Polecamy:

RudaEwcia25 · 2016-01-22, 21:23

Kasiu no nie przeszło mu ale mam nadzieję że teraz już będzie dobrze

P zimny drań co?

Arletko kurde jesteście fajnym małżeństwem ,kiedyś często pisałaś o przytulankach itd a teraz prawie nic

Może jest tak jak piszesz że macierzyństwo Cię zmieniło ale pamiętaj że jak już się drugi Berbeć urodzi to będziesz mieć jeszcze mniej czasu dla męża

Gianka kurde no ten tekst mnie rozwalił na łopaty

kasiab91 · 2016-01-22, 21:30

Ewa "zimny jak lod, obojetny jak glaz". Wszystko gasnie... Ale trudno ja walczyc z wiatrakiem nie zamierzam bo w koncu dostane w lepetyne smiglem

A Kostulek biedny, krople macie? Pucus moj Kochany 💜

RudaEwcia25 · 2016-01-22, 22:23

Kasiu tak, krople i kazała smarować maść neomecynę.

Jak Was czytam to autentycznie mi żal że macie takich zimnych facetów , jakby kobietom się już zadna czułość nie należała

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Spadam dziewczyny, dobranoc 😉

kasiab91 · 2016-01-23, 06:36

Ewcik przeciez wiesz ze ja jakos daje rade. Raz jest dobrze raz zle. Dlugo walczylam ale teraz olalam wszystko moze to cos zmieni, bo rozmowy juz nic nie daja.

Oby przeszlo Kostusiowi szybko

Dzien dobry w sobote

mysia1986 · 2016-01-23, 08:11

Hej. Bylismy wczoraj u tych znajomych i wrocilismy przed polnoca. Teraz juz po badaniach krwi lecim do ikeii na zakupy i sniadanie.

Rudasku oby Kostusiowi pomogly kropelki

Kasia, Gianka silne babeczki z Was, dacie rade

Mogotko jak u Ciebie kochana?

Yss jak maz sie czuje?

Lila cos lepiej z zoladkiem?

Milego dnia dziewczynki

PannaMagda · 2016-01-23, 08:16

Mysia skrecilas lozko czy tylko dyrygowalas ?

RudaEwcia25 · 2016-01-23, 08:29

Hej Kochane, obserwuje Kostka i on póki co nie mruga ale kropelki po porannej toalecie mimo wszystko zapodam 😉 nocki minęła nam dobrze. Jest -4 i pięknie słońce świeci wiec spacer będzie dzisiaj grany. Z biegami czekam do poniedziałku, czuje normalnie @za rogiem 😢

Mysia co chcecie kupować? Ja tak żałuję że nie mam blisko Ikei , na szczęście mam koleżankę która w Gdańsku mieszka a tu ma teściów i jak coś zawsze daje znać ze są fajne rzeczy 😁

Kasiu może terapia wstrzasowa podziala😉

Udanego weekendu moje Kochane 😁

Ziajka · 2016-01-23, 08:43

Hej!
Weekend

u nas -12 :O

Ewcia zdrowia dla Kosty!

Gianka strasznie mi przykro, że takie rzeczy u Was. Mam nadzieję, że tż się poprawi. Kocha Was bardzo, więc na pewno mu zależy na Waszym szczęściu.

Yss jak tż? Wystraszył wszystkich porządnie , mam nadzieję, że to jednorazowa akcja.

iza243 · 2016-01-23, 08:53

Witam

O

Cytat:

Napisane przez RudaEwcia25

Gianka mam nadzieje ze Tulka juz lepiej, ja też byłam dzisiaj u lekarza 😡

Yss brawo za dziurkę w pasku, bardzo mnie cieszy ze wracasz do formy 😁

Niestety tylko tyle ode mnie, nie mam dzisiaj nastroju na nic. Czekam aż Kostek zaśnie i spadam do wanny. Byłam u lekarki bo Kostek ma zapalenie spojówek. Nie zjadłam nawet dzisiaj obiadu, po lekarzu biedra, wizyta u kuzynki, wpadłam do domu szybko ćwiczenia, kolacja, kąpiel Młodego i teraz czekam aż zaśnie ☺

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Gianka ale się narobiło, ale co tz nie dba o siebie ? Czy co się dzieje?

o nie biedny Kostus:-(

Cytat:

Napisane przez Gianna M

Ewcia nie no dba no Bo jak ma nie dbac skoro ja dziele leki ja robie jedzenie na caly dzien I pakuje mu porcje nawet przypomnienie m w tel kiedy ma wypic np leki. Ech no Sam z siebie to on niewiele robi. Po prostu rozeszlo sie jak zwykle o co o urodziny. Mial na tacy podane I pow co chce czego oczekuje I Nic nie zrobil jeszcze mial pretensje ze za duzo wymagam I ze nie mamy warunkow Bo jest dziecko. A chcialam masaz dostac I tyle. Nata spala normalnie do 24 wiec byl czas ale ni Ch.zlamanego I siedzi I patrzy I co ja chce no to pow co mysle pocisnelam I oczywiscie uslyszalam tylko ze moja wins ze jestem walnieta etc...kurde w sylwka byla awanti obiecal poprawe prosil I po co na ile na dwa tygodnie. Ja moze I jestem cholerykiem ale na serio najgorzej jest u mnie przed@ I wtedy wie ze musi odpuszczac. Ale po prostu co rok co rocznica jakas to on ma wy☠☠☠ane. Moze to I smieszne ale dla kazdego umie wszystko zalatwic poswiecic sie a w domu co a w domu Nic Bo przeciez jestem tylko zona I po co sie starac. A teraz jeszcze mi cos podniosl Bo doszedl przytulq mnie I mowi no daj spokoj I tak mi wybaczysz zawsze mi wybaczasz...noz ☠☠☠☠a mac! Tak mi cholernie przykro ze nawet kilka razy w roku nie umie sie poswiecic nie ma wyobrazni nie ma checi tak sie poswiecam teraz dla niego wracam z drugiej zmiany szykuje mu do 24jedzenie na drugi dzien a on raz nie moze sie poswiecic?! Boli mnie to strasznie. Tymbardziej ze slysze I wiem ile robi dla innych I ze potrafi stanac na rzasach zeby cos zalatwic I cholernie mi przykro ze dla zony taki nie jest. Ot tak

Co mu znowu odbija No bez przesady ty tak o niego dbasz a on ma wszystko w dupie.No bez jaj co śpiace dziecko przeszkadza w masazu?!Dziwne ma podejscie twój tź.I jeszcze ten tekst ze zawsze mu wybaczasz. To sie któregos dnia zdziwi jak mu nie wybaczysz..

Cytat:

Napisane przez arletka1313

ziajka o jak ja uwielbialam kota Filemona ogladac

cudowny Kubula. Moja tez wierszyki dokancza, uczymy sie to wierszy to piosenek, cudowne sa te dzieci

basia a no tak, wsadz mnie tak do zaciazonych

dzieki z gory

yss najwazniejsze ze wymiary sie zmniejszaja

tz juz calkiem dobrze? nic sie nie dzieje?

iza haha, Lenka tz jak cos nabroi, albo przewaznie jak mnie niechcacy uderzy, albo widzi ze mama robi "przykra" mine, to przychodzi i caluje i mowi "plasiam" i za chwile pyta twierdzaco "jus dobze?". Kochane slodziaki!

gianka kurcze, Tule rozlozyla nie na zarty, biedna. A co sie dzieje z tz? jakos nic nie pisalas zeby sie walilo wam.

kasia a Juli ostatecznie nie bylo, zabrali ja na zakupy. A dzieki, czuje sie niezle. Nieliczac masakrycznych zaparc, i lekkich mdlosci popoludniami i chwilowych sennosci to jest calkiem ok

ruda a skad Kostek zlapal zapalenie spojowek? moze z wiatru?

