2015-10-02, 07:34 | #2581 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;5297169 7]Mój czterolatek nagminnie wymyśla takie durne zabawy. A moja dwulatka go we wszystko naśladuje. Ostatnio była taka zabawa: Młody położył się na dywanie przy sobie a młoda miała mu skakać na brzuch z tej sofy. Tak więc wiesz... To dopiero początek.[/QUOTE]
Cytat:
Pani, u nas zabawy w bieganie i krzyczenie to też norma.. Niby nie, ale ja tego nie widzę :P Poza tym oczywistymi sprawami jw typu niechęć do uczestnictwa we wspólnych zabawach (a tam chyba głównie o to chodzi) to się zwyczajnie boję, że będzie ryczeć, bo teraz mamy etap "mama", "mama", ew. "jęce mamy". |
|
2015-10-02, 07:56 | #2582 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;52971755]Dzięki za pocieszenie Ale tak, to właśnie taki typ dziecka. Pani, u nas zabawy w bieganie i krzyczenie to też norma.. Niby nie, ale ja tego nie widzę :P Poza tym oczywistymi sprawami jw typu niechęć do uczestnictwa we wspólnych zabawach (a tam chyba głównie o to chodzi) to się zwyczajnie boję, że będzie ryczeć, bo teraz mamy etap "mama", "mama", ew. "jęce mamy".[/QUOTE] Perse, ale dzieci takie po prostu są, lubią biegać, skakać itd. , to nie jest tak, że Artek jest jakiś inny Ale spróbujecie?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2015-10-02, 08:08 | #2583 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
No chyba tak Ale przyznaję, że będę się musiała przemóc. Oczywiście od wczoraj non stop o tym myślę :P
|
2015-10-02, 08:12 | #2584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Chyba dziwne by było, gdybyś nie myślała Trzymam
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2015-10-02, 08:16 | #2585 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Dzięki
Tego jeżyka sobie na lodówkę powiesiłam :P (a serduszka z imieniem Artek nie miał jako jedyny w grupie przyklejonego, bo było do podklejenia taśmą dwustronną, a szogunowi zajęło 5 sekund zamalowanie tej części klejącej kredką świecową i się nie kleiło ) |
2015-10-02, 08:21 | #2586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Perse, wiem, powtarzam się, ale chyba za bardzo się spinasz. Niech sobie robi, co chce, nawet 3-latki odmawiają zajęć w grupie i żyją.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
Edytowane przez Miramej Czas edycji: 2015-10-02 o 10:32 |
2015-10-02, 08:27 | #2587 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Niee, z tym serduszkiem to nie miałam problemu, i tak szybko został zapamiętany Ale tak ogólnie - masz rację i mam nadzieję, że im dłużej tam będziemy chodzić, tym mniej się będę spinać. Te zajęcia są niby po to, żeby przygotować dzieci do przedszkola. Taa, chyba mnie
|
2015-10-02, 09:48 | #2588 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Perse, na razie tego nie widzisz, ale za 6, 8 razem po prostu wyjdziesz i nie będziesz się bardzo martwić, tylko troszeczkę.
Mówię z autopsji z nianią, chociaż od daaaaaaawna nie mam nawet cienia obawy.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2015-10-02, 12:11 | #2589 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
|
2015-10-02, 12:34 | #2590 |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Perse Ja tylko pierwszy tydzień żłobka ryczałam
|
2015-10-02, 12:56 | #2591 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Nie no, takie akcje to sobie zostawię na jak pójdzie do przedszkola :P
|
2015-10-02, 16:38 | #2592 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
BTW właśnie siedzę w piaskownicy, bo uznałam, że jest wystarczająco ciepło, jedno dziecko właśnie się zbiera do domu, Artek się bawi sam.. Tak, że u nas słabo
|
2015-10-02, 17:10 | #2593 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
U nas rzadko są dzieci na placu zabaw a w wieku córki to już w ogóle nie ma. Wczoraj byłam z nią na bilansie i przy wychodzeniu z przychodni pielęgniarka zapytała się czy nie mamy czapki. Nie, nie miałyśmy. Córka miała opaske. W kieszeni. Sam bilans to jakiś żart był. Lekarz zdziwiony, że dwulatka rozumie słowo badać.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2015-10-02, 19:12 | #2594 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
dlatego ja na bilans nie ide w ogóle.
