja zaczęłam od 1min na 4min i tak 4 serie. Mi osobiście bardzo odpowiada ten sposób, ostatnio robiłam już 1min na 7 i zrobiłam tym sposobem pierwsze 6km

Napisane przez Lamelkaa

Ładnie Cię wzięło
Wyjdź i połóż się na kocyku w cieniu

Tak zrobiłam, cały dzień na plaży w cieniu zgonowałam

Napisane przez Grapefrutka

oby Ci w miarę szybko przeszło
żebyś tylko nie przegrzała organizmu w tej przyczepie

Dziękuję Z przyczepy uciekłam, nie dało się wyrobić

Napisane przez Lamelkaa

No właśnie kupiłam olej kokosowy mały, seler naciowy, 3 nektarynki, 1 papryke, 1 ogórka, mix sałat, pastę do zębów, koperek a babka w kasie do mnie 72 zł Ja się pytam za co? A ona sprawdza i nektarynki policzyła mi jako orzechy nerkowca za 42 zł

taka 'drobna' pomyłka...

Napisane przez Antilia

I myślę, że takie rzucanie to też odpowiednią oprawę powinno mieć: kwiaty we włosach, zwiewna sukienka, pełnia księżyca i wyjące wilki w okolicy no bo inaczej to już tak bez klimatu

padłam Aż zachciało mi się jakiegoś pierścionka, żeby tak zrobić

Napisane przez LittleBeetle

do czego używacie ten olej?
W ogóle musiałam odstawić owsiankę ;(

Ja teraz jak się pochorowałam, to w ogóle nie mam ochoty na owsiankę. W ogóle nie mam ochoty na nic

Napisane przez tulipan1994

Zdrówka

Dziękuję

Napisane przez Niedorosla_Antonina

wydaję mi się, że po prostu chleb wciąga i nie zawsze kończy się na 2-3 kanapkach, tylko 2 kolejne za jakiś czas, potem jeszcze jedna i sie zbiera cukier skacze i się chce coraz więcej wpie.przać
Chyba uwierzyłam znowu z tego snickersa i zjadłam ale w węglach się zmieściłam żadnych wyrzutów nie mam teraz zjadłam twarożek na jog. nat z łyżką oleju lnianego. Ograniczam także nabiał, ale czasami sobie pozwalam 7

Mnie na szczęście chleb nie wciąga.
Tak jak czytam o Waszych dietach, co jeść, czego nie jeść to czasem jestem przerażona, że ja w ogóle nie mam pojęcia czego unikać a czego nie

Poleżałam sobie praktycznie cały dzień w cieniu, jadę cały czas na ibupromie i czuję się lepiej. Ale to pewnie przez to, że lek działa. Co prawda trochę łamie mnie jeszcze w kościach, ale nie mam tak jak wczoraj czy w nocy. Jest do przeżycia. Gardło mnie jeszcze boli, mam nadzieję, że to wszystko szybko się skończy. Zastanawiam się, czy nie wybrać się jutro do lekarza, ale nie chciałabym dostać antybiotyku, całe upały musiałabym się przed słońcem chować :/
W ogóle w końcu robię się głodna, cały dzień nie miałam apetytu i jadłam cokolwiek tylko pod leki.

Do tego ostatnio mniej biegałam, teraz znowu będzie przerwa i czuję się jakby mi z 10kg przybyło Wiem, że to psychika ale i tak poszłabym pobiegać.
Nie wiem, czy pamiętacie, ale jak tu dołączyłam to tak narzekałam, że nie lubię ćwiczyć, a teraz siedzę wściekła że iść biegać nie mogę Ubrania sportowe leżą i się na mnie patrzą a ja nie mam serca ich schować

Ależ spamu dzisiaj, ale udało się nadrobić

[BlankaSz]

Napisane przez ScarlettO

Ja juz właśnie myślałam ze moze zaskoczyłaś jak Ciebie nie było u nas, bo pamietam, ze chciałaś rozumiem, ze obecnie sie nie staracie?




Powiedziałbym ze dziś umiarkowany

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------




Ano tak, tu juz tez dziewczyny narzekały na współlokatorów, zawsze lepiej na swoim my z TŻ tez wynajmujemy no i służy nam to

W obecnej sytuacji starania zostawiamy na 'po ślubie' Choć wiadomo jakby się trafiło, tragedii by nie było.
Ale wolałabym po ślubie, żeby nie iść do ołtarza z brzuchem.
Tylko na serio się wylaszczyć

Co do współlokatorów często powtarzam, że człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nie
A prostactwo co niektórych osób jest wręcz powalające!

