![]() |
#91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 34
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
jeżeli chodzi o mieszczenie sie w ubrania o rozmiarze 38 jest to jak najbardzie mozliwe. Mam 165 i dopiero przy przekroczeniu granicy 65 kg przestalam sie miescic w ten rozmiar w spodniach (tzn mieszcze sie ale nie wygląda to za ciekawie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 497
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Ja mam 164cm i 62kg wagi i noszę XS/S, ale ćwiczę od dwóch lat, więc jestem ubita.
![]() Chociaż ostatnio nie zmieściłam się w kurtkę w bicepsie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Cytat:
![]()
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Nie przesadzajmy tez w druga strone bo waga autorki to zadna odwaga czy otylosc. Tu problemem jest glownie czas w jakim ja osiagnela.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Cytat:
![]()
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 90
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Z ta amfa to naprawdę mądre, bo jeśli po drugiej stronie siedzi ktoś naprawdę podłamany to wezmie to za rade
![]() Byłam u dietetyka 1200 kcal i bieganie nocne ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Praca, nauka na trzech kierunkach i 1200 kcal i bieganie w nocy? Wylądujesz w szpitalu. Nie da się - po prostu fizycznie się nie da - i pracować, i intensywnie uczyć. Organizm już Ci daje znać, że nie wyrabia - a Ty to lekceważysz. Naprawdę, nie warto brać na siebie kolejnych obowiązków, "bo może kiedyś się przyda" - bo to się kończy zawałami u trzydziestolatków itp. I nie pisz, że jesteś zdrowa, bo już masz pierwszy sygnał - plus 15 kilo w dwa miesiące - nie jestem w stanie pojąć, że Ci to nie dało do myślenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 90
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Nie jestem zdrowa to chyba pisałam 50 x. Nie ma chyba nic złego w realizowaniu swoich marzeń szczególnie gdy czasu może nam zabraknąć? Jeden kierunek mam na indywidualnym, wiec to nie jest problem.
Taką dietę zalecił mi dietetyk, niby jeden z lepszych w województwie. Sprawdzę i zobaczę. Wcześniej jadłam 1600 uważałam, że to za dużo to teraz sprawdzę 1200,a godzina biegu przed snem mnie chyba nie zabije.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Cytat:
![]() Nie kupuje tez tekstow pt."moze mi zabraknac czasu". Jestem przewlekle chora, wiec wiem, ze kazdy normalny czlowiek wlasnie wtedy skupia sie na tym aby zyc jak najdluzej. Pilnuje diety, lekow, kondycji fizycznej. Pomijajac ze gdybym sie tak "zaniedbala" wagowo to pierwsza osoba ktora by sie mnie czepila bylby moj lekarz i napewno by tego nie zignorowal ani na to nie pozwolil przy takim stanie zdrowia. Edytowane przez LadyChatterbox Czas edycji: 2016-01-12 o 11:01 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 90
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Wg. dietetyka przy braku tolerancji białka to jedyny sposób by nie tyć od jedzenia. W innym przypadku byłoby za dużo tłuszczu lub węglowodanów. Skoro mówi to Pan, który zajmuje sie tym od x lat to dlaczego mam mu nie ufać?
