Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-03-03, 16:44   #4171
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
Codziennie widzę kilka, limonkowe, oliwkowe i szare.
Widziałam niedawno żarówiasto różową, to był hardcor
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 18:52   #4172
Kamilaa21
Bang Bang Lucky Luck !
 
Avatar Kamilaa21
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 10 032
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Pamietacie limonkowe kurtki? Limonkowej do tej pory nie widzialam ani razu (mam jedną kandydatke, ale nie widzialam fasonu). Za to wersje w kolorze zgnilej zieleni widze wlasciwie codziennie.
W ogole ona strasznie deformuje sylwetke.
Ooo mnie zaszczyt kopnął i widziałam pierwszy i ostatni raz jakoś miesiąc temu babkę w limonkowej kurtce i niestety po jej zdjęciu tak samo mega rażącej bluzce....
Kamilaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 19:01   #4173
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

CZY SPOTKAŁAM DZISIAJ GRAŻYNĘ?
Bo miałam dzisiaj taką sytuację, że zaczęłam się zastanawiać czy to była grażyna, czy ja jestem stara albo mam kij w dupie.
Otóż poszłam sobie do kosmetyczki. Malusieńki gabinet, jedno pomieszczenie. Stół do paznokci trzy kroki od dużego fotela kosmetycznego. jednym słowem mało miejsca.
I pani kosmetyczka robi mi pazury, a psiapsiółka pani kosmetyczki siedzi sobie na tym dużym fotelu, majta nóżką i nawija głośno przez telefon, o jakimś szpitalu, o jakimś pacjencie.
No nie wiem. Mnie się z deka ciśnienie podniosło. 10 minut słuchania i cudzych problemach zdrowotnych.
A potem było jeszcze fajniej, bo psiapsiółka opowiadała pani kosmetyczce, jako to wystawiła mebel na sprzedaż, ale bez wymiarów bo jej się nie chciało mierzyć. A jak ludzie dzwonią i pytają o wymiary, to ona odpowiada, że zmierzy jak jej się zechce.
Jakie się mnie różne wyrazy pchały na usta..... Więcej nie pójdę do tej kosmetyczki.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2016-03-03 o 19:02
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 19:07   #4174
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Kamilaa21 Pokaż wiadomość
Ooo mnie zaszczyt kopnął i widziałam pierwszy i ostatni raz jakoś miesiąc temu babkę w limonkowej kurtce i niestety po jej zdjęciu tak samo mega rażącej bluzce....
A ja widuję tych limonek bardzo dużo...
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 19:15   #4175
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
CZY SPOTKAŁAM DZISIAJ GRAŻYNĘ?
Bo miałam dzisiaj taką sytuację, że zaczęłam się zastanawiać czy to była grażyna, czy ja jestem stara albo mam kij w dupie.
Otóż poszłam sobie do kosmetyczki. Malusieńki gabinet, jedno pomieszczenie. Stół do paznokci trzy kroki od dużego fotela kosmetycznego. jednym słowem mało miejsca.
I pani kosmetyczka robi mi pazury, a psiapsiółka pani kosmetyczki siedzi sobie na tym dużym fotelu, majta nóżką i nawija głośno przez telefon, o jakimś szpitalu, o jakimś pacjencie.
No nie wiem. Mnie się z deka ciśnienie podniosło. 10 minut słuchania i cudzych problemach zdrowotnych.
A potem było jeszcze fajniej, bo psiapsiółka opowiadała pani kosmetyczce, jako to wystawiła mebel na sprzedaż, ale bez wymiarów bo jej się nie chciało mierzyć. A jak ludzie dzwonią i pytają o wymiary, to ona odpowiada, że zmierzy jak jej się zechce.
Jakie się mnie różne wyrazy pchały na usta..... Więcej nie pójdę do tej kosmetyczki.
Dla mnie jakakolwiek obsługa, gadająca podczas załatwiania klienta/petenta z osobą postronną jest szczytem chamstwa i czuję się strasznie nie miło w takich sytuacjach. Pracuję z klientem i nawet jak mam 'gościa' to wchodzi klient - przerywam z koleżanka, rozmawiam z klientem, załatwiam, czekam aż skończy, mówię do widzenia, czekam aż wyjdzie i dopiero po zamknięciu drzwi wracam do rozmowy. Nie ma nic bardziej niestosownego niż stawianie klienta na drugim miejscu, kiedy jest się w pracy. Czasem mam ochotę zapytać czy nie przeszkadzam i czy może jednam mam iść?
Grażyna 100%
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 19:19   #4176
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Pani kosmetyczka grażynka, fakt. Ale psiapsiółka to level master grażynowania.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 19:27   #4177
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 187
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
CZY SPOTKAŁAM DZISIAJ GRAŻYNĘ?
Bo miałam dzisiaj taką sytuację, że zaczęłam się zastanawiać czy to była grażyna, czy ja jestem stara albo mam kij w dupie.
Otóż poszłam sobie do kosmetyczki. Malusieńki gabinet, jedno pomieszczenie. Stół do paznokci trzy kroki od dużego fotela kosmetycznego. jednym słowem mało miejsca.
I pani kosmetyczka robi mi pazury, a psiapsiółka pani kosmetyczki siedzi sobie na tym dużym fotelu, majta nóżką i nawija głośno przez telefon, o jakimś szpitalu, o jakimś pacjencie.
No nie wiem. Mnie się z deka ciśnienie podniosło. 10 minut słuchania i cudzych problemach zdrowotnych.
A potem było jeszcze fajniej, bo psiapsiółka opowiadała pani kosmetyczce, jako to wystawiła mebel na sprzedaż, ale bez wymiarów bo jej się nie chciało mierzyć. A jak ludzie dzwonią i pytają o wymiary, to ona odpowiada, że zmierzy jak jej się zechce.
Jakie się mnie różne wyrazy pchały na usta..... Więcej nie pójdę do tej kosmetyczki.
Graże obie
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-03, 19:54   #4178
Serenity89
Raczkowanie
 
