Dziewczyny zaczynające pracować nad swoim ciałem od dziś ŁĄCZCIE SIĘ! - Część 2.

[andziasi]

Napisane przez blanche_

Przygarniecie?
Wagą się zajełam od maja/czerwca i jak ładnie szło wcześniej, tak teraz bardzo cięzko każde 05, kg schodzi

Pewnie że przygarniemy

No niestety tak już jest że często po spadkach waga się zatrzymuje w miejscu najczęściej dlatego że mięśnie rosną a jak wiadomo są one cięższe od tłuszczu. Musisz sprawdzać sobie obwody bo to najbardziej wiarygodne ale najlepiej przed treningiem bo po treningu mięśnie od ćwiczeń są napuchnięte i obwody mogą być wyższe .

[loonah]

A czy ja się jeszcze zmieszczę?

Po raz setny zaczynam dbać o swoje ciało, tym razem zdeterminowana bo zainwestowałam kilka stówek w orbitrek Od środy 14.10. działam fitnessowo i na dobry początek odstawiłam słodkie. Mam w planach na najbliższe pół roku zgubić 8kg a potem utrzymać poziom dzięki mojej cudownej maszynie

Muszę sobie Was doczytać wstecz Życzę aktywnej soboty

[andziasi]

Napisane przez loonah

A czy ja się jeszcze zmieszczę?

Po raz setny zaczynam dbać o swoje ciało, tym razem zdeterminowana bo zainwestowałam kilka stówek w orbitrek Od środy 14.10. działam fitnessowo i na dobry początek odstawiłam słodkie. Mam w planach na najbliższe pół roku zgubić 8kg a potem utrzymać poziom dzięki mojej cudownej maszynie

Muszę sobie Was doczytać wstecz Życzę aktywnej soboty

witaj jak najbardziej zapraszamy do nas

Też mam orbitrek ale szczerze mówiąc jakoś nie lubię na nim ćwiczyć Tyle tylko że wcześniej miałam bieżnię na której bardzo dużo biegałam (teraz się popsuła) i pewnie dlatego nie lubię na orbim bo do bieżni byłam przyzwyczajona

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

ja już sobie poćwiczyłam

program: smukłe uda + brzuch + 4 dzień A6W

[blanche_]

Napisane przez andziasi

Pewnie że przygarniemy

No niestety tak już jest że często po spadkach waga się zatrzymuje w miejscu najczęściej dlatego że mięśnie rosną a jak wiadomo są one cięższe od tłuszczu. Musisz sprawdzać sobie obwody bo to najbardziej wiarygodne ale najlepiej przed treningiem bo po treningu mięśnie od ćwiczeń są napuchnięte i obwody mogą być wyższe .

Wątpie żeby rosły aż tak, poza tym w obwodach też swoje więc
Pomiary jakiekolwiek zawsze robie rano :3

Bieganie na bieżni? Lepiej wyleźć więcej radochy i ewentualny deszczyk zawsze może zmoczyć

[loonah]

Napisane przez andziasi

witaj jak najbardziej zapraszamy do nas





Też mam orbitrek ale szczerze mówiąc jakoś nie lubię na nim ćwiczyć Tyle tylko że wcześniej miałam bieżnię na której bardzo dużo biegałam (teraz się popsuła) i pewnie dlatego nie lubię na orbim bo do bieżni byłam przyzwyczajona

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

ja już sobie poćwiczyłam





program: smukłe uda + brzuch + 4 dzień A6W

Dziękuję



To na pewno kwestia przyzwyczajenia do innego sprzętu

Orbitrek we własnym domu był moim marzeniem od czasów liceum - a to już ładnych kilka lat także mam nadzieję że zbyt szybko mi się nie znudzi 😜

Dla mnie to chyba też niejako "ostatnia szansa" - coś co się nie tłucze i na czym przyjemnie ćwiczy się w domu. Mam dwoje małych dzieci, oboje z mężem pracujemy - jeśli chcemy spędzać jakikolwiek czas razem to trzeba z wielu ciekawych opcji zrezygnować... Planujemy rodzinne wyjścia na basen ale od dwóch czy już trzech lat nam nie wychodzi 😜

