Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga - Strona 84 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-15, 23:07   #2491
asdfjhgklx
Heart piniata
 
Avatar asdfjhgklx
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: high by the beach
Wiadomości: 92
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Spotkałam Grażynę w Rossmannie w czasie zakupów. Otwierała każdy lakier do paznokci, który jej się podobał i malowała jeden paznokieć, żeby sprawdzić, jak "prezentuje się" kolor. Miała tak pomalowaną całą dłoń.
__________________
a song about a girl
asdfjhgklx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-15, 23:51   #2492
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez asdfjhgklx Pokaż wiadomość
Spotkałam Grażynę w Rossmannie w czasie zakupów. Otwierała każdy lakier do paznokci, który jej się podobał i malowała jeden paznokieć, żeby sprawdzić, jak "prezentuje się" kolor. Miała tak pomalowaną całą dłoń.
I panowie ochroniarze, którzy w tej sieci potrafią podobno być bardzo upierdliwi nie zwrócili jej uwagi
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-16, 04:37   #2493
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
nie wiedziałam, myślałam że po prostu Rosjanin to ktoś z obywatelstwem rosyjskim a Rusek to określenie etniczne, tak mi w szkole tłumaczyli lata temu
Chyba Rusin lub Rus (historyczno-legendarnie). Rusek to pogardliwe określenie, tak jak makaroniarz, irol , ciapaty itp. Chyba nie bardzo lubisz, jak ktoś o Polakach mówi: "Polaczki".

A sama przyczyna konfliktu (otwieranie/zamykanie okna w autobusie), o tym tomy można pisać, bo zawsze komuś będzie za zimno/za gorąco/za duszno itp. Ludzie otwierają okna, nawet, jeśli wyświetla się napis, żeby nie otwierać, bo klima włączona.

---------- Dopisano o 05:37 ---------- Poprzedni post napisano o 05:17 ----------

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
I panowie ochroniarze, którzy w tej sieci potrafią podobno być bardzo upierdliwi nie zwrócili jej uwagi
Laislo,
ja widywałam i widuję takie akcje w Rossmanie w wykonaniu grażyn i klaudii, że aż sama się zastanawiam, czy to nie zwitki ( malowanie ust pełnowartościowymi pomadkami, otwieranie kremów i zrywanie folii a potem wsadzanie do srodka palucha, psikanie pełnowartościowych dezodorantów, otwieranie mascar celem zobaczenia szczoteczki) i powiem Ci, że prędzej inny klient zwróci takiej testerce uwagę, niż ochrona. Niestety, przy szafach z kosmetykami nie ma żadnej asystentki na stałe, bo mają zasuw dziewczyny. Moim zdaniem, na półkach powinny być tylko wystawione testery a pełnowartościowa kolorówka powinna być w zamykanej szufladzie i wydawana przez asystentkę. Bo tak, jak teraz jest to każdy może sobie otworzyć, co chce i wypróbować. A potem ktoś inny kupi szminkę z zarazkami/bakteriami grażynki.

Dlatego nie kupuję kolorówki w Rossmanie. W Rossmanie kupuję tylko to, co pancernie zamknięte i nie da się "wypróbować" (raz kupiłam mascarę, która okazała się podeschnięta, bo ktoś ją widać otwierał i raz pomadkę w przekonaniu, że to produkt pełnowartościowy a ewidentnie nosiła ślady testowania. Nie mam zwyczaju otwierać produktów pełnowymiarowych a obok były testery, więc w swojej naiwności wierzyłam, ze pełnowartościowych pomadek nikt nie będzie testować i baboka odkrylam w domu).
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-16, 09:20   #2494
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
I panowie ochroniarze, którzy w tej sieci potrafią podobno być bardzo upierdliwi nie zwrócili jej uwagi
Ochrona nie jest od tego akurat :P
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 15:35   #2495
izusiak
czytadło
 
