Psy - cz. IV - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-28, 11:49   #4141
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. IV

Inga może ona po prostu ma chorobę lokomocyjną.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 11:53   #4142
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Inga może ona po prostu ma chorobę lokomocyjną.
Zastanawiałam się, ale tyle się naczytałam, że choroba lokomocyjna u psów wynika ze stresu, że już nie wiem.
A jak rzeczywiście problem leży w chorobie lokomocyjnej to co byś zrobiła? Leki? Niby logiczne, ale jak do tej pory wszystko czego próbowałam ją przymula
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 11:57   #4143
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psy - cz. IV

dokładnie, brzmi jak choroba lokomocyjna. są przecież leki na psią chorobę lokomocyjną, zapodaj jej i zobacz, czy będzie zmiana.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 12:02   #4144
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
dokładnie, brzmi jak choroba lokomocyjna. są przecież leki na psią chorobę lokomocyjną, zapodaj jej i zobacz, czy będzie zmiana.
Próbowałam i nie wiem w czym problem, bo dostaje dawkę najmniejszą i ją to tak zmula, że myśli z kilkusekundowym opóźnieniem i idzie spać. I tak jest z każdym lekiem jaki próbowałam.
Albo na jakiś syf trafiłam, albo ona jest dziwna. Nie pamiętam teraz tych nazw.
No nic może jeszcze jakieś przetestujemy.
Że też pies z którym najwięcej jeździć muszę ma chorobę lokomocyjną
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 12:06   #4145
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Próbowałam i nie wiem w czym problem, bo dostaje dawkę najmniejszą i ją to tak zmula, że myśli z kilkusekundowym opóźnieniem i idzie spać. I tak jest z każdym lekiem jaki próbowałam.
Albo na jakiś syf trafiłam, albo ona jest dziwna. Nie pamiętam teraz tych nazw.
No nic może jeszcze jakieś przetestujemy.
Że też pies z którym najwięcej jeździć muszę ma chorobę lokomocyjną
a jak sama zaśnie w przeciągu tych kilku minut i podróż trwa dłużej, to też budzi się na wymiotowanie?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 12:14   #4146
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
a jak sama zaśnie w przeciągu tych kilku minut i podróż trwa dłużej, to też budzi się na wymiotowanie?
Bardzo często, bo ona nie zasypia mocno, tylko tak przysypia. Kilka razy udało się że zasnęła i jechałyśmy ponad 20 min i obyło się bez przygód.
Kurcze teraz mi coś przyszło do głowy... może by tak ją usypiać przed jazdą? to znaczy zapakować ją do samochodu odpalonego, ale ruszać dopiero jak będzie przysypiała? Albo spróbować posiedzieć z nią w samochodzie ale bez jazdy i ją stopniowo przyzwyczajać do coraz większych ruchów w samochodzie.
Do tego dołożyć jakąś naprawdę minimalną dawkę leków i może jakoś lepiej jej będzie.

No i muszę znaleźć chyba coś, co na nią nie będzie działało usypiająco. Stosowałyście coś kiedyś?
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 12:48   #4147
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Bardzo często, bo ona nie zasypia mocno, tylko tak przysypia. Kilka razy udało się że zasnęła i jechałyśmy ponad 20 min i obyło się bez przygód.
Kurcze teraz mi coś przyszło do głowy... może by tak ją usypiać przed jazdą? to znaczy zapakować ją do samochodu odpalonego, ale ruszać dopiero jak będzie przysypiała? Albo spróbować posiedzieć z nią w samochodzie ale bez jazdy i ją stopniowo przyzwyczajać do coraz większych ruchów w samochodzie.
Do tego dołożyć jakąś naprawdę minimalną dawkę leków i może jakoś lepiej jej będzie.

No i muszę znaleźć chyba coś, co na nią nie będzie działało usypiająco. Stosowałyście coś kiedyś?
A powiedz, stosujesz pasy dla psa w samochodzie czy jak ją wozisz?
pffe jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-28, 14:08   #4148
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
A powiedz, stosujesz pasy dla psa w samochodzie czy jak ją wozisz?
Szelki i pas samochodowy. Ona jak jest luzem na tej macie samochodowej to bardziej się spina podczas jazdy, a w szelkach leży grzecznie i przysypia.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 14:26   #4149
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Szelki i pas samochodowy. Ona jak jest luzem na tej macie samochodowej to bardziej się spina podczas jazdy, a w szelkach leży grzecznie i przysypia.
A próbowałaś sytuacji kiedy ktoś z nią siedzi z tyłu?
pffe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 15:34   #4150
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
A próbowałaś sytuacji kiedy ktoś z nią siedzi z tyłu?
Pod tym względem wszystkiego próbowałam. Siedziała z przodu, na kolanach u kogoś z przodu, pod fotelem a nogach, z tyłu, z kimś z tyłu, przypięta, na macie, w klatce.
I najlepiej jest jak jedzie z tyłu przypięta i przy tym zostałyśmy. I tak już teraz jest o niebo lepiej. Kiedyś wymiotowała po 2 min jazdy i bardzo panikowała. Myślałam że problem w stresie, ale odkąd polubiła krótkie przejażdżki i nie stresuje jej to aż tak to nie wiem już sama.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 18:23   #4151
anlejka
Zakorzenienie
 
Avatar anlejka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 859
Dot.: Psy - cz. IV

Inga dobijaki są takie cieniutkie i chudziutkie, są nawet lepsze niż szprotki do nagradzania Ja sobie brałam i nożyczkami to ciachałam do wiaderka po starych smakach
Śledzie też się bez problemu łamią. Ale są większe, mają więcej mięcha i kruszą się niemiłosiernie. I śmierdzą dwa razy bardziej
Flądra no cóż. Leży. Boję się jej otworzyć, bo skoro śledzie tak dają, to boję się jak ona musi śmierdzieć.


A jakby podróż wydłużyć maksymalnie? 10 minut jazdy. Potem przerwa, chwila spaceru i znów do auta i kolejne 10 minut jazdy? Wtedy podróż potrwa godzinę a nie 40 minut ale może to coś da?
anlejka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-28, 18:40   #4152
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez anlejka Pokaż wiadomość
A jakby podróż wydłużyć maksymalnie? 10 minut jazdy. Potem przerwa, chwila spaceru i znów do auta i kolejne 10 minut jazdy? Wtedy podróż potrwa godzinę a nie 40 minut ale może to coś da?
Dziękuję najbardziej na świecie! Dziwie się czasami, że C. nie używa mózgu, a sama tego nie robie, nie wpadłabym na to. Przecież to jest GENIALNE! Może rzeczywiście przerwy podziałają jak osobna trasa za każdym razem. Spróbuję w weekend i dam znać co i jak
I za rady co do ryb też dziękuję wprowadzam suszone przysmaki na treningi.

PS. Mówiłam wam, że mój pies jest mądrzejszy niż ja? Pekinka zawsze po suszonych płucach wymiotuje, ZAWSZE w ciągu 5min od zjedzenia. No i ja z rozpędu jej czasami daje jak reszta je, a ta się krzywi, zostawia to i przygodzi po innego suszonego smaka
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 18:54   #4153
anlejka
Zakorzenienie
 
Avatar anlejka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 859
Dot.: Psy - cz. IV

Bo najprostsze rozwiązania zawsze wpadają do głowy ostatnie Sama przez to przechodzę teraz w pracy. Staję na rzęsach i klaszczę uszami, a okazuje się, że wystarczy żebym kucnęła tylko i to też będzie dobre.
anlejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 12:41   #4154
lapinne
Zadomowienie
 
