Co Was zniechęca podczas pierwszych randek? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-10, 16:48   #61
kurdupel55
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 18
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Pytanie bardzo serio - co jest złego w tym, że nie chce się siedzieć ciągle z tyłkiem w jednym miejscu i w czterech ścianach?


Feminizm to nie jest uważanie, że kobiety są mądrzejsze i zaradniejsze. A w sprawie parytetów jest również bardzo podzielony. Bo z jednej strony - dobrze, że jest jakaś próba aktywizowania kobiet, a z drugiej - to godzi w podstawy demokracji. Same feministki nie są jednomyślne. Więc argument znowu nietrafiony. Proponuję najpierw zapoznać się z pojęciem i tym jak niejednoznaczne jest, a dopiero później oceniać feministki i feministów (bo podejrzewam, że z nimi też masz problem).
Ad 1) Nic nie jest złego w podróżach. Mówię o skrajności. O podróżowaniu jako celu życia. Sam bardzo lubię wyjechać na 2 tygodnie w wakacje, na tydzień w zimie - najlepiej do ciepłego miejsca. Chodzi mi o brak zaczepienia w rzeczywistości, tu i teraz - osobiście wydaje mi się, że chęć ciągłych podróży o tym świadczy (mówię z doświadczenia). Ale to tylko moje poglądy.

Ad 2) Napisałem też niżej, że nie znam dobrze różnorodności poglądów feministek. Nie moja wina, że do mainstreamu przedostają się☠głównie te które odpychają (np. pani Sczuka).
kurdupel55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 17:04   #62
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

- Gdy ma nieświeże włosy i przepocone, brudne ubrania.
- Jeśli ciągle siedzi z nosem w telefonie.
- Jeśli ciągle marudzi i narzeka.
- Obleśno-sprośno-głupie teksty. Dobrze wpleciony podtekst seksualny lubię.
- Przejawy narcyzmu, przemądrzałości, "ja bym to wszystko zrobił lepiej".
- Klejenie się do mnie na siłę w momencie, gdy ledwo się znamy.
- Poglądy społeczno-polityczne skrajnie różne od moich, zwłaszcza lewicowe.
- Wywyższanie się i brak poszanowania dla innych ludzi, miejsc, itp. Pyszałkowatość. Cwaniactwo.
- Gadanie o byłych.
- Monologi na jakieś kosmiczne tematy, o których nie chcę słuchać. Np. opowiadanie przez godzinę o tym, że bardzo długo miał mleczaki, wyleciały mu dopiero w gimnazjum i chodził bez jedynek i trauma i koledzy się śmiali i w ogóle. I te zęby, zęby, zęby. Zęby przez godzinę. Zęby.
- Zadawanie mi 100 pytań jak z formularza. Jaki mam znak zodiaku? Jakie jest moje drugie imię? Co i gdzie skończyłam? "I co ja po tym chcę robić?" Gdzie pracuję? Na jakiej umowie? Jak nazywają się moi rodzice? Ile mają lat? Gdzie pracują? Czy mam rodzeństwo? Ile sztuk? Jak się nazywa? Ile ma lat? Czym się zajmuje? Gdzie pracuje? To kim jest z zawodu? Czy mam zwierzę? Jakie? Jaka rasa? Jak się nazywa? Jakie duże? Czy mam prawko? Gdzie ostatnio byłam na wakacjach? Czy lubię gotować? I tak ciurkiem.
- Dręczenie mnie smsami przez cały dzień co 5 minut i zapychanie mi codziennie skrzynki. I foch, że nie odpisuję od razu.
- Błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Rażące braki w wiedzy ogólnej, którą powinien wynieść ze szkoły.

Cytat:
Napisane przez Istielig Pokaż wiadomość
5. Jak uslysze, ze ostatnia ksiazke przeczytal w gimnazjum to uciekam.
9. Umartwianie sie, robienie z siebie jakiejs ofiary ( mam znajoma, ktora nie potrafi używać smartfona, na pytanie czy wysle mi maila z plikami na studia odpowiada, ze ona to sie nie zna na tych nowych technologiach i moze mi kartki przynieść)
10. To jest troche smieszne, ale nie trawie ludzi bez internetowego poczucia humoru i poczucia humoru ogolnie. Jak mam ochote zabić czas to humor internetowy jest tak absurdalny, ze wrecz idealnie się nadaje. Jakos mi tak dziwnie jak ktos nie wie co to jest Pepe albo nie czytal pasty o ojcu fanatyku wedkarstwa, juz nie mówiąc o chodzeniu po bulki
Ad 5. U mnie odpadają ludzie "jestem takki mądry, kulturalny, inteligentny, bo przeczytałem 100 książek". Komiczne to jest, zwłaszcza, że większość ludzi nie czyta niczego godnego uwagi.
Ad. 9. Ja bym zabiła śmiechem osobę, która bo mi rzuciła tekstem, że już, natychmiast mam jej przesłać plik z moimi notatkami, a w wersji papierowej nie przyjmuje.
Ad. 10. Lol, poczułam się staro. Nie znam żadnej z tych rzeczy.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 17:07   #63
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez kurdupel55 Pokaż wiadomość
Ad 1) Nic nie jest złego w podróżach. Mówię o skrajności. O podróżowaniu jako celu życia. Sam bardzo lubię wyjechać na 2 tygodnie w wakacje, na tydzień w zimie - najlepiej do ciepłego miejsca. Chodzi mi o brak zaczepienia w rzeczywistości, tu i teraz - osobiście wydaje mi się, że chęć ciągłych podróży o tym świadczy (mówię z doświadczenia). Ale to tylko moje poglądy.
Dla mnie chęć podróżowania wiąże się z chęcią poznawania, ciekawością oraz szukaniem nowych doświadczeń i wyzwań. I stąd było moje pytanie. I kompletnie nie kojarzyłam tego z oderwaniem od rzeczywistości.