U nas to nieporozumienie przez sex. No wiem, glupota i najbardziej nie lubie takich nieporozumien. No ale jedno w swoja strone, drugie w swoja i takim oto sposobem mamy ciche dni, nawet bez awantury-moze i lepiej, po co mam sie denerwowac. Choc temat trzeba przegadac.
Lenulka spi, ja po prysznicu. Zaraz uciekam do lozka.Dobranoc.

Arletko skoro piszesz ze to zmieniło sie niedawno to moze to hormony?

Cytat:

Napisane przez arletka1313

wiem,najgorsze jest to ze widze w swoim zachowaniu moja matke, tato bardzo czesto sie do niej przytulam, cmokal, a ona taka oschla, i u mnie dzieje sie to samo. Ostatnio dostalam ochrzan, zasluzony zreszta bo tz mnie calowal a ja nic, stalam jak ciele doslownie, zero uczuc. Kocham go nad zycie, i jeszcze te pare miesiecy temu nie wyobrazalam sobie go nie przytulic czy cmoknac, a teraz nie wiem co sie ze mna stalo. Jak on nie pomysli to sex chyba bylby tylko na szybko od tylca. Tz zawsze dba o swiece, o winio, przypomina zebym jakis tam stroj zalozyla, ze moze jakas zabawa przy przytulankach, a to jakies gry, a ja to jakas tempa jestem. Zawsze to on pierwszy mowi ze mnie kocha. Nie wiem, czy mnie macierzynstwo tak zmienilo czy co?

Cytat:

Napisane przez kasiab91

Ewciu Kostulek boedny, nie przeszlo mu?

A Ty z pecherzem juz ok?

Gianka przykro mi. Wiem co czujesz bardzo dobrze. Przykre to strasznie i boli jeszcze bardziej

Arletko ciesze sie ze czujesz sie ok

A co do tz to dbaj o to bo i jemu sie znudza takie rzeczy. Ja napisze tylko tyle ze u nas wygasa wszystko. Ja kiedys sie staralam i glaskalam i tulilam on od siebie zero. A ja poprostu mam dosc ciaglego proszenia sie o buziaka np. Zaczynam olewac powoli to wszystko. Takze dziekuj Bogu ze masz tak cudownego meza i inne dziewczyny tez bo zdarzaja sie przypadki ze Kocham uslyszy sie raz w roku, albo i rzadziej

Kasiu a to sie ciagnie od swiat?

Cytat:

Napisane przez mysia1986

Hej. Bylismy wczoraj u tych znajomych i wrocilismy przed polnoca. Teraz juz po badaniach krwi lecim do ikeii na zakupy i sniadanie.

Rudasku oby Kostusiowi pomogly kropelki

Kasia, Gianka silne babeczki z Was, dacie rade

Mogotko jak u Ciebie kochana?

Yss jak maz sie czuje?

Lila cos lepiej z zoladkiem?

Milego dnia dziewczynki

Skreciłas łóżeczko?

My dzis planujemy rodzinny dzień zabawy i wypad na sanki.

89migotka · 2016-01-23, 08:54

Hej

Dzisiaj to się chociaż wyspałam bo aż do 9 pospalam

Do pracy idę dopiero po obiedzie, muszę trochę odetchnąć bo mi pęcherzyki nie urosną

Gianka domyślam się jak czujesz się kiedy tż ma taki olewczy stosunek do Ciebie, mój tż też taki jest. O rozmowie nie wspominając, dziennie to rozmawiam z nim w sumie może z 15 min, a jeżeli zobaczy się z bratem czy kimś innym to buzia mu się nie zamyka, niby nic, ale przykro jest. Nie ma co się dziwić, w pracy idziemy jeść- on z tel, wracamy- on do konsoli, a kładzie się spać z tabletem :/ A tekst Twojego tż o tym, że mu zawsze wybaczysz powalił mnie, niech nie będzie tego taki pewny bo nie zawsze będziesz tolerować jego zachowanie. Mimo to mam nadzieję kochana, że dojdziecie do porozumienia i tż w końcu zrozumie, że źle postępuje

Jak Tula się czuje?

Ruda,a co tam się porobiło Kostusiowi w te piękne oczka?

Mysia jakoś daję radę, ciężko jest, ale co zrobić. Późno wrociliscie czyli wypad do znajomych pewnie udany

Prolaktynę robiłaś dzisiaj? Fajnie Wam bo już za tydzień Sandomierz

My w ten weekend mieliśmy się wybrać do Kazimierza, ale jak wiadomo praca nie pozwala.

Magda jest taka jedna osoba w pracy, która mnie wkurza, no dobra dwie

Bilety kupione czyli Tajlandia już w zasięgu ręki

Arletka jak u Was sytuacja? Dalej cisza?

Uciekam się ogarnąć. Miłego dnia!

PannaMagda · 2016-01-23, 09:19

Gianka straszne jest to co piszesz

Moze powinnas zmienic zachowanie wzgledem niego Bo szkoda Ciebie

Migotka bilety mamy zakupione a moja przelozona powiedziala mi ze urlopu nie moge wziac. Wkurzylam sie troche wczoraj ale Na urlop I tak pojade

K. Byl wczoraj przestraszony troche jak mu powiedzialam

89migotka · 2016-01-23, 09:28

Madzia no właśnie to Ty dużo tego urlopu potrzebujesz bo najpierw PL, zaraz po tym Tajlandia. To w końcu da Tobie ten urlop?

PannaMagda · 2016-01-23, 09:29

Dwa tyg potrzebuje

to nie jest duzo.. Tym bardziej ze musimy wykorzystac do konca marca.
Poza tym u nas jest urlop godzinowy tzn. Mam do wykorzystania teraz 60 h urlopu wiec moglam sobie wziac Na te dwa urlopy Po 30h. Zazwyczaj pracuje 36h. Ale podobno nie mam wystarczajcej ilosci godzin

a niecierpie klamstwa. Jak zapytalam o bezplatny to tez nie moge... A o urlopie mowilam im w listopadzie.

mysia1986 · 2016-01-23, 09:32

Ruda a wycieraczke wzielismy, dwie biale posciele, przescieradlo i swieczki

no sniadanie wpierdzielilismy

Migotko badalam prolaktybe i tsh w koncu w czwartek wizyta. A i tz sie pokul. Dzisiaj to kochana w pracy na spokojnie

Co do lozeczka to chlopaki krecili a dyrygowala przyszla mama.

kasiab91 · 2016-01-23, 09:52

Iza u nas to trwa od porodu mniej wiecej. Kiedys nie byl tez wylewny ale jakos pokazywal ze kocha a teraz otwarcie mi powiedzial ze przelal wszystko na Ole.

Mysia o ikea, moze w lutym skoczymy na Targowek... Znajomi nas juz drugi miesiac zapraszaja i dotrzec bie mozemy

Ziajka u nas -8... Wywalilam materace z lozek i posciel niech wymrozi te pasukdy co sie tam moga namnozyc.

RudaEwcia25 · 2016-01-23, 10:10

O mamo pocwiczylam i nie wiem jak się nazywam 😂

Migociu bo dostał bidulek zapalenia spojówek, myślę że mamy za suche powietrze w domu, jak P przyjedzie kupimy nawilżacz.

Mysia kocham świeczki a P juz mnie wyzywa 😂😂😂

Gianna M · 2016-01-23, 10:12

Hej

My juz posprzatalysmy z Tula teraz jemy a pozniej idziemy na drzeme.

Tz w firmie siedzi,wczoraj porozmawialismy ale tylko sie snow wkurzylam Bo on do mnie ze musze go po malu uczyc co I jak ma robic noz krew mnie zalala Bo juz przecie ucze go I tlumacze ile hmmm 6lat!,I zadnej poprawy. No ale dzis juz ochlonelam I nie wiem co ja z nim zrobie.najchetniej dalabym mu w ryj zeby sie ogarnal! Ogolnie nie jest zimny Bo to on nauczyl mnie okazywania uczyc etc. W lozku wiecie on nie lubi gadzetow etc wiec nasza gra wstepna to zdjecie ciuchow

ojcem jest dobrym. I powiedzialam jeszcze raz I centralnie ja juz nie bede robic awantur krzyczec ja po prostu ☠☠☠ne w kaczan!

Kasia ale jak to wiec P.nic nie zmienil?

Arletko a moze hormony CI buzuja? Okazywanie uczuc teraz sie zmienilo. Najpierw on byl szalony w tym a potem na chwile oklapl a teraz jest juz dobrze. Przytulasy I calusy Sa nanporzadku dziennym.

Ewcia dobrze ze Kostus lepiej z oczkami

Mysia lubie zakupy w ikei ale najlepiej jak jestem sama I nikt mi nie starczy za plecami

tz Tula nie biegnie na oslep a tz nie szuka rzeczy biurowych

Lilka jak twoj brzuch? Jak sie czujesz?

Magda no ale co wymyslisz z tym urlopem?

Tula na razie bez goraczki za to dycha tak ze die podloga trzesie.

RudaEwcia25 · 2016-01-23, 10:15

Gianka przez Ciebie ciągle używam słowa KACZAN 😂😂

arletka1313 · 2016-01-23, 10:54

hej

kasia jeju a co u was wygasa? milosc?no nie wierze!

Niby rozmawiamy normalnie, temat nie przegadany,ale pewno przelozony na inny termin. Wlasnie mam wrazenie ze macierzynstwo mnie zmienilo, nie wiem czemu tak sie stalo. Wkradla sie tez taka rutyna, jego prawie nigdy nie ma w domu bo jak nie praca w kopalni to tesciowi pomaga, ja ciagle z Lenka.I teraz jeszcze drugie dziecko w drodze, wiem, ze latwo nie bedzie, nie wiem czy dam rade dwojke udzwignac, no ale taka decyzje podjelam, juz odwrotu nie ma. Potrzebuje wyjscia gdzies sama, bez Lenki. Z kims sie spotkac, pogadac, nie patrzac na zegarek ze trzeba wracac bo cos tam. Moze i hormony mi zaczely buzowac

Trudno okreslic. Mam tylko nadzieje ze to sie zmieni.

Lila_27 · 2016-01-23, 12:33

Hej kochane 😚

U nas przepiękna zima! Mrozno, ale słonecznie ☺ Wróciliśmy z długiego spaceru☺Włączyłam aplikacje z ciekawości ile km dziennie pokonuje do miasta i z powrotem ☺ 4 ! Nieźle! Myślałam, ze 2 gdzieś będzie ☺ Młody dotleniony padł ☺Ja robię szybki obiad. MAMA dopiero dzisiaj będzie za jakieś 2 godzinki☺

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Gianka dziękuję, że pytasz 😚Jest lepiej tzn nie boli ciągle ☺Ale mnie już chyba 3 raz przestaje boleć jak muszę zrobić gastro ☺ Bo skierowania mam od 2012 i nie stawialam się. ..Zdrowka dla synowej 😚
Co do Tza to mam bardzo podobnie. .zero inicjatywy czy zaangażowanie z jego strony , ale on taki po prostu jest i wiem, że i tak mnie kocha..I u Ciebie ba pewno też tak jest i Tz świata nie widzi poza Tobą! Tylko wie, że Ty i tak go wyreczysz i zadbasz o wszystko, a on osiadł na laurach jak mój. .. ech Ci nasi faceci ☺

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Kasiu nie dzieje się u Was dobrze i nie podoba mi się to.. mam nadzieję, że się ogarnie ten baran, bo ma taką fantastyczną żonę! Staracie się o drugiego bobasa,więc zastanów się nad wszystkim😚

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Ruda zdrówka dla komandosa!

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Arletko to pewnie hormony kochana 😚Męża masz fantastycznego do pozazdroszczenia,więc wykrzesz z siebie cokolwiek dla niego, bo może też znudzić mu się ciągle staranie ...

RudaEwcia25 · 2016-01-23, 13:10

Byliśmy na spacerze a teraz zjadłam obiad i leniuchujemy 😁

Lila tyle czasu zwlekasz? O LOSIE. Zrób to badanie bo te bóle Cię wykoncza 😢

kasiab91 · 2016-01-23, 13:15

Lila nie staramy sie juz

Odpuscilismy po wypadku. Jeszcze w grudniu byly takie mysli ale teraz nie. Ja od maja do pracy chce isc, Ola z tesciowa raczej zostanie. No chyba ze sytuacja sie poprawi miedzy nami to pomysle

Arletko milosc nie wygasa bo i on mnie kocha bardzo i ja jego na smierc ale u nas zniknelo zainteresowanie soba, zaangazowanie w zwiazek, czulosc. Jest rutyna i ciagla zlosc na siebie.

No to pomarudzilam na meza, licze ze ogarnie sie troche jak go oleje ja. On zawsze mial wszystko na tacy. Sniadanie, obiad, kolacja, kawka, herbatka, seks na zawolanie. Rozpiescilam go do granic a teraz zaluje bo jednak to facet powinien sie postarac raz na jakis czas i pokazac co potrafi. (Chyba zaczynam ja wyrastac i dojrzewac do pewnych rzczy) ot takie rozmyslenia na nowy rok.

A teraz wrzuce Wam zdjecia gdzie zasnelo moje dziecko w czasie pisania tego posta

Lila_27 · 2016-01-23, 13:20

Kurde na tel nie pokazuje mi wszystkich postów,teraz z kompa zaglądam i połowy nie było

Ruda no bo z moim żołądkiem jest tak,że boli przez kilka tyg,a potem kilka m-cy nie i tak w kółko..ale teraz już idę na pewno

Jak nie będzie bardzo bolał to na nfz poczekam na tego 15 lutego,a jak nie to prywatnie
Ale pójdę obiecuję

Bo już naprawdę miałam straszne pieczenia,w nocy spać nie mogłam,a zawsze przechodziło...Więc nie ma bata teraz...powiem szczerze,że boję się panicznie..bo już raz uciekłam z łóżka do gastro,nie dałam rady połknąć rury,zablokowało mnie i koniec

iza243 · 2016-01-23, 13:21

Cytat:

Napisane przez PannaMagda

Gianka straszne jest to co piszesz

Moze powinnas zmienic zachowanie wzgledem niego Bo szkoda Ciebie

Migotka bilety mamy zakupione a moja przelozona powiedziala mi ze urlopu nie moge wziac. Wkurzylam sie troche wczoraj ale Na urlop I tak pojade

K. Byl wczoraj przestraszony troche jak mu powiedzialam

A co wymyslisz z urlopem?Powiem ci ze ladne chamstwo zwłaszcza ze to zgłaszałaś:-/

Cytat:

Napisane przez mysia1986

Ruda a wycieraczke wzielismy, dwie biale posciele, przescieradlo i swieczki

no sniadanie wpierdzielilismy

Migotko badalam prolaktybe i tsh w koncu w czwartek wizyta. A i tz sie pokul. Dzisiaj to kochana w pracy na spokojnie

Co do lozeczka to chlopaki krecili a dyrygowala przyszla mama.