Avatar lapinne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
Dot.: Psy - cz. IV

choroba lokomocyjna to jest samonapedzajaca sie maszynka. moje dwa psy mialy i bylo to okropnie dobijajace, bo my z psamy jezdzimy strasznie duzo i do tego nasz najstarszy pies jest urodzonym podroznikiem.


do tej pory moja najmlodsza suka nie wkakuje do auta bez walki - robi osla i trzeba jej podsadzic dupe.

ale nie wymiotuje i idzie od razu spac-na szczescie, bo kurde juz to widze jak jedziemy ze znaomymi na wystawe, w bagazniuku oprocz niej 3 inne psy, wszyscy wykapani na wystawe i ona puszcza na nich pawia))


na choroble lokomocyjna pomaga cerenie (nie otumania, nie sprawia, ze pies jest ospaly itd) i dlugie podroze.
wiele godzin w aucie plus cerenie to jest bardzo czesto ostatnia "farmakologicznie wspomagana" podroz psa.
u nas tak bylo.
lapinne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 20:01   #4155
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez lapinne Pokaż wiadomość
choroba lokomocyjna to jest samonapedzajaca sie maszynka. moje dwa psy mialy i bylo to okropnie dobijajace, bo my z psamy jezdzimy strasznie duzo i do tego nasz najstarszy pies jest urodzonym podroznikiem.
O ktoś z podobnym problemem w końcu Walczyłaś z tym od takiej psychicznej strony, żeby polubiły samochód czy stawiałaś na to lekarstwo i długie wyjazdy?
Teraz już nie dajesz nic przed podróżą?
U nas ewidentnie oswojenie z samochodem nic nie daje, na pewno spróbuję z tym lekarstwem, dzięki za radę Mam nadzieję że tym razem nam się uda i nie zmuli ją to
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 20:29   #4156
134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 488
Dot.: Psy - cz. IV

Blanka też ma chorobę lokomocyjną. Jak jadę z nimi do naszego parku to jeszcze spoko, krótka trasa, daje rade. Ale gdzieś dalej i jak ma wsiąść do bagażnika to już jest problem, ewidentnie nie lubi jeździć samochodem, ślini się, czasem wymiotuje. No i po wyjściu też taka przygaszona jest, widać, że ją to męczy. Na razie nie jest to specjalnie uciążliwe, bo nie jeździmy nigdzie dalej, ale w tym roku planuje też trochę po wystawach pojeździć, no i średnio to widzę

W ogóle to strasznie się niegrzeczna zrobiła ostatnio. Dzisiaj dobrała się do worka z karmą Dafi, a już dawno nie odwaliła podobnego numeru. Głodna jest bardzo, może jej się cieczka zbliża
No, a dzisiaj jakiś facet, idąc na nią, wyciągnął do niej łapsko, to tak się na niego rozwrzeszczała, że masakra Ale jego wina. Żałuję tylko, że dopuściłam do takiej sytuacji, bo facet od początku wydał mi się podejrzany.
134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 21:39   #4157
lapinne
Zadomowienie
 
Avatar lapinne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
O ktoś z podobnym problemem w końcu Walczyłaś z tym od takiej psychicznej strony, żeby polubiły samochód czy stawiałaś na to lekarstwo i długie wyjazdy?
Teraz już nie dajesz nic przed podróżą?
U nas ewidentnie oswojenie z samochodem nic nie daje, na pewno spróbuję z tym lekarstwem, dzięki za radę Mam nadzieję że tym razem nam się uda i nie zmuli ją to
szczerze?

olewalam to.

nie pocieszalam psa, nie dawalam mu smaczkow w aucie (bo nimi rzygal) itd.
po prostu przed wystawami dalam im z dwa razy cerenie (ale glownie dlatego, ze nie chcialam, zeby sie obrzygaly, serio...).