Co do choroby to w sumie to wygląda tak rok jest w miarę dobrze, chemia, trochę dobrze, chemia i tak aż w końcu choroba nie wygra. Dlatego realizuje plany i marzenia jakie miałam jeszcze jako nastolatka. Może robienie wszystkiego na raz nie jest mądre, ale gdybym miała gwarancje,że dożyje tej 30 to bym tak nie żyła. Nikt nie ma gwarancji ile będzie żył to fakt, ale ja wiem i lekarze, że nie długo.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Cytat:
Nie wierzę ze byłaś u dietetyka. Nikt normalny nie zaleci 1200 kalorii komuś kto ma więcej jak 110 wzrostu :/ + garnięty dietetyk nie bździłby o białkach srałkach i braku chudnięcia przy proporcjach takich czy śmakich. To spady z siłkowych memów a nie rzetelna, fachowa wiedza o funkcjonowaniu organizmu. Takie nagromadzenie absurdów, po prostu wyklucza tą domniemaną wizytę u dietetyka. NIC się w tym wątku nie klei. Absurd goni absurd w dodatku informacje wykluczają się wzajemnie. Nietolerancja białka teraz jest, a 2 miesiące temu była extra forma przy 18 % tłuszczu. Jasne, a świstak siedzi i zawija.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Cytat:
1. Nie, żeby pacjenci onkologiczni, przyjmujący co najmniej raz na rok chemie mieli siłę, aby robić sobie codzienne przebieżki. 2. Nie, żeby laska twierdziła wcześniej, że dorobiła się nowotworu od intensywnych ćwiczeń. 3. I nie, żeby osobą chorującym nowotworowo z agresywną terapią przepisywano 1200kcal. A no i rzecz jasna, na chemii się tyje. 15kg w dwa miesiące. Nie, żeby pierwszym objawem większości zaawansowanych/złośliwych nowotworów (a takie się tak często leczy chemią) był spadek wagi nawet o połowę w ciągu pół roku. I chłopak mimo, że wie, że bierze chemie się jej o to czepia i każe ćwiczyć. Gdzie tu logika, gdzie tu sens, gdzie tu rzetelna medycyna. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 90
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Na razie jej nie biorę ostatnia skończyłam no jutro będzie równo rok temu. Kłania czytanie ze zrozumieniem.
Dobra koniec tematu, bo nie chce mi sie zaspamowywać maila. Każdy żyje jak chce. Moze źle wybrałam, ale tylko fitness mi sie pokazało i zdrowie. Koniec. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Jak się w końcu zdecydujesz czy konasz czy nie konasz to daj znać.
I nie, nie naśmiewam się z ludzi chorych, sama to przechodziłam i wiem jak to jest i właśnie dlatego czytanie takich bzdur tak mnie irytuje. Dziewczyno piszesz że od sportu dorobiłaś się nowotworu - leczyłaś się chemią - przytyłaś - okazało się, że lada moment umrzesz i masz stale powtarzać chemię - więc wpadłaś na pomysł, że zakatujesz swój organizm 1200kcal - przy okazji z fatalnymi wynikami zdrowia "bez wysiłku biegasz 10km" - a to twoje umieranie to chemia rok temu. Cytat:
Edytowane przez LadyChatterbox Czas edycji: 2016-01-12 o 12:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 822
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
mówiłam, że to TROLLowany wątek!
![]() ![]()
__________________
zdrowie, fitness, Norwegia, smaczne jedzonko instagram https://www.instagram.com/lalare_fit/ ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 4 042
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Cytat:
![]() ![]() ![]() a widze,ze ty biegasz- jak tylko wroce z pracy to zajrze na bloga! Knajpka, tak jak Olkaaa_s pisze jest w Krakowie- bylam akurat tam na urlopie, bo faktycznie jestem z Trojmiasta ![]() Dokladnie ![]() [1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;54071582]Ja mam 164cm i 62kg wagi i noszę XS/S, ale ćwiczę od dwóch lat, więc jestem ubita. ![]() Chociaż ostatnio nie zmieściłam się w kurtkę w bicepsie. ![]() XS/S? wow! ja przy tej wadze. mimo biegania, wchodze w 38... rzadko nawet w 36... ale ja nie jestem specjalnie zbita poza nogami/tylkiem ![]() Cytat:
Gdybym wiedziala lub chociaz podejrzewala, ze moze zostalo mi pare lat zycia to raczej stawialabym na rodzine i spedzanie wartosciowego czasu z najblizszymi (choc of course wiem, ze bez pracy sie nie da), niz na zdobywanie kolejnych tytulow naukowych, z ktorych raczej nie skorzystam... Godzinka biegu to wcale nie tak malo, szczegolnie jesli ciagle sie leczysz i jestes przemeczona, ale sprobowac zawsze mozna... |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 497
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Cytat:
![]() Diety zadnej nie stosuję i nie zamierzam, cwiczę +/- 4 razy w tygodniu (bieganie, ćwiczenia siłowe, rolki, rower, co tylko się da ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;54108873]Załączam zdjęcie, niestety nic lepszego nie mam. W każdym razie na zdjęciu po lewej ważę o 3kg mniej niż na zdjęciu po prawej, a myślę, że różnica w brzuchu jest widoczna.