Od kiedy mieszkasz z Tż?
Jak tam Wam się układa?


Hero Chyba jakoś długo się nie staraliście?
Dziewczynka będzie czy chłopiec?
Wydaje mi się, że dziewczynka ale wolę się upewnić, bo od nadmiaru informacji już mi się mózg lasuje

[Grapefrutka]

Napisane przez heroine86

Być może ja akurat wirowanie na najniższych obrotach mam ustawione

to Twojej pewnie faktycznie nie słychać

Napisane przez Niedorosla_Antonina

Znalazlo sie w dziekanacie tylko juz tym docelowym juz nie bede wnikac co tam sie dzialo, wazne, ze dziekan pozytywna decyzje wydal

Napisane przez Lamelkaa

10 km rowerem w tym słońcu nakręciłam

Napisane przez Lamelkaa

A daj spokój Ja Małemu oddałam pokój, bo kuchnie chcieli przerabiać żeby on miał swój a teraz się okazało, że oni sobie w moim pokoju zrobili gościnny Mały został tak jak był z nimi w pokoju

Napisane przez Niedorosla_Antonina

melduję rozgrzewka+ siłownia 40 min+ rozciąganie jestem zadowolona, bo sama wśród 7 chłopów to dziwne zjawisko w moim mieście. Moja siłka jest maaaalutka, właściwie to jendo pomieszczenie, na.sra.ne maszynami i wszyscy wszystkich znają (chociażby z widzenia). nastepnym razem ułożę sobie inne ćwiczonka

Anns

Blanka tyle co wróciłaś a już marudzisz i motywacji Ci brakuje?

[StupidAlice]

Melduje trening siłowy górnych partii

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez ScarlettO

nie miałam takich problemów nigdy umiem zjeśc jedną kromkę i przestać więc chyba nie rozumiem takiego problemu

też bym chciała nabiał ograniczyć, ale to z czasem, na wszystko będzie odpowiedni moment

no to jesteś szczęściarą! poważnie. U mnie napady na chleb (teraz inaczej to tłumaczę. Tzn tym, ze strasznie nieregularny cukier miałam/mam i przez to miałam takie chęci na napady obżarstwa chlebem) były katorgą, bóle brzucha, gazy, wzdęcia itp itd. nie chcę do tego wracać.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

[StupidAlice]

Napisane przez Grapefrutka

siema wieczornie

kolejny dzień wyzwań melduje

dużo ?

Jak zawsze, dziewczęta starają się wykończyć wątek zanim Polcia się pojawi

[Grapefrutka]

Napisane przez heroine86

Napisane przez ScarlettO

Powiedziałbym ze dziś umiarkowany

widzę własnie że się trochę rozkręciłyście ale bez przesadyzmu

Napisane przez Lamelkaa

Zapomniałam Melke zrobić dzisiaj

to zrób jeszcze gdzieś w wc żeby Cię na kamerach nie było widać

zjadłam jednego Zozola jabłkowego bo w pracy mnie poczęstowali i mnie zgaga teraz pali

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

Napisane przez StupidAlice

Jak zawsze, dziewczęta starają się wykończyć wątek zanim Polcia się pojawi

właśnie o tym pomyślałam

[LittleBeetle]

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

Napisane przez StupidAlice

Jak zawsze, dziewczęta starają się wykończyć wątek zanim Polcia się pojawi

Może akurat Polcia będzie wyrozumiała i da mamie pospamować

[Lamelkaa]

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

[BlankaSz]

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

Alice!

[ScarlettO]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Też mam swoje miejsca, jak wrócę z wakacji to koniecznie wybiorę się do mojej ulubionej pizzerii I też tak mam, że od kiedy ćwiczę, to jakoś mniej zaczęłam chodzić na ff

Tak zrobiłam, cały dzień na plaży w cieniu zgonowałam


Tak jak czytam o Waszych dietach, co jeść, czego nie jeść to czasem jestem przerażona, że ja w ogóle nie mam pojęcia czego unikać a czego nie

Poleżałam sobie praktycznie cały dzień w cieniu, jadę cały czas na ibupromie i czuję się lepiej. Ale to pewnie przez to, że lek działa. Co prawda trochę łamie mnie jeszcze w kościach, ale nie mam tak jak wczoraj czy w nocy. Jest do przeżycia. Gardło mnie jeszcze boli, mam nadzieję, że to wszystko szybko się skończy. Zastanawiam się, czy nie wybrać się jutro do lekarza, ale nie chciałabym dostać antybiotyku, całe upały musiałabym się przed słońcem chować :/
W ogóle w końcu robię się głodna, cały dzień nie miałam apetytu i jadłam cokolwiek tylko pod leki.

