Rozstanie z facetem XXXIV

[pechowianka]

Napisane przez nagomiko

a czego mozna sie nauczyc z niektorych filmikow to poezja!

Oj i to jak .... Lodzik, pozycje , i hmm facet jak patrzy na co reaguje i poźniej stara się to robić....ahhh

[201708250935]

Napisane przez kokillka

Przeraża mnie to serio dziewczyny( w sensie moje zachowanie), już bym chyba wolała być jakimś bluszczem albo nie wiem, wszystko tylko nie to.

to skrzywienie da sie wyleczyc, nie martw sie
z terapeuta dojdziesz do podloza problemu i bedziesz mogla byc spokojna, przepracujesz sobie ta rane, oczyscisz ja i w koncu sie zagoi

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez pechowianka

Oj i to jak .... Lodzik, pozycje , i hmm facet jak patrzy na co reaguje i poźniej stara się to robić....ahhh

ale sie zasmialam z uciechy jak to przeczytalam

[jagerbull]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;53450189]Wyprowadzka jest niestety konieczna, żeby się zdystansować do problemów, które swój początek mają w dzieciństwie. Powodzenia [/QUOTE]
To jest chyba jedyne najrozsadniejsze wyjscie

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kokillka]

Napisane przez nagomiko

To ja nie wiem jakie Ty ogladasz
Owszem sa bdsm (w obie strony), sa fetysze, przebieranki, spanking, wiazanie itp itd, ale jest tez sekcja sekcja "wybor kobiet" czyli porno dla kobiet, gdzie seks jest powolny, erotyczny bardzo, namietny a nie klepanie byleby klepac i wydawac jeki
moj byly bardzo mnie kochal mimo iz bardzo potrzebowal porno, bo jego libido bylo "ło matko boska" i nigdy nie dal mi odczuc ze jestem gorsza czy cos, bylismy w swietnych relacjach.
Wydaje mi sie, ze jestes uprzedzona strasznie

Mój były też mnie kochał , niby I nigdy nie powiedział złego słowa na mój temat, wręcz przeciwnie, ciągle mówił jak mu się podobam, jak byliśmy na odległość to wysyła pikantne smsy itd . No to co sie robi w związku, nie będę wchodzić w szczegóły :| a jednak bolało mnie to, czułam się gorsza . Wiedział, ze przez to płaczę , że nie potrafię tego zaakceptować. Prosiłam go , aby poszedł ze mną do lekarza , aby mi pomógł to jakoś zwalczyć to krzyczał, ze nie będzie się przed obcą osobą zwierzał i, ze chyba zwariowałam. Poza tym za każdym razem jak temat porno poruszałam to się bardzo denerwował, też krzyczał, nie potrafił mi jakoś w normalny sposób wytłumaczyć dlaczego to robi .Powtarzał tylko ,że ogląda to, bo ciężko mu sobie wyobrazić mnie . Na co ja odpowiadałam, ze byłam cały dzien w domu , a on to zrobił dopiero jak wyszłam więc to co za argument? Ciężko mu było mnie wyobrazić, wystarczyło mnie rozebrać i miałby na żywo to się zawsze wkurzał i wychodził.

[pechowianka]

Napisane przez nagomiko

to skrzywienie da sie wyleczyc, nie martw sie
z terapeuta dojdziesz do podloza problemu i bedziesz mogla byc spokojna, przepracujesz sobie ta rane, oczyscisz ja i w koncu sie zagoi

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------



ale sie zasmialam z uciechy jak to przeczytalam

Nie ma co się smiać ..zachciało mi się fikołków :P

[sabina_stoch]

Napisane przez kokillka

Mój były też mnie kochał , niby I nigdy nie powiedział złego słowa na mój temat, wręcz przeciwnie, ciągle mówił jak mu się podobam, jak byliśmy na odległość to wysyła pikantne smsy itd . No to co sie robi w związku, nie będę wchodzić w szczegóły :| a jednak bolało mnie to, czułam się gorsza . Wiedział, ze przez to płaczę , że nie potrafię tego zaakceptować. Prosiłam go , aby poszedł ze mną do lekarza , aby mi pomógł to jakoś zwalczyć to krzyczał, ze nie będzie się przed obcą osobą zwierzał i, ze chyba zwariowałam. Poza tym za każdym razem jak temat porno poruszałam to się bardzo denerwował, też krzyczał, nie potrafił mi jakoś w normalny sposób wytłumaczyć dlaczego to robi .Powtarzał tylko ,że ogląda to, bo ciężko mu sobie wyobrazić mnie . Na co ja odpowiadałam, ze byłam cały dzien w domu , a on to zrobił dopiero jak wyszłam więc to co za argument? Ciężko mu było mnie wyobrazić, wystarczyło mnie rozebrać i miałby na żywo to się zawsze wkurzał i wychodził.

No i to już trudniejsza sprawa, bo faceta ciężko do czego kolwiek przekonać, a jeszcze zaciągnąć do psychologa... Zapomnij..

[kokillka]

Napisane przez nagomiko

to skrzywienie da sie wyleczyc, nie martw sie
z terapeuta dojdziesz do podloza problemu i bedziesz mogla byc spokojna, przepracujesz sobie ta rane, oczyscisz ja i w koncu sie zagoi

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Dziękuje Mam nadzieje, że tak właśnie będzie. Bo tak to nie mam sobie nic do zarzucenia

[kimi1000]

Dziewczyny, chyba niestety, ale muszę się przyłączyć. Byłam z facetem pół roku. Tak wiem, niewiele. Rozstalismy się parę miesięcy temu i nie daje sobie z tym rady. Poznaliśmy się w pracy. I to jest teraz chyba największy problem dla mnie. Wprawdzie nie wpisujemy się często. On pracuje na wyjazdach, to na samą myśl, ze będzie w biurze, robi mi się niedobrze i słabo. Dostaje gęstej skórki i mam ochotę zwiac.

[201708250935]

Napisane przez kokillka

Mój były też mnie kochał , niby I nigdy nie powiedział złego słowa na mój temat, wręcz przeciwnie, ciągle mówił jak mu się podobam, jak byliśmy na odległość to wysyła pikantne smsy itd . No to co sie robi w związku, nie będę wchodzić w szczegóły :| a jednak bolało mnie to, czułam się gorsza . Wiedział, ze przez to płaczę , że nie potrafię tego zaakceptować. Prosiłam go , aby poszedł ze mną do lekarza , aby mi pomógł to jakoś zwalczyć to krzyczał, ze nie będzie się przed obcą osobą zwierzał i, ze chyba zwariowałam. Poza tym za każdym razem jak temat porno poruszałam to się bardzo denerwował, też krzyczał, nie potrafił mi jakoś w normalny sposób wytłumaczyć dlaczego to robi .Powtarzał tylko ,że ogląda to, bo ciężko mu sobie wyobrazić mnie . Na co ja odpowiadałam, ze byłam cały dzien w domu , a on to zrobił dopiero jak wyszłam więc to co za argument? Ciężko mu było mnie wyobrazić, wystarczyło mnie rozebrać i miałby na żywo to się zawsze wkurzał i wychodził.

a widzisz, moj wrecz przeciwnie - on mowil, ze nie widzi tych porno gwaizeczek bo dla niego sa oblesne, on sobie ciagle wyobrazal mnie itp na ich miejscach, ale ja nie mam problemu z tym ze ktos to porno oglada - wrecz przeciwnie, sama mu podsylalam
ale w Twoim przyadku widac to, ze on mial problem - wypieral sie go i denerwowal na probe rozmowy w tym temacie, wolal Panią Rączkę, moze byl uzalezniony od swojego dotyku? jednoczesnie olewał Twoje prosby, ze Ciebie to boli tak sie nie robi

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez kimi1000

Dziewczyny, chyba niestety, ale muszę się przyłączyć. Byłam z facetem pół roku. Tak wiem, niewiele. Rozstalismy się parę miesięcy temu i nie daje sobie z tym rady. Poznaliśmy się w pracy. I to jest teraz chyba największy problem dla mnie. Wprawdzie nie wpisujemy się często. On pracuje na wyjazdach, to na samą myśl, ze będzie w biurze, robi mi się niedobrze i słabo. Dostaje gęstej skórki i mam ochotę zwiac.

o ile niestety nie umiem Ci czegos doradzic, to masz REWELACYJNĄ stopke, ktora powinnysmy sobie wziac do serca!

[kokillka]

Napisane przez nagomiko

a widzisz, moj wrecz przeciwnie - on mowil, ze nie widzi tych porno gwaizeczek bo dla niego sa oblesne, on sobie ciagle wyobrazal mnie itp na ich miejscach, ale ja nie mam problemu z tym ze ktos to porno oglada - wrecz przeciwnie, sama mu podsylalam
ale w Twoim przyadku widac to, ze on mial problem - wypieral sie go i denerwowal na probe rozmowy w tym temacie, wolal Panią Rączkę, moze byl uzalezniony od swojego dotyku? jednoczesnie olewał Twoje prosby, ze Ciebie to boli tak sie nie robi

Widzisz, też słyszałam teksty, że 'on zamyka oczy i wtedy widzi mnie ' . no sorry ale w to nigdy nie uwierzę, bo ja od tych dziewczyn się akurat różnię. Jestem bardzo pocięta w tamtym miejscu przez operacje. Tak samo jak ze sobą nie mieszkaliśmy, a widywaliśmy się codziennie to przed spotkaniem ze mną, albo po spotkaniu sobie robił dobrze przy filmie, gdzie pół dnia potrafiliśmy uprawiać seks. :/ A jak już ze sobą mieszkaliśmy to coraz częściej słyszałam, ze nie ma ochoty, jest zmęczony, głowa go boli . Później ja już nie miałam ochoty przez to , ze wiedziałam, że to ogląda i się go po prostu brzydziłam. Relacja z tym człowiekiem pogłębiła tylko mój problem . Nie chce siebie tłumaczyć, gdyby on to przeczytał co ja teraz napisałam to by powiedział 'nie prawda, bajki piszesz, jak zwykle wyolbrzymiasz' . I nie wiem czy serio wyolbrzymiam, już nic nie wiem.

[MissChievousTess]

Napisane przez kokillka

Was psychologia fascynuje, a mnie przeraża. Mam problem dość poważny i właśnie wizyta u psychologa by pomogła. (przynajmniej taki jest zamiar). Tylko, że ja to ciągle przekładam. Boję się, że nie dam sobie rady, że to nic nie pomoże i stracę nadzieję na to, że będę mogła kiedyś zbudować normalny, zdrowy związek. Jak np nieraz tu polecacie jakieś książki, aby przeczytać, bo można dzięki nim wyłapać dużo błędów w swoim zachowaniu , znaków ostrzegawczych. Mnie takie coś przeraża . Znając życie wszystko bym sobie przypisała, bo mam manię brania na siebie całej winy. Dlatego bez specjalisty wolę takich rzeczy nie ruszać, wolę porozmawiać z kimś kompetentnym, z kimś kto zada odpowiednie pytania, aby dojść do źródła problemu. Muszę się w końcu odważyć, aby się zapisać do lekarza - dla swojego własnego dobra.

Poczytaj sobie o przyjmowaniu ról w dzieciństwie. Może rodzice wymagali żebyś była dzieckiem- bohaterem? A może to perfekcjonizm?
Raczej z powietrza Ci się to nie wzięło. Pewnie to jak zostałaś wychowana zrobiło swoje.

[jagerbull]

Napisane przez kokillka

Wiem ,ze też jest takie rozwiązanie ale mam na pierwszym spotkaniu pytać faceta, czy ogląda porno? 99% mi odpowie, że nie . Mój byly też mi mówił , że nie ogląda, a po 3latach się dowiedziałam, ze codziennie albo co dwa dni to robił.

Twój ex najwidoczniej miał problem z sexem. Może krecił go taki sex, jakiego nie uprawialiście... i to całkiem ok, że nie lubiłaś takiego sexu. Miałaś do tego prawo. A jak mu nie pasowało i czuł się niespełniony mógł szukać kobiety, która taki sex lubi. Mój robił to samo, miał fetysze na sex grupowy - jedna kobiet, masa mężczyzn, ogolnie zdominowanie kobiety. Brzydzilo mnie to, że jacyś obcy napaleni faceci mieliby mnie dotykać a on by na to pozwalał. Nie mówię, że nie lubiłam sama oglądać - oglądałam ale z normalną fabułą.

