|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2016-04-12, 10:45 | #1981 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Jestem
miałam ciezki tydzień w pracy, w dodatku wolna sobota okazała się pracująca, w niedziele goście na urodzinach i mnie zaczęło łapac przeziębienie,. był bol gardła, lekki katar i mega senność. Ale szybko zadziałałam i dziś już jest całkiem OK w tym tygodniu popołudniówki, pada deszcz, pogoda do bani, nic się nie chce jedzonko na dziś: 1 ) owsianka z maślanka z suszonymi śliwkami, jeżyny, ostropest, cynamon, otręby pszenne, pestki dyni 2 ) 2 x 2 chlebek słonecznikowy z serkiem riccota, papryka, cykoria, rzodkiewki, 2 ogórki kiszone do pracy: 3 ) sałatka: gotowany brokuł, pomidor, szczypiorem, cykoria, sosik z oliwy z oliwek i ziół prowansalskich 4 ) kefir z otrębami śliwkowymi 5 ) serek wiejski z rzodkiewkami biore co mam w lodówce z promocyjnych zapasów marketowych w niedziele lekki grzeszek był, w końcu moje urodziny ale od wczoraj powrót do dietki
__________________
kocham kawę hybrydy moja nowa pasja Być może ten, którego kocham Jest moich marzeń wiernym cieniem I jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem ( 26.07.2008 forever )
|
||
2016-04-12, 16:39 | #1982 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
jedzonko na dziś: 1 ) owsianka z maślanka z suszonymi śliwkami, jeżyny, ostropest, cynamon, otręby pszenne, pestki dyni 2 ) 2 x 2 chlebek słonecznikowy z serkiem riccota, papryka, cykoria, rzodkiewki, 2 ogórki kiszone do pracy: 3 ) sałatka: gotowany brokuł, pomidor, szczypiorem, cykoria, sosik z oliwy z oliwek i ziół prowansalskich 4 ) kefir z otrębami śliwkowymi 5 ) serek wiejski z rzodkiewkami biore co mam w lodówce z promocyjnych zapasów marketowych w niedziele lekki grzeszek był, w końcu moje urodziny ale od wczoraj powrót do dietki [/QUOTE] Teraz widze, że w Twoim menu dziś żadnego mięska nie ma Spóźnione życzenia urodzinowe, sto lat ! Ja dziś na obiad zrobiłam ryż z soczewicą i cukinią z cynