Wrześniowe mamusie 2015 - część I - Strona 120 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-18, 15:32   #3571
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Agu- dziś była akurat kreskówka hotel Transylwania 2


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 15:46   #3572
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
Spróbuj kilka razy dziennie go przeszorowac na sucho pieluchą tetrowa (dość mocno do lekkiego zaczerwienienia). U mnie lepiej działało niż szczoteczka.
Jak tak słucham to ostatnio diagnoza na wszystko jest alergia na nabiał,a gdzieś przeczytałam, że unikanie nabiału przez matkę może być jedną z przyczyn późniejszej nietolerancji.

A i mojego raz boli brzuch po gotowanym kurczaku a raz jest super dzień po golabkach. Jeszcze nie znalazłam analogii. Jak się Zatrulam to też nie było reakcji.
no właśnie mojego raz boli brzuch, a raz nie. Doszukiwałam się jakiejś zależności w mojej diecie, ale nie doszłam do żadnych wniosków.

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Super przybiera
Słyszałam, że ciemieniucha może być objawem alergii, ale podobno taka skrajna - wiesz, cała głowa w tych łuskach, mama opowiadała że mój brat aż do roku miał naprawdę skorupę na głowie od ciemieniuchy, mimo ciągłego wyczesywania, ona w kółko wracała. I rzeczywiście był i jest alergikiem.
Ale ciemieniucha jest też fizjologiczna na pewnym etapie, u większości dzieci pomaga wyczesywanie i sama zaraz mija. Sama ciemieniucha, bez innych objawów (jakieś wysypki, bóle brzucha, silne ulewania) nie jest chyba objawem alergii, tak mi się zdaje.
mój nawet nie ma żółtych łusek, tylko delikatnie mu się skóra łuszczy.
Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
I
Parę łusek na głowie to na pewno nie alergia. Ja bym ją olała.
chyba tak zrobię. mam wrażenie, że na siłę doszukuje się jakiejś nietolerancji.
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 17:16   #3573
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
chyba tak zrobię. mam wrażenie, że na siłę doszukuje się jakiejś nietolerancji.
Bez kitu też mam takie wrażenie... ciekawe czy ci potem zasponsoruje wymianę stawów na stare lata jak ci osteoporoza wejdzie bo dziecko z ciebie wszystko wyciągnie.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 17:23   #3574
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Bez kitu też mam takie wrażenie... ciekawe czy ci potem zasponsoruje wymianę stawów na stare lata jak ci osteoporoza wejdzie bo dziecko z ciebie wszystko wyciągnie.
Ja odstawiłam cały krowi nabiał ale posiłkuję się serem kozim i serem owczym, żeby chociaż trochę nabiału dostarczyć do organizmu. Stasiowi powolutku zaczynają schodzić krostki a w ich miejsce łuszczy się skóra i na brwiach wyszły dziś żółte łuski (ehh...). Z tym, że u mnie jest podejrzenie alergii u małego
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 17:25   #3575
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Mój Ignacy ma wciąż i krostki na twarzy i ciemieniuchę na głowie i brwiach. I mam to szczerze mówiąc w . Dopóki nie męczy go brzuszek, gazy, zatwardzenie czy rozwolnienie to od paru krostek się nie umiera.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 17:32   #3576
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Mój Ignacy ma wciąż i krostki na twarzy i ciemieniuchę na głowie i brwiach. I mam to szczerze mówiąc w . Dopóki nie męczy go brzuszek, gazy, zatwardzenie czy rozwolnienie to od paru krostek się nie umiera.
Niestety u Staszka są i gazy i męczący brzuszek i ulewanie i te krostki na buzi i głowie oraz na karku i łuszcząca skóra
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 17:56   #3577
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez zuzulka_89 Pokaż wiadomość
Niestety u Staszka są i gazy i męczący brzuszek i ulewanie i te krostki na buzi i głowie oraz na karku i łuszcząca skóra
No to brzuszek i ulewanie to jak najbardziej, ale krostki czy ciemieniuchę ma 80% dzieci.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-18, 19:16   #3578
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Dziewczyny! Mam dwa problemy proszę o radę.

Pierwszy z nich to ze wczoraj szczepilam synka Infanhrix 5w1.
Młody rano robił normalne kupy, żółte z grudkami. Po południu zaczęły się zielone o intensywnej barwie. Nie są wodniste ale mają trochę śluzu. Zrobił ich na razie 3 nie wiem czy rano nie lecieć na cito do lekarza.

Dwa to codziennie maltretuje swoje piersi laktatorem po karmieniu. Mam problemy z pokarmem. Bez dwóch butelek po 60 ml z mm się nie obejdzie bo inaczej młody strasznie wyje przy piersi, że mu nic nie leci.

