Panny młode październik 2007

[Bunny_82]

Dawno mnie nie bylo ale nawet nie mialam czasu wejsc na wizaz

Napisane przez aśki

Gosiek Mi też się goście wykruszają...

A poza tym to jakoś bez sensu wszystko Jakiś mam nastrój marny, może już nerwy mi się udzielają, nie wiem sama...

Dziś TŻ upatrzył sobie garnitur, w Zarze nawet fajny, elegancki. Ale jeszcze go przeciągne po salonach niech nie myśli, że przy okazji moich zakupów uda mu się swoje sprawy załatwic

nela życzę Ci jutro dużo słoneczka, sypanego ryżu, mało nerwów i ogólnie samych udowności Pięknego dnia!!!

A potem czekamy na relacje...

A kto następny? Bunny...

aśki masz rację ja następna, już ta sobote nasz ślub

Napisane przez śnieżynka1869

gosiek zauwazyłas ze nas wątek umiera ?

śnieżynka wątek nie umiera, po prostu większość panien młodych jest zajeta, a do tego zauważyłam, że większy ruch jest w tygodniu niż w weekendy



Dziewczyny za 5 dni nasz ślub, ten tydzień, bedzie u nas lekko zwariowany W sumie dzis mam jedyny dzien luzniejszy, ale zaraz pojade do Rodzicow, posiedze z nimi, obgadam szczegóły itp

Jutro jadę po suknie a i jutro przychodzi majster (remont trwa - w sumie dopiero teraz mam czas, aby konkretnie zająć sie mieszkankiem)

We środę jadę po bolerka patrzac za prognoze pogody chyba dobrze zrobilam, ze zamówiłam futrzany szal. No i w środę przychodzi stolarz robić przedpokój a póżniej to wiadomo sprzatanie sprzątanie i sprzątnie I jeszcze musismy znalezc czas by pojsc do ksiedza obgadac szczegoly

We czwartek pewnie pomogę Mamie posprzatac mieszkanko no i pewnie relaks z Narzeczonym No i musismy zrobic kosze dla rodzicow

W piątek rano do spowiedzi, pozniej odbior ciast, i popakowanie w pojemniki dla gosci, pozniej na 12:00 akryle (nigdy ich nie mialam ciekawe jak to jest) w tym czasie TZ zrobi juz jeden kurs do restauracji, pozniej kolejny ale juz ze mna, a tam ustawianie winietek i ostatnie ustalenia.

A w sobotę....... ślub

Po krotce tak wyglada moj tydzien

[gosiek82]

Napisane przez Bunny_82

A w sobotę....... ślub

Po krotce tak wyglada moj tydzien

bunny juz jakiś mały stresik jest?

bo ja wczoraj wymyśliłam, jakby problemów było mało, ze chyba trochę przerobię moją suknie slubną, jeśli panie w salonie zechcą się tego podjąć
ale sie boje, ze nie zdąże ze wszystkim - jeszcze tylko 19 dni

[Bunny_82]

Napisane przez gosiek82

bunny juz jakiś mały stresik jest?

bo ja wczoraj wymyśliłam, jakby problemów było mało, ze chyba trochę przerobię moją suknie slubną, jeśli panie w salonie zechcą się tego podjąć
ale sie boje, ze nie zdąże ze wszystkim - jeszcze tylko 19 dni

gosiek stresiku jeszcze nie ma nie moge sie juz doczekac tego dnia

Gosiek zobaczysz zdazysz ze wszystkim i bedziesz spokojna bo bedziesz miala dopiete wszystko na ostatni guzik

[gosiek82]

Napisane przez Bunny_82

gosiek stresiku jeszcze nie ma nie moge sie juz doczekac tego dnia

Gosiek zobaczysz zdazysz ze wszystkim i bedziesz spokojna bo bedziesz miala dopiete wszystko na ostatni guzik

wiesz ja się tych spraw organizacyjnych mniej boje, ale panikuje, ze nie kupię sobie czegoś ładnego do ubrania, tj. bielizny, sukienki poprawinowej, butów, bolerka, płaszczyka... szukam juz m-c, zjeździłam parę miast i nic mi się nie podoba a czasu tak mało

[Bunny_82]

gosiek a ja myśle, że kupisz gdzieś tam czeka na Ciebie sukienka, bielizna, bolerko itd Głowa do góry

Ja juz znikam... kurcze jakos nie dociera do mnie ze juz w sobote nasz ślub

Buziaczki dla wszystkich pazdziernikowych panien młodych i dla naszych pierwszych wątkowych mężatek

[gosiek82]

Napisane przez Bunny_82

gosiek a ja myśle, że kupisz gdzieś tam czeka na Ciebie sukienka, bielizna, bolerko itd Głowa do góry

Ja juz znikam... kurcze jakos nie dociera do mnie ze juz w sobote nasz ślub

Buziaczki dla wszystkich pazdziernikowych panien młodych i dla naszych pierwszych wątkowych mężatek

też mam taką nadzieję bunny, bo to mi spędza sen z powiek

ale chyba na twoim miejscu miałabym juz lekką nerwówkę, chyba ze udałoby mi się juz wszystko załatwić, to moze byłby luz blues, oby

opowiadajcie świeżo upieczone żonki jak było, im więcej tym lepiej

[gosiek82]

Napisane przez Danuśka84

Ja mam ślub 27 ego.

Danuśka no to slubujemy w tym samym dniu

wydaje mi się, ze ślub bez mszy trwa ok 30 min i jest krótkie kazanie właśnie o miłości, a jeśli chodzi o taniec to piosenka jest bardzo spokojna, więc jakiś przytulaniec po prostu pasuje. Nie mam żadnego pomysłu na opanowanie emocji, sama sie boję, ze bede ryczec jak bóbr.

buziaki dla ciebie i witamy w gronie październikowych ślubów

[_Kasia23_]

Hejka dziewczyny.
No widze że u wiekszości z Was zaczęła sie bieganina itd itp
Ja jestem od rana wściekła bo właśnie sie dowiedziałam ze bielizna na która czekam nie została jeszcze wysłana, moze w środe, może...., a ja mój wyjazd już tuż tuż. I co nago mam wystąpić?
Mój TŻ zły bo spodnie od garnituru za wąskie- tzn. nogawki.
Ja nie mam bielizny, biżu, nie wiem jak się uczesać, umalować, no i w ogóle nie wiem jak to bedzie.....
Wariactwo.

[olasia]

a ja to wam zazdroszcze tej bieganiny
kasiu zamawialas bielozne w internecie? ja tez ale czekalam chyba z ponad miesiac i odmowilam bo sie wystrzaszylam, ze kupe kasy wydam a jak bedzie zle lezec to sie chyba zastrzele. no i kupilam w sklepie.
kasiu a moze nakrec wlosy? wtedy napewno beda ladnie sie ukladac. dobre sa takie termiczne walki (?) nie wiem czy dobrze je nazwalam, ale chodzio takie co sie najpierw nagrzewa. pomodz cos sama w domu.

[_Kasia23_]

Olasiu
co do włosów to rzeczywiście chciałam je nakręcić i byłoby oki, ale kurde nie za bardzo będzie to pasowało do sukienki, ona ma falbanki, i ja jeszcze z pokręconymi włsosami- to za dużo. Musiałabym miec jakieś upięcie...ale jakie i kto je zrobi
A bielizne zamawiam często w necie, ale zawsze na intymna.pl - niestety tym razem nie mieli tego co potrzebowałam więc skusiłam sie na inny sklep oui.pl - no i jak narazie sobie w kulki lecą. Niestety u mnie w mieście w żadnym sklepie nie mają tego co potrzebuję, inaczej bym już dawno kupiła i siedziała spokojnie chociaz w kwestii bielizny.
A no i olasiu ciesz się że będziesz miała trochę więcej czasu na organizację

[gosiek82]

kasia, upnij jakoś ładnie włoski, tyle jest propozycji na wątku z fryzurkami, wybierz coś prostego, zebyś sama sobie poradziła

olasia ja momentami chciałabym mieć jeszcze 2 m-ce i moze na spokojnie bym pozałatwiała co chce, chociaż jestem typem wszystko na ostatnia chwilę

ale czujemy z tż że to juz tak blisko

[_Kasia23_]

Oj Gosiu no właśnie bardzo blissskoo i trochę mnie to zaczyna przerażać.
A co do upięcia to nie ma mowy nie poradze sobie sama, ja w czesaniu jestem marna straszliwie

