Polecamy:

Beata28Mys · 2016-04-05, 19:44

Cytat:

Napisane przez otako

To są ciuchy od stylistki czy przegląd szafy Zmalowanej (wybrane te najlepsze)?

''Hehe dziewczyny luz to ubrania z szafy Marty, ktore wzglednie nadawaly sie i sa ok usunelysmy prawie cala szafe i tylko to zostalo na zakupy to my dopiero pojdziemy uwierzcie bedzie dobrze pozdrawiam #love #love
10 · 5 godz.''

odpowiedz tej stylista z fb

**201607111040** · 2016-04-05, 19:59

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58472441]Oleska zdaje się zawsze była większa, podejrzewam, że ma też jakieś problemy ze zdrowiem, lustro w domu pewnie też ma, więc najwidoczniej nie może schudnąć i Twoje złote rady tu nie pomogą.

Ale pisanie o Karo i Szusz że otłuszczone organy i organizm to trochę paranoja...

Szusz jest normalną, zgrabną kobietą jakich wiele, nie widzę u niej nadwagi, nie wystaje jej brzuch, nie ma wałków tłuszczu na biodrach ani wielkiego tyłka, więc po raz kolejny powtórzę - o co cho? Ty nawołujesz do anoreksji, czy jak? Ja noszę rozmiar S a serio zazdroszczę Szusz figury, szczególnie talii, więc chyba ona nie jest taka gruba...Chyba, że patykowatość a'la Olfaktoria uznajesz za ideał urody? To nie jest za bardzo zdrowe...[/QUOTE]
Mozna miec otłuszczone organy mimo ze jest sie szczuplym. To nie zalezy od wagi, ale od jedzenia jakie sie spożywa.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Cytat:

Napisane przez SALIX

Nowe zdjęcia Zmalowanej w ciuchach od stylistki. Nie przekonuje mnie to kompletnie, no ale może się nie znam.

https://www.facebook.com/12280519109...type=3&theater

Ja tam nie widze roznicy miedzy stylem stylistki, a stylem Zmalowanej. W zyciu nie powiedzialabym ze Marte ubrała stylistka.

**d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767** · 2016-04-05, 20:03

Cytat:

Napisane przez RudeOne

Nawet nie wiem jak się do tego odnieść.
Pozdrawiam ja-patyk

Ale chyba nie agitujesz, że wszyscy powinni wyglądać tak, jak Ty, bo to jedyny słuszny typ figury? I nie twierdzisz, że Szusz jest "gruba"? O to mi chodziło, żeby dać ludziom żyć i pogodzić się z tym, że jeśli ktoś jest zgrabny, proporcjonalny i nie wiszą mu fałdy tłuszczu to nie jest gruby i nie ma co chrzanić o "otłuszczonym ograniźmie" i przestrzegać przed śmiercią z otłuszczenia.

**201701230959** · 2016-04-05, 20:04

Hej wszystkim. Olenkasz jest mi przykro, że musiałaś czytać tak ordynarne teksty i czekać na reakcję modów (skandaliczne zachowanie z ich strony). Wiem do czego ludzie są zdolni, wiele razy stawałam w obronie dobrego imienia mojego bliskiego kolegi, czy to w życiu realnym, czy w wirtualnym. Wiedz, że nic nie boli tak podłych ludzi jak fakt, że inni nie boją się im przeciwstawić i obronić ich ofiary przed buractwem. Nie jesteś sama i są ludzie, którym takie zachowanie obojętne nie było, nie jest i nie będzie co widać po odzewie dziewczyn. Przytulam cię mocno

.

**d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767** · 2016-04-05, 20:10

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Mozna miec otłuszczone organy mimo ze jest sie szczuplym. To nie zalezy od wagi, ale od jedzenia jakie sie spożywa.[COLOR="Silver"]

No tak, ale Szusz je i zdrowe i mniej zdrowe jedzenie. Nadwagi też na pewno nie ma, więc niby na jakiej podstawie ktoś się mądrzy, że otłuszczone organy i nie wiadomo, co jeszcze? To było też w odniesieniu do Karoliny, w sumie nie wiem, co ona je, nie oglądam jej vlogów lajfstajlowych, ale nie kojarzy mi się z królową fast foodów, może ma po prostu taką figurę od zawsze albo za mało ćwiczy. O innych vlogerkach można też podejrzewać, że źle się odżywiają, nie każda pokazuje, co je. A jakiejś nawoływanie, że na pewno otłuszczony organizm i szybka śmierć, bo dziewczyna ma kobiece kształty (będąc przy tym szczupłą!) to jakaś paranoja.

