Aparaty ortodontyczne cz. XVI

[dolceana]

Napisane przez I_g_1

Sorry dziewczyny - ale łatwo komuś mówić o rozszerzeniu szczęki itp. mając na karku ok 25 lat lub mniej. Niestety nie wszyscy tu mieli to szczęście założyć aparat w tym wieku i teraz muszą wybierać albo wyrwanie zęba, aby się mogło wszystko pomieścić, albo właśnie zrobienie kamuflażu i do końca swoich dni (lub ile sił wystarczy) noszenie nakładek na noc (oby tylko na noc). Nie po to człowiek tyle lat czeka i zakłada aparat po trzydziestce aby zęby szybko wróciły na swoje poprzednie miejsce.
Więc proszę nie opowiadać bajek, że jeśli ortodonta chce wyrwać zęba to trzeba jak najszybciej od niego uciekać - nieraz po prostu inaczej się nie da. Życie.

Zgadzam się- ja nosiłam hassa i usuwałam na górze zęba. I dzięki temu idealnie mi miejsca stykneło na ustawienie ząbków

[Frutti]

Napisane przez I_g_1

Sorry dziewczyny - ale łatwo komuś mówić o rozszerzeniu szczęki itp. mając na karku ok 25 lat lub mniej. Niestety nie wszyscy tu mieli to szczęście założyć aparat w tym wieku i teraz muszą wybierać albo wyrwanie zęba, aby się mogło wszystko pomieścić, albo właśnie zrobienie kamuflażu i do końca swoich dni (lub ile sił wystarczy) noszenie nakładek na noc (oby tylko na noc). Nie po to człowiek tyle lat czeka i zakłada aparat po trzydziestce aby zęby szybko wróciły na swoje poprzednie miejsce.
Więc proszę nie opowiadać bajek, że jeśli ortodonta chce wyrwać zęba to trzeba jak najszybciej od niego uciekać - nieraz po prostu inaczej się nie da. Życie.

Są inne metody i tyle Dlatego jeśli zakończył się proces rozwoju kostnego (a przypuszczam że u każdej osoby na wątku to nastąpiło) to są inne metody, np. właśnie operacja czy ekspander. Hyrax w tym wieku też nie załatwi sprawy, bo szew w taki sposób nigdy nie zostanie zerwany, tu bardziej chodzi o wychylenie trzonowców na zewnątrz Nie broń takowych ludzi, naprawdę To są naprawdę skrajne i pojedyncze przypadki, żeby wyrywać zęby inne niż ósemki i żeby równocześnie nie było to pójście na łatwiznę

[SofiaPrunikos]

Napisane przez Frutti

Są inne metody i tyle Dlatego jeśli zakończył się proces rozwoju kostnego (a przypuszczam że u każdej osoby na wątku to nastąpiło) to są inne metody, np. właśnie operacja czy ekspander. Hyrax w tym wieku też nie załatwi sprawy, bo szew w taki sposób nigdy nie zostanie zerwany, tu bardziej chodzi o wychylenie trzonowców na zewnątrz Nie broń takowych ludzi, naprawdę To są naprawdę skrajne i pojedyncze przypadki, żeby wyrywać zęby inne niż ósemki i żeby równocześnie nie było to pójście na łatwiznę

Ja wyrywałam piątki, a teraz nosze Hyraxa - bez tego moje zęby nigdy by się nie zmieściły, poza tym źle by się uszeregowały i nigdy ładnie nie wyglądały - przez półtora roku chodziła od ortodonty do ortodonty (zaliczyłam 8), byłam u chirurga szczękowego (3 ) na konsultację i wszyscy mówili to samo - bez usunięcia zębów nie ma możliwości ładnego i prostego zgryzu

Czasami się nie da i tyle. Szczególnie, że dwóch, trzech, czterech ortodontów mówi to samo

[RudeOne]

Hej dziewczyny! Dłuuuuugo mnie nie było, ale w sumie nic się nie dzieje ciekawego. Jestem po wizycie i mam ciekawy uśmiech teraz, bardzo mi się podoba

Napisane przez Minai

Wesołych Świąt!

