|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2971 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Tam i tu, tu i tam. Okolice Warszawy
Wiadomości: 2 279
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
mimbla już nie chodzę do lekarza od paru miesięcy. Mam nowego chłopaka który mnie wspiera i nie wywołuje u mnie takich emocji, jak wcześniejszy przez którego wylądowałam u psychologa (swoją drogą niedawno okazało się, że moja chora zazdrość i podejrzliwość nie była bez przyczyny-spotykał się z inną-niby jako znajomi). Od dwóch dni staram się kontrolować to co jem. Nie wrzucam w siebie ogromnej ilości jedzenia. Chociaż w niedzielę zjadłam dwie paki chipsów i wypiłam litr wina-na rozluźnienie...
Dziś idę do lekarza z wynikami badań-moja wątroba woła o pomoc. Od ponad roku próbujemy dojść co się dzieje. Ja się domyślam-stres, alkohol, obżarstwo, leki. Wyniki trochę się poprawiły. Lekarz kazał zmienić mi odżywianie na zdrowe bo powiedział, że jak tak dalej pójdzie to w ciąży moja wątroba nie wytrzyma... Niby ogromny motywator a jakoś na mnie nie działa.. Małgorzata- nie wiem czy są ludzie normalni. Myślę, że w każdym jest coś chorego i innego tylko każdy przeżywa, okazuje to na swój sposób. Jeden radzi sobie z tym lepiej-drugi gorzej.. tak mi się wydaje.. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was Kochane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2972 |
🐛🐈 🦄 🐾
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Małgosia - a może my jesteśmy zbyt wrażliwe?
Edytowane przez -mimbla- Czas edycji: 2016-03-14 o 14:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2973 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Mimbelko kochana nie smuc sie ....nie jestes leniwa to nie jest proste....najbardziej zawodzimy same siebie ale wiem co masz na mysli....trzymam kciuki za nowy plan....napiszesz cos o nim?dostalas moja wiadomosc wczoraj ?nie wiem czy poprawnie wyslalam bo na forum jestem swieza haha u mmnie ok 1700 zjedzne zdrowo i godzinka cwiczen ktore bardzo mi pomagaja psychicznie huraaa
---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- dziewczyny jakie macie inne nalogi?jesli je macie....ja pale paierosy od 14 roku zycia nie umiem bez nich...ale od dwoch lat nie tknelam prawdziwego tylko elektonicznego pale i dobrze mi z nim nie kaszle juz rano....kondycje mam lepsza szczegolnie biegac moge szybciej i dluzej bez zadyszki....nie pije alkoholu wcale nawet na sylwestra ...moj nastepny nalog to sprzatanie.....a tak z pozytywnych rzeczy w zyciu co lubicie w swoim wygladzie i charakterze? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2974 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Dziewczyny, można dołączyć? Czuje sie fatalnie nie mam siły wręcz pisać, mam 160 cm, wazę 79 kg, wiosna schudłam do 63 kg i od kwietnia przytyłam 16 kg
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2975 |
🐛🐈 🦄 🐾
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Szczesliwamama - jasne,że możesz dołączyć, tylko przykro mi to czytać
![]() Edytowane przez -mimbla- Czas edycji: 2016-03-14 o 18:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2976 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
wczoraj mialam atak zaczelo sie okolo 10 rano w pracy oczywiscie po zjedzonym o 8 rano sniadaniu a zjadlam omlet z 4 jajek z paprika pomidorami i pieczarkami wiec glodna napewno nie bylam ...siegnelam po muffinke czekoladowa ....I do 15 juz tylko wkaladalam do buzi co sie dalo a byly to ciasta ciasteczka roznego rodzaju czekolady batoniki herbatniki batony typu mars snikers itp....do tego popijalam goraca czekolade z bita smietana ....mysle ze bylo okolo 8000 kcal....wiem ze nie moge zwalac winy na moja prace ale tak mi w niej czasem zle ze wzgledu na walke z jedzeniem ciagly widoko i dostep do darmowego jedzenia przerasta mnie systematycznie co dwa tygodnie .....oj czy nie lepiej byloby zmienic prace...ale to ucieczka i mysle ze kiedys 6 lat temu nie pracowalam tu a napady mialam w domu....teraz w domu zdarzy sie raz na rok moze....pocieszajace jest to ze wrocilam do domu i juz nic nie tknelam...dzis rano wyrzuty ale wzielam sie w garsc zrobilam 30 minut turbo wyzwania i 30 minut 5 minutowek chodakowskiej i tak mi ta godzina ciezkiego treningu dala w dupe i tak mi poprawila samopoczucie psychiczne ze wzielam kapiel i poczulam sie oczyszczna w glowie i ciele...zjadlam potem duzy naturalny jogurt z otrebami i polezlismy ze Stiwenkiem na 2 i pol godzinny spacer...wrocilam powtorzylam moj jogurt z otrebami i pisze tu do was....juz sie czuje dobrze ale smutno mi jak sobie przypomne wczoraj...Mimbla trzymaj sie i napisz jak znajdziesz czas jak sie czujesz...glupio brzmi to pytanie bo wiem ze trudny czas masz teraz ale odezwij sie ....trzymajcie sie dziewczyny i nie dajmy sie nawet po napadach walczmy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2977 |
🐛🐈 🦄 🐾
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Podziwiam Cię Małgosiu, że po napadzie potrafisz się oczyścić . Dla mnie taki dzień od razu spalony w całości: /
Edytowane przez -mimbla- Czas edycji: 2016-03-14 o 18:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2978 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Tam i tu, tu i tam. Okolice Warszawy
Wiadomości: 2 279
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Ja już nie mam sił do siebie. Znowu przyszedł weekend. Znowu było żarcie. Chipsy, chińczyk, drinki...