Avatar Serenity89
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 112
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
CZY SPOTKAŁAM DZISIAJ GRAŻYNĘ?
Bo miałam dzisiaj taką sytuację, że zaczęłam się zastanawiać czy to była grażyna, czy ja jestem stara albo mam kij w dupie.
Otóż poszłam sobie do kosmetyczki. Malusieńki gabinet, jedno pomieszczenie. Stół do paznokci trzy kroki od dużego fotela kosmetycznego. jednym słowem mało miejsca.
I pani kosmetyczka robi mi pazury, a psiapsiółka pani kosmetyczki siedzi sobie na tym dużym fotelu, majta nóżką i nawija głośno przez telefon, o jakimś szpitalu, o jakimś pacjencie.
No nie wiem. Mnie się z deka ciśnienie podniosło. 10 minut słuchania i cudzych problemach zdrowotnych.
A potem było jeszcze fajniej, bo psiapsiółka opowiadała pani kosmetyczce, jako to wystawiła mebel na sprzedaż, ale bez wymiarów bo jej się nie chciało mierzyć. A jak ludzie dzwonią i pytają o wymiary, to ona odpowiada, że zmierzy jak jej się zechce.
Jakie się mnie różne wyrazy pchały na usta..... Więcej nie pójdę do tej kosmetyczki.
Zdecydowanie Grażyna, bo nie przeszkadza się komuś w pracy. Zwłaszcza, że gadała o duperelach. Kobiecie wyraźnie się nudziło.

Ja kiedyś podobną Grażynę spotkałam w cukierni. Drażni was, jak klient gada głośno w kolejce przez telefon i nie przerywa nawet, jak płaci? To wyobraźcie sobie panią sprzedawczynię, co gada non stop

Wchodzimy z siostrą do cukierni. Pani gada, mocno oburzona postawą koleżanki z pracy. No po prostu tyłek na całego jej obrabia.
Stajemy przed ladą, jeszcze chwilkę zastanawiamy się, co kupić
Pani gada, nieszczególnie zwraca na nas uwagę
Wchodzi za nami kobitka, czeka dłuższą chwilę, w końcu rezygnuje.
Ekspedientka jeszcze chwilkę gada, w końcu orientuje się, że ma klientów i podaje am ciastka.
Ani na chwilkę nie odrywa słuchawki od ucha.
Wychodzimy, próbujemy ciastek i stwierdzamy, że są pyszne.
- Będziemy flądry i przerwiemy pani rozmowę?
Wracamy po więcej ciastków, a kobita cały czas gada (w zasadzie to non stop nawija o tym samym, jakby się jej płyta zacięła).
Przechodziłyśmy tamtędy jakieś 10 minut później. Wciąż gadała.
__________________
She is maniac
Serenity89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 19:57   #4179
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Ale wy jedno przeoczyłyście. Ta psiapsiółka ROZMAWIAŁA PRZEZ TELEFON, po prostu siedziała dwa kroki ode mnie, kosmetyczka mi robiła paznokcie, a tamta baba gadała przez swój telefon.
Dla mnie to chyba nawet gorzej niż gdyby rozmawiała z kosmetyczką.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 22:19   #4180
marianna144
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

