Wszystkie się tu dobrze znamy - o swych sprawach rozmawiamy cz. XII

[Malgos_12]

Pradip - brawa za super zakup. Mówisz, że Kubuś mniej się rzuca?
a śpi w tym samym czy w drugim pokoju?
a miałam ci pisać, że wydawało ci się, że Kuba taki maluszek a w takim razie według twoich obliczeń jest większy niż mój Kapi

i jak podoba ci się ten tel? rozważałam jego kupno ale w końcu zdecydowałam się na inny

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - brawa za super zakup. Mówisz, że Kubuś mniej się rzuca?
a śpi w tym samym czy w drugim pokoju?
a miałam ci pisać, że wydawało ci się, że Kuba taki maluszek a w takim razie według twoich obliczeń jest większy niż mój Kapi

i jak podoba ci się ten tel? rozważałam jego kupno ale w końcu zdecydowałam się na inny

Buu myślałam że ktoś tu jednak zajrzy oprócz nas

Nie mogę powiedzieć że rzuca się mniej bo wciąż śpi jak akrobata i pomimo że ma boki obłożone kocem, maskotkami i teraz jak ma katar to jeszcze dostał poduszkę to i tak słyszę jak co i raz czymś wali ale nie budzi się więc widać to tylko taki pusty dźwięk się niesie. I przy usypianiu czesto siada ale nie wylazi wiec jest ok. Śpi w drugim pokoju i to jest słabe bo przechodzimy przez niego idąc do siebie do sypialni i wtedy często się budzi

A kto go tam wie ile on ma wzrostu ostatnio u lekarza nie dał się zmierzyć a ja patrze po blatach o które wali głową a nie po miarce

Na razie jestem miło zaskoczona telefonem bo jest większy od mojego poprzedniego soniaka a dużo lżejszy i robi ładne zdjęcia ale boję się go używać a przypomnij jaki Ty wzięłas?

[Malgos_12]

U nas wymioty Kacpra powrocily wiecam dosc wszystkiego

Super ze Kubusiowi pasuje nowe łozko

Ja wzielam samsung j5. Na moje potrzeby jest dla mnie idealny.

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

U nas wymioty Kacpra powrocily wiecam dosc wszystkiego

Super ze Kubusiowi pasuje nowe łozko

Ja wzielam samsung j5. Na moje potrzeby jest dla mnie idealny.

znowu o nie i też tak nad ranem? jedziecie do szpitala?

[Malgos_12]

Tym razem troche wczesniej ale okropnie go meczylo od 1.30 do 6 rano... do szpitala nie jechalismy bo to bez sensu. Mnostwo godzin czekania a pewnie nic dalej nie zrobia bo od lekarki ostatnuio uslyszalam ze badanie krwi (bo nalegalam zeby zrobic) to najmniej uzyteczne badanie w diagnostyce.. ehhh szkoda gadac. Szkoda ze nie trafilismy na poprzedniego lekarza bo on niby mowil ze kolejnym razem juz powinni krew i usg zrobic

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Tym razem troche wczesniej ale okropnie go meczylo od 1.30 do 6 rano... do szpitala nie jechalismy bo to bez sensu. Mnostwo godzin czekania a pewnie nic dalej nie zrobia bo od lekarki ostatnuio uslyszalam ze badanie krwi (bo nalegalam zeby zrobic) to najmniej uzyteczne badanie w diagnostyce.. ehhh szkoda gadac. Szkoda ze nie trafilismy na poprzedniego lekarza bo on niby mowil ze kolejnym razem juz powinni krew i usg zrobic

Tak strasznie mi go szkoda tyle godzin sie męczył i Wy razem z nim
Mam nadzieje ze co złe zostanie w ty roku a kolejny będzie zdrowy, radosny i pełen pięknych chwil

Wszystkie i wszystkich Was ściskam prawie Noworocznie i życzę udanej zabawy wieczorem

[Malgos_12]

Kochana wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!!

[Aldrin]

Cześć kobitki, Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku oby był jeszcze lepszy od starego, dużo zdrówka, moc uśmiechów i radości życzą Didi z mamą

Jak tam Wam święta minęły? Widzę że Kubuś to juz prawdziwy facet śpiący we własnym łóżku ale jestem z Was dumna jak tam sylwester na co się zdecydowaliście?
Kapi mnie ciągle martwi, strasznie mi go szkoda czekam z niecierpliwością na wiadomość o stanie jego zdrowia

Zamawiacie ubrania z nexta? jaka tam jest rozmiarówka? jakos się boje od nich zamawiac

[Pradip]

Napisane przez Aldrin

Cześć kobitki, Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku oby był jeszcze lepszy od starego, dużo zdrówka, moc uśmiechów i radości życzą Didi z mamą

Jak tam Wam święta minęły? Widzę że Kubuś to juz prawdziwy facet śpiący we własnym łóżku ale jestem z Was dumna jak tam sylwester na co się zdecydowaliście?
Kapi mnie ciągle martwi, strasznie mi go szkoda czekam z niecierpliwością na wiadomość o stanie jego zdrowia

Zamawiacie ubrania z nexta? jaka tam jest rozmiarówka? jakos się boje od nich zamawiac

I dla Was jeszcze raz wszystkiego naj naj
Jak było w górach opowiadaj szybko
Śpiący we własnym łóżku to trochę za dużo powiedziane... Od kilku nocy między 23 a północą się budzi i przybiega do nas chętnie wraca do siebie ale chce żeby cały czas przy nim być... Zastanawiam się czy źle mu się tam śpi, czy się boi, czy przenieść go do naszej sypialni z powrotem?
Sylwester finalnie spędziliśmy u szwagierki ale sami i było bardzo miło
Ubrań z netu praktycznie wcale nie zamawiam wiec nie podpowiem.
Powiedz mi jak sie u Was sprawdził garaż Wadera?
I mnie niepokoi Kacperek

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Wszystkiego najlepszego w nowym roku

Prad myślę, że mały musi się przyzwyczaić, nowe łóżko to dla niego duża zmiana. Ale i tak jestem pod wrażeniem, że sam sypia wielkie brawa dla niego. Iga przeniesie się chyba do dużego łóżka na 18 urodziny ostatnio spała z nami i tak się przesuwala di góry że spadła z niego aż zadudnilo. A może wstawcie jego łóżko na jakiś czas do waszej sypialni?

Aldrin jak tam było w górach? Opowiadaj i dawaj zdjęcia jak rozmiarów w next to nie mam pojęcia, ja to wszystkie ubrania Igulcowi kupuje na 92.

Malgos mnie też ten twój Kacperek martwi, oby jak najszybciej odkryli przyczynę i ja usunęli.

[Pradip]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;54001972]Wszystkiego najlepszego w nowym roku

Prad myślę, że mały musi się przyzwyczaić, nowe łóżko to dla niego duża zmiana. Ale i tak jestem pod wrażeniem, że sam sypia wielkie brawa dla niego. Iga przeniesie się chyba do dużego łóżka na 18 urodziny ostatnio spała z nami i tak się przesuwala di góry że spadła z niego aż zadudnilo. A może wstawcie jego łóżko na jakiś czas do waszej sypialni?
[/QUOTE]
Na wstępie Ci napiszę że masz kopa że dopiero teraz tu do mnie zajrzałaś ale tym razem Ci daruje znaj moje dobre serce :P

Kuba dziękuje za brawa i bije je sobie razem z Tobą
Właśnie się zastanawiałam czy by nie przenieś tego łóżka do nas ale po pierwsze nie będzie się jak ruszyć a po drugie myślę ze jak kiedyś znów je wyniesiemy to będzie to samo...