Do tego ostatnio mniej biegałam, teraz znowu będzie przerwa i czuję się jakby mi z 10kg przybyło Wiem, że to psychika ale i tak poszłabym pobiegać.
Nie wiem, czy pamiętacie, ale jak tu dołączyłam to tak narzekałam, że nie lubię ćwiczyć, a teraz siedzę wściekła że iść biegać nie mogę Ubrania sportowe leżą i się na mnie patrzą a ja nie mam serca ich schować

Ależ spamu dzisiaj, ale udało się nadrobić

Która pizzeria?

a jak z R? unikasz?

Niektóre maja nietolerancje, inne czuja sie lepiej bez nabiału czy glutenu generalnie zasada jest, ze wszystko wolno tylko trzeba znaleźć umiar no i wiadomo, ze najlepiej zdrowe odżywianie, każdy posiłek to białko, węgle i zdrowe tłuszcze

Oby Ci sie polepszyło i obyło sie bez lekarza ze tez musiała Cie dopaść choroba

To na pewno psychika nie jest sie w stanie tak szybko przytyć poza tym w odchudzaniu i tak 70% sukcesu to dieta, a 30% ćwiczenia bo to jedzeniem sie odchudza człowiek, natomiast ćwiczenia pomagają no i ujędrniają ciało

Napisane przez BlankaSz

W obecnej sytuacji starania zostawiamy na 'po ślubie' Choć wiadomo jakby się trafiło, tragedii by nie było.

Ale wolałabym po ślubie, żeby nie iść do ołtarza z brzuchem.

Tylko na serio się wylaszczyć



Co do współlokatorów często powtarzam, że człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nie

A prostactwo co niektórych osób jest wręcz powalające!



Od kiedy mieszkasz z Tż?

Jak tam Wam się układa?

Uda Ci sie jak będziesz walczyć o zdrowie

No to prawda

Od kwietnia juz prawie 4 miesiące mijają układa sie sierpnie choć oczywiście mamy swoje gorsze okresy
:

[ScarlettO]

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

Napisane przez Niedorosla_Antonina

no to jesteś szczęściarą! poważnie. U mnie napady na chleb (teraz inaczej to tłumaczę. Tzn tym, ze strasznie nieregularny cukier miałam/mam i przez to miałam takie chęci na napady obżarstwa chlebem) były katorgą, bóle brzucha, gazy, wzdęcia itp itd. nie chcę do tego wracać.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Przy nieuregulowanym cukrze rozumiem zachcianki na węgle, ale chleb? ja chyba cześciej właśnie uciekam do słodyczy wtedy

[BlankaSz]

Czaję się na Skalpel, już otworzyłam zakładkę na yt
Ale czekam jeszcze, żeby nie mieć kolki po kolacji, którą zjadłam pół godz temu

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez ScarlettO

Przy nieuregulowanym cukrze rozumiem zachcianki na węgle, ale chleb? ja chyba cześciej właśnie uciekam do słodyczy wtedy

A chleb to co? :p
Ucieka sie do tego, co sie ma zawsze w domu, czyli zapychanie chlebem slodycze nie zawsze mialam w domu, wiec chleb mi zastepowal.

[ScarlettO]

Napisane przez BlankaSz

Czaję się na Skalpel, już otworzyłam zakładkę na yt

Ale czekam jeszcze, żeby nie mieć kolki po kolacji, którą zjadłam pół godz temu

Powodzenia

Napisane przez Niedorosla_Antonina

A chleb to co? :p
Ucieka sie do tego, co sie ma zawsze w domu, czyli zapychanie chlebem slodycze nie zawsze mialam w domu, wiec chleb mi zastepowal.

No wiem, ze to węgle ale wg mnie nie urywają to juz chyba bym prędzej dżem jadła ale pamietam moja koleżanek bulimiczke co potrafiła cukier z masłem i mąka jesc

[tulipan1994]

Napisane przez Grapefrutka

siema wieczornie

kolejny dzień wyzwań melduje

dużo ?

Napisane przez Lamelkaa

Gdzie je kupiłaś?

W stokrotce

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

Napisane przez Niedorosla_Antonina

no to jesteś szczęściarą! poważnie. U mnie napady na chleb (teraz inaczej to tłumaczę. Tzn tym, ze strasznie nieregularny cukier miałam/mam i przez to miałam takie chęci na napady obżarstwa chlebem) były katorgą, bóle brzucha, gazy, wzdęcia itp itd. nie chcę do tego wracać.

Kocham chlebuś Nie umiałabym bez niego żyć Często się zdarza, że zamiast kanapki jak człowiek jeść to ja jem suchą kromkę
Melduję:
-30 min stacjonarnego
-Tiffoczki 1
-Tiffoczki 2
-XHIT - 10 Minute Ab Workout: How to Get a Six Pack
Przy ćwiczeniach na brzuch musiałam uważać żeby nie upaść bo tak ze mnie kapało

[BlankaSz]

Tulipan Super!!!

[anns_]

Napisane przez heroine86

Anns

Napisane przez agulaaaa

Anns ja też muszę na 100% z dietą się ogarnąć, bo można ćwiczyć, biegać, nie wiem co jeszcze, a jak miska będzie beee to i wysiłek na marne idzie niestety

wiem o tym masz w 100% rację, ogarniam się

Napisane przez StupidAlice

Anns ostatnio pisałaś o gotowym jedzeniu na stażu, kluski itp. to nie od tego?

tak, masz 100% racji. To już nie chodzi o tego typu obiad, bo gdybym poza tym jadła ładnie to by było ok. Ale mój jadłospis opierał się na tym że przed pracą jadłam na szybko jakiś smakowy jogurt, potem w pracy bułka z żółtym serem i szynką, potem jakiś batonik, obiad na szybko po pracy - coś gotowego zazwyczaj, a na koniec dnia często też coś średnio zdrowego wpadało. Podsumowując - same węgle.

Napisane przez ScarlettO

no te słodycze to najgorsze choć jak ja zdrowo jem to jakoś mniej mnie ciągnie albo wybierm mniej kalorycznego batona no i sama kupuję sobie slodycze jak coś, w domu nic nie zalega więc mnie nie kusi

ja najczęściej zjem jedno i nie mam umiaru

Napisane przez tulipan1994

Za spadek po @

zważę się dopiero za miesiąc jak będę w domu. chyba, że poproszę mamę by mi przywiozła wagę jak u mnie będą i sobie zrobię kontrolne ważenie

Napisane przez Lamelkaa

Anns
Nie masz możliwości innego gotowania na stażu niż te kluchy, o których pisałaś? Tyle biegasz więc szkoda to zawalac jedzeniem

mam, tylko czasu było mało. Ale już dziś zmieniłam podejście, niżej opiszę

Napisane przez BlankaSz

ScarletO

Idziemy niebawem na swoje. Tym, bardziej, że za pokój płacimy prawie tyle samo co za one bedroom flat. Dołożymy 50-80 funtów miesięcznie i mamy swoje mieszkanko.
I żadna wieśniara nie będzie mnie wkurfiała
A jak będę miała tylko taki kaprys będę chodziła nago po domu, robiła co chciała a jak zjem obiad i zmyję naczynia po 2 h nic się nie stanie
Nie chcę się wkurviać już dlatego nic więcej nie piszę w tym temacie

no i prawidłowo, 50-80 funtów na dwójkę to nie jest dużo, a zawsze będziecie mieć spokój

Napisane przez Lamelkaa

Zapomniałam Melke zrobić dzisiaj

jeszcze zdążysz

Napisane przez Grapefrutka

t

Anns

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

klask i:

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, jesteście cudowne Powiem Wam szczerze, że dziś postanowiłam wrócić na dobre tory (wczoraj w podróży 12h, więc nie było takiej możliwości zbytnio) i udało się . Miałam gorszy humor, ale wyszłam na trening i wszystko wypociłam. Melduję: 6km biegu, aerobik (shred level 1) i rozciąganie. Razem ponad godzina ćwiczeń od razu lepsze samopoczucie
Jak byłam w weekend w Poznaniu to przez przypadek wpadła mi książka "dziennik diety" w ręce i postanowiłam ją kupić. W każdym tygodniu są do wykonania różne zadania, opisane różne produkty i codziennie jest mnóstwo miejsca na opisanie swojego jadłospisu, zaznaczenie ile było nabiału, produktów zbożowych itd. (mniej więcej się widzi w podsumowaniu dnia jak to wyszło). To jest moja nowa mobilizacja, bo nie po to wydałam 30 zł i wypełniłam 1 stronę książki, by teraz to zaprzepaścić Liczę, że mi się uda Dzisiejszy dzień:
1) 100g jogurtu naturalnego, 2 kiwi, garstka musli z sante + sok pomarańczowy (szklanka)
2) bułka ze słonecznikiem + twarożek domowej roboty (z twarogu półtłustego, jogurtu naturalnego, z dodatkiem cebuli, papryki, przypraw)
3) jabłko, 2 wafle ryżowe z gorzką czekoladą
4) 2 jajka sadzone, duuuużo zielonej fasolki (z odrobiną bułki tartej)
5) znów twarożek (tym razem bez pieczywa) + 2 wafle ryżowe z gorzką czekoladą.

Może być?

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez tulipan1994

Melduję:
-30 min stacjonarnego
-Tiffoczki 1
-Tiffoczki 2
-XHIT - 10 Minute Ab Workout: How to Get a Six Pack
Przy ćwiczeniach na brzuch musiałam uważać żeby nie upaść bo tak ze mnie kapało

[heroine86]

Napisane przez BlankaSz

Hero Chyba jakoś długo się nie staraliście?
Dziewczynka będzie czy chłopiec?
Wydaje mi się, że dziewczynka ale wolę się upewnić, bo od nadmiaru informacji już mi się mózg lasuje

To nie były nawet starania raczej podejście "co ma być to będzie" aczkolwiek bardzo chcieliśmy

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy górnych partii

[tulipan1994]

Napisane przez anns_

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, jesteście cudowne Powiem Wam szczerze, że dziś postanowiłam wrócić na dobre tory (wczoraj w podróży 12h, więc nie było takiej możliwości zbytnio) i udało się . Miałam gorszy humor, ale wyszłam na trening i wszystko wypociłam. Melduję: 6km biegu, aerobik (shred level 1) i rozciąganie. Razem ponad godzina ćwiczeń od razu lepsze samopoczucie
Jak byłam w weekend w Poznaniu to przez przypadek wpadła mi książka "dziennik diety" w ręce i postanowiłam ją kupić. W każdym tygodniu są do wykonania różne zadania, opisane różne produkty i codziennie jest mnóstwo miejsca na opisanie swojego jadłospisu, zaznaczenie ile było nabiału, produktów zbożowych itd. (mniej więcej się widzi w podsumowaniu dnia jak to wyszło). To jest moja nowa mobilizacja, bo nie po to wydałam 30 zł i wypełniłam 1 stronę książki, by teraz to zaprzepaścić Liczę, że mi się uda Dzisiejszy dzień:
1) 100g jogurtu naturalnego, 2 kiwi, garstka musli z sante + sok pomarańczowy (szklanka)
2) bułka ze słonecznikiem + twarożek domowej roboty (z twarogu półtłustego, jogurtu naturalnego, z dodatkiem cebuli, papryki, przypraw)
3) jabłko, 2 wafle ryżowe z gorzką czekoladą
4) 2 jajka sadzone, duuuużo zielonej fasolki (z odrobiną bułki tartej)
5) znów twarożek (tym razem bez pieczywa) + 2 wafle ryżowe z gorzką czekoladą.

Może być?

Jak dla mnie może ale ja się nie znam

[heroine86]

Blanka, dziewczynka

[Grapefrutka]

Napisane przez tulipan1994

Melduję:
-30 min stacjonarnego
-Tiffoczki 1
-Tiffoczki 2
-XHIT - 10 Minute Ab Workout: How to Get a Six Pack
Przy ćwiczeniach na brzuch musiałam uważać żeby nie upaść bo tak ze mnie kapało

Napisane przez anns_

Melduję: 6km biegu, aerobik (shred level 1) i rozciąganie. Razem ponad godzina ćwiczeń

i za powrót na dobre tory

[BlankaSz]

Napisane przez anns_

wiem o tym masz w 100% rację, ogarniam się


tak, masz 100% racji. To już nie chodzi o tego typu obiad, bo gdybym poza tym jadła ładnie to by było ok. Ale mój jadłospis opierał się na tym że przed pracą jadłam na szybko jakiś smakowy jogurt, potem w pracy bułka z żółtym serem i szynką, potem jakiś batonik, obiad na szybko po pracy - coś gotowego zazwyczaj, a na koniec dnia często też coś średnio zdrowego wpadało. Podsumowując - same węgle.