Na to cyckowanie co ja przystawiam w dzień. Średnio co 1.5-2 godziny powinnam mieć masę pokarmu.

Chce zrezygnować z dokarmiania ale niestety nie wchodzi to w grę.

Pije codziennie dużo płynów. Głównie wody. Nawet polazlam juz do apteki po herbatę na laktacje. Kupuje karmi. Pije 2 kawy zbożowe dziennie.
Rano po nocy piersi są aż pełne pokarmu i wycieka z nich on. Kryzys zaczyna się po południu kolo godziny 16-17.
Nie wiem co już robić. Próbowałam zrezygnować z dokarmiania ale młody wtedy się wydziera ze jest glodny i nic mu z piersi nie leci.
Na dodatek pojawiły mi się dwie kropki na dwóch piersiach jakby był to zatkany kanalik mlekowy.
Jak młody wyje piersi to one znikają. A pojawiają się po południu.
Rozmyslam nawet nad tym ze pierdzielne to kp w kąt i przejdę na mm ale mały domaga się piersi nawet jak wypije butle mm.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Dodam jeszcze ze piersi mnie mrowia po karmieniu a wręcz czasami bolą. A sutki czasami chcą mi odpaść po karmieniu.

Karmiłam przez nakładki ale od kilku dni karmie bez bo wyczytałam ze maja wpływ na laktacje.
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 19:27   #3579
mirabelka8008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 72
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Wracam do tematu chrzcin. Byliśmy dziś u naszego, wiejskiego ksiedza, zaklepaliśmy 20 grudnia "4 niedziela adwentu, może być" Pytam o chrzestnych, bo u nas niedobór facetów "nie da się inaczej musi być matka i ojciec, ewentualnie wystarczy jedno, ale przecież znajdziecie kogoś, nawet , dalekiej rodziny, aby był wierzacy czyt., przyjmował księdza i mógł przystąpić do komuni". Mąż pyta czy jest cennik a ksiądz " no co Ty wystarczy,że pomodlicie się za proboszcza, ważne że przyszliście i chcecie ochrzcić mała" Taki kochany, a ciocie straszyly, ze nie będzie chciał ochrzcić bo ja człowiek , który tylko na Boże Narodzenie i z koszyczkiem jak mi się chce to do kościoła chodze

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Mam dwa problemy proszę o radę.

Pierwszy z nich to ze wczoraj szczepilam synka Infanhrix 5w1.
Młody rano robił normalne kupy, żółte z grudkami. Po południu zaczęły się zielone o intensywnej barwie. Nie są wodniste ale mają trochę śluzu. Zrobił ich na razie 3 nie wiem czy rano nie lecieć na cito do lekarza.

Dwa to codziennie maltretuje swoje piersi laktatorem po karmieniu. Mam problemy z pokarmem. Bez dwóch butelek po 60 ml z mm się nie obejdzie bo inaczej młody strasznie wyje przy piersi, że mu nic nie leci.

Na to cyckowanie co ja przystawiam w dzień. Średnio co 1.5-2 godziny powinnam mieć masę pokarmu.

Chce zrezygnować z dokarmiania ale niestety nie wchodzi to w grę.

Pije codziennie dużo płynów. Głównie wody. Nawet polazlam juz do apteki po herbatę na laktacje. Kupuje karmi. Pije 2 kawy zbożowe dziennie.
Rano po nocy piersi są aż pełne pokarmu i wycieka z nich on. Kryzys zaczyna się po południu kolo godziny 16-17.
Nie wiem co już robić. Próbowałam zrezygnować z dokarmiania ale młody wtedy się wydziera ze jest glodny i nic mu z piersi nie leci.
Na dodatek pojawiły mi się dwie kropki na dwóch piersiach jakby był to zatkany kanalik mlekowy.
Jak młody wyje piersi to one znikają. A pojawiają się po południu.
Rozmyslam nawet nad tym ze pierdzielne to kp w kąt i przejdę na mm ale mały domaga się piersi nawet jak wypije butle mm.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Dodam jeszcze ze piersi mnie mrowia po karmieniu a wręcz czasami bolą. A sutki czasami chcą mi odpaść po karmieniu.