[Malgos_12]

Napisane przez Aldrin

Cześć kobitki, Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku oby był jeszcze lepszy od starego, dużo zdrówka, moc uśmiechów i radości życzą Didi z mamą

Jak tam Wam święta minęły? Widzę że Kubuś to juz prawdziwy facet śpiący we własnym łóżku ale jestem z Was dumna jak tam sylwester na co się zdecydowaliście?
Kapi mnie ciągle martwi, strasznie mi go szkoda czekam z niecierpliwością na wiadomość o stanie jego zdrowia

Zamawiacie ubrania z nexta? jaka tam jest rozmiarówka? jakos się boje od nich zamawiac

hejka! I ja wam życzę wszystkiego co najlepsiejsze w tym nowym roku
Aldrin ja dla Kacpra w next kupuję według wieku (1,5-2 lata) i jeszcze ma troszkę luzu. Oczywiście zalezy co, ale jak na razie idzie w miarę według rozmiarów. Didi chyba podobny wzrostowo do Kacpra więc myślę, że i dla Didiego byłyby ok.
U nas 2 razy w roku jest wyprzedaż w next i ludzie (a właściwie głównie kobiety) stoją w kolejkach od ok 2 w nocy żeby wbić jak najszybciej do sklepu. Powiem wam, że rzeczy są fajne jakościowo, ale takie dzieciaki jak nasze to pochodzą w nich chwilkę i tyle. Ja z nexta najczęściej kupuję używki...

Napisane przez Pradip

I dla Was jeszcze raz wszystkiego naj naj
Jak było w górach opowiadaj szybko
Śpiący we własnym łóżku to trochę za dużo powiedziane... Od kilku nocy między 23 a północą się budzi i przybiega do nas chętnie wraca do siebie ale chce żeby cały czas przy nim być... Zastanawiam się czy źle mu się tam śpi, czy się boi, czy przenieść go do naszej sypialni z powrotem?
Sylwester finalnie spędziliśmy u szwagierki ale sami i było bardzo miło
Ubrań z netu praktycznie wcale nie zamawiam wiec nie podpowiem.
Powiedz mi jak sie u Was sprawdził garaż Wadera?
I mnie niepokoi Kacperek

ale to i tak duży postęp... u nas tak jak u Eweliki, Kapi może zdecyduje się spać sam przed 18-nastką, tylko pewnie do łóżeczka już się nie zmieści heheh

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;54001972]Wszystkiego najlepszego w nowym roku

Prad myślę, że mały musi się przyzwyczaić, nowe łóżko to dla niego duża zmiana. Ale i tak jestem pod wrażeniem, że sam sypia wielkie brawa dla niego. Iga przeniesie się chyba do dużego łóżka na 18 urodziny ostatnio spała z nami i tak się przesuwala di góry że spadła z niego aż zadudnilo. A może wstawcie jego łóżko na jakiś czas do waszej sypialni?

Aldrin jak tam było w górach? Opowiadaj i dawaj zdjęcia jak rozmiarów w next to nie mam pojęcia, ja to wszystkie ubrania Igulcowi kupuje na 92.

Malgos mnie też ten twój Kacperek martwi, oby jak najszybciej odkryli przyczynę i ja usunęli.[/QUOTE]
widzę, że Kapi i Iga mają coś wspólnego hahah

Pisałam już na fb ale jak zwykle powtórzę się na forum. Kapi był super dzielny na pobieraniu krwi. Skrzywił się i powiedział, że boli jak się mu wkłuwała, a potem biedny musiał z tą ręką siedzieć z 5 min (jak w sumie nie dłużej) bo krew nie chciała lecieć (podobno często zdarza się to u dzieci jak są na czczo). Zabrała mu chyba z 5 fiolek (oczywiście nie wszystkie pełne), a na koniec dostał pochwałę, medal-naklejkę super bohaterskiego pacjenta i jeszcze 2 naklejki z potworów i spółki - bo takie sobie wybrał
Wyniki powinny być za kilka dni, ale te oznaczenia tarczycowe niestety dopiero za 2 tyg... (wiem, wiem... ehhh), czekamy też na termin usg no i zobaczymy co wyjdzie, choć mam nadzieję, że nic

Uciekam kochane bo jutro do pracy. Buziaczki
A tu mój super hero!
https://www.dropbox.com/s/tcq1ms3q49...94708.jpg?dl=0

[Aldrin]

Napisane przez Pradip

I dla Was jeszcze raz wszystkiego naj naj
Jak było w górach opowiadaj szybko
Śpiący we własnym łóżku to trochę za dużo powiedziane... Od kilku nocy między 23 a północą się budzi i przybiega do nas chętnie wraca do siebie ale chce żeby cały czas przy nim być... Zastanawiam się czy źle mu się tam śpi, czy się boi, czy przenieść go do naszej sypialni z powrotem?
Sylwester finalnie spędziliśmy u szwagierki ale sami i było bardzo miło
Ubrań z netu praktycznie wcale nie zamawiam wiec nie podpowiem.
Powiedz mi jak sie u Was sprawdził garaż Wadera?
I mnie niepokoi Kacperek

W górach było bardzo fajnie, mroźno ale fajnie nic się nie działo, więc nie ma co opowiadać zbytnio, rano spacer krótki bo przy -15 , -20 to nie chciałam męczyć Dida za bardzo,. potem drzemka, wyjazd na obiad i zakupy i do domku, w domku szaleństwo z wujkiem i spać a rodzice do gry w karty i tak oto przeleciały 4 dni na jedzeniu, spaniu i piciu

myśle, że Kubuś musi się przyzwyczaić do nowego miejsca i łózka jak nie płacze to chyba bym go nie zabierała. A u nas będzie podobnie jak u Igi i Kacperka, spanie razem do 18

hmmmm tutaj miała być cytowana Ewelika i gdzie to jest? ????