[andziasi]

Napisane przez blanche_

Wątpie żeby rosły aż tak, poza tym w obwodach też swoje więc
Pomiary jakiekolwiek zawsze robie rano :3

Bieganie na bieżni? Lepiej wyleźć więcej radochy i ewentualny deszczyk zawsze może zmoczyć

próbowałam biegać na powietrzu jak mi się bieżnia zepsuła ale to nie dla mnie hihihi nie lubię i tyle , pewnie dlatego że 6 lat śmigałam na bieżni w domu to tak ciężko mi się przestawić na powietrze a najdziwniejsze jest to że kiedyś w podstawówce brałam udział w każdych zawodach i biegałam na powietrzu ale w sumie to było jakieś 25 lat temu

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez loonah

Dziękuję



To na pewno kwestia przyzwyczajenia do innego sprzętu

Orbitrek we własnym domu był moim marzeniem od czasów liceum - a to już ładnych kilka lat także mam nadzieję że zbyt szybko mi się nie znudzi 😜

Dla mnie to chyba też niejako "ostatnia szansa" - coś co się nie tłucze i na czym przyjemnie ćwiczy się w domu. Mam dwoje małych dzieci, oboje z mężem pracujemy - jeśli chcemy spędzać jakikolwiek czas razem to trzeba z wielu ciekawych opcji zrezygnować... Planujemy rodzinne wyjścia na basen ale od dwóch czy już trzech lat nam nie wychodzi 😜

to na pewno kwestia przyzwyczajenia do innego sprzętu
Moim marzeniem była właśnie bieżnia

Każdy sprzęt w domu dobrany do siebie jest bardzo dobry bo jeśli marzyłaś o orbim to jest szansa że nie będzie stał nieużywany
Polecam Ci ćwiczenia interwałowe na orbitreku czyli nie jednostajny ruch przez długi czas a naprzemienny wysiłek, tzn. np. 2 minuty średniego wysiłku + 1 minuta bardzo szybkiego i tak 10x najlepiej co drugi dzień (nie codziennie!). A w pozostałe dni możesz normalnie na nim śmigać. Interwały fajnie polepszają wydolność plus do tego spalają tłuszczyk

też może zacznę na orbim skoro będę miała kompankę prędzej mnie zmotywujesz

[Anuszka9]

Ja dzisiaj trening brzucha + abs+boczki triffany dzien 2

[loonah]

Napisane przez andziasi

próbowałam biegać na powietrzu jak mi się bieżnia zepsuła ale to nie dla mnie hihihi nie lubię i tyle , pewnie dlatego że 6 lat śmigałam na bieżni w domu to tak ciężko mi się przestawić na powietrze a najdziwniejsze jest to że kiedyś w podstawówce brałam udział w każdych zawodach i biegałam na powietrzu ale w sumie to było jakieś 25 lat temu

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------







to na pewno kwestia przyzwyczajenia do innego sprzętu


Moim marzeniem była właśnie bieżnia





Każdy sprzęt w domu dobrany do siebie jest bardzo dobry bo jeśli marzyłaś o orbim to jest szansa że nie będzie stał nieużywany


Polecam Ci ćwiczenia interwałowe na orbitreku czyli nie jednostajny ruch przez długi czas a naprzemienny wysiłek, tzn. np. 2 minuty średniego wysiłku + 1 minuta bardzo szybkiego i tak 10x najlepiej co drugi dzień (nie codziennie!). A w pozostałe dni możesz normalnie na nim śmigać. Interwały fajnie polepszają wydolność plus do tego spalają tłuszczyk





też może zacznę na orbim skoro będę miała kompankę prędzej mnie zmotywujesz

Zapraszam zapraszam do "orbitowania" 😉

Próbowałam wczoraj interwałów ale na odcinku może 2-3km (a robię póki co 10km przez ok. 30min) i w seriach 15:45 sekund bo kondycja słaba, nawet bardzo 😉 A widzę że Ty ruszasz się już bardzo długo 😊 Ciekawa jestem jak długo będę budować tak dobrą wydolność 😌





Dziewczyny czy Wy tu zakładacie przestrzeganie jakichś konkretnych zasad żywieniowych czy raczej skupiacie się tylko na sportowej stronie?