no fakt takie sytuacje zniechecaja bardzo.Ja np zmienilam z tego powodu fryzjerke. non stop siedzialy u niej kolezanki gadaly jadly pokazywaly sobie nowo zakupione majtki itd. na 5 moich wizyt tylko na 2 ich nie bylo.roznica byla zasadnicza- jak byly fryzjerka obcinala mnie na odpieprz sie byle szybciejzreszta na ostaniej wizycie bylam swiadkiem jak babka skorzystala z solarium w pomieszczeniu obok i jedna z kolezanek fryzjerki poszla po niej wytrzec. wytarla wrocila z recznikiem papierowym i pokazywala go reszcie ....komentarze byly w stylu- "ale z niej tluszczu wycieklo" itd.to bylo zenujace. do dzisiaj zaluje ze mnie zatkalo i sie nie potrafilam odezwac.
marianna144 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 22:22   #4181
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
no fakt takie sytuacje zniechecaja bardzo.Ja np zmienilam z tego powodu fryzjerke. non stop siedzialy u niej kolezanki gadaly jadly pokazywaly sobie nowo zakupione majtki itd. na 5 moich wizyt tylko na 2 ich nie bylo.roznica byla zasadnicza- jak byly fryzjerka obcinala mnie na odpieprz sie byle szybciejzreszta na ostaniej wizycie bylam swiadkiem jak babka skorzystala z solarium w pomieszczeniu obok i jedna z kolezanek fryzjerki poszla po niej wytrzec. wytarla wrocila z recznikiem papierowym i pokazywala go reszcie ....komentarze byly w stylu- "ale z niej tluszczu wycieklo" itd.to bylo zenujace. do dzisiaj zaluje ze mnie zatkalo i sie nie potrafilam odezwac.
W takiej sytuacji ja się zawsze zastanawiam, jakie komentarze padną po moim wyjściu i mnie również taka atmosfera bardzo zniechęca.
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-03, 22:26   #4182
marianna144
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
W takiej sytuacji ja się zawsze zastanawiam, jakie komentarze padną po moim wyjściu i mnie również taka atmosfera bardzo zniechęca.
a tez sie zastanawialam co we mnie obgaduja czy wlosy czy caloksztalt...
marianna144 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 22:37   #4183
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Ja nie zapomnę jak poszłam na pedicure po raz pierwszy, bardzo się wstydziłam mimo że jakoś tragicznych stop nie ma, po prostu dla mnie nie wyglądały zbyt atrakcyjnie...
A kolo mnie siedziała Grazynka której stopy wyglądały po prostu madakrycznie i ogólnie to nigdy w życiu nie zwróciła bym na to uwagi bo przecież każdy przychodzi na pedicure żeby sobie poprawić wygląd stop ale Grażyna non stop się darla na Hinduske która jej robiła pedicure żeby się ta spieszyła, że ona chce mieć ładne stopy, że ma trzec tarka bardzo energicznie bo ona nie płaci za lenistwo, i że jej stopy mają wyglądać jak u dziecka. Denerwowała mnie strasznie aż jej powiedziałam ze ja przyszłam się zrelaksować a nie słuchać takich rzeczy to się niby zasmiala Haha to był żart Haha. Bardzo śmieszny.

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-04, 08:31   #4184
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Serenity89 Pokaż wiadomość
Zdecydowanie Grażyna, bo nie przeszkadza się komuś w pracy. Zwłaszcza, że gadała o duperelach. Kobiecie wyraźnie się nudziło.

