Brzuszki rozpakowane, czas terroryzować mamę - Mamusie styczniowe 2016 cz. 1

[magda1706]

Baby i możesz rumiankiem przemywać. Sama solą nam nie przeszło. My dostaliśmy krople od pediatry ale jest napisane że od 1 roku życia i że to antybiotyk i nie dałam póki co.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Tak w ogóle to dzień dobry miała mama przyjechać, chciałam sobie na ciuchy pójść i ogarnąć ciuszki młodego to stwierdziła że jednak nie przyjedzie. O i

[malwi89]

Dzien dobry

Noc tragedia, terrorysta budzil sie co 1,5-2h jadl ok. 40 minut, pozniej placz. Dzisiaj nie fukcjonuje. Mlody caly czas mi wyje jedyne pocieszenie jest takie, ze moze sie zdrzemniemy w ciagu dnia. Tz powiedzial, ze dzisiaj mam nie gotowac, nie sprzatac, jak wroci z meczu, to wszystko ogarnie obiad mam w knajpie zamowic.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez magda1706

Baby i możesz rumiankiem przemywać. Sama solą nam nie przeszło. My dostaliśmy krople od pediatry ale jest napisane że od 1 roku życia i że to antybiotyk i nie dałam póki co.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Tak w ogóle to dzień dobry miała mama przyjechać, chciałam sobie na ciuchy pójść i ogarnąć ciuszki młodego to stwierdziła że jednak nie przyjedzie. O i

I przeszło mimo że nie dałaś tych kropli?
Szkoda że tak wyszło z mamą...

Książę pozwolił matce pospać kolejne 3 godziny (od 5 do 8 ) i znowu upomnial się o jedzenie

[magda1706]

Napisane przez malwi89

Dzien dobry

Noc tragedia, terrorysta budzil sie co 1,5-2h jadl ok. 40 minut, pozniej placz. Dzisiaj nie fukcjonuje. Mlody caly czas mi wyje jedyne pocieszenie jest takie, ze moze sie zdrzemniemy w ciagu dnia. Tz powiedzial, ze dzisiaj mam nie gotowac, nie sprzatac, jak wroci z meczu, to wszystko ogarnie obiad mam w knajpie zamowic.

Oj współczuję

Napisane przez Ewusia_marchew

I przeszło mimo że nie dałaś tych kropli?
Szkoda że tak wyszło z mamą...

Książę pozwolił matce pospać kolejne 3 godziny (od 5 do 8 ) i znowu upomnial się o jedzenie

Od wczoraj dajemy rumianek i zobaczymy. Jak nie przejdzie w tydzień to damy krople.

O.widzisz no to łaskawca dzisiaj
Mój dzisiaj w nocy zwalil tz z łóżka i tz musiał pójść na kanapę spać. Bo ja nakarmilam i zrobiłam to co on cały tydzień czyli odwróciłam się i poszłam spać. A tz musiał sobie radzić

[malwi89]

Napisane przez magda1706

Oj współczuję




Od wczoraj dajemy rumianek i zobaczymy. Jak nie przejdzie w tydzień to damy krople.

O.widzisz no to łaskawca dzisiaj
Mój dzisiaj w nocy zwalil tz z łóżka i tz musiał pójść na kanapę spać. Bo ja nakarmilam i zrobiłam to co on cały tydzień czyli odwróciłam się i poszłam spać. A tz musiał sobie radzić

Ja tak o 5 skapitulowalam i tz budzilam, bo juz nie mialam sily. Ponosil troche Malego, przysnal, ale czkwaka go obudzila i znowu ryk. W ogole caly czas je. Juz mnie sutki bola :-(

[niepozorna]

Napisane przez ruda3d

Niepozorna a jak zdejmujesz? Waciki i folia aluminiowa? Bo ja się zastanawiam czy nie kupić lampy, bo moja pani od paznokci wyemigrowała a rzeczywiście to proste raczej jest. Tylko ściąganie dla mnie to masakra.