Yoooko · 2016-04-05, 20:21

Cytat:

Napisane przez apiaQ

Eh.. cięzko ogarnąć co się tutaj ostatnio dzieje

Zmalowana pod okiem stylistki. Co myślicie?

https://www.instagram.com/p/BD0R7w6w...n-by=zmalowana

Że ta stylistka to chyba samozwańcza jest.

mary_poppins · 2016-04-05, 20:22

Analizowanie diety każdej vlogerki jest trochę nie halo - skoro ktoś nie odchudza się przed kamerą i nie czaruje, że żyje na marchewce, to co komu w sumie do tego. Jasne, jak ktoś prowadzi kanał beauty to powinien dbać o wygląd w szeroki pojęciu, ale przy lifestyle? Może to niezbyt wdzięczny aspekt do naśladowania w takiej sytuacji, ale przecież każdy sobie rzepkę skrobie.

Cattivo · 2016-04-05, 20:35

Cytat:

Napisane przez azalyn

Właśnie o tym usłyszałam w radiu, jakaś masakra, co ci ludzie mają w głowach żeby takie rzeczy robić?

"Mężczyzna, który w wyniku wystrzału odniósł rany, trafiony został odłamkiem pocisku w policzek. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja ustala obecnie, czy wskutek kłótni napastnik wymierzył do ofiary, czy był to przypadkowy wystrzał. Obaj byli nietrzeźwi." - chociaż to w zasadzie trochę wyjaśnia...

Salix, miałaś megaintuicję żeby się tam nie pchać!

Już chyba wolałabym, żeby to były prawdziwe porachunki, a nie kolejne pijaczki. Mało co mnie tak irytuje :/

Cytat:

Napisane przez Czocherovsky

przykro mi, ale to nie jest zbyt zdrowe :C

<3

Cytat:

Napisane przez SALIX

Nowe zdjęcia Zmalowanej w ciuchach od stylistki. Nie przekonuje mnie to kompletnie, no ale może się nie znam.

https://www.facebook.com/12280519109...type=3&theater

Z deszczu pod rynnę... Jeśli poszła do stylistki, żeby coś poprawić w swoim stylu, to nie wyszło - chociaż trójka jest całkiem, całkiem, jeśli przymknę oko na krzykliwość wzoru. Ten pierwszy zestaw miał potencjał, ale zamiast takiej koszulki lepiej wyglądałaby w koszuli, od biedy - w koszulce włożonej w spódnicę. To są jej ciuchy, spoko, ale myślę, że dałoby się coś innego z nich skomponować

RudeOne · 2016-04-05, 20:37

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58479186]Ale chyba nie agitujesz, że wszyscy powinni wyglądać tak, jak Ty, bo to jedyny słuszny typ figury? I nie twierdzisz, że Szusz jest "gruba"? O to mi chodziło, żeby dać ludziom żyć i pogodzić się z tym, że jeśli ktoś jest zgrabny, proporcjonalny i nie wiszą mu fałdy tłuszczu to nie jest gruby i nie ma co chrzanić o "otłuszczonym ograniźmie" i przestrzegać przed śmiercią z otłuszczenia.

[/QUOTE]

A co to ma wspólnego z nazywaniem szczupłej budowy ciała patyczakiem?

otako · 2016-04-05, 20:54

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58479186]O to mi chodziło, żeby dać ludziom żyć i pogodzić się z tym, że jeśli ktoś jest zgrabny, proporcjonalny i nie wiszą mu fałdy tłuszczu to nie jest gruby i nie ma co chrzanić o "otłuszczonym ograniźmie" i przestrzegać przed śmiercią z otłuszczenia.

[/QUOTE]

To dlaczego nie pogodzisz się z tym, że jeśli ktoś jest szczupły, zgrabny, proporcjonalny, to nie ma co chrzanić o patyczakowym niezdrowym wyglądzie i przestrzegać przed śmiercią z wygłodzenia?

**201605301559** · 2016-04-05, 21:08

Cytat:

Napisane przez otako

To dlaczego nie pogodzisz się z tym, że jeśli ktoś jest szczupły, zgrabny, proporcjonalny, to nie ma co chrzanić o patyczakowym niezdrowym wyglądzie i przestrzegać przed śmiercią z wygłodzenia?

niektórzy myślą, że obraźliwe jest tylko nazwanie kogoś grubasem, a patyczak to już chyba nobilitacja

**d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767** · 2016-04-05, 21:20

Cytat:

Napisane przez RudeOne

A co to ma wspólnego z nazywaniem szczupłej budowy ciała patyczakiem?

Temat dotyczył krytykowania szczupłych i zgrabnie wyglądających osób (czyt. Szusz) i twierdzenia, że są otłuszczone, bo nie są chude, lub nie są tak chude, jak były 5 lat temu.
Nie chce mi się prowadzić dyskusji na temat "terminologii", więc proszę, nie zaczynaj.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Cytat:

Napisane przez Rozyczkadzessi

niektórzy myślą, że obraźliwe jest tylko nazwanie kogoś grubasem, a patyczak to już chyba nobilitacja

Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji.
Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Cytat:

Napisane przez otako

To dlaczego nie pogodzisz się z tym, że jeśli ktoś jest szczupły, zgrabny, proporcjonalny, to nie ma co chrzanić o patyczakowym niezdrowym wyglądzie i przestrzegać przed śmiercią z wygłodzenia?

Jeśli ktoś jest taki z natury, je spore porcje, ćwiczy a i tak jest bardzo chudy, to ok. Chore jest dla mnie dążenie na siłę do takiej figury i wmawianie innym, że właśnie tak należy wyglądać. Podałam przykład Olfaktorii bo ona przy swojej chudości (w pewnym momencie jej figura przestał mi się już podobać, serio) jeszcze pieje o tym, że chce schudnąć i że non stop ćwiczy itd. To takie nakręcanie siebie i przy okazji innych.

RudeOne · 2016-04-05, 21:22

Pogódźmy się z tym

Bez kitu nie będę z Tobą rozmawiała na ten temat, jest to totalnie bezcelowe.

**201607111008** · 2016-04-05, 21:23

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581]
Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji.
Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym. [/QUOTE]
Chude osoby maja równie duże problemy z kupieniem czegoś co dobrze leży. I dlaczego mamy nie porównywać tych sytuacji? W obu przypadkach chodzi o wagę. Istnieje jakieś dziwne przyzwolenie na nazywanie ludzi patyczakami, ale nazwanie kogoś wielorybem wywołałoby oburzenie. Powiedzenie komuś, że jest 'za chudy' nie różni się niczym od 'jesteś za gruby', a osoba rzucająca takimi uwagami w obu przypadkach jest strasznym burakiem
Ale wyzywajmy dalej chude osoby od patyczaków, ale broń boże nie mówmy nic o otyłych

**201605301559** · 2016-04-05, 21:23

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581]Temat dotyczył krytykowania szczupłych i zgrabnie wyglądających osób (czyt. Szusz) i twierdzenia, że są otłuszczone, bo nie są chude, lub nie są tak chude, jak były 5 lat temu.
Nie chce mi się prowadzić dyskusji na temat "terminologii", więc proszę, nie zaczynaj.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji.
Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Jeśli ktoś jest taki z natury, je spore porcje, ćwiczy a i tak jest bardzo chudy, to ok. Chore jest dla mnie dążenie na siłę do takiej figury i wmawianie innym, że właśnie tak należy wyglądać. Podałam przykład Olfaktorii bo ona przy swojej chudości (w pewnym momencie jej figura przestał mi się już podobać, serio) jeszcze pieje o tym, że chce schudnąć i że non stop ćwiczy itd. To takie nakręcanie siebie i przy okazji innych.[/QUOTE]

Chociaż nie jestem chuda, tym bardziej zbyt chuda, znam osoby, które cierpią tak samo z powodu niemożności przytycia, jak te, które nie mogą zrzucić kilogramów. I mają taki sam problem z doborem ubrań, jak ta druga grupa. Mało się o tym mówi, ale tak jest.

mango bzik · 2016-04-05, 21:26

Częściej słyszałam o swoich chudych rączkach kiedy byłam chudsza niż cokolwiek o tuszy kiedy byłam grubsza, faktycznie łatwiej się otoczeniu komentowało, a kilogramy na plusie już wiadomo= czeba cicho

yunis3001 · 2016-04-05, 21:28

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581]Temat dotyczył krytykowania szczupłych i zgrabnie wyglądających osób (czyt. Szusz) i twierdzenia, że są otłuszczone, bo nie są chude, lub nie są tak chude, jak były 5 lat temu.
Nie chce mi się prowadzić dyskusji na temat "terminologii", więc proszę, nie zaczynaj.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji.
Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Jeśli ktoś jest taki z natury, je spore porcje, ćwiczy a i tak jest bardzo chudy, to ok. Chore jest dla mnie dążenie na siłę do takiej figury i wmawianie innym, że właśnie tak należy wyglądać. Podałam przykład Olfaktorii bo ona przy swojej chudości (w pewnym momencie jej figura przestał mi się już podobać, serio) jeszcze pieje o tym, że chce schudnąć i że non stop ćwiczy itd. To takie nakręcanie siebie i przy okazji innych.[/QUOTE]
Uwierz, te chude też są szykanowane. Czasem może i bardziej niż te otyłe.i cholernie ciężko im znaleźć ciuchy, bo te dorosłe wiszą a te dobre mają Myszki Miki

, a figura Olfy jak dla mnie jest w porządku. Pupka

Wysłane z mojego D5103

otako · 2016-04-05, 21:30

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581]
Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji.
Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym. [/QUOTE]