[andziasi]

no długo się już ruszam bo to wiesz, jest tak, że jak już w krew wejdzie ćwiczenie to ciężko jest przestać


co do żywienia to ja ćwiczę po to żeby móc jeść wszystko hiihih a tak poważnie to po prostu jem niewielkie porcje ale jako takiej diety nie prowadzę oczywiście jakieś fast foody bardzo rzadko ale jestem zwolenniczką typowego polskiego żarcia więc... żeby zjeść schabowego trzeba ćwiczyć intensywnie hihih

[blanche_]

Napisane przez andziasi

próbowałam biegać na powietrzu jak mi się bieżnia zepsuła ale to nie dla mnie hihihi nie lubię i tyle , pewnie dlatego że 6 lat śmigałam na bieżni w domu to tak ciężko mi się przestawić na powietrze a najdziwniejsze jest to że kiedyś w podstawówce brałam udział w każdych zawodach i biegałam na powietrzu ale w sumie to było jakieś 25 lat temu [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Z kolei ja byłam bardzo zawiedzona bieganiem na biezni na siłce
Odn. diety to staram się mieć tak 80 do 90% 'czystego' jedzenia. Nie jem też rzeczy w stylu kurczak z samym ryżem

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Witam wszystkie nowe dziewczyny. Fajnie, że wątek odżył.
Co do diety to ja póki co żadnej nie mam. Jem wszystko normalnie, może kiedyś znów się skuszę na jakieś lepsze odżywianie.

Zrobiłam dziś 12 dzień wyzwania.
Rozgrzewka z Mel B + 15 minutowy trening cardio z Mel B + trening ABS z Mel B + 10 minutowy trening pośladków z Mel B + ćwiczenia rozluźniające z Mel B.

[Anuszka9]

Solie ile wazysz i mierzysz?

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Napisane przez Anuszka9

Solie ile wazysz i mierzysz?

Szczerze to nawet nie wiem. Nie ważę się, bo waga różnie pokazuje i dawno się nie mierzyłam. Chciałam się zmierzyć jak zaczęłam ćwiczyć, ale gdzieś zgubiłam miarkę. Ćwiczę teraz bardziej chyba dla poprawy kondycji, chociaż uważam, że przydałoby się też zrzucić kilka kilogramów.

[andziasi]

Napisane przez Anuszka9

Solie ile wazysz i mierzysz?

tak a propo to mogłybyśmy się zważyć i zmierzyć wszystkie i wpisać na forum to większa motywacja byłaby żeby zmniejszyć obwody - poprawić wynik

[Sapphirerose]

Oj jak dobrze, że znowu jest nas dużo. W grupie zawsze raźniej.
Ja dalej ćwiczę z Natalią Gacką trening A1 i przeplatam go ćwiczeniami ze sztangą i ćwiczeniami na brzuch i oczywiście moje ukochane jumpsquaty, po których brakuje tchu, ale czujesz, że te ćwiczenia naprawdę działają.

Dziewczyny nie przejmujcie się, że nie dajecie rady z jakimiś ćwiczeniami. Już niedługo poprawi Wam się forma - tylko ćwiczcie regularnie.

[blanche_]

Napisane przez Sapphirerose

Oj jak dobrze, że znowu jest nas dużo. W grupie zawsze raźniej.
Ja dalej ćwiczę z Natalią Gacką trening A1 i przeplatam go ćwiczeniami ze sztangą i ćwiczeniami na brzuch i oczywiście moje ukochane jumpsquaty, po których brakuje tchu, ale czujesz, że te ćwiczenia naprawdę działają.

Dziewczyny nie przejmujcie się, że nie dajecie rady z jakimiś ćwiczeniami. Już niedługo poprawi Wam się forma - tylko ćwiczcie regularnie.