Karmiłam przez nakładki ale od kilku dni karmie bez bo wyczytałam ze maja wpływ na laktacje.
Co do kupek to bym zadzwoniła do lekarza z avivy bo bym pewnie pół nocy niespała, choć oczywiscie pewnie wszystko będzie ok i może to reakcja poszczepienna. A co do kamienia to może źle przystawiasz bez nakładek i dlatego boli, jak masz możliwość to polecam kontakt z położną lub doradcą laktacyjnym, przy szpilatach zazwyczaj są zwłaszcza tam gdzie szkoły rodzenia. Co do popołudniowych "kryzysów " mlecznych to norma, raczej nic z tym nie zrobisz ewentualnie przystawianie co chwilę inaczej nie przeskoczysz, chyba ze będziesz podawać to co da się ściągnąć rano lub w nocy.
mirabelka8008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 19:49   #3580
loudres
Zadomowienie
 
Avatar loudres
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ski
Wiadomości: 1 405
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Jak jeździcie często w trasie to naprawdę rozważ kupno takiego tyłem do kierunku jazdy. Dość powiedzieć, ze w Szwecji takie foteliki są obowiązkowe do 3 roku życia. I nie giną tam dzieci w samochodzie.

Ku przestrodze, oto co w najlepszym przypadku może się stać z dzieckiem za małym do przewożenia fotelikiem przodem do kierunku jazdy http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...ji,583529.html

Jak chcesz się wgłębić w temat to tu masz bardzo fajny blog gościa który ostatecznie rozprawia się z mitem gwiazdek wśród fotelików. Naprawdę solidny kawałek wiedzy: http://osiemgwiazdek.blogspot.com/
Dzięki poczytam napewno.





Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Mój Ignacy ma wciąż i krostki na twarzy i ciemieniuchę na głowie i brwiach. I mam to szczerze mówiąc w . Dopóki nie męczy go brzuszek, gazy, zatwardzenie czy rozwolnienie to od paru krostek się nie umiera.
Mój też ma krostki. Lekarz mówi ze to wcale nie świadczy a alergii ja też nie przejmuje się jeśli nie ma zatwardzen. I powiedziałam mu wprost jeśli nie ma problemu to jem dalej to samo.
loudres jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 19:54   #3581
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Mam dwa problemy proszę o radę.

Pierwszy z nich to ze wczoraj szczepilam synka Infanhrix 5w1.
Młody rano robił normalne kupy, żółte z grudkami. Po południu zaczęły się zielone o intensywnej barwie. Nie są wodniste ale mają trochę śluzu. Zrobił ich na razie 3 nie wiem czy rano nie lecieć na cito do lekarza.

Dwa to codziennie maltretuje swoje piersi laktatorem po karmieniu. Mam problemy z pokarmem. Bez dwóch butelek po 60 ml z mm się nie obejdzie bo inaczej młody strasznie wyje przy piersi, że mu nic nie leci.

Na to cyckowanie co ja przystawiam w dzień. Średnio co 1.5-2 godziny powinnam mieć masę pokarmu.

Chce zrezygnować z dokarmiania ale niestety nie wchodzi to w grę.

Pije codziennie dużo płynów. Głównie wody. Nawet polazlam juz do apteki po herbatę na laktacje. Kupuje karmi. Pije 2 kawy zbożowe dziennie.
Rano po nocy piersi są aż pełne pokarmu i wycieka z nich on. Kryzys zaczyna się po południu kolo godziny 16-17.
Nie wiem co już robić. Próbowałam zrezygnować z dokarmiania ale młody wtedy się wydziera ze jest glodny i nic mu z piersi nie leci.
Na dodatek pojawiły mi się dwie kropki na dwóch piersiach jakby był to zatkany kanalik mlekowy.
Jak młody wyje piersi to one znikają. A pojawiają się po południu.
Rozmyslam nawet nad tym ze pierdzielne to kp w kąt i przejdę na mm ale mały domaga się piersi nawet jak wypije butle mm.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Dodam jeszcze ze piersi mnie mrowia po karmieniu a wręcz czasami bolą. A sutki czasami chcą mi odpaść po karmieniu.

Karmiłam przez nakładki ale od kilku dni karmie bez bo wyczytałam ze maja wpływ na laktacje.
Co do kup to ja bym zadzwoniła do pediatry albo przynajmniej poczekała dobę, może to przez coś co zjadłaś a akurat ze szczepieniem się zbiegło. Chyba że zacznie mieć biegunkę czyli nie będziesz nadążać ze zmianą pieluch to do lekarza natychmiast. Dopóki tylko kolor to luz na ten moment.

Co do karmienia, no cóż, twój mały to panicz który nie znosi dużego wysiłku. Nie ma czegoś takiego jak "nic mu nie leci". Leci zawsze, raz wolniej raz szybciej. A przyzwyczaił się że ma lecieć szybko (czy to z piersi czy z butli) a jak musi się pomęczyć to protestuje. Dopóki dokarmiasz to tak będzie niestety.

Ból sutków i mrowienie piersi (czasami tak boli że szok) też mam pod koniec dnia jak mały ma duży apetyt także to normalne - piersi starają się nadążyć za potrzebami.