Tak się składa, że teraz często chude dzieci są szykanowane przez grube.
I mylisz się, twierdząc że nikt się nie obawia powiedzieć chudej osobie, żeby przytyła. NIKT nie powinien tego mówić, kto ludziom daje prawo wtrącania się i komentowania? Przez gardło by mi nie przeszły takie "dobre rady", ani w kierunku osób z nadwagą jak i niedowagą.
"Schudnij" i "Przytyj" może być tak samo obraźliwe.
Gdzie jest różnica pomiędzy: np. "Jesteś obrzydliwym tłuściochem, idź być grubym gdzie indziej!" a np. "Ale sucha szkapa, patyczak, sama skóra, facet nie pies, na kości nie poleci! Zacznij jeść, nie masz dupy! Chuda jak patyk i płaska jak karton"

mango bzik · 2016-04-05, 21:32

Cytat:

Napisane przez otako

"Schudnij" i "Przytyj" może być tak samo obraźliwe.

Zilka · 2016-04-05, 21:35

Ja jestem bardzo szczupła, chuda wręcz. I kiedy przypomina mi się jak słyszałam od moich "grubszych" koleżanek ostentacyjne pytania czy mam anoreksje albo że mogą mi przynieść kanapki na uczelnie i patrzyć jak jem to dalej zbiera mi się na płacz. I naprawdę zazdroszczę kobietom, które w sukienkach wyglądają sexi, a nie jak wyrośnięte dziecko.

zetuzetia · 2016-04-05, 21:37

Cytat:

Napisane przez otako

Tak się składa, że teraz często chude dzieci są szykanowane przez grube.
I mylisz się, twierdząc że nikt się nie obawia powiedzieć chudej osobie, żeby przytyła. NIKT nie powinien tego mówić, kto ludziom daje prawo wtrącania się i komentowania? Przez gardło by mi nie przeszły takie "dobre rady", ani w kierunku osób z nadwagą jak i niedowagą.
"Schudnij" i "Przytyj" może być tak samo obraźliwe.

moja współlokatorka potrafi mi powiedzieć, że trzeba mnie utuczyć

, a wcale nie jestem chuda. Ale gdybym to ja w analogiczny sposob skomentowała jej figurę (jest ode mnie niższa i waży około 15kg więcej), to pewnie odebrane byłoby to za chamstwo

.

**201607111017** · 2016-04-05, 21:48

Co się dzieje?

dziękuje wszystkim dziewczynom za polecenie jedzonka

na pewno skorzystam z jakiejś kawiarni i burgerow Munki :róża:

**201607111040** · 2016-04-05, 21:53

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581]

Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji.
Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym.

[/QUOTE]
Jezeli ktos ma kompleksy niewazne czy z powodu chudosci czy otylosci to uwaga schudnij/przytyj jest tak samo wredna. Biorac pod uwage fakt iz społeczeństwo tyje to rzecza "normalna" jest to ze ktos ma nadwage. Teraz wieksze szanse sa na to ze chuda dziewczyna uslyszy ze jest deska niz osoba gruba ze jest grubasem. Predzej teraz beda chciec leczyc z anoreksji (ktorej nie ma)chuda dziewczyne, niz zasugerują diete grubemu. Malo kto ma odwage powiedziec grubemu "nie jedz tyle", ale z powiedzeniem zjadlabys cos chudej juz nie

Mam wrazenie ze nabijanie sie z chudych jest ok, ale juz z grubych to nie wolno. Tymczasem nie wolno obrazac kogos dlatego ze jest za chudy czy za gruby.

kotzdzisiu · 2016-04-05, 21:59

Mmod

mango bzik · 2016-04-05, 22:01

Cytat:

Napisane przez kotzdzisiu

Mmod

cześć

Cattivo · 2016-04-05, 22:10

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Jezeli ktos ma kompleksy niewazne czy z powodu chudosci czy otylosci to uwaga schudnij/przytyj jest tak samo wredna. Biorac pod uwage fakt iz społeczeństwo tyje to rzecza "normalna" jest to ze ktos ma nadwage. Teraz wieksze szanse sa na to ze chuda dziewczyna uslyszy ze jest deska niz osoba gruba ze jest grubasem. Predzej teraz beda chciec leczyc z anoreksji (ktorej nie ma)chuda dziewczyne, niz zasugerują diete grubemu. Malo kto ma odwage powiedziec grubemu "nie jedz tyle", ale z powiedzeniem zjadlabys cos chudej juz nie

Mam wrazenie ze nabijanie sie z chudych jest ok, ale juz z grubych to nie wolno. Tymczasem nie wolno obrazac kogos dlatego ze jest za chudy czy za gruby.