Cytat:
Ad 2) Napisałem też niżej, że nie znam dobrze różnorodności poglądów feministek. Nie moja wina, że do mainstreamu przedostają się☠głównie te które odpychają (np. pani Sczuka).
Ale Twoja wina, że wykazałeś się wielką ignorancją i negatywnie oceniłeś coś, o czym nie masz pojęcia.
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 18:22   #64
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez neia Pokaż wiadomość
Aż mi się przypomniał tekst jakiegoś gościa na szybkich randach w klubie: "Nie chcę się chwalić, ale pracuję w magazynie Ecco. Oni mają BARDZO DROGIE buty."
Są bardzo drogie. Nie mają nic szokująco drogiego, ale ceny zaczynają się od 330 zł za klapki. Pozostałe od ok. 500 zł. Wiem, że istnieją dużo droższe buty, ale będziemy udawać, że w Polsce nie znalazłoby się wielu osób, dla których nawet 200 zł za klapki to jest jakiś kosmos? Znajdzie się też wiele, dla których cena jest subiektywnie normalna, ale bez przesady, żeby wyśmiewać kogoś zapewne z tej pierwszej grupy, kto jest zdziwiony ich ceną. No chyba, że się chce podkreślić, że się w takiej tandecie nie chodzi [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57134666]Ad 5. U mnie odpadają ludzie "jestem takki mądry, kulturalny, inteligentny, bo przeczytałem 100 książek". Komiczne to jest, zwłaszcza, że większość ludzi nie czyta niczego godnego uwagi.[/QUOTE]To jest 100 razy gorsze od nieczytania. A na facebooku oczywiście polubione "Nie czytasz? Nie idę z tobą do łóżka", "Czytanie jest sexy", "Nie ufaj ludziom, którzy nie czytają książek".[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57134666]Ad. 10. Lol, poczułam się staro. Nie znam żadnej z tych rzeczy.[/QUOTE]Chyba o to chodziło, bo coś mi się zdaje, że mało kto kojarzy.

Po co odpowiadacie zawsze temu samemu mizoginicznemu trollowi, którego łatwo rozpoznać, bo zawsze od razu pisze o feminizmie?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 18:43   #65
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez kielczanin Pokaż wiadomość
To powiem z perspektywy faceta, co mnie odtrąca od kobiet. Co psuje 'pierwsze wrażenie'.
Narzekanie na facetów.
Uważasz, że męska płeć jest kulawa, albo nie spełnia twoich oczekiwań? Masz wiele innych opcji: spróbować homoseksualizmu, zrezygnować z kontaktów, zmniejszyć libido. To wciąż lepsze niż być wampirem emocjonalnym...
Tak samo, w drugą stronę. Facet, który narzeka jakie to kobiety są złe, albo opowiada na dodatek jak straszne są wszystkie bo dwie mu serce złamały to zwiewam. Zresztą, od kobiet jako moich koleżanek też mnie to odtraca. Wszyscy faceci do du...y, czy kobiety, nie cierpię takiego gadania.
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 19:13   #66
TadCooper
Raczkowanie
 
Avatar TadCooper
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 388
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez Kucias Pokaż wiadomość
Niepotrzebnie wciskasz w to obiektywizm. Według Ciebie sukces liczy się w pieniądzach?
Babka wycierałaby nim podłogi tylko dlatego, że nie ma pracy takiej, jaką ona uważa za wow poziom uszanowanko.

W ogóle zero w was empatii zwyczajnej. Odbierać komuś powód do zadowolenie z siebie, bo wasze mniemanie jest takiee górnolotne. Trochę okrutne. Ale też mówi o pewnych brakach.


Nigdzie nie napisałam, że sukces dla mnie liczy się w pieniądzach, ani że taka praca jest słaba bo mało się zarabia. Nawet nie wspomniałam o stronie finansowej. Napisałam, że też nie chciałabym się spotykać z chłopakiem, który chwali się nie wiadomo czym.

Autorka postu o tym chłopaku nie napisała, że "wycierałaby nim podłogi, tylko dlatego że nie ma pracy takiej jaką ona uważa za wow poziom uszanowanko." Napisała, że jego postawa ją zniechęciła i że nie chciała się z nim spotykać.

Empatii mi nie brak. Przechwalania się nie praktykuję i nie cierpię u innych.

Niepotrzebnie dopowiadasz sobie rzeczy, które Twoim zdaniem wynikają z mojej wypowiedzi.
__________________
I DON'T BELIEVE EVERYTHING I THINK.
TadCooper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 19:23   #67
y@kor
Silveris
 
Avatar y@kor
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 489
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Wprawdzie na pierwszej randce byłam 17 lat temu i na razie kolejnej pierwszej randki nie planuję (mąż mógłby być niezadowolony), ale wiem co zawsze mnie irytuje - typ "wodzireja" taki zbyt pewny siebie, na siłę zabawny, taki super gość co mam wrażenie że niee chce mnie poznać, tylko sprzedać siebie.

I o ile facet powinien być zabawny i pewny siebie, to jednak jeśli jest to przerysowane lub wymuszone - od razu skreśla wszystko.
y@kor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-10, 19:45   #68
TadCooper
Raczkowanie
 
Avatar TadCooper
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 388
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Ależ napisałaś.
Że ludzie nie mają prawa mówić, że uważają pracę w handlu za super pracę:

Napisałam, że dla mnie taki chłopak tez byłby skreślony ze względu na sposób, w jaki wypowiadał się o tej pracy, a nie za pracę samą w sobie. Byłby skreślony ze względu na przechwalanie się, tak samo jak przechwalający się lekarz/prawnik/artysta/ kulturysta/ksiądz/ktokolwiek.
Co nie zmienia faktu że praca na stanowisku sprzedawcy sprzętu AGD w sieciówce dla mnie nie jest wielką karierą. Dla Ciebie jest, no problem.


Obiektywnie to każda praca, która niesie ze sobą:
- satysfakcję,
- spełnienie,
- pieniądze pozwalające na życie na przyzwoitym poziomie,
może być nazwana super pracą.

Nie zgodzę się. Dla mnie satysfakcja ze sprzedaży komuś lodówki nie równa się satysfakcji z zaprojektowania silnika wielopaliwowego. Praca może być OK i może być porywająca. Jeżeli to co jest OK on nazywa porywającym, to się nie dogadamy. Pod tym względem nie jestem wyrozumiała.


Ale spoko, rozumiem, że należę do tych nielicznych, łaskawych, które nie skreśliłyby żebraka tylko dlatego, że nie wyciąga więcej niż 5-8k miesięcznie.

Ani słowem nie wspomniałam o kwestiach finansowych. Ale dzięki Bogu za takie - jak sama to ujęłaś - łaskawe osoby jak Ty.


