Dieta i ćwiczenia, bo w 2016 spełnimy nasze fit marzenia. cz.2

[Suqub]

Napisane przez Kocik123

Hej laseczki u mnie tragedia z waga

A co tam nagrzeszylas?

[Liviene]

Hej dziewczyny
Witajcie w nowym roku

Sprowadza mnie do Was postanowienie noworoczne (rzecz jasna niezmienne od 4 lat) i wzmożona motywacja Przygarniecie mnie?

Ważę bardzo dużo, makabrycznie przytyłam i pożeram ogromne porcje, jak facet. Dziś było całkiem nieźle, dzień zaczęłam szklanką wody, ograniczyłam cukier do min., nie zjadłam nic słodkiego ani smażonego no i poćwiczyłam zrobiłam trening Natalii Gacki na uda, jakieś 23 min i 20 przysiadów, 20 skłonów, tyle jak dla mnie na początek wystarczy, bo moja kondycha leży i kwiczy... Chcę się troche przymusić do picia wody, bo pije jej mało jak jest chłodno, a mam chore nerki i mam zalecone pić nawet więcej niż butelkę, co w zimę jest dla mnie nie wykonalne
Może 2016 będzie dla mnie łaskawy, ponoć 8% ludzi spełnia swoje postanowienia noworoczne, może jestem w tej grupie

[myboyismine]

Napisane przez Kocik123

Hej laseczki u mnie tragedia z waga

az tak?

Napisane przez Liviene

Hej dziewczyny
Witajcie w nowym roku

Sprowadza mnie do Was postanowienie noworoczne (rzecz jasna niezmienne od 4 lat) i wzmożona motywacja Przygarniecie mnie?

Ważę bardzo dużo, makabrycznie przytyłam i pożeram ogromne porcje, jak facet. Dziś było całkiem nieźle, dzień zaczęłam szklanką wody, ograniczyłam cukier do min., nie zjadłam nic słodkiego ani smażonego no i poćwiczyłam zrobiłam trening Natalii Gacki na uda, jakieś 23 min i 20 przysiadów, 20 skłonów, tyle jak dla mnie na początek wystarczy, bo moja kondycha leży i kwiczy... Chcę się troche przymusić do picia wody, bo pije jej mało jak jest chłodno, a mam chore nerki i mam zalecone pić nawet więcej niż butelkę, co w zimę jest dla mnie nie wykonalne
Może 2016 będzie dla mnie łaskawy, ponoć 8% ludzi spełnia swoje postanowienia noworoczne, może jestem w tej grupie

witaj tez chcę być w tych 8%

ja wiem, ze kilo przytyłam przez okres swiateczny, ale zważę się w poniedziałek

[aguniaaaaa041986]

Hey
Ja już od dzisiaj ogarnięta i zmotywowana

[mozgrrl]

Napisane przez Liviene

Hej dziewczyny
Witajcie w nowym roku

Sprowadza mnie do Was postanowienie noworoczne (rzecz jasna niezmienne od 4 lat) i wzmożona motywacja Przygarniecie mnie?

Ważę bardzo dużo, makabrycznie przytyłam i pożeram ogromne porcje, jak facet. Dziś było całkiem nieźle, dzień zaczęłam szklanką wody, ograniczyłam cukier do min., nie zjadłam nic słodkiego ani smażonego no i poćwiczyłam zrobiłam trening Natalii Gacki na uda, jakieś 23 min i 20 przysiadów, 20 skłonów, tyle jak dla mnie na początek wystarczy, bo moja kondycha leży i kwiczy... Chcę się troche przymusić do picia wody, bo pije jej mało jak jest chłodno, a mam chore nerki i mam zalecone pić nawet więcej niż butelkę, co w zimę jest dla mnie nie wykonalne
Może 2016 będzie dla mnie łaskawy, ponoć 8% ludzi spełnia swoje postanowienia noworoczne, może jestem w tej grupie

No cześć! Obyśmy wszystkie znalazły się w tych 8%.