I przy okazji mały update co u mnie: rozchorowałam się i musiałam odwołać wizytę, a pierwszy wolny termin jest za miesiąc, więc nic się u mnie nie dzieje, już te druty chyba w ogóle nie działają na moje zęby. Jedyne co się dzieje to robi się osad

róznica pewnie jest, tylko my zazwyczaj jej nie dostrzegamy

Napisane przez marboc

U mnie trzeba było wyrywać górne czwórki, ze względu na małą szczękę. Na górze miałam bardzo ciasno , jedynki i dwójki wywalone na przód. Byłam u 3 ortodontow i każdy mówił to samo. No niestety są takie przypadki ze trzeba coś usunąć. Noszę juz 2 lata aparat stały zwykły metalowy. Juz widać ogromną poprawę. Ponoć jeszcze rok mi zostało no zobaczymy

Też musiałam wyrywać ze względu na małą szczękę, byłam po 3 konsultacjach i każdy mówił to samo Czasem nie ma innego wyjścia.

[87marta78]

Założyli mi dzis hyrax, najgorsze to seplenienie, mam nadzieję że szybko się przyzwyczaje. Ciekawe kiedy będzie jakiś pierwszy efekt wizyta za 8tyg

[Pysiaaka]

Dziewczyny znacie jakieś płyny do płukania jamy ustnej z fluorem, które znajdę w drogeriach typu rossman, natura ? Dziś szukałam, ale na żadnym nie ma ani słowa o fluorze. Wcześniej miałam listerine z apteki, 250 ml za ok. 20 zł i starczył mi na niecałe 2 tyg. Trochę drogi interes, ale tańszych nigdzie nie widzę.

[Frutti]

Napisane przez Pysiaaka

Dziewczyny znacie jakieś płyny do płukania jamy ustnej z fluorem, które znajdę w drogeriach typu rossman, natura ? Dziś szukałam, ale na żadnym nie ma ani słowa o fluorze. Wcześniej miałam listerine z apteki, 250 ml za ok. 20 zł i starczył mi na niecałe 2 tyg. Trochę drogi interes, ale tańszych nigdzie nie widzę.

Dlaczego tak Ci zależy na fluorze? Nie ma co z nim przeginać, żeby się nie nabawić fluorozy-białych plamek na zębach.

[I_g_1]

Napisane przez Frutti

Są inne metody i tyle Dlatego jeśli zakończył się proces rozwoju kostnego (a przypuszczam że u każdej osoby na wątku to nastąpiło) to są inne metody, np. właśnie operacja czy ekspander. Hyrax w tym wieku też nie załatwi sprawy, bo szew w taki sposób nigdy nie zostanie zerwany, tu bardziej chodzi o wychylenie trzonowców na zewnątrz Nie broń takowych ludzi, naprawdę To są naprawdę skrajne i pojedyncze przypadki, żeby wyrywać zęby inne niż ósemki i żeby równocześnie nie było to pójście na łatwiznę

Nie wiem czy znalazłabym kogokolwiek kto by zrobił mi operację / zabieg czy jak to tam nazwać, aby w mojej szczęce przybyło zaledwie 5mm. Nie wspominając jakie musiałby być koszt tej operacji, gdyż podejrzewam, że jak bym poszła na kasę chorych to by mnie pewnie wyśmiali. Ja rozumiem operacja jak ktoś ma poważną wadę zgryzu itp., ale niekiedy da się mniej inwazyjnie podchodzić do tematu.
Łatwo się mówi - "operacja". Jestem ciekawa czy dała byś się tak łatwo operować?

[201607111004]

Mam już termin na pierwszy łuk. To już pod koniec kwietnia ^^
Niestety, jedna ósemka do wyrwania za rok albo później. Siedzi za głęboko.

[RudeOne]

Napisane przez SweetHusky

Mam już termin na pierwszy łuk. To już pod koniec kwietnia ^^
Niestety, jedna ósemka do wyrwania za rok albo później. Siedzi za głęboko.

Jeeej
Dawno Cię nie widziałam ;>

[Frutti]

Napisane przez I_g_1

Nie wiem czy znalazłabym kogokolwiek kto by zrobił mi operację / zabieg czy jak to tam nazwać, aby w mojej szczęce przybyło zaledwie 5mm. Nie wspominając jakie musiałby być koszt tej operacji, gdyż podejrzewam, że jak bym poszła na kasę chorych to by mnie pewnie wyśmiali. Ja rozumiem operacja jak ktoś ma poważną wadę zgryzu itp., ale niekiedy da się mniej inwazyjnie podchodzić do tematu.
Łatwo się mówi - "operacja". Jestem ciekawa czy dała byś się tak łatwo operować?

Dlatego napisałam, że to skrajne przypadki-jeśli nim jesteś to w porządku.
Trochę się tym interesuję, przez niewiedzę pewnie bym się nie dała operować, teraz jeśli bym musiała to jak najbardziej Akurat takie operacja całkiem dobrze funkcjonują na NFZ, kilka dziewczyn po takich zabiegach się tu udzielało. Też byłam zdziwiona

[Syla_]

Cześć dziewczyny
Ja już za tydzień będę zadrutowana Nie mogę się doczekać tej chwili Dołączam do waszego grona i mam nadzieje że te dwa lata miną....bezboleśnie?

[Malinowaslodycz]

Ja druciki mam od zeszlej środy i już zapomniałam o aparacie

[marboc]

Napisane przez Pysiaaka

Dziewczyny znacie jakieś płyny do płukania jamy ustnej z fluorem, które znajdę w drogeriach typu rossman, natura ? Dziś szukałam, ale na żadnym nie ma ani słowa o fluorze. Wcześniej miałam listerine z apteki, 250 ml za ok. 20 zł i starczył mi na niecałe 2 tyg. Trochę drogi interes, ale tańszych nigdzie nie widzę.

Tez obecnie mam płyn do płukania Listerine pojemnosc 500 ml,kupiłam w Auchanie jakoś za 14 zł - promocja była. Normalna cena to pewnie nie przekracza 20 zl. Poszukaj w hipermarketach napewno znajdziesz coś dla siebie i bedzie taniej niż w aptece.

[Pysiaaka]

Napisane przez Frutti

Dlaczego tak Ci zależy na fluorze? Nie ma co z nim przeginać, żeby się nie nabawić fluorozy-białych plamek na zębach.

Takie zalecenia ortodontki. Wolę się stosować...

[Kicia131]

Napisane przez SweetHusky

Mam już termin na pierwszy łuk. To już pod koniec kwietnia ^^
Niestety, jedna ósemka do wyrwania za rok albo później. Siedzi za głęboko.

Ale fajnie, to chyba zaczniemy nosić mniej więcej w tym samym momencie. Ja już zdjęcia zrobiłam, dzisiaj pewnie dotrą do mojej orto. W czwartek mam wizytę - będziemy rozmawiać o możliwościach itd itp.

Mam nadzieję, że tydzień później będę miała już zakładany aparat.

Jak myślicie, czy mając zakładany aparat w czwartek po południu (dolny łuk) warto wziąć w piątek wolne w pracy? W sensie, czy mogę być opuchnięta czy niezdolna do mówienia itd itp? Wiem, pewnie zadaję głupie pytanie, bo to sprawa indywidualna, ale chcę się przygotować na każdą ewentualność

[kizdaM]

Napisane przez Kicia131

Ale fajnie, to chyba zaczniemy nosić mniej więcej w tym samym momencie. Ja już zdjęcia zrobiłam, dzisiaj pewnie dotrą do mojej orto. W czwartek mam wizytę - będziemy rozmawiać o możliwościach itd itp.

Mam nadzieję, że tydzień później będę miała już zakładany aparat.

