Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

[mms_22]

Napisane przez majka242007

Tak tak to zrozumiale ze przy kp to inaczej. Tak czy siak lepiej zeby to nie bylo od tarczycy a zwykle przejadanie się. Adam tez na żadanie je i tyle ile chce. A jednak powiedziała ze to nasze,, na żądanie,, to przekarmianie dziecka. Jadl 7-9 razy na dobę! A powinien jeść 5. Zeszlismy do 6razy a teraz juz do 5ciu. Tak jak nam kazała. Zobaczymy na kolejnym wazeniu się. Mam nadzieję że przystopuje. Nie chce miec dziecka z nadwaga by sie lotem meczyl i fizycznie i psychicznie.

ja rozumiem, tylko podobno dzieci KP się nie przejadają... mówili mi o tym różni pediatrzy i na "mądrych" stronach też można o tym poczytać... Nie ma szans, zeby dziecko KP się przejadało, bo je tyle ile sobie pociągnie... a z butelki mimo wszystko leci łatwiej, więc nie wymaga to od dziecka dużego wysiłki i może jeść, jeść i jeść...

tylko nie zrozum mnie źle, bo nie mam na myśli tego, że jedno karmienie jest lepsze od drugiego, tylko przekazuję to, co usłyszałam i przeczytałam

ja też nie chcę, żeby Igorek od dzieciaka męczył się z nadwagą, bo pomijając już Jego samopoczucie, to jest ogromne zagrożenie dla zdrowia...
Zobaczymy co nam wyjdzie z tych wyników na tarczyce, ale mam nadzieję, że przypuszczenia pediatry się nie potwierdzą tzn Ona nas nie straszyła, bo mówiła, że jako noworodek takie badania miał wykonane (z pięty) i wyszły ok, ale lepiej sprawdzić czy nic się nie zmieniło...

[Jess922]

Napisane przez Ambiwalentna29

gdzie mu wyszła szorstka skóra? jeszcze przed świętami wyszłu mu suche placki na bokach.. nawet mnie spytła pani dr czy coś zjałam lub zmieniłam kosmetyki.Zmieniłam wtedy akurat żel do mycia .. odstawiłąm nie pomogło,odstawiłam cytrusy- nie pomogło,odstawiłam nabiał nie pomogło, zmieniłam proszek jelp na lovelę i o wiele lepiej ma! aaai smaruje oilatum skórę i jest super Juz sie bałam,że skaza także wrociłam do słodyczy


kitsi nawet nie wiesz jak się cieszę,że to nie skaza Kurcze ja prałam cały czas w jelpie i czasem lukłam w lenorze sensitiv i zobacz po jakim czasie wyszło uczulenie.. zmieniłam na lovelę i nie dodaje już nic do płukania. Smaruje skórę nie hippem a oilatum i jest rewelacja! Nawet mąż pochwalil bo już sam zaczął pytac co on ma na tych bokach Może być,że pokarmową ma Jasiek..tak jak piszesz konserwanty np albo nabiał albo różne inne rzeczy Jednej kupeli synek miła na ogórki, drugiej na kurczaka.. masakra


Mnie tez rozczulają moje dzieci i Wam powiem szczerze,że ostatnio to nawet ten starszy bardziej. Ciągle go całuję Wali do mnie takie teksty,że wymiekam wczoraj do mnie mamusiu , przeproś mnie ( delikatnie dotknełam jego autka i zjechało) . Przeprosiłam go.. a on do mnie " ok to teraz daj buzki, miłosci moja" wymiekłam no i ogólnie jest grzeczny,że aż mnie rozczula. Wiecie,że mój mąż go tak nauczył,że nie przychodzi do nas do sypialni dopoki się nie zrobi na dworze jasno! a potrafił wczesniej o 5 30 do nas przychodzić i wołać pobudka...Teraz jak wstanie to sam zrobi siusiu na nocnik, bawi sie i np dziś o 7 10 wołał mamusiu juz jest jasno! sam nie wyjdzie ze swojego pokoju dopoki nie zawołam chodź synek Sobie nie myślcie,że mój mąż jakoś radykalnie wprowadził tę zasadę po prostu mu wytłumaczył,że spimy itp Nawet nie wiecie jak mi to pomoga w taki dzien jak dziś, gdy mąż na noce a ja wstaje do dwójki w nocy...

Super ze tak nauczyl Borys jest przeslodki

Napisane przez Kasiaaaa23

A JA WŁAŚNIE OD SAMEGO początku wierzyłam ,że mam tyle mleka ile potrzeba, w przeciwieństwie do mojej teściowej,która zawsze jak IGUŚ zapłakał od razu mówiła, że się nie najada, że mam mało pokarmu itd.. straszne to było


Dziewczyny, wróciłyście do wagi sprzed ciąży? Tak strasznie się bałam , że nie zrzucę tego co przytyłam, a dziś postanowiłam się zważyć i pół roku po porodzie ważę 3 kg mniej niż przed ciąża

Ja tez nigdy nie zwatpilam
Ja zrzucialam wszystko i jeszcze jeden kg dodatkowo

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Kitsi]

Napisane przez mms_22

czytałam o Waszym wprowadzeniu diety, ale u nas nie da się tego zrobić, bo Igorek jest na piersi... a karmiąc piersią - karmię na żądanie...

badanie tarczycy zleciła ze względu na szybki przyrost masy ciała... bo jak jej powiedziałam co Igorek je i w jakich ilościach, to mnie dwa razy dopytywała, czy na pewno Go nie dokarmiam

a jest tak jak pisałam. w ciągu dnia je:
1x deserek
1x kilka łyżeczek zupki lub innego obiadku (nigdy nawet pół słoika nie zje)
1-2 chrupki kukurydziane dziennie
no i cyc... tylko nie jestem w stanie określić ilości, bo czasem je co godzinę, czasem co 2,5... ale je 4-5 min góra i nie przeciągnę dłużej, bo odsuwa się (bez względu na to czy jadł godzinę, czy dwie godziny temu)...

mm nie je w ogóle, kaszek też nie... właściwie nic, co mogłoby Go zapychać... no i nie wiadomo od czego tak rośnie... tym bardziej patrząc na mnie - ja przy nim wyglądam jak szczypior - ważę kg mniej niż przed ciążą (53 kg przy 170cm )

Przecież dereserek i chrupki to zapychacze
Mi lekarka powiedziała zeby dawać Jaśkowi zamiast jednego posiłku zupkę, i wydaje mi sie ze przystopował z waga rano o 8 je kaszke, (90mlwody) pozniej przed wyjściem na spacer o 11-11:30 120ml mleka, po spacerze ok14 obiadek( zupka warzywna, cały słoiczek) pozniej o 17 butla (150ml) i do spania, w nocy budzi sie na cyca o 22, potem o 2 i rano o 5. Oprócz tego daje mu do popicia wode z niewielka ilością soku.
Deserek czasami dodaje rano do kaszki, wtedy ma kaszke owocowa

My idziemy na szczepienie chyba 15lutego, ciekawe ile wazy, ale pewnie koło 10kg

[mms_22]

Napisane przez Kitsi

Przecież dereserek i chrupki to zapychacze
Mi lekarka powiedziała zeby dawać Jaśkowi zamiast jednego posiłku zupkę, i wydaje mi sie ze przystopował z waga rano o 8 je kaszke, (90mlwody) pozniej przed wyjściem na spacer o 11-11:30 120ml mleka, po spacerze ok14 obiadek( zupka warzywna, cały słoiczek) pozniej o 17 butla (150ml) i do spania, w nocy budzi sie na cyca o 22, potem o 2 i rano o 5. Oprócz tego daje mu do popicia wode z niewielka ilością soku.
Deserek czasami dodaje rano do kaszki, wtedy ma kaszke owocowa

My idziemy na szczepienie chyba 15lutego, ciekawe ile wazy, ale pewnie koło 10kg

to Igorka nie zapychają widocznie, bo przeważnie do godziny po deserku już dopomina się cyca, a chrupek starczy Mu na jakieś 20 min i chce jeść...

a poza tym słoiczki je dopiero od 2 miesięcy, chrupki od jakiś 2 tygodni... a w siatce centylowej nie mieścił się już w 3 miesiącu (kiedy był tylko kp)...
to nie jest tak, że teraz przybiera na wadze, bo Go zapycham, tylko od początku (od pierwszych tygodni) przybiera za dużo...