A w nocy karmisz? Jak dużo mały śpi w dzień?
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-18, 19:58   #3582
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Co do kup - na takie objawy dostałam probiotyk biogaia.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 20:18   #3583
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez mirabelka8008 Pokaż wiadomość
Wracam do tematu chrzcin. Byliśmy dziś u naszego, wiejskiego ksiedza, zaklepaliśmy 20 grudnia "4 niedziela adwentu, może być" Pytam o chrzestnych, bo u nas niedobór facetów "nie da się inaczej musi być matka i ojciec, ewentualnie wystarczy jedno, ale przecież znajdziecie kogoś, nawet , dalekiej rodziny, aby był wierzacy czyt., przyjmował księdza i mógł przystąpić do komuni". Mąż pyta czy jest cennik a ksiądz " no co Ty wystarczy,że pomodlicie się za proboszcza, ważne że przyszliście i chcecie ochrzcić mała" Taki kochany, a ciocie straszyly, ze nie będzie chciał ochrzcić bo ja człowiek , który tylko na Boże Narodzenie i z koszyczkiem jak mi się chce to do kościoła chodze

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------



Co do kupek to bym zadzwoniła do lekarza z avivy bo bym pewnie pół nocy niespała, choć oczywiscie pewnie wszystko będzie ok i może to reakcja poszczepienna. A co do kamienia to może źle przystawiasz bez nakładek i dlatego boli, jak masz możliwość to polecam kontakt z położną lub doradcą laktacyjnym, przy szpilatach zazwyczaj są zwłaszcza tam gdzie szkoły rodzenia. Co do popołudniowych "kryzysów " mlecznych to norma, raczej nic z tym nie zrobisz ewentualnie przystawianie co chwilę inaczej nie przeskoczysz, chyba ze będziesz podawać to co da się ściągnąć rano lub w nocy.
Żebym mogła coś odciągnąć po karmieniu to byłby sukces.

Nie mam ubezpieczenia w avivie abym mogła zadzwonić u skontrolować. Jak będzie się w nocy utrzymywać to rano pojadę do lekarza.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Co do kup to ja bym zadzwoniła do pediatry albo przynajmniej poczekała dobę, może to przez coś co zjadłaś a akurat ze szczepieniem się zbiegło. Chyba że zacznie mieć biegunkę czyli nie będziesz nadążać ze zmianą pieluch to do lekarza natychmiast. Dopóki tylko kolor to luz na ten moment.

Co do karmienia, no cóż, twój mały to panicz który nie znosi dużego wysiłku. Nie ma czegoś takiego jak "nic mu nie leci". Leci zawsze, raz wolniej raz szybciej. A przyzwyczaił się że ma lecieć szybko (czy to z piersi czy z butli) a jak musi się pomęczyć to protestuje. Dopóki dokarmiasz to tak będzie niestety.

Ból sutków i mrowienie piersi (czasami tak boli że szok) też mam pod koniec dnia jak mały ma duży apetyt także to normalne - piersi starają się nadążyć za potrzebami.

A w nocy karmisz? Jak dużo mały śpi w dzień?
Nie zrobił ich raz za raz tylko w odstępie godzinnym.
Na biegunkę mi to nie wygląda.

Chyba masz rację z butelki mu idzie łatwiej. Wygodnis jeden.
Ale ja ścianę pierś pod koniec karmienia to nic mu nie leci.
Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Co do kup - na takie objawy dostałam probiotyk biogaia.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Mam Dicoflor ale przestałam go podawać sama nie wiem czemu żniw zacznę
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 20:21   #3584
mirabelka8008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 72
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Nie mam ubezpieczenia w avivie abym mogła zadzwonić u skontrolować. Jak będzie się w nocy utrzymywać to rano pojadę do lekarza.[/QUOTE]