Avatar izusiak
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 74
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Grażyny mnie prześladują . Ostatnio byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w mieście odległym o 177 km, praca miała być w moim mieście ale rozmowa w siedzibie. Zostałam polecona przez kolegę mojej koleżanki no i udało mi się zostać zaproszoną na taką rozmowę. Dowiedziałam się że w tej firmie bardzo cenią punktualność i wyjechałam dużo wcześniej żeby mieć na uwadze wszystkie okoliczności. Czekałam jeszcze godzinę pod siedzibą firmy i weszłam tam 15 min przed planowanym czasem rozmowy. Zameldowałam się recepcjonistce która poinformowała Panią od rekrutacji że już przybyłam z zaświatów ;p
No i grzecznie czekam... 15 min, 30 min i jupi po 50 min zmieszana recepcjonistka syknęła przez telefon do Pani od rekrutacji aby mnie przyjęła. Oczywiście nikogo nie było przede mną.
Trochę zszokowana weszłam do sali konferencyjnej (oczywiście Pani nie rzuciła nawet zwykłym Przepraszam )
Jednak najlepsza była rozmowa z Grażką. Zaczęła od pytań: skąd znam tego Pana co mnie polecił? Czy go znam osobiście?
Potem zaczęła wyśmiewać mojego poprzedniego pracodawce i wytykać mi że pracowałam w najgorszym punkcie tego przedsiębiorstwa ( nie wiem ja miałam inne informacje ale księgową tam nie byłam) Oczywiście wymądrzała się że wie lepiej jak u nas wyglądała ocena pracowników itp.
Na końcu stwierdziła że oni jednak nie szukają na stanowisko które aplikowałam tylko na inne (takie które mnie nie interesowało) ale że i tak szukają kogoś z innym doświadczeniem.
Naprawdę byłam w szoku po co mnie zaproszono na taką rozmowę wiedząc że mieszkam 177km ? Żeby pognębić? Nie liczyłam jakoś bardzo na tę pracę jednak myślałam że chociaż przejdę jakąś porządną i profesjonalną rozmowę o pracę

Zagadka została rozwiązana gdy się okazało że Grażyna kiedyś pracowała w mojej poprzedniej firmie i została zwolniona. W obecnej w której byłam na rekrutacji pracuje 2 msc (a się wymądrzała jakby nie wiem)
__________________
Oh, baby, baby it's a wild world.

Edytowane przez izusiak
Czas edycji: 2015-11-18 o 15:37
izusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 17:01   #2496
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez izusiak Pokaż wiadomość
Grażyny mnie prześladują . Ostatnio byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w mieście odległym o 177 km, praca miała być w moim mieście ale rozmowa w siedzibie. Zostałam polecona przez kolegę mojej koleżanki no i udało mi się zostać zaproszoną na taką rozmowę. Dowiedziałam się że w tej firmie bardzo cenią punktualność i wyjechałam dużo wcześniej żeby mieć na uwadze wszystkie okoliczności. Czekałam jeszcze godzinę pod siedzibą firmy i weszłam tam 15 min przed planowanym czasem rozmowy. Zameldowałam się recepcjonistce która poinformowała Panią od rekrutacji że już przybyłam z zaświatów ;p
No i grzecznie czekam... 15 min, 30 min i jupi po 50 min zmieszana recepcjonistka syknęła przez telefon do Pani od rekrutacji aby mnie przyjęła. Oczywiście nikogo nie było przede mną.
Trochę zszokowana weszłam do sali konferencyjnej (oczywiście Pani nie rzuciła nawet zwykłym Przepraszam )
Jednak najlepsza była rozmowa z Grażką. Zaczęła od pytań: skąd znam tego Pana co mnie polecił? Czy go znam osobiście?
Potem zaczęła wyśmiewać mojego poprzedniego pracodawce i wytykać mi że pracowałam w najgorszym punkcie tego przedsiębiorstwa ( nie wiem ja miałam inne informacje ale księgową tam nie byłam) Oczywiście wymądrzała się że wie lepiej jak u nas wyglądała ocena pracowników itp.
Na końcu stwierdziła że oni jednak nie szukają na stanowisko które aplikowałam tylko na inne (takie które mnie nie interesowało) ale że i tak szukają kogoś z innym doświadczeniem.
Naprawdę byłam w szoku po co mnie zaproszono na taką rozmowę wiedząc że mieszkam 177km ? Żeby pognębić? Nie liczyłam jakoś bardzo na tę pracę jednak myślałam że chociaż przejdę jakąś porządną i profesjonalną rozmowę o pracę