Ronji dalam ostatni raz cerenie jak miala rok przed podroza do chorwacji. glownie dlatego, ze jechalam wtedy z tylu z ni i tiami i kurde nie chciaam, zeby na nas zwymiotowala, bo tiami jest super czysta i nienawidzi takich obrzydliwosci. od tego czasu zero problemow.

greta natomiast to showman i od zawsze daleko jezdzila i ne miala wyjscia - musiala przestac wymiotowac i chyba to ogarnela jeszcze szybciej niz ronja.

my duzo jezdzimy z psami, czesto wyjezdzamy za miasto itd. one wiedza, ze jak gdzies jedziemy, to jest fajnie.
lapinne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 07:07   #4158
sledziczeek
Rozeznanie
 
Avatar sledziczeek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
Dot.: Psy - cz. IV

Szuba tez ma chorobę lokomocyjna. Podobnie jak Coffee po ok. 10 mim zaczyna rzygac. Zauwazylam, ze jej pomaga jak wezmę ja z przodu na kolana i patrzy tylko na przednia szybę, boczna zasłaniam. Ale to tylko wydłuża czas, bo i tak zacznie rzygac prędzej czy pózniej. Na tylnym siedżeniu dosłownie po chwili. Ale my nie jeździmy z nia za czesto, Ew. Do weta i wtedy spoko. Staramy sie po prostu jej nie karmić przed podróżą i jechac w miarę powoli, bo jej chyba wlasnie wtedy najbardziej sie kręci w głowie.
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014
wracam do naturalek od I 2015
sledziczeek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 07:14   #4159
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. IV

przepraszam ze zmienię temat. Dzisiaj rano spotkaliśmy BARDZO - STRASZNE-COS na naszej stałej porannej trasie. Kurde. uwielbiam mego labradora w pozycji bojowej. Łapy szeroko rozstawione, klata wypieta do przodu, uszy do przodu, ogon sztywno do góry i "rekin" na całym grzbiecie. Wtedy widać jak śliczna ma sylwetkę i jakim jest pięknym psem kocham.
A STRASZNE-COS było po prostu dużym workiem ze śmieciami.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-30, 09:52   #4160
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Psy - cz. IV

Ja też miałam problem z Suzi, u mnie pomogło bardzo częste jeżdżenie samochodem. Teraz już się przyzwyczaiła, wie że nic złego się nie dzieje i sama ładuje dupę do samochodu.
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
przepraszam ze zmienię temat. Dzisiaj rano spotkaliśmy BARDZO - STRASZNE-COS na naszej stałej porannej trasie. Kurde. uwielbiam mego labradora w pozycji bojowej. Łapy szeroko rozstawione, klata wypieta do przodu, uszy do przodu, ogon sztywno do góry i "rekin" na całym grzbiecie. Wtedy widać jak śliczna ma sylwetkę i jakim jest pięknym psem kocham.
A STRASZNE-COS było po prostu dużym workiem ze śmieciami.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 11:59   #4161
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
przepraszam ze zmienię temat. Dzisiaj rano spotkaliśmy BARDZO - STRASZNE-COS na naszej stałej porannej trasie. Kurde. uwielbiam mego labradora w pozycji bojowej. Łapy szeroko rozstawione, klata wypieta do przodu, uszy do przodu, ogon sztywno do góry i "rekin" na całym grzbiecie. Wtedy widać jak śliczna ma sylwetkę i jakim jest pięknym psem kocham.
A STRASZNE-COS było po prostu dużym workiem ze śmieciami.
ja uwielbiam, jak Sara wyczai wiewiórkę albo lisa - uszy na sztorc, ogon zawinięty, łapy mocno i szeroko na ziemi, klata szeroko, brzuch napięty i wciągnięty. i drgające mięśnie na dupci
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 12:23   #4162
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ja uwielbiam, jak Sara wyczai wiewiórkę albo lisa - uszy na sztorc, ogon zawinięty, łapy mocno i szeroko na ziemi, klata szeroko, brzuch napięty i wciągnięty. i drgające mięśnie na dupci
Prawda, że piękne? Ja lubię też patrzeć jak one się ruszają, jak idą obok mnie, równym krokiem, jak stawiają łapki jedna za drugą. Patrzę na ich ciała, doskonałe maszynki do biegania, skakania i pływania i mnie to zachwyca.
Fanatyczna jestem....
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 12:37   #4163
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Prawda, że piękne? Ja lubię też patrzeć jak one się ruszają, jak idą obok mnie, równym krokiem, jak stawiają łapki jedna za drugą. Patrzę na ich ciała, doskonałe maszynki do biegania, skakania i pływania i mnie to zachwyca.
Fanatyczna jestem....
mnie psia dupcia się nie raz bardziej podoba od damskiej czy męskiej uwielbiam, jak tak idą sprężyście
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 12:38   #4164
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
mnie psia dupcia się nie raz bardziej podoba od damskiej czy męskiej uwielbiam, jak tak idą sprężyście
o tak, tak, dokładnie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 18:04   #4165
anlejka
Zakorzenienie
 