I może zamiast mówić, że świat taki jest i mamy to zaakceptować, to spróbować zmienić podejście i zamknąć się, zanim powiemy komuś, że jest taaaki chudy i mógłby coś zjeść. Są ludzie, którym odpowiada to, że są wychudzeni, ale są i tacy, którym przytyki sprawią wielką przykrość. Been there, done that. Moim grubszym koleżankom nikt nigdy złego słowa nie powiedział, że powinny zrzucić parę kilogramów czy odłożyć batona, a ja miałam na co dzień zagwarantowane żarciki, jak to nie mam cycków.

I nie jest prawdą, że chude osoby nie mają problemów z kupnem ubrań. Jak włażę w najmniejszy rozmiar w sklepie, to zastanawiam się, co pocznie moja koleżanka, która ma wszystkie obwody podejrzewam z 20 cm mniejsze niż ja.

lovelustfaithdreams · 2016-04-05, 22:21

Już bez cytowania, ale dorzucę swoje 5 groszy. Zgadzam się z dziewczynami, też odnoszę wrażenie, że to te chude dziewczyny teraz są bardziej obrażane i wyśmiewane, sama przez okres podstawówki wielokrotnie byłam nazywana patykiem, bo długa i chuda. I te przytyki i wmawianie, że się odchudzam, że boję się przytyć itd. Nie mówiąc już o tym, jak grubsze koleżanki potrafią z zazdrości naprawdę nieźle dopiec. Chłopacy też się na patyczkują, ile to dziewczyn w gimnazjum zostało zwyzywanych od desek itp.
Nie lubię wyśmiewania się z czyjegoś wyglądu ale denerwuje mnie strasznie, że istnieje jakaś ciche przyzwolenie na żartowanie/krytykowanie chudych osób jakby w odwecie, że to tym ,,grubszym" było zawsze gorzej. Niestety odnoszę też wrażenie, że to właśnie osoby z nadwagą, które się nasłuchały krytyki pod swoim adresem zamiast wynieść z tego jakieś wnioski ,,odbijają" sobie wyśmiewając chude dziewczyny. Ehm

yunis3001 · 2016-04-05, 22:32

Cytat:

Napisane przez lovelustfaithdreams

Już bez cytowania, ale dorzucę swoje 5 groszy. Zgadzam się z dziewczynami, też odnoszę wrażenie, że to te chude dziewczyny teraz są bardziej obrażane i wyśmiewane, sama przez okres podstawówki wielokrotnie byłam nazywana patykiem, bo długa i chuda. I te przytyki i wmawianie, że się odchudzam, że boję się przytyć itd. Nie mówiąc już o tym, jak grubsze koleżanki potrafią z zazdrości naprawdę nieźle dopiec. Chłopacy też się na patyczkują, ile to dziewczyn w gimnazjum zostało zwyzywanych od desek itp.
Nie lubię wyśmiewania się z czyjegoś wyglądu ale denerwuje mnie strasznie, że istnieje jakaś ciche przyzwolenie na żartowanie/krytykowanie chudych osób jakby w odwecie, że to tym ,,grubszym" było zawsze gorzej. Niestety odnoszę też wrażenie, że to właśnie osoby z nadwagą, które się nasłuchały krytyki pod swoim adresem zamiast wynieść z tego jakieś wnioski ,,odbijają" sobie wyśmiewając chude dziewczyny. Ehm

jeszcze gorzej jak się jest drobniutkim i do tego nuziutkim. Całe życie walka o bycie traktowanym poważnie. A mi się tak marzą szpile i olowkowa spódniczka

Wysłane z mojego D5103

Ignorantka_Recydywistka · 2016-04-05, 22:39

Cytat:

Napisane przez Zilka

Ja jestem bardzo szczupła, chuda wręcz. I kiedy przypomina mi się jak słyszałam od moich "grubszych" koleżanek ostentacyjne pytania czy mam anoreksje albo że mogą mi przynieść kanapki na uczelnie i patrzyć jak jem to dalej zbiera mi się na płacz. I naprawdę zazdroszczę kobietom, które w sukienkach wyglądają sexi, a nie jak wyrośnięte dziecko.

Był taki czas, kiedy byłam straszliwie chuda (163 cm, 47 kg, 19 lat) jestem drobnej budowy ciała, więc było ok, jeszcze na granicy.
Był taki czas, że miałam trochę więcej ciała ( wzrost jak dawniej tylko waga jak dla 175 cm, wiek też trochę inny).
Pozwolę sobie wypowiedzieć się z punktu widzenia nosiciela różnych kilogramów. Nie ma takiej wagi, która będzie idealna dla: Ciebie, innych i krytyków całego świata.
Zawsze jest "za mało", "za dużo", albo "nie w tym miejscu".
A teraz zmiatam na powtórkę 2 połowy meczu.