Zagadka została rozwiązana gdy się okazało że Grażyna kiedyś pracowała w mojej poprzedniej firmie i została zwolniona. W obecnej w której byłam na rekrutacji pracuje 2 msc (a się wymądrzała jakby nie wiem)
Chyba bym jej... Jak ja nie znoszę takich ludzi!
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 17:22   #2497
izusiak
czytadło
 
Avatar izusiak
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 74
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Chyba bym jej... Jak ja nie znoszę takich ludzi!
Myślę że ja bym lepiej to zniosła gdyby nie dystans jaki przejechałam aby Graża się mogła zemścić
__________________
Oh, baby, baby it's a wild world.
izusiak jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-18, 18:14   #2498
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez izusiak Pokaż wiadomość
Myślę że ja bym lepiej to zniosła gdyby nie dystans jaki przejechałam aby Graża się mogła zemścić
Chyba to jest kluczowe... Stwierdziła, że jej była firma, to się zabawi Twoim kosztem...
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 19:00   #2499
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Grażyny w Polskim Busie:

1. Kierowca mówi przez głośniki żeby nie wysiadać; na tym przystanku praktycznie pojedyncze osoby wsiadają/wysiadają więc postój trwa chwilę
2. Grażyny chcą iść na papierosa więc idą
3. Kierowca przypomina im żeby nie wysiadały, Grażyny mówią "dobra dobra" i... wysiadają
4. Wszyscy czekają aż Grażyny skończą palić (nie wiem po co, ja bym odjechała na miejscu kierowcy )
5. Na kolejnej stacji, już z większą rotacją, Grażyny po raz kolejny idą na papierosa (pięć godzin podróży bez papierosa? od tego się umiera!), chociaż było zapowiadane, że żadnej przerwy nie ma, zresztą autobus i tak miał opóźnienie
6. Grażyny próbują się wepchnąć w kolejkę, kierowca odsyła je na koniec, gdy przychodzi ich kolej następuje kłótnia z kierowcą o brak numerów rezerwacji bo one zostawiły kartki z numerem w autobusie
7. Grażyny narzekają na opóźnienie autobusu
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-18, 21:48   #2500
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez izusiak Pokaż wiadomość
Grażyny mnie prześladują . Ostatnio byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w mieście odległym o 177 km, praca miała być w moim mieście ale rozmowa w siedzibie. Zostałam polecona przez kolegę mojej koleżanki no i udało mi się zostać zaproszoną na taką rozmowę. Dowiedziałam się że w tej firmie bardzo cenią punktualność i wyjechałam dużo wcześniej żeby mieć na uwadze wszystkie okoliczności. Czekałam jeszcze godzinę pod siedzibą firmy i weszłam tam 15 min przed planowanym czasem rozmowy. Zameldowałam się recepcjonistce która poinformowała Panią od rekrutacji że już przybyłam z zaświatów ;p
No i grzecznie czekam... 15 min, 30 min i jupi po 50 min zmieszana recepcjonistka syknęła przez telefon do Pani od rekrutacji aby mnie przyjęła. Oczywiście nikogo nie było przede mną.
Trochę zszokowana weszłam do sali konferencyjnej (oczywiście Pani nie rzuciła nawet zwykłym Przepraszam )
Jednak najlepsza była rozmowa z Grażką. Zaczęła od pytań: skąd znam tego Pana co mnie polecił? Czy go znam osobiście?
Potem zaczęła wyśmiewać mojego poprzedniego pracodawce i wytykać mi że pracowałam w najgorszym punkcie tego przedsiębiorstwa ( nie wiem ja miałam inne informacje ale księgową tam nie byłam) Oczywiście wymądrzała się że wie lepiej jak u nas wyglądała ocena pracowników itp.
Na końcu stwierdziła że oni jednak nie szukają na stanowisko które aplikowałam tylko na inne (takie które mnie nie interesowało) ale że i tak szukają kogoś z innym doświadczeniem.
Naprawdę byłam w szoku po co mnie zaproszono na taką rozmowę wiedząc że mieszkam 177km ? Żeby pognębić? Nie liczyłam jakoś bardzo na tę pracę jednak myślałam że chociaż przejdę jakąś porządną i profesjonalną rozmowę o pracę

