Dieta i ćwiczenia, bo w 2016 spełnimy nasze fit marzenia. cz.2

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez myboyismine

ja juz nie mam slodyczy w domu, tak ze nie beda kusic od poniedziałku jeszcze Tz bedzie mnie wspieral

i chcialabym znowu odstawic nabial i pieczywo

Ja mam chyba z wiadro slodyczy... ale chyba latwoej mi tak zyc niz pozniej kupic czekolade i zezrec ja cala "zeby juz nic nie zostalo". Wole juz zjesc np jednego kasztanka i nim sie cieszyc niz obsesyjnie wsuwac czekolade, a tak to u mnie wygladalo :x

🎀

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Machiko

Hej Przyjmiecie mnie do swojego wątku? Chciałabym zrzucić 10 kg do wiosny i poprawić swoją kondycję. Obecnie niestety mam nadwagę, przytyłam mocno przez ostatnie pół roku, bo zajadałam całe zło tego świata.

Czesc


🎀

[mindless]

Napisane przez Machiko

Hej Przyjmiecie mnie do swojego wątku? Chciałabym zrzucić 10 kg do wiosny i poprawić swoją kondycję. Obecnie niestety mam nadwagę, przytyłam mocno przez ostatnie pół roku, bo zajadałam całe zło tego świata.

Witamy.

[Barbs84]

Napisane przez Kmi91

cholera, zjadłam ciastka czy ja kiedykolwiek będe umiała żyć bez słodyczy?

zła jestem na siebie...idę robić skalpel...

Da się żyć bez słodyczy!! I efekty ich omijania sa ogromne

Ja trzymam sie 55 dni już bez jedzenie słodyczy...zachęcam do wyzwania!

[Suqub]

Napisane przez Barbs84

Da się żyć bez słodyczy!! I efekty ich omijania sa ogromne

Ja trzymam sie 55 dni już bez jedzenie słodyczy...zachęcam do wyzwania!

Mam słone toffi w domu. Byłoby trudno
Witam w ten mroźny ale słoneczny dzień

[pechowianka]

Witam, jeszcze spod kołdry

[Barbs84]

Napisane przez Suqub

Mam słone toffi w domu. Byłoby trudno
Witam w ten mroźny ale słoneczny dzień

A ja na stole w jadalni wielką miskę z cukierkami...od miesiąca tam leży Nawet mnie nie rusza...gorzej jakby tam golonka leżała

[aguniaaaaa041986]

Dzień dobry

Wiecie że nigdy golonki nie jadlam

[Barbs84]

Melduje Skalpel i Tiffany na boczki Jest motywacja by iść pobiegać...cel 5 km

[mozgrrl]

Napisane przez myboyismine

zawsze cos










wiesz, ze myslalam dzisiaj o frytkach







powodzenia😙




troche slabo, jak tylko zupy ktory dzien squatsow robisz? ja tez robie challenge

Dopiero pierwszy zrobiłam A z tymi zupami to jest tak, że są mega sycące i często sobie do nich kaszę też gotuję.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez Machiko

Hej Przyjmiecie mnie do swojego wątku? Chciałabym zrzucić 10 kg do wiosny i poprawić swoją kondycję. Obecnie niestety mam nadwagę, przytyłam mocno przez ostatnie pół roku, bo zajadałam całe zło tego świata.

witamy

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Barbs84

Melduje Skalpel i Tiffany na boczki Jest motywacja by iść pobiegać...cel 5 km

za ćwiczenia!
ja dopiero owsiankę zjadłam i dopijam yerbę, a później squaty porobię i może brzuszki

Chyba się rozchorowałam i nie mam na nic siły

[mindless]

Dzien dobry. Dopiero wstalam. Chyba dzis wskocze na wage i podam wynik do tabelki od razu.


Sent from my myPhone S-line using Tapatalk

[Kocik123]

Hej laseczki

[myboyismine]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Dzień dobry

Wiecie że nigdy golonki nie jadlam

ja tez nie

[mindless]

Melduje spadek 0,6kg.

[Machiko]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Czesc


🎀

Napisane przez mindless

Witamy.

Napisane przez mozgrrl

witamy

Dziękuję za przyjęcie.
Zadaję sobie sprawę, że żeby schudnąć będę musiała zmienić część swoich nawyków. Przede wszystkim zacznę jeść normalne obiady. Przez brak czasu i niechęć do gotowania często je pomijałam i zastępowałam dziesiątkami przekąsek albo jadłam burgera na mieście. Muszę też ograniczyć słodycze do niezbędnego minimum. Niestety, całkowite odstawienie w moim przypadku chyba nie wchodzi w grę, bo wytrzymam tydzień lub dwa, a później rzucę się na wszystko, co mam w zasięgu ręki. Wprowadzę też jakieś ćwiczenia, bo chciałabym, żeby moje ciało jakoś się prezentowało. Fajnie by było, gdybym przy okazji czerpała z nich przyjemność, więc w grę wchodzi: zumba, bieganie, basen, squash, ewentualnie step. Nie zniosę natomiast ćwiczeń polegających na powtarzaniu 30 razy wymachu nogą, skłonu czy przysiadu. Po 5 minutach umieram z nudów.

[mozgrrl]

Napisane przez Machiko

Dziękuję za przyjęcie.
Zadaję sobie sprawę, że żeby schudnąć będę musiała zmienić część swoich nawyków. Przede wszystkim zacznę jeść normalne obiady. Przez brak czasu i niechęć do gotowania często je pomijałam i zastępowałam dziesiątkami przekąsek albo jadłam burgera na mieście. Muszę też ograniczyć słodycze do niezbędnego minimum. Niestety, całkowite odstawienie w moim przypadku chyba nie wchodzi w grę, bo wytrzymam tydzień lub dwa, a później rzucę się na wszystko, co mam w zasięgu ręki. Wprowadzę też jakieś ćwiczenia, bo chciałabym, żeby moje ciało jakoś się prezentowało. Fajnie by było, gdybym przy okazji czerpała z nich przyjemność, więc w grę wchodzi: zumba, bieganie, basen, squash, ewentualnie step. Nie zniosę natomiast ćwiczeń polegających na powtarzaniu 30 razy wymachu nogą, skłonu czy przysiadu. Po 5 minutach umieram z nudów.

Może zrób sobie jeden dzień słodki w tygodniu, na przykład sobotę i zjedz wtedy kawałek ciasta itp., ale bez przesady oczywiście. Mi to bardzo pomaga, z tym, że teraz staram się robić sobie taki dzień raz na 2 tygodnie, a w dni, które mam bardziej intensywne pozwalam sobię na kostkę gorzkiej czekolady
W takim odwyku pomagają też śniadania na słodko, na przykład owsianki z owocami albo omlety owsiane

[Liviene]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

wymyslilam sobie postanowienie noworoczne
Zamiast schudnac i sie dopiero wtedy akceptowac to chce pokochac siebie i swoje cialo i traktowac je zdrowymi nawykami, a nie zasmiecac emocjonalnym zywieniem.

hejo
mogę to ukraść do podpisu, toż to genialne

[lajna]

Napisane przez mindless

Melduje spadek 0,6kg.

Gratulacje!
U mnie na wadze +0,3 ale mam nadzieje że to woda. Plus dopadł mnie katar i jest mi tak ciężko zmotywować się do ćwiczeń

[myboyismine]

Napisane przez mindless

Melduje spadek 0,6kg.

[pechowianka]

Napisane przez mindless

Melduje spadek 0,6kg.

A ja melduje 33 minuty biegania (mało mi policzki i uda nie odpadły z zimna :P) i 50 brzuszków.

W planach jeszcze streching

[mindless]

Dzieki.

za cwiczenia dla wszystkich.

U mnie dzis na sniadanie sok z banana, pomaranczy i 2 kiwi + salatka z pora i pieczywo. Na obiad bedzie spaghetti. Nie moge sie doczekac.

[mozgrrl]

Napisane przez mindless

Melduje spadek 0,6kg.

A ja melduję squaty i rozciąganie

[mindless]

Napisane przez mozgrrl

A ja melduję squaty i rozciąganie

Tez planuje pozniej pocwiczyc.

[justyss1991]

Witam laski

Może jeszcze jedna zbłąkana duszyczke przygarniecie?

[mindless]

Napisane przez justyss1991

Witam laski

Może jeszcze jedna zbłąkana duszyczke przygarniecie?

Jasne. Napisz cos wiecej o swoich celach.

[justyss1991]

Napisane przez mindless

Jasne. Napisz cos wiecej o swoich celach.