Tez nie jestem ubezpieczona w avivie, ale jak byłam w szpitalu dostalam paczki z próbkami i w związku z tym zadzwonili do mnie z avivy ze przez rok mam możliwość korzystania u nich z telefonicznej porady lekarskiej bez opłat. Przysłali mi certyfikat na pocztę i raz juz z tego korzystalam. Nie pytali o nazwisko ani dane certyfikatu wiec jak chcesz to podam ci numer może udziela ci. Porady.
mirabelka8008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 20:25   #3585
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Owieczko powiem Ci ze mój mały bardzo mocno rzuje ta pierś aż czasami musze go odsuwac na sile bo boli jak diabli
Cytat:
Napisane przez mirabelka8008 Pokaż wiadomość
Nie mam ubezpieczenia w avivie abym mogła zadzwonić u skontrolować. Jak będzie się w nocy utrzymywać to rano pojadę do lekarza.
Tez nie jestem ubezpieczona w avivie, ale jak byłam w szpitalu dostalam paczki z próbkami i w związku z tym zadzwonili do mnie z avivy ze przez rok mam możliwość korzystania u nich z telefonicznej porady lekarskiej bez opłat. Przysłali mi certyfikat na pocztę i raz juz z tego korzystalam. Nie pytali o nazwisko ani dane certyfikatu wiec jak chcesz to podam ci numer może udziela ci. Porady.[/QUOTE]
To podaj spróbuję zadzwonić
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 20:32   #3586
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Jak tu miec ochote na sex z TZ jak dziecko caly dzien nie spi i musze nianczyc a wieczorem codzienny koszmar usypiania. Lozeczko nie. Wozek nie. Przy cycku nie bo mleko az sie cofa tak opita. Tylko noszenie i spiewanie od 19 do 23 bo potem przychodzi TZ i mnie zmienia. Co zasnie na rekach i ja odkladam to sie budzi i od nowa. ☠☠☠☠a mac plecy tak mnie naaapierdalaja od jej ciezaru ze szok. Nie mowiac juz o tym ze mimo kapieli jestem spocona jak prosiak jakis pieeerdolony bo nosze ja 3h i jest nam razem goraco. Nie czuje rak i plecow. TZ przyjdzie o 23 to ja padne na ryj a on bedzie sie z nia bujal do polnocy i tez ma wy☠☠☠ane w jakiekolwiek czulosci. Skutecznie dziala antykoncepcyjnie na nas to dziecko. Nie bede brala anty. Szkoda mojego zdrowia. A seksu i tak nie ma. I raczej dlugo nie bedzie. Po tym skoku rozwojowym wiele sie zmienilo na lepsze ale usypianie jest dalej skooorwione w chooy. I przepraszam za slownictwo ale ulzylo mi odrobine.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 20:37   #3587
mirabelka8008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 72
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Owieczko powiem Ci ze mój mały bardzo mocno rzuje ta pierś aż czasami musze go odsuwac na sile bo boli jak diabli


Tez nie jestem ubezpieczona w avivie, ale jak byłam w szpitalu dostalam paczki z próbkami i w związku z tym zadzwonili do mnie z avivy ze przez rok mam możliwość korzystania u nich z telefonicznej porady lekarskiej bez opłat. Przysłali mi certyfikat na pocztę i raz juz z tego korzystalam. Nie pytali o nazwisko ani dane certyfikatu wiec jak chcesz to podam ci numer może udziela ci. Porady.
To podaj spróbuję zadzwonić [/QUOTE]

225919525 lub 222819525 wysyłam ci na priv wiadomość jeszcze
mirabelka8008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 20:39   #3588
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Nie zrobił ich raz za raz tylko w odstępie godzinnym.
Na biegunkę mi to nie wygląda.

Chyba masz rację z butelki mu idzie łatwiej. Wygodnis jeden.
Ale ja ścianę pierś pod koniec karmienia to nic mu nie leci.

Mam Dicoflor ale przestałam go podawać sama nie wiem czemu żniw zacznę
Jak nie biegunka to jeszcze bym poczekała.

Wiesz, jak ja przed karmieniem ścisnę pierś to rzadko kiedy coś leci. Dopiero jak mały chwilę (i to dobre parę minut) possie to czuję jak mleko napływa.
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
JPo tym skoku rozwojowym wiele sie zmienilo na lepsze ale usypianie jest dalej skooorwione w chooy. I przepraszam za slownictwo ale ulzylo mi odrobine.
Nie żałuj sobie.
Biedna jesteś, strasznie ci współczuję bo jednak mimo tego że mój też czasami odwala koncert na pół dnia to mam gwarancję że wieczorem zaśnie max w pół godziny. Budzi się w nocy ale wolę to niż bujanie się godzinami wieczorem.

Aha i byliśmy na USG bioderek, wszystko w najlepszym porządku, typ Ib. Za 10 tygodni kontrola.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez owieczkaa
Czas edycji: 2015-11-18 o 20:42
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 20:50   #3589
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Byliśmy dziś u Młodej na pasowaniu na przedszkolaka, ale było super zobaczyć ją jak śpiewa, tańczy i recytuje Myślałam, że pęknę z dumy
Mały też był grzeczny, całą artystyczną cześć przegugał w foteliku, potem na posiadówie dzieci przy słodyczach a rodziców przy kawie już go miałam ciągle na rękach, ale i tak był spokojny. Trochę dzisiaj dłużej zasypiał niż zwykle, pewnie od nadmiaru wrażeń trudniej mu się było wyciszyć.