Ja kiedyś podobną Grażynę spotkałam w cukierni. Drażni was, jak klient gada głośno w kolejce przez telefon i nie przerywa nawet, jak płaci? To wyobraźcie sobie panią sprzedawczynię, co gada non stop

Wchodzimy z siostrą do cukierni. Pani gada, mocno oburzona postawą koleżanki z pracy. No po prostu tyłek na całego jej obrabia.
Stajemy przed ladą, jeszcze chwilkę zastanawiamy się, co kupić
Pani gada, nieszczególnie zwraca na nas uwagę
Wchodzi za nami kobitka, czeka dłuższą chwilę, w końcu rezygnuje.
Ekspedientka jeszcze chwilkę gada, w końcu orientuje się, że ma klientów i podaje am ciastka.
Ani na chwilkę nie odrywa słuchawki od ucha.
Wychodzimy, próbujemy ciastek i stwierdzamy, że są pyszne.
- Będziemy flądry i przerwiemy pani rozmowę?
Wracamy po więcej ciastków, a kobita cały czas gada (w zasadzie to non stop nawija o tym samym, jakby się jej płyta zacięła).
Przechodziłyśmy tamtędy jakieś 10 minut później. Wciąż gadała.
W jednej z byłych prac szef Janusz mnie zmuszał wręcz do grażynowania przy klientach, bo nie chciało mu się skonsultować ze mną co tam chciał jak był na miejscu, tylko dzwonił już w trakcie załatwiania interesów z miasta komuś tam nawijając przed okienkiem i mi każąc żeby klienci czekali bo on musi już teraz. Jak czasami nie odebrałam to się wściekał i jak oddzwaniałam później obrażony mówił że "teraz już nic". Pisałam mu później litanię co ma zrobić jak sklerotykowi ale i tak wolał jej nie zabierać tylko mnie nękać potem
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-04, 09:04   #4185
Kocik123
Wtajemniczenie
 
Avatar Kocik123
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 623
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
Ja nie zapomnę jak poszłam na pedicure po raz pierwszy, bardzo się wstydziłam mimo że jakoś tragicznych stop nie ma, po prostu dla mnie nie wyglądały zbyt atrakcyjnie...
A kolo mnie siedziała Grazynka której stopy wyglądały po prostu madakrycznie i ogólnie to nigdy w życiu nie zwróciła bym na to uwagi bo przecież każdy przychodzi na pedicure żeby sobie poprawić wygląd stop ale Grażyna non stop się darla na Hinduske która jej robiła pedicure żeby się ta spieszyła, że ona chce mieć ładne stopy, że ma trzec tarka bardzo energicznie bo ona nie płaci za lenistwo, i że jej stopy mają wyglądać jak u dziecka. Denerwowała mnie strasznie aż jej powiedziałam ze ja przyszłam się zrelaksować a nie słuchać takich rzeczy to się niby zasmiala Haha to był żart Haha. Bardzo śmieszny.

