Olenie ślubne biją dzwony, a my już mamy cztery nibyżony! PM2016 cz.43

[Cherry_Muffin]

juz zaczelo spadac. o 12 bylo kupno 4,40, a teraz jest juz 4,39
dolar tez spada.

[fioleciasto]

Napisane przez Stella275

Czemu płacicie w euro?

Bo to filia niemieckiej szkoły

[Sophie24]

Napisane przez Iskra14

Ja mam zachomikowane z wakacji 500 euro, które nam zostało zaraz będę bogata

My musimy pomyśleć ile na wakacje sobie odłożyć. Na razie z pewnych rzeczy wiemy, że mamy 1500euro kaucji za samochód ale jeszcze paliwo i jedzenie nam zostaje. I może jakieś ciuszki by się udało kupić

[ann2016]

Napisane przez Karolllka7

Dziewczyny, czy te ceny za kurs tańca są ok?

kursy tańca towarzyskiego
4 spotkania – 50 zł./osoba
lekcje indywidualne
60 min./para – 70 zł.

ja myślę, że tak


co do kasy na wesele, to jasne z jednej strony moglibyśmy pojechać w kilka miejsc, które nam się marzą ale z drugiej strony chcemy fajną imprezę bez oszczędzania na czym tylko się da, zawsze są dwie strony

[magda1706]

Napisane przez lolusl

Mi jest starsznie szkoda kasy na wesele. Widzę te bilety lotnicze,które mogłabym kupić i mnie aż skręca w środku mimo że nie wykładam ze swojej kieszeni większości.

Tak to się boi latać a kasę by wydawała tak tylko żartuje żeby nie było

Mi też szkoda na wesele. Chodzę czasem po domu i klne że tyle trzeba na to pieniędzy. I że najchętniej bym to wszystko odwolala. Ale zawsze o tym marzylismy. Ja o białej sukni i tańczeniu w niej na parkiecie a tz o imprezie do rana gdyby nie dzieć i moje studia to byłoby łatwiej. Ale przecież nie wyrzuce brzucha a jakbyśmy zaczęli przekładać wesele to byśmy nigdy go nie zrobili. Teraz zacisniemy trochę pasa a w lipcu w końcu odetchniemy z ulga glodowac nie mam zamiaru, mieszkać mam gdzie a że odmowie sobie jakiś przyjemności to tylko plus bo tyłek zeszczupleje

[lolusl]

Napisane przez magda1706

Tak to się boi latać a kasę by wydawała tak tylko żartuje żeby nie było

Pasja nie wybiera

[Sophie24]

Wiadomo, że wszystko można by tak rozmyślać i doszłoby się do tego, że jedzenie też się nie opłaca bo i tak "g" i tak:P Chyba pms mi się odezwało bo mam ochotę odwoływać, gadam do M., że niech to uj strzeli, że nic nie robimy, że mam to gdzieś, że pieprze to wszystko No i nic nie poradzę, hormony szaleją Czasem się zastanawiam na ile jestem normalna a na ile już mi nieźle odbija:P

[zambeza]

Napisane przez Sophie24

My musimy pomyśleć ile na wakacje sobie odłożyć. Na razie z pewnych rzeczy wiemy, że mamy 1500euro kaucji za samochód ale jeszcze paliwo i jedzenie nam zostaje. I może jakieś ciuszki by się udało kupić

łoo, 1500 euro samej kaucji?

[Sophie24]

Napisane przez zambeza

łoo, 1500 euro samej kaucji?

Tak, ale jest ona ubezpieczona (albo możemy to ubezpieczyć za kilka dodatkowych euro, nie pamiętam) i w razie faktycznie czegokolwiek, zwrócą nam pieniądze. Ale też czytaliśmy, że to górna granica i czasem na miejscu okazuje się, że kaucja miała wynosić np. 1000euro a jednak zamrażają 100euro. Ale musimy się przygotować na to co napisali co nie będzie przypału.
Studiowaliśmy ten cały system, czytaliśmy opinie, historie itd. Jesteśmy przygotowani:P Poza tym bierzemy samochód przez pośrednika i co prawda koszt jest dodatkowy to z drugiej strony mają lepsze oferty. No i w razie W mamy pomoc z ich strony i przez nich będziemy wszystko załatwiać (a mają polskie przedstawicielstwo więc nie będzie trzeba po włosku się trudzić).

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja musze ogarnąć airbnb niedługo


Ja próbuje ogarnąć przed i po pracy aplikacje i kurczę cieszę sie ze trzymałam wszystkie bilety pocztówki rezerwacje itd bo teraz sie to wszystko przyda :brzyda:
Normalnie musimy opisać historie nasza heh śmieje sie ze kopie aplikacji zostawiamy na pamiątkę na pewno

[Sophie24]

Napisałam maila do dziewczyny u której będziemy nocować. Wypadałoby żeby wiedziała o której się zjawimy:P

[magda1706]

Napisane przez Sophie24

Wiadomo, że wszystko można by tak rozmyślać i doszłoby się do tego, że jedzenie też się nie opłaca bo i tak "g" i tak:P Chyba pms mi się odezwało bo mam ochotę odwoływać, gadam do M., że niech to uj strzeli, że nic nie robimy, że mam to gdzieś, że pieprze to wszystko No i nic nie poradzę, hormony szaleją Czasem się zastanawiam na ile jestem normalna a na ile już mi nieźle odbija:P

Oj hormony są straszne. Wczoraj miałam super humor, zadowolona bo wszystko pozaliczane na studiach, wracaliśmy do domu już i planowaliśmy wyganianie małego a mnie po pół godzinie zachciało się płakać, bo tak i najchętniej bym siadla w kącie i żeby tz sobie poszedł daleko i poplakala ale powstrzymuje się przed takimi akcjami, bo facet stwierdzi że serio jestem jakas chora

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

Oj hormony są straszne. Wczoraj miałam super humor, zadowolona bo wszystko pozaliczane na studiach, wracaliśmy do domu już i planowaliśmy wyganianie małego a mnie po pół godzinie zachciało się płakać, bo tak i najchętniej bym siadla w kącie i żeby tz sobie poszedł daleko i poplakala ale powstrzymuje się przed takimi akcjami, bo facet stwierdzi że serio jestem jakas chora

Ja więcej sobie i tak dopowiadam w myślach. Przy M. coś tam walnę, krzyknę i spokój:P Wie kiedy mam pms to się nie przejmuję:P

[xXBlankaXx]

Ja na początku jak zaczęłam brać pigułki płakałam tak że nie mogłam się uspokoić jak widziałam reklamę z chorymi dziećmi.. mama się śmiała, że mam brać pigułki garsciami bo w końcu się we mnie jakieś współczucie odezwało ha ha i przynajmniej mam jakieś uczucia.. Ale pierwsze tygodnie były straszne.

[Lilly Greace]

Napisane przez lolusl

Ale cudowna para http://wojciechkrysiak-photography.b...ola-bogus.html

Boże,jak ja kocham peemki z krótkimi włosami, zetnę te kłaczory w końcu w dniu ślubu,zobaczycie.

Piękna fryzura, dokladnie taką sobie zrobię po ślubie.
Ale ja w ogóle nie lubię długich włosów, hoduję teraz żeby mieć większe możliwości co do fryzury na ślub, ale zetnę jak tylko będę mogła.

Napisane przez xXBlankaXx

Ja na początku jak zaczęłam brać pigułki płakałam tak że nie mogłam się uspokoić jak widziałam reklamę z chorymi dziećmi.. mama się śmiała, że mam brać pigułki garsciami bo w końcu się we mnie jakieś współczucie odezwało ha ha i przynajmniej mam jakieś uczucia.. Ale pierwsze tygodnie były straszne.

Ja mam tak bez pigułek

[Petit_Papillon]

Podlaczam sie do slubnych skner tez mi szkoda tej kasy. Mozna by bylo za nia tyle kupic - wyremontowac np. kuchnie i lazienke, ale coz. Slub tez wzac trzeba

Co do lozka, my mamy wielkie malzenskie loze, ktorego sie nie sklada. Tzn.mozna do skrzyn schowac posciel, ale nigdy tego nie robilismy. Ja zaraz po wstaniu zascielam swoja polowke i przykrywam ja kapa z mysla, ze W.zrobi pozniej to samo - bardzo rzadko mu zie to zdarza jednak

[Sophie24]

Napisane przez xXBlankaXx

Ja na początku jak zaczęłam brać pigułki płakałam tak że nie mogłam się uspokoić jak widziałam reklamę z chorymi dziećmi.. mama się śmiała, że mam brać pigułki garsciami bo w końcu się we mnie jakieś współczucie odezwało ha ha i przynajmniej mam jakieś uczucia.. Ale pierwsze tygodnie były straszne.

Aż tak nigdy nie miałam. Aczkolwiek ja w ogóle zrobiłam się bardziej łzawa. W każdym momencie cyklu wzruszają mnie reklamy z dziećmi, zwierzętami (whiskas np. jak kotka przynosi tego malutkiego kotka ) czy jakieś inne. Filmy oczywiście też:P


Ostatnio nałogowo oglądamy Top Gear - stwierdzam, że uwielbiam ich humor. Choć sama sobie to psuje myśląc, że jest wyreżyserowany:/ Ale i tak śmieszne

[Stella275]

Jak zaczynam ryczeć z byle powodu to dla mnie oczywisty znak że @ się zbliża. Ale chyba większość bab tak ma

[Lilly Greace]

Napisane przez Stella275

Jak zaczynam ryczeć z byle powodu to dla mnie oczywisty znak że @ się zbliża. Ale chyba większość bab tak ma

Jak zaczynam krzyczeć na tż, to on od razu mówi, że PMS

[Petit_Papillon]

Ja bez tabletek mam taki PMS, ze nie da sie ze mna wytrzymac. Tabletki mi go skutecznie neutralizuja, chociaz czasami nawet przez tabletki pms sie przedrze.