No nic z tego co pamiętam, kochana zdjęć nie mamy prawie wogóle, jedno chyba ze spaceru a jedno z szaleństw Dida, postaram się może jutro coś Wam wrzucić
Ej a ja myślałam, ze wy przyjedziecie do tej Brennej do nas

Napisane przez Malgos_12

hejka! I ja wam życzę wszystkiego co najlepsiejsze w tym nowym roku
Aldrin ja dla Kacpra w next kupuję według wieku (1,5-2 lata) i jeszcze ma troszkę luzu. Oczywiście zalezy co, ale jak na razie idzie w miarę według rozmiarów. Didi chyba podobny wzrostowo do Kacpra więc myślę, że i dla Didiego byłyby ok.
U nas 2 razy w roku jest wyprzedaż w next i ludzie (a właściwie głównie kobiety) stoją w kolejkach od ok 2 w nocy żeby wbić jak najszybciej do sklepu. Powiem wam, że rzeczy są fajne jakościowo, ale takie dzieciaki jak nasze to pochodzą w nich chwilkę i tyle. Ja z nexta najczęściej kupuję używki...


ale to i tak duży postęp... u nas tak jak u Eweliki, Kapi może zdecyduje się spać sam przed 18-nastką, tylko pewnie do łóżeczka już się nie zmieści heheh


widzę, że Kapi i Iga mają coś wspólnego hahah

Pisałam już na fb ale jak zwykle powtórzę się na forum. Kapi był super dzielny na pobieraniu krwi. Skrzywił się i powiedział, że boli jak się mu wkłuwała, a potem biedny musiał z tą ręką siedzieć z 5 min (jak w sumie nie dłużej) bo krew nie chciała lecieć (podobno często zdarza się to u dzieci jak są na czczo). Zabrała mu chyba z 5 fiolek (oczywiście nie wszystkie pełne), a na koniec dostał pochwałę, medal-naklejkę super bohaterskiego pacjenta i jeszcze 2 naklejki z potworów i spółki - bo takie sobie wybrał
Wyniki powinny być za kilka dni, ale te oznaczenia tarczycowe niestety dopiero za 2 tyg... (wiem, wiem... ehhh), czekamy też na termin usg no i zobaczymy co wyjdzie, choć mam nadzieję, że nic

Uciekam kochane bo jutro do pracy. Buziaczki
A tu mój super hero!
https://www.dropbox.com/s/tcq1ms3q49...94708.jpg?dl=0

Kacperek się zmienia no i zuch chłopak z niego fajnie tak iść z dzieckiem na pobranie albo szczepienie ze spokojem go przeżyć co?

dzięki za informacje na temat ubrań z next, właśnie ja chciałam pierwszy raz poszaleć i coś kupić ale się boję ceny niby droższe ale porównywalne z naszymi cenami bez promocji a w związku, że idziemy na to wesele i tylko tam znalazłam mniej więcej coś jak bym chciała

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

A wiecie co ja to spalam podobno w łóżeczku do 6 roku życia z nogami wystającymi za szczeblki i za nic do innego łóżka nie dałam się przenieść. I jak Urodził się brat to zrobiłam taka awanturę, że mama wolała mnie zostawić w tym łóżeczku a małemu pozwolić spać z nimi w łóżku

Malgos niesamowicie dzielnego masz syna, Igulec to pewnie by zrobil awanaturę nie z tej ziemi

Aldrin wiesz ze mieliśmy jechać, tylko przed świętami się rozmyslelismy. Bo stwierdziłam, że jak nie ma śniegu to lipa ale ale nasz zamiar wspólnego wyjazdu w wakacje nad morze dalej aktualny? my sylwestra spędziliśmy bardzo leniwie, o 1 byliśmy już w łóżku
W ciuszkach z nexa jestem od dawna zakochana no ale cena mnie bardzo zniechęca ja musze kupić teraz jakieś ładniejsze spodnie Idze ale nigdzie nic ładnego nie widziałam.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Malgos ja to czasami myślę,że Iga i Kacper w jakiś sposób się komunikują bo bardzo często mają identyczne zachowanie

[Aldrin]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;54009617]A wiecie co ja to spalam podobno w łóżeczku do 6 roku życia z nogami wystającymi za szczeblki i za nic do innego łóżka nie dałam się przenieść. I jak Urodził się brat to zrobiłam taka awanturę, że mama wolała mnie zostawić w tym łóżeczku a małemu pozwolić spać z nimi w łóżku

Malgos niesamowicie dzielnego masz syna, Igulec to pewnie by zrobil awanaturę nie z tej ziemi

Aldrin wiesz ze mieliśmy jechać, tylko przed świętami się rozmyslelismy. Bo stwierdziłam, że jak nie ma śniegu to lipa ale ale nasz zamiar wspólnego wyjazdu w wakacje nad morze dalej aktualny? my sylwestra spędziliśmy bardzo leniwie, o 1 byliśmy już w łóżku
W ciuszkach z nexa jestem od dawna zakochana no ale cena mnie bardzo zniechęca ja musze kupić teraz jakieś ładniejsze spodnie Idze ale nigdzie nic ładnego nie widziałam.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Malgos ja to czasami myślę,że Iga i Kacper w jakiś sposób się komunikują bo bardzo często mają identyczne zachowanie [/QUOTE]


Oczywiście, że aktualne, mam nadzieję, że terminy nam spasują

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

ale to i tak duży postęp... u nas tak jak u Eweliki, Kapi może zdecyduje się spać sam przed 18-nastką, tylko pewnie do łóżeczka już się nie zmieści heheh

Pisałam już na fb ale jak zwykle powtórzę się na forum. Kapi był super dzielny na pobieraniu krwi. Skrzywił się i powiedział, że boli jak się mu wkłuwała, a potem biedny musiał z tą ręką siedzieć z 5 min (jak w sumie nie dłużej) bo krew nie chciała lecieć (podobno często zdarza się to u dzieci jak są na czczo). Zabrała mu chyba z 5 fiolek (oczywiście nie wszystkie pełne), a na koniec dostał pochwałę, medal-naklejkę super bohaterskiego pacjenta i jeszcze 2 naklejki z potworów i spółki - bo takie sobie wybrał
Wyniki powinny być za kilka dni, ale te oznaczenia tarczycowe niestety dopiero za 2 tyg... (wiem, wiem... ehhh), czekamy też na termin usg no i zobaczymy co wyjdzie, choć mam nadzieję, że nic

Uciekam kochane bo jutro do pracy. Buziaczki
A tu mój super hero!
https://www.dropbox.com/s/tcq1ms3q49...94708.jpg?dl=0

Ale on ma mądre oczyska obcinałaś mu włoski?

Oj przesadzacie z tymi łóżeczkami

Ale dzielny chłopak
Może to głupio zabrzmi ale może lepiej żeby jakaś pierdółka wyszła i żeby dało radę wyleczyć to słodkim syropkiem i niech Kapi już się nie meczy

Napisane przez Aldrin

W górach było bardzo fajnie, mroźno ale fajnie nic się nie działo, więc nie ma co opowiadać zbytnio, rano spacer krótki bo przy -15 , -20 to nie chciałam męczyć Dida za bardzo,. potem drzemka, wyjazd na obiad i zakupy i do domku, w domku szaleństwo z wujkiem i spać a rodzice do gry w karty i tak oto przeleciały 4 dni na jedzeniu, spaniu i piciu

myśle, że Kubuś musi się przyzwyczaić do nowego miejsca i łózka jak nie płacze to chyba bym go nie zabierała. A u nas będzie podobnie jak u Igi i Kacperka, spanie razem do 18

To i tak fajny wypad mieliście

Budzi się, zaczyna beczeć i biec do nas ale bez problemu wraca ze mną do siebie i zasypia z tym że to dla mnie męczące jest jak za niemowlaka takie wstawanie po kilka razy
Aldi pytałam o garaż Wadera widziałaś?
[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;54009617]A wiecie co ja to spalam podobno w łóżeczku do 6 roku życia z nogami wystającymi za szczeblki i za nic do innego łóżka nie dałam się przenieść. I jak Urodził się brat to zrobiłam taka awanturę, że mama wolała mnie zostawić w tym łóżeczku a małemu pozwolić spać z nimi w łóżku
[/QUOTE]
haha dobra byłaś Napisz nam coś o Iguni

[Fikusek82]

U nas ze wspólnym pokojem też lipa co prawda Nadia śpi o wiele lepiej ale Daria nie chce spać wogole. Zasypiać zasypia na sofie w salonie, wynosimy ją do pokoju a o drugiej i tak przychodzi spać do sypialni.

[Pradip]

Napisane przez Fikusek82

U nas ze wspólnym pokojem też lipa co prawda Nadia śpi o wiele lepiej ale Daria nie chce spać wogole. Zasypiać zasypia na sofie w salonie, wynosimy ją do pokoju a o drugiej i tak przychodzi spać do sypialni.

i co skapitulujesz czy uparcie będziesz zaprowadza do siebie?

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Iga rośnie jak na drożdzach i lobuzuje jak szalona dziś byłyśmy na kreatywce i z każdymi zajeciami robi się odwazniejsza, bardzo ładnie powtarza wszystko po pani ale za to w ogóle niechce bawić się z innymi dziećmi wszystko robi sama.
Zaczyna też już powoli mówić zdaniami. Np. Dziś jak siedziałysmy w samochodzie powiedziała do mnie,, mama pani poszła,,

[Pradip]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;54018160]Iga rośnie jak na drożdzach i lobuzuje jak szalona dziś byłyśmy na kreatywce i z każdymi zajeciami robi się odwazniejsza, bardzo ładnie powtarza wszystko po pani ale za to w ogóle niechce bawić się z innymi dziećmi wszystko robi sama.
Zaczyna też już powoli mówić zdaniami. Np. Dziś jak siedziałysmy w samochodzie powiedziała do mnie,, mama pani poszła,, [/QUOTE]
No ślicznie
A co robiłyście na kreatywce?
Musicie do nas zajrzeć bo Kuba gadać nie chce ale z dziećmi bawi się nawet nawet

[Fikusek82]

Pradip no skapitulowałam bo nie chce mi się dzień w dzień walczyć i wysłuchiwać tego wycia, wycia bo to nie płacz jest. Zasypia sobie na sofie a jak mocno zaśnie to ją przenoszę do siebie może w końcu któregoś razu sama skapituluje. Kurde z Nadią nie miałam takich problemów zupełnie jestem zielona w tej kwestii i nie mam pojęcia co robić.

Ewelika brawa dla Igi, Daria też już całymi zdaniami mówi ale...po angielsku .

My mamy przymusowe siedzenie w domu bo....rozebrała mnie choroba znowu, tym razem zapalenie gardła. Przedwczoraj czułam się jak ścierka wymięta, wszystko mnie bolało i gorączka, wczoraj juz lepiej dzisiaj jestem jak prawie nowo narodzona, prawie bo dalej gardło mnie boli i bez przeciwbólowych ani rusz. Kiedy to się wreszcie skończy. Juz tran braliśmy witaminy c i inne i nic to kurna nie daje.

[Pradip]

Napisane przez Fikusek82

Pradip no skapitulowałam bo nie chce mi się dzień w dzień walczyć i wysłuchiwać tego wycia, wycia bo to nie płacz jest. Zasypia sobie na sofie a jak mocno zaśnie to ją przenoszę do siebie może w końcu któregoś razu sama skapituluje. Kurde z Nadią nie miałam takich problemów zupełnie jestem zielona w tej kwestii i nie mam pojęcia co robić.

Ewelika brawa dla Igi, Daria też już całymi zdaniami mówi ale...po angielsku .

My mamy przymusowe siedzenie w domu bo....rozebrała mnie choroba znowu, tym razem zapalenie gardła. Przedwczoraj czułam się jak ścierka wymięta, wszystko mnie bolało i gorączka, wczoraj juz lepiej dzisiaj jestem jak prawie nowo narodzona, prawie bo dalej gardło mnie boli i bez przeciwbólowych ani rusz. Kiedy to się wreszcie skończy. Juz tran braliśmy witaminy c i inne i nic to kurna nie daje.

No i ja chyba odpuszczę z tym że Kuba zasypiać chce w nowym łóżku i dopiero w nocy przyłazi do naszej sypialni :/ dziś jak wstał po raz 2 zapytałam go czy chce spać w swoim starym łóżeczku, powiedział że tak i jak go odłożyłam to bez żadnego głaskania czy trzymania za rękę poszedł spać i spał do 8 co mu się rzadko zdarza... I co tu zrobić?

Brawa dla Darii a Polskiego nie wymagaj od niej jeszcze może z czasem jej najdzie

Zdrówka bidulko


Ile Wasze maluchy mają w brzuszkach tak w najszerszym miejscu?

[Aldrin]

Napisane przez Pradip

Ale on ma mądre oczyska obcinałaś mu włoski?

Oj przesadzacie z tymi łóżeczkami

Ale dzielny chłopak
Może to głupio zabrzmi ale może lepiej żeby jakaś pierdółka wyszła i żeby dało radę wyleczyć to słodkim syropkiem i niech Kapi już się nie meczy
To i tak fajny wypad mieliście

Budzi się, zaczyna beczeć i biec do nas ale bez problemu wraca ze mną do siebie i zasypia z tym że to dla mnie męczące jest jak za niemowlaka takie wstawanie po kilka razy
Aldi pytałam o garaż Wadera widziałaś?

haha dobra byłaś Napisz nam coś o Iguni

Widziałam ale zapomniałam odpisać :/
Dawid się nie interesuje garażem woli odkurzacz i kuchnie za to jak przyjdą znajomi z dzieciakami w wieku podobnym do naszych szkrabów to uwielbiają jeździć po tych drogach, wiec to nasz taki dziwolong

Napisane przez Fikusek82

U nas ze wspólnym pokojem też lipa co prawda Nadia śpi o wiele lepiej ale Daria nie chce spać wogole. Zasypiać zasypia na sofie w salonie, wynosimy ją do pokoju a o drugiej i tak przychodzi spać do sypialni.

no właśnie i co zrobicie ustąpicie?

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;54018160]Iga rośnie jak na drożdzach i lobuzuje jak szalona dziś byłyśmy na kreatywce i z każdymi zajeciami robi się odwazniejsza, bardzo ładnie powtarza wszystko po pani ale za to w ogóle niechce bawić się z innymi dziećmi wszystko robi sama.
Zaczyna też już powoli mówić zdaniami. Np. Dziś jak siedziałysmy w samochodzie powiedziała do mnie,, mama pani poszła,, [/QUOTE]

super Igulec już mówi

mam prosbę podrzucisz mi linka z Rowów, bo gdzies go zapodziałam

Napisane przez Fikusek82

Pradip no skapitulowałam bo nie chce mi się dzień w dzień walczyć i wysłuchiwać tego wycia, wycia bo to nie płacz jest. Zasypia sobie na sofie a jak mocno zaśnie to ją przenoszę do siebie może w końcu któregoś razu sama skapituluje. Kurde z Nadią nie miałam takich problemów zupełnie jestem zielona w tej kwestii i nie mam pojęcia co robić.

Ewelika brawa dla Igi, Daria też już całymi zdaniami mówi ale...po angielsku .

My mamy przymusowe siedzenie w domu bo....rozebrała mnie choroba znowu, tym razem zapalenie gardła. Przedwczoraj czułam się jak ścierka wymięta, wszystko mnie bolało i gorączka, wczoraj juz lepiej dzisiaj jestem jak prawie nowo narodzona, prawie bo dalej gardło mnie boli i bez przeciwbólowych ani rusz. Kiedy to się wreszcie skończy. Juz tran braliśmy witaminy c i inne i nic to kurna nie daje.

zdrówka

Napisane przez Pradip

No i ja chyba odpuszczę z tym że Kuba zasypiać chce w nowym łóżku i dopiero w nocy przyłazi do naszej sypialni :/ dziś jak wstał po raz 2 zapytałam go czy chce spać w swoim starym łóżeczku, powiedział że tak i jak go odłożyłam to bez żadnego głaskania czy trzymania za rękę poszedł spać i spał do 8 co mu się rzadko zdarza... I co tu zrobić?

Brawa dla Darii a Polskiego nie wymagaj od niej jeszcze może z czasem jej najdzie

Zdrówka bidulko


Ile Wasze maluchy mają w brzuszkach tak w najszerszym miejscu?

moze w nocy sie wystraszy tylko ale jak chce zasypiac i sam spac to moze poprobuj, tylko czy dasz rade ty z wytrawałoscią?

dzisiaj go pomierzę z ciekawości

[Fikusek82]

No wczoraj cud się zdarzył. Po 10 minutowym tłumaczeniu że misie będą smutne jak nie będzie chciała z nimi spać i po jednej kilkusekundowej akcji płaczu Daria zasnęła we własnym łóżku. Musiała być chyba zmęczona. Oczywiście w nocy i tak znalazła się w sypialni. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.

[Aldrin]

Napisane przez Fikusek82

No wczoraj cud się zdarzył. Po 10 minutowym tłumaczeniu że misie będą smutne jak nie będzie chciała z nimi spać i po jednej kilkusekundowej akcji płaczu Daria zasnęła we własnym łóżku. Musiała być chyba zmęczona. Oczywiście w nocy i tak znalazła się w sypialni. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.

No to super oby tak dalej


Obiecałam zdjęcia z gór to macie oszałamiająco ilość zdjęć jeszcze jest kilka rozmazanych gratis kilka dodatkowych

[Pradip]

Napisane przez Aldrin

Widziałam ale zapomniałam odpisać :/
Dawid się nie interesuje garażem woli odkurzacz i kuchnie za to jak przyjdą znajomi z dzieciakami w wieku podobnym do naszych szkrabów to uwielbiają jeździć po tych drogach, wiec to nasz taki dziwolong

mam prosbę podrzucisz mi linka z Rowów, bo gdzies go zapodziałam

moze w nocy sie wystraszy tylko ale jak chce zasypiac i sam spac to moze poprobuj, tylko czy dasz rade ty z wytrawałoscią?

dzisiaj go pomierzę z ciekawości

Pytam o ten garaż bo Ty chyba chciałąś kupić taki z drogą pod górę i w dół a Kuba jak się bawi swoim to najczęściej chodzi po tych ulicach albo siada na nich i zastanawiałam się jak to jest u Was

tego linka szukasz ? http://www.villabueno.pl/kontakt.php

No właśnie męczy mnie trochę to chodzenie miedzy 23 a 1 na paluszkach szczególnie że i tak finalnie ląduje u mnie albo w starym łóżeczku no i nie wiem :/

Zmierz jak możesz bo jak ja zmierzyłam to nie mogłam uwierzyć i się zastanawiam czy mój to nie jakiś spaślak

Napisane przez Fikusek82

No wczoraj cud się zdarzył. Po 10 minutowym tłumaczeniu że misie będą smutne jak nie będzie chciała z nimi spać i po jednej kilkusekundowej akcji płaczu Daria zasnęła we własnym łóżku. Musiała być chyba zmęczona. Oczywiście w nocy i tak znalazła się w sypialni. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.

u nas dziś za to gorsza noc bo Kubek jak sie obudził tak chyba z 1,5h nie mógł zasnąć i sie turlał po łóżku

Ale brawo dla Darii i oby tak dalej

Jak sie czujesz? lepiej troszkę?


Małgos jak Kapi?

[Malgos_12]

Napisane przez Aldrin

W górach było bardzo fajnie, mroźno ale fajnie nic się nie działo, więc nie ma co opowiadać zbytnio, rano spacer krótki bo przy -15 , -20 to nie chciałam męczyć Dida za bardzo,. potem drzemka, wyjazd na obiad i zakupy i do domku, w domku szaleństwo z wujkiem i spać a rodzice do gry w karty i tak oto przeleciały 4 dni na jedzeniu, spaniu i piciu

myśle, że Kubuś musi się przyzwyczaić do nowego miejsca i łózka jak nie płacze to chyba bym go nie zabierała. A u nas będzie podobnie jak u Igi i Kacperka, spanie razem do 18

hmmmm tutaj miała być cytowana Ewelika i gdzie to jest? ????

No nic z tego co pamiętam, kochana zdjęć nie mamy prawie wogóle, jedno chyba ze spaceru a jedno z szaleństw Dida, postaram się może jutro coś Wam wrzucić
Ej a ja myślałam, ze wy przyjedziecie do tej Brennej do nas



Kacperek się zmienia no i zuch chłopak z niego fajnie tak iść z dzieckiem na pobranie albo szczepienie ze spokojem go przeżyć co?

dzięki za informacje na temat ubrań z next, właśnie ja chciałam pierwszy raz poszaleć i coś kupić ale się boję ceny niby droższe ale porównywalne z naszymi cenami bez promocji a w związku, że idziemy na to wesele i tylko tam znalazłam mniej więcej coś jak bym chciała

a co znalazłaś w next fajnego? kiedy macie wesele?

super taki wypad, na pewno było fajnie zmienić otoczenie


[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;54009617]A wiecie co ja to spalam podobno w łóżeczku do 6 roku życia z nogami wystającymi za szczeblki i za nic do innego łóżka nie dałam się przenieść. I jak Urodził się brat to zrobiłam taka awanturę, że mama wolała mnie zostawić w tym łóżeczku a małemu pozwolić spać z nimi w łóżku

Malgos niesamowicie dzielnego masz syna, Igulec to pewnie by zrobil awanaturę nie z tej ziemi

Aldrin wiesz ze mieliśmy jechać, tylko przed świętami się rozmyslelismy. Bo stwierdziłam, że jak nie ma śniegu to lipa ale ale nasz zamiar wspólnego wyjazdu w wakacje nad morze dalej aktualny? my sylwestra spędziliśmy bardzo leniwie, o 1 byliśmy już w łóżku
W ciuszkach z nexa jestem od dawna zakochana no ale cena mnie bardzo zniechęca ja musze kupić teraz jakieś ładniejsze spodnie Idze ale nigdzie nic ładnego nie widziałam.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Malgos ja to czasami myślę,że Iga i Kacper w jakiś sposób się komunikują bo bardzo często mają identyczne zachowanie [/QUOTE]
hahaha to dobra byłaś haha

eee nigdy nie wiesz. Ja byłam przygotowana, że będzie płakał, ale choć go bolało to bidulek siedział grzecznie i nie wyrywał ręki ani nic

Rzeczywiście wiem, że jak Kacper coś robi to Iga za jakiś czas ma tak samo w takim razie współczuję bo u Kapiego bunt pełną parą może nie ma tragedii ale coś chcesz mu pomóc czy on coś chce to od razu z nerwami i się złości... a jakby sobie coś wymyślił to koniec, taki uparciuch, że szkoda gadać

Napisane przez Pradip

Ale on ma mądre oczyska obcinałaś mu włoski?