Na czapki chyba jeszcze za ciepło Jestem uczulona na opatulanie dzieci odkąd na porodówce widziałam maluchy w 30 stopniowym upale ubrane w grube czapki , bodziaki i pod kocem. |
2015-10-02, 19:20 | #2595 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;52978453]BTW właśnie siedzę w piaskownicy, bo uznałam, że jest wystarczająco ciepło, jedno dziecko właśnie się zbiera do domu, Artek się bawi sam.. Tak, że u nas słabo [/QUOTE]
U nas cieplutko było dzisiaj, ale ja po całym tygodniu wracania ok. 18 do domu dzisiaj plac zabaw olałam. Cytat:
Moje tradycyjnie bez czapek, w bluzach samych. Rano owszem, i czapka (bawełniana, taka lekka) i rękawiczki - bo same chcą, faktycznie rano zimno jest, nie dziwię się. W przedszkolu t-shirt z długim, ale cienki, no a rano na to bluza i kurtka przejściowa. Wpienia mnie to, bo rano mąż je zawozi, a po południu ja jak wielbłąd obladowana |
|
2015-10-02, 19:34 | #2596 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Dziewczyny, powiedzcie czy "okres nierównowagi" właściwy dla 4 latka może dotyczyć 3,5 latka?
Mój kochany synek stał się okropny...wcześniej pisałam wam że kogoś opluł (na szczęście do tej pory się to nie powtórzyło), ale za to ciągle powtarza że będzie bił i faktycznie próbuje mnie bić, albo kopnąć. Narazie jest przeziębiony i nie chodzi do przedszkola, ale boję się żeby tam na nikogo sie nie zamierzył... Do tego wylewa to czego nie wypije na podłogę, rzuca zabawkami niz tego ni z owego i upodobał sobie słowo "du.." i często je powtarza... Zdaje sobie sprawę że nie wolno mówić mu tego słowa, bo od razu się poprawia...przykład: bawi się i coś mu się rozwali to mówi : d..., znaczy pupa, to znaczy zepsuło się"...do tego codzień zdarza się jakiś atak histerii...np. wyszliśmy na rower...jedzie śmieje się, a zaraz rzuca rowerem i mówi że nie chce jeździć, jak mu mówie że ok. to odniesiemy rower do domu i pójdziemy na spacer to zaczyna płakać i się rzucać na ziemie, znów siada na rower po czym znów go rzuca i płacze...i tak źle i tak niedobrze..buntu dwulatka nie miał to może teraz nadrabia.. Szczerze mówiąc zaczęło mnie to trochę przerastać to jego zachowanie, ale wzięłam do ręki tą książkę o rozwoju psychicznym i tak pasuje mi to pod opisane tam zachowanie czterolatka..łącznie z rozwojem wyobraźni itp. kwestiami.. Nie wiem co mogę zrobić oprócz mówienia mu że nie wolno bić/mówić brzydkich słów/wylewać? |
2015-10-02, 19:38 | #2597 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
bo tak ubieraja matki wariatki.
Moja chodzi do złoba w t-shircie z krótkim rekawem, getrach i sandałkach, ale rano zakładam jej dośc ciepłą kurtkę bo rano jest zimno a dziecko chorowite. Póki co to ja jestem chora a nie ona. z tego co wiem brzydkie słowa należy ignorowac bo one służą właśnie zwróceniu twojej uwagi. Jak nie będziesz na nie reagowac to przestanie ich używać Edytowane przez mamasierpniowa2 Czas edycji: 2015-10-02 o 19:42 |
2015-10-02, 19:39 | #2598 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Wiesz co, najtrudniejsze nie są pełne lata, tylko właśnie połówki.