Ja melduję owsiankę z jabłkami i żurawiną i zaraz spróbuję zrobić może Mel B na nogi albo blogiltes

[Barbs84]

Dzień dobry

Ależ sie opuścilam z pisaniem...aż mi głupio
Ale melduję zaliczony skalpel i wagę po świetach 61,5 kg

Jest dobrze

[Megi_123]

Hej ja zaczynam od poniedzialku. Mam narazie duzy zapal mam nadzieje ze nie zginie obiecalam sobie ze zrzuce te 15 kg. I musze udowodnic to sobie i mojemu madrasinskiemu mezowi! Mam o tyle dobrze ze pracuje w barze szybkiej obslugi na brak ruchu nie moge narzekac i dania mamy rozniez dietetyczne zawsze latwiej a jak jest z zupami? Bo myslalam zeby jakos drugi posilek zjesc zupke pozniej obiad np gotowana piers z jarzynami i ryz czy takie cos bedzie odpowiednie

[LadyChatterbox]

Ja zupy jadam regularnie bo sa idealne na rozgrzane zima

[baletka74]

Napisane przez Megi_123

a jak jest z zupami? Bo myslalam zeby jakos drugi posilek zjesc zupke pozniej obiad np gotowana piers z jarzynami i ryz czy takie cos bedzie odpowiednie

Ja zupy lubie i czesto jem- dzis w menu zupa krem z soczewicywazne tylko by nie była robiona na tłustym mięsie i zabielana śmietana- ja swoją posypuje pestkami dyni lub słonecznika

[lena2601]

witam się w Nowym Roku
z wagą 63,5
i motywacją, aby było mnie mniej

[mindless]

Czesc. Super, ze wszystkie wracacie z motywacja. Bedziemy w tych 8%!

[Megi_123]

OK super bo uwielbiam zupy a gotuje przewaznie na kurczaku takze powinno byc Ok. A rosol chyba niestety odpada

[BuryKotZPiwnicy]

O tak. 8% to my ! Ja przez weekend sie nie objadam. Taki to moj cel.

🎀

[maui_92]

Napisane przez Liviene

Hej dziewczyny
Witajcie w nowym roku

Sprowadza mnie do Was postanowienie noworoczne (rzecz jasna niezmienne od 4 lat) i wzmożona motywacja Przygarniecie mnie?

Ważę bardzo dużo, makabrycznie przytyłam i pożeram ogromne porcje, jak facet. Dziś było całkiem nieźle, dzień zaczęłam szklanką wody, ograniczyłam cukier do min., nie zjadłam nic słodkiego ani smażonego no i poćwiczyłam zrobiłam trening Natalii Gacki na uda, jakieś 23 min i 20 przysiadów, 20 skłonów, tyle jak dla mnie na początek wystarczy, bo moja kondycha leży i kwiczy... Chcę się troche przymusić do picia wody, bo pije jej mało jak jest chłodno, a mam chore nerki i mam zalecone pić nawet więcej niż butelkę, co w zimę jest dla mnie nie wykonalne
Może 2016 będzie dla mnie łaskawy, ponoć 8% ludzi spełnia swoje postanowienia noworoczne, może jestem w tej grupie

Heeej a my znowu się spotykamy Mam nadzieję, że to już ostatni wątek i w końcu nam się uda


Ale świetnie że wszyscy zmotywowani! Ja zaczynam od poniedziałku, bo z tego co widziałam to u Was dzień ważenia?

[pechowianka]

mozgrrl Witaj Jestem pewna ze w tych 8 procentach bedziemy wszystkie
Kocik123 co ześ zmalowała ??:P
myboyismine ja też się jeszcze nie ważyłam, Trzymam diete vitalia dop od 2 dni wiec cudów nie bedzie , a poki mam motywacje to zyje w świadomosci ze na bank mi waga leci
Barbs84

Ja też uwielbiam zupy , w moim jadłospisie ich niestety nie ma , ale myślę ze jak raz na jakiś czas wyrzucę vitaliowy obiad a zamiast tego zrobie zupę to się świat nie zawali . Zwłaszcza że gotuje na kostce rosołowej i nie dodaje śmietany