Kciuki za wyniki

Cytat:

Napisane przez kasiab91

Iza u nas to trwa od porodu mniej wiecej. Kiedys nie byl tez wylewny ale jakos pokazywal ze kocha a teraz otwarcie mi powiedzial ze przelal wszystko na Ole.

Mysia o ikea, moze w lutym skoczymy na Targowek... Znajomi nas juz drugi miesiac zapraszaja i dotrzec bie mozemy

Ziajka u nas -8... Wywalilam materace z lozek i posciel niech wymrozi te pasukdy co sie tam moga namnozyc.

Kasiu przykro to czytać:-( A ty go kochasz tak samo?Ja przyznaje ze tez przelałam wszystko na Dominisia..

Cytat:

Napisane przez Gianna M

Hej

My juz posprzatalysmy z Tula teraz jemy a pozniej idziemy na drzeme.

Tz w firmie siedzi,wczoraj porozmawialismy ale tylko sie snow wkurzylam Bo on do mnie ze musze go po malu uczyc co I jak ma robic noz krew mnie zalala Bo juz przecie ucze go I tlumacze ile hmmm 6lat!,I zadnej poprawy. No ale dzis juz ochlonelam I nie wiem co ja z nim zrobie.najchetniej dalabym mu w ryj zeby sie ogarnal! Ogolnie nie jest zimny Bo to on nauczyl mnie okazywania uczyc etc. W lozku wiecie on nie lubi gadzetow etc wiec nasza gra wstepna to zdjecie ciuchow

ojcem jest dobrym. I powiedzialam jeszcze raz I centralnie ja juz nie bede robic awantur krzyczec ja po prostu ☠☠☠ne w kaczan!

Kasia ale jak to wiec P.nic nie zmienil?

Arletko a moze hormony CI buzuja? Okazywanie uczuc teraz sie zmienilo. Najpierw on byl szalony w tym a potem na chwile oklapl a teraz jest juz dobrze. Przytulasy I calusy Sa nanporzadku dziennym.

Ewcia dobrze ze Kostus lepiej z oczkami

Mysia lubie zakupy w ikei ale najlepiej jak jestem sama I nikt mi nie starczy za plecami

tz Tula nie biegnie na oslep a tz nie szuka rzeczy biurowych

Lilka jak twoj brzuch? Jak sie czujesz?

Magda no ale co wymyslisz z tym urlopem?

Tula na razie bez goraczki za to dycha tak ze die podloga trzesie.

Mam nadzieje ze twój tz sie ogarnie i dojdziecie do porozumienia.Z facetami jak z dziećmi jak nie pokažesz palcem to sam nie wpadnie na to co trzeba zrobic

Cytat:

Napisane przez arletka1313

hej

kasia jeju a co u was wygasa? milosc?no nie wierze!

Niby rozmawiamy normalnie, temat nie przegadany,ale pewno przelozony na inny termin. Wlasnie mam wrazenie ze macierzynstwo mnie zmienilo, nie wiem czemu tak sie stalo. Wkradla sie tez taka rutyna, jego prawie nigdy nie ma w domu bo jak nie praca w kopalni to tesciowi pomaga, ja ciagle z Lenka.I teraz jeszcze drugie dziecko w drodze, wiem, ze latwo nie bedzie, nie wiem czy dam rade dwojke udzwignac, no ale taka decyzje podjelam, juz odwrotu nie ma. Potrzebuje wyjscia gdzies sama, bez Lenki. Z kims sie spotkac, pogadac, nie patrzac na zegarek ze trzeba wracac bo cos tam. Moze i hormony mi zaczely buzowac

Trudno okreslic. Mam tylko nadzieje ze to sie zmieni.

Ehh cieżkie to wszystko.Nie masz mozliwosci zostawic Lenke z tz i wyjsc do kolezanki?Najlepiej jak najszybciej bo jak pojawi sie 2 dziecko bedzie jeszcze gorzej.Pewnie jestes tez przemeczona bo jak czytam co robisz w domu to dla mnie jestes perfekcyjna panią domu.

Cytat:

Napisane przez Lila_27

Hej kochane 😚

U nas przepiękna zima! Mrozno, ale słonecznie ☺ Wróciliśmy z długiego spaceru☺Włączyłam aplikacje z ciekawości ile km dziennie pokonuje do miasta i z powrotem ☺ 4 ! Nieźle! Myślałam, ze 2 gdzieś będzie ☺ Młody dotleniony padł ☺Ja robię szybki obiad. MAMA dopiero dzisiaj będzie za jakieś 2 godzinki☺

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Gianka dziękuję, że pytasz 😚Jest lepiej tzn nie boli ciągle ☺Ale mnie już chyba 3 raz przestaje boleć jak muszę zrobić gastro ☺ Bo skierowania mam od 2012 i nie stawialam się. ..Zdrowka dla synowej 😚
Co do Tza to mam bardzo podobnie. .zero inicjatywy czy zaangażowanie z jego strony , ale on taki po prostu jest i wiem, że i tak mnie kocha..I u Ciebie ba pewno też tak jest i Tz świata nie widzi poza Tobą! Tylko wie, że Ty i tak go wyreczysz i zadbasz o wszystko, a on osiadł na laurach jak mój. .. ech Ci nasi faceci ☺

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Kasiu nie dzieje się u Was dobrze i nie podoba mi się to.. mam nadzieję, że się ogarnie ten baran, bo ma taką fantastyczną żonę! Staracie się o drugiego bobasa,więc zastanów się nad wszystkim😚

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Ruda zdrówka dla komandosa!

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Arletko to pewnie hormony kochana 😚Męża masz fantastycznego do pozazdroszczenia,więc wykrzesz z siebie cokolwiek dla niego, bo może też znudzić mu się ciągle staranie ...