Jak się temperamentem i upodobaniami dobierzesz z facetem, to nie bedzie takich problemów

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kimi1000]

Nagomiko dziękuję ☺Skopiowalam ja dawno od jakiejś wiązanki i o niej zapomniałam. O tak właśnie, widzisz. Powinnyśmy sobie ja wziąć do serca, i ja też, tylko jakoś nie wychodzi.Widziałam, ze niektóre z Was były z partnerami ze studiów, więc to trochę podobnie. Trudne są takie sytuacje. Odnośnie porno, to zawsze byłam z kimś, kto nie oglądał,raz może zrobzrobiliśmy to razem. Jeden z moich partnerów, oglądał namiętnie, niestety, ale już nie jesteśmy razem na szczęście. To nie był główny powód rozstania.

[kokillka]

Mam paru kolegów , z którymi rozmawiałam o porno i oni mówili, ze faceci w większości przypadków oglądają to z nudów. Pewnie tak było też w przypadku mojego eksa bo ani nie studiował, ani nie chodził do pracy, tylko całymi dniami grał w gry albo chodził na imprezy i się upijał do nieprzytomności. . Miał wielką depresję, nie chciało mu się żyć i wiecznie narzekał, przez co nie miał ochoty na zbliżenia ze mną. Tak mi się wydaję. Chociaż nie chce też mówić, ze seksu nie było, bo był ale z biegiem czasu coraz mniej . Myślę właśnie, że te filmy zaczęły mnie w końcu zastępować. Ale mogę też wyolbrzymiać, bo mam problem.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez jagerbull

Twój ex najwidoczniej miał problem z sexem. Może krecił go taki sex, jakiego nie uprawialiście... i to całkiem ok, że nie lubiłaś takiego sexu. Miałaś do tego prawo. A jak mu nie pasowało i czuł się niespełniony mógł szukać kobiety, która taki sex lubi. Mój robił to samo, miał fetysze na sex grupowy - jedna kobiet, masa mężczyzn, ogolnie zdominowanie kobiety. Brzydzilo mnie to, że jacyś obcy napaleni faceci mieliby mnie dotykać a on by na to pozwalał. Nie mówię, że nie lubiłam sama oglądać - oglądałam ale z normalną fabułą.

Jak się temperamentem i upodobaniami dobierzesz z facetem, to nie bedzie takich problemów

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Może, nie wiem, ale naprawdę nie było takiej rzeczy , której bym nie lubiła. Fakt, seks grupowy odpada ale nawet jak rozmawialiśmy na ten temat to mówił, ze go to nie kręci . Ale mógł kłamać, przez 3lata to robił mówiąc, że porno nie ogląda więc i z seksem grupowym mógł nagiąć prawdę.

[kimi1000]

Koziołka, zdenefwowalam się. Jak można CALY dzień siedzieć i grać w gry. I oglądać porn9. Ja uważam, ze nie masz problemu, tylko z nim coś nie halo.

[201708250935]

Napisane przez kokillka

Widzisz, też słyszałam teksty, że 'on zamyka oczy i wtedy widzi mnie ' . no sorry ale w to nigdy nie uwierzę, bo ja od tych dziewczyn się akurat różnię. Jestem bardzo pocięta w tamtym miejscu przez operacje. Tak samo jak ze sobą nie mieszkaliśmy, a widywaliśmy się codziennie to przed spotkaniem ze mną, albo po spotkaniu sobie robił dobrze przy filmie, gdzie pół dnia potrafiliśmy uprawiać seks. :/ A jak już ze sobą mieszkaliśmy to coraz częściej słyszałam, ze nie ma ochoty, jest zmęczony, głowa go boli . Później ja już nie miałam ochoty przez to , ze wiedziałam, że to ogląda i się go po prostu brzydziłam. Relacja z tym człowiekiem pogłębiła tylko mój problem . Nie chce siebie tłumaczyć, gdyby on to przeczytał co ja teraz napisałam to by powiedział 'nie prawda, bajki piszesz, jak zwykle wyolbrzymiasz' . I nie wiem czy serio wyolbrzymiam, już nic nie wiem.

tutaj w sumie nie ma czego szukac, przynajmniej na moje "oko"? Ze facet byl po prostu uzalezniony od masturbacji, moze wcale nie od porno, a od fapania a moze od obu?
Nie Ty zawinilas, mialas prawo wymagac od niego by przestal to robic, bo byliscie w zwiazku. Pan olal Twoje prosby? Ty olewasz pana zatem, bo on mial straszliwy problem, a Ty mialas nieszczescie by na niego trafic, gdy masz takie wymagania i problemy, a nie inne i przykro mi ze tak cierpialas :c

Jestem bardzo pocięta w tamtym miejscu przez operacje.

