2016-01-22, 10:27 | #781 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
Dzieki dziewczyny za wsparcie!
Teraz musi byc juz tylko lepiej! co do hodowczyni, owszem przyznala sie do bledu, ale wydaje mi sie, ze w tej chwili jest troche na mnie zla, bo myslala, ze odmowie, gdy zaproponowala zwrot kosztow. A moze to tylko moje zludne wrazenie. Z kotami jest gorzej jak z dziecmi, hahahah Moje maja co prawda krotka siersc , ale chodza z brudnymi dupkami i musze im wycierac wilgotnym wacikiem, po tym zabiegu to sie dopiero myja z 10 minut, a po kupsztalu prawie w ogole ---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Cytat:
Moje jeszcze nic nie zniszczyly oprocz 4 kubkow, z czego 3 stlukl Bobek we wtorek wieczorem, bo bardzo nie chcial, bym wypila gripex a, no i wszystkie reczniki sa pochatlane bo Bobek znosi i szarpie jak reksio szynke |
|
2016-01-22, 10:53 | #782 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty- część XII
hehe moja jeszcze jakiś takich wielkich szkód nie narobiła
wiadomo, że decydując się na zwierzaka takiego najprościej mówiąc wolno chodzącego po domu trzeba się liczyć z większymi czy mniejszymi zniszczeniami bo to żywa istota jest... tak nudzi jej się właśnie, a ja zazwyczaj o tej porze staram się pracować póki mam dziecko w przedszkolu bo potem ale się da albo nie a tu kicia mnie zaczepia i zaczepia a ja jej nie odmówię zabawy hehe no ale ja ją i tak kocham ludzko kocią miłością tą moją burasie wariatkę i nie zamieniła bym jej na innego kota nigdy)) |
2016-01-22, 11:51 | #783 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Moja zbiła lampkę, a raczej żarówkę. To taka lampka mocowana na klips do parapetu- trzyma się na słowo honoru i Dianka latając jak dzik zahaczyła o kabel i lampa spadła
Byłam w zoologu kupiłam na próbę po jednej puszce animondy o smaku: indyk z królikiem, indyk z krewetkami, wołowina i jagnięcina i koktajl drobiowy. Zobaczymy czy coś pannicy podpasuje.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-01-22, 11:57 | #784 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
__________________
|
|
2016-01-22, 12:05 | #785 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
To mnie pocieszyłaś Diana je wołowina i serca indycze. Próbowałam kurczak i cielęcina, ale nie chciała jeść. Spróbuję te jeszcze. Chciałam jeszcze wziąć Carny Exotic, ale nie mieli
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-01-22, 12:35 | #786 | |
Raróg
|
Dot.: Koty- część XII
Ponieważ na łóżku jest za mało miejsca (), trzeba się panci położyć na twarzy Widać mi tylko zaspane oko ; P
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-22, 12:48 | #787 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
|
2016-01-22, 15:20 | #788 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Koty- część XII
edit: nieaktualne, doczytałam się na necie jak to jest z tym siatkowaniem
Edytowane przez 201604251028 Czas edycji: 2016-01-22 o 15:37 |
2016-01-23, 15:29 | #789 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Koty- część XII
Mój nawet samą krewetkę zje Każde mięso i podroby mu smakują, na szczęście "ludzkie" jedzenie nie robi na nim wrażenia. Mam kota w wersji "dla początkujących" Nie psuje, wszystko je, dobrze znosi podróże, nie boi się ludzi, no problem!
|
2016-01-23, 16:01 | #790 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Koty- część XII
Moje też przestały jeść mokrą karmę, dawałam im Animondę Carny Kitten, ale trochę poskubią i reszta obsycha. Z suchej jedzą TOTW, na razie im smakuje, problemów na szczęście brak.
__________________
|
2016-01-24, 19:01 | #791 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty- część XII
Jutro mój rudy ma kastrację, jak ja kotom spojrze rano w oczy i powiem "dzisiaj nie jecie"? Będą chodziły za mną nawet do kibla.
|
2016-01-24, 19:09 | #792 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
|
Dot.: Koty- część XII
Mój miał 3 razy przekładaną wizytę, bo TŻ codziennie "zapominał" i dawał mu jeść
__________________
Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy, rude pochodzą od kotów. 61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013 |
2016-01-24, 19:19 | #793 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty- część XII
Tez się tego obawiałam przy Simbie i teraz przy Rudym, dlatego zapisałam w kalendarzu w kuchni, a przy kastracji starszego miałam budzik na 20
|
2016-01-24, 19:20 | #794 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Ja miałam na lodówce wielką kartkę z napisem "NIE KARMIĆ KOTA!!"