Oj przesadzacie z tymi łóżeczkami

Ale dzielny chłopak
Może to głupio zabrzmi ale może lepiej żeby jakaś pierdółka wyszła i żeby dało radę wyleczyć to słodkim syropkiem i niech Kapi już się nie meczy
To i tak fajny wypad mieliście

Budzi się, zaczyna beczeć i biec do nas ale bez problemu wraca ze mną do siebie i zasypia z tym że to dla mnie męczące jest jak za niemowlaka takie wstawanie po kilka razy
Aldi pytałam o garaż Wadera widziałaś?

haha dobra byłaś Napisz nam coś o Iguni

tak, obcinałam Kapiemu już kilka razy

też bym chciała, żeby to była jakaś głupota... wyznaczyli nam usg na 29 stycznia czyli nie ma tragedii

to mój Kapi dalej niemowlę hahah bo ja do niego ciągle wstaje hheheh

Napisane przez Fikusek82

U nas ze wspólnym pokojem też lipa co prawda Nadia śpi o wiele lepiej ale Daria nie chce spać wogole. Zasypiać zasypia na sofie w salonie, wynosimy ją do pokoju a o drugiej i tak przychodzi spać do sypialni.

mówisz, że kiepsko ze spaniem? a jak dziś było?

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;54018160]Iga rośnie jak na drożdzach i lobuzuje jak szalona dziś byłyśmy na kreatywce i z każdymi zajeciami robi się odwazniejsza, bardzo ładnie powtarza wszystko po pani ale za to w ogóle niechce bawić się z innymi dziećmi wszystko robi sama.
Zaczyna też już powoli mówić zdaniami. Np. Dziś jak siedziałysmy w samochodzie powiedziała do mnie,, mama pani poszła,, [/QUOTE]
brawa za śliczne zdanie
my byliśmy u tej dziewczynki niedawno co się kiedyś nią troszkę opiekowałam. Ona właśnie skończyła 2 lata i powiem wam, że nie mówi nic... tylko buczy. Wiem, że dzieciaczki mówią w swoim czasie, ale ona nawet mama ani tata nie mówiła, albo nie lub tak... troszke to było dziwne, ale może ja się tam nie znam

Napisane przez Fikusek82

Pradip no skapitulowałam bo nie chce mi się dzień w dzień walczyć i wysłuchiwać tego wycia, wycia bo to nie płacz jest. Zasypia sobie na sofie a jak mocno zaśnie to ją przenoszę do siebie może w końcu któregoś razu sama skapituluje. Kurde z Nadią nie miałam takich problemów zupełnie jestem zielona w tej kwestii i nie mam pojęcia co robić.

Ewelika brawa dla Igi, Daria też już całymi zdaniami mówi ale...po angielsku .

My mamy przymusowe siedzenie w domu bo....rozebrała mnie choroba znowu, tym razem zapalenie gardła. Przedwczoraj czułam się jak ścierka wymięta, wszystko mnie bolało i gorączka, wczoraj juz lepiej dzisiaj jestem jak prawie nowo narodzona, prawie bo dalej gardło mnie boli i bez przeciwbólowych ani rusz. Kiedy to się wreszcie skończy. Juz tran braliśmy witaminy c i inne i nic to kurna nie daje.

A wy mówicie do dziewczynek po pol czy ang?
Kacper miesza słówka choć ja mówię do niego po polsku, chyba z bajek. Ostatnio mi powiedział, że rika jest jejjloł (rybka jest yellow)...

słyszałam, że neosine jest dobry na odpornośc ale nie wiem czy jest też dla dorosłych.. A wit c masz naturalną czy taką zwykłą z apteki?
zdrówka bidulko!

Napisane przez Pradip

No i ja chyba odpuszczę z tym że Kuba zasypiać chce w nowym łóżku i dopiero w nocy przyłazi do naszej sypialni :/ dziś jak wstał po raz 2 zapytałam go czy chce spać w swoim starym łóżeczku, powiedział że tak i jak go odłożyłam to bez żadnego głaskania czy trzymania za rękę poszedł spać i spał do 8 co mu się rzadko zdarza... I co tu zrobić?

Brawa dla Darii a Polskiego nie wymagaj od niej jeszcze może z czasem jej najdzie

Zdrówka bidulko
Ile Wasze maluchy mają w brzuszkach tak w najszerszym miejscu?

może rzeczywiście jeszcze nie czas... jak ładnie spi w starym to ja bym na tym pozostała... (ale wiesz ja nie patrzę obiektywnie bo jakby mi dziecko noc przesypiało to dla mnie jakaś abstrakcja więc robiłabym obecnie wszystko żeby tak zostało hahah)

a nie wiem, ale ma jeszcze duży dziecinny brzuszek za to nóżki mu schudły

Napisane przez Aldrin

Widziałam ale zapomniałam odpisać :/
Dawid się nie interesuje garażem woli odkurzacz i kuchnie za to jak przyjdą znajomi z dzieciakami w wieku podobnym do naszych szkrabów to uwielbiają jeździć po tych drogach, wiec to nasz taki dziwolong

no właśnie i co zrobicie ustąpicie?

super Igulec już mówi

mam prosbę podrzucisz mi linka z Rowów, bo gdzies go zapodziałam

zdrówka

moze w nocy sie wystraszy tylko ale jak chce zasypiac i sam spac to moze poprobuj, tylko czy dasz rade ty z wytrawałoscią?

dzisiaj go pomierzę z ciekawości

miałam właśnie pytać jak sprawuje się kuchnia

Napisane przez Pradip

Pytam o ten garaż bo Ty chyba chciałąś kupić taki z drogą pod górę i w dół a Kuba jak się bawi swoim to najczęściej chodzi po tych ulicach albo siada na nich i zastanawiałam się jak to jest u Was

tego linka szukasz ? http://www.villabueno.pl/kontakt.php

No właśnie męczy mnie trochę to chodzenie miedzy 23 a 1 na paluszkach szczególnie że i tak finalnie ląduje u mnie albo w starym łóżeczku no i nie wiem :/

Zmierz jak możesz bo jak ja zmierzyłam to nie mogłam uwierzyć i się zastanawiam czy mój to nie jakiś spaślak

u nas dziś za to gorsza noc bo Kubek jak sie obudził tak chyba z 1,5h nie mógł zasnąć i sie turlał po łóżku

Ale brawo dla Darii i oby tak dalej

Jak sie czujesz? lepiej troszkę?