Avatar anlejka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 859
Dot.: Psy - cz. IV

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Prawda, że piękne? Ja lubię też patrzeć jak one się ruszają, jak idą obok mnie, równym krokiem, jak stawiają łapki jedna za drugą. Patrzę na ich ciała, doskonałe maszynki do biegania, skakania i pływania i mnie to zachwyca.
Fanatyczna jestem....
Ja wielbię jak Milo spotyka bordera. To jest najcudniejszy widok. Muszę się umówić z koleżanką na spacer i nagrać jak on wita kumpla Kiedyś kiedyś jak był małym szczylem i chodziliśmy na spacery ze zgrają borderów to wszystkie spotykane robiły klasyczną przyczajkę jak do owiec. I mój kretyn myśli, że jest borderem i jak widzi psa, który jest wart jego przyjaznej uwagi robi przyczajkę i się przesuwa taki naleśnik do przodu, a potem nagle wyrywa do przodu i zagania.
No ale fakt, to jest najcudniejszy widok jaki u niego może być
Albo jak nagle go coś zdziwi. Na przykład lecący w powietrzu woreczek.
anlejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 22:16   #4166
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Psy - cz. IV

Witam.

Jest tu ktoś, kogo pies ma cukrzycę i/lub zespół Cushinga? Chciałam się dowiedzieć, jak to wygląda w praktyce, bo mój Melman ma cukrzycę i jest badany pod kątem zespołu Cushinga.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-31, 11:48   #4167
lapinne
Zadomowienie
 
Avatar lapinne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
Dot.: Psy - cz. IV

zapytalabym na fejsie w jakiejs grupie z poradami.
tam siedzi pelno osob i na bank ktos sie z toba podzieli wiedza.
mimo wszystko jednak i tak polegalabym na wiedzy i opinii dobrego weterynarza.
lapinne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-31, 11:50   #4168
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. IV

Nimfa, możesz też poszukać wątku na forum barfny świat. Tam mają dużo informacji na temat różnych chorób i można dostać sensowną poradę.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-31, 12:25   #4169
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Psy - cz. IV

A my mamy szóstego psa

Co prawda tylko na tydzień nasza wnuczka Bomba przyjechała do nas na ferie, bo jej państwo muszą wyjechać za granicę i warunkiem była mozliwośc zostawienia jej pod najlepszą mozliwą opieką
Młoda odnajduje się super, wariuje z bratem i siostrą, nie płacze, nie wydziwia Fakt, ze jest u nas dość częstym gościem ale dobrze, że nie przeżywa rozłąki jakos bardzo. Inna rzecz, że u nas nie ma czasu na nudę i rozkminy
Dziś w nocy TŻ 3 razy wypraszał ją ode mnie z łóżka
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-31, 12:43   #4170
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psy - cz. IV

klempaa, dawaj zdjęcie!
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-16 18:13:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:55.