![]() Diety zadnej nie stosuję i nie zamierzam, cwiczę +/- 4 razy w tygodniu (bieganie, ćwiczenia siłowe, rolki, rower, co tylko się da ![]() na moje oko to po prawej jesteś szczuplejsza - ta fotka w żółtym staniczku. I jeśli ważysz tu ok 60 kilo na 165cm, to musisz mieć jakieś bardzo ciężkie kości, bo ja widzę szczupłą i zgrabną sylwetkę - a uda, zwłaszcza po prawej, masz ładne i proporcjonalne. Ogólnie fajna figurka - a ja rzadko chwalę ![]() Przypomniało mi się -jak dawno temu ważyłam ok 60 kilo, to miałam w biodrach 90cm - tylko ja mam 180 cm wzrostu. W biodrach, czyli w najgrubszym miejscu tyłka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
VI4: mam 90-91cm w biodrach wazac 65kg na 165cm wzrostu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Aniser, teraz już nie biegam, czasami rekreacyjnie się przebiegnę. Siedzę na fitnesach i na siłce.
![]() Archiwalna, uda masz proporcjonalne do bioder i fajne, ręce i plecy trzeba Ci robić. ![]() Ostatnio przeglądałam swoje stare zdjęcia i znalazłam takie z przed dobrze 10 lat, gdzie ważyłąm jakieś 48 kg, ale akurat miałam paroletni okres bez sportu. Sama siebie się przestraszyłam, niby chuda ale brzuch wisiał, tyłek: "żal.pl" - 2 wiszące i powiewające na wietrze neleśniczki, kości sterczały, rąsie chudziusie ze siąść i płakać i... cudnie przygarbione plecki do kompletu. :/ Ja mam 90 cm w biodrach mając szałowe 159 cm i jakieś 52 kg teraz. Żeby było weselej- mam od przodu bardzo chłopięcą sylwetkę i biodra wąskie- wszystko idzie do tyłu w za przeproszeniem... zad. Taka kacza sylwetka. Problem z rozmiarówką mam koszmarny, góra 34, dołów na taką sylwetkę raczej nie przewidziano, ponieważ rozmiarówka damska nie uwzględnia tego, ze kobieta ma jakieś różnice pomiędzy talią a tyłkiem a co dopiero większe jak 10 cm. :/ Noszę na ogół rzeczy elastyczne albo daję do przeróbek u krawcowej. :/ Najgorzej to z dżinsami. Biodrówki jeszcze jakoś, ale jak wyższy stan to tragedia, nic nie pasuje.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Moim zdaniem też na fotce po prawej - szczuplejsza
Z tymi rozmiarami tak jest.Ja od treningu siłowego tez mam inną budowę: szerokie plecy i barki,spore bicepsy i tricepsy i dobranie ciuchów,tak aby idealnie leżały,bywa trudne
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 497
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
Dzieki dziewczyny.
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 22
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;54117087]Dzieki dziewczyny.
![]() ![]() ![]() Oczywiście, że widać różnice między zdjęciem przed ćwiczeniami, a tym gdy już ćwiczyłaś. Wyglądasz teraz o wiele lepiej. Masz jedną z lepszych sylwetek. Jesteś szczupła, ale nie tłusta. Pojawiają się lekko zarysowane mięśnie brzucha. Widać, że dbasz o siebie i regularnie ćwiczysz skoro takie są efekty. Oby tak dalej, może już nie dla efektu by schudnąć, ale by podtrzymać takie efekt jaki już uzyskałaś. Dzięki Tobie widać, że ciężka praca w postaci ćwiczeń przynosi pozytywne efekty. Możesz być teraz przykładem dla innych dziewczyn. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Narzeczony narzeka że przytyłam
[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;54117087]Dzieki dziewczyny.
![]() ![]() ![]() A możliwe, ale na uda nie narzekaj, fajne są! ![]()
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:19.