ja najczęściej zjem jedno i nie mam umiaru


zważę się dopiero za miesiąc jak będę w domu. chyba, że poproszę mamę by mi przywiozła wagę jak u mnie będą i sobie zrobię kontrolne ważenie


mam, tylko czasu było mało. Ale już dziś zmieniłam podejście, niżej opiszę


no i prawidłowo, 50-80 funtów na dwójkę to nie jest dużo, a zawsze będziecie mieć spokój


jeszcze zdążysz





klask i:

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, jesteście cudowne Powiem Wam szczerze, że dziś postanowiłam wrócić na dobre tory (wczoraj w podróży 12h, więc nie było takiej możliwości zbytnio) i udało się . Miałam gorszy humor, ale wyszłam na trening i wszystko wypociłam. Melduję: 6km biegu, aerobik (shred level 1) i rozciąganie. Razem ponad godzina ćwiczeń od razu lepsze samopoczucie
Jak byłam w weekend w Poznaniu to przez przypadek wpadła mi książka "dziennik diety" w ręce i postanowiłam ją kupić. W każdym tygodniu są do wykonania różne zadania, opisane różne produkty i codziennie jest mnóstwo miejsca na opisanie swojego jadłospisu, zaznaczenie ile było nabiału, produktów zbożowych itd. (mniej więcej się widzi w podsumowaniu dnia jak to wyszło). To jest moja nowa mobilizacja, bo nie po to wydałam 30 zł i wypełniłam 1 stronę książki, by teraz to zaprzepaścić Liczę, że mi się uda Dzisiejszy dzień:
1) 100g jogurtu naturalnego, 2 kiwi, garstka musli z sante + sok pomarańczowy (szklanka)
2) bułka ze słonecznikiem + twarożek domowej roboty (z twarogu półtłustego, jogurtu naturalnego, z dodatkiem cebuli, papryki, przypraw)
3) jabłko, 2 wafle ryżowe z gorzką czekoladą
4) 2 jajka sadzone, duuuużo zielonej fasolki (z odrobiną bułki tartej)
5) znów twarożek (tym razem bez pieczywa) + 2 wafle ryżowe z gorzką czekoladą.

Może być?

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Powodzenia Kochana
Co do jadłospisu? Nie wiem. Cofam się w rozwoju jeśli o to chodzi. Wspominałam wczoraj

Chyba jest okej. Choć ciekawa jestem zdania dziołszek co to bardziej w temacie są

U mnie dziś było tak :
1. 2 kromki razowca, jedna z szynką drobiową, druga z pasztetem z borowikami roboty mojej mamy, do tego ogór kiszony
2. wyciśnięty sok z 6 marchwi i 2 pomarańczy, wyszło 1.5 szklanki soku
3. 100 g kaszy gryczanej (100 g odważyłam po ugotowaniu) udko z kurczaka, buraczki (2 łyżki)
4. 2 kromki razowca z pastą z tuńczyka (tuńczyk w sosie własnym, 1 jajko, jogurt naturalny, pieprz, trochę soli - zrobiłam z tego papkę łyżką) pomidor


Chyba jest okej?
Nie głodzę się jak kiedyś.
Jem regularnie. I jem zdrowo

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez ScarlettO

Która pizzeria?

Presto na Piotrkowskiej 27

a jak z R? unikasz?

Nawet jak bym chciała, to się nie da, wczoraj późnym wieczorem przyszedł zapytać jak się czuję i jak powiedziałam, że jechałam na stopa po leki to powiedział, żebym następnym razem dała mu znać jak będę czegoś potrzebować to zrobi mi zakupy albo weźmie ze sobą. Trochę mnie zaskoczył.
No i dzisiaj zgonując na plaży dobre 3h podziwiałam jak uczył dzieciaki pływać na deskach. Zdecydowanie dobry widok
Ale z tego co widzę, nie szykuje się z tego żadna dłuższa znajomość, raczej do jego wyjazdu i tyle.

