Wrześniowe mamusie 2015 - część I

[Panna Izabela]

Napisane przez owieczkaa

Ja mam apetyt ogromny i dużo mnie kosztuje powstrzymywanie się ale gdyby nie to to w ogóle by waga nie spadała. O ostatnie 2 kg co spadło walczyłam miesiąc. Ale gdyby nie silna wola to jadłabym równie dużo.
Ja zjadlam na śniadanie 3 kromki chleba razowego, na drugie śniadanie jogurt i owoc. Obiad ryż z kurczakiem w potrawce, na deser 1 ciastko hit i 1 cukierek dumle. I zjem jeszcze coś w ramach kolacji albo płatki śniadaniowe z mlekiem (wiem, wbrew nazwie jem je głównie wieczorem) albo kanapkę plus owoc.

U mnie kryzys laktacyjny jak bum cyk cyk. Cycki bolą aż od częstości karmienia a mały mimo to niespokojny cały dzień.

Dorwałam te pieluchy w netto. Mam dwa sklepy każdy jakieś 2,5 km od domu w przeciwnych kierunkach. Poszłam do jednego, okazało się ze w ogóle nie dowieźli i nie ma. No to dawaj dylam te kilometry do drugiego. Stało na podłodze dosłownie 5 sztuk w tym jedna trójka! Ha! A potem mały urządził koncert w drodze powrotnej. I cala drogę do domu wył w wózku. Trudno.

Ciesz się że Ci spadło. Ja nie jem dużo, ćwiczę, a efekty są marne. I przytyłam kg.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Blondynka17]

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny których idziecie idą spać tak wcześnie. Po pierwsze jak to robicie ? a po drugie czy dzieci się zdążą obudzić na karmienie zanim pójdziecie spać?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja tu juz nic nie napisze o spaniu ze mam grzeczne dziecko itp bo co cos napisze to moj mlody robi mi na odwrot.
Zasypial jak kamien przed 20 i zazwyczaj spal 4-5h ciagiem, teraz pospi 30 min z reka w zegarku i sie rozbudza i gapi w karuzele i guganie mu w glowie. Wczoraj za to wybudzaly go non stopa gazy w żołądku matko skad on tyle tego ma juz mnie barki bola od odbijania go. Beknie i zasypia dalej na kilkanascie minut i znow steka. W koncu po 21 zasnal na dobre.
A co do tego czy karmie go zanim pojde spac to roznie z reguly klade sie po 22 więc nie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[grita]

Witam się z kawką

U nas noc taka sobie, Małego wybudzał kaszel, starsza się obudziła i nie mogła zasnąć prawie 2 godziny, i o tak o Rano czułam się jakby walec mnie rozjechal, córy nie mogłam jej dobudzić do przedszkola po nocnych wędrówkach. Jak pojechała z mężem to jeszcze karmiłam małego w naszym łożku i złapałam pół godziny snu, och jak mi potem było dobrze Niby pół godziny a robi taką różnicę

Teraz mały siedzi w bujaczku i próbuje łapać zabawki i pakować do buźki, ale robi to tak cudacznie i nieporadnie, że śmiać mi się z niego chce

Zuzulka, zdrówka dla Ciebie i Stasia! A czym odciągasz mu katar? Ja wczoraj kupiłam katarek i strasznie żałuję, że wcześniej używałam fridy, bo wyciągałam połowę tego co teraz. Może tej wydzieliny byłoby mniej gdybym miała go wcześniej i wtedy obeszłoby się bez antybiotyku...

Rokanali, u nas taka długa przerwa przed nocnym snem (ponad 4 godziny) powoduje frustrację, jęki i marudzenie małego. U nas ostatnią drzemkę ma koło 17-18 a potem idzie spać o 21.
Ale skoro piszesz, że późna drzemka powoduje jeszcze gorsze zasypianie, to nie wiem co Ci poradzić...
I nasz teraz przez chorobę nie zasypia sam, a już tak pięknie zasypiał w łóżeczku... Teraz trzeba go nosić, zrobił się kompletnie nieodkładalny do łóżeczka jak jest zmęczony, wyje i płacze okropnie, ech... A waży ponad 6 kg, jest co nosić

[Blondynka17]

Napisane przez owieczkaa

Mój idzie spać gdzieś koło 19 45, kapiemy o 19. I mamy problem żeby go przetrzymać do tej godziny bo wieczorem juz jest bardzo marudny.

Zamienmy się na dzieci ok? Ignacy taki fajny jest a ja się Alutkiem zajmę sasasa

Nie wiem jak was ale mnie wkurza mówienie np 26 miesięcy. Powyżej 2 lat to staje się kuriozalne.



Pocieszające to co piszesz bo wykończyć się można. A do tego mam już takie schizy ze śni mi się ze małego karmie albo przewijam i potem sama nie wiem czy on już jadł czy nie i często sama jestem zdziwiona ze leży w łóżeczku a przecież miałam go jeszcze odłożyć (we śnie oczywiście).

To tak jak u nas na wszelkie sposoby próbujemy go przyciągnąć ale konczy sie rykiem. Jedynie jak gdzies znami jedzie po poludniu to wytrzymuje dluzej -pewnie przez to ze jest więcej atrakcji.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[olkka16]

Napisane przez owieczkaa

Mój idzie spać gdzieś koło 19 45, kapiemy o 19. I mamy problem żeby go przetrzymać do tej godziny bo wieczorem juz jest bardzo marudny.

Zamienmy się na dzieci ok? Ignacy taki fajny jest a ja się Alutkiem zajmę sasasa

Nie wiem jak was ale mnie wkurza mówienie np 26 miesięcy. Powyżej 2 lat to staje się kuriozalne.



Pocieszające to co piszesz bo wykończyć się można. A do tego mam już takie schizy ze śni mi się ze małego karmie albo przewijam i potem sama nie wiem czy on już jadł czy nie i często sama jestem zdziwiona ze leży w łóżeczku a przecież miałam go jeszcze odłożyć (we śnie oczywiście).

Eh dobra odpuszczam bo kolejny raz widzę, że już nie ma sensu się tu odzywać, a szkoda.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[agu23gda]

Napisane przez olkka16

Eh dobra odpuszczam bo kolejny raz widzę, że już nie ma sensu się tu odzywać, a szkoda.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Ale dlaczego...?

[czarownica_tea]

Ridja- w jakim sensie wytrzymuje?
Mamy taki rytm dnia że do ok 18 jest zabawa (po drzemce). Potem kąpiel, karmienie i jak jest bardzo zmęczona to na bajce zasypia. Zabawy z Ala są na razie dość proste. Pokazuje zwierzątka w książeczce i mowię jakie dźwięki robią, uczę chwytać zabawki. Daje do łapy rzeczy o rożnej fakturze i kształcie, czasem śpiewam jakieś wymyślone piosenki a czasem ja po prostu kładę na matę edukacyjna i pokazuje wiszące zabawki i tyle.

Owieczka- ja się mogę zamienić tylko nie wiem co na to zainteresowani


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mten]

Napisane przez Blondynka17

Ja tu juz nic nie napisze o spaniu ze mam grzeczne dziecko itp bo co cos napisze to moj mlody robi mi na odwrot.
Zasypial jak kamien przed 20 i zazwyczaj spal 4-5h ciagiem, teraz pospi 30 min z reka w zegarku i sie rozbudza i gapi w karuzele i guganie mu w glowie. Wczoraj za to wybudzaly go non stopa gazy w żołądku matko skad on tyle tego ma juz mnie barki bola od odbijania go. Beknie i zasypia dalej na kilkanascie minut i znow steka. W koncu po 21 zasnal na dobre.
A co do tego czy karmie go zanim pojde spac to roznie z reguly klade sie po 22 więc nie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

To moj np zawsze kupę robi rano a dzisiaj walnąć zechciał dwie w odstępie 10min o 3:00 po karmieniu :-D no to dawaj go przebrać delikatnie ale i tak się rozbudzil to go chciałam polulac a ten oczy jak 5 zl, patrzy na mnie i
"a giiiiii! a guuuu! "

