to nie KIT, od dziś jestem FIT cz. IV

[Tusia forte]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;53520191]Tusia jak miło widzieć że wróciłaś do nas

Robie liste zakupów na jutro, jak macie jakieś swoje podstawowe rzeczy to dorzucać I nie wiem jakie warzywa mam teraz jeść, ograniczam się do brokuła, kalafiora
1) Płatki owsiane górskie
2) masło orzechowe
3) kefir
4) może jakieś mleko sojowe/migdałowe?
5) rodzynki
6) jakieś warzywa(help)
7) kurak pewnie
i dalej nie wiem[/QUOTE]

Wróciłam, wróciłam! Jak coś zamilkne znowu to dajcie mi baty na fb

Hmm, ja z warzyw też ostatnio kiepsko jem. Ostatnio mam fazę na surową marchewkę, często biorę na uczelnię. Aa i paprykę
A kasze w domu masz? Jaglana u mnie obowiązkowa, zwłaszcza w takim chorowitym okresie

Mam nowe białko czekoladowe. Nawet z wodą dobrze smakuje

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez Tusia forte

Wróciłam, wróciłam! Jak coś zamilkne znowu to dajcie mi baty na fb

Hmm, ja z warzyw też ostatnio kiepsko jem. Ostatnio mam fazę na surową marchewkę, często biorę na uczelnię. Aa i paprykę
A kasze w domu masz? Jaglana u mnie obowiązkowa, zwłaszcza w takim chorowitym okresie

Mam nowe białko czekoladowe. Nawet z wodą dobrze smakuje

nie mogę jeść papryki
Kasze mam, gryczaną, jeczmienną, kuskus, jaglaną też ale za nią zbytnio nie przepadam, makarony pełnoziarniste się wylewają z szafki
Ja mam białko truskawkowe, ale jakoś nie pije go

[chocolateeyes]

Napisane przez Tusia forte

Do tej pory stówke miesiecznie, ale teraz jest o 10 zł taniej, czyli 90

W mcfit mają po 90zł miesięcznie, tylko trzeba podpisać umowę na rok. Mają otwarte 365 dni w roku, 24h na dobę


[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;53520191]
Robie liste zakupów na jutro, jak macie jakieś swoje podstawowe rzeczy to dorzucać I nie wiem jakie warzywa mam teraz jeść, ograniczam się do brokuła, kalafiora
1) Płatki owsiane górskie
2) masło orzechowe
3) kefir
4) może jakieś mleko sojowe/migdałowe?
5) rodzynki
6) jakieś warzywa(help)
7) kurak pewnie
i dalej nie wiem[/QUOTE]
Ryż, awokado, banany, ryby, groszek zielony i brukselka (mrożone), żurawina, orzechy

[Tusia forte]

Napisane przez chocolateeyes

W mcfit mają po 90zł miesięcznie, tylko trzeba podpisać umowę na rok. Mają otwarte 365 dni w roku, 24h na dobę



Ryż, awokado, banany, ryby, groszek zielony i brukselka (mrożone), żurawina, orzechy

Wiem, słyszałam, że nowoczesna z niej siłownia ale mam do mcfit strasznie daleko, stąd trzymam sie wciaz swojej siłki.

[chocolateeyes]

Napisane przez Tusia forte

Wiem, słyszałam, że nowoczesna z niej siłownia ale mam do mcfit strasznie daleko, stąd trzymam sie wciaz swojej siłki.

Trzy są w Warszawie

[windowS17]

Witam z łóżka, charcząca, smarkająca i trzęsąca
Choco chodzilo mi o mój zawód w Polsce wyuczony. A teraz będę musiała zmarnowac 2 lata na naukę a czy potem praca będzie to pewności nie mam.
Dra w piekarniku wymiaziane oliwa i obsypane czosnkiem ziemniaki robię.
Karcia ja bym dodała słonecznik, kiszona kapuste jakiś mix salat
O kurcze masaż czekoladą, bym leżała i się oblizywala.
A propo slodkosci to będę próbowała nowy przepis na ciasteczka tylko chłopa jutro po składniki wyśle. Przepis dość prosty tylko czy te ciastka będą dobre, to pytanie. Może którąś próbowała, idzie tam: jabłka, banany, pl.owsiane, jajka i rodzynki czy inne bakalie i tyle.