Dokładnie tak Aceton, wacik i folia, 10min i zdejmuję drewnianym patyczkiem

Napisane przez Dotka90

Niepozorna no wlasnie godzina raz na dwa tygodnie na pazury to jest nic a miec caly czas pomalowane to by byla bajka

Tylko skad wziac dwie stowki? Boze moje konto w tym miesiacu chyba umrze... chusta 250, mata 150, depilator 500 moze by mi z ZUSU podwojny macierzynski przyslali?

Ja też bym chciała podwójny, a najlepiej od razu potrójny

Napisane przez czarnulax

Ja czytałam o hybrydach właśnie wczoraj. I trafiłam na jednym blogu temat o tytule manicure hybrydowy - idealny dla matek

No tak jest

Napisane przez Dotka90

Ja mojego tzta strasze ze kiedys ich zistawie samych na caly dzien, przyjade o 17 i ma byc obiad, zrobione pranie, odkurzone, podlogi umyte, koszule poprasowane a na mnoe ma czekac kawa. Zebys Ty widziala to przerazenie w oczach xD a ja mowie ze wtedy by docenil jak ma dobrze, ze nie wraca do domu gdzie nieposprzatane, brak obiadu, a kobita w brudnym dresie i tlustych wlosach tzn nie mowie ze to zle, zeby nie bylo - sprzatanie i obiad to nie priorytety i czasem sie nie da i juz. Ale czasem jak slucham opowiesci jak to przy dziecku NIC i NIGDY nie da sie zrobic (w kontekscie kilkulatlow nawet! To eee... serio? No a umyc wlosy mozna wieczorem bo na wizazu kiedys byl watek ze laska byla w domu z mezem i nowordkiem i pisala ze nie ma kiedy zebow umyc - no blagam...

Ja straszę, że zostawię ich samych na jeden dzień i noc - to jest dopiero przerażenie pomieszane z błaganiem w oczach
A z tym, że nie ma czasu na nic to też nie jestem w stanie zrozumieć. Moje dziecko w dzień sypia tyle co nic, a codziennie biorę rano prysznic, myję i suszę włosy, robię jakiś szybki makijaż, wychodzimy na spacer, a potem odkurzam i ogarniam jakiś obiad. Jak do tej pory raz mi się zdarzył taki dzień, że dopiero przed 14 na jednej nodze brałam prysznic, bo wcześniej Młody nawet na sekundę nie zmrużył oka no ale generalnie da się w miarę normalnie funkcjonować (na przyspieszonych obrotach of kors)

Napisane przez mojakaren

Niepozorna ile placilas kosmetyczce za hybrydy ze zrezygnowalas? ja place 50 zl raz na 4 tygodnie wiec tragedii nie ma mega podziwiam jak ktos robi sam ale.ja bym nie ogarnela brak cierpliwosci :/
Poza tym pretekst zeby wyrwać sie do ludzi

Płaciłam 60zł, ale ja chodziłam co 2tyg bo co 4 to za duży odrost bym już miała, więc za 120zł to ja mam 4 nowe lakiery Ogarnęłabyś na pewno

Napisane przez baby montana

Z ropiejacym oczkiem od razu do lekarza czy dalej liczyć na to ze samo przejdzie? Zaczelo sie przedwczoraj po poludniu

Tak jak Dotka pisze przemywaj solą fizjologiczną. Nam też ropiało i przeszło po tym

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malwi89

Dzien dobry

Noc tragedia, terrorysta budzil sie co 1,5-2h jadl ok. 40 minut, pozniej placz. Dzisiaj nie fukcjonuje. Mlody caly czas mi wyje jedyne pocieszenie jest takie, ze moze sie zdrzemniemy w ciagu dnia. Tz powiedzial, ze dzisiaj mam nie gotowac, nie sprzatac, jak wroci z meczu, to wszystko ogarnie obiad mam w knajpie zamowic.

Staraj się odpocząć

Napisane przez magda1706

Oj współczuję




Od wczoraj dajemy rumianek i zobaczymy. Jak nie przejdzie w tydzień to damy krople.