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk
Ludzie są bezczelni... Zero wychowania, maja się za nie wiadomo kogo a reprezentowała dno w tej chwili..
__________________
Kocik123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-04, 09:35   #4186
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Grażyna czy kto? Z końcem lutego została zwolniona dziewczyna pomimo wcześniejszych ostrzeżeń, próśb ze strony koleżanek i rozmów z kierownictwem. Niestety, w pracy (szczególnie w handlu) nie ma czasu na myślenie o niebieskich migdałach, trzeba zachrzaniać, szczególnie gdy jest bardzo mało personelu. Nie ma czasu na gadanie z kolegami gdy trzeba rozliczać kasę. No i nadszedł dzień zwolnienia. 3 dni po tym przychodzi jakiś nieznany facet i opowiada mi jak to biedną B. zwolnili, by dziecko fakturzystki dostało tu pracę (dziecko? fakturzystki? taką mamy? ) Ciężko przyznać się, że wyleciało się za nieróbstwo, ale rozpowiadanie takich głupot w małym mieście jest chamstwem i aktem desperatki.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-04, 12:17   #4187
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
zreszta na ostaniej wizycie bylam swiadkiem jak babka skorzystala z solarium w pomieszczeniu obok i jedna z kolezanek fryzjerki poszla po niej wytrzec. wytarla wrocila z recznikiem papierowym i pokazywala go reszcie ....komentarze byly w stylu- "ale z niej tluszczu wycieklo" itd.to bylo zenujace. do dzisiaj zaluje ze mnie zatkalo i sie nie potrafilam odezwac.
Ja się spotkałam z gorszą sytuacją, przyszłam na manicure, były dwa stanowiska, przy drugim siedziała starsza pani, widać było, że ma bardzo spracowane dłonie, manicurzystka używała sobie na niej, komentując, jak to się musi napracować, bo klientka ma zaniedbane dłonie. Wyszłam stamtąd i żałuje, że nic nie powiedziałam w obronie tej klientki.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-04, 12:42   #4188
MaryJaneKS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 129
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Pamietacie limonkowe kurtki? Limonkowej do tej pory nie widzialam ani razu (mam jedną kandydatke, ale nie widzialam fasonu). Za to wersje w kolorze zgnilej zieleni widze wlasciwie codziennie.
W ogole ona strasznie deformuje sylwetke.
Tył tej kurtki wygląda jak odwłok wielkiego chrabąszcza
MaryJaneKS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-04, 12:43   #4189
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Kiedyś chodziłam do takiej kosmetyczki- Grazynki na regulację brwi. Zawsze wytykala przy okazji wszystkie defekty mojej skóry (ojojoj, jakie ma pani naczynka rozszerzone, a tu się skóra łuszczy, o, i jeszcze przebarwienia... ojej...)
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-04, 23:24   #4190
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
Kiedyś chodziłam do takiej kosmetyczki- Grazynki na regulację brwi. Zawsze wytykala przy okazji wszystkie defekty mojej skóry (ojojoj, jakie ma pani naczynka rozszerzone, a tu się skóra łuszczy, o, i jeszcze przebarwienia... ojej...)
Pewnie chętnie by sobie zarobiła na kolejnych zabiegach dokonywanych na Tobie, Grażynka miała swoją strategię
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-04, 23:27   #4191
Serenity89
Raczkowanie
 
Avatar Serenity89
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 112
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Ja się spotkałam z gorszą sytuacją, przyszłam na manicure, były dwa stanowiska, przy drugim siedziała starsza pani, widać było, że ma bardzo spracowane dłonie, manicurzystka używała sobie na niej, komentując, jak to się musi napracować, bo klientka ma zaniedbane dłonie. Wyszłam stamtąd i żałuje, że nic nie powiedziałam w obronie tej klientki.
Okej, jak coś w klientach zdziwi/zniesmaczy/rozbawi to można to potem opowiedzieć rodzinie, czy znajomym. Ale przy kliencie to trzeba zamknąć twarz, chyba, że ten przegina. A pani kosmetyczka to po prostu chciała sobie odreagować, przecież starsza kobietka, która może nieco wstydzi się tych dłoni nic jej nie odpowie.
__________________
She is maniac
Serenity89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-04, 23:27   #4192
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
Kiedyś chodziłam do takiej kosmetyczki- Grazynki na regulację brwi. Zawsze wytykala przy okazji wszystkie defekty mojej skóry (ojojoj, jakie ma pani naczynka rozszerzone, a tu się skóra łuszczy, o, i jeszcze przebarwienia... ojej...)
Do mnie kiedyś wystartowała z pytaniem czy myślałam nad zmianą szminki .
Pewnego razu reguluje mi brwi i się chichota
patrze zadziwiona na nią a ta do mnie , że mi nos drga przy wyrywaniu brwi i to ją tak śmieszy
ostatnio tez miałam okazję odwiedzić gabinet kosmetyczny , w którym odbywało sie spotkanie towarzyskie. laska wyrywa mi brwi i trajkota z koleżanką, co chwilę odsuwała zasłonkę.