Małgos jak Kapi?

u nas też było dzisiaj dużo rzucania się. Nawet narzekał, że go brzuszek boli i kazał go masować ale na szczęście obyło się bez wymiotów... boję się co będzie dzisiaj... Pytałam go czy chce wymiotować do wiaderka więc go trzymałam nad a ten się zaczął wygłupiać i mówić "bleeeeeee"

Ogólnie poza napadami złości (ale jak już pisałam bez jakiejś tragedii), kładzenia się na podłodze i płaczu, to wszystko OK. Kapi coraz więcej mówi i nieraz mu bardzo ładne i długie zdania wychodzą. Ja coś do niego mówię, a ten sam sobie powtarza jakiś wyrać i np budzi się rano z nowymi słówkami, których zaczyna używać. Oczywiście wiele jest w bezokoliczniku lub nieodpowiednio odmienionych ale wydaje mi się, że idzie mu dobrze. Np ostatnio wołał kota i mówi : "Bebi chodź jeść, no chodź...mami Bebi uciekł". Albo mówi, że jedzie do baci i dziadzia biejać miaki (tzn zbierać ziemniaki) haha więc to wszystko zależy jakie wyrazy. Ma nadal dużo swoich Czasami wplata angielskie słówka,np większośc kolorów zna po ang więc na razie tak zostaje.
Ma teżzajawkę na cyfrę osiem "usiem" i do tej tablicy na magnesy ma dołączone literki i wybiera "usiem" i nakleja albo na zero lub "O" mówi "oval"
No to się wychwaliłam za wszystkie czasy
Ok uciekam bo ledwo już się zaczął przebudzać. Buziaki kochane!

[Aldrin]

Napisane przez Pradip

Pytam o ten garaż bo Ty chyba chciałąś kupić taki z drogą pod górę i w dół a Kuba jak się bawi swoim to najczęściej chodzi po tych ulicach albo siada na nich i zastanawiałam się jak to jest u Was

tego linka szukasz ? http://www.villabueno.pl/kontakt.php

No właśnie męczy mnie trochę to chodzenie miedzy 23 a 1 na paluszkach szczególnie że i tak finalnie ląduje u mnie albo w starym łóżeczku no i nie wiem :/

Zmierz jak możesz bo jak ja zmierzyłam to nie mogłam uwierzyć i się zastanawiam czy mój to nie jakiś spaślak

u nas dziś za to gorsza noc bo Kubek jak sie obudził tak chyba z 1,5h nie mógł zasnąć i sie turlał po łóżku

Ale brawo dla Darii i oby tak dalej

Jak sie czujesz? lepiej troszkę?


Małgos jak Kapi?

dziękuje za linka

jeszcze jeden jest fajny mama widziała na żywo, dmuchańce, ogromny plac zabaw tylko nazwa jakoś columbo czy jakoś tak

Dawid ma w brzuchu 46 według mojego męża a Kubuś ile ma?

Dawida to jedynie właśnie te zjazdy interesują ewentualnie a najbardziej to ten budynek i zamykanie drzwi i chowanie aut

Napisane przez Malgos_12

a co znalazłaś w next fajnego? kiedy macie wesele?

super taki wypad, na pewno było fajnie zmienić otoczenie



hahaha to dobra byłaś haha

eee nigdy nie wiesz. Ja byłam przygotowana, że będzie płakał, ale choć go bolało to bidulek siedział grzecznie i nie wyrywał ręki ani nic

Rzeczywiście wiem, że jak Kacper coś robi to Iga za jakiś czas ma tak samo w takim razie współczuję bo u Kapiego bunt pełną parą może nie ma tragedii ale coś chcesz mu pomóc czy on coś chce to od razu z nerwami i się złości... a jakby sobie coś wymyślił to koniec, taki uparciuch, że szkoda gadać


tak, obcinałam Kapiemu już kilka razy

też bym chciała, żeby to była jakaś głupota... wyznaczyli nam usg na 29 stycznia czyli nie ma tragedii

to mój Kapi dalej niemowlę hahah bo ja do niego ciągle wstaje hheheh


mówisz, że kiepsko ze spaniem? a jak dziś było?


brawa za śliczne zdanie
my byliśmy u tej dziewczynki niedawno co się kiedyś nią troszkę opiekowałam. Ona właśnie skończyła 2 lata i powiem wam, że nie mówi nic... tylko buczy. Wiem, że dzieciaczki mówią w swoim czasie, ale ona nawet mama ani tata nie mówiła, albo nie lub tak... troszke to było dziwne, ale może ja się tam nie znam


A wy mówicie do dziewczynek po pol czy ang?
Kacper miesza słówka choć ja mówię do niego po polsku, chyba z bajek. Ostatnio mi powiedział, że rika jest jejjloł (rybka jest yellow)...

słyszałam, że neosine jest dobry na odpornośc ale nie wiem czy jest też dla dorosłych.. A wit c masz naturalną czy taką zwykłą z apteki?
zdrówka bidulko!


może rzeczywiście jeszcze nie czas... jak ładnie spi w starym to ja bym na tym pozostała... (ale wiesz ja nie patrzę obiektywnie bo jakby mi dziecko noc przesypiało to dla mnie jakaś abstrakcja więc robiłabym obecnie wszystko żeby tak zostało hahah)

a nie wiem, ale ma jeszcze duży dziecinny brzuszek za to nóżki mu schudły


miałam właśnie pytać jak sprawuje się kuchnia


u nas też było dzisiaj dużo rzucania się. Nawet narzekał, że go brzuszek boli i kazał go masować ale na szczęście obyło się bez wymiotów... boję się co będzie dzisiaj... Pytałam go czy chce wymiotować do wiaderka więc go trzymałam nad a ten się zaczął wygłupiać i mówić "bleeeeeee"

Ogólnie poza napadami złości (ale jak już pisałam bez jakiejś tragedii), kładzenia się na podłodze i płaczu, to wszystko OK. Kapi coraz więcej mówi i nieraz mu bardzo ładne i długie zdania wychodzą. Ja coś do niego mówię, a ten sam sobie powtarza jakiś wyrać i np budzi się rano z nowymi słówkami, których zaczyna używać. Oczywiście wiele jest w bezokoliczniku lub nieodpowiednio odmienionych ale wydaje mi się, że idzie mu dobrze. Np ostatnio wołał kota i mówi : "Bebi chodź jeść, no chodź...mami Bebi uciekł". Albo mówi, że jedzie do baci i dziadzia biejać miaki (tzn zbierać ziemniaki) haha więc to wszystko zależy jakie wyrazy. Ma nadal dużo swoich Czasami wplata angielskie słówka,np większośc kolorów zna po ang więc na razie tak zostaje.
Ma teżzajawkę na cyfrę osiem "usiem" i do tej tablicy na magnesy ma dołączone literki i wybiera "usiem" i nakleja albo na zero lub "O" mówi "oval"
No to się wychwaliłam za wszystkie czasy
Ok uciekam bo ledwo już się zaczął przebudzać. Buziaki kochane!

neosine jest dla każdego i polecam serdecznie

kuchania to jak dla nas super zabawa, ciagle gotuje, dla siebie, dla nas dla gufiego i teletubisiów wiadomo, że ta zabawa to nie tak jak przy większych dzieciach ze cos tam załączy, miesza itp no chyba, że się obok niego siedzi i podpowiada co ma w danym czasie robić

Mega przepaść jest między chłopakami, Kapi mnie zachwyca ile on już potrafi ile mówi itp


aha pytałas o next, podoba mi się wiele

http://pl.nextdirect.com/pl/g55324s11#362791
http://pl.nextdirect.com/pl/x57756s2#903796
http://pl.nextdirect.com/pl/g55324s1#391832 tutaj średnio ale każdy mówi żeby młodemu taki styl ubrać na to wesele
http://pl.nextdirect.com/pl/x57756s6#350537
http://pl.nextdirect.com/pl/x57764s3#376161

osobiście chciałam dzinsy z szelkami jakaś fajowa koszula i muszkę do tego sportowe buty i jakiś fajny cweterek ale nic nie ma takiego jakbym chciała

[Fikusek82]

Dzisiaj klops był ani myślała spać u siebie. Zasnęła x mężem w sypialni a o 5 przylazla na sofę zakopala się w koc i tak spala do prawie 8. Mam to w nosie w końcu kiedyś z tego wyrośnie tylko mnie to wkurza bo zero jakiejkolwiek prywatności i czasu dla siebie bo ona wiecznie uwieszona na nas. Zupełne przeciwieństwo Nadii więc dla mnie to nowość.