Poza tym są ćwiczenia których nienawidzi się zawsze - ja np. burpee i mountainclimbers. Najgorsze ever, fujka.

Wagi nie podam za chiny, prędzej wymiary

[Anuszka9]

Ja mam 156 cm wzrostu,zaczynalam od 58kg aktualnie mam 54,5 kg . Cwicze od wrzesnia . Caly wrzesien intensywnie na rowerze stacjonatnym ,aktualnie skrocilam czas ale dolozylam cwiczenia z mel b .

[andziasi]

Napisane przez blanche_

Poza tym są ćwiczenia których nienawidzi się zawsze - ja np. burpee i mountainclimbers. Najgorsze ever, fujka.

Wagi nie podam za chiny, prędzej wymiary

hahah to podaj jaki masz cel

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

u mnie tak to wygląda:

jest/ walczę o
wzrost 166 cm
waga 56 kg / 52kg
pas 72 cm / 68 cm
biodra 98 cm /95 cm
udo 57 cm /54 cm

Co prawda i tak bardziej w ćwiczeniach chodzi mi o rozruszanie ciała po 8 godzinnym siedzeniu przy biurku ale jakbym zeszła do tych wymiarów byłabym przeszczęśliwa

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez Anuszka9

Ja mam 156 cm wzrostu,zaczynalam od 58kg aktualnie mam 54,5 kg . Cwicze od wrzesnia . Caly wrzesien intensywnie na rowerze stacjonatnym ,aktualnie skrocilam czas ale dolozylam cwiczenia z mel b .

4 kg od września ??? no brawo

[blanche_]

Jestem mniejsza i ważę dużo więcej
Wymiary mam z końca września, teraz mam @ i wszystko spuchnietę

talia 68
biodra 97
udo 55
biust 88

Docelowo zależy mi na kilku cm mniej w talii i udzie, a te niestety u mnie idą ostatnie. Więc tak z -3/4 kg potrzebuje jeszcze.

@Anuszka9 strasznie dużo zeszło w dość krótkim czasie, co robisz z dietą? Na rowerku robiłaś interwały czy normalnie?

[loonah]

Napisane przez Anuszka9

Ja mam 156 cm wzrostu,zaczynalam od 58kg aktualnie mam 54,5 kg . Cwicze od wrzesnia . Caly wrzesien intensywnie na rowerze stacjonatnym ,aktualnie skrocilam czas ale dolozylam cwiczenia z mel b .

Anuszka a jak długie robiłaś te sesje na rowerku?



Andziasi ja to z Twoimi wymiarami byłabym już 3kg za metą szczęścia ale zasłużyłaś sobie przez te lata!



Moje wymiary z 14 października przy wzroście 167

waga 67.7

talia 77

brzuch 92

biodra 104.5

uda 60.5



Tak naprawdę to chcę po prostu ujrzeć na wadze "5" z przodu 😜

[Anuszka9]

Jeśli chodzi o rower to zaczynałam od 10min a z czasem doszłam do 30 i tyle ćwiczyłam w połowie czasu zawsze zwiększałam sobie obciążenie i zwiększałam tempo .Z tego co pamiętam to moje największe osiągnięcie to spalenie jednorazowo 450kcal a tak normalnie to spalam po 250-350kcal .
Jeśli chodzi o dietę to nie mam specjalnej, ograniczyłam słodycze, pije 2-3razy dziennie herbate zielona, jadam ciemne pieczywo no i ostatni posiłek 3 godz prze spaniem tyle.