[Kitsi]

Napisane przez mms_22

to Igorka nie zapychają widocznie, bo przeważnie do godziny po deserku już dopomina się cyca, a chrupek starczy Mu na jakieś 20 min i chce jeść...

a poza tym słoiczki je dopiero od 2 miesięcy, chrupki od jakiś 2 tygodni... a w siatce centylowej nie mieścił się już w 3 miesiącu (kiedy był tylko kp)...
to nie jest tak, że teraz przybiera na wadze, bo Go zapycham, tylko od początku (od pierwszych tygodni) przybiera za dużo...

No tak, to rzeczywiście warto sprawdzić. Chociaz ja mam znajoma której córka była kp i tez taki grubasek, wiec widocznie tak musi być

[mms_22]

Napisane przez Kitsi

No tak, to rzeczywiście warto sprawdzić. Chociaz ja mam znajoma której córka była kp i tez taki grubasek, wiec widocznie tak musi być

i mam nadzieję, że u nas to też nic poważnego...
w sumie ja też byłam okrąglutkim dzieckiem (urodziłam się z wagą 4200g) , ale nie aż tak no nic, zobaczymy co wykażą badania

[majka242007]

Napisane przez mms_22

to Igorka nie zapychają widocznie, bo przeważnie do godziny po deserku już dopomina się cyca, a chrupek starczy Mu na jakieś 20 min i chce jeść...

a poza tym słoiczki je dopiero od 2 miesięcy, chrupki od jakiś 2 tygodni... a w siatce centylowej nie mieścił się już w 3 miesiącu (kiedy był tylko kp)...
to nie jest tak, że teraz przybiera na wadze, bo Go zapycham, tylko od początku (od pierwszych tygodni) przybiera za dużo...

Mi lekarka tlumaczyla ze lepiej dac posilek z warzywa niz z owocu.
U nas jest 2*mleko 1*kaszka z owocem 1*obiad 1*warzywo(moze byc mieszane warzywo+owoc)
Adam też mial wysoki przyrost od urodzenia a je od 2miesiecy sloiczki. I to właśnie tymi sloiczkami mam go regulować bo absolutnie jeść dziecku zabronic nie mogę. A ile razy na dobę je Igus?

[Kitsi]

Hmmm a co na obiad?
Ja robie bitki wołowe beda z kasza i surówka mniam!
Na zupę nie mam pomysłu i żadnej nie gotuje

[majka242007]

Napisane przez Kitsi

Hmmm a co na obiad?
Ja robie bitki wołowe beda z kasza i surówka mniam!
Na zupę nie mam pomysłu i żadnej nie gotuje

Ja już zrobiłam żurek na swojskim zakwasie, piecze się kura w piecu z przyprawami, ziemniaki i salata ze śmietaną.

[Kitsi]

Mi lekarka mówiła dokładnie tak jak Majce to całkiem logiczne, mamy fale otyłości wsród dzieci, wiec lepiej od małego uczyć jeść warzywa

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Żureeeeeek

Nigdy nie robiłam, musze spróbować

[majka242007]

Napisane przez Kitsi

Mi lekarka mówiła dokładnie tak jak Majce to całkiem logiczne, mamy fale otyłości wsród dzieci, wiec lepiej od małego uczyć jeść warzywa

Zgadza się. I to teraz dzieci budują fundamenty na przyszłość.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez Kitsi

Mi lekarka mówiła dokładnie tak jak Majce to całkiem logiczne, mamy fale otyłości wsród dzieci, wiec lepiej od małego uczyć jeść warzywa

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Żureeeeeek

Nigdy nie robiłam, musze spróbować

Ja robię zurek po swojemu bo takiego typowego nie lubie. Wazne zakwas miec. A potem boczek, kielbasa i kielbaski cienkie do gotowania. Wszystko swojskie. Inaczej nie jem na koniec jajko do talerza a do zupy dodaje marchewke i ziemniaki w kostkę.

[mms_22]

Napisane przez majka242007

Mi lekarka tlumaczyla ze lepiej dac posilek z warzywa niz z owocu.
U nas jest 2*mleko 1*kaszka z owocem 1*obiad 1*warzywo(moze byc mieszane warzywo+owoc)
Adam też mial wysoki przyrost od urodzenia a je od 2miesiecy sloiczki. I to właśnie tymi sloiczkami mam go regulować bo absolutnie jeść dziecku zabronic nie mogę. A ile razy na dobę je Igus?

tzn ja Mu nie daję samych owoców zle sie wyrazilam, bo dla mnie owoce czy wazywa (o ile nie zawieraja mieska) to deserki a podaje Mu róznie - zalezy co mi w rece wpadnie... raz owoc, raz warzywo... czasami 2 dni z rzedu je owoc, a potem 3 dni warzywo (lub mieszane)
nie wiem ile razy je na dobe, nie licze

[MsLullaby]

Napisane przez mms_22

TAAAAAAK !