Niektóre maja nietolerancje, inne czuja sie lepiej bez nabiału czy glutenu generalnie zasada jest, ze wszystko wolno tylko trzeba znaleźć umiar no i wiadomo, ze najlepiej zdrowe odżywianie, każdy posiłek to białko, węgle i zdrowe tłuszcze

No ja generalnie jem wszystko, ograniczam ilości. A od wczoraj mam prawię dietę bananową, bo nic nie mogłam przełknąć innego. Ale powoli wraca mi apetyt.

Oby Ci sie polepszyło i obyło sie bez lekarza ze tez musiała Cie dopaść choroba

Też mam taką nadzieję, teraz nawet czuję się całkiem nieźle, ale zdaję sobie sprawę, że to końska dawka ibupromu trzyma mnie na nogach.

To na pewno psychika nie jest sie w stanie tak szybko przytyć poza tym w odchudzaniu i tak 70% sukcesu to dieta, a 30% ćwiczenia bo to jedzeniem sie odchudza człowiek, natomiast ćwiczenia pomagają no i ujędrniają ciało

No wiem, że psychika. U mnie chyba ćwiczenia najwięcej robią, nigdy samą dietą nie udało mi się nic uzyskać, może dlatego, że nie stosuję żadnej konkretnej, nie liczę kalorii, po prostu mniej jem. Może to też kwestia tego, że jak ćwiczę, to szkoda mi zjeść np burgera bo mam ochotę po piwie. Albo zamiast pizza 1-2x w tyg to raz na miesiąc.
I ogólnie jak patrzę w lustro to widzę, że moje ciało lepiej wygląda, jest dużo do zrzucenia ale skóra bardzo się zmieniła. Cellulit odrobinę mniejszy, chociaż i tak tyłek i uda są fatalne. Ale cieszę się, że są efekty. No i opalenizna na pewno swoje robi, nabrałam już całkiem niezłego kolorku Mam nadzieję, że za jakieś 2 dni znowu będę mogła wylegiwać się na słońcu


I brawa za wszystkie aktywności

[Lamelkaa]

Tulipan



Anns

Ogarniesz jedzenie i będzie dobrze Ja teraz jak przestałam jeść słodkie i planuję sobie zdrowe posiłki to waga zaczęła spadać Oby tak dalej było, bo nie chce mieć już 7 z przodu

[heroine86]

Napisane przez StupidAlice

Jak zawsze, dziewczęta starają się wykończyć wątek zanim Polcia się pojawi

[anns_]

Napisane przez BlankaSz

Powodzenia Kochana
Co do jadłospisu? Nie wiem. Cofam się w rozwoju jeśli o to chodzi. Wspominałam wczoraj

Chyba jest okej. Choć ciekawa jestem zdania dziołszek co to bardziej w temacie są

U mnie dziś było tak :
1. 2 kromki razowca, jedna z szynką drobiową, druga z pasztetem z borowikami roboty mojej mamy, do tego ogór kiszony
2. wyciśnięty sok z 6 marchwi i 2 pomarańczy, wyszło 1.5 szklanki soku
3. 100 g kaszy gryczanej (100 g odważyłam po ugotowaniu) udko z kurczaka, buraczki (2 łyżki)
4. 2 kromki razowca z pastą z tuńczyka (tuńczyk w sosie własnym, 1 jajko, jogurt naturalny, pieprz, trochę soli - zrobiłam z tego papkę łyżką) pomidor


Chyba jest okej?
Nie głodzę się jak kiedyś.
Jem regularnie. I jem zdrowo

u mnie bym tylko zmieniła kolację normalnie, ale po treningu trzeba zjeść coś węglowodanowego
a co do Twojego jadłospisu to uważam, że ok, ograniczyłabym tylko ilość kromek chleba do 2 na cały dzień, ale nie jest to jakiś super grzech

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Lamelkaa

Anns
klaski;
Ogarniesz jedzenie i będzie dobrze Ja teraz jak przestałam jeść słodkie i planuję sobie zdrowe posiłki to waga zaczęła spadać Oby tak dalej było, bo nie chce mieć już 7 z przodu

razem do tego wrócimy

[Elsay]

Już się odzwyczaiłam od tego nadrabiania a tu jeden dzień mnie nie było i masakra.
Co do wagi to zapomniałam się poważyć. Znaczy się zważyłam się ale już będąc po śniadaniu no i nie całkiem wyrozbierana, więc to nie jest jakiś super dokładny pomiar ale tak na oko więcej nie jest więc chociaż tyle.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Cześć

Chyba się przetrenowalam
Kolana mi wysiadły, bolą