Taaa. Wciskania. Nic prostszego niż "wcisnąć" nową lodówkę komuś, kto przyszedł się rozejrzeć za silikonowymi koszyczkami na lód. Każdy by to potrafił zrobić, więc taki gość nie ma prawa chodzić z podniesioną głową. Niech się gapi na swoje buty i lubi swoją pracę w ukryciu, po cichu, nie ośmieszając się przed ludźmi, którzy naprawdę wiedzą, co to jest wielka karieera. [/QUOTE]

Ja bym na pewno nie potrafiła wcisnąć. Ty za to na sto procent .

Tak w ogóle to jak poznałam mojego męża, to pracował na stanowisku sprzedawcy sprzętu AGH. I jakoś się dogadaliśmy.
__________________
I DON'T BELIEVE EVERYTHING I THINK.
TadCooper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 20:09   #69
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
Napisałam, że dla mnie taki chłopak tez byłby skreślony ze względu na sposób, w jaki wypowiadał się o tej pracy, a nie za pracę samą w sobie. Byłby skreślony ze względu na przechwalanie się, tak samo jak przechwalający się lekarz/prawnik/artysta/ kulturysta/ksiądz/ktokolwiek.
Co nie zmienia faktu że praca na stanowisku sprzedawcy sprzętu AGD w sieciówce dla mnie nie jest wielką karierą. Dla Ciebie jest, no problem.
Ależ ja ani przez moment nie wątpiłam, że chodziło o to, że był z siebie dumny i zadowolony, zamiast spuścić głowę w zawstydzeniu.

Cytat:
Napisane przez adeedra
Obiektywnie to każda praca, która niesie ze sobą:
- satysfakcję,
- spełnienie,
- pieniądze pozwalające na życie na przyzwoitym poziomie,
może być nazwana super pracą.
Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się. Dla mnie satysfakcja ze sprzedaży komuś lodówki nie równa się satysfakcji z zaprojektowania silnika wielopaliwowego. Praca może być OK i może być porywająca. Jeżeli to co jest OK on nazywa porywającym, to się nie dogadamy. Pod tym względem nie jestem wyrozumiała.
Nie zgadzaj się ile chcesz. Nieumiejętność odróżnienia obiektywnej opinii od własnej opinii świadczy o Tobie. I o każdym, który jest w stanie się z Tobą dogadać - mimo używania słów, których znaczenia nie rozumiesz.
Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość

Ani słowem nie wspomniałam o kwestiach finansowych. Ale dzięki Bogu za takie - jak sama to ujęłaś - łaskawe osoby jak Ty.
A więc nie chodzi o pieniądze. Sprzedawca zasługuje na pogardę z przyczyn ideologicznych.
Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
Ja bym na pewno nie potrafiła wcisnąć. Ty za to na sto procent .
Dziękuję.
Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość

Tak w ogóle to jak poznałam mojego męża, to pracował na stanowisku sprzedawcy sprzętu AGH. I jakoś się dogadaliśmy.
Wynosił materiały i pomoce naukowe z uczelni a potem opychał na targowisku za połowę ceny czy jak?

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
Autorka postu o tym chłopaku nie napisała, że "wycierałaby nim podłogi, tylko dlatego że nie ma pracy takiej jaką ona uważa za wow poziom uszanowanko." Napisała, że jego postawa ją zniechęciła i że nie chciała się z nim spotykać.
Nie napisała, że wycierałaby nim podłogi, wytarła nim podłogi.
Autorka postu zaznaczyła, że lubi ludzi ambitnych. Jego określiła mianem nieambitnego oraz pozbawionego ambicji - bo pod wpływem rozmowy na pierwszej randce z nią nie zapragnął zmienić pracy na taką, którą uważa, za ambitną.

Mógł być niesympatyczny, narcystyczny, nudny, irytujący, przesadnie zachwycony sobą itd. - tego nikt aż tak by się nie czepił.
Ale odrzucanie gościa, który konkretne sukcesy w pracy odnosi, zęby ostrzy na kolejne i zadowolony jest z przeszłych za "brak ambicji" ma równie wiele sensu co i Twoje "obiektywnie to jest tak jak ja myślę".
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 21:00   #70
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

1. Głupota.
2. Brak orientacji we współczesnym świecie. Ja robię aluzję o "dobrej zmianie", a ona myśli, że wspominam byłe...
3. Sztuczne paznokcie, włosy, rzęsy, kilogram makijażu.
4. Jedzenie z otwartymi ustami. Tego nie trawię.
5. Religijność.
6. Brak ambicji. I nie chodzi o to, by próbowała głową przebijać szklany sufit w swojej korpo, ale o dość prozaiczne kwestie, typu przeczytanie instrukcji obsługi, czy wyguglowanie sposobu na pionowe wyjustowanie tekstu w Wordzie.
7. Trywialne zainteresowania. Moda, kino i podróże to chyba standardowy zestaw tych, z którymi więcej się nie spotkam. A już najbardziej boli, gdy zapalona kinomanka nie odróżnia slashera od gore, a podróżniczka myśli, że Damaszek to taki daleki kraj...
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 22:24   #71
TadCooper
Raczkowanie
 
Avatar TadCooper
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 388
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Nie zgadzaj się ile chcesz. Nieumiejętność odróżnienia obiektywnej opinii od własnej opinii świadczy o Tobie. I o każdym, który jest w stanie się z Tobą dogadać - mimo używania słów, których znaczenia nie rozumiesz.

Obiektywnie praca na stanowisku sprzedawcy nie jest tym samym co praca profesora matematyki. Praca na stanowisku sprzedawcy nie wymaga umiejętności, których ze względu na brak predyspozycji (np. zdolności matematycznych) nie można nabyć. Praca na stanowisku sprzedawcy sprzętu AGD jest prostsza niż praca inżyniera projektującego sprzęt AGD. Równanie 20+30 jest prostsze niż całki. Nie zawsze masz racje. Ale zawsze widać, że Cię to boli.

A więc nie chodzi o pieniądze. Sprzedawca zasługuje na pogardę z przyczyn ideologicznych.

Gdzie napisałam, że to ze względu na pieniądze? Albo, że zasługuje na pogardę? Zacytuj.


Wynosił materiały i pomoce naukowe z uczelni a potem opychał na targowisku za połowę ceny czy jak?

Tego sarkazmu nie rozumiem. Za wysokie progi.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------


Nie napisała, że wycierałaby nim podłogi, wytarła nim podłogi.
Autorka postu zaznaczyła, że lubi ludzi ambitnych. Jego określiła mianem nieambitnego oraz pozbawionego ambicji - bo pod wpływem rozmowy na pierwszej randce z nią nie zapragnął zmienić pracy na taką, którą uważa, za ambitną.

Wypowiedź autorki posta: "Może to głupie, ale mnie zniechęcił chłopak, który pracował jako sprzedawca w sklepie AGD, był strasznie tą pracą zachwycony jakby to było nie wiadomo co i nie wykazywał chęci czy ambicji, by to stanowisko zmienić.. Opowiadał mi o rodzajach mikserów, pralek, jak to można wcisnąć klientom to i tamto i dostać tyle i tyle premii... I był taki z siebie dumny"

Gdzie z tego wynika, że ona, jak to ujęłaś, wytarła nim podłogi? Albo, że pod wpływem rozmowy z nią powinien to stanowisko zmienić? Ona skomentowała to, jak on się wyrażał o swojej pracy i to ją zniechęciło.

Zaprzeczaj sobie ile chcesz. Są prace mniej i bardziej ambitne.


Mógł być niesympatyczny, narcystyczny, nudny, irytujący, przesadnie zachwycony sobą itd. - tego nikt aż tak by się nie czepił.
Ale odrzucanie gościa, który konkretne sukcesy w pracy odnosi, zęby ostrzy na kolejne i zadowolony jest z przeszłych za "brak ambicji" ma równie wiele sensu co i Twoje "obiektywnie to jest tak jak ja myślę".
[/QUOTE]


Odrzucanie gościa za zachwycanie się tym, co w jej mniemaniu nie było ani ciekawe ani warte zachwycania się. Ja nie znalazłabym wspólnego języka z takim chłopakiem właśnie przez sposób wyrażania się o swoich sukcesach, tak jak napisałam w moim pierwszym poście.
__________________
I DON'T BELIEVE EVERYTHING I THINK.
TadCooper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-11, 06:29   #72
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
Nie cierpię ludzi, którzy mają wysokie mniemanie o sobie (naprawdę baaaardzo wysokie) mimo iż nie reprezentują sobą niczego specjalnego.
Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
Napisałam, że też nie chciałabym się spotykać z chłopakiem, który chwali się nie wiadomo czym.
Pokaż proszę, z czego wyczytałaś jego zawyżone mniemanie o sobie i z czego wnioskujesz, że się chwalił:
Cytat:
Napisane przez zlotko21wroc Pokaż wiadomość
Może to głupie, ale mnie zniechęcił chłopak, który pracował jako sprzedawca w sklepie AGD, był strasznie tą pracą zachwycony jakby to było nie wiadomo co i nie wykazywał chęci czy ambicji, by to stanowisko zmienić.. Opowiadał mi o rodzajach mikserów, pralek, jak to można wcisnąć klientom to i tamto i dostać tyle i tyle premii... I był taki z siebie dumny
Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
Gdzie z tego wynika, że ona, jak to ujęłaś, wytarła nim podłogi?
Tutaj.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 07:43   #73
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Pytanie bardzo serio - co jest złego w tym, że nie chce się siedzieć ciągle z tyłkiem w jednym miejscu i w czterech ścianach?
Bardzo lubię podróżować, ale jak obserwuję niektóre znajome to mam wrażenie, że częste podróżowanie jest dla nich ... ucieczką. Ucieczką od rzeczywistości, od obowiązków, od konieczności uporządkowania swojego życia.

Po prostu, moje życie jest do bani, nie umiem go naprawić, więc podróżuję tyle ile się da. Takie coś też mnie trochę odpycha, albo powiedzmy, że przynajmniej daje do myslenia. Mimo, że sam bardzo lubię podróżować i w ostatnich 2-3 latach byłem w kilkunastu miejscach.

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Feminizm to nie jest uważanie, że kobiety są mądrzejsze i zaradniejsze. A w sprawie parytetów jest również bardzo podzielony. Bo z jednej strony - dobrze, że jest jakaś próba aktywizowania kobiet, a z drugiej - to godzi w podstawy demokracji. Same feministki nie są jednomyślne. Więc argument znowu nietrafiony. Proponuję najpierw zapoznać się z pojęciem i tym jak niejednoznaczne jest, a dopiero później oceniać feministki i feministów (bo podejrzewam, że z nimi też masz problem).
Argument jest bardzo trafiony.

Większość facetów jak usłyszy na randce "feminizm" to nie będzie dociekać ze słownikiem w ręku : co to jest, jaki "odłam" reprezentuje autorka. Ich sama ideologia, jako całokształt, ogół, ZNIECHĘCA. I kojarzy siię z jednym - z FANATYZMEM.

I w tym kontekście kolega dobrze pisze, ze taki temat to tykająca bomba i jeśli chcesz doczekać do drugiej randki to lepiej nie rozpoczynaj litanii na temat tego jak to kobiety są lepsze we wszystkim, jak nie mogą realizować swoich pasji, pragnień - wszystko przez przebrzydłych facetów, jak feminizm dąży do równouprawnienia (takiego wybiórczego, o którym mówi jedna scenka w "dzień świra" ), jak kazimiera s jest fajną babką.

https://www.youtube.com/watch?v=E6TPEtYsbD0

Nie ważne, że jako kobieta powiesz "nie trafiony". Pamiętaj, że to napisał facet i on tak widzi rzeczywistośc. Nie interesuje mnie słownikowa regułka feminizmu. Panna, która się tym zbytnio ekscytuje, interesuje, trąbi o tym na pierwszej randce, będzie w większości przypadków spalona.

Feminizm jak każda ideologia - odpycha. Ty napiszesz, np. że odrzucają Ciebie przekonania narodowościowe , fanatyzm i OK, nikt się nie przyczepi. No ale .... nie widzisz tego, że w oczach innych ten fanatyzm to m.in. równa się feminizm. Ja dorzucę od siebie wspomniany wcześniej weganizm.

Po prostu zbytni fanatyzm odpycha. i nie ważne, czy to się objawia w formie lewicowych poglądów, szeroko pojętego "feminizmu", czy weganizmu. Ode mnie to czerwona kartka. Wolę bardziej hmm zrównoważone jednostki, nie tak rozchwiane i podatne na ideologiczny fanatyzm.