Agu, przytulam mocno Dużo siły!
grita jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-19, 00:14   #3590
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Mój Ignacy ma wciąż i krostki na twarzy i ciemieniuchę na głowie i brwiach. I mam to szczerze mówiąc w . Dopóki nie męczy go brzuszek, gazy, zatwardzenie czy rozwolnienie to od paru krostek się nie umiera.
Moja miała krostki, takie na sztuki, ale zawsze coś. Pierdyknęłam kp i krostki zniknęły.

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Mam dwa problemy proszę o radę.

Pierwszy z nich to ze wczoraj szczepilam synka Infanhrix 5w1.
Młody rano robił normalne kupy, żółte z grudkami. Po południu zaczęły się zielone o intensywnej barwie. Nie są wodniste ale mają trochę śluzu. Zrobił ich na razie 3 nie wiem czy rano nie lecieć na cito do lekarza.

Dwa to codziennie maltretuje swoje piersi laktatorem po karmieniu. Mam problemy z pokarmem. Bez dwóch butelek po 60 ml z mm się nie obejdzie bo inaczej młody strasznie wyje przy piersi, że mu nic nie leci.

Na to cyckowanie co ja przystawiam w dzień. Średnio co 1.5-2 godziny powinnam mieć masę pokarmu.

Chce zrezygnować z dokarmiania ale niestety nie wchodzi to w grę.

Pije codziennie dużo płynów. Głównie wody. Nawet polazlam juz do apteki po herbatę na laktacje. Kupuje karmi. Pije 2 kawy zbożowe dziennie.
Rano po nocy piersi są aż pełne pokarmu i wycieka z nich on. Kryzys zaczyna się po południu kolo godziny 16-17.
Nie wiem co już robić. Próbowałam zrezygnować z dokarmiania ale młody wtedy się wydziera ze jest glodny i nic mu z piersi nie leci.
Na dodatek pojawiły mi się dwie kropki na dwóch piersiach jakby był to zatkany kanalik mlekowy.
Jak młody wyje piersi to one znikają. A pojawiają się po południu.
Rozmyslam nawet nad tym ze pierdzielne to kp w kąt i przejdę na mm ale mały domaga się piersi nawet jak wypije butle mm.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Dodam jeszcze ze piersi mnie mrowia po karmieniu a wręcz czasami bolą. A sutki czasami chcą mi odpaść po karmieniu.

Karmiłam przez nakładki ale od kilku dni karmie bez bo wyczytałam ze maja wpływ na laktacje.
Ja bym nie panikowała, po szczepieniu kupka może być trochę śmierdząca i inna. Ważne, że nie biegunka. A co do kp, no to logiczne, że po nocy jest więcej pokrmu, w dzień dziecko je częściej. Ja pierdyknęłam moje minimalne kp 4 dni temu i czuję się jak nowo narodzona, miałam po dziurki w nosie.

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Jak tu miec ochote na sex z TZ jak dziecko caly dzien nie spi i musze nianczyc a wieczorem codzienny koszmar usypiania. Lozeczko nie. Wozek nie. Przy cycku nie bo mleko az sie cofa tak opita. Tylko noszenie i spiewanie od 19 do 23 bo potem przychodzi TZ i mnie zmienia. Co zasnie na rekach i ja odkladam to sie budzi i od nowa. ☠☠☠☠a mac plecy tak mnie naaapierdalaja od jej ciezaru ze szok. Nie mowiac juz o tym ze mimo kapieli jestem spocona jak prosiak jakis pieeerdolony bo nosze ja 3h i jest nam razem goraco. Nie czuje rak i plecow. TZ przyjdzie o 23 to ja padne na ryj a on bedzie sie z nia bujal do polnocy i tez ma wy☠☠☠ane w jakiekolwiek czulosci. Skutecznie dziala antykoncepcyjnie na nas to dziecko. Nie bede brala anty. Szkoda mojego zdrowia. A seksu i tak nie ma. I raczej dlugo nie bedzie. Po tym skoku rozwojowym wiele sie zmienilo na lepsze ale usypianie jest dalej skooorwione w chooy. I przepraszam za slownictwo ale ulzylo mi odrobine.
A próbowałaś np położć się z nią, tak żeby ona leżała na twoim przedramieniu? tzn główka, albo w zgięciu łokcia? Reszta ciałka na łóżku, dłoń idzie po pleckach. U nas jak mała chce się przytulać to robię właśnie tam, bo mogę z nią tak spać, a jak wiem, że już dobrze śpi to zabieram delikatnie rękę.

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Jagoda waży 6255 g klocek i widzę ogromną różnicę po ciuchach, wczoraj odłożyłam wiekszość 56 bo już za krótkie były. NA szczepieniu córcia spisała się pierwsza klasa. Zero płaczu, tylko kwęknęła z 2 razy i tyle. Aż lekarzka i położna były zaskoczoone.