[chocolateeyes]

Napisane przez windowS17

Witam z łóżka, charcząca, smarkająca i trzęsąca
Choco chodzilo mi o mój zawód w Polsce wyuczony. A teraz będę musiała zmarnowac 2 lata na naukę a czy potem praca będzie to pewności nie mam.
Karcia ja bym dodała słonecznik, kiszona kapuste jakiś mix salat

Kuruj się
Aaaa, rozumiem, czas poświęcony nauce nie jest zmarnowany
O kiszonej też myślałam

[windowS17]

Mam dzban gorącej herbaty i miodu

[windowS17]

Ciacha w piekarniku już są. Ciekawą jestem czy posmakują mi. Póki co pachnie mi tu bananowo.
Powinnam leżeć i się kurowac a tu trzeba ogarnąć dom

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Ja muszę też upiec ciacha
Byłam dzisiaj i się nie zapisałam
Wyrwali mi z miejsca jedną ósemkę, jeszcze jedną też mogę od razu, ale na dwie muszę mieć zabieg z dłutowaniem i muszę się zaszczepić na żółtaczkę i dopiero zapisać :/ a teraz są zapisy na luty, więc zanim się obrobie to usuną mi może w czerwcu

[edyta508]

Laski co mi radzicie - dolozyc kase, z jakies 1000 zlotych i kupic lepszego laptopa czy powiedzieć tacie zeby kupil siebie jakiegos tanszego i zostawic swojego sobie?

[windowS17]

Karcia nie mam pojęcia co to za dlutowanie w zębach ale brzmi to niezachecajaco nie cierpienia wyrywania
Edzia nie doradze zbytnio. Ale po naprawach często psują znowu i znowu. Ile w tym prawdy to nie wiem. A ją podjadlam ciastek. W sumie to aż 3. Następnym razem dam rodzynek tam. Na kolację kromka z jajem. Nie chciało mi się więcej szykować.

Przeglądałam dziś jedną stronę a tam piszą by schudnac to nie można orzechów, awokado i bananów jeśc.Zwatpilam w ludzi.

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez edyta508

Laski co mi radzicie - dolozyc kase, z jakies 1000 zlotych i kupic lepszego laptopa czy powiedzieć tacie zeby kupil siebie jakiegos tanszego i zostawic swojego sobie?

Napisane przez windowS17

Karcia nie mam pojęcia co to za dlutowanie w zębach ale brzmi to niezachecajaco nie cierpienia wyrywania
Edzia nie doradze zbytnio. Ale po naprawach często psują znowu i znowu. Ile w tym prawdy to nie wiem. A ją podjadlam ciastek. W sumie to aż 3. Następnym razem dam rodzynek tam. Na kolację kromka z jajem. Nie chciało mi się więcej szykować.

Przeglądałam dziś jedną stronę a tam piszą by schudnac to nie można orzechów, awokado i bananów jeśc.Zwatpilam w ludzi.

moim zdaniem Wind ma racje, teraz wyłożysz sporą kasę a za niedługo znowu może Ci się posypać. Ja bym zainwestowała w nowy.

Wind co Ty nie wiedziałaś? Przecież jak się chce schudnąć to nic się nie powinno jeść
A ja nie wiem co zjeść, nie mogę nic ciepłego i twardego, mam dużą dziurę w dziąśle

[chocolateeyes]

Karcia, lody. Miękkie i zimne

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez chocolateeyes

Karcia, lody. Miękkie i zimne

też o nich myślałam
marzy mi się sorbet z mango grycana ale nie chce mi się zapieprzać do sklepu :/
zrobiłam sobie "ciasteczka", spróbuje je jeść drugą stroną
zrobiłam ich 18 bardziej mi smakuje jak są takie małe, wzięłam
100g płatków owsianych górskich
3 jajka + 1 białko
70g masła orzechowego
i po jednej rodzynce na ciastko, a co zaszałałam
1102kcal B 58/ w 68/ t 62
per ciastko 61kcal 3,2/3,8/3,4

[windowS17]

Karcia ty to jesteś szalona, aż jedną rodzynek - szok.
Następnym razem wyprobuje twój przepis o tak dla porównania.