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2016-03-11 o 07:47
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 08:17   #74
_Jinx_
Rozeznanie
 
Avatar _Jinx_
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
Argument jest bardzo trafiony.

Większość facetów jak usłyszy na randce "feminizm" to nie będzie dociekać ze słownikiem w ręku : co to jest, jaki "odłam" reprezentuje autorka. Ich sama ideologia, jako całokształt, ogół, ZNIECHĘCA. I kojarzy siię z jednym - z FANATYZMEM.
Czyli dobry sposób na odsiew co gorszych kandydatów, którzy widzą świat wąsko i płytko oraz nie mają pojęcia czym feminizm jest, a już mają o nim swoje zdanie.
_Jinx_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 08:26   #75
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Według mnie to też niezły sposób na odsiew. Większość "feministek" które znam ma niewiele wspólnego z feminazistkami.
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 10:01   #76
kurdupel55
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 18
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez _Jinx_ Pokaż wiadomość
Czyli dobry sposób na odsiew co gorszych kandydatów, którzy widzą świat wąsko i płytko oraz nie mają pojęcia czym feminizm jest, a już mają o nim swoje zdanie.
Widzisz, kolega się ze mną zgodził, a to znaczy, że coś w tym jest - to już powinno dać do myślenia. Trochę to śmieszne, jak się oburzacie na to że "nie wiem co to feminizm" a się wypowiadam. Ale nie interesuje mnie jakaś sztuczna ideologia, słyszałem parę wypowiedzi feministek i to mi wystarczy żeby trzymać się od tego z daleka. Powiecie, że to ignorancja - nie ignorancja, nie muszę czytać 10 książek i wdawać się w nurty jakiejś ideologii, żeby uznać że mnie to odpycha. Tak samo jak z islamem, wymaganie od każdego żeby przeczytał koran i poszedł do imama zanim się na ten temat wypowie, jest absurdalne.

A czy Wy same wiecie, czym - tak ogólnie ten feminizm ma się zajmować? Bo zapytałem już raz, to zostałem odesłany do słownika.

Aha no i zgadzam się, że jest to dobry odsiew. Ja już co prawda na randki się nie wybieram, ale jakbym usłyszał 'feminizm' to z pewnością byłby to na 90% koniec.

Edytowane przez kurdupel55
Czas edycji: 2016-03-11 o 10:05
kurdupel55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 10:11   #77
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez kurdupel55 Pokaż wiadomość
Widzisz, kolega się ze mną zgodził, a to znaczy, że coś w tym jest - to już powinno dać do myślenia. Trochę to śmieszne, jak się oburzacie na to że "nie wiem co to feminizm" a się wypowiadam. Ale nie interesuje mnie jakaś sztuczna ideologia, słyszałem parę wypowiedzi feministek i to mi wystarczy żeby trzymać się od tego z daleka. Powiecie, że to ignorancja - nie ignorancja, nie muszę czytać 10 książek i wdawać się w nurty jakiejś ideologii, żeby uznać że mnie to odpycha. Tak samo jak z islamem, wymaganie od każdego żeby przeczytał koran i poszedł do imama zanim się na ten temat wypowie, jest absurdalne.

A czy Wy same wiecie, czym - tak ogólnie ten feminizm ma się zajmować? Bo zapytałem już raz, to zostałem odesłany do słownika.

Aha no i zgadzam się, że jest to dobry odsiew. Ja już co prawda na randki się nie wybieram, ale jakbym usłyszał 'feminizm' to z pewnością byłby to na 90% koniec.
Zgodził się z Tobą ktoś, kto nie ogarnia różnicy między feminizmem, a feminazizmem (jest takie określenie, które opisuje właśnie Twoje pojęcie o feminizmie).

I tak, chcesz się wypowiadać na jakiś temat, to warto by mieć podstawy, by się wypowiadać - cokolwiek poczytać o zagadnieniu.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 10:23   #78
kurdupel55
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 18
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Zgodził się z Tobą ktoś, kto nie ogarnia różnicy między feminizmem, a feminazizmem (jest takie określenie, które opisuje właśnie Twoje pojęcie o feminizmie).

I tak, chcesz się wypowiadać na jakiś temat, to warto by mieć podstawy, by się wypowiadać - cokolwiek poczytać o zagadnieniu.
W porządku. Ale cały czas mówimy o 1 wrażeniu. Na takiej ewentualnej randce nie wyciągnę telefonu żeby zacząć czytać o temacie.

I nie, moje pojęcie nie jest tak ograniczone jak mówicie. Tak ciężko wyobrazić sobie, że mimo zapoznania z postulatami i poglądami feministek, można być do tego zniechęconym?

Ale pytałem i pytam dalej, jak Wy rozumiecie feminizm. Jaki jest problem do rozwiązania? I jak feminizm go rozwiązuje?
kurdupel55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 10:25   #79
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Według mnie feminizm jako szersze pojęcie jest bezsensowny i utracony ponieważ wpadł w nurt pomarksistowskiej poprawności politycznej. Więc to czym feminizm mógłby się zająć czyli zajęcie się kobietami w dzielnicach islamskich które nie mają żadnych praw i co łatwo można potwierdzić poprzez np. ilość obrzeżanych kobiet w Europie !
Ale czołowe feministki tego nie zrobią ponieważ tkwią w poprawności politycznej. Więc feminizm w obecnej formie jest zbędny, niepotrzebny i ma tyle wspólnego z feminizmem gdy walczono o prawa kobiet (np. głosowania) do tego jak ma się Ronald Reagan do Obamy albo Kukliński do Bolka.

Więc obecnie feminizm istnieje jedynie jako coś osobistego.
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-11, 10:48   #80
_Jinx_
Rozeznanie
 
Avatar _Jinx_
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez kurdupel55 Pokaż wiadomość
Aha no i zgadzam się, że jest to dobry odsiew. Ja już co prawda na randki się nie wybieram, ale jakbym usłyszał 'feminizm' to z pewnością byłby to na 90% koniec.
No i spoko. Jednak pomysł ukrywania się ze swoimi prawdziwymi poglądami, by tylko mieć szansę na drugą randkę z mężczyznami waszego typu jest delikatnie mówiąc poroniony.

Cytat:
Napisane przez kurdupel55 Pokaż wiadomość
A czy Wy same wiecie, czym - tak ogólnie ten feminizm ma się zajmować? Bo zapytałem już raz, to zostałem odesłany do słownika.
Proszę bardzo:

Ot na przykład feminizm indywidualistyczny, nazywany też libertariańskim (którego przedstawicielką jestem) - stoi w opozycji do feminizmu socjalistycznego (potocznie zwanego lewicowym). Postuluje równość wobec prawa i eliminację przywilejów zależnych od klasy i płci. W tym na przykład eliminację parytetów czy jakiejkolwiek innej ingerencji państwa w stosunki międzyludzkie. Uważa, że takie ingerencje państwa odbijają się rykoszetem i prowadzą do nasilania zjawisk seksizmu wśród społeczeństwa.
Zamiast odgórnych nakazów proponuje pracę oddolną, budowanie wśród kobiet samoświadomości i umiejętności brania odpowiedzialności za własne życie we własne ręce.

Doprawdy, straszliwy fanatyzm.

Edytowane przez _Jinx_
Czas edycji: 2016-03-11 o 10:49
_Jinx_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 10:57   #81
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez _Jinx_ Pokaż wiadomość
No i spoko. Jednak pomysł ukrywania się ze swoimi prawdziwymi poglądami, by tylko mieć szansę na drugą randkę z mężczyznami waszego typu jest delikatnie mówiąc poroniony.



Proszę bardzo:

Ot na przykład feminizm indywidualistyczny, nazywany też libertariańskim (którego przedstawicielką jestem) - stoi w opozycji do feminizmu socjalistycznego (potocznie zwanego lewicowym). Postuluje równość wobec prawa i eliminację przywilejów zależnych od klasy i płci. W tym na przykład eliminację parytetów czy jakiejkolwiek innej ingerencji państwa w stosunki międzyludzkie. Uważa, że takie ingerencje państwa odbijają się rykoszetem i prowadzą do nasilania zjawisk seksizmu wśród społeczeństwa.
Zamiast odgórnych nakazów proponuje pracę oddolną, budowanie wśród kobiet samoświadomości i umiejętności brania odpowiedzialności za własne życie we własne ręce.

Doprawdy, straszliwy fanatyzm.
Za feminizm libertariański masz u mnie olbrzymiego plusa
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 11:02   #82
skatex3
Obserwuję .
 
Avatar skatex3
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Ale kino, dajcie popcorn
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak...
... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać.
skatex3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 11:35   #83
kurdupel55
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 18
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez _Jinx_ Pokaż wiadomość
No i spoko. Jednak pomysł ukrywania się ze swoimi prawdziwymi poglądami, by tylko mieć szansę na drugą randkę z mężczyznami waszego typu jest delikatnie mówiąc poroniony.



Proszę bardzo:

Ot na przykład feminizm indywidualistyczny, nazywany też libertariańskim (którego przedstawicielką jestem) - stoi w opozycji do feminizmu socjalistycznego (potocznie zwanego lewicowym). Postuluje równość wobec prawa i eliminację przywilejów zależnych od klasy i płci. W tym na przykład eliminację parytetów czy jakiejkolwiek innej ingerencji państwa w stosunki międzyludzkie. Uważa, że takie ingerencje państwa odbijają się rykoszetem i prowadzą do nasilania zjawisk seksizmu wśród społeczeństwa.
Zamiast odgórnych nakazów proponuje pracę oddolną, budowanie wśród kobiet samoświadomości i umiejętności brania odpowiedzialności za własne życie we własne ręce.

Doprawdy, straszliwy fanatyzm.
No tak, pomysł ukrywania się z jakimikolwiek poglądami jest głupi. Z drugiej strony, nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc "mężczyznami waszego typu" - ale brzmi to, jakbym był jakimś gorszym typem.

Jak sama widzisz, po Twoich wyjaśnieniach - Twoja wersja feminizmu brzmi jak coś bardzo pozytywnego. To chyba nie jest jakieś bardzo dziwne, że tego typu działalność nie kojarzy się z feminizmem. Dla mnie jest to po prostu swego rodzaju działalność społeczna - równie dobrze mógłbym pomagać byłym więźniom ucząc ich angielskiego albo obsługi komputera, czy byłym górnikom pomagając im się☠przekwalifikować - ale nie nazwałbym tego "maskulinizmem".
kurdupel55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 21:14   #84
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez _Jinx_ Pokaż wiadomość
Czyli dobry sposób na odsiew co gorszych kandydatów, którzy widzą świat wąsko i płytko oraz nie mają pojęcia czym feminizm jest, a już mają o nim swoje zdanie.
Każdy odsiewa po swojemu.

Ja nie przepadam za fanatyzmem bo wychodzę z założenia, że ogarnięty człowiek potrafi to kontrolować i SZANOWAĆ inne poglądy.

Dla mnie fanatyk religijny, fanatyk PiS, PO, weganizmu, feminizmu to jedno i to samo.
I takich odsiewam.

Więc jak na pierwszej randce spotykam kogoś o skrajnych poglądach, przeważnie objawiających się tym, że inne poglądy są nieakceptowalne to mówię nara. Głównie dlatego, że Ci ludzie nie potrafią słuchać.

Jeśli więc spotkam fanatyka PiS czy PO to ... lata mi to. Nie ekscytuje się ani religią, ani poglądami politycznymi, ani ideologią. Problem widzę w tym, że jesli ja powiem, że np. lubię SLD :P, obojętnie co, no to ten fanatyk PIS mnie zasztyletuje

I analogicznie jeśli spotkam fanatyczkę feminizmu i powiem jej, że ja tam lubię obecny świat, że wg mnie jest całkiem okej, no to ona wskaże mi pierdyliard argumentów, że "nie jest okej", będzie się przy tym niezdrowo emocjonować i ... zacznie mnie przekonywać do swoich poglądów.

I analogicznie, jeśli spotkam fanatyczkę weganizmu i powiem, że lubię mięso to na dzień dobry zarzuci mi, że morduję zwierzęta, nie zyję w zgodzie z naturą, jem mało zdrowo. Serio ? Nie mam ochoty tego słuchać. Ja lubię mięso. Nie lubię gdy ktoś mnie przekonuje do swoich poglądów, co koniec końców sprowadza się do tego, że ja coś robię źle, a ten ktoś dobrze.

Nie lubię fanatyzmu.