Kupiłam sobie też szczotę do masowania nóg i zadka. Ale daje. Normalnie jakby mnie ktoś wypejczował a sypało się ze mnie jak z cementowni taka skóra sucha.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 07:27   #3591
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Moja miała krostki, takie na sztuki, ale zawsze coś. Pierdyknęłam kp i krostki zniknęły.

Ja bym nie panikowała, po szczepieniu kupka może być trochę śmierdząca i inna. Ważne, że nie biegunka. A co do kp, no to logiczne, że po nocy jest więcej pokrmu, w dzień dziecko je częściej. Ja pierdyknęłam moje minimalne kp 4 dni temu i czuję się jak nowo narodzona, miałam po dziurki w nosie.


A próbowałaś np położć się z nią, tak żeby ona leżała na twoim przedramieniu? tzn główka, albo w zgięciu łokcia? Reszta ciałka na łóżku, dłoń idzie po pleckach. U nas jak mała chce się przytulać to robię właśnie tam, bo mogę z nią tak spać, a jak wiem, że już dobrze śpi to zabieram delikatnie rękę.

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Jagoda waży 6255 g klocek i widzę ogromną różnicę po ciuchach, wczoraj odłożyłam wiekszość 56 bo już za krótkie były. NA szczepieniu córcia spisała się pierwsza klasa. Zero płaczu, tylko kwęknęła z 2 razy i tyle. Aż lekarzka i położna były zaskoczoone.

Kupiłam sobie też szczotę do masowania nóg i zadka. Ale daje. Normalnie jakby mnie ktoś wypejczował a sypało się ze mnie jak z cementowni taka skóra sucha.
Normalne ze zniknęły, bo to zazwyczaj sa krostki od hormonow mamy i jest to normalne.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 07:35   #3592
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Milena miała takie białe pryszcze na nosie i tez jej zeszły a karmie cały czas piersią. Tak samo zielone kupy ze sluzem - jak dzwoniłam do lekarza to piguła mi wmawiala że widocznie nie przestrzegam diety dla kp... dalej jem to samo i kupy normalne (tydzień dawałam probiotyk). Czasami ma na buzi czerwone kropeczki... a czasami nie. Zazwyczaj nie. A dalej jem nabiał i wszystko. Więc ka bym tego nie wiązała.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Tak jak owieczka mam to w zadku.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 07:50   #3593
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Jest nowy kalendarz rozszerzania diety. I tam jest dowolność. Piszą ze nie wcześniej niż 4 i nie pózniej niż 6.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja chyba dopiero ok 5 mc zacznę. I tak cgce cycem do roku karmic

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
Takie prezenty chyba bym chciała dla małej. Od chrzestnej ma dostać już zakupiony srebrny obrazek. Gdybym wiedziała wcześniej powiedziałabym że nie. A chrZest dopiero 13 grudnia. Data sie nam przesunęła o tydzień i akurat jest Świętej Łucji - tej od oczu.

A co do Świat lubię - ale nie znoszę ubierania choinki. I tego nie robię. Na razie mieszkamy z teściami i choinkę ubiera teściowa z wnuczkiem od brata męża
Ja to jak już ma maky coś distac na chrzciny to wolałabym kasę. Odloze mu na fotelik lub coś innego.
Co do świąt też nieclubie choinki. Dkatego zrobiłam sobie zgrabny stroik ala choinka. Zn stożek z gałązek i przyozdobiony suszonymi pomarańczami i szyszkami:-D

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Jestem juz w polowie blistra pigułek anty a z TZ zero zblizen. Ewa pompuje z nas tyle energii ze po calym dniu bez jej snu i wieczorem noszenie budzenie i tak do 23 padamy na ryje i zadne z nas nawet o tym nie mysli. Tylko kiedy w takim razie to nastapi... nie jestem jakos spragniona ale boje sie ze to juz zaniknie na zawsze
Ja tez się obawiam że seks bedzie tylko od święta bo po prostu nie mam siły. Fakt jeszcze się wstrzymuje bo u gina nie byłam a tak w ogóle chyba coś u mnie nie tak bo już prawie 2 mc a ja krwawie ciągle. Juz mam dosyć ale eizyta dopiero 1.12
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 08:04   #3594
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Milena miała takie białe pryszcze na nosie i tez jej zeszły a karmie cały czas piersią. Tak samo zielone kupy ze sluzem - jak dzwoniłam do lekarza to piguła mi wmawiala że widocznie nie przestrzegam diety dla kp... dalej jem to samo i kupy normalne (tydzień dawałam probiotyk). Czasami ma na buzi czerwone kropeczki... a czasami nie. Zazwyczaj nie. A dalej jem nabiał i wszystko. Więc ka bym tego nie wiązała.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Tak jak owieczka mam to w zadku.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Moj mial ropne syfki na calej buzi i szyjce przez 1.5miesiaca. Teraz sie uspokoilo ale na czole i policzkach nadal ma kaszke z podskorniakow. Moze w koncu znikną, póki co wyglada to o niebo lepiej, bo wczesniej to az straszyl.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 08:14   #3595
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Byliśmy dziś u Młodej na pasowaniu na przedszkolaka, ale było super zobaczyć ją jak śpiewa, tańczy i recytuje Myślałam, że pęknę z dumy
Mały też był grzeczny, całą artystyczną cześć przegugał w foteliku, potem na posiadówie dzieci przy słodyczach a rodziców przy kawie już go miałam ciągle na rękach, ale i tak był spokojny. Trochę dzisiaj dłużej zasypiał niż zwykle, pewnie od nadmiaru wrażeń trudniej mu się było wyciszyć.