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez windowS17

Karcia ty to jesteś szalona, aż jedną rodzynek - szok.
Następnym razem wyprobuje twój przepis o tak dla porównania.

to przepis od Choco
trochę za bardzo przypiekłam ciastka

[edyta508]

Karcia laptopa mam juz w domu, zaplacilam 170 zlotych za jego naprawe. Wpadl jeszcze pomysl zeby kupic tacie telewizor z dvd, on z laptopa oprócz oglądania filmow nie będzie korzystal a cena takiego telewizora to 300-500 zlotych no ale zastanawiamy sie jeszcze

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;53533232]Ja muszę też upiec ciacha
Byłam dzisiaj i się nie zapisałam
Wyrwali mi z miejsca jedną ósemkę, jeszcze jedną też mogę od razu, ale na dwie muszę mieć zabieg z dłutowaniem i muszę się zaszczepić na żółtaczkę i dopiero zapisać :/ a teraz są zapisy na luty, więc zanim się obrobie to usuną mi może w czerwcu [/QUOTE]

czemu usuwałaś? bolało? o matko faktycznie słabo


chciałam iść na te trampoliny, to niestety tata sprzedał auto i nie mam czym tam dojeżdżać

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

ale fajnie siedzieć na wizażu z komputera nie pamiętam kiedy ostatnio tu byłam bo tak się zacinał, że traciłam cierpliwość

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

i mam dla was nowinkę, że udało mi się ze stypendium naukowym

[windowS17]

Ja też niecierpie zacinania i zamykania i to nieważne czy to komp czy tel.
A ja teraz przy ciepłym mleku z miodem i puszystym kocykiem ogladam sobie filmy z Arnim akurat trafilam na jakiś dokument o nim. Boże co za cialo

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Brawo edzia. Wiedziałam że ci się uda

[edyta508]

Dzieki wind

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

zaraz jade do szkoly. W sobote!

[windowS17]

Cześć dziewczyny. Jaka tu cisza. Mnie całkiem choroba wzięła. Jeszcze czuje się nedznie. Wszystkie mięśnie bola, charcze jak stara motorynka. Teściową już tak 2tyg trzyma, a ja mam nadzieję że mnie za parę dni puści.
Jak tam u was kochane?

[edyta508]

Dopiero wracam i chyba czeka mnie nocka poswiecona wkuwaniu, ogólnie nie mam juz sily

[windowS17]

Jak tam edzia pospalas trochę?
A gdzie reszta się podziala?

[draugeth]

Hej, jestem. Sorka, mialam troche na glowie, ale juz wracam do Was i diety

[edyta508]

Napisane przez windowS17

Jak tam edzia pospalas trochę?
A gdzie reszta się podziala?

Tak troszkę

[windowS17]

Dra a gdzie bylas i czym grzeszylas?
Edzia jak pospalas to zium do roboty
A ja już wystarczająco dobrze się czuje i pocwiczylam sobie. Uda, rozciąganie i rower. Na śniadanie była już owsianka z bananem i bojówkami a na obiad zupa z jarmuzem.

[edyta508]

Wind.. no wlasnie jestem w pracy moj szef to straszny brudas

[windowS17]

To dobrze że nie leniuchujesz
A u mnie dziś rower był, wieczorem jeszcze pojezdze i HH pokrece.
Obiad miałam z wczoraj plus pieczony camembert. Sera nie potrafię sobie odmówić jestem seroholikiem

[draugeth]

Napisane przez windowS17

Dra a gdzie bylas i czym grzeszylas?
Edzia jak pospalas to zium do roboty
A ja już wystarczająco dobrze się czuje i pocwiczylam sobie. Uda, rozciąganie i rower. Na śniadanie była już owsianka z bananem i bojówkami a na obiad zupa z jarmuzem.

Bylam w domu w PL i grzeszylam alkoholem

Napisane przez windowS17

To dobrze że nie leniuchujesz
A u mnie dziś rower był, wieczorem jeszcze pojezdze i HH pokrece.
Obiad miałam z wczoraj plus pieczony camembert. Sera nie potrafię sobie odmówić jestem seroholikiem

Ja tez. Ser najgorszy.

Czuje sie grubo :<

[windowS17]

Dra no to się pewnie wybawilas
Jak tak u reszty leci?
Na kolację kanapki z zielenina były.