Dlatego tak - wszystkie fanatyczki uważam za wariatki. nie ważne - wege, feminizm, polityka, religia - dla mnie to jedno i to samo. W rezultacie - nie umawiam się z takimi.

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2016-03-11 o 21:19
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 21:22   #85
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
Bardzo lubię podróżować, ale jak obserwuję niektóre znajome to mam wrażenie, że częste podróżowanie jest dla nich ... ucieczką. Ucieczką od rzeczywistości, od obowiązków, od konieczności uporządkowania swojego życia.

Po prostu, moje życie jest do bani, nie umiem go naprawić, więc podróżuję tyle ile się da. Takie coś też mnie trochę odpycha, albo powiedzmy, że przynajmniej daje do myslenia. Mimo, że sam bardzo lubię podróżować i w ostatnich 2-3 latach byłem w kilkunastu miejscach.
No ok, rozumiem. Tylko, że to jest kwestia charakteru danej osoby, a nie coś wybitnie kobiecego.


Cytat:
Argument jest bardzo trafiony.

Większość facetów jak usłyszy na randce "feminizm" to nie będzie dociekać ze słownikiem w ręku : co to jest, jaki "odłam" reprezentuje autorka. Ich sama ideologia, jako całokształt, ogół, ZNIECHĘCA. I kojarzy siię z jednym - z FANATYZMEM.
Nie musi dociekać ze słownikiem w ręku. Wystarczy, że nie będzie na tyle ograniczony aby zakładać, że feminizm=fanatyzm.

Cytat:
I w tym kontekście kolega dobrze pisze, ze taki temat to tykająca bomba i jeśli chcesz doczekać do drugiej randki to lepiej nie rozpoczynaj litanii na temat tego jak to kobiety są lepsze we wszystkim, jak nie mogą realizować swoich pasji, pragnień - wszystko przez przebrzydłych facetów, jak feminizm dąży do równouprawnienia (takiego wybiórczego, o którym mówi jedna scenka w "dzień świra" ), jak kazimiera s jest fajną babką.
1 - I nie będę ukrywać, że jestem feministką tylko po to, że może dzięki temu gość, który bezmyślnie etykietuje ludzi zechce pójść ze mną na drugą randkę. Bo po kiego grzyba mi taki facet?
2 - to co napisałeś nie ma nic wspólnego z feminizmem. Feminizm nie zakłada, że kobiety są lepsze.
Cytat:
Nie ważne, że jako kobieta powiesz "nie trafiony". Pamiętaj, że to napisał facet i on tak widzi rzeczywistośc.
Aha. Nieważne co ja uważam. Ważne co facet uważa i jak on to widzi.
Cytat:
Nie interesuje mnie słownikowa regułka feminizmu. Panna, która się tym zbytnio ekscytuje, interesuje, trąbi o tym na pierwszej randce, będzie w większości przypadków spalona.
Tak jak dla mnie facet, który nie ma pojęcia o temacie, a reaguje na niego negatywnie, uogólnia, przylepia etykiety "fanatyzmu" i nawet nie ma ochoty zapoznać się z tematem aby mieć podstawy do krytyki.

Cytat:
Feminizm jak każda ideologia - odpycha. Ty napiszesz, np. że odrzucają Ciebie przekonania narodowościowe , fanatyzm i OK, nikt się nie przyczepi. No ale .... nie widzisz tego, że w oczach innych ten fanatyzm to m.in. równa się feminizm. Ja dorzucę od siebie wspomniany wcześniej weganizm.

Po prostu zbytni fanatyzm odpycha. i nie ważne, czy to się objawia w formie lewicowych poglądów, szeroko pojętego "feminizmu", czy weganizmu. Ode mnie to czerwona kartka. Wolę bardziej hmm zrównoważone jednostki, nie tak rozchwiane i podatne na ideologiczny fanatyzm.
Z tym, że fanatyzm odpycha się zgodzę. I to w każdej formie. Tylko w tej dyskusji chodzi o to, że w większości przypadków (bo nie mam zamiaru zaklinać rzeczywistości i twierdzić, że nie ma fanatyczek i fanatyków) jest to zdrowy i zrównoważony pogląd. I skreślanie kogoś tylko dlatego, że samemu patrzy się na sprawę zbyt wąsko jednak źle świadczy o skreślającym. Bo to skreślający stworzył sobie w głowie jakiś krzywy obraz i usilnie się go trzyma.

Cytat:
W porządku. Ale cały czas mówimy o 1 wrażeniu. Na takiej ewentualnej randce nie wyciągnę telefonu żeby zacząć czytać o temacie.
Zamiast wyciągać telefon możesz pociągnąć temat i zamiast skreślać dziewczynę możesz się dowiedzieć co dokładnie ma na myśli.

Cytat:
I nie, moje pojęcie nie jest tak ograniczone jak mówicie. Tak ciężko wyobrazić sobie, że mimo zapoznania z postulatami i poglądami feministek, można być do tego zniechęconym?
Problem w tym, że z Twoich wypowiedzi przebija jednak to, że tych postulatów i poglądów nie znasz.

Cytat:
Ale pytałem i pytam dalej, jak Wy rozumiecie feminizm. Jaki jest problem do rozwiązania? I jak feminizm go rozwiązuje?
No mnie np. nie chce się robić wykładu. Ale najważniejsze założenie dla mnie to to, że kobiety i mężczyźni powinni być równi wobec prawa (np. w tym jest też walka o to aby mężczyzna po rozwodzie miał takie same szanse na dostanie praw rodzicielskich jak kobieta). Istotne tematy: możliwość kobiet o decydowaniu o własnej cielesności, równe traktowanie w pracy (i równe zarobki za te same stanowiska), przemoc wobec kobiet (bo to one są dużo częściej ofiarami np. przemocy domowej i ekonomicznej) czy edukacja i aktywizacja kobiet.
A metody są właśnie różne, bo to już zależy od podejścia.

