Melissa Bender, XHIT i nie tylko. Dalsza walka o siłę i piękno! (Tiffany cz. II)

[blanka789]

Napisane przez czekoladowoo

Melduje ze dzisiaj na silowni trening na gorne partie wyciskanie na maszynie, przyciąganie wyciągu, wyciskanie i podnoszenie hantli, pompki odwrotne, spiecia brzucha i scyzoryki
Do tego 40 minut szybkiego marszu na biezni.

Dałaś czadu, bosko!
Ja dziś 10 km biegu rano a wieczorem książka Gackiej.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez klemionka

Ja dzis wytrzymalam z Gacka 15 minut nogi i posladki. Z przerwami. I 10 minut cwiczylam z Tiff.

Dzieczyny mam jeszcze pytanko. Co polecacie na poczatek na podciagniecie ogolnej kondycji i wydolnosci?

Wydaje mi się, że książka Gackiej jest dobra dla początkujących, bo poziom trudności rośnie stopniowo wraz z poprawą kondycji i wytrzymałości. Jej filmiki są trudniejsze. Ja wróciłam do aktywności po dłuższej przerwie kiedy moja kondycja pozostawiała sporo do życzenia, książka okazała się super rozwiązaniem w tej sytuacji.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez marcia0484

Dziękuję super artykuł! Muszę zwiększyć ilość białka, znów pić pokrzywę i więcej wody. Wczoraj nie ćwiczyłam, dziś znów obrzęki i nogi twarde i ciężkie, ale może w końcu zejdzie mi to Pozdrawiam i dziękuję Wam za rady - co kilka głów to nie jedna

Trzymam kciuki, żeby Ci przeszło

[marcia0484]

Witam, melduję 35 min na rowerku treningowym, piję herbatki z pokrzywy, skrzypu i mięty, przed i po treningu też się nawodniłam miłej nocki.

[papryczka22]

A ja już po szóstym treningu z książki

[blanka789]

Hej, dziewczyny, czy któraś z Was wybiera się w sobotę na warsztaty z Gacka do Sopotu? Właśnie znalazłam o tym info na fejsie:

https://www.facebook.com/DiverseSyst...type=1&theater

Ja chyba niestety nie dam rady, bo w niedzielę lecę do Chorwacji.. .

[papryczka22]

Ja tez o tym czytałam ale nie dam rady chociaż bym chciała..

[marcia0484]

Witam, ja po przerwie czwartek i piątek, w sobotę tylko 10 km rower w plenerze i w niedzielę trochę popływałam w jeziorze Wczoraj rowerek stacjonarny 30 min i ćwiczenia Tabaty Gackiej ale bez kompa, po swojemu, 30 pompek więc ok 40 min się zebrało, pot lał się strumieniami

[marcia0484]

Witam, melduję 30 min na rowerku treningowym, na nic więcej nie miałam siły , dziewczyny gdzie jesteście, urlopujecie czy co ?

[papryczka22]

Ja wczoraj z małym poślizgiem ukończyłam drugi tydzień książki. W te upały ciężko idzie

[marcia0484]

Napisane przez papryczka22

Ja wczoraj z małym poślizgiem ukończyłam drugi tydzień książki. W te upały ciężko idzie

To fakt, że w upały ciężko się ćwiczy. Ja znów 30 min na rowerku stacjonarnym. A od jutra urlop

[papryczka22]

U mnie wczoraj A1 dwa obiegi i dziś A2 trzy obiegi. Uf

[marcia0484]

Witam w kolejny gorący wieczór, wczoraj miałam day off, a dziś 20 min na rowerku treningowym i 5 min ćwiczeń interwałowych.

[marcia0484]

Witam, w sobotę niestety leń mnie dopadł, a wczoraj 27 km na rowerze w plenerze zrobiłam , co tu tak cicho?

[papryczka22]

U mnie przedwczoraj ćwiczenia na brzuch, wczoraj nic oprócz wesołego miasteczka z dzieciaczkami trampolina i te sprawy :-D wieczorkiem znów A. A ta cisza to przez ten upał chyba ^^

[marcia0484]

Witam, ja dziś też po przerwie _ melduję 30 min na rowerku stacjonarnym, ale upał!!!!

[papryczka22]

Hej, dużymi kroki zblizam się do końca pierwszego miesiąca z książką. zostały dwa treningi a jak u Was ?

[czekoladowoo]

Ja niestety od początku upałów nie cwiczylam. Moje cisnienie mi na to nie pozwala, ledwo funkcjonuje a gdzie tu cwiczyc.

[blanka789]

Melduję powrót z wakacji Podczas urlopu nie odpuściłam ćwiczeń, zrywałam się wcześnie rano, żeby zrobić trening zanim będzie bardzo gorąco. Niebawem skończę 2 miesiąc z książką Gacki

[papryczka22]

A ja tak się zastanawiam czy że względu na to ze mam 3 dni poślizgu mogę zrobić dwa treningi jednego dnia żeby nadrobić ? Tzn chodzi mi o to żeby połączyć brzuch A z A1 lub A2. Wczoraj tak zrobiłam i zastanawiam się czy to ma sens. Dzięki temu dziś bym skończyła pierwszy miesiąc.

[blanka789]

Napisane przez papryczka22

A ja tak się zastanawiam czy że względu na to ze mam 3 dni poślizgu mogę zrobić dwa treningi jednego dnia żeby nadrobić ? Tzn chodzi mi o to żeby połączyć brzuch A z A1 lub A2. Wczoraj tak zrobiłam i zastanawiam się czy to ma sens. Dzięki temu dziś bym skończyła pierwszy miesiąc.

Słyszałam, że nie powinno się tak robić..

[papryczka22]

Jak się wyrobie dziś czasowo to za chwile wezmę się za A2 a wieczorem brzuch a jeśli nie dam rady to trudno. Raz się chyba nic nie stanie a nie mam zamiaru praktykować częściej takiego sposobu

[papryczka22]

Dziś pierwszy trening z miesiąca nr 2 zaliczony

[marcia0484]

Witam, melduję powrót z wakacji, na których mój ruch to pływanie, ćwiczenia w basenie "po swojemu" i spacery, wchodzenie pod górę podczas zwiedzania , a od jutra wracam do ćwiczeń i odpowiedniego odżywiania żeby się nie zapuścić

[marcia0484]

Witam, melduję 45 min na rowerku stacjonarnym, jest moc chyba większość z Was urlopuje się

[regularkate]

Melduję wczorajszy rowerek stacjonarny - 25 min (86 kcal).

Wraz z niedzielą skończył się mój urlop, który niestety nie sprzyjał aktywności fizycznej. Jedynie parę razy jeździłam na rowerze, ale też bez szału, bo mi przerzutka nawaliła (miała prawo się zużyć i zastrajkować po pracowitych 18 latach ). Dopiero w ubiegły piątek mąż mi ją naprawił i mogę śmigać, ale jakoś po urlopie tyle obowiązków się znalazło, że jedyne co, to udało mi się na ten stacjonarny wskoczyć. Dobre i to

Nie jestem też już na Dukanie, naczytałam się o jakości mięsa sklepowego i stwierdziłam, że żadnej przysługi sobie nie oddaję, jedząc je w takich ilościach. Zleciałam dość w pasie i biodrach, widzę po spodniach, ale to jeszcze nie jest to, niemniej jednak na razie wolę zwiększyć intensywność ćwiczeń zamiast zajadać się mięchem, której jest stanowczo złej jakości. Może spróbuję jeszcze październik zrobić dietowy, a do tego czasu skupiam się na krwi, pocie i łzach

[papryczka22]

Hej. U mnie w piątek była tylko przejażdżka rowerowa, sobota i niedziela tylko ze spacerkami. Poniedziałek brzuch B. Wtorek uda i posladki+brzuch A. Dziś w planie brzuch B + Cardio (słuchawki na uszy i tanczymy )

[marcia0484]

Witam, melduję 40 min na rowerku stacjonarnym wczoraj, trzeba zacząć znów regularnie ćwiczyć i ogarnąć jedzenie, byłam u endokrynologa i oprócz niedoczynności mam Hashimoto i w końcu pierwszy raz lekarz wspomniał o zmianie sposobu odżywiania, muszę wywalić nabiał i gluten, już od kilku miesięcy staram się to robić ale muszę bardziej rygorystycznie stosować się do tego sposobu odżywiania. No i zalecił jak najwięcej ruchu, więc do roboty!!!

