2007-10-08, 13:47 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Knurów (Śląsk)
Wiadomości: 5 157
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Cytat:
|
|
2007-10-08, 14:00 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Ja nie mam manii kupowania na zapas -ewentualnie jeśli jakiś kosmetyk mnie oczaruje to mogę kupić dwa bo boję się że mi wykupią, że nie bedzie moja siostra natomast ma manie robienia zapasów... mowa o kosmetykach- musi mieć po jedym balsami Garniera z każdego rodzaju, dwie wody termalne, zapas effaclarów dla mnie(dostajemy do za punty w aptece w której pracuje), ma po dwa kremy, po dwa toniki,mleczka... wiele rzeczy potem traci termin ważności bo jej szkoda tego używać... sama mam często tak,że coś stoi bo mi szkoda tego zużywać,nogdy w życiu nie skończyłam żadnego błyszyka a mam ich ok 30, jak błyszczyk zużyje do połowy to mam chęć go odstawić bo przecież niedługo się skończy ... taka mała mania.
Co do jedzienia i innych to nie ja sie tym zajmuje tylko mama,ale u nas w domu nie ma co robić zapasów, po pierwsze najczęściej nie stać nas na duże zakupy i kupujemy tylko wedle aktualnej potrzeby,po drugie uwielbiam słodycze itp. wiec jeśli mama kupi 4 batoniki i 4 jogurty na zapas to ja to wszystko zjem w jeden dzień wiec lepiej jak kupuje codziennie po jednym. Czasam widzę,że ludzie w koszyku w markecie mają 2 zgrzewki wody, 2 palety jogurtów, zapasy... u mnie się tak nie robi, poza tym mieszkamy na starym rynku w kamienicy wiec sklepów jest dużo dookoła.
__________________
31maj 2013 HANIA |
2007-10-08, 14:06 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 856
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Koniecznością jest posiadanie zapasu płatków owsianych i budyniu
__________________
Je ne veux pas travailler Je ne veux pas déjeuner Je veux seulement oublier Et puis je fume |
2007-10-08, 14:36 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
A ja lubię mieć zapasy. Wszystkiego.
Mimo, ze należę do pokolenia które dopiero będzie wchodzić w dorosłe szycie, więc nie jest "zasługa historii" Nie wiem czemu tak mam, ale mając wszystkiego więcej czuje sie bezpieczniej. Może wtedy czuje, że swobodniej mogę tego używać, bo cały czas będę to mieć Bo najchętniej to miałabym w domu np. dwie butelki ketchupu, dwa opakowania wacików, a nawet drugą taka samą bluzkę, jeśli jedną bardzo lubię....Tak na wszelki wypadek , gdy ta pierwsza sie już zniszczy
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
2007-10-08, 14:45 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
tez sie zastanawiam
__________________
Empty skies but a butterflies wings beat silent like air... |
2007-10-08, 14:49 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
|
2007-10-08, 15:13 | #37 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Ja na zapas kupuję kosmetyki (holizm niestety ), często rzeczy w promocji, które wiem że i tak w końcu kupię.
Waciki kupuję całymi zgrzewkami w makro, bo wychodzi taniej, a i tak zużyję. Palety serków wiejskich również.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2007-10-08, 15:30 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Nic nie kupuję ''na zapas''.
wszędzie mam blisko markety ,sklepiki,(pod nosem) wiec nawet jak czegos braknie to lecę i kupuję. Gdyby bylo jak kiedys, 10 -20 lat temu, to pewnie mialabym zapasy zywnosci itp,ale w dzisiejszych czasach ,zero zapasow
__________________
.
|
2007-10-08, 16:42 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Nie "zapasuję". Aczkolwiek są produkty, których naraz kupuje 3-4 sztuki, bo po prostu zapominam potem kupić, jak już na resztkach jadę i klops. Np. mydło, gąbki kuchenne, płyty czyste CD. Ale nie są to jakieś zapasy wielkie, tylko właśnie kupno np. 3 sztuk zamiast jednej.
Mnóstwo razy mi się zdarza, że kończy się mydło, i po następne cwałem lecę. Albo gąbki do naczyć - nie cierpię myć zużytymi. |
2007-10-08, 16:53 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
jeśli jestem na zakupach w hipermarkecie typu makro to tak, robimy z rodzicami zapasy bo wiadomo, że taniej ...
__________________
|
2007-10-08, 17:15 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Podobnie ja Staram się mieć zapasową butelkę mojego ulubionego szamponu Ziai , bo nie jest łatwo dostępny , niedawno zachwycił mnie puder Eveline , w hipermarkecie kosztował niecałe 10zł , kupowałam go na zapas , jeden w użyciu , drugi do szuflady . I żałuję , że nie kupiłam większej ilości , bo dowieziałam się o wycofaniu produktu Chcą coś udoskonalić... Pewnie będzie inny , droższy . Starej wersji już znaleźć nie mogę .
|
2007-10-08, 17:27 | #42 |
Rozeznanie
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
mam obsesje na punkcie błyszczyków, kupuję jak tylko mam okazję zawsze sobie powtarzam że lepiej mieć więcej niż nie mieć wogóle gdy akurat jest potrzebny w kazdej torbce, kurtce, spodniach zawsze jakiś się znajdzie
__________________
bawię się w życie.. |
2007-10-08, 17:40 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
w makro kupuję wszystkiego na zapas ale bardziej się to opłaca
|
2007-10-08, 17:41 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Owszem robię zakupy "na zapas", bardzo nie lubię jak coś mi się nagle skończy, a ja nie mam tego czym zastąpić
__________________
I już |
2007-10-08, 17:47 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Ja staram się, od niedawna co prawda, ale ograniczać zakupy i nie brać na zapas.
Zazwyczaj brałam coś co wiem że zużyję czyli balsam do ciała, żel pod prysznic, szampon, odżywkę do włosów, jednak potem okazuje się że zużywam z przymusem, bo w międzyczasie wyszło coś nowego, kuszącego i taż bym chciała przetestować. Także staram się nie kupować już kosmetyków na zapas, nie mam ulubieńców raczej i staram się testować wciąż nowe. Niestety jeśli chodzi o spożywkę to tu z mamą też do tej pory robiłyśmy zapasy, jednak po ostatnich porządkach w szafkach ograniczamy się i świetnie nam to idzie
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2007-10-08, 17:54 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Cytat:
Kupuje na zapas Jak mam pieniądze, np. nie zużyłam mojego kremu do końca to kupuję ten sam następny, bo później gdy coś mi się skończy moge juz nie mieć pieniędzy Bardzo często tak robie
__________________
|
|
2007-10-08, 22:57 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Babcia zapaśnik , mama zapaśnik, i ja zapaśnik. Wręcz uwielbiam ;-) kulturę kupowania z zapasem, jak u Lain czy Lubej; taki 'model' wyniosłam z domu .
Dla mnie to mega wygoda i praktyczność. Chlebek to zakup nie z zapasem.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-10-08, 23:11 | #48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
jedyna spizarnia w moim domu jest moja lazienka....kupuje spontanicznie i rodzi to za soba wlasnie zapasy co do jedzenia to zwykle mam ambitne plany pojechac do tesco i zrobic zakupy na caly tydzien, ale jeszcze nigdy mi sie to nie udalo. Jestem krotkowzroczna - widze tylko dwa, trzy dania + owoce, warzywa, napoje wiec nigdy nie udaje mi sie nic skitrac Dlatego tez zakupy ''jedzeniowe'' robie nawet do trzech razy w tygodniu nie liczac malych sklepikow za rogiem.
|
2007-10-08, 23:16 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Lubię mieć w zapasie mydła, pasty do zębów, szampony, chemię... I ulubione artykuły żywnościowe. Do tego woda w zapasie, soki.
Luba - marzę o pełnej spiżarni.
__________________
|
2007-10-09, 00:02 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 409
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Nie lubie tak bardzo robic zapasow ani nie kupuje produktow, ktore moze mi sie kiedys przydadza. Watpie gdy cos nie jest mi potrzebne teraz moze mi byc potrzebne pozniej - jesli tak to wtedy to kupie.
Jedyne zapasy jakie robie to gdy wyjezdzam z Polski - przywoze po kilka sztuk produktow, ktore maja dluga date waznosci, takich ktore z mezem lubimy, uzywamy a sa niedostepne w UK (albo 100-kroc drozsze).
__________________
|
2007-10-09, 08:17 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Ja kupuję na zapas, nie lubię sytuacji że czegoś potrzebuję a tu sie okazuje że nie ma tego w domu i trzeba lecieć do sklepu. Kupuje jednak na zapas rzeczy które sienie psują- puszki, mrożonki, masło i margarynę mrożę, mleko i śmietana w kartonikach, cukier, mąka no i kosmetyki typu żel do mycia, pasta do zębów. Specjalnie kupując lodówkę wybrałam taką z dużą zamrażarką. Dzięki takiemu systemowi oszczędzam pieniądze bo w okolicy mam drogie sklepy dlatego raz na 3 tygodnie wybieram się na większe zakupy. Jednak są rzeczy które kupuję na bieżąco, staram sie nie trzymać zbyt wiele jedzenia w lodówce, bo zazwyczaj kończyło sie tym że jedzenie sie psuło i było do wyrzucenia.
__________________
asia |
2007-10-09, 09:27 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 224
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
na zapas u mnie w domu kupuje się soki, wodę mineralną, proszek do prania, cukier, makę, karme dla psów. Po prostu raz na dwa- trzy tygodnie jedziemy do supermarketu na większe zakupy. Inne rzeczy raczej nie bo i tak codziennie lata się do okolicznego sklepiku po pieczywo.