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-01-24, 19:24 | #795 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Koty- część XII
U mnie nie było problemu, termin załatwiliśmy z dnia na dzień, więc nie dało się zapomnieć. Ale bardzo przeżyłam ten zabieg. Odebraliśmy kociaka, który wyglądał jak zaćpany i zaczęłam płakać. A potem obserwowałam jak ledwo żywy próbuje normalnie funcjonować... i płakałam dalej. Strasznie wrażliwa ze mnie matka
|
2016-01-24, 19:31 | #796 | |
Raróg
|
Dot.: Koty- część XII
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;54436031]Jutro mój rudy ma kastrację, jak ja kotom spojrze rano w oczy i powiem "dzisiaj nie jecie"? Będą chodziły za mną nawet do kibla.[/QUOTE]
A nie chodzą? Moja chodzi chociaż miski pełne. Siada na proszku do prania i coś tam ględzi po swojemu Jak się kładę, od razu mam ją na poduszce; ide na internety, kot pędzi grzać mi doopsko Itp, itd.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-24, 20:23 | #797 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty- część XII
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;54437361]U mnie nie było problemu, termin załatwiliśmy z dnia na dzień, więc nie dało się zapomnieć. Ale bardzo przeżyłam ten zabieg. Odebraliśmy kociaka, który wyglądał jak zaćpany i zaczęłam płakać. A potem obserwowałam jak ledwo żywy próbuje normalnie funcjonować... i płakałam dalej. Strasznie wrażliwa ze mnie matka [/QUOTE]
Ja tez zaraz wyje jak cos nie tak jeszcze zaden z nich nie byl chory, a juz wylam. Chcieli nam oddac kota jak mial 4 tygodnie- wylewam hektolitry lez. Kota mi zaszczepili na bialaczke w kark- wiadro lez itp. Az sie boje miec do tego wszystkiego dzieci. |
2016-01-24, 21:44 | #798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty- część XII
pamiętam kastrację Cessny - babka została 1,5h w klinice dłużej, bo czekali, żeby się wybudziła i wysikała. ja jak na szpilkach siedziałam, co 20 minut dzwoniłam
|
2016-01-24, 22:48 | #799 | |
Raróg
|
Dot.: Koty- część XII
Mi oddali Kitkę ledwo wybudzoną, w domu zlała się na łóżko :/
Z Devią pewnie było lepiej, po tygodniu nie ma żadnego śladu.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-24, 23:01 | #800 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Koty- część XII
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;54441196]Kota mi zaszczepili na bialaczke w kark- wiadro lez itp. [/QUOTE]
Dlaczego? Bolesna szczepionka? Pytam, bo mojego to prawdopodobnie jutro czeka.
__________________
♥ 25.08.2012 Aparatka 08.04.2013 Damon Clear (góra) 18.11.2013 aparat metalowy mini (dół) |
2016-01-24, 23:25 | #801 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Mój Buty przeszedł kastrację książkowo, po powrocie do domu od razu poszedł do kuwety, a potem dobijał się do pojemnika z jedzeniem, chciałabym, żeby z Rudym było to samo Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-01-24 o 23:29 |
|
2016-01-25, 13:49 | #802 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Koty- część XII
Ja przed kastracją polecam kupic w aptece podkłady higieniczne seni. Polozyc kociaka i niech siusia do woli Zawsze kładę jeden do transportera na wszelki wypadek.
|
2016-01-25, 13:55 | #803 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty- część XII
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;54481371]Ja przed kastracją polecam kupic w aptece podkłady higieniczne seni. Polozyc kociaka i niech siusia do woli Zawsze kładę jeden do transportera na wszelki wypadek.[/QUOTE]
Mi dali takie w lecznicy i dobrze, że kot na tym leżał bo się ze 3 razy zesikał.
__________________
bloguje |
2016-01-25, 14:02 | #804 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Też mam te podkłady zawsze w transporterze na podróż
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-01-25, 14:49 | #805 | |
Raróg
|
Dot.: Koty- część XII
Mój półprzytomny pchał się na siłę do wyra do nas no i stało się
Potem Juda nie dawała mi żyć na forum
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-25, 16:29 | #806 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty- część XII
Już jesteśmy w domu Wet kazał mi dać mu pół porcji jedzenia, Simbie też trochę dałam, żeby nie pchał się do miski Alfiego. Był tak zaaferowany wąchaniem jego tyłka, że nie zjadł ani jednego chrupka Rudy ma się dobrze, już obgryza swój karton w kuchni. W czwartek na jedną kontrolę i tydzień później kolejna (jak dobrze, że akurat jestem chora i po retinoidach u kosmetyczki, więc nie mam dylematu z braniem wolnego w pracy). Mam nadzieję, że Simba nie poczuje się w matczynym obowiązku wylizywania rany młodego 24/7.
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-01-25 o 16:31 |
2016-01-25, 17:25 | #807 | |
Raróg
|
Dot.: Koty- część XII
Moja się lizała, kotki w hodowli się lizały, kot exa też zlizał całe sreberko a nic im nie było. Najważniejsze, że wszystko dobrze poszło.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-25, 17:27 | #808 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Nie powinno się lizać ran pooperacyjnych, grozi to rozejściem się szwów i komplikacjami, po to się stosuje kaftaniki i kołnierze.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-01-25, 17:36 | #809 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Chyba, że kotka ma szwy podskórne samorozpuszczalne, tak jak moja miała, chodziła bez kaftana
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-01-25, 17:54 | #810 | |
Raróg
|
Dot.: Koty- część XII
Moje też nie miały żadnych kaftanów, nie wiem jak Devia, musiałabym hodowczyni zapytać. Ale cięcie miała malutkie, 2 szwy, i też była pod kontrolą weta.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:24.