Zagadka została rozwiązana gdy się okazało że Grażyna kiedyś pracowała w mojej poprzedniej firmie i została zwolniona. W obecnej w której byłam na rekrutacji pracuje 2 msc (a się wymądrzała jakby nie wiem)
Nie wiem, na ile popularny jest ten zabieg, ale słyszałam, że czasem rekrutujący celowo stosuje bodźce, które wyzwalają emocje, w celu sprawdzenia, czy kandydat posiada określoną cechę charakteru.
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 07:51   #2501
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Comtesse Pokaż wiadomość
Nie wiem, na ile popularny jest ten zabieg, ale słyszałam, że czasem rekrutujący celowo stosuje bodźce, które wyzwalają emocje, w celu sprawdzenia, czy kandydat posiada określoną cechę charakteru.
Janusze rekrutacji - przeczytają jeden poradnik i są bogami HR, i najznakomitszymi znawcami ludzkiej psychologii bazując na mądrościach żywcem z Pani Domu lub innego Bravo Girl.

Edytowane przez 201606270916
Czas edycji: 2015-11-19 o 07:52
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-19, 09:46   #2502
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Przykladow mistrzow biznesu daleko nie trzeba szukac

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=833652
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 11:24   #2503
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Przykladow mistrzow biznesu daleko nie trzeba szukac

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=833652
Oj tak, wizaż się popisał, żenujące
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 12:22   #2504
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Oj tak, wizaż się popisał, żenujące
Mnie też to denerwuje :/
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 12:31   #2505
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Ja czytam forum głównie przez tapatalka wiec u mnie nie widać. Za to przez przeglądarkę internetową mam tyle reklam, że nawet adblock tego nie ogarnia... Dlatego bardzo rzadko wchodzę na wizaż z kompa.
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-19, 13:18   #2506
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Janusz klient z gatunku supersamie w kolejce: podaję klientce wędlinę, Pani prosi mnie jeszcze o laskę kiełbasy a pawian drze się z końca "ja też chcę laskę, ale od Pani!". Kobieta czerwona jak burak, odpowiedziałam mu tylko, że kompleksy leczy się u psychologa, na szczęście zrezygnował z zakupów ale i tak jego twarz triumfowała, bo taki żart udało mu się strzelić Codziennie różnych cudaków się spotyka, ale on wyrwał się przed szereg.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 00:02   #2507
MusicIsMyPassion
Rozeznanie
 
Avatar MusicIsMyPassion
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 507
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Idealnym przykładem Janusza jest kretyn, który zmusił do lądowania załogę samolotu lecącego do Egiptu. Jaśnie pijany pan, stwierdził, że na pokładzie samolotu jest bomba. Nie dość, że kosztowało to wszystkich mega stres (pomyśleć, że ktoś mógł zawału dostać) , to jeszcze postawiło bułgarską policję i pracowników lotniska w stan najwyższej gotowości. Najdroższe wakacje życia, o ile dobrze pamiętam, do 8 lat pozbawienia wolności i poniesie koszt całej akcji.
__________________
MusicIsMyPassion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 01:05   #2508
izusiak
czytadło
 
Avatar izusiak
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 74
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

http://uwaga.tvn.pl/uwaga-po-uwadze,...15,186060.html

Spend Januszy i Grażyn. Polaczki cebulaczki żałują mieszkania socjalnego 20 letniej dziewczynie, sierocie ,która opiekuje się niepełnosprawnym wujkiem i bratem. Mieszkają w ruinie. Czuję niesmak.
__________________
Oh, baby, baby it's a wild world.