O.widzisz no to łaskawca dzisiaj
Mój dzisiaj w nocy zwalil tz z łóżka i tz musiał pójść na kanapę spać. Bo ja nakarmilam i zrobiłam to co on cały tydzień czyli odwróciłam się i poszłam spać. A tz musiał sobie radzić

No to oby przeszło
Bywało że był bardziej łaskawy, ale niech mu będzie w sumie dobrze że o 8 się obudził a nie 6-7 jak ostatnio miał w zwyczaju

My dziś na 12 na rehabilitację, mają nauczyć nas jak obchodzić się z dzieckiem żeby nie zepsuć
A po południu do mojej siostry jedziemy. Nie wiem gdzie sprzątanie wcisniemy w ten grafik a bałagan straszny znów jest

[niepozorna]

Malwi współczuję nocki Ja dzisiaj też się nie wyspałam, ale ja się sama w nocy obudziłam i nie mogłam usnąć, a jak już mi oko zaczęło lecieć to się Olek obudził więc no

[malwi89]

Napisane przez niepozorna

Ja straszę, że zostawię ich samych na jeden dzień i noc - to jest dopiero przerażenie pomieszane z błaganiem w oczach
A z tym, że nie ma czasu na nic to też nie jestem w stanie zrozumieć. Moje dziecko w dzień sypia tyle co nic, a codziennie biorę rano prysznic, myję i suszę włosy, robię jakiś szybki makijaż, wychodzimy na spacer, a potem odkurzam i ogarniam jakiś obiad. Jak do tej pory raz mi się zdarzył taki dzień, że dopiero przed 14 na jednej nodze brałam prysznic, bo wcześniej Młody nawet na sekundę nie zmrużył oka no ale generalnie da się w miarę normalnie funkcjonować (na przyspieszonych obrotach of kors)

A ja wiem, ze czasami sie nie da, jak nie ma pomocy od drugiej osoby. Pierwsze 4 tygodnie Mlody wisial na cycku caly dzien. Musialam go odrywac na posilki, wc inaczej byl placz. W nocy tez byl wisielec, wiec jestem sobie w stanie wyobrazic, ze nie ma sie czasu. Chociaz ja zawsze te 10 minut na ogarniecie sie znalazlam, czasami odbywalo sie to na raty, ale bylo.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malwi89

A ja wiem, ze czasami sie nie da, jak nie ma pomocy od drugiej osoby. Pierwsze 4 tygodnie Mlody wisial na cycku caly dzien. Musialam go odrywac na posilki, wc inaczej byl placz. W nocy tez byl wisielec, wiec jestem sobie w stanie wyobrazic, ze nie ma sie czasu. Chociaz ja zawsze te 10 minut na ogarniecie sie znalazlam, czasami odbywalo sie to na raty, ale bylo.

Ja bardzo często znajduje tylko czas na ogarnięcie siebie, czasami na raty tak jak piszesz, o ogarnieciu mieszkania mogę pomarzyć
Dla mnie codzienne odkurzanie to abstrakcja , ja ledwo raz w tygodniu jestem w stanie znaleźć czas na to. Jak był mniejszy i mi spał więcej to owszem ale teraz nie ma szans, musiałabym go ryczacego w łóżeczku zostawić i sprzątać ale aż tak mi na porządku nie zależy żeby dziecko męczyć

[koktajlowa7]

U nas nocka nawet spoko, co prawda zasnęła dopiero o 23 ale pospała do 5

Jak nazywają się wasze kapsułki z tą witaminą d + k? Muszę kupić bo się skończyły, a wybór widzę duży. Myślę kupić teraz preparat złożony.

[ruda3d]

A my karmilismy o 22:20/2:40/6:40 i teraz. Nie jest źle, mimo ze jakiegoś rekordu długości spania nie było. Przy takich przerwach to ja się całkiem wysypiam. Ciekawe czy teraz jeszcze pospi czy już nie...

[iola14]

Dzień dobry

Napisane przez uaoo

viki, próbuje ogarnąć chustę ale nie wychodzi mi, nie potrafię dociągnąć. A najlepsze jak próbowałam na lalce to super mi wychodzi,na dziecku już nie.