U mnie sobota pod znakiem -zakupy jedzeniowe na najblizszy tydzien- , zajrzalam jeszcze do odzieżowych (:P) ale delikatnie 1 spodnie dresowe na promocji za 25 zł i bluza za 49 zł ) Nie szaleje z zakupami ciuchów bo wierze ze niebawem bede ok 10 kilo lżejsza
Dodatkowo zrobiłam 50 brzuszków, 10 min HH, 22 min streching (ale mam pospinane mięsnie kręgosłupa, muszę częśto robić te ćwiczenia )
MArzy mi się bieganie , jutro wyjdę chociaż na 15 min sie przebiec , zignoruje ten ziąb

[myboyismine]

Napisane przez pechowianka

mozgrrl Witaj Jestem pewna ze w tych 8 procentach bedziemy wszystkie
Kocik123 co ześ zmalowała ??:P
myboyismine ja też się jeszcze nie ważyłam, Trzymam diete vitalia dop od 2 dni wiec cudów nie bedzie , a poki mam motywacje to zyje w świadomosci ze na bank mi waga leci
Barbs84

Ja też uwielbiam zupy , w moim jadłospisie ich niestety nie ma , ale myślę ze jak raz na jakiś czas wyrzucę vitaliowy obiad a zamiast tego zrobie zupę to się świat nie zawali . Zwłaszcza że gotuje na kostce rosołowej i nie dodaje śmietany

U mnie sobota pod znakiem -zakupy jedzeniowe na najblizszy tydzien- , zajrzalam jeszcze do odzieżowych (:P) ale delikatnie 1 spodnie dresowe na promocji za 25 zł i bluza za 49 zł ) Nie szaleje z zakupami ciuchów bo wierze ze niebawem bede ok 10 kilo lżejsza
Dodatkowo zrobiłam 50 brzuszków, 10 min HH, 22 min streching (ale mam pospinane mięsnie kręgosłupa, muszę częśto robić te ćwiczenia )
MArzy mi się bieganie , jutro wyjdę chociaż na 15 min sie przebiec , zignoruje ten ziąb

za cwiczenia

tez wybieram sie na zakupy, pewnie za tydzien

[Barbs84]

Napisane przez myboyismine

za cwiczenia

tez wybieram sie na zakupy, pewnie za tydzien

Ja właśnie pobiegałam sobie....marnie nie ma się czym chwalić...całe 3 km...ubiegłam, ale jakos mi od razu lepiej Zimno jest ...ciężko sie oddycha..

[Liviene]

witaj Maui tak teraz się uda na pewno

melduję że poćwiczone i podietowane , u mnie jedli dziś frytki a ja na nie patrzyłam z wielką nienawiścią, starając się wyobrazić sobie jeszcze grubszą siebie i perspektywę zakupu szerszych drzwi

Barbs gratuluję biegania

[aneidra]

Napisane przez Barbs84

Ależ sie opuścilam z pisaniem...aż mi głupio

Ja tak samo, witam się w nowym roku z wagą na dużym plusie do zrzucenia, motywacja 60 kg jak najszybciej i byle zdrowo, cel: szczupła na wakacjach (nawet jeśli nigdzie nie wyjadę)

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez pechowianka

U mnie sobota pod znakiem -zakupy jedzeniowe na najblizszy tydzien- , zajrzalam jeszcze do odzieżowych (:P) ale delikatnie 1 spodnie dresowe na promocji za 25 zł i bluza za 49 zł ) Nie szaleje z zakupami ciuchów bo wierze ze niebawem bede ok 10 kilo lżejsza
Dodatkowo zrobiłam 50 brzuszków, 10 min HH, 22 min streching (ale mam pospinane mięsnie kręgosłupa, muszę częśto robić te ćwiczenia )
MArzy mi się bieganie , jutro wyjdę chociaż na 15 min sie przebiec , zignoruje ten ziąb

u mnie podobnie. w lodowce pusto bylo. Nakupilam mnostwo warzyw i mam zamiar robic wiecej zup kremow

Nie sadzilam ze az tak rozciagnelam zoladek przez swieta. Ciagle laze glodna

[mozgrrl]