Wow ale dystans zrobiliscie oklaski

Ja byłam na zakupach i kupiłam sobie prostownice

Poprzednia miała 8 lat i rano sie rozleciała.Zjedlismy obiad i lecimy na sanki

Lila_27 · 2016-01-23, 13:30

Kasiu jak jest miłość to najważniejsze

Wszystko inne ułoży się

faceci szybko przyzwyczajają się do dobrego i tak im wygodnie

u nas też rutyna i zero zaangażowania ze jego strony,no chyba,że coś chce ode mnie

ale nie narzekam,bo ma mnie teraz kto przytulać i całować i to nieustannie

mój mały mężczyzna

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Muszę niestety przyznać,że przelałam na małego całą miłość..dopóki go nie było to z Tżem było super,przytulanki,buziacz ki itpw ciąży zaczęło szwankować,a teraz to już w ogóle kiepsko z tym,nie całujemy się w ogóle! Przytulamy rzadko,tak to wygląda niestety
ja zasypiam bardzo często przy małym,a on siedzi sam i czeka

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Więc widzicie,że u wielu z nas jest podobnie

Ale dzieciaki pójdą kiedyś na swoje i dawna namiętność powróci

Gianna M · 2016-01-23, 13:42

Kurde ale jestem zmeczona. Tula nie usnela Bo goraczka wiec chodzi placzliwa I wiecie sama nie wie co chce. Biedna jest ale ja juz nie mam mocy.

Arletko wiem o czym mowisz Bo pamietam jak sie cieszylam na poczatku z pracy ze wychodze do ludzi ze cos innego sie dzieje w koncu! Ale kochana dasz rade bedzie juz zupelnie inaczej I zobacz ze z drugim juz zupeknie inaczej bedzie.

Migotko a ty swojego tz tez bierz za fracz I nie konsola tylko z zona niech spedza czas! Nie mowie co dzien Bo bys oszalala

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Lilka dobrze ze brzuch troszke lepiej

widze ze u wiekszosci z nas jednak po narodzinach dziecka troche sie zmienilo ale mysle ze to normalne. Ja bym nie wytrzymala bez calusow I przytulasow. No ale czesto tez nawet nie ma kiedy sie przytulic.usypia sie oddzielnie najczesciej I dnie tez w wiekszosci sama spedzam. Ech zycie no.

RudaEwcia25 · 2016-01-23, 14:30

Dziewczyny u nas tak nie ma ze cala miłość przelana jest na dziecko. Ja na to inaczej patrze niż Wy. Dla mnie bez Tzta nie było by Kostusia. Nie wyobrażam sobie ze jesteśmy w domu i się mijamy i to ze nie mieszkamy ze sobą an codzień nie ma na to żadnego wpływu. Mieszkaliśmy razem długo przed ciążą i czułości typu przytulnie czy całuski zawsze były i są do tej pory a teraz nawet i więcej. Tak samo patrze na spanie z dzieckiem, wybaczcie ale dla mnie jest nie do pomyślenia. Łóżko dziele z mężem, dziecko ma swoje i takie pitu pitu o rodzicielstwie bliskości czy o tym ze dziecko tego potrzebuje mnie po prostu wkurza. Mlody spi z nami tylko wtedy gdy przyjdzie nad ranem tak to ide do niego i zasypia a jak zasnie wracam do P. Ale nie ma zasypiania i spania z nami. Mąż jest dla mnie kimś ważnym a to ze mamy dziecko nie znaczy ze ma ono spać między nami i ze cały mój świat ma się kręcić w okół niego. Malzenstwo jest tak samo wazne jak macierzynstwo.Ale to tylko moje zdanie.

iza243 · 2016-01-23, 14:46

Cytat:

Napisane przez RudaEwcia25

Dziewczyny u nas tak nie ma ze cala miłość przelana jest na dziecko. Ja na to inaczej patrze niż Wy. Dla mnie bez Tzta nie było by Kostusia. Nie wyobrażam sobie ze jesteśmy w domu i się mijamy i to ze nie mieszkamy ze sobą an codzień nie ma na to żadnego wpływu. Mieszkaliśmy razem długo przed ciążą i czułości typu przytulnie czy całuski zawsze były i są do tej pory a teraz nawet i więcej. Tak samo patrze na spanie z dzieckiem, wybaczcie ale dla mnie jest nie do pomyślenia. Łóżko dziele z mężem, dziecko ma swoje i takie pitu pitu o rodzicielstwie bliskości czy o tym ze dziecko tego potrzebuje mnie po prostu wkurza. Mlody spi z nami tylko wtedy gdy przyjdzie nad ranem tak to ide do niego i zasypia a jak zasnie wracam do P. Ale nie ma zasypiania i spania z nami. Mąż jest dla mnie kimś ważnym a to ze mamy dziecko nie znaczy ze ma ono spać między nami i ze cały mój świat ma się kręcić w okół niego. Malzenstwo jest tak samo wazne jak macierzynstwo.Ale to tylko moje zdanie.

No to ja powiem ze to ze Dominik spi z nami absolutnie nie ma negatywnego wpływu.Nie spi z nami od poczatku,a odkad spi wszyscy jestesmy bardziej wyspani przez co mamy wiecej energi.W sexie tez to nie przeszkadza bo mozna go uprawiać nie tylko w łóžku.

Ewciu nie obraz sie ale wydaje mi sie ze jakbyscie mieszkali razem na co dzien to byłoby inaczej.Piszesz ze mieszkaliscie razem przed ciaza ale jak przychodzi dziecko na swiat jest inaczej.Twój tz przyjezdza raz na jakis czas to wiadomo ze spedzacie razem czas,przytulacie sie bo jestescie stesknieni.Wydaje mi sie ze nie ma miedzy wami takiej rutyny jak u wiekszosci z nas.

kasiab91 · 2016-01-23, 15:09

Ja znow patrze na to wszystko troche jak Ewa bo gdyby nie milosc moja i P nie byloby Oli. Najwazniejsza jest nasza milosc a Ola jest tego owocem. Dzieci sa a za pare lat odejda od nas najpewniej i bedziemy do smierci raczej zdani na siebie. Musimy sie kochac nawzajem. Ja kocham Ole ale to jest milosc zupelnie inna. Jest dla mnie wazna ale maz jest najwazniejszy. Podzielam zdanie Ewy ze dziecko nie jest najwazniejsze. Za to moj maz uwaza inaczej

Ola jest dla niego najwazniejsza ale wiem ze za mna poszedlby w ogien.

RudaEwcia25 · 2016-01-23, 16:05

Iza no co Ty nie obrazę się, po prostu pisze jak u nas jest. Czułości były i są i tak jak pisze czy P jest w domu miesiąc czy na weekend to nie ma różnicy. Uwierz mi nie każda kobieta musi się zmieniać przez macierzyństwo 😉

Spadam bo mam gości 😉

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Goście poszli, Jezu brzuch mnie boli. Niech już ten @przyjdzie bo się zamecze 😢

2016-01-22, 21:23	#4681
RudaEwcia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Okolice Włocławka Wiadomości: 10 449	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Kasiu no nie przeszło mu ale mam nadzieję że teraz już będzie dobrze P zimny drań co? Arletko kurde jesteście fajnym małżeństwem ,kiedyś często pisałaś o przytulankach itd a teraz prawie nic Może jest tak jak piszesz że macierzyństwo Cię zmieniło ale pamiętaj że jak już się drugi Berbeć urodzi to będziesz mieć jeszcze mniej czasu dla męża Gianka kurde no ten tekst mnie rozwalił na łopaty __________________ 13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun!