Mezczyzna ktory bedzie Cie prawdziwie kochac bedzie uwazal ze wszedzie jestes najpiekniejsza na swiecie, w kazdym miejscu, niewazne jakbys wygladala i nie mysl, ze dlatego on nie chcial z Toba uprawiac seksu, bo jestes tam pocieta. Nie! To dlatego, ze on juz wczesniej byl uzalezniony od swojej stymulacji

[kokillka]

Napisane przez kimi1000

Koziołka, zdenefwowalam się. Jak można CALY dzień siedzieć i grać w gry. I oglądać porn9. Ja uważam, ze nie masz problemu, tylko z nim coś nie halo.

no porno to chyba całego dnia nie oglądał.

[kimi1000]

No raczej nie dałby rady. 😁

[kokillka]

Napisane przez nagomiko

Mezczyzna ktory bedzie Cie prawdziwie kochac bedzie uwazal ze wszedzie jestes najpiekniejsza na swiecie, w kazdym miejscu, niewazne jakbys wygladala i nie mysl, ze dlatego on nie chcial z Toba uprawiac seksu, bo jestes tam pocieta. Nie! To dlatego, ze on juz wczesniej byl uzalezniony od swojej stymulacji

Ale on nigdy nie powiedział, ze jestem brzydka, nieatrakcyjna czy inna. Mówił mi, ze jestem normalną , piękną kobietą i , ze wydziwiam. Miał trochę racji ale myślę, że tą gadką chciał mnie też przekonać do porno, abym w końcu powiedziała 'ok masz racje , chyba faktycznie ci sie podobam to weź to sobie oglądaj kiedy i ile chcesz ' . Musiałam mu się podobać, bo inaczej 4lat by ze mną nie spędził. Wiem to.

[kimi1000]

A wiecie, co jest najgorsze? Że to był już mój 3 facet, m9ze mało, no ok, ale mnie się już po prostu nie chcę gdzieś wychodzić, szukać innego. Wiecie o co chodzi. Swoją drogą, ze mam jeszcze etap, ze każdy inny facet w porównaniu z nim wypada po prostu słabo.

[kokillka]

Napisane przez kimi1000

A wiecie, co jest najgorsze? Że to był już mój 3 facet, m9ze mało, no ok, ale mnie się już po prostu nie chcę gdzieś wychodzić, szukać innego. Wiecie o co chodzi. Swoją drogą, ze mam jeszcze etap, ze każdy inny facet w porównaniu z nim wypada po prostu słabo.

Ale to zawsze po rozstaniu tak jest. Zanim znajdziemy księcia trochę tych żab trzeba pocałowac.

[kimi1000]

Tak, ja wiem masz racje. Tylko, ze ja juz nawet nie chcę księcia. Chcę normalneg9 faceta, z którym można usiąść, pogadać. Wyjść do kina, czy na zakupy, a wieczorem obejrzeć film, m9ze nawet napić się wina i iść spać i to wszystko. Ten ostatni wydawał mi się taki ułożony, odpowiedzialny. Facet po rozwodzie, d9gadywalismy się. Nie klocilismy się wcale. Tylko o to, ze ja chciałam, żeby częściej był w Polsce. I pewnego dnia zadzwonił i powiedział, ze to koniec i ze już w ogóle nas nie będzie i tak dalej i tak dalej. I już. Skończyło się. Chodzi o to, ze ja juz po tym nie wierzę w normalnych facetów.

[wiolka1115]

Jak sie pozbierać kiedy miało sie obok siebie kogoś idealnego? I wszystko sie zapsulo?;(

[kokillka]

Napisane przez wiolka1115

Jak sie pozbierać kiedy miało sie obok siebie kogoś idealnego? I wszystko sie zapsulo?;(

nie był taki idealny skoro Cię zostawił w chorobie. Rozumiem, że byłaś niedobra ale szczerze przeprosiłaś. W granicach rozsądku, każdy zasługuje na drugą szansę.