Nasz Igorek to taki pieszczoch i ciągle się do Niego przytulamy, a On jest wtedy w 7 niebie a my razem z nim





My byliśmy dzisiaj na szczepieniu na szczęście kolejne dopiero za pół roku i cieszę się, bo jak do tej pory szczepimy się terminowo, bez żadnych przesunięć

Igorek ma 71cm i waży 11,3 kg (co do wzrostu, to nie jestem pewna, bo za każdym razem wychodzi inaczej - ostatnio u innej lek miał 75cm - ale przypuszczam, że to 71cm jest prawidłowe, bo podobno 75cm mają dzieci ok 1 r.ż dopiero... co prawda body kupuję mu r. 80, ale z tą rozmiarówką też jest różnie)


No i w związku z tym, że tyle waży i nadal nie mieści się w siatce centylowej (biorąc pod uwagę to, że jest na cycu, 1 deserku, 2 chrupkach dziennie i czasami zje obiadek - i to kilka łyżeczek zaledwie), to pediatrę trochę niepokoi taki szybki przyrost masy ciała i mamy zrobić Mu badania pod kontem tarczycy ale nie brałam skierowania, bo za tydzień jedziemy pobrać krew na poziom żelaza i wtedy też poproszę o tsh, bo nie chcę go kłóć dwa razy

Oby było wszystko dobrze z tarczyca mój Aduś tez nie jest fanem obiadków

Napisane przez mms_22

http://www.hafija.pl/2013/10/uniwers...-w-piersi.html

coś dla Mam KP
ja sama nie raz myślałam, że mam mało mleka, a okazało się inaczej, więc z własnego doświadczenia wiem, że ten artykuł jest prawdziwy

Juz kiedyś o tym tu pisałam

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Kasiaaaa23

A JA WŁAŚNIE OD SAMEGO początku wierzyłam ,że mam tyle mleka ile potrzeba, w przeciwieństwie do mojej teściowej,która zawsze jak IGUŚ zapłakał od razu mówiła, że się nie najada, że mam mało pokarmu itd.. straszne to było


Dziewczyny, wróciłyście do wagi sprzed ciąży? Tak strasznie się bałam , że nie zrzucę tego co przytyłam, a dziś postanowiłam się zważyć i pół roku po porodzie ważę 3 kg mniej niż przed ciąża

Juz ważę 5 kg mniej niż przed ciążą

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez Kitsi

Hmmm a co na obiad?
Ja robie bitki wołowe beda z kasza i surówka mniam!
Na zupę nie mam pomysłu i żadnej nie gotuje

Sobie botwinke a chłopcy fasolkę szparagowa, ziemniaki i jajko sadzone

[Kitsi]

Lulla jaki wiosenny obiad botwinka i fasolka szparagowa odrazu mi sie kojarzą z wiosna, u nas jeszcze nie ma botwiny ani fasolki

[majka242007]

Napisane przez mms_22

tzn ja Mu nie daję samych owoców zle sie wyrazilam, bo dla mnie owoce czy wazywa (o ile nie zawieraja mieska) to deserki a podaje Mu róznie - zalezy co mi w rece wpadnie... raz owoc, raz warzywo... czasami 2 dni z rzedu je owoc, a potem 3 dni warzywo (lub mieszane)
nie wiem ile razy je na dobe, nie licze

A mówiła ci ile razy dziecko na dobę powinno jeść przy kp? Ja sie na kp kompletnie nie znam. Rozumiem ze sie dziecko nie przeje ale może ilość razy na dobę wszystkich pokarmów jest za duża? może tak być? i teoretycznie się nie przejada ale je większą ilość razy co za tym idzie wiecej niż powinien?
A jeszcze myślę o tych chrupkach. Bo one wielkie przecież są, jak je dwa na raz to jest to jakieś 100gram? Czyli jakby dodatkowy posiłek a jak za godzinę glodny to dajesz sloik tak? To może połącz to w jeden posiłek. Chrupki i od razu sloiczek? Wtedy będzie 1 posilek a nie dwa. Co za tym idzie dłuższy czas miedzy kolejnym jedzonkiem.
My z kolei mamy pięć posiłków na ta chwilę już, czyli tak jak lekarka kazala i o stałych porach. Ok sa poslizgi ale gora 20minut. Przy 7 posilkach jadl mniej a częściej teraz je wiecej a rzadziej. To ma ograniczyc właśnie tempo wzrostu masy.
Mamy o 3-5mleko (zalezy jak sie obudzi), 9mleko, 12zupa, 16deser, 18kaszka z owocem.