[papryczka22]

Marcia współczuję ja bez nabiału sobie nie wyobrażam diety. A nad swoją tez musze popracować. Nie jest źle (najgorsze są weekendy), ale mogłoby być lepiej. Ćwiczę cały czas z książką tylko mam już tydzień do tylu i dziś robie 3 trening z 6 tygodnia. Ale ten czas leci

[regularkate]

Marcia, a długo już leczyłaś się na niedoczynność? Zastanawiam się, ile czasu zajęło lekarzowi zdiagnozowanie u Ciebie Hashi, bo ja regularnie przyjmuję Euthyrox już grubo ponad rok, dawkę, wydawałoby się, mam dobraną dobrze, ale jednak szałowej poprawy czy to samopoczucia, czy to metabolizmu, nie widzę
Mam iść dopiero za jakiś czas z wykonanym badaniem antyTG.

Ja też nie wyobrażam sobie diety bez nabiału! Mleko, ser (choćby twaróg, niekoniecznie żółty), jajka! Nie wiem, czy byłabym zdolna je wyeliminować. Dobrze, że Ty już masz w miare ogarniętą jakąś dietę bez tych składników

Ja w ubiegłym tygodniu 2 razy na rowerze po ok. 22 km, a zdaje się w sobotę zaliczyłam z 15min hula hopa, trochę pakowania hantlem 5,5kg, a potem rozgrzewka z FitnessBlenderem i Get your sexy back Tiffany. Trzeba by dziś też siąść na rowerek, choć będe musiała to zrobić z kodeksem w ręku

[marcia0484]

Napisane przez regularkate

Marcia, a długo już leczyłaś się na niedoczynność? Zastanawiam się, ile czasu zajęło lekarzowi zdiagnozowanie u Ciebie Hashi, bo ja regularnie przyjmuję Euthyrox już grubo ponad rok, dawkę, wydawałoby się, mam dobraną dobrze, ale jednak szałowej poprawy czy to samopoczucia, czy to metabolizmu, nie widzę
Mam iść dopiero za jakiś czas z wykonanym badaniem antyTG.

Ja też nie wyobrażam sobie diety bez nabiału! Mleko, ser (choćby twaróg, niekoniecznie żółty), jajka! Nie wiem, czy byłabym zdolna je wyeliminować. Dobrze, że Ty już masz w miare ogarniętą jakąś dietę bez tych składników

Ja w ubiegłym tygodniu 2 razy na rowerze po ok. 22 km, a zdaje się w sobotę zaliczyłam z 15min hula hopa, trochę pakowania hantlem 5,5kg, a potem rozgrzewka z FitnessBlenderem i Get your sexy back Tiffany. Trzeba by dziś też siąść na rowerek, choć będe musiała to zrobić z kodeksem w ręku

Na niedoczynność leczę się od ok 6 lat, Hashimoto teraz dopiero mam stwierdzone, ale jeszcze czekam na potwierdzenie, bo przeciwciała mam w normie ale doktor stwierdził że Hashi wynika z biopsji . Ja jajek nie wykluczyłam i w weeekendy też są odstępstwa więc jeszcze dużo pracy przede mną, a samopoczucie też do du...y dodatkowo mam suplementować wit D3 i Selen a unikać jodu o czym czytałam ale pierwszy raz lekarz o tym wspomniał. Grunt to konsekwencja z czym mam problem zwłaszcza w weekend

[papryczka22]

http://qchenne-inspiracje.blogspot.c...czycy.html?m=1
Dziewczyny polecam Wam ten blog jeśli nie znacie

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

http://qchenne-inspiracje.blogspot.c...imoto.html?m=1 i jeszcze to może się przyda ?