2016-01-22, 21:30	#4682
kasiab91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 4 694	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Ewa "zimny jak lod, obojetny jak glaz". Wszystko gasnie... Ale trudno ja walczyc z wiatrakiem nie zamierzam bo w koncu dostane w lepetyne smiglem A Kostulek biedny, krople macie? Pucus moj Kochany 💜 __________________ Dziewczyna - 27.06.2006 Narzeczona - 24.01.2012 Żona- 10.08.2013 MAMA- 03.05.2014 http://www.suwaczki.com/tickers/ex2btv73n5x6okj5.png

2016-01-22, 22:23	#4683
RudaEwcia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Okolice Włocławka Wiadomości: 10 449	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Kasiu tak, krople i kazała smarować maść neomecynę. Jak Was czytam to autentycznie mi żal że macie takich zimnych facetów , jakby kobietom się już zadna czułość nie należała ---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ---------- Spadam dziewczyny, dobranoc 😉 __________________ 13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun!

2016-01-23, 06:36	#4684
kasiab91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 4 694	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Ewcik przeciez wiesz ze ja jakos daje rade. Raz jest dobrze raz zle. Dlugo walczylam ale teraz olalam wszystko moze to cos zmieni, bo rozmowy juz nic nie daja. Oby przeszlo Kostusiowi szybko Dzien dobry w sobote __________________ Dziewczyna - 27.06.2006 Narzeczona - 24.01.2012 Żona- 10.08.2013 MAMA- 03.05.2014 http://www.suwaczki.com/tickers/ex2btv73n5x6okj5.png

2016-01-23, 08:11	#4685
mysia1986 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 10 560	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Hej. Bylismy wczoraj u tych znajomych i wrocilismy przed polnoca. Teraz juz po badaniach krwi lecim do ikeii na zakupy i sniadanie. Rudasku oby Kostusiowi pomogly kropelki Kasia, Gianka silne babeczki z Was, dacie rade Mogotko jak u Ciebie kochana? Yss jak maz sie czuje? Lila cos lepiej z zoladkiem? Milego dnia dziewczynki __________________ Kiedyś mieliśmy SIEBIE potem stworzyliśmy CIEBIE teraz mamy WSZYSTKO Marcel <3

2016-01-23, 08:16	#4686
PannaMagda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 7 186	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Mysia skrecilas lozko czy tylko dyrygowalas ? __________________ H.23.06.2013 M.22.09.2013

2016-01-23, 08:29	#4687
RudaEwcia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Okolice Włocławka Wiadomości: 10 449	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Hej Kochane, obserwuje Kostka i on póki co nie mruga ale kropelki po porannej toalecie mimo wszystko zapodam 😉 nocki minęła nam dobrze. Jest -4 i pięknie słońce świeci wiec spacer będzie dzisiaj grany. Z biegami czekam do poniedziałku, czuje normalnie @za rogiem 😢 Mysia co chcecie kupować? Ja tak żałuję że nie mam blisko Ikei , na szczęście mam koleżankę która w Gdańsku mieszka a tu ma teściów i jak coś zawsze daje znać ze są fajne rzeczy 😁 Kasiu może terapia wstrzasowa podziala😉 Udanego weekendu moje Kochane 😁 __________________ 13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun!

2016-01-23, 08:43	#4688
Ziajka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 2 318	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Hej! Weekend u nas -12 :O Ewcia zdrowia dla Kosty! Gianka strasznie mi przykro, że takie rzeczy u Was. Mam nadzieję, że tż się poprawi. Kocha Was bardzo, więc na pewno mu zależy na Waszym szczęściu. Yss jak tż? Wystraszył wszystkich porządnie , mam nadzieję, że to jednorazowa akcja.

2016-01-23, 08:54	#4690
89migotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 3 843	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Hej Dzisiaj to się chociaż wyspałam bo aż do 9 pospalam Do pracy idę dopiero po obiedzie, muszę trochę odetchnąć bo mi pęcherzyki nie urosną Gianka domyślam się jak czujesz się kiedy tż ma taki olewczy stosunek do Ciebie, mój tż też taki jest. O rozmowie nie wspominając, dziennie to rozmawiam z nim w sumie może z 15 min, a jeżeli zobaczy się z bratem czy kimś innym to buzia mu się nie zamyka, niby nic, ale przykro jest. Nie ma co się dziwić, w pracy idziemy jeść- on z tel, wracamy- on do konsoli, a kładzie się spać z tabletem :/ A tekst Twojego tż o tym, że mu zawsze wybaczysz powalił mnie, niech nie będzie tego taki pewny bo nie zawsze będziesz tolerować jego zachowanie. Mimo to mam nadzieję kochana, że dojdziecie do porozumienia i tż w końcu zrozumie, że źle postępuje Jak Tula się czuje? Ruda,a co tam się porobiło Kostusiowi w te piękne oczka? Mysia jakoś daję radę, ciężko jest, ale co zrobić. Późno wrociliscie czyli wypad do znajomych pewnie udany Prolaktynę robiłaś dzisiaj? Fajnie Wam bo już za tydzień Sandomierz My w ten weekend mieliśmy się wybrać do Kazimierza, ale jak wiadomo praca nie pozwala. Magda jest taka jedna osoba w pracy, która mnie wkurza, no dobra dwie Bilety kupione czyli Tajlandia już w zasięgu ręki Arletka jak u Was sytuacja? Dalej cisza? Uciekam się ogarnąć. Miłego dnia! __________________ "Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w Twoje życie."

2016-01-23, 09:19	#4691
PannaMagda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 7 186	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Gianka straszne jest to co piszesz Moze powinnas zmienic zachowanie wzgledem niego Bo szkoda Ciebie Migotka bilety mamy zakupione a moja przelozona powiedziala mi ze urlopu nie moge wziac. Wkurzylam sie troche wczoraj ale Na urlop I tak pojade K. Byl wczoraj przestraszony troche jak mu powiedzialam __________________ H.23.06.2013 M.22.09.2013

2016-01-23, 09:28	#4692
89migotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 3 843	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Madzia no właśnie to Ty dużo tego urlopu potrzebujesz bo najpierw PL, zaraz po tym Tajlandia. To w końcu da Tobie ten urlop? __________________ "Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w Twoje życie."

2016-01-23, 09:29	#4693
PannaMagda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 7 186	O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVIII Dwa tyg potrzebuje to nie jest duzo.. Tym bardziej ze musimy wykorzystac do konca marca. Poza tym u nas jest urlop godzinowy tzn. Mam do wykorzystania teraz 60 h urlopu wiec moglam sobie wziac Na te dwa urlopy Po 30h. Zazwyczaj pracuje 36h. Ale podobno nie mam wystarczajcej ilosci godzin a niecierpie klamstwa. Jak zapytalam o bezplatny to tez nie moge... A o urlopie mowilam im w listopadzie. __________________ H.23.06.2013 M.22.09.2013 Edytowane przez PannaMagda Czas edycji: 2016-01-23 o 09:32

2016-01-23, 09:32	#4694
mysia1986 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 10 560	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Ruda a wycieraczke wzielismy, dwie biale posciele, przescieradlo i swieczki no sniadanie wpierdzielilismy Migotko badalam prolaktybe i tsh w koncu w czwartek wizyta. A i tz sie pokul. Dzisiaj to kochana w pracy na spokojnie Co do lozeczka to chlopaki krecili a dyrygowala przyszla mama. __________________ Kiedyś mieliśmy SIEBIE potem stworzyliśmy CIEBIE teraz mamy WSZYSTKO Marcel <3 Edytowane przez mysia1986 Czas edycji: 2016-01-23 o 09:33

2016-01-23, 09:52	#4695
kasiab91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 4 694	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Iza u nas to trwa od porodu mniej wiecej. Kiedys nie byl tez wylewny ale jakos pokazywal ze kocha a teraz otwarcie mi powiedzial ze przelal wszystko na Ole. Mysia o ikea, moze w lutym skoczymy na Targowek... Znajomi nas juz drugi miesiac zapraszaja i dotrzec bie mozemy Ziajka u nas -8... Wywalilam materace z lozek i posciel niech wymrozi te pasukdy co sie tam moga namnozyc. __________________ Dziewczyna - 27.06.2006 Narzeczona - 24.01.2012 Żona- 10.08.2013 MAMA- 03.05.2014 http://www.suwaczki.com/tickers/ex2btv73n5x6okj5.png

2016-01-23, 10:10	#4696
RudaEwcia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Okolice Włocławka Wiadomości: 10 449	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII O mamo pocwiczylam i nie wiem jak się nazywam 😂 Migociu bo dostał bidulek zapalenia spojówek, myślę że mamy za suche powietrze w domu, jak P przyjedzie kupimy nawilżacz. Mysia kocham świeczki a P juz mnie wyzywa 😂😂😂 __________________ 13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun!

2016-01-23, 10:12	#4697
Gianna M Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 4 602	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Hej My juz posprzatalysmy z Tula teraz jemy a pozniej idziemy na drzeme. Tz w firmie siedzi,wczoraj porozmawialismy ale tylko sie snow wkurzylam Bo on do mnie ze musze go po malu uczyc co I jak ma robic noz krew mnie zalala Bo juz przecie ucze go I tlumacze ile hmmm 6lat!,I zadnej poprawy. No ale dzis juz ochlonelam I nie wiem co ja z nim zrobie.najchetniej dalabym mu w ryj zeby sie ogarnal! Ogolnie nie jest zimny Bo to on nauczyl mnie okazywania uczyc etc. W lozku wiecie on nie lubi gadzetow etc wiec nasza gra wstepna to zdjecie ciuchow ojcem jest dobrym. I powiedzialam jeszcze raz I centralnie ja juz nie bede robic awantur krzyczec ja po prostu ☠☠☠ne w kaczan! Kasia ale jak to wiec P.nic nie zmienil? Arletko a moze hormony CI buzuja? Okazywanie uczuc teraz sie zmienilo. Najpierw on byl szalony w tym a potem na chwile oklapl a teraz jest juz dobrze. Przytulasy I calusy Sa nanporzadku dziennym. Ewcia dobrze ze Kostus lepiej z oczkami Mysia lubie zakupy w ikei ale najlepiej jak jestem sama I nikt mi nie starczy za plecami tz Tula nie biegnie na oslep a tz nie szuka rzeczy biurowych Lilka jak twoj brzuch? Jak sie czujesz? Magda no ale co wymyslisz z tym urlopem? Tula na razie bez goraczki za to dycha tak ze die podloga trzesie. __________________ Nasz dzień 21.08.2010 II kreseczki na tescie 25.06. 13 Natalka

2016-01-23, 10:15	#4698
RudaEwcia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Okolice Włocławka Wiadomości: 10 449	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Gianka przez Ciebie ciągle używam słowa KACZAN 😂😂 __________________ 13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun!

2016-01-23, 10:54	#4699
arletka1313 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 9 075	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII hej kasia jeju a co u was wygasa? milosc?no nie wierze! Niby rozmawiamy normalnie, temat nie przegadany,ale pewno przelozony na inny termin. Wlasnie mam wrazenie ze macierzynstwo mnie zmienilo, nie wiem czemu tak sie stalo. Wkradla sie tez taka rutyna, jego prawie nigdy nie ma w domu bo jak nie praca w kopalni to tesciowi pomaga, ja ciagle z Lenka.I teraz jeszcze drugie dziecko w drodze, wiem, ze latwo nie bedzie, nie wiem czy dam rade dwojke udzwignac, no ale taka decyzje podjelam, juz odwrotu nie ma. Potrzebuje wyjscia gdzies sama, bez Lenki. Z kims sie spotkac, pogadac, nie patrzac na zegarek ze trzeba wracac bo cos tam. Moze i hormony mi zaczely buzowac Trudno okreslic. Mam tylko nadzieje ze to sie zmieni. __________________ Nasz ślub 28.01.2012 27.04.2012-aniołek1.06.2013 Lenka 11.03.2014 Hania 6.09.2016 http://suwaczki.maluchy.pl/li-67603.png http://www.suwaczki.com/tickers/3i498u69fevq68l3.png

2016-01-23, 12:33	#4700
Lila_27 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 3 365	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Hej kochane 😚 U nas przepiękna zima! Mrozno, ale słonecznie ☺ Wróciliśmy z długiego spaceru☺Włączyłam aplikacje z ciekawości ile km dziennie pokonuje do miasta i z powrotem ☺ 4 ! Nieźle! Myślałam, ze 2 gdzieś będzie ☺ Młody dotleniony padł ☺Ja robię szybki obiad. MAMA dopiero dzisiaj będzie za jakieś 2 godzinki☺ ---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ---------- Gianka dziękuję, że pytasz 😚Jest lepiej tzn nie boli ciągle ☺Ale mnie już chyba 3 raz przestaje boleć jak muszę zrobić gastro ☺ Bo skierowania mam od 2012 i nie stawialam się. ..Zdrowka dla synowej 😚 Co do Tza to mam bardzo podobnie. .zero inicjatywy czy zaangażowanie z jego strony , ale on taki po prostu jest i wiem, że i tak mnie kocha..I u Ciebie ba pewno też tak jest i Tz świata nie widzi poza Tobą! Tylko wie, że Ty i tak go wyreczysz i zadbasz o wszystko, a on osiadł na laurach jak mój. .. ech Ci nasi faceci ☺ ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- Kasiu nie dzieje się u Was dobrze i nie podoba mi się to.. mam nadzieję, że się ogarnie ten baran, bo ma taką fantastyczną żonę! Staracie się o drugiego bobasa,więc zastanów się nad wszystkim😚 ---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ---------- Ruda zdrówka dla komandosa! ---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ---------- Arletko to pewnie hormony kochana 😚Męża masz fantastycznego do pozazdroszczenia,więc wykrzesz z siebie cokolwiek dla niego, bo może też znudzić mu się ciągle staranie ... __________________ 14.08.2011 1.08.2013, 5.08.2013 II kreseczki 12.08.2013 8,5 mm 28.08.2013 12 mm serduszko 07.04.2014 godz.11.25 urodził się Nasz skarb NATAN

2016-01-23, 13:10	#4701
RudaEwcia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Okolice Włocławka Wiadomości: 10 449	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Byliśmy na spacerze a teraz zjadłam obiad i leniuchujemy 😁 Lila tyle czasu zwlekasz? O LOSIE. Zrób to badanie bo te bóle Cię wykoncza 😢 __________________ 13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun!

2016-01-23, 13:15	#4702
kasiab91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 4 694	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Lila nie staramy sie juz Odpuscilismy po wypadku. Jeszcze w grudniu byly takie mysli ale teraz nie. Ja od maja do pracy chce isc, Ola z tesciowa raczej zostanie. No chyba ze sytuacja sie poprawi miedzy nami to pomysle Arletko milosc nie wygasa bo i on mnie kocha bardzo i ja jego na smierc ale u nas zniknelo zainteresowanie soba, zaangazowanie w zwiazek, czulosc. Jest rutyna i ciagla zlosc na siebie. No to pomarudzilam na meza, licze ze ogarnie sie troche jak go oleje ja. On zawsze mial wszystko na tacy. Sniadanie, obiad, kolacja, kawka, herbatka, seks na zawolanie. Rozpiescilam go do granic a teraz zaluje bo jednak to facet powinien sie postarac raz na jakis czas i pokazac co potrafi. (Chyba zaczynam ja wyrastac i dojrzewac do pewnych rzczy) ot takie rozmyslenia na nowy rok. A teraz wrzuce Wam zdjecia gdzie zasnelo moje dziecko w czasie pisania tego posta __________________ Dziewczyna - 27.06.2006 Narzeczona - 24.01.2012 Żona- 10.08.2013 MAMA- 03.05.2014 http://www.suwaczki.com/tickers/ex2btv73n5x6okj5.png

2016-01-23, 13:20	#4703
Lila_27 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 3 365	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Kurde na tel nie pokazuje mi wszystkich postów,teraz z kompa zaglądam i połowy nie było Ruda no bo z moim żołądkiem jest tak,że boli przez kilka tyg,a potem kilka m-cy nie i tak w kółko..ale teraz już idę na pewno Jak nie będzie bardzo bolał to na nfz poczekam na tego 15 lutego,a jak nie to prywatnie Ale pójdę obiecuję Bo już naprawdę miałam straszne pieczenia,w nocy spać nie mogłam,a zawsze przechodziło...Więc nie ma bata teraz...powiem szczerze,że boję się panicznie..bo już raz uciekłam z łóżka do gastro,nie dałam rady połknąć rury,zablokowało mnie i koniec __________________ 14.08.2011 1.08.2013, 5.08.2013 II kreseczki 12.08.2013 8,5 mm 28.08.2013 12 mm serduszko 07.04.2014 godz.11.25 urodził się Nasz skarb NATAN

2016-01-23, 13:30	#4705
Lila_27 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 3 365	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Kasiu jak jest miłość to najważniejsze Wszystko inne ułoży się faceci szybko przyzwyczajają się do dobrego i tak im wygodnie u nas też rutyna i zero zaangażowania ze jego strony,no chyba,że coś chce ode mnie ale nie narzekam,bo ma mnie teraz kto przytulać i całować i to nieustannie mój mały mężczyzna ---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Muszę niestety przyznać,że przelałam na małego całą miłość..dopóki go nie było to z Tżem było super,przytulanki,buziacz ki itpw ciąży zaczęło szwankować,a teraz to już w ogóle kiepsko z tym,nie całujemy się w ogóle! Przytulamy rzadko,tak to wygląda niestety ja zasypiam bardzo często przy małym,a on siedzi sam i czeka ---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ---------- Więc widzicie,że u wielu z nas jest podobnie Ale dzieciaki pójdą kiedyś na swoje i dawna namiętność powróci __________________ 14.08.2011 1.08.2013, 5.08.2013 II kreseczki 12.08.2013 8,5 mm 28.08.2013 12 mm serduszko 07.04.2014 godz.11.25 urodził się Nasz skarb NATAN

2016-01-23, 13:42	#4706
Gianna M Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 4 602	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Kurde ale jestem zmeczona. Tula nie usnela Bo goraczka wiec chodzi placzliwa I wiecie sama nie wie co chce. Biedna jest ale ja juz nie mam mocy. Arletko wiem o czym mowisz Bo pamietam jak sie cieszylam na poczatku z pracy ze wychodze do ludzi ze cos innego sie dzieje w koncu! Ale kochana dasz rade bedzie juz zupelnie inaczej I zobacz ze z drugim juz zupeknie inaczej bedzie. Migotko a ty swojego tz tez bierz za fracz I nie konsola tylko z zona niech spedza czas! Nie mowie co dzien Bo bys oszalala ---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ---------- Lilka dobrze ze brzuch troszke lepiej widze ze u wiekszosci z nas jednak po narodzinach dziecka troche sie zmienilo ale mysle ze to normalne. Ja bym nie wytrzymala bez calusow I przytulasow. No ale czesto tez nawet nie ma kiedy sie przytulic.usypia sie oddzielnie najczesciej I dnie tez w wiekszosci sama spedzam. Ech zycie no. __________________ Nasz dzień 21.08.2010 II kreseczki na tescie 25.06. 13 Natalka

2016-01-23, 14:30	#4707
RudaEwcia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Okolice Włocławka Wiadomości: 10 449	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Dziewczyny u nas tak nie ma ze cala miłość przelana jest na dziecko. Ja na to inaczej patrze niż Wy. Dla mnie bez Tzta nie było by Kostusia. Nie wyobrażam sobie ze jesteśmy w domu i się mijamy i to ze nie mieszkamy ze sobą an codzień nie ma na to żadnego wpływu. Mieszkaliśmy razem długo przed ciążą i czułości typu przytulnie czy całuski zawsze były i są do tej pory a teraz nawet i więcej. Tak samo patrze na spanie z dzieckiem, wybaczcie ale dla mnie jest nie do pomyślenia. Łóżko dziele z mężem, dziecko ma swoje i takie pitu pitu o rodzicielstwie bliskości czy o tym ze dziecko tego potrzebuje mnie po prostu wkurza. Mlody spi z nami tylko wtedy gdy przyjdzie nad ranem tak to ide do niego i zasypia a jak zasnie wracam do P. Ale nie ma zasypiania i spania z nami. Mąż jest dla mnie kimś ważnym a to ze mamy dziecko nie znaczy ze ma ono spać między nami i ze cały mój świat ma się kręcić w okół niego. Malzenstwo jest tak samo wazne jak macierzynstwo.Ale to tylko moje zdanie. __________________ 13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun! Edytowane przez RudaEwcia25 Czas edycji: 2016-01-23 o 14:32

2016-01-23, 15:09	#4709
kasiab91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 4 694	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Ja znow patrze na to wszystko troche jak Ewa bo gdyby nie milosc moja i P nie byloby Oli. Najwazniejsza jest nasza milosc a Ola jest tego owocem. Dzieci sa a za pare lat odejda od nas najpewniej i bedziemy do smierci raczej zdani na siebie. Musimy sie kochac nawzajem. Ja kocham Ole ale to jest milosc zupelnie inna. Jest dla mnie wazna ale maz jest najwazniejszy. Podzielam zdanie Ewy ze dziecko nie jest najwazniejsze. Za to moj maz uwaza inaczej Ola jest dla niego najwazniejsza ale wiem ze za mna poszedlby w ogien. __________________ Dziewczyna - 27.06.2006 Narzeczona - 24.01.2012 Żona- 10.08.2013 MAMA- 03.05.2014 http://www.suwaczki.com/tickers/ex2btv73n5x6okj5.png

2016-01-23, 16:05	#4710
RudaEwcia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Okolice Włocławka Wiadomości: 10 449	Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVII Iza no co Ty nie obrazę się, po prostu pisze jak u nas jest. Czułości były i są i tak jak pisze czy P jest w domu miesiąc czy na weekend to nie ma różnicy. Uwierz mi nie każda kobieta musi się zmieniać przez macierzyństwo 😉 Spadam bo mam gości 😉 ---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ---------- Goście poszli, Jezu brzuch mnie boli. Niech już ten @przyjdzie bo się zamecze 😢 __________________ 13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)