Jak myślicie, czy mając zakładany aparat w czwartek po południu (dolny łuk) warto wziąć w piątek wolne w pracy? W sensie, czy mogę być opuchnięta czy niezdolna do mówienia itd itp? Wiem, pewnie zadaję głupie pytanie, bo to sprawa indywidualna, ale chcę się przygotować na każdą ewentualność

Czemu miałabyś być opuchnięta ? Nic z tych rzeczy, może po prostu Cię boleć szczęka, możesz mieć problemy z jedzeniem,, mówi się tak samo, bo aparat jest od zewnątrz, nie ma styku z językiem a ból kazdy znosi indywidualnie, jednyh dół boli mniej niż góra, a ja dzień po zakładaniu dołu byłam na ketonalu bo tak mnie bolał, a góra blała tylko przy jedzeniu.

[marboc]

Napisane przez Kicia131

Ale fajnie, to chyba zaczniemy nosić mniej więcej w tym samym momencie. Ja już zdjęcia zrobiłam, dzisiaj pewnie dotrą do mojej orto. W czwartek mam wizytę - będziemy rozmawiać o możliwościach itd itp.

Mam nadzieję, że tydzień później będę miała już zakładany aparat.

Jak myślicie, czy mając zakładany aparat w czwartek po południu (dolny łuk) warto wziąć w piątek wolne w pracy? W sensie, czy mogę być opuchnięta czy niezdolna do mówienia itd itp? Wiem, pewnie zadaję głupie pytanie, bo to sprawa indywidualna, ale chcę się przygotować na każdą ewentualność

Ja na drugi dzień ( przy górnym łuku) czułam jednak dyskomfort zgrubienia miałam od wewnątrz policzka , otarcia, no i wkoncu dopadły mnie afty. Kupiłam w aptece Dentosept A w płynie do tego patyczki kosmetyczne i smarowalam, dawalo mi ulge. Aparat miałam zakładany etapami najpierw dolny potem górny. Przy dolnym łuku w ogóle nie miałam otarć, dopiero przy górnym coś się działo. Jest problem z jedzeniem bo wiadomo bolą zęby itd.
Opuchnięta nie byłam, także tragedii nie było

[201606201115]

Frutti dzięki. Rozejrzę się za tymi pastami z Ziaji

feronik ja też mam problem z zaciskaniem szczęki, czasami budzę się z takim uczuciem jakby zęby miały mi za chwilę popękać z tego zaciskania. Ale ja miałam też tak jeszcze przed aparatem

I_g_1 bardzo ładnie to już u ciebie wygląda, widać postępy

Minai kurcze strasznie długą masz teraz przerwę w wizytach. O osadzie nic nie mów, u siebie też widzę coraz więcej. Muszę spytać mojej orto czy taka ilość przy aparacie jest normalna czy to jednak za dużo. Czy jest tu ktoś kto nosi aparat i w ogóle nie ma osadu, da się go uniknąć przy aparacie?

Pysiaaka bardzo dużo płacisz za ten Listerine? To jakiś specjalny rodzaj? Ja używam Listerine Zero i za 500 ml płacę ok 18zł, kupuję w Superpharm, Rossmannie albo nawet w Tesco czy Kauflandzie. Często też w Biedronce są w fajnej cenie

Kicia131 nie warto brać wolnego, możesz mieć trochę problemów przy jedzeniu, może coś cię ewentualnie poobcierać, jeśli zakładasz tylko łuk/ dwa łuki to z mówieniem też nie powinno być problemów. Co do bólu to ciężko powiedzieć, mnie nic nie bolało i nadal nie boli

[87marta78]

Dziewczyny które miały bądź mają hyrax,po ilu dniach przeszło Wam seplenienie?

[Frutti]

Napisane przez 87marta78

Dziewczyny które miały bądź mają hyrax,po ilu dniach przeszło Wam seplenienie?

Zależy wszystko od Ciebie Trzeba dużo ćwiczyć, czytać na głos i przyzwyczaić język.

[87marta78]

Napisane przez Frutti

Zależy wszystko od Ciebie Trzeba dużo ćwiczyć, czytać na głos i przyzwyczaić język.

