Na właściwe tory powracamy, już więcej nie ściemniamy! Cz. XXI

[uUuAsissuUu]

conajwyżej nie pójdę ze 100% wiedzą a tego nie lubię Liczę, że mój fajny promotor wciąż będzie fajny (dla innych nie jest podczas obrony ) i jak się uśmiechnę to się ogarnie i nie będzie piłował

[Yo-asia]

U mnie sztorm!! Na siłke polecę

A w ogóle to zajarzyłam ze dzien niespodziewanego przylotu do Pl to urodziny taty

[uUuAsissuUu]

Ooo, to już w ogóle

jezu, przed obroną jestem mistrzem w znajdowaniu sobie rzeczy do zrobienia niecierpiących zwłoki. Byle sie tylko nie uczyć

[smerffie]

Napisane przez Yo-asia

U mnie sztorm!! Na siłke polecę

A w ogóle to zajarzyłam ze dzien niespodziewanego przylotu do Pl to urodziny taty

Będzie niespodzianka!

Napisane przez uUuAsissuUu

Ooo, to już w ogóle

jezu, przed obroną jestem mistrzem w znajdowaniu sobie rzeczy do zrobienia niecierpiących zwłoki. Byle sie tylko nie uczyć

haha, jak w każdej sesji w sumie to moje mieszkanie chyba tęskni za tamtymi czasami, wtedy zawsze lśniło

wiecie co, byłam w biedronce, za mną babka z dzieckiem (ok 4-5 lat). pomijam całe zakupy (kolorowe jogurty, słodkie rogale, delicje, dania mrozone...), kupowała taką niby pizze z co się bierze z działu z pieczywem, tekst do dizecka "będziesz miał na jutro do szkoły"...

[uUuAsissuUu]

mmm pycha

nie wiem jak wy, ale ja nie lubię pieczywa z dnia poprzedniego. No chyba, że taki prawdziwy chleb żytni na zakwasie który im dłużej leży tym lepszy- to inna sprawa

[Yo-asia]

Jest taki program o szkolnych stołówka (Grzegorz Łopanowski prowadzi), dzieciaki nie umieją odróżnić kalafiora od cebuli!! To jest dla mnie niemożliwe!!! Straszne i smutne.

[uUuAsissuUu]

Napisane przez Yo-asia

Jest taki program o szkolnych stołówka (Grzegorz Łopanowski prowadzi), dzieciaki nie umieją odróżnić kalafiora od cebuli!! To jest dla mnie niemożliwe!!! Straszne i smutne.

ustawiane?

[wings6]

Napisane przez uUuAsissuUu

ustawiane?

No chyba tak. Nie wierzę, że to może być prawda. Dzieci są raczej ogarniete teraz. U syna w klasie to liczą kalorie, patrzą ile cukru jest w czym itd...

[smerffie]

Napisane przez uUuAsissuUu

mmm pycha

nie wiem jak wy, ale ja nie lubię pieczywa z dnia poprzedniego. No chyba, że taki prawdziwy chleb żytni na zakwasie który im dłużej leży tym lepszy- to inna sprawa

ja tak samo w ogole pieczywo bardzo bardzo rzadko jem. jak juz kupie w tesco grahamke to z niej robie od razu grzanki

[Yo-asia]

Powaga!!!! Podczas obiadu kamera podchodziła do stolików i pytali dzieci co to jest to co jedzą a one zaczęły wymieniać jakis cuda, w tym czasie lektor ciagle zaprzeczał.
Były tez bardzo kumate dzieci, ale umarłam jak usłyszałam ta cebule.

Na to panieńskie które przylatuje pojawił sie pomysl imprezy tematycznej :/ bonnie i clyde czy jakis inny greese a ja na tydzień mam 5kg bagażu. W uj k.wa zaebyście :/

[uUuAsissuUu]

ze złości wykręciłam 20 min cardio w tym 13 interwałum i się porozrywałam w ramach rozciągania

[Yo-asia]

Ja zmasakrowałam bicki tak, że po tre nie mogłam nic podnieść, ani włosów umyć. Jutro bedzie płacz

[smerffie]

Ja będę jutro płakać na nogach

[ogorekpazurek]

Ja dzisiaj tak zmasakrowalam nogi ze nie mialam sily dojechac rowerem do domu....a potem musiakam jeszcze po dzieci jechac wiec nie wiem czy ja jutro w ogole wstane 😜

[uUuAsissuUu]

A ja zmasakrowałam se psyche

[Yo-asia]

Jestes pewna ze dopiero dzis

[smerffie]

Wczorajszy trening wyczerpał moje baterie. Po wyjściu z tramwaju zanim dotarłam do mieszkania tylko powtarzałam sobie jak do małego dziecka: prawa, lewa, prawa, lewa...

Przysiady mnie zmiażdżyły, przy zakrokach miałam mdłości, a wejść na skrzynię tylko 3 serie, bo nie miałam już sił podnosić nóg. Dowodem zmęczenia było to, że chcąc się napić 3 razy próbowałam zakręcić butelkę z wodą, zakrętka cały czas upadała, a na sam koniec wylałam...

[Yo-asia]

Zazdroszczę
Mi dzis i jutro tre wypada :/ w piątek mam nadzieje na nogi, ale tez delikatnie bo miałam 2tygodnie przerwy.
Zmęczona jestem

[uUuAsissuUu]

Ale się pochorowałam

Wczoraj tak się świetnie czułam ale wysiadły mi baterie w dzień więc się położyłam. Wstałam taka zmarznięta, z bólem głowy i zatkanym nosem. Tragedia. Nie mogłam zasnąć w nocy bo się dusiłam
I przypomniałam sobie, że zawsze od razu po sesji gdzie działałam na "wysokich obrotach" maszerowałam do lekarza...

[Yo-asia]

Kiedys jak pracowałam jak szalona, w dwóch miejscach, w sumie na 160% to moj organizm tez sie zbuntował i położył mnie do wyrka na pewna smierć od tej pory słucham sie drania bo nie taki głupi

[smerffie]

Ja całe szczęście zdrowa
Lece na trening

[Yo-asia]

Dzien dobry w PIĄTECEK

Ostatnio znalazłam na spotyfy "tabata songs". muzyka szybsza/ wolniejsza w zależności czy masz za.pi.ep.rzać czy odsapnąć, gościu troszku gada i liczy. w sumie fajne wiec potruchtalam do tego w drodze z pracy. Całkiem mi sie spodobało wiec zrobiłam dzis nogi tabatowo. Ciężar znikomy ale i tak umarłam!! Nie mogłam dojść do szatni tak mi sie giry trzęsły. Za tydzień powtórka

[uUuAsissuUu]

Wczoraj poszłam na balety inżynierskie i dzisiaj jeszcze bardziej umieram niż wczoraj. Gile mam po pas

[ogorekpazurek]

Ja po egzaminach wszelkich zawsze z migrena ladowalam na kilka dni do lozka. ...

[smerffie]

Ja jutro mam wolne, tylko trening wpadnie odbprzyszlego tygodnia wracają mi zajęcia na uczelni, będzie ciężko dopóki nie wyczuje na co nie trzeba chodzic

[Yo-asia]

Upa mi umiera!! A co dopiero jutro??!!

[gingerheart]

Hej dziewczyny, ja od jutra zaczynam. Karnet na silownie jest, motywacja jest. Trzymajcie kciuku !

[Yo-asia]

Czyli w niedziele albo nie będziesz w stanie zapiać stanika albo usiąść na kibelek- brawo!!

[gingerheart]

Napisane przez Yo-asia

Czyli w niedziele albo nie będziesz w stanie zapiać stanika albo usiąść na kibelek- brawo!!

Az tak hardcore'owo to tez zaczac nie chce, zeby sie nie zniechecic . Stopniowo i do celu... w grudniu wesele

[Yo-asia]

Wiesz, ja dzis niby tez spokojnie, w porównaniu do możliwości. Ale 2 tyg przerwy wystarczy zeby płakać juz kilka godzin po tre