Agu, przytulam mocno Dużo siły!
Super, wiem jaką to radość i wzruszenie. Ja mam zawsze kluchę w gardle jak Młodą oglądam w przedszkolu.
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 08:45   #3596
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Matko co za noc dzisiaj - od 12 w nocy cyc i kupa co chwile. Dzisiaj to się mój mały jakby cofnął do okresu noworodkowego... Mam nadzieje ze to tylko skok i zaraz wróci do normy...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 09:28   #3597
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
Spróbuj kilka razy dziennie go przeszorowac na sucho pieluchą tetrowa (dość mocno do lekkiego zaczerwienienia). U mnie lepiej działało niż szczoteczka.
Jak tak słucham to ostatnio diagnoza na wszystko jest alergia na nabiał,a gdzieś przeczytałam, że unikanie nabiału przez matkę może być jedną z przyczyn późniejszej nietolerancji.

A i mojego raz boli brzuch po gotowanym kurczaku a raz jest super dzień po golabkach. Jeszcze nie znalazłam analogii. Jak się Zatrulam to też nie było reakcji.
No u mnie też pomaga bardzuej pocieranie tetra bo szczoteczka to sobie mogę poglaskac tylko. Nasmarowuje porządnie oliwka a pitem tetra i wyczesuje z włosków. Co do alergii to czytałam gdzieś artykuł o eliminowaniu pokarmów co skutkowalo alergiami potem. Ja juz jadłam cytrusy, kapuste, czekolafe gorzka, nabial jem non stop i na szczęście narazie nic nie szkodzi i nie uczula. Ja do alergików nie należę więc może mały ma to po mnie. Na męczące baki juz też nic nie dajemy bo się wypracował. Czasami pruka z większym wysiłkiem ale bez placzu

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez zuzulka_89 Pokaż wiadomość
Ja odstawiłam cały krowi nabiał ale posiłkuję się serem kozim i serem owczym, żeby chociaż trochę nabiału dostarczyć do organizmu. Stasiowi powolutku zaczynają schodzić krostki a w ich miejsce łuszczy się skóra i na brwiach wyszły dziś żółte łuski (ehh...). Z tym, że u mnie jest podejrzenie alergii u małego
Te łuski na brwiach to też ciemieniucha bo ona pojawia się tam gdzie włosy. Mój mały też misl. Smaruje delikatnie oliwka na patyczky potem przecieram wacikiem i schodzi

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Kissmisiaa co do kupy to warto poradzić się lekarza. Z karmieniem to ciężko mi radzić bo nie mam z tym większych problemów ale mrowienie i bol sutkow miałam po laktatorze i jak mały Często ssal i nie nadarzaly mi piersi odpocząć

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Hej. Te które szczepily na pneumokoki. Ile u was to kosztuje i ile dawek. Bo mi w przychodni mówili że lepuej po roku szczepuc jeżeli do żłobka nie wysyłam i wtedy jest jedną dawka
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 09:32   #3598
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Ja wczoraj robiłam wieczorem hybrydy, więc powiedziałam mężowi że on usypia Tymka sam... No i biedny się trochę pomeczyl bo Młody się wybudzal dwa razy :-P ale jak usnal o 22 spał do 4, później do 7:00
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 09:39   #3599
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Super... tz pojechal na zakupy chwile przed 9 i jeszcze go nie ma. Zaraz 11. Ja wszystko rozumiem ale o 13 idzie do pracy i znow ja caly dzien z mala prawir sama do 23.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 09:49   #3600
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część I

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Super... tz pojechal na zakupy chwile przed 9 i jeszcze go nie ma. Zaraz 11. Ja wszystko rozumiem ale o 13 idzie do pracy i znow ja caly dzien z mala prawir sama do 23.
Też byś się nie spieszyła...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-10 23:30:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.