Pierwszego dnia byli ok,a dzisiaj to już seplenie strasznie,na dodatek mam pokaleczony język po bokach,który boli przy mówieniu :/

[agatka36]

Mam omówiony plan leczenia z orto, ma moje zdjęcia, ale wyciski będziemy robić dopiero na kolejnej wizycie. Myślicie, że możliwe jest, że założy mi już wtedy aparat?
A drugie pytanie - zakładając, że będę musiała wyciąć wędzidełko - rana będzie musiała być wygojona przed założeniem aparatu? Widziałam filmiki z wycinaniem już w aparacie, ale wiadomo każdy przypadek jest inny, dlatego pytam o wasze przypuszczenia

[dolceana]

Napisane przez Kicia131

Jak myślicie, czy mając zakładany aparat w czwartek po południu (dolny łuk) warto wziąć w piątek wolne w pracy? W sensie, czy mogę być opuchnięta czy niezdolna do mówienia itd itp? Wiem, pewnie zadaję głupie pytanie, bo to sprawa indywidualna, ale chcę się przygotować na każdą ewentualność

Ja zakładałam aparat o 8:30 rano i później poszłam do pracy nie miałam żadnych obtarć a ból przy gryzieniu pojawił się następnego dnia i trwał chyba 2-3dni.

[Kicia131]

Oooo dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi!

Podbudowały mnie, bo trochę się obawiałam niedyspozycji przez 1-2 dni. A tak to spoko

Jak już będę miała aparat to się pochwalę

[87marta78]

Napisane przez agatka36

Mam omówiony plan leczenia z orto, ma moje zdjęcia, ale wyciski będziemy robić dopiero na kolejnej wizycie. Myślicie, że możliwe jest, że założy mi już wtedy aparat?
A drugie pytanie - zakładając, że będę musiała wyciąć wędzidełko - rana będzie musiała być wygojona przed założeniem aparatu? Widziałam filmiki z wycinaniem już w aparacie, ale wiadomo każdy przypadek jest inny, dlatego pytam o wasze przypuszczenia

Nie możliwe,bo skoro będzie Ci dopiero robić wyciski to po to aby technik wykonał aparat.więc to nie możliwe.ja od wyciskow czekałam 2tyg na aparat.
A o wędzidełko nie wiem jak to będzie.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez marboc

Tez obecnie mam płyn do płukania Listerine pojemnosc 500 ml,kupiłam w Auchanie jakoś za 14 zł - promocja była. Normalna cena to pewnie nie przekracza 20 zl. Poszukaj w hipermarketach napewno znajdziesz coś dla siebie i bedzie taniej niż w aptece.

W Tesco przez cały kwiecień będzie po 12,99

[Minai]

Napisane przez I_g_1

Nie wiem czy znalazłabym kogokolwiek kto by zrobił mi operację / zabieg czy jak to tam nazwać, aby w mojej szczęce przybyło zaledwie 5mm. Nie wspominając jakie musiałby być koszt tej operacji, gdyż podejrzewam, że jak bym poszła na kasę chorych to by mnie pewnie wyśmiali. Ja rozumiem operacja jak ktoś ma poważną wadę zgryzu itp., ale niekiedy da się mniej inwazyjnie podchodzić do tematu.
Łatwo się mówi - "operacja". Jestem ciekawa czy dała byś się tak łatwo operować?

Właśnie! Ja bym wolała usuwać jakieś zęby niż iść na operację, serio, nie wiem jak można z taka lekkością mówić o operacji, jakby to było pójście do fryzjera.
I jakoś się okazuje, że bardzo dużo osób miało wyrywane zdrowe zęby, więc nie wydaje mi się żeby to dotyczyło tylko skrajnych przypadków, albo większość ortodontów idzie na łatwiznę

Napisane przez Syla_

Cześć dziewczyny
Ja już za tydzień będę zadrutowana Nie mogę się doczekać tej chwili Dołączam do waszego grona i mam nadzieje że te dwa lata miną....bezboleśnie?