Właśnie wróciliśmy od nieplanowanej wizyty u pediatry. Poszłam z tym kaszlem żeby na weekend być spokojniejsza. Kupiłam atrovent i od dzisiaj robimy inhalacje. Jeżeli to nie pomoże to mamy zapisany antybiotyk. I jak zwykle w razie W skierowanie do szpitala. Gardełko czyste, płuca też. Kalina przybrała tylko 90g przez dwa tygodnie i nie wiem co mam myśleć. To nie za mało?

Trochę mało, ale dzieci niby skokowo przybierają to pewnie nadrobi

Napisane przez malwi89

A ja wiem, ze czasami sie nie da, jak nie ma pomocy od drugiej osoby. Pierwsze 4 tygodnie Mlody wisial na cycku caly dzien. Musialam go odrywac na posilki, wc inaczej byl placz. W nocy tez byl wisielec, wiec jestem sobie w stanie wyobrazic, ze nie ma sie czasu. Chociaz ja zawsze te 10 minut na ogarniecie sie znalazlam, czasami odbywalo sie to na raty, ale bylo.

Ja też wiem, że czasem się nie da. Mam takie dni, że jedno trzymam na rękach z drugim próbuje się bawić i zastanawiam się czy obiad może być na kolację No ale ogarnąć siebie zawsze jakoś dam radę, gorzej z domem

[lune1992]

Malwi wspołczuje nocki
Dotka, niepozorna ja tez strasze meza ze zostawie ich samych i sie boi

U mnie noc spoko tylko o 4 odechciało mu sie spac i zasnal o 5
Spał do 8 i teraz od 9 sie własnie budzi ;p
A o 8 walnal taka kupe ze szok, musialam kąpac
Zauwazylam ze robi sobie dłuzsze przerwy w karmieniu, czasem go karmie co 2 godz jak nie spi a on nie chce za godz sie dopomina a mi cycki eksplodują

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Magda mi sól tez nie pomogła, rumianek musisz stosowac przynajmniej tydzien bo u nas po 2 dniach myslalam ze jest ok ale wrociło. Przemywałam na prawde duzo razy w ciągu dnia, nawet w nocy i dopiero przeszło.

[MietaZCytryna]

Malwi, współczuję nocy.
U nas od 4 nie ma spania dziś, kupa szła i ją wybudziła i tak marudzi do teraz. Właśnie przysypia przy cycku,to może się uda w końcu oderwać.

Napisane przez malwi89

A ja wiem, ze czasami sie nie da, jak nie ma pomocy od drugiej osoby. Pierwsze 4 tygodnie Mlody wisial na cycku caly dzien. Musialam go odrywac na posilki, wc inaczej byl placz. W nocy tez byl wisielec, wiec jestem sobie w stanie wyobrazic, ze nie ma sie czasu. Chociaz ja zawsze te 10 minut na ogarniecie sie znalazlam, czasami odbywalo sie to na raty, ale bylo.

Zgadzam się w 100%. Moja też na początku 24h/dobę na cycku wisiała i było ciężko te zęby umyć
co innego jak dziecko nie śpi, bo chce zwiedzać i się bawić, a co innego jak chce na mamie wisieć. Miałam takie dni, że prysznic brałam dopiero jak mąż z pracy wracał, ale przeżyłam

[magda1706]

Lune ja przemywam cały czas jak tylko jest mokre oczko więc mam nadzieję że pomoże.

U was dzieci też nieświadomie czasem mówią "nie" albo "tak"? i to zazwyczaj w takich momentach że idealnie się z tym wstrzela Haha Dzisiaj np bawi się z małym mój tata i mówi do niego "daj nóżki, no daj" A mały "nieee"

[malwi89]

Napisane przez magda1706

Lune ja przemywam cały czas jak tylko jest mokre oczko więc mam nadzieję że pomoże.

U was dzieci też nieświadomie czasem mówią "nie" albo "tak"? i to zazwyczaj w takich momentach że idealnie się z tym wstrzela Haha Dzisiaj np bawi się z małym mój tata i mówi do niego "daj nóżki, no daj" A mały "nieee"

Taaaaak, ostatnio jak wyl to nieswiadomie wyszlo mu "mama"

[kinga1701]

Malwi współczuję nocy, wymęczyłaś się.