Ja jako takich uzależnień nie mam. No jedzenie. Zastanawiam się czy znowu nie zapisać się do dietetyka. Ale ile razy można próbować? Już mi głupio iść. Zwłaszcza, że jestem coraz grubsza a nie chudsza.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2979 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Malenka nie smuc sie ....ja mysle ze dietetyk nie wiele pomoze bo raczej doskonale wszystkie wiemy co jest zdrowe co malo kaloryczne czego unikac...ale to moja opinia...a probowalas spisywac dziennie to co jesz?moze jesz za malo?cwiczysz cos?mi bardzo ale to bardzo pomagaja cwiczenia to jakby powstrzymuje mnie choc tez nie zawsze przed napadami bo jak tu cwiczyc po obzarstwie nie dalabym rady..a po cwiczeniach skolei nie chce mi sie tak duzo jesc bo szkoda mi zepsuc caly trening...trzymaj sie i uwierz ze mozesz wszystko zmienic....ja codziennie sobie powtarzam ze moze nie w 100 procentach wychodzi ale po ataku najgorzej jest opasc z sil i trwac w nim ....szybko sie zbieram do kupy szczegolnie nastepnego dnia tzn zdrowe jedzenie i porzadny trening....Mimbla?Heheszk a?Szczesliwa mama?i cala reszta jak sobie radzicie?ja pozytywnie -czego i wam zycze buziaki....Mimbla moze dasz sie namowic i sprobujesz chodakowska?mi bardzo pomogla
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2980 |
🐛🐈 🦄 🐾
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Maleńka - ja też uważam jak Małgosia - ważne są silne podstawy.
Edytowane przez -mimbla- Czas edycji: 2016-03-14 o 18:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2981 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Jestem do niczego, 3 dni zdrowego dietetycznego jedzenia, cos mnie naszło, i przed chwila bezmyślnie bez zastanowienia zzarlam 5 kanapek, 2 paczki mmsow, ciastka i duży jogurt, aż mi sie zbiera na wymioty i na placz
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Mam juz praktycznie zerowa wiarę w mój sukces |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2982 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 150
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cześć dziewczyny, jeżeli myślicie, że jesteście do niczego, to oświadczam, że obżeram się już cały czas, każdego dnia, prawie bez przerwy.
U mnie walka z kompulsami zamieniła się w walkę o życie. Od 2 miesięcy praktycznie nie funkcjonuję, obżeram się codziennie, wróciłam do siostry do Polski, na uczelnię nie chodzę, do pracy też nie, przytyłam 8 kg, nie trenuję, prawie wcale nie wychodzę z domu. Depresja mnie pogrążyła całkowicie. Jestem na lekach, a lekarz sugeruje pobyt w szpitalu... Nie sądziłam, że kiedyś do tego dojdzie. Na terapii wypłynęło parę spraw, których latami unikałam i które spychałam w głąb mojego umysłu idąc dalej przez życie i się okazuje, że trwało to 10 lat. Obudziłam się teraz pełna paniki oraz poczucia, że całe moje życie było jakąś iluzją, że nie wiem kim jestem, czego chcę, a wszystko to, co do tej pory robiłam było tylko w celu przytłumienia depresji. Nie mam żadnego celu, nie widzę żadnej przyszłości. Chyba pomału się przekonuję do tego, że kompulsy są wynikiem depresji, a nie na odwrót. Polecam wszystkim profesjonalną pomoc. Im wcześniej tym lepiej.