[Bunny_82]

Napisane przez gosiek82

też mam taką nadzieję bunny, bo to mi spędza sen z powiek

ale chyba na twoim miejscu miałabym juz lekką nerwówkę, chyba ze udałoby mi się juz wszystko załatwić, to moze byłby luz blues, oby

opowiadajcie świeżo upieczone żonki jak było, im więcej tym lepiej

gosiek nerwowki jeszcze nie ma zobaczymy co bedzie pozniej

No właśnie ja też czekam na relacje dziewczyn z 6.10 ale nie wiadomo kiedy sie pojawia, ja to pewnie po slubie wejde na wizaz dopiero we wtorek lub w srode

[gosiek82]

Napisane przez _Kasia23_

Oj Gosiu no właśnie bardzo blissskoo i trochę mnie to zaczyna przerażać.
A co do upięcia to nie ma mowy nie poradze sobie sama, ja w czesaniu jestem marna straszliwie

kurcze kasiu, ale będziecie tam sami prawda, bez nikogo znajomego? wiec chyba możesz liczyć tylko na siebie, chyba ze na miejscu wybierzesz sie z zdjęciem do jakiegoś miejscowego fryzjera i uda sie zrobić ci jakieś cudo z włosków tylko musiałabyś przygotować fajne zdjęcia fryzurek

[Bunny_82]

Napisane przez gosiek82

kurcze kasiu, ale będziecie tam sami prawda, bez nikogo znajomego? wiec chyba możesz liczyć tylko na siebie, chyba ze na miejscu wybierzesz sie z zdjęciem do jakiegoś miejscowego fryzjera i uda sie zrobić ci jakieś cudo z włosków tylko musiałabyś przygotować fajne zdjęcia fryzurek

gosiek dobry pomysł tylko ciekawe co Kasia na to????

[_Kasia23_]

Bunny_82 i Gosiek82 ja tez myśle nad tym rozwiązaniem- z fryzjerką na miejscu, bo my będziemy tam sami , a TŻa raczej nei zatrudnie do tego Tylko tam są jakieś ogromniaste kwoty za wizytę u fryzjera!!!! no i nie mam pewności że wyjdę zadowolona.
Ale ewentualnie chcę ze sobą zabrac fotki fryzurek...pomożecie mi wybrać? Please
Też czekam na wieści od pierwszych październikowych

[olasia]

to chyba bylbyoby najlepsze wyjscie z fryzjerem na miejscu. bo co to za stres jeszcze w takim dniu sie samej czesac! czesem mysle sobie, ze fajnie byloby miec tezeta - fryzjera, wizazyste, kucharza....

[gosiek82]

Napisane przez _Kasia23_

Bunny_82 i Gosiek82 ja tez myśle nad tym rozwiązaniem- z fryzjerką na miejscu, bo my będziemy tam sami , a TŻa raczej nei zatrudnie do tego Tylko tam są jakieś ogromniaste kwoty za wizytę u fryzjera!!!! no i nie mam pewności że wyjdę zadowolona.
Ale ewentualnie chcę ze sobą zabrac fotki fryzurek...pomożecie mi wybrać? Please
Też czekam na wieści od pierwszych październikowych

jakbyś wkleiła kasiu jakieś zdjątko twojej buźki to byłoby nam prościej ci coś fajnego zaproponować, a moze warto sobie pozwolić na taki luksus z fryzjerem za granicą i tym bardziej będziesz się czuła wyjątkowo tego dnia

[aśki]

Cześć dziewczynki Ale mnie daawno nie było, tzn często przeglądam co u Was słychac ale nie mam czasu nic pisac.
Przejrzajam Wasze listy sprawunkówi jak złożyłam wszystkie razem wyszła moja A ślub za 2 tygodnie

Sukni nie mam, garnituru jeszcze też nie, bielizny nie... mogłabym wymieniac bez końca.