Edytowane przez izusiak
Czas edycji: 2015-11-20 o 01:06
izusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 02:25   #2509
Hiver
Raczkowanie
 
Avatar Hiver
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 419
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez izusiak Pokaż wiadomość
http://uwaga.tvn.pl/uwaga-po-uwadze,...15,186060.html

Spend Januszy i Grażyn. Polaczki cebulaczki żałują mieszkania socjalnego 20 letniej dziewczynie, sierocie ,która opiekuje się niepełnosprawnym wujkiem i bratem. Mieszkają w ruinie. Czuję niesmak.
Nie żałują, tylko nie mają - jakby mieli, to pewnie by dali.
Pan reporter wyjątkowo napastliwy.
__________________
If it feels like you need more, honey
Take a walk outside in the yard
https://www.youtube.com/watch?v=ZXInrCUlZKs
Hiver jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-20, 10:17   #2510
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Boże Sebixy w busie z flaszka i kieliszkiami. Ale jeden seba się pomylił i kubeczki zostawił w walizce w bagażniku. I czo teraz zrobią.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 10:55   #2511
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez MusicIsMyPassion Pokaż wiadomość
Idealnym przykładem Janusza jest kretyn, który zmusił do lądowania załogę samolotu lecącego do Egiptu. Jaśnie pijany pan, stwierdził, że na pokładzie samolotu jest bomba. Nie dość, że kosztowało to wszystkich mega stres (pomyśleć, że ktoś mógł zawału dostać) , to jeszcze postawiło bułgarską policję i pracowników lotniska w stan najwyższej gotowości. Najdroższe wakacje życia, o ile dobrze pamiętam, do 8 lat pozbawienia wolności i poniesie koszt całej akcji.
I bardzo dobrze, zbyt często takie wybryki kończą się niczym, Janusz sobie zażartował a potem wraca jak gdyby nigdy nic do domu.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 11:04   #2512
MusicIsMyPassion
Rozeznanie
 
Avatar MusicIsMyPassion
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 507
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
I bardzo dobrze, zbyt często takie wybryki kończą się niczym, Janusz sobie zażartował a potem wraca jak gdyby nigdy nic do domu.
Może źle mnie zrozumiałaś, mi nie jest go szkoda, wręcz przeciwnie. Przy tym co się dzieje obecnie na świecie, wielu ludzi ma napięte nerwy, wystarczy mieć kogoś w Paryżu, Niemczech... Taki "żart" był słaby, a facet będzie miał nauczkę do końca życia, może innych to powstrzyma przed podobnymi pomysłami.
__________________
MusicIsMyPassion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 11:38   #2513
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez MusicIsMyPassion Pokaż wiadomość
Może źle mnie zrozumiałaś, mi nie jest go szkoda, wręcz przeciwnie. Przy tym co się dzieje obecnie na świecie, wielu ludzi ma napięte nerwy, wystarczy mieć kogoś w Paryżu, Niemczech... Taki "żart" był słaby, a facet będzie miał nauczkę do końca życia, może innych to powstrzyma przed podobnymi pomysłami.
Dobrze Cię zrozumiałam. Słowa "i bardzo dobrze" odnosiły się do ogólnej treści, że dobrze że tym razem facet poniesie konsekwencje.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 11:42   #2514
MusicIsMyPassion
Rozeznanie
 
Avatar MusicIsMyPassion
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 507
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Dobrze Cię zrozumiałam. Słowa "i bardzo dobrze" odnosiły się do ogólnej treści, że dobrze że tym razem facet poniesie konsekwencje.
Ok tylko szkoda, że przez taką osobę, my jako Polacy tracimy, bo jeden narozrabia, a reszta obrywa.
__________________
MusicIsMyPassion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 15:42   #2515
201703061049
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Boże Sebixy w busie z flaszka i kieliszkiami. Ale jeden seba się pomylił i kubeczki zostawił w walizce w bagażniku. I czo teraz zrobią.
I jak rozwiązali ten logistyczny koszmar? Bo rękę dam że sobie poradzili
201703061049 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 15:43   #2516
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez sztojabudu Pokaż wiadomość
I jak rozwiązali ten logistyczny koszmar? Bo rękę dam że sobie poradzili
Mile mnie zaskoczyli. Oglądali sobie ładnie mecz, a potem grali w quizwanie (Eeeeee kuhwa stary na tym się nie znam noooooo)
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 20:41   #2517
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez izusiak Pokaż wiadomość
Grażyny mnie prześladują . Ostatnio byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w mieście odległym o 177 km, praca miała być w moim mieście ale rozmowa w siedzibie. Zostałam polecona przez kolegę mojej koleżanki no i udało mi się zostać zaproszoną na taką rozmowę. Dowiedziałam się że w tej firmie bardzo cenią punktualność i wyjechałam dużo wcześniej żeby mieć na uwadze wszystkie okoliczności. Czekałam jeszcze godzinę pod siedzibą firmy i weszłam tam 15 min przed planowanym czasem rozmowy. Zameldowałam się recepcjonistce która poinformowała Panią od rekrutacji że już przybyłam z zaświatów ;p
No i grzecznie czekam... 15 min, 30 min i jupi po 50 min zmieszana recepcjonistka syknęła przez telefon do Pani od rekrutacji aby mnie przyjęła. Oczywiście nikogo nie było przede mną.
Trochę zszokowana weszłam do sali konferencyjnej (oczywiście Pani nie rzuciła nawet zwykłym Przepraszam )
Jednak najlepsza była rozmowa z Grażką. Zaczęła od pytań: skąd znam tego Pana co mnie polecił? Czy go znam osobiście?
Potem zaczęła wyśmiewać mojego poprzedniego pracodawce i wytykać mi że pracowałam w najgorszym punkcie tego przedsiębiorstwa ( nie wiem ja miałam inne informacje ale księgową tam nie byłam) Oczywiście wymądrzała się że wie lepiej jak u nas wyglądała ocena pracowników itp.
Na końcu stwierdziła że oni jednak nie szukają na stanowisko które aplikowałam tylko na inne (takie które mnie nie interesowało) ale że i tak szukają kogoś z innym doświadczeniem.
Naprawdę byłam w szoku po co mnie zaproszono na taką rozmowę wiedząc że mieszkam 177km ? Żeby pognębić? Nie liczyłam jakoś bardzo na tę pracę jednak myślałam że chociaż przejdę jakąś porządną i profesjonalną rozmowę o pracę

Zagadka została rozwiązana gdy się okazało że Grażyna kiedyś pracowała w mojej poprzedniej firmie i została zwolniona. W obecnej w której byłam na rekrutacji pracuje 2 msc (a się wymądrzała jakby nie wiem)
Ze mną kiedyś umówił się szef jednej firmy na rozmowę na godzinę 9.00. Potem okazało się że szefa jeszcze nie ma, musiałem czekać do 10.00, a jeszcze potem okazało się, że tego dnia o tej godzinie mają zwykle jakieś spotkania rady , które nie wiadomo o której się skończy. Firma leżała trochę na zadupiu więc i tak nie było sensu nigdzie iść ani jechać. Potem jeszcze czekałam z pół godziny po tym jak się to spotkanie skończyło. W sumie jakieś 2, 3 godziny. Jakbym nie była wtedy zdesperowana to pewnie bym sobie poszła, ale pracę dostałam. Może sprawdzali moją cierpliwość. Dowiedziałam się później, że facet ma jakiegoś świra na punkcie władzy i miałam wrażenie, że wszystko robił żeby dokopać pracownikom. Potrafił rowerem przyjechać i chować się w krzakach i zaglądać przez okna, sprawdzać czy wszyscy pracują.