Oby Większość Ci powie, że nie będzie prawie nic nigdy bolało.
Ja tak nie powiem

Napisane przez Kicia131

Jak myślicie, czy mając zakładany aparat w czwartek po południu (dolny łuk) warto wziąć w piątek wolne w pracy? W sensie, czy mogę być opuchnięta czy niezdolna do mówienia itd itp? Wiem, pewnie zadaję głupie pytanie, bo to sprawa indywidualna, ale chcę się przygotować na każdą ewentualność

Opuchnięta to na pewno nie będziesz, mówić też będziesz normalnie (chociaż ja trochę sepleniłam, ale chyba prawie nikt tego nie zauważał). Ja bym szykowała się do pracy, jak będzie Cie bolało to bierz tabletki przeciwbólowe i bądź dzielna. A może nic Ci nie będzie przeszkadzać

[Pysiaaka]

Napisane przez kallistooo

Pysiaaka bardzo dużo płacisz za ten Listerine? To jakiś specjalny rodzaj? Ja używam Listerine Zero i za 500 ml płacę ok 18zł, kupuję w Superpharm, Rossmannie albo nawet w Tesco czy Kauflandzie. Często też w Biedronce są w fajnej cenie

250 ml ok 20 zł. Z fluorem. Nie wiem czy jest wersja 500 ml.

[marboc]

Napisane przez 87marta78

Nie możliwe,bo skoro będzie Ci dopiero robić wyciski to po to aby technik wykonał aparat.więc to nie możliwe.ja od wyciskow czekałam 2tyg na aparat.
A o wędzidełko nie wiem jak to będzie.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------



W Tesco przez cały kwiecień będzie po 12,99

Oooo to dobrze wiedzieć

[201606201115]

Napisane przez agatka36

Mam omówiony plan leczenia z orto, ma moje zdjęcia, ale wyciski będziemy robić dopiero na kolejnej wizycie. Myślicie, że możliwe jest, że założy mi już wtedy aparat?
A drugie pytanie - zakładając, że będę musiała wyciąć wędzidełko - rana będzie musiała być wygojona przed założeniem aparatu? Widziałam filmiki z wycinaniem już w aparacie, ale wiadomo każdy przypadek jest inny, dlatego pytam o wasze przypuszczenia

Będziesz miała rurki czy pierścienie? Jeśli pierścienie to raczej nie bo zwykle przed nimi jest separacja jeszcze i pierścienie chyba się dopasowuje do zębów właśnie na podstawie wycisków (nie wiem dokładnie bo nie mam, ale w pierwszej wersji mojego leczenia miałam mieć założony przerzut podniebienny i do niego właśnie miały być odpowiednio doginane pierścienie właśnie na postawie wycisków).

Ale jeśli rurki to może być na tej samej wizycie bo nie ma tam nic do dopasowywania, zamki są dla każdego pacjenta takie same, druty też, ortodonci zwykle mają na stanie kilka kompletów aparatów więc technik nie jest tu potrzebny. Niektórzy ortodonci też wykonują wyciski na tej samej wizycie co zakładają aparat (jedna orto u której byłam na konsultacji tak robiła). Takżę zależy od tego jak działa twój ortodonta
Najlepiej by było gdybyś swojego lekarza o to spytała. Z tym wędzidełkiem też, bo to dosyć istotna kwestia

Napisane przez Pysiaaka

250 ml ok 20 zł. Z fluorem. Nie wiem czy jest wersja 500 ml.

A to faktycznie jakiś specjalny rodzaj, nie wiedziałam nawet że taki jest i cenę ma mało zachęcającą biorąc pod uwagę ile tego płynu się zużywa. Ale ten Listerine który ja mam obecnie (total Care Zero) też ma fluor. Fakt, że mnie niż ten co ty pokazałaś bo tylko 220 ppm, ale przy częstotliwości mycia zębów, gdzie właściwie w każdej paście jest fluor wydaje mi się że i tak jego ilość jest wystarczająca. Ortodontka zalecała ci jakąś konkretną ilość fluoru w płynie? Jeśli nie to ja bym się jednak na ten zwykły przerzuciła