[Jess922]

Ja nie jestem ekspertem, ale gdyby Alan wazyl za duzo to nie dawalabym chrupek w ogole.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Kasiaaaa23]

Napisane przez Kitsi

Hmmm a co na obiad?
Ja robie bitki wołowe beda z kasza i surówka mniam!
Na zupę nie mam pomysłu i żadnej nie gotuje

U mnie gotuje siostra tż więc do soboty mam spokój , u nas pizza dziś

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez majka242007

Zgadza się. I to teraz dzieci budują fundamenty na przyszłość.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------



Ja robię zurek po swojemu bo takiego typowego nie lubie. Wazne zakwas miec. A potem boczek, kielbasa i kielbaski cienkie do gotowania. Wszystko swojskie. Inaczej nie jem na koniec jajko do talerza a do zupy dodaje marchewke i ziemniaki w kostkę.

Sama robisz zakwas??

[kasperka]

Napisane przez Jess922

Ja nie jestem ekspertem, ale gdyby Alan wazyl za duzo to nie dawalabym chrupek w ogole.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

A ile Alanek teraz wazy???
Bo nasze chlopaki podobna wage mieli od poczatku

[Jess922]

Napisane przez kasperka

A ile Alanek teraz wazy???
Bo nasze chlopaki podobna wage mieli od poczatku

W poniedzialek bede wiedziec. 12.01 mial 6690 drobniutek nasz

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Napisane przez Jess922

W poniedzialek bede wiedziec. 12.01 mial 6690 drobniutek nasz

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

No to szczupleczek
Nasz troszkę nadrobił, ale to jestem pewna, ze przez to, ze juz w kapturku nie karmie

[Mravka]

Hejo
Ja tak z doskoku,bo dzis pracowity dzien
Widzę,że piszecie o jedzeniu/wadze to dorzuce swoje 5gr. Moj Adaś też z tych wielogabarytowych. Jak bylam ostatnio u lekarki w pn to tez mi powiedziala,ze aktualnie to powinno buyc 5 posilkow pod korek. Rozpisalam Jej kiedy karmie Adama(a karmie co ok 3,5-4h) i Ona modyfikowala . Aktualnie zamienilismy dwa karmienia mleczne na owoc i zupe. Karmienie nocne to zupelnie inna sprawa. Jednak tj pisalam kiedys wskazana jest dluzsza przerwa,bo zoladek tez musi odpoczac. Ciagle trawienie wcale nie jest takie dobre.
Przyznam,ze moje dzieci mialy szybko przyrost wagi(Rob tak samo). Adam jednak idzie jak burza. Nigdy nie karmilam na żadanie. Przyznam,ze nie przekonuje mnie to do konca,ale to moje zdanie. Zawsze staralam sie robic odstepy,bo przeciez On tez to musi strawic. Dwa...ze mialam wrazenie,ze jak je czesciej to podjada,a nie sie najada(tj pisze majka).
Jestem tez przeciwniczka zapychaczy pt chrupki i nie zamierzam ich dawac. Tym bardziej przy wadze Adama. Tj pisalam na FB Rob nigdy ich nie jadl...zamiast tego (jesli np szlismy na spacer) bralam do pojemnika owoce,albo zurawine/bakalie. Mysle,ze na zle Mu to nei wyszlo Do tej pory uwielbia np.orzechy itp.
Adam aktualnie wazy 9,5kg a startowal z wagą 3kg. Najwiekszy przyrost masy jest w pierwszym polroczu i potem zazwyczaj dzieci stopuja. Przy dzieciach piersiowych wg lekarzy nie ma sie czym martwic jesli ten przyrost jest naprawde spory(bo tj pisze mms podobno nie da sie przekarmic). Jednak mowimy tu o sytuacji kiedy dziecko jest tylko na piersi.