**201607131110** · 2016-04-05, 22:43

Mnie się wydaje, że "po obu stronach" jest tak samo. Mam koleżanki i siostrę, którym wciąż mówi się, że są za chude, niezdrowe, anorektyczne, "jedz więcej", "co się dzieje?". Ja z kolei cały czas słyszałam żarty z mojego nazwiska, że przeczy mojej figurze, od faceta z dwa lata temu usłyszałam, że uda to ja mam jak "murzyńska sprinterka"... ile razy widzę się z moją babcią, klepie mnie po tyłku albo po ramionach, mówiąc, że powinnam ćwiczyć i schudnąć - za każdym razem. Nie wspomnę o jej radach, w jakich ubraniach mam chodzić, żeby mojego tyłka i bioder za bardzo widać nie było. Uznaje bowiem to za wadę, mam wrażenie, że ma obsesję na punkcie tych części ciała u mnie, powinnam je wyszczuplić i zasłaniać przed potencjalnym kandydatem na partnera... także z obu stron jest tak samo źle, a ja kompletnie nie rozumiem, co komu do czyichś nóg, du p, ramion, brzuchów... Czemu kobiety licytują się na to, kto ma gorzej/lepiej, zamiast się wspierać i nie jeździć nawzajem po sobie?
PS. Czy centymetry i kilogramy to jest jakiś cel w życiu?

2016-04-05, 20:04	#4294
201701230959 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 272	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII Hej wszystkim. Olenkasz jest mi przykro, że musiałaś czytać tak ordynarne teksty i czekać na reakcję modów (skandaliczne zachowanie z ich strony). Wiem do czego ludzie są zdolni, wiele razy stawałam w obronie dobrego imienia mojego bliskiego kolegi, czy to w życiu realnym, czy w wirtualnym. Wiedz, że nic nie boli tak podłych ludzi jak fakt, że inni nie boją się im przeciwstawić i obronić ich ofiary przed buractwem. Nie jesteś sama i są ludzie, którym takie zachowanie obojętne nie było, nie jest i nie będzie co widać po odzewie dziewczyn. Przytulam cię mocno.

2016-04-05, 20:37	#4299
RudeOne Użyszkodniczka Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Zielona Wyspa Wiadomości: 1 382	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII [1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58479186]Ale chyba nie agitujesz, że wszyscy powinni wyglądać tak, jak Ty, bo to jedyny słuszny typ figury? I nie twierdzisz, że Szusz jest "gruba"? O to mi chodziło, żeby dać ludziom żyć i pogodzić się z tym, że jeśli ktoś jest zgrabny, proporcjonalny i nie wiszą mu fałdy tłuszczu to nie jest gruby i nie ma co chrzanić o "otłuszczonym ograniźmie" i przestrzegać przed śmiercią z otłuszczenia. [/QUOTE] A co to ma wspólnego z nazywaniem szczupłej budowy ciała patyczakiem? __________________ Najlepszym przyjacielem kobiety jest kot. Żaden kot nie zapyta ''czego żresz po nocy?'' Będzie żarł razem z nią.

2016-04-05, 20:54	#4300
otako Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 11 587	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII [1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58479186]O to mi chodziło, żeby dać ludziom żyć i pogodzić się z tym, że jeśli ktoś jest zgrabny, proporcjonalny i nie wiszą mu fałdy tłuszczu to nie jest gruby i nie ma co chrzanić o "otłuszczonym ograniźmie" i przestrzegać przed śmiercią z otłuszczenia. [/QUOTE] To dlaczego nie pogodzisz się z tym, że jeśli ktoś jest szczupły, zgrabny, proporcjonalny, to nie ma co chrzanić o patyczakowym niezdrowym wyglądzie i przestrzegać przed śmiercią z wygłodzenia? __________________ Notorycznie padam ofiarą własnej wyobraźni. wiesz jak jest. inst.

2016-04-05, 21:22	#4303
RudeOne Użyszkodniczka Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Zielona Wyspa Wiadomości: 1 382	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII Pogódźmy się z tym Bez kitu nie będę z Tobą rozmawiała na ten temat, jest to totalnie bezcelowe. __________________ Najlepszym przyjacielem kobiety jest kot. Żaden kot nie zapyta ''czego żresz po nocy?'' Będzie żarł razem z nią.