My zbieramy juz się i jedziemy na zakupy. Wymyśliłam, że Primark odwiedziny.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez koktajlowa7

U nas nocka nawet spoko, co prawda zasnęła dopiero o 23 ale pospała do 5

Jak nazywają się wasze kapsułki z tą witaminą d + k? Muszę kupić bo się skończyły, a wybór widzę duży. Myślę kupić teraz preparat złożony.

KiD Vitum

Napisane przez magda1706

Lune ja przemywam cały czas jak tylko jest mokre oczko więc mam nadzieję że pomoże.

U was dzieci też nieświadomie czasem mówią "nie" albo "tak"? i to zazwyczaj w takich momentach że idealnie się z tym wstrzela Haha Dzisiaj np bawi się z małym mój tata i mówi do niego "daj nóżki, no daj" A mały "nieee"

No czasem tak wychodzi

Po spałam jeszcze chwile będę tego żałować bo później będę niewyrobiona z niczym ale trudno sen też jest ważny podobno

[czarnulax]

Casa dziękuję doszło, zaraz dokładnie przejrze.

Magda tak czasem wyda taki dźwięk przypominajacy tak bądź nie i też w idealnych momentach

Malwi współczuję nocki.

U nas od rana mycie, bo dosłownie się obs.rala po pachy ciuszki to się zastanawialiśmy czy od razu nie wyrzucić a nowe geterki założyłam. Może jej się nie spodobały

[86ewula]

Magda u nas ,, nie"też często słyszę zazwyczaj przy przebieraniu w ogóle jak mu zmieniam pieluche a on marudzi to już wiem że jeszcze nie skończył i często po chwili dorabia ,wtedy się śmieje do siebie, głupia matka przecież ci mówił żeby się jeszcze wstrzymać z tą nową pieluchą :-D :-D

U nas noc standardowa. Spał od 19. Później 22/23:40/3/5:15/7... Także często. Ale udało mi się wcisnąć mu tę butlę z dwóm mlekiem. Raz zjadł 50 ml a drugi raz 40 ml.

u nas standardem się robi pobudka o 6:30 ... wkładanie do huśtawki. Tam idzie kupa i jest spokój .

Malwi współczuję ciężkiej nocy. Odeśpij sobie.

Dziewczyny jaki polecacie podgrzewacz do butelek. Tak żeby każda butelka i słoiczek wchodził. I może żeby miał sterylizator wbudowany ?

[mojakaren]

Kurcze malwi ciężka noc dobrze ze TZ Cie dzisiaj wyreczy

A moze on nie glody tylko tak wisi na cycu bo potrzebuje possac? Smoczek moze by uratowal Twoje sutki

Ej ale po co codziennie odkurzac?

U nas noc super rano TZ Malego przejął ja zrobiłam paste z makreli i skoczyłam na ciuchy malemu upolowalam koszulke polo zestaw dwoch nowych bodziakow i apaszke z George i koszulke z dlugim rekawem. Kupilam też dla córeczki siostry sliczny sweterek z Gap (oczywiście jak zwykle lepsze ciuszki byly dla dziewczynek) i Tż bluze. Dla mnie nic nie było ale chłopaki ubrani :d

Maly pojadl, drzemie przy cycu, zaraz próba odłożenia, prysznic i idziemy na spacer. Idziemy do moich rodziców i dziadków z zaproszeniami na chrzest wiec przy okazji sie wkrecilismy na obiad

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[MietaZCytryna]

Napisane przez koktajlowa7

Jak nazywają się wasze kapsułki z tą witaminą d + k? Muszę kupić bo się skończyły, a wybór widzę duży. Myślę kupić teraz preparat złożony.

My mamy k+d vitrum.

Dziewczyny, a witaminę K się podaję do rozpoczętego czy skończonego 2go miesiąca?

Moja w ogóle zaczęła ulewać odkąd jej K podajemy, czytałam że może być czasami. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie przez tą witaminę ulewa.