Pewnie nic nowego nie napisalam. Jednak przyznam szczerze, ze sama chodzilam do tej lekarki jak Rob byl maly, aby skontrolowac Jego jadlospis. Mam do Niej pelne zaufanie. Tak samo pewnie za chwile zrobie z Adamem jak juz sie uporamy z innymi problemami. Pewnie to wszystko mozna gdzies wyczytac,ale ja chyba jestem prosta jak budowa cepa i wolalam aby ktos rzucil okiem na to co i kiedy daje i ew.podpowiedzial co wymienic/zamienic.

mms trzymam kciuki za wyniki Igusia, oby nic niepokojacego nie wyszlo

Kitsi widzialam,ze pisalas o siostrzenicy i jedzeniu z butli. Znam taki jeden przypadek. Im sie udalo to zmienic ,ale metoda jest "brutalna" jesli tak to mozna nazwac. Poprostu nie podali jedzenia w butli. Dawali tylko z lyzeczki. Byl mega bunt na poczatku ale przy kolejnym posilku jednego dnia dziecko zalapalo. Butla byla tylko do mm. O dziwo dziec nie buntowal sie potem i kumal,ze tylko mleko z butli,a reszta z lyzeczki/miseczki.
Moze warto kupic jakis fajny zestaw sztucow i miseczke aby mala zachecic?
Bardzo mi sie podoba Twoje podejscie co do nie laczenia jedzenia z zabawa. U nas jest to samo. Jest posilek to gra co najwyzej radio i rozmawiamy. Nawet Rob juz sam wylacza jak siadamy do stolu. Ostatnio wrecz mi zwrocil uwage, ze nie mozemy zaczac jesc,bo nikt tv nie wylaczyl. Poza tym to przeciez taki nasz wspolny czas

Lulla ciesze sie,ze naladowalas akumulatory dzieki mamie. Oj zazdroszcze tego wspolnego czasu. A jak Bartus...teskni pewnie za babcia?

[majka242007]

Napisane przez Jess922

Ja nie jestem ekspertem, ale gdyby Alan wazyl za duzo to nie dawalabym chrupek w ogole.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Ale mms kupuje naturalne chrupki. 100% kukurydzy, bez soli, cukru i innych paskudztw. Jedyne co proponuje bo faktycznie dwa tak duże chrupki to sporo połączyć właśnie w jednen posiłek z deserkiem.
Adam też je chrupki czasem dwa czasem wcale tylko że dwa Adama chrupki to jak 1/5 chrupka Igusia.

Napisane przez Kasiaaaa23

U mnie gotuje siostra tż więc do soboty mam spokój , u nas pizza dziś

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------



Sama robisz zakwas??

Nieee jeszcze tego by brakowało. Kupuje w tym swojskim o ktorym wam ciagle piszę. Dziadek tej laski robi.

[Mravka]

u mnie dzis zurek(ukochana zupa Robsona) i lasagne. Na jutro mam w planach poledwiczki z pieczarkami,bo juz tak za mną chodza!

[sandeo]

Ambi nie do 7. Przesuwa sie godzinę do przodu

[majka242007]

Mravka to nasze smyki identyczne start z wagi 2900 teraz 9500 a ile cm? My 76

[kasperka]

Napisane przez Mravka

u mnie dzis zurek(ukochana zupa Robsona) i lasagne. Na jutro mam w planach poledwiczki z pieczarkami,bo juz tak za mną chodza!

Podeślij chorej obiad
Ja dzisiaj nie gotuje, nie mam zwyczajnie siły

[Mravka]

Kasiaw temacie wagi po ciazy. Dla mnie to chyba najlepsza dieta odchudzajaca . Aktualnie mam 5kg mniej niz przed ciaza. Przyznam,ze jest to dla mnie zastanawiajace,bo jem...nie w sumie ja nie jem, ja wpierniczam. Chyba tylko w nocy nie jem. Oczywiscie pewnie nie bez znaczenia jest fakt,ze przy dziecku ciagle jestem w ruchu,a przy dwojce to juz w ogole. Jednak juz przy Robie doszlam do wniosku,ze jest moja najskuteczniejsza dieta