Raz dostałam pracę z polecenia. Najgorsze co mi się przytrafiło. Zatrudnił mnie kolega mojego wujka. Umowa na okres próbny. Na dzień dobry dostałam tekst od tego kolegi, że pewnie zaraz w ciąże zajdę, a na do widzenia oskarżył mnie, że nakłamałam w CV i w ogóle nie znam programu, w którym przygotowywałam prawidłowo kilkadziesiąt projektów w czasie tego okresu próbnego. Ludzie z biura to byli w szoku, że mi nie przedłużył, ale domyślam się, że pewnie od początku nie chciał mnie zatrudniać tylko, że obiecał wujkowi. Chyba mnie nikt tak nie podkopał psychicznie jak ten gość wtedy.
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 21:32   #2518
201703061049
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Przypomniał mi się profesor Janusz of filozofii, który przed egzaminem wyraźnie zaznaczył, że studenci zawsze kupują mu whisky, doprecyzował markę i zawartość, i to taka tradycja, żeby wszyscy ładnie zdali, hą hi hą hi hą. Niby heheszki, ale wiadomo było że nie. Dostał, bo nikt nie chciał się z nim na poprawkach użerać. I prawie pól wypił przy nas na ostatnich zajęciach.
201703061049 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 21:56   #2519
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Wooooow!

Ja miałam jednego doktora, który przyszedł na nasz (pierwszy u niego) egzamin pisemny, spojrzał na biurko, westchnął głęboko i powiedzial: "nic a nic nie dbają państwo o swoje interesy!" zapadła konsternacja, bo to poczciwy człek był i nikt się po nim nie spodziewał łapownictwa. A on usiadł, podyktował pytania i mowi: "no nie dbacie! I zero refleksji! I co ja mam teraz robić przez te dwie godziny? Umrę z nudów. Ma ktoś jakąś gazetę?" Ktoś się wyrwał, dał mu jakieś "metro", ktoś inny "vive" facet usiadł zadowolony, zaslonil się od góry do dołu gazetą i powiedzial: "to proszę pisać! Niestety za dużo czytania tu nie ma, więc proszę się streszczać!"

Na następnym egzaminie u niego już byliśmy przygotowani, Rzeczpospolita, Wyborcza, Polska the Times
Czy to Janusz w drugą stronę?
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-20, 22:01   #2520
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Wooooow!

Ja miałam jednego doktora, który przyszedł na nasz (pierwszy u niego) egzamin pisemny, spojrzał na biurko, westchnął głęboko i powiedzial: "nic a nic nie dbają państwo o swoje interesy!" zapadła konsternacja, bo to poczciwy człek był i nikt się po nim nie spodziewał łapownictwa. A on usiadł, podyktował pytania i mowi: "no nie dbacie! I zero refleksji! I co ja mam teraz robić przez te dwie godziny? Umrę z nudów. Ma ktoś jakąś gazetę?" Ktoś się wyrwał, dał mu jakieś "metro", ktoś inny "vive" facet usiadł zadowolony, zaslonil się od góry do dołu gazetą i powiedzial: "to proszę pisać! Niestety za dużo czytania tu nie ma, więc proszę się streszczać!"

Na następnym egzaminie u niego już byliśmy przygotowani, Rzeczpospolita, Wyborcza, Polska the Times
Czy to Janusz w drugą stronę?
Też takiego doktorka na studiach miałam. Przedmiot typu zapchajdziura, więc może nawet i lepiej, sesje ciężkie więc można było się skupić na ważniejszych egzaminach
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-17 18:41:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:28.