Edytowane przez 201607291951
Czas edycji: 2016-03-04 o 23:29
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-05, 00:03   #4193
why_so
Rozeznanie
 
Avatar why_so
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 925
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Dla mnie dzisiaj Grażyna została kasjerka- podeszłam z zakupami, mowię dzien dobry, oczywiście odpowiedzi brak bo pani sobie radośnie gawedzi przez telefon. Skończyła naliczać zakupy i czekam aż powie ile mam zapłacić, ale cisza. Po chwili zirytowana odwraca do mnie ten wyświetlacz z kwota do zapłaty, oczywiście nie przerywając rozmowy.
Powiem szczerze ze sie wkurzyłam i udawałam ze nie widzę tej tabliczki , w związku z czym musiała przerwać fascynujaca rozmowę. brzydal: zazwyczaj nie jestem złośliwa, ale jednak albo pracujemy albo plotkujemy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
why_so jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-05, 08:50   #4194
Gosiurek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 797
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
patrze zadziwiona na nią a ta do mnie , że mi nos drga przy wyrywaniu brwi i to ją tak śmieszy
ale buraczysko.. jakim cudem takie kosmetyczki funkcjonują na rynku?
Gosiurek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-05, 09:52   #4195
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Ooo apropo kosmetyczek to mi sie czasy fryzjerskie przypomniały.
Fryzjerka, która pyta "ooo a kto cię/panią tak krzywo ostatnio obcinał?".
Odpowiedź to "ty/pani".
Bo włosy się nie łamią, nie wypadają, nie kruszą i rosną równo każdy identycznie
Ja się nauczyłam nie zadawać tego pytania jak parę razy usłyszałam taką odpowiedź
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-05, 12:01   #4196
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Serenity89 Pokaż wiadomość
Okej, jak coś w klientach zdziwi/zniesmaczy/rozbawi to można to potem opowiedzieć rodzinie, czy znajomym. Ale przy kliencie to trzeba zamknąć twarz, chyba, że ten przegina. A pani kosmetyczka to po prostu chciała sobie odreagować, przecież starsza kobietka, która może nieco wstydzi się tych dłoni nic jej nie odpowie.
Dokładnie tak było, kosmetyczka upominała klientkę pogardliwym tonem, a klientka siedziała ze spuszczoną głową. Coś strasznego
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-05, 12:23   #4197
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Przez takie zachowania długo miałam uraz do kosmetyczek bo miałam wrażenie że to jakieś pustaki chodziłam kiedyś na oczyszczanie cery i też się nasłuchałam jaką to mam okropną zaniedbaną twarz i w ogóle wyglądam okropnie W dodatku śmiałam przyznać że zabiegi kosmetyczne to dodatek do leczenia więc oczywiście w dodatku byłam głupia bo wiadomo że leczenie jest bez sensu i trzeba częściej chodzić do kosmetyczki. Dziwnym trafem po zaprzestaniu zabiegów i wieloletniej kontynuacji leczenia największy problem udało się rozwiązać ale dalej mam jakiś uraz i do kosmetyczek chodzę tylko zrobić makijaż czy pomalować paznokcie i cieszę się jak się nie odzywają.

Pamiętam też jak kosmetyczka chciała mi wyregulować moje okropne grube i zarośnięte brwi ale po pierwsze lubię moje brwi (są tak "grube i zarośnięte" że przy obecnej modzie na zamalowywanie grubszych pól na brwi na grube wcale nie wyglądają są wyraźne i mają ładny kształt jak dla mnie spoko), po drugie dla tej pani regulacja brwi patrząc po niej oznaczała oskubanie ich do zera i narysowanie cienkich brwi w☠☠☠☠☠☠☠ek. To ja dziękuję.
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-05, 12:33   #4198
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

O, właśnie wczoraj widziałam piękny przykład zachowania Januszowego - wyrzucanie swoich "domowych" śmieci w worku do kosza ulicznego.
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-05, 13:04   #4199
daydreaming_
Zakorzenienie
 
Avatar daydreaming_
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 808
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez mesarka Pokaż wiadomość
O, właśnie wczoraj widziałam piękny przykład zachowania Januszowego - wyrzucanie swoich "domowych" śmieci w worku do kosza ulicznego.
Albo do kosza na cmentarzu
__________________
beauty begins the moment you decide to be yourself


Edytowane przez daydreaming_
Czas edycji: 2016-03-05 o 13:06
daydreaming_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-05, 13:26   #4200
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez daydreaming_ Pokaż wiadomość
Albo do kosza na cmentarzu
Albo do lasu. Ale na szczęście takie januszki zwykle nie myślą i wyrzucają wszystko jak leci, z fakturami, listami i rachunkami włącznie dzięki którym łatwo ich namierzyć.
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-17 18:41:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:05.