Ale jakoś poszło po 15 min :-P

[zuzulka_89]

Napisane przez grita

Witam się z kawką

U nas noc taka sobie, Małego wybudzał kaszel, starsza się obudziła i nie mogła zasnąć prawie 2 godziny, i o tak o Rano czułam się jakby walec mnie rozjechal, córy nie mogłam jej dobudzić do przedszkola po nocnych wędrówkach. Jak pojechała z mężem to jeszcze karmiłam małego w naszym łożku i złapałam pół godziny snu, och jak mi potem było dobrze Niby pół godziny a robi taką różnicę

Teraz mały siedzi w bujaczku i próbuje łapać zabawki i pakować do buźki, ale robi to tak cudacznie i nieporadnie, że śmiać mi się z niego chce

Zuzulka, zdrówka dla Ciebie i Stasia! A czym odciągasz mu katar? Ja wczoraj kupiłam katarek i strasznie żałuję, że wcześniej używałam fridy, bo wyciągałam połowę tego co teraz. Może tej wydzieliny byłoby mniej gdybym miała go wcześniej i wtedy obeszłoby się bez antybiotyku...

Rokanali, u nas taka długa przerwa przed nocnym snem (ponad 4 godziny) powoduje frustrację, jęki i marudzenie małego. U nas ostatnią drzemkę ma koło 17-18 a potem idzie spać o 21.
Ale skoro piszesz, że późna drzemka powoduje jeszcze gorsze zasypianie, to nie wiem co Ci poradzić...
I nasz teraz przez chorobę nie zasypia sam, a już tak pięknie zasypiał w łóżeczku... Teraz trzeba go nosić, zrobił się kompletnie nieodkładalny do łóżeczka jak jest zmęczony, wyje i płacze okropnie, ech... A waży ponad 6 kg, jest co nosić

Mam fride. A katarek masz ten do odkurzacza? chyba wyślę męża po pracy do apteki po katarek :-P
Mój waży ciut mniej bo 5,5 kg.
Pochwalę się jeszcze bo dzisiaj była pierwsza przespana noc bez woombie :-D (przespana z przerwami na karmienie)

Napisane przez olkka16

Eh dobra odpuszczam bo kolejny raz widzę, że już nie ma sensu się tu odzywać, a szkoda.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Ola, dlaczego?

[owieczkaa]

Napisane przez Blondynka17

To tak jak u nas na wszelkie sposoby próbujemy go przyciągnąć ale konczy sie rykiem. Jedynie jak gdzies znami jedzie po poludniu to wytrzymuje dluzej -pewnie przez to ze jest więcej atrakcji.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ja juz dawno stwierdziłam że nasze dzieci to klony

Napisane przez olkka16

Eh dobra odpuszczam bo kolejny raz widzę, że już nie ma sensu się tu odzywać, a szkoda.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

O to 26 miesięcy się złościsz? Ja tak tylko sobie o tak napisałam luźno ze dla mnie to śmieszne ale to nie jest do ciebie personalnie. Przepraszam jeśli cię uraziłam.

Napisane przez czarownica_tea

Ridja- w jakim sensie wytrzymuje?
Mamy taki rytm dnia że do ok 18 jest zabawa (po drzemce). Potem kąpiel, karmienie i jak jest bardzo zmęczona to na bajce zasypia. Zabawy z Ala są na razie dość proste. Pokazuje zwierzątka w książeczce i mowię jakie dźwięki robią, uczę chwytać zabawki. Daje do łapy rzeczy o rożnej fakturze i kształcie, czasem śpiewam jakieś wymyślone piosenki a czasem ja po prostu kładę na matę edukacyjna i pokazuje wiszące zabawki i tyle.

Owieczka- ja się mogę zamienić tylko nie wiem co na to zainteresowani


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A tam nie skumają. Ja Ale ubiorę w rzeczy Ignasia a ty na odwrót i nawet nasi mężowie się nie zczają hihi

[Blondynka17]

Napisane przez owieczkaa

Ja juz dawno stwierdziłam że nasze dzieci to klony






O to 26 miesięcy się złościsz? Ja tak tylko sobie o tak napisałam luźno ze dla mnie to śmieszne ale to nie jest do ciebie personalnie. Przepraszam jeśli cię uraziłam.