Ja praktycznie na obiady tylko zupy krem jem, bo są szybkie i robie ich dużo, czasem przez tydzień tą samą jem Najbardziej kocham krem z selera
Dziś na obiad jadłam warzywa w mleku kokosowym i ryż basmati, pyszności. Po tym to chyba kolacji nie zjem, bo porcja była przeogromna i najadłam się do syta.
Teraz zrobię squat challenge i chyba sobię serial obejrzę, leń śmierdzący ze mnie

[Megi_123]

Ja te dwa dni sie ciesze jedzeniem a od pon zaczynam! Musze schudnac. A potem zakupy jak troche zjade )

[Liviene]

Napisane przez aneidra

Ja tak samo, witam się w nowym roku z wagą na dużym plusie do zrzucenia, motywacja 60 kg jak najszybciej i byle zdrowo, cel: szczupła na wakacjach (nawet jeśli nigdzie nie wyjadę)

mamy ten sam cel, oby się udało

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Nie sadzilam ze az tak rozciagnelam zoladek przez swieta. Ciagle laze glodna

ja tak samo może się jako skurczy


eh, jestem taka bezsilna zjadłam kilka wafelków śmietankowych

[Kmi91]

cholera, zjadłam ciastka czy ja kiedykolwiek będe umiała żyć bez słodyczy?

zła jestem na siebie...idę robić skalpel...

[myboyismine]

Napisane przez Barbs84

Ja właśnie pobiegałam sobie....marnie nie ma się czym chwalić...całe 3 km...ubiegłam, ale jakos mi od razu lepiej Zimno jest ...ciężko sie oddycha..

zawsze cos

Napisane przez Liviene

witaj Maui tak teraz się uda na pewno

melduję że poćwiczone i podietowane , u mnie jedli dziś frytki a ja na nie patrzyłam z wielką nienawiścią, starając się wyobrazić sobie jeszcze grubszą siebie i perspektywę zakupu szerszych drzwi

Barbs gratuluję biegania

wiesz, ze myslalam dzisiaj o frytkach

Napisane przez aneidra

Ja tak samo, witam się w nowym roku z wagą na dużym plusie do zrzucenia, motywacja 60 kg jak najszybciej i byle zdrowo, cel: szczupła na wakacjach (nawet jeśli nigdzie nie wyjadę)

powodzenia😙

Napisane przez mozgrrl

Ja praktycznie na obiady tylko zupy krem jem, bo są szybkie i robie ich dużo, czasem przez tydzień tą samą jem Najbardziej kocham krem z selera
Dziś na obiad jadłam warzywa w mleku kokosowym i ryż basmati, pyszności. Po tym to chyba kolacji nie zjem, bo porcja była przeogromna i najadłam się do syta.
Teraz zrobię squat challenge i chyba sobię serial obejrzę, leń śmierdzący ze mnie

troche slabo, jak tylko zupy ktory dzien squatsow robisz? ja tez robie challenge

[pechowianka]

aneidra szczupła dla siebie , wakacje przy okazji
Liviene,Kmi91 Laski , słodycze to sekudnowa przyjemność która kończy się kilkugodzinnymi wyrzutami sumienia, nie warto

[myboyismine]

ja juz nie mam slodyczy w domu, tak ze nie beda kusic od poniedziałku jeszcze Tz bedzie mnie wspieral

i chcialabym znowu odstawic nabial i pieczywo

[BuryKotZPiwnicy]

wymyslilam sobie postanowienie noworoczne
Zamiast schudnac i sie dopiero wtedy akceptowac to chce pokochac siebie i swoje cialo i traktowac je zdrowymi nawykami, a nie zasmiecac emocjonalnym zywieniem.

[myboyismine]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

wymyslilam sobie postanowienie noworoczne
Zamiast schudnac i sie dopiero wtedy akceptowac to chce pokochac siebie i swoje cialo i traktowac je zdrowymi nawykami, a nie zasmiecac emocjonalnym zywieniem.

aha

[Machiko]

Hej Przyjmiecie mnie do swojego wątku? Chciałabym zrzucić 10 kg do wiosny i poprawić swoją kondycję. Obecnie niestety mam nadwagę, przytyłam mocno przez ostatnie pół roku, bo zajadałam całe zło tego świata.