Ambi ale:Boria kochany! To wynagradza trud macierzynstwa,prawda? Mysle,ze teraz juz z gorki....najtrudniejsze poczatki chyba z glowy. Mnie wczoraj rozczulilo jak Rob przytulil Adama i powiedzial " Adasko kocham Cie najmocniej na swiecie, jak ogien(?) i nie chce zeby cos Ci sie stalo".. Poza tym jak pisalas o tym ,ze Boria wozi Tymka i udaje auto. No bosko! U nas Rob sprzedaje opowiesci jak byl Maly, a Adam slucha jak swinia grzmotu....az z otwartej buzi slina cieknie.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez majka242007

Mravka to nasze smyki identyczne start z wagi 2900 teraz 9500 a ile cm? My 76

Oj moj jest na pewno krotszy . Ma ok 70cm wg ostatnich pomiarow. Jest taki ubity moj Puchaty Adam(tak mowi o Nim Rob...hehe)
Pamietam jak Twoj Adaś taka kruszynka,a teraz jakie nam chlopy rosną! Ale Twoj TZ chyba tez jest wysoki,prawda?

Napisane przez kasperka

Podeślij chorej obiad
Ja dzisiaj nie gotuje, nie mam zwyczajnie siły

wpadaj Kochana...jeszcze na deser robie tarte czekoladowa. Herbaty z miodem zaparze

[kasperka]

Napisane przez Mravka

Kasiaw temacie wagi po ciazy. Dla mnie to chyba najlepsza dieta odchudzajaca . Aktualnie mam 5kg mniej niz przed ciaza. Przyznam,ze jest to dla mnie zastanawiajace,bo jem...nie w sumie ja nie jem, ja wpierniczam. Chyba tylko w nocy nie jem. Oczywiscie pewnie nie bez znaczenia jest fakt,ze przy dziecku ciagle jestem w ruchu,a przy dwojce to juz w ogole. Jednak juz przy Robie doszlam do wniosku,ze jest moja najskuteczniejsza dieta



Ambi ale:Boria kochany! To wynagradza trud macierzynstwa,prawda? Mysle,ze teraz juz z gorki....najtrudniejsze poczatki chyba z glowy. Mnie wczoraj rozczulilo jak Rob przytulil Adama i powiedzial " Adasko kocham Cie najmocniej na swiecie, jak ogien(?) i nie chce zeby cos Ci sie stalo".. Poza tym jak pisalas o tym ,ze Boria wozi Tymka i udaje auto. No bosko! U nas Rob sprzedaje opowiesci jak byl Maly, a Adam slucha jak swinia grzmotu....az z otwartej buzi slina cieknie.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------



Oj moj jest na pewno krotszy . Ma ok 70cm wg ostatnich pomiarow. Jest taki ubity moj Puchaty Adam(tak mowi o Nim Rob...hehe)

Pamietam jak Twoj Adaś taka kruszynka,a teraz jakie nam chlopy rosną! Ale Twoj TZ chyba tez jest wysoki,prawda?





wpadaj Kochana...jeszcze na deser robie tarte czekoladowa. Herbaty z miodem zaparze

Nie dołuj mnie

[Jess922]

Napisane przez kasperka

No to szczupleczek
Nasz troszkę nadrobił, ale to jestem pewna, ze przez to, ze juz w kapturku nie karmie

Jak dla mnie super, nie mam wiekszych problemow z noszeniem

Napisane przez majka242007

Ale mms kupuje naturalne chrupki. 100% kukurydzy, bez soli, cukru i innych paskudztw. Jedyne co proponuje bo faktycznie dwa tak duże chrupki to sporo połączyć właśnie w jednen posiłek z deserkiem.
Adam też je chrupki czasem dwa czasem wcale tylko że dwa Adama chrupki to jak 1/5 chrupka Igusia.







Nieee jeszcze tego by brakowało. Kupuje w tym swojskim o ktorym wam ciagle piszę. Dziadek tej laski robi.

Wiem o tym,bo mialam te same. Nie zmienia to dla mnie faktu. Mms jeszcze pisala, ze domaga sie jeszcze cycka albo deserku to tymbardziej po co te chrupki? Takie chrupki z deserkiem to w ogole musi byc zapychacz. Niczego pozytywnego nie wnosza w diecie, takie bardziej do zabawy. Ale to.ja bym tak zrobila bez urazy dla nikogo.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[MsLullaby]

Mravka no ciężko się bylo Bartusiowi przestawić ze juz babci nie ma, mi zresztą też