|
2015-10-02, 19:39 | #2599 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Cytat:
Ja widziałam 3 miesięczne niemowlę ubrane w body z długim rękawem, rajstopy, grube spodnie, grube skarpety, grubą bluzę, owinięte w rożek, przykryte kocykiem, w domu było jakieś 27 stopni, okna pozamykane i płacz matki, że się tak poci więc na pewno chory.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
|
2015-10-02, 19:54 | #2600 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Ja zwyczajnie pytam moich córek, co chcą ubrać. Jeśli mi mówią, że do przedszkola chcą długi rękaw - ok, widocznie im tak dobrze. Jeśli rano chcą rękawiczki, to je dostają. Ale nie wierzę, że jakiekolwiek dziecko przy dzisiejszej temperaturze chciało zimową kurtkę
|
2015-10-02, 19:57 | #2601 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Jak ja czasem patrzę na te biedne, opatulone dzieciaki, z obowiązkową czapeczką na głowie, to sobie myślę, że ludzie nie patrzą na pogodę, tylko na porę roku - jest jesień, to trzeba ubrać grubo Nieważne, że jest 20 stopni i słońce świeci jak dzikie
__________________
Jesteś! |
2015-10-02, 20:08 | #2604 |
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Dziś na placu zabaw i w sali zabaw widziałam. W sali mama ściągała spodnie i maluch pociskał w rajstopach. Był aż czerwony z gorąca.
Na placu przebieranek nie było ale spodnie się podciągały więc było widać:/nie wiem co one ubiorą jak zrobi się naprawdę zimno Zaznaczam, że ja piszę o słonecznym, ciepłym dniu, ok 12-13 godziny. |
2015-10-02, 20:39 | #2605 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
E tam to jeszcze nic
Było późne lato tego roku. Ja pomykam w bokserce w Biedrze i patrzę jak rodzice (też w bokserkach) trzymają czerwono licego dzieciaka mającego na oko 5 miesięcy? A dziecko ubrany był: wełniana czapeczka, do tego body na długi rękaw i puchowy bezrękawnik, no wiadomo że jeszcze spodenki długie i jakieś skarpety a może i rajstopy. Autentycznie mi się żal zrobiło temu dziecku. |
2015-10-02, 21:21 | #2606 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;5298092 9]E tam to jeszcze nic
Było późne lato tego roku. Ja pomykam w bokserce w Biedrze i patrzę jak rodzice (też w bokserkach) trzymają czerwono licego dzieciaka mającego na oko 5 miesięcy? A dziecko ubrany był: wełniana czapeczka, do tego body na długi rękaw i puchowy bezrękawnik, no wiadomo że jeszcze spodenki długie i jakieś skarpety a może i rajstopy. Autentycznie mi się żal zrobiło temu dziecku.[/QUOTE] Mnie to rozwala, jak rodzice wyletnieni a dziecko okutane jak na Syberię
__________________
Jesteś! |
2015-10-02, 21:43 | #2607 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Cytat:
Mama w zimowym płaszczu, szaliku i długich spodniach, a dziecko kilkuletnie w sweterku, skarpeteczkach, sukience.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2015-10-02, 22:12 | #2608 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;52979986]U nas cieplutko było dzisiaj, ale ja po całym tygodniu wracania ok. 18 do domu dzisiaj plac zabaw olałam.
[/QUOTE] Rozumiem. Ale u nas latem na tym placu zabaw nie ma gdzie usiąść na ławce, czasami siadam na brzegu piaskownicy/placu zabaw, bo tyle ludzi, a dzisiaj nikogo i codziennie tam nikogo nie ma, bo przechodzimy tam bardzo często. Mam nadzieję, że chociaż w ten weekend jeszcze ktoś będzie, zapowiadają wyższe temperatury. Ja nie wiem, może jestem dziwna, ale ja już czasami zakładam A. rajtki, szczególnie, jak idziemy na spacer rano lub wracamy późno (tj. 19-20). U nas to zimno jest takie przenikliwe :/ Poza tym A. jednak więcej siedzi niż chodzi i to zmienia odczuwanie temperatury. Szaja, ja chyba też zacznę niedługo nosić rękawiczki. Od 3 lat mam ogromny problem z dłońmi w zimie; jak tylko robi się zimno, to zaczyna mi się przesuszać i wręcz pękać skóra (przypuszczam, że ma to związek z częstym myciem butelek, od zeszłego roku robię to w rękawiczkach już, a i tak mi się to dzieje). W tym roku też już się zaczęło :/ Nie wiem sama, czy nie iść z tym do lekarza, czy to nie jest brak jakiejś witaminy albo coś, ale to się dzieje tylko jak jest zimno, latem było OK. Kremów do rąk mam pół łazienki :/ |
2015-10-02, 22:18 | #2610 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Nic nie suplementuję, czasami łykam magnez.
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.