__________________
Nie będzie łatwo, ale będzie warto!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2983 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Ja tez nie widze przyszlosci
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2984 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Witam wszystkich
![]() Stwierdziłam, że muszę napisać... Bo sama sobie nie radzę. Ostatnio mam napady średnio co 2-3 dni, przy czyn trwają np. 2 dni pod rząd.. Zaczyna się z rana (7-8), kiedy idę do piekarni, choć wiem, że nie powinnam. Kupuję dwie ulubione drożdżówki, zjadam w drodze. Potem wstępuję po kolejną i kolejną, tak niekiedy potrafię ich zjeść z 8, mimo że jestem PEŁNA (powiedzmy do godziny 14). Przerwa, wychodzę i znowu. Czekolada lub dwie, baton, ciastka. Późnym wieczorem kilka piw lub drinki, żeby zapomnieć. W ten sposób przytyłam już 6kg od lipca. Nienawidzę siebie, płaczę, biorę leki przeczyszczające, mam myśli samobójcze. Lekarz nie wchodzi w grę... Z chłopakiem relacje beznadziejne, bo nie potrafię przy nim czuć się swobodnie, bo on sporo trenuje, jest na redukcji aktualnie, stara się o jak najmniejszy % tłuszczu. Nie wytrzymuję ze sobą ![]() ![]() Aaa, dodatkowo.... z tego wszystkiego rzuciłam studia...
__________________
http://sailwithmex.blogspot.com/ <--- śniadaniuję, gotuję, oceniam i rozważam ![]() http://eattrainbehealthy.blogspot.com/ <--- blog fit! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2985 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 150
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Seducer, czemu lekarz nie wchodzi w grę?
Doskonale rozumiem, co czujecie. Poczucie bezsilności i brak nadziei. Ja jeszcze się nie poddaję, walczę, ale już nie z kompulsami tylko o życie. Myślę, że jak zmieni się nasze nastawienie, to kompulsy same zaczną się redukować. Ściskam Was mocno!!
__________________
Nie będzie łatwo, ale będzie warto!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2986 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
__________________
http://sailwithmex.blogspot.com/ <--- śniadaniuję, gotuję, oceniam i rozważam ![]() http://eattrainbehealthy.blogspot.com/ <--- blog fit! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2987 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Dziewczyny postarajmy sie razem zwalczyć to raz na zawsze, wspierajmy sie, bedzie nam łatwiej na polu walki, bo nikt nas tak dobrze nie zrozumie jak my wzajemnie.dodatkowo dobija mnie fakt, ze rownież mój maz odchudza sie razem ze mną,on jednak ma same spadki wagi i nie ma zadnych problemów z kompulsywnym jedzeniem..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2988 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Zwalczyć zwalczyc, a ja znowu Po ataku żarłoczności, jestem nikim
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2989 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Nie jesteś nikim. Jesteśmy tu wszystkie i Cię wspieramy. Podnieś się i idź dalej. Bez uzalania się! Ja wczoraj popłynęłam i skończyło się nad kiblem. Dziś było okej. U Ciebie tez będzie dobrze jutro. Ściskam mocno was wszystkie.
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2990 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 173
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Kochane, da się z tego wyjść, trzeba znaleźć ogrom siły w sobie, każda z nas ją ma, tylko trzeba się mocno postarać, żeby ją odnaleźć i dać sobie czas, ale naprawdę można sobie z tym poradzić
![]() ![]() powodzenia ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2991 |
🐛🐈 🦄 🐾
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Bardzo mi smutno Was czytać
Edytowane przez -mimbla- Czas edycji: 2016-03-14 o 18:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2992 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]()
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... " |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2993 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 189
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Wracam z podkulonym ogonem
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2994 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Zawsze bałam się przyznania, że to bulimia.. Ale ja rzadko wymiotuje po napadzie. Częściej sięgam po środki przeczyszczające lub przez ok. 2 dni trzymam dietę 1200+treningi na siłowni. Wiem, że żeby nazwać się bulimiczka nie trzeba koniecznie wymiotowac, ale może nie jest aż tak źle...
![]() Macie czasem tak, że czujecie napad w powietrzu? Ja idę dzisiaj do pracy na 10h, tyle godzin stania, czuję, że to źle się skończy.. A sama ze sobą nie umiem juz wytrzymać. Gruba, tłusta świnia ze mnie. Brzydzę się sobą.
__________________
http://sailwithmex.blogspot.com/ <--- śniadaniuję, gotuję, oceniam i rozważam ![]() http://eattrainbehealthy.blogspot.com/ <--- blog fit! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2995 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Mam to samo
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2996 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... " |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2997 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 189
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Tak jest nas coraz więcej. Ja czuję, że zaraz dopadnie mnie napad
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2998 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Wyjdź z domu!
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2999 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 189
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Ok wytrzymałam i zjadłam normalny obiad. Ale zaraz i tak wychodzę po syna do przedszkola
![]() Niby w chwili napadu dobrze jest wyjść z domu ale ja jestem gotowa wejść do cukierni, kupić 3 pączki czy też drożdzówki i je zjeść także nie na wszystkich to działa. JEstem miesiąc na bezrobociu i to dodatkowo dobija wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr P ---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Ale dziękuję za reakcje ![]() dobrym sposobem na rozładowanie napięcia jest seks, baaaardzo pomaga hehehe |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3000 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cieszę się, że Ci się udało! Ściskam Cię mocno!
![]() ![]()
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.