Czasami na zapas kupuje niektóre kosmetyki Oriflame, bo akurat sa w promocji. A i jeszcze potrafie kupić perfumy mimo ze w domu stoja jeszcze dwa pprawie pełne flakony. |
2007-10-09, 09:40 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Na zapas kupuję gumy do rzucia, soki, mleko, wodę mineralną... zawsze mam więcej w domu, żeby nie leciec za każdym razem do sklepu jak się skończy kartonik np. mleka
O kosmetykach nawet nie wspomne bo w tej dziedzinie mam chyba zapasy na następne 10 lat
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
2007-10-09, 09:55 | #54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
U mnie w domu duzo rzeczy kupuje sie na zapas...
Choc nie wiem, czy to dobre sformuowanie. Mleko, maslo, wode, ryz, makaron, jogurty, mydla, pasty do zebow, papier toaletowy i wiele innych rzeczy. Przynajmniej mamy pewnosc, ze wstaniemy rano i nie okaze sie, ze nie mamy czym zebow umyc i pupy podetrzec. 5-osobowa rodzina, wiec wszystkie rzeczy spozywcze szybko "ida". Zgrzewka wody starcza nam na 2-3 dni. Zakupy takie "wiekse" robimy raz w tygodniu-stala trasa-leclerk i makro, a na codzien kupujemy pieczywo, mieso na obiad, ser zolty, ktory u nas kilogramami schodzi, warzywa i jakies inne rzeczy, ktorych na codzien nie uzywamy, a potrzebne sa np. do obiadu, typu smietana. Z innym rzeczy, kupuje na zapas kosmetyki, a raczej nie na zapas, tylko kupuje 3 balsamy i uzywam wszystkim, tj jednego dnia jeden, drugiego inny. Kolejna rzecza kupowana na zapas, to sa ciuchy . Rozmiar za male, czekaja az schudne . Choc ostatnio staram sie tak nie robic, bo schudnac nie moge, szafa pelna ciuchow, a ja nie mam na siebie co zalozyc.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2007-10-09, 19:29 | #55 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Jedzenia nie ma wielkich zapasów-trochę mąki,cukru i jajek zawsze musi być.No i oczywiście kawy i herbaty.Ale nie kupuję w marketach i nie w ilościach hurtowych
Ja też nie jestem rozrzutna,ale zapasy niektórych kosmetyków mam Tylko takich,które się szybko kończą i miałam okazję kupić tanio(np na wyprzedaży w sklepie przyfabrycznym Polleny Ewy kupuję różne kremy,mleczka i toniki za nawet 50% ceny sklepowej ),ale zawsze sprawdzone produkty,nie mam półek zawalonych produktami z marketu,bo akurat była na coś tam promocja i biorę |
2007-10-09, 19:43 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 308
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
to ja chyba jakas dziwna jestem, bo nie przypominam sobie, zebym cokolwiek kupowala na zapas
no moze kiedyśtam kosmetyki, ale to raczej nie bylo na zapas, tylko poprostu zobaczylam kolejny cudowny specyfik do stopek przykladowo i musowo musialam go miec, mimo ze na polce stalo juz 5 teraz stalam sie jakas oszczedniejsza, bo raczej mi sie to nie zdarza a u mnie w domu to zapasy robione sa tylko przy produktach miesnych, mydle i jedzeniu dla kota. a i jeszcze papierosy dla mamy
__________________
S.E.S.J.A |
2007-10-10, 19:34 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
z zapasami to mam tak, ze jak kupię więcej, to więcej "przerobię", więc nie jest to dla mnie takie opłacalne poza tym mam lodówkę bez zamrażalnika, nowej na razie kupić nie zamierzam (wynajmowane mieszkanie, nie wiem jak długo jeszcze) i siłą rzeczy zapasów nie będę robić bo i tak nie mam gdzie tego trzymać.
Natomiast zawsze z mężem obiecujemy sobie, że wybierzemy sie na większe zakupy żeby na tydzień mieć spokój (oprócz podstawowych produktów typu chleb), ale jakoś nigdy nam nie wychodzi i biegamy co dzień do sklepu |
2007-10-10, 19:59 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Cytat:
I tak samo jak kiniaczeg, jeśli widzę, że np mój żel do twarzy już się kończy a możliwość jego kupna ogranicza się tylko do jednego obecnego dystrybutora w moim mieście, pędzę do sklepu. Mając zniżki tym bardziej opłaca mi się robić zapasy Do domu zawsze robimy porządne zakupy raz na weekend w Auchan czy innym większym sklepie, a w ciągu tygodnia dokupujemy to co nam umknęło lub nagle się zachciało
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2007-10-19, 13:00 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
pierwsze co mi przychodzi na myśl to te różne balsamy do ust i błyszczyki,ciagle je kupuję i zawsze mam 4,5 albo 6 w kieszeni w kurtce i jakieś w torebce,bo z jednym tak jakoś mi dziwnie i zawsze tyle ''tacham''
|
2007-10-26, 18:29 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
|
Dot.: "A po co Ci tyle?" "A,bo na zapas"
Cytat:
Ja również się pod tym podpisuje,też bez opamietania ciagle kupuję,taką radochę mi to sprawia i w torebce zawsze całe mnóstwo trzymam |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:25.