[kimi1000]

No jak widać nie każdy. Ja też pojechałam do mojego byłego zapytać się o powód. To, co usłyszałam, to były wymówki. Nie było drugiej szansy.😔

[jagerbull]

Teraz jak tak sobie myślę... Mój ex mi wmawiał, że to nienormalne, żeby facetowi zabraniać spotykać się z koleżankami. Ja mu nigdy nie zabranialam (nie wiem skad to bral) tylko wsciekalam się, że zamiast wyjść ze mną wychodził z koleżankami do pubu. Jedna była taka, w której sie podkochiwał za małolata. Wystarczyło, że przyjechała zza granicy na jeden dzień. W ten dzień chciałam żeby został ze mną, ale wolał lecieć do niej. Kiedy mówiłam, że jest ważniejsza niż ja i moje problemy wmawiał mi, że to ja mam problem bo w zdrowym związku każde spotyka się z kim chce, zarówno kolegami i koleżankami. Nie wiem już, czy to ja przesadzalam czy on przesadzal. Nie wiem już nic na temat tego, jak wyglada normalny zwiazek. Ale ... on wiecznie wolał sam z siebie spędzać wiecej czasu z kumplami i kumpelami niż ze mną. Ze mną ogladanie filmów przed tv zamiast gdzieś wyjść.. z nimi wyjścia do lokali, imprezy... nieraz odwiedzal koleżanki jak ich facetów nie było w domu (!)... Ja chciałam tylko, żeby mi więcej poświęcał czasu a on mi wmawiał, że mam problem i mam zmienić swoje przekonania i uprzedzenia do tych kobiet. Uprzedzona byłam bo je to cieszyło chyba, że jestem zazdrosna a on spędza czas ze mną nie z nimi. Wiem, że ludzie będąc w związku mają znajomych. Ale... czy to normalne, że tym znajomym poświęcają więcej czasu niż osobie, z którą sie jest? No i też jakość spedzanego czasu, ze mną nudy z nimi super. Nie wiem już co jest normą a co nie. Pogubiłam się totalnie. Ja nigdy nie chciałam mieć faceta co będzie miał multum kolezanek. On miał dużo, lubiły mu się żalić jak to im źle w związku, itp itd. Stawiały mu warunki że jego kobieta nie może mu zabronić kontaktów z nimi. Że jak przestanie się odzywać to się skończy ich znajomość. Większość z nich z nimi spała w przeszłości. Miałam wrażenie że są zazdrosne o niego. Mi to nie pasowało. Czułam się jak jeleń, kiedy on jechał do nich sam ( jak proponowałam, że pojadę z nim to mówił że ok i przyjeżdżał mówiąc że już był u niej na kawce...) One na niego leciały a on oczywiście wmawial mi, ze wydaje mi się, że on ich nie chce. Że to tylko przyjaźń. No ale kurde, która dziewczyna by chciała, żeby jej facet się spotykał z laskami z którymi kiedyś spał?!?!? Chyba żadna. Ale on wmawial mi chorobliwa zazdrosc...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Wiem, że byłam z babiarzem. Ale obawiam się, że w następnym związku będę już tak nieufna, albo że w ogóle każdy facet będzie dla mnie wrogiem i sercolamaczem i we wszystkim będę widzieć chęć urobienia mnie na swój sposób...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[wiolka1115]

Napisane przez kokillka

nie był taki idealny skoro Cię zostawił w chorobie. Rozumiem, że byłaś niedobra ale szczerze przeprosiłaś. W granicach rozsądku, każdy zasługuje na drugą szansę.

Znajomy psychiatra mu doradzil ze mi nie pomoże i ma sie zająć soba;( zero empatii

[kimi1000]

Jagerbull piszesz o moim ex?

[jagerbull]

Napisane przez kimi1000

Jagerbull piszesz o moim ex?

Raczej mało prawdopodobne, żebyśmy miały tego samego. No chyba, że mieszkamy w jednym mieście

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez jagerbull

Raczej mało prawdopodobne, żebyśmy miały tego samego. No chyba, że mieszkamy w jednym mieście

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Chociaż mój też nie mieszkał w Polsce ale nie był po rozwodzie

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kimi1000]

Hehe. No raczej. Ja jestem ze Śląska. Ale mój miał takie same, identyczne podejście. Wszystkie jego byle, to koleżanki. Mało tego. Ja przecież nie powinnam być zazdrosna o to, ze on się z nimi spotyka. No przecież dla mnie to było nie do pojęcia jakieś.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

A to nie. Mój mieszkał w Polsce, ale pracował jako kierowca. Także widywalismy się raz w miesiącu. Ja ta teraz myślę, facet po rozwodzie, czy nie. Nie ma to żadnego znaczenia.