2016-04-05, 21:23	#4304
201607111008 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-04 Wiadomości: 1 079	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII [1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581] Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji. Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym. [/QUOTE] Chude osoby maja równie duże problemy z kupieniem czegoś co dobrze leży. I dlaczego mamy nie porównywać tych sytuacji? W obu przypadkach chodzi o wagę. Istnieje jakieś dziwne przyzwolenie na nazywanie ludzi patyczakami, ale nazwanie kogoś wielorybem wywołałoby oburzenie. Powiedzenie komuś, że jest 'za chudy' nie różni się niczym od 'jesteś za gruby', a osoba rzucająca takimi uwagami w obu przypadkach jest strasznym burakiem Ale wyzywajmy dalej chude osoby od patyczaków, ale broń boże nie mówmy nic o otyłych

2016-04-05, 21:23	#4305
201605301559 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 3 305	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII [1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581]Temat dotyczył krytykowania szczupłych i zgrabnie wyglądających osób (czyt. Szusz) i twierdzenia, że są otłuszczone, bo nie są chude, lub nie są tak chude, jak były 5 lat temu. Nie chce mi się prowadzić dyskusji na temat "terminologii", więc proszę, nie zaczynaj. ---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji. Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym. ---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- Jeśli ktoś jest taki z natury, je spore porcje, ćwiczy a i tak jest bardzo chudy, to ok. Chore jest dla mnie dążenie na siłę do takiej figury i wmawianie innym, że właśnie tak należy wyglądać. Podałam przykład Olfaktorii bo ona przy swojej chudości (w pewnym momencie jej figura przestał mi się już podobać, serio) jeszcze pieje o tym, że chce schudnąć i że non stop ćwiczy itd. To takie nakręcanie siebie i przy okazji innych.[/QUOTE] Chociaż nie jestem chuda, tym bardziej zbyt chuda, znam osoby, które cierpią tak samo z powodu niemożności przytycia, jak te, które nie mogą zrzucić kilogramów. I mają taki sam problem z doborem ubrań, jak ta druga grupa. Mało się o tym mówi, ale tak jest.

2016-04-05, 21:26	#4306
mango bzik Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 609	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII Częściej słyszałam o swoich chudych rączkach kiedy byłam chudsza niż cokolwiek o tuszy kiedy byłam grubsza, faktycznie łatwiej się otoczeniu komentowało, a kilogramy na plusie już wiadomo= czeba cicho

2016-04-05, 21:28	#4307
yunis3001 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 67	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII [1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581]Temat dotyczył krytykowania szczupłych i zgrabnie wyglądających osób (czyt. Szusz) i twierdzenia, że są otłuszczone, bo nie są chude, lub nie są tak chude, jak były 5 lat temu. Nie chce mi się prowadzić dyskusji na temat "terminologii", więc proszę, nie zaczynaj. ---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji. Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym. ---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- Jeśli ktoś jest taki z natury, je spore porcje, ćwiczy a i tak jest bardzo chudy, to ok. Chore jest dla mnie dążenie na siłę do takiej figury i wmawianie innym, że właśnie tak należy wyglądać. Podałam przykład Olfaktorii bo ona przy swojej chudości (w pewnym momencie jej figura przestał mi się już podobać, serio) jeszcze pieje o tym, że chce schudnąć i że non stop ćwiczy itd. To takie nakręcanie siebie i przy okazji innych.[/QUOTE] Uwierz, te chude też są szykanowane. Czasem może i bardziej niż te otyłe.i cholernie ciężko im znaleźć ciuchy, bo te dorosłe wiszą a te dobre mają Myszki Miki , a figura Olfy jak dla mnie jest w porządku. Pupka Wysłane z mojego D5103 Edytowane przez yunis3001 Czas edycji: 2016-04-05 o 21:29

2016-04-05, 21:30	#4308
otako Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 11 587	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII [1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581] Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji. Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym. [/QUOTE] Tak się składa, że teraz często chude dzieci są szykanowane przez grube. I mylisz się, twierdząc że nikt się nie obawia powiedzieć chudej osobie, żeby przytyła. NIKT nie powinien tego mówić, kto ludziom daje prawo wtrącania się i komentowania? Przez gardło by mi nie przeszły takie "dobre rady", ani w kierunku osób z nadwagą jak i niedowagą. "Schudnij" i "Przytyj" może być tak samo obraźliwe. Gdzie jest różnica pomiędzy: np. "Jesteś obrzydliwym tłuściochem, idź być grubym gdzie indziej!" a np. "Ale sucha szkapa, patyczak, sama skóra, facet nie pies, na kości nie poleci! Zacznij jeść, nie masz dupy! Chuda jak patyk i płaska jak karton" __________________ Notorycznie padam ofiarą własnej wyobraźni. wiesz jak jest. inst. Edytowane przez otako Czas edycji: 2016-04-05 o 21:34

2016-04-05, 21:35	#4310
Zilka Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 565	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII Ja jestem bardzo szczupła, chuda wręcz. I kiedy przypomina mi się jak słyszałam od moich "grubszych" koleżanek ostentacyjne pytania czy mam anoreksje albo że mogą mi przynieść kanapki na uczelnie i patrzyć jak jem to dalej zbiera mi się na płacz. I naprawdę zazdroszczę kobietom, które w sukienkach wyglądają sexi, a nie jak wyrośnięte dziecko.

2016-04-05, 21:48	#4312
201607111017 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 624	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII Co się dzieje? dziękuje wszystkim dziewczynom za polecenie jedzonka na pewno skorzystam z jakiejś kawiarni i burgerow Munki :róża:

2016-04-05, 21:53	#4313
201607111040 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 10 542	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII [1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;58483581] Nie bądźmy nadwrażliwi. Wszyscy wiemy, że chudość, nawet ta nadmierna, jest o wiele bardziej społecznie akceptowana niż nadwaga czy otyłość. W szkole to otyłe dzieci są szykanowane, a nie te chude. To otyłe osoby mają problem z kupieniem ciuchów, a nie te chude. Na wybiegach mamy same wychudzone modelki i to jest ok, ktoś tam się czasem skrzywi, ale ogólnie to jest to wciąż normą. Wiadomo, ze każda uwaga na temat wyglądu może urazić, ale nie porównujmy tych dwóch sytuacji. Może to dlatego nikt nie obawia się powiedzieć zbyt chudej osobie, żeby przytyła, bo zakłada się, że "jesteś za chuda" to nie obelga, co najwyżej może irytować, jeśli słyszy się to często. Powiedzenie "schudnij" już jest o wiele bardziej obraźliwe. Pogódźmy się z tym. [/QUOTE] Jezeli ktos ma kompleksy niewazne czy z powodu chudosci czy otylosci to uwaga schudnij/przytyj jest tak samo wredna. Biorac pod uwage fakt iz społeczeństwo tyje to rzecza "normalna" jest to ze ktos ma nadwage. Teraz wieksze szanse sa na to ze chuda dziewczyna uslyszy ze jest deska niz osoba gruba ze jest grubasem. Predzej teraz beda chciec leczyc z anoreksji (ktorej nie ma)chuda dziewczyne, niz zasugerują diete grubemu. Malo kto ma odwage powiedziec grubemu "nie jedz tyle", ale z powiedzeniem zjadlabys cos chudej juz nie Mam wrazenie ze nabijanie sie z chudych jest ok, ale juz z grubych to nie wolno. Tymczasem nie wolno obrazac kogos dlatego ze jest za chudy czy za gruby.

2016-04-05, 21:59	#4314
kotzdzisiu Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-10 Wiadomości: 2 320	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII Mmod

2016-04-05, 22:21	#4317
lovelustfaithdreams Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 119	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII Już bez cytowania, ale dorzucę swoje 5 groszy. Zgadzam się z dziewczynami, też odnoszę wrażenie, że to te chude dziewczyny teraz są bardziej obrażane i wyśmiewane, sama przez okres podstawówki wielokrotnie byłam nazywana patykiem, bo długa i chuda. I te przytyki i wmawianie, że się odchudzam, że boję się przytyć itd. Nie mówiąc już o tym, jak grubsze koleżanki potrafią z zazdrości naprawdę nieźle dopiec. Chłopacy też się na patyczkują, ile to dziewczyn w gimnazjum zostało zwyzywanych od desek itp. Nie lubię wyśmiewania się z czyjegoś wyglądu ale denerwuje mnie strasznie, że istnieje jakaś ciche przyzwolenie na żartowanie/krytykowanie chudych osób jakby w odwecie, że to tym ,,grubszym" było zawsze gorzej. Niestety odnoszę też wrażenie, że to właśnie osoby z nadwagą, które się nasłuchały krytyki pod swoim adresem zamiast wynieść z tego jakieś wnioski ,,odbijają" sobie wyśmiewając chude dziewczyny. Ehm

2016-04-05, 22:43	#4320
201607131110 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 2 161	Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII Mnie się wydaje, że "po obu stronach" jest tak samo. Mam koleżanki i siostrę, którym wciąż mówi się, że są za chude, niezdrowe, anorektyczne, "jedz więcej", "co się dzieje?". Ja z kolei cały czas słyszałam żarty z mojego nazwiska, że przeczy mojej figurze, od faceta z dwa lata temu usłyszałam, że uda to ja mam jak "murzyńska sprinterka"... ile razy widzę się z moją babcią, klepie mnie po tyłku albo po ramionach, mówiąc, że powinnam ćwiczyć i schudnąć - za każdym razem. Nie wspomnę o jej radach, w jakich ubraniach mam chodzić, żeby mojego tyłka i bioder za bardzo widać nie było. Uznaje bowiem to za wadę, mam wrażenie, że ma obsesję na punkcie tych części ciała u mnie, powinnam je wyszczuplić i zasłaniać przed potencjalnym kandydatem na partnera... także z obu stron jest tak samo źle, a ja kompletnie nie rozumiem, co komu do czyichś nóg, du p, ramion, brzuchów... Czemu kobiety licytują się na to, kto ma gorzej/lepiej, zamiast się wspierać i nie jeździć nawzajem po sobie? PS. Czy centymetry i kilogramy to jest jakiś cel w życiu?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)