A tam nie skumają. Ja Ale ubiorę w rzeczy Ignasia a ty na odwrót i nawet nasi mężowie się nie zczają hihi

Haha no cos w tym jest, to chyba magia tego imienia

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[agu23gda]

Wstawilam do piekarnika kuraka w rekawie. Ewa na mnie zasnela a widze z pokoju ze worek wypelnia caly piekarnik tsk puchnie. Az slychac jak trzeszczy i rosnie dalej. Jak pijeeeeeerdolnie to chyba blok wysadzi

[aakkzzii]

Napisane przez zuzulka_89

Może Ci kark powiało? Uważaj i wygrzej się
Mm to nie tragedia i kara boska :-P w końcu był przecież jakiś powód dla którego je wynaleziono A kp siedzi w głowie. Postaraj się nie nakręcać tym, że coś musisz. Posłuchaj swojego ciała i poddaj się temu co ono Ci podpowiada . Bo każda ilość mleka którą dałaś do tej pory swojemu dziecku jest cenna. Zrobiłaś dobrą robotę bo chciałaś i próbowałaś. nie dręcz się tym

Ps- dziś kark mnie nie boli

[zuzulka_89]

Napisane przez aakkzzii

Ps- dziś kark mnie nie boli

Uważaj z karkiem bo mojego Tżta tak kiedyś bolało że dostał kręczu szyi i musiał kołnierz nosić dwa miesiące

[Małgosia89]

Spacerek zaliczony ale bylo mi zimno w rece pomimo rekawiczek :/

[grita]

Napisane przez zuzulka_89

Mam fride. A katarek masz ten do odkurzacza? chyba wyślę męża po pracy do apteki po katarek :-P
Mój waży ciut mniej bo 5,5 kg.
Pochwalę się jeszcze bo dzisiaj była pierwsza przespana noc bez woombie :-D (przespana z przerwami na karmienie)

Ola, dlaczego?

Gratulacje przespanej nocy
Tak, kupiłam ten podłączany do odkurzacza. Fajnie ciągnie, u mnie efekt lepszy niż przy fridzie, ale może to ja nie miałam siły dobrze mu wszystkiego odciągnąć Przy katarku rach ciach i nos czysty. Jedynie w nocy używam fridy, żeby nie odpalać odkurzacza
U mnie w aptece kosztował 5o zł, w stosunku do allegro przepłaciłam, ale chciałam go mieć na już.
I Staś też już nieźle waży, w końcu między naszymi chłopakami jest prawie miesiąc różnicy.
Mój ostatnie 3 tygodnie przybrał tylko 300 g, ale to przez infekcję niestety. Na szczęście zapas fałdek ma, więc luz

Napisane przez agu23gda

Wstawilam do piekarnika kuraka w rekawie. Ewa na mnie zasnela a widze z pokoju ze worek wypelnia caly piekarnik tsk puchnie. Az slychac jak trzeszczy i rosnie dalej. Jak pijeeeeeerdolnie to chyba blok wysadzi

Blok jeszcze stoi?

Napisane przez Małgosia89

Spacerek zaliczony ale bylo mi zimno w rece pomimo rekawiczek :/

Zazdroszczę, my na razie kisimy się w domu

[agu23gda]

Napisane przez grita

Blok jeszcze stoi?

Ewa sie przebudzila i poszlam przebic worek uratowalam blok przed wysadzeniem. Osądziliby mnie jeszcze o jakies powiazania z terrorystami z panstwa islamskiego

[ggg222]

Napisane przez zuzulka_89

Mam fride. A katarek masz ten do odkurzacza? chyba wyślę męża po pracy do apteki po katarek :-P
Mój waży ciut mniej bo 5,5 kg.
Pochwalę się jeszcze bo dzisiaj była pierwsza przespana noc bez woombie :-D (przespana z przerwami na karmienie)




Ola, dlaczego?