[xXBlankaXx]

Napisane przez Lilly Greace

Piękna fryzura, dokladnie taką sobie zrobię po ślubie.
Ale ja w ogóle nie lubię długich włosów, hoduję teraz żeby mieć większe możliwości co do fryzury na ślub, ale zetnę jak tylko będę mogła.



Ja mam tak bez pigułek

Ja już mam w miarę spokój, chociaż i tak łatwiej mi się rozpłakać niż np. Kilka lat temu.

W ogóle ja jestem dziwna bo w momentach kiedy płacz byłby na miejscu (np pogrzeby) to się ogarne i nawet mi się oczy nie zaświeca, a nie ma w lodówce dżemu bo mi brat zjadł to płacze jak głupia.

[Karolllka7]

Zamiast pisać mgr to siedzę i przeglądam dekoracje ślubne Do ślubu jeszcze 9 miesięcy, a do obrony 5, a do sesji 5 dni

[xXBlankaXx]

Ostatnio płakałam bo mi pralka zjadła skarpetke moja ulubiona.. M. stał i nie wierzył w to co widzi, nie wiedział czy mnie pocieszać czy się śmiać.

[olena90]

Napisane przez magda1706

Z tego co czytałam to na Początek nie są najlepsze te one size bo jest za mała dupka dziecka i kupa ucieka. I radzą tak od 2-3 msc dopiero wprowadzić. Więc na początek jednorazowe, przyjdzie becikowe i będę kupować i próbować jestem matka sknera więc będę chwytać się wszystkiego co obniża koszty mamie polecilam żeby zrobiła mi takie małe szmatki na chusteczki do przebrania bo jak poczytalam ile tego idzie to zbankrutowac można

U mnie paczka pampersow jest na mmiej wiecej 2tygodnie. I tak ogolnie bylo od poczatku. A na poczatku uzywalam "1". A co do chusteczek to kupuke majtansze (tesco, auchan) i Lili pasuja. A pampersy uzywamy Dady

Napisane przez magda1706

Ze wszystkimi kosmetykami i pieluchami jest tak ze nie wolno robić zapasów bo może dziecku nie spasowac i pójdą do kosza Co do decyzji jednorazowe czy wielo to już kwestia indywidualna mnie przekonuje w tym najbardziej fakt ekonomiczny - tak samo jak z karmieniem cyckiem. Po prostu jeśli mogę zaoszczędzić to to robię. Jeśli kogoś stać na wszystko nowe to zazdroszczę naprawdę Ja jednak nie mam tego komfortu i szukam innego rozwiązania

Ja do wyprawki kupilam wozek (150zl) lozeczko (30zl) pampersy i kosmetyki.reszte dostalam

Napisane przez Stella275

Czemu płacicie w euro?

U nas w lodzi jest pruwatna postawowka i gimnazjum gdzie rodzice placa w euro

[Karolllka7]

Też mam straszny PMS - jestem zła, chce mi się płakać bez powody i zjadłabym wszystko, co jest w zasięgu mojego wzroku i ręki.

[xXBlankaXx]

Napisane przez Karolllka7

Też mam straszny PMS - jestem zła, chce mi się płakać bez powody i zjadłabym wszystko, co jest w zasięgu mojego wzroku i ręki.

O jedzeniu mi nie mów, M. jechał godzinę przed zamknięciem do Almy bo tak mi się zachciało truskawek, że szok. Jakbym ich nie zjadła to bym chyba nie spała. Ale przywiózł, zjadłam cały koszyk i byłam szczęśliwa jak nigdy w życiu.

[olena90]

Cherry wyslac relacje na pw?

[Melka92]

dolaczam do wariatek z PMS moj tz raczej sie przyzwyczail do moich humorow i wola na mnie " hormonela" kiedy widzi, ze mi odbija

[lolusl]

Ja ostatnio bardziej cierpię fizycznie niż mentalnie przez pms,ale ogólnie jedno i drugie mmi okrutnie dokucza.:/

[Sophie24]

Zgrałam sobie kolejne ebooki To jest prezent idealny Już nie wiem ile książek pochłonęłam od grudnia gdzie w ostatnich latach przeczytałam może ze 2-3 książki