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

też bym chciała, żeby to była jakaś głupota... wyznaczyli nam usg na 29 stycznia czyli nie ma tragedii

brawa za śliczne zdanie
my byliśmy u tej dziewczynki niedawno co się kiedyś nią troszkę opiekowałam. Ona właśnie skończyła 2 lata i powiem wam, że nie mówi nic... tylko buczy. Wiem, że dzieciaczki mówią w swoim czasie, ale ona nawet mama ani tata nie mówiła, albo nie lub tak... troszke to było dziwne, ale może ja się tam nie znam

A wy mówicie do dziewczynek po pol czy ang?
Kacper miesza słówka choć ja mówię do niego po polsku, chyba z bajek. Ostatnio mi powiedział, że rika jest jejjloł (rybka jest yellow)...

może rzeczywiście jeszcze nie czas... jak ładnie spi w starym to ja bym na tym pozostała... (ale wiesz ja nie patrzę obiektywnie bo jakby mi dziecko noc przesypiało to dla mnie jakaś abstrakcja więc robiłabym obecnie wszystko żeby tak zostało hahah)

a nie wiem, ale ma jeszcze duży dziecinny brzuszek za to nóżki mu schudły

Ogólnie poza napadami złości (ale jak już pisałam bez jakiejś tragedii), kładzenia się na podłodze i płaczu, to wszystko OK. Kapi coraz więcej mówi i nieraz mu bardzo ładne i długie zdania wychodzą. Ja coś do niego mówię, a ten sam sobie powtarza jakiś wyrać i np budzi się rano z nowymi słówkami, których zaczyna używać. Oczywiście wiele jest w bezokoliczniku lub nieodpowiednio odmienionych ale wydaje mi się, że idzie mu dobrze. Np ostatnio wołał kota i mówi : "Bebi chodź jeść, no chodź...mami Bebi uciekł". Albo mówi, że jedzie do baci i dziadzia biejać miaki (tzn zbierać ziemniaki) haha więc to wszystko zależy jakie wyrazy. Ma nadal dużo swoich Czasami wplata angielskie słówka,np większośc kolorów zna po ang więc na razie tak zostaje.
Ma teżzajawkę na cyfrę osiem "usiem" i do tej tablicy na magnesy ma dołączone literki i wybiera "usiem" i nakleja albo na zero lub "O" mówi "oval"
No to się wychwaliłam za wszystkie czasy
Ok uciekam bo ledwo już się zaczął przebudzać. Buziaki kochane!

Nawet szybko to usg a wyniki krwi masz już?

Buczenie u małej niestety może być niepokojące

No nie gadaj że Kapi już kolory zna

Nie wiem czy za wcześnie czy nie na nowe łóżko ale dziś kładę go w starym i zobaczę jak będzie...

Kuba też właśnie ma ten brzuszek jak somalijskie dziecko a ja myślałam że jak zacznie chodzić to mu zniknie

Pięknie Kacperek nawija a często sie złości? Kuba nie rzuca sie na ziemię (oby nie jeszcze) ale rzuca czym popadnie za to ulubiona cyferka to sześć (choć nie jestem przekonana czy to nie znaczy cześć

Napisane przez Aldrin

dziękuje za linka

jeszcze jeden jest fajny mama widziała na żywo, dmuchańce, ogromny plac zabaw tylko nazwa jakoś columbo czy jakoś tak

Dawid ma w brzuchu 46 według mojego męża a Kubuś ile ma?

Dawida to jedynie właśnie te zjazdy interesują ewentualnie a najbardziej to ten budynek i zamykanie drzwi i chowanie aut

kuchania to jak dla nas super zabawa, ciagle gotuje, dla siebie, dla nas dla gufiego i teletubisiów wiadomo, że ta zabawa to nie tak jak przy większych dzieciach ze cos tam załączy, miesza itp no chyba, że się obok niego siedzi i podpowiada co ma w danym czasie robić

aha pytałas o next, podoba mi się wiele

http://pl.nextdirect.com/pl/g55324s11#362791
http://pl.nextdirect.com/pl/x57756s2#903796
http://pl.nextdirect.com/pl/g55324s1#391832 tutaj średnio ale każdy mówi żeby młodemu taki styl ubrać na to wesele
http://pl.nextdirect.com/pl/x57756s6#350537
http://pl.nextdirect.com/pl/x57764s3#376161

osobiście chciałam dzinsy z szelkami jakaś fajowa koszula i muszkę do tego sportowe buty i jakiś fajny cweterek ale nic nie ma takiego jakbym chciała

Napisane przez Fikusek82

Dzisiaj klops był ani myślała spać u siebie. Zasnęła x mężem w sypialni a o 5 przylazla na sofę zakopala się w koc i tak spala do prawie 8. Mam to w nosie w końcu kiedyś z tego wyrośnie tylko mnie to wkurza bo zero jakiejkolwiek prywatności i czasu dla siebie bo ona wiecznie uwieszona na nas. Zupełne przeciwieństwo Nadii więc dla mnie to nowość.

Ostatnio gadałam z mężem o wakacjach i znów wychodzi na to że dużo lepiej byłoby nam polecieć do teściowej niż nad nasze morze...

Kubal po zjedzeniu wielkiej kolacji miał 52cm myślałam ze źle go zmierzyłam ale następnego dnia wychodziło mu 48-49cm

Weź mi podrzuć tego Waszego małego kucharza bo ja to taki leń kuchenny się zrobiłam że szok

Koszula śliczna i ostatnie jeansy a podobny komplet z kamizelką to widziałam w Tesco niedawno

Fikusek dla pocieszenia u mnie też z dnia na dzień gorzej wczoraj jak zaczął się co 10 minut budzić i przybiegać to myślałam że zamiast niego sie w tym łóżku położę a chłopy niech sobie robią co chcą Za każdym razem chodziło mu o to żebym go wzięła za rękę, on mnie prowadził do nowego łóżka i miałam stać nad nim i głaskać po głowie a jak za kolejnym razem zaniosłam go do starego łóżka to sie odwrócił i spał do rana

Kolejne pytanie mam a nawet 2
Co planujecie na dzień babci i dziadka w tym roku?
Z czego dzieciaki piją Wam teraz mleko?