Nam KATAREK uratował nam wiele nocy! Frida odciągała tylko część wydzieliny dodatkowo byłam często chora bo zarażałam się od mojego Stasia. Na początku troszkę się bała, ale siła aspiratora jest niewielka, a wyciąga wszystkie glutki z noska

[Panna Izabela]

Widziałam ostatnio jak szwagierka wyciąga katar tylko nie tym do odkurzacza a doustnym. O matko jakie to obrzydliwe w dodatku ciężko jej było utrzymać małą jak ten sznurek taki długi. Jednak się cieszę, że kupiłam gruszkę, ja bym tamtym nie umiała i nie chciała.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[201701300931]

Napisane przez grita

Gratulacje przespanej nocy
Tak, kupiłam ten podłączany do odkurzacza. Fajnie ciągnie, u mnie efekt lepszy niż przy fridzie, ale może to ja nie miałam siły dobrze mu wszystkiego odciągnąć Przy katarku rach ciach i nos czysty. Jedynie w nocy używam fridy, żeby nie odpalać odkurzacza
U mnie w aptece kosztował 5o zł, w stosunku do allegro przepłaciłam, ale chciałam go mieć na już.
I Staś też już nieźle waży, w końcu między naszymi chłopakami jest prawie miesiąc różnicy.
Mój ostatnie 3 tygodnie przybrał tylko 300 g, ale to przez infekcję niestety. Na szczęście zapas fałdek ma, więc luz

Dla mnie też katarek wygrywa. Miałam kupiony od początku, ale mąż marudził, że jak to do odkurzacza i kupił fridę... Ale po pierwszym użyciu katarku przekonał się do niego momentalnie.

Musiałam małego wybudzać po 3 godzinach snu, bo miał zbyt długą przerwę od jedzenia. A jednak muszę tego pilnować.

[owieczkaa]

Moje dziecko śpi już 3h. Zasnął na spacerze o 12:30 i śpi do teraz... wietrzę podstęp

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

Moje dziecko śpi już 3h. Zasnął na spacerze o 12:30 i śpi do teraz... wietrzę podstęp

Tyyy no moja dzisiaj to ja nie wiem. Wstala rano i od tamtej pory spanie na mnie, cyc na spiaco i przewijanie pampka. Ja sie z nia dzis ani nie bawilam ani nic. Rano chwile w bujaczku posiedziala i ona od rana spi na mnie! Teraz po 14 wstalam wylaczyc kurczaka a ta z fochem no bo ja obudzilam skoro lezy na mnie. Wrabalam ja do wozka. Wlaczylam szumisia. Pobujalam pospiewalam i ona spi dalej w wozku teraz... az mi sie dzis nudzi. Obejrzalam zalegle seriale na vod i playerze. Zrobilam obiad..jak dobrze pojdzie to i razem z TZ zjemy a nie na zmiane

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Tyyy no moja dzisiaj to ja nie wiem. Wstala rano i od tamtej pory spanie na mnie, cyc na spiaco i przewijanie pampka. Ja sie z nia dzis ani nie bawilam ani nic. Rano chwile w bujaczku posiedziala i ona od rana spi na mnie! Teraz po 14 wstalam wylaczyc kurczaka a ta z fochem no bo ja obudzilam skoro lezy na mnie. Wrabalam ja do wozka. Wlaczylam szumisia. Pobujalam pospiewalam i ona spi dalej w wozku teraz... az mi sie dzis nudzi. Obejrzalam zalegle seriale na vod i playerze. Zrobilam obiad..jak dobrze pojdzie to i razem z TZ zjemy a nie na zmiane

No mój rano był aktywny ale już dawno nie spał w dzień więcej niż godzinę za jednym zamachem.
Obiad mam zrobiony, pranie idę wywiesić trzecie już

[Virves]

Witam Dziewczęta u nas nastał czas na zmianę rozmiaru pieluch już na 3, ależ ten mój osesek rośnie. Od trzech dni prawie co zmiana pieluchy to zmiana garderoby bo albo kupa albo siuśki na zewnątrz. Inteligentna matka potrzebowała trzech dni by skumać że pampersy za małe

nie kumam też tej różnicy w cenie rozmiaru 2 i 3. Do tej pory używam tylko pampersów. czy któraś może polecić jakieś pieluszki zbliżone do nich?