[ruda3d]

Napisane przez czarnulax

Casa dziękuję doszło, zaraz dokładnie przejrze.

Magda tak czasem wyda taki dźwięk przypominajacy tak bądź nie i też w idealnych momentach

Malwi współczuję nocki.

U nas od rana mycie, bo dosłownie się obs.rala po pachy ciuszki to się zastanawialiśmy czy od razu nie wyrzucić a nowe geterki założyłam. Może jej się nie spodobały

Czarna, u nas wieczorem była taka akcja całe plecy zasrane i też miała półśpiochy pierwszy raz na sobie hahaha, wszystko wylądowało w vanishu :P

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez MietaZCytryna

My mamy k+d vitrum.

Dziewczyny, a witaminę K się podaję do rozpoczętego czy skończonego 2go miesiąca?

Moja w ogóle zaczęła ulewać odkąd jej K podajemy, czytałam że może być czasami. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie przez tą witaminę ulewa.

U mnie na wypisie jest, że do 12 tyg, czyli 3 mce.

[Dotka90]

Napisane przez malwi89

Dzien dobry

Noc tragedia, terrorysta budzil sie co 1,5-2h jadl ok. 40 minut, pozniej placz. Dzisiaj nie fukcjonuje. Mlody caly czas mi wyje jedyne pocieszenie jest takie, ze moze sie zdrzemniemy w ciagu dnia. Tz powiedzial, ze dzisiaj mam nie gotowac, nie sprzatac, jak wroci z meczu, to wszystko ogarnie obiad mam w knajpie zamowic.

Moze to skok?
Fajnie ze tz tak zarzadzil

Co do odkurzania to ja dawniej odkurzalam raz w tygodniu bo po pracy mi sie nie chcialo - w sumie to tz odkurzal bo ja nienawidzilam a teraz odkurzam 2-3 razy raptem 10 monut mi to zajmuje. Ale glownie dlatego ze i tak odkurzacz rozkladam bo katarkiem odsysam katar to jak juz mam rozlozony to mysle sobie - a to kuchnie odurze chociaz. A potem jeszcze - no na ganku to syf z piasku jest. A potem reszta domu xD

pielna pogoda dzis u nas i cieplutko

Magda taak moj gada bardzo czesto. Ale jednak najczesciej jest NIEEEEEEE xD ale jak wiecie on najczesciej jest na nie, wiec w sumie adekwatnie ciekawe czy to bedzie miec przelozenie jak zacznie mowic

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Ewula ja mam baby ono.

Mieta - do skonczonego 3mca wit K. Moj tez ulewa przez nia.

[koktajlowa7]

Napisane przez MietaZCytryna

My mamy k+d vitrum.

Dziewczyny, a witaminę K się podaję do rozpoczętego czy skończonego 2go miesiąca?

Moja w ogóle zaczęła ulewać odkąd jej K podajemy, czytałam że może być czasami. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie przez tą witaminę ulewa.

Do skończonego 3 miesiąca.

[magda1706]

Ja twierdzę że dzieci najchętniej mówią nie dlatego ze najczęściej się im mówi "nie rusz" "nie idź" itd

[malwi89]

Karen u mnie smoczek nie przechodzi. Dostaje wiekszej histerii niz przed podaniem smoczka, dlatego tez odpuscilam.
A ja tez glupia jestem, wiem, ze nie zasne jak w domu mam syf. nie potrafie tego przeskoczyc :-( co do okurzania,
to u nas pasuje odkurzac codziennie. Z psem nie ma innego wyjscia

Dotka juz sie powinien konczyc. Wczoraj wedlug przewidywanego terminu bylo 9 tygodni, we wtorek skonczy 9.

[Dotka90]

Napisane przez magda1706

Ja twierdzę że dzieci najchętniej mówią nie dlatego ze najczęściej się im mówi "nie rusz" "nie idź" itd

Nie płacz, no nie płaaaaacz...

[magda1706]

Dostaliśmy pozytywne rozpatrzenie wszystkich wniosków o kasę z urzędu kiedy dostalyscie pieniążki? Pod koniec miesiąca?