W lutym 2015 roku zaczelam walkę ze soba. Ważyłam prawie 85kg. Masakra. Obecnie mam 59kg. Moim celem było 65kg jednak dietetyczka doszła do wniosku, ze 55kg bedzie ok
Liczę bardziej na wsparcie, bo wiadomo, każdy ma gorsze dni i przyda sie ktoś, kto bedzie krzyczał
Ćwiczę z chodakowska, biegam, pływam i próbuje wszystkiego, co moze byc ciekawe

[mindless]

Napisane przez justyss1991

W lutym 2015 roku zaczelam walkę ze soba. Ważyłam prawie 85kg. Masakra. Obecnie mam 59kg. Moim celem było 65kg jednak dietetyczka doszła do wniosku, ze 55kg bedzie ok
Liczę bardziej na wsparcie, bo wiadomo, każdy ma gorsze dni i przyda sie ktoś, kto bedzie krzyczał
Ćwiczę z chodakowska, biegam, pływam i próbuje wszystkiego, co moze byc ciekawe

Bardzo duzo juz zrzucilas! A diete jaka stosujesz?

[justyss1991]

Napisane przez mindless

Bardzo duzo juz zrzucilas! A diete jaka stosujesz?

Któregoś dnia powiedziałam "dosc obżarstwa" i jakos poszło...
Przez cały czas tak na prawdę sama układałam sobie dietę. Węgle+owoce+ warzywa+ryby+mięso+ białko. No taki standard. Jakis czas temu poszłam do dietetyczki bo wygrałam wizytę i teraz stosuje sie do jej jadłospisów, ale sa praktycznie takie same bo powiedziałam co chce a czego nie

[Kmi91]

Napisane przez justyss1991

W lutym 2015 roku zaczelam walkę ze soba. Ważyłam prawie 85kg. Masakra. Obecnie mam 59kg. Moim celem było 65kg jednak dietetyczka doszła do wniosku, ze 55kg bedzie ok
Liczę bardziej na wsparcie, bo wiadomo, każdy ma gorsze dni i przyda sie ktoś, kto bedzie krzyczał
Ćwiczę z chodakowska, biegam, pływam i próbuje wszystkiego, co moze byc ciekawe

gratula cje! obyśmy wszystkie miały taki dzień, w którym będziemy mogły świętować zwycięztwo

dzisiaj trochę oszukałam i się zważyłam...i powiem Wam, że mimo grzeszków jest postęp dało mi to trochę kopa i dzisiaj jak narazie bezgrzesznie nagotowałam zdrowego obiadu...pychaaa wieczorem mam w planach zrobienie masła orzechowego...ciekawe czy wyjdzie


o efektach napiszę jutro ...a nóż jeszcze coś mi spadnie po dzisiejszym bieganiu

[Lili40]

Witajcie

Gratuluje spadków

justyss1991 - podziwiam samozaparcie .

Mnie tego jednak brakowało, więc waga niewiele tylko się zmieniła w dół w ubiegłym roku. Ja kupiłam dietę OXY i od dziś zaczęłam ja stosować. Jadę do koleżanki na kawę i już się obawiam co to będzie . Będę się ważyć raz w tygodniu , w niedziele rano . Od kilku miesięcy ważyłam się rano i wieczorem i nie jest to dobra metoda wieczorem na rowerku pojeżdżę trochę .....

[myboyismine]

Napisane przez pechowianka

A ja melduje 33 minuty biegania (mało mi policzki i uda nie odpadły z zimna :P) i 50 brzuszków.

W planach jeszcze streching

Napisane przez mozgrrl

A ja melduję squaty i rozciąganie

Napisane przez justyss1991

Witam laski

Może jeszcze jedna zbłąkana duszyczke przygarniecie?

witaj

Napisane przez Kmi91

gratula cje! obyśmy wszystkie miały taki dzień, w którym będziemy mogły świętować zwycięztwo

dzisiaj trochę oszukałam i się zważyłam...i powiem Wam, że mimo grzeszków jest postęp dało mi to trochę kopa i dzisiaj jak narazie bezgrzesznie nagotowałam zdrowego obiadu...pychaaa wieczorem mam w planach zrobienie masła orzechowego...ciekawe czy wyjdzie


o efektach napiszę jutro ...a nóż jeszcze coś mi spadnie po dzisiejszym bieganiu