[okapi]

A ja się pochwalę! Niecały miesiąc temu postanowiłam się przełamać i zacząć chodzić na basen. Stresowałam się bardzo z dwóch powodów - po pierwsze jak to mam paradować w kostiumie wśród ludzi i po drugie - nie pływałam od gimnazjum i pewnie wszyscy będą się śmiać. Kupiłam sobie karnecik 1200min, który właśnie kończę i jestem bardzo zadowolona. Nie poleciało dużo w centymetrach, ale wizualnie jest duża różnica. Szczególnie na ramionach i plecach - jeszcze ze dwa miesiące i pewnie całkiem pozbędę się galarety i fałdek tłuszczu na łopatkach. Przez kilka pierwszych wejść faktycznie nie szło mi zbyt zgrabnie, ale teraz pływam już ładnie grzbietem, klasycznym i trochę kraulem, nawet czasem zrobię ładny nawrót Teraz dla odmiany zrobię sobie miesiąc biegania, a potem pewnie kupię kolejny karnet.

Ale i tak największa satysfakcja jest z tego, że na początku to ja schodziłam wszystkim z drogi i byłam wyprzedzana, a teraz ludzie sami do mnie zagadują żebym sobie płynęła przed nimi, bo oni to wolno xD

[andziasi]

okapi

chyba nic tak nie cieszy jak postępy

ja na basen chodzę od lat ale tylko w sezonie zimowym . I nie jestem urodzonym pływakiem bo trochę boję się wody tzn. wszystko jest dobrze dopóki woda mi do ust albo nosa nie dostaje dlatego też pływam tylko żabką z głową na powierzchni i trochę na plecach. Śmiejemy się z koleżanką że pływamy jak żmije z głowami nad wodą U mnie przez to jedynie co to postęp jest kondycyjny no a od 2-3 lat z koleżanką latamy też na saunę tzn. 10 min pływania i 10 sauny i tak przez godzinkę

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

5 dzień A6W zaliczony

a jutro właśnie basen z sauną

[Sapphirerose]

burpee i mountainclimbers - oj ja też tego nie lubię, ale robię. To podobno najskuteczniejsze ćwiczenia.

[lena2601]

No i miarka się przebrała...
przymierzałam sukienkę na sylwestra, w której byłam 2 lata temu na weselu i która wtedy lekko spadała teraz no cóż brakuje jakieś 10-12 cm do zapięcia
załamka totalna
mam 2 miesiące, aby coś z tym zrobić... lepiej wyglądałam 6 miesięcy po porodzie niż teraz

Sapphirerose - jakie efekty po ćwiczeniach z Natalią?

moje wymiary to:

wzrost - 170
waga 67 kg
brzuch - 90 cm
bodra - 93 cm
udo - 56 cm

marzy mi się waga 55 kg

[Liiii]

Wracam do Was ide biegac !

[loonah]

Ciężkie dni nadchodzą - przeziębienie i @... Ehhh! Mam ochotę na orbitrek wieczorny ale czy się dzisiaj na nim nie uduszę??? :P

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Dzień 13 wyzwania za mną.
Rozgrzewka z Mel B + 10 minutowy trening ramion z Mel B + 10 minutowy trening brzucha z Mel B + 10 minutowy trening nóg z Mel B + ćwiczenia rozluźniające z Mel B.

[lena2601]

dzień 1 wyzwania
właśnie skończyłam trening A1 udało się zrobić 3 serie
mimo, że jest już późno mam w sobie dużo energii

[andziasi]

kombinacja PLANK + 6 dz. A6W zaliczony wczoraj przed basenem i sauną


dzisiaj w planach A6W, smukłe uda + boczki no i kijki a jak dziewczyny będą miały lenia na kijki to dorzucę sobie coś jeszcze może ramiona albo oribiego

a wiecie co, oglądałam zdjęcia z 2008 r i powiem Wam że już zapomniałam że tak fajnie sobie wyglądałam. Szkoda tylko że nie mam zdjęcia w kostiumie z tego okresu Wtedy właśnie ważyłam 52kg także walczę znów o to Co prawda już raz zaczynałam próbę odchudzania (ćwiczeniami) i tak średnio mi to wyszło ale wtedy nie oglądałam tych zdjęć A teraz to chyba wrzucę na tapetę w lapku żeby widzieć jak było ładnie i mogę znów tak taki własny motywator sobie zrobię
a co trochę narcyzmu jeszcze nikomu nie zaszkodziło