Cytat:
Jak sama widzisz, po Twoich wyjaśnieniach - Twoja wersja feminizmu brzmi jak coś bardzo pozytywnego. To chyba nie jest jakieś bardzo dziwne, że tego typu działalność nie kojarzy się z feminizmem.
No tylko dla kogoś kto nie ma pojęcia o feminizmie jest to dziwne.
I w tym rzecz - feminizm to jest coś pozytywnego. To np. organizacje społeczne pomagające kobietom, to wsparcie psychologiczne i prawne. To jest po prostu założenie, że kobiety i mężczyźni są różni, ale równi. (Tzn. jest odłam zakładający, że są tacy sami, ale dla mnie to bzdura. Bo: biologia, psychika, etc)
Cytat:
Dla mnie jest to po prostu swego rodzaju działalność społeczna - równie dobrze mógłbym pomagać byłym więźniom ucząc ich angielskiego albo obsługi komputera, czy byłym górnikom pomagając im się☠przekwalifikować - ale nie nazwałbym tego "maskulinizmem".
No aktualnie feminizm to w wielkiej mierze jest działalność społeczna. To co napisałam wyżej - pomoc prawna i psychologiczna ofiarom przemocy, kursy i warsztaty wszelakie, etc.
Więc uważam się za feministkę, ale nie uważam abym była fanatyczką. I naprawdę uważam, że jeśli facet nie potrafi zaakceptować tego, co napisałam wyżej, to on jednak jest problemem, a nie ja.
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-12, 09:09   #86
EvaIo
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 102
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Ktoś tu mówi, że weganizm jest ideologią. Dziwne...
Weganizm to rzecz negatywna (NIE jedzenie mięsa i produktów odzwierzęcych). Mięsożerność to rzecz pozytywna (bo polega na ROBIENIU czegoś, a nie na nie robieniu).
Innymi słowy: obiektywnie to jedzenie zwierząt ma więcej wspólnego z ideologią. Wege to brak mięsożerności, a np. ateizm to brak teizmu, w związku z tym ani ateizm, ani weganizm, ani abstynencja nie są ideologiami, tylko brakiem pewnego określonego przekonania.

Z punktu widzenia moralności jedzenie zwierząt jest zresztą nie do obrony, trzeba na siłę udawać, że zwierzęta nie mają swojego życia, potrzeb, itp. Bo jeśli mają, a mimo to można je zabijać, to ludzi też można. Tymczasem ja nie układam swojego życia na poglądach tylko na faktach. A fakty są takie, że nie m różnicy istotowej w tym, czy ktoś ubije świnię i zje, a tym, czy ktoś ubije człowieka (o czym wie Peter Singer). Wobec tego ludożercy mogliby nas, ludzi cywilizowanych, oskarżyć o ideologię - widać, jakie to absurdalne.
EvaIo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-12, 13:43   #87
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

No widzisz - usiądziemy przy jednym stole i będziesz mi mówić, że jedząc mięso mam krew zwierząt na rękach. (albo będziesz panicznie reagować, gdy w lodówce położę mięso)

Właśnie takich fanatyków / oszołomów nie trawię.

Jak miałem 8-9 lat to chodziłem z wujkiem na ryby. Uczyłem się je łowić, zabijać i zjadać. Czuję się z tym dobrze. Wręcz bardzo dobrze.

Mi nie przeszkadza, że ktoś jest wege. Przeszkadza mi natomiast fakt, że fanatykowi wege przeszkadza, że ja jem mięso. Czyli mówiąc krótko, wpierdziela się z buciorami w moje poglądy.

Dałaś / dałeś idealny przykład tego o czym mówiłem.

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2016-03-12 o 13:50
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-12, 14:06   #88
EvaIo
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 102
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
No widzisz - usiądziemy przy jednym stole i będziesz mi mówić, że jedząc mięso mam krew zwierząt na rękach. (albo będziesz panicznie reagować, gdy w lodówce położę mięso)
A nie masz? Nie przyczyniasz się do zabijania istot świadomych i czujących? Nie czerpiesz korzyści z zabijania ich?
Otóż widzisz, tobie przeszkadzają fakty, które należą do rzeczywistości obiektywnej. A to już normalne nie jest.
Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
Właśnie takich fanatyków / oszołomów nie trawię.
Twoje postępowanie tzn. mięsożerność, przy jednoczesnym potępianiu kanibalizmu (jak się domyślam) jest sprzeczne wewnętrznie. Skoro można jeść coś, co było świadome i miało swoje życie, to człowieka też można: to nieuchronne.
Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
Jak miałem 8-9 lat to chodziłem z wujkiem na ryby. Uczyłem się je łowić, zabijać i zjadać. Czuję się z tym dobrze. Wręcz bardzo dobrze.
No niestety to, jak się czujesz, niczego nie dowodzi. Można strzelać z wiatrówki do bezpańskich psów, ot tak, dla sportu, i też czuć się z tym dobrze (znam takich).
Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
Mi nie przeszkadza, że ktoś jest wege. Przeszkadza mi natomiast fakt, że fanatykowi wege przeszkadza, że ja jem mięso. Czyli mówiąc krótko, wpierdziela się z buciorami w moje poglądy.
Bo - jak pewnie wiesz - jedzenie mięsa to nie jest tylko twoja sprawa. Cierpią na tym inne stwory czujące. A skoro cię to nie obchodzi, to powinieneś pracować po pierwsze nad empatią, a po drugie nad spójnością własnych poglądów.
EvaIo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-12, 14:18   #89
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez EvaIo Pokaż wiadomość
A nie masz? Nie przyczyniasz się do zabijania istot świadomych i czujących? Nie czerpiesz korzyści z zabijania ich?
Otóż widzisz, tobie przeszkadzają fakty, które należą do rzeczywistości obiektywnej. A to już normalne nie jest.

Twoje postępowanie tzn. mięsożerność, przy jednoczesnym potępianiu kanibalizmu (jak się domyślam) jest sprzeczne wewnętrznie. Skoro można jeść coś, co było świadome i miało swoje życie, to człowieka też można: to nieuchronne.

No niestety to, jak się czujesz, niczego nie dowodzi. Można strzelać z wiatrówki do bezpańskich psów, ot tak, dla sportu, i też czuć się z tym dobrze (znam takich).

Bo - jak pewnie wiesz - jedzenie mięsa to nie jest tylko twoja sprawa. Cierpią na tym inne stwory czujące. A skoro cię to nie obchodzi, to powinieneś pracować po pierwsze nad empatią, a po drugie nad spójnością własnych poglądów.
Jeju, skończ to agresywne "nawracanie"
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-12, 14:22   #90
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Co Was zniechęca podczas pierwszych randek?

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Jeju, skończ to agresywne "nawracanie"
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-16 16:45:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:01.