[malaja86]

Napisane przez Virves

Witam Dziewczęta u nas nastał czas na zmianę rozmiaru pieluch już na 3, ależ ten mój osesek rośnie. Od trzech dni prawie co zmiana pieluchy to zmiana garderoby bo albo kupa albo siuśki na zewnątrz. Inteligentna matka potrzebowała trzech dni by skumać że pampersy za małe

nie kumam też tej różnicy w cenie rozmiaru 2 i 3. Do tej pory używam tylko pampersów. czy któraś może polecić jakieś pieluszki zbliżone do nich?

Te rozmiary czarna magia. Używamy głównie dwójek pampers, z dady dwójki mamy ze świątecznego opakowania i są tylko na dzień bo na noc się nie odważę ( bo się przeleje). Mam tez trójki rossman i są gigantyczne

[ridja devojka]

Napisane przez Panna Izabela

Widziałam ostatnio jak szwagierka wyciąga katar tylko nie tym do odkurzacza a doustnym. O matko jakie to obrzydliwe w dodatku ciężko jej było utrzymać małą jak ten sznurek taki długi. Jednak się cieszę, że kupiłam gruszkę, ja bym tamtym nie umiała i nie chciała.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Ja mam to doustne i powiem Ci ze gruszka wyciąga 10% tego co ta ssawka.

Napisane przez owieczkaa

Moje dziecko śpi już 3h. Zasnął na spacerze o 12:30 i śpi do teraz... wietrzę podstęp

Moje spało od 12.15 do 16.15 z przerwą 15 minut była kawa, spacer i zakupy.

Napisane przez malaja86

Te rozmiary czarna magia. Używamy głównie dwójek pampers, z dady dwójki mamy ze świątecznego opakowania i są tylko na dzień bo na noc się nie odważę ( bo się przeleje). Mam tez trójki rossman i są gigantyczne

Ja mam 2 Dady i nic mi się nie przelalo ani razu.

Jeju jak czytam czarownice to jakbym czytała o idealnej rodzinie mama czyta bajkę a dzidzia zasypia bosko. Mam nadzieje ze i u nas tak kiedyś będzie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[mamusiahanusi]

Rany, faceci to fiu@^%#$^ Mąż wczoraj pyta czy może dziś wstąpić po pracy do kumpla na urodzinowe piwo. W teorii piwo pod domem, na jakąś godzinkę. Dziś ten kumpel dzwoni z zaproszeniem do mnie i wygadał się, że mąż już sobie wszystko zaplanował, że wyjdzie z pracy dwie godziny wcześniej i nie na piwo pod domem tylko do jakiejś knajpy Ja zasmarkana w domu z dzieckiem a ten będzie sobie balował kilka godzin, bo transport nie zależy od niego wkur...wił mnie jak nie wiem

[czarownica_tea]

Ridja- heh no to prawda Ala jest wcieleniem anioła na ziemi. Owszem zdarzają się gorsze dni ale nie było ciagłego płaczu dłużej niż 15-20 minut. Moja droga do macierzyństwa była kręta i ciernista wiec może droga macierzyństwa będzie prosta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Virves]

Ja właśnie myślałam żeby sprawdzić Dady 3 bo biedronkę mam na końcu ulicy. tylko dady new born uczulały małą dupkę tzn po jednej miał odparzenia i właśnie nie wiem czy ryzykować i sprawdzać znowu.

a używał ktoś pieluch z Lidla? może się wypowiedzieć ?

[mamusiahanusi]

Napisane przez Virves

Ja właśnie myślałam żeby sprawdzić Dady 3 bo biedronkę mam na końcu ulicy. tylko dady new born uczulały małą dupkę tzn po jednej miał odparzenia i właśnie nie wiem czy ryzykować i sprawdzać znowu.

a używał ktoś pieluch z Lidla? może się wypowiedzieć ?

Ja mam z lidla 3 i dla mnie są super. Dużo wytrzymują