Wieczorem wpadnę i podziele się z Wami moimi troskami
Życze miłego dnia i samych załatwionych spraw U mnie dziś taka piękna pogoda...

dla wszystkich

[Bunny_82]

a u mnie dzis zimno i brzydko

[_Kasia23_]

U mnie też zimno, ciemno i jesiennie.
A na kompie w pracy mam tylko taką fotke, może teraz bedzie Wam łatwiej mi doradzić co do fryzurki

[olasia]

kasia jaka piekna jestes! nic dziwnego, ze nie bardzo wiesz jak sie malowac, bo wogole tego nie potrzebujesz!

sprobuj zaczesac wlosy nie za nisko nie za wysoko w kucyk, podzielic na pasemka i kazde skrecic do srodka i podpiac wsuwka, nie wiem czy jasno sie wyrazilam. moze uda mi sie znalesc jakies zdjecie.

[_Kasia23_]

Olasiu no co ty, piękna? Na tym zdjęciu jestem z samego rana w pracy, zero makeup-u. Ale dziękuję Jak znajdziesz fotkę takiej fryzurki to proszę wklej

[Iwa_iw]

Kochane, proszę powiedźcie jak jest u Was.
Byłam dzisiaj w kwiaciarni i zaniosłam Pani musnzik TŻ żebuy kolorystycznie dobrała wstążkę i wykończenie całe do kwiatów. Świadek prosił mnie żebym zamówiła mu również bukiet dla świadkowej i jak pójdą odbierać mój to weźmie odrazu dla świadkowej. I teraz mam dylemat. Czy dla świadka zamawiać też butonierkę taką z 1 rózy jakie będą w bukiecie świadkowej? Jak to wygląda u Was>? Bo ja to bym chyba zamówiła, bo tak to mi się wydaje, że łyso może wyglądać...

[gosiek82]

kasiu jak zobaczyłam twoje zdjęcie to od razu pomyślałam, ze masz avatarek podobny do siebie

a jeśli chodzi o fryzurki to moze coś takiego ci się spodoba, bo mi się podobają bardzo i sądze że dla ciebie tez byłyby odpowiednie

[_Kasia23_]

Gosiu rzeczywiscie na tym zdjeciu i avatarku jakies podobieństwo widać, hehe, ale to zupełny przypadek
A fotek żadnych niestety nie załączyłaś

Napisane przez gosiek82

kasiu jak zobaczyłam twoje zdjęcie to od razu pomyślałam, ze masz avatarek podobny do siebie

a jeśli chodzi o fryzurki to moze coś takiego:

[mumi24]

cześć dziewczyny!! strasznie się za wami stęskniłam, nie mam czasu pisać bo jak wracam z pracy to załatwiam jeszce slubne sprawy na wariata
a tak wogole to jestem chora is siedzę dzisiaj w domku
może to i lepiej że wychoruje sie przed weselem, ciekawe skąd ten wirus chyba nerwy i wycieńczenie,
GRATULACJE>>Nel_a.....jes teś naszą pierwszą szczęsliwą październikowa żona......gorace buziaki

a jak reszta październikowych panien młodych? nerwy co...?

P.S miałam a tą sobote panieński, wyszalałyśmy się z dziewczynami jak nienormalne, dostałam od nich kamasutrę, koszulkę, jadalne majtki o smaku pinacolady, podwiązkę i ogromnego plemnika z likierem z którego piłam na dyskotece, aha i jeszcze musiałam chodzić w plastikowym diademie z różdzką

[_Kasia23_]

Mumi24 przyznaje że są nerwy i to coraz większe Nel_a szczęściara już żonka

A ja znalazłam jeszcze takie fryzurki, które wpadły mi w oko ale nei wiem czy pasować będą (do tej ostatniej nie wiem czy nie za krótkie włosy mam ):

[mumi24]

Napisane przez _Kasia23_

Mumi24 przyznaje że są nerwy i to coraz większe Nel_a szczęściara już żonka

A ja znalazłam jeszcze takie fryzurki, które wpadły mi w oko ale nei wiem czy pasować będą (do tej ostatniej nie wiem czy nie za krótkie włosy mam ):

wiesz co Kasiu myśle ze to zależy tez troche od twoich wloskow, żeby po paru godzinach ci wszystko nie oklapło, ale te delikatne fale są bardzo romantyczne

[_Kasia23_]

Mumi24 ale ja weselicha nie mam, także mi się długo trzymać fryzurka nie musi Oby pasowała do mnie i do sukienki, i oby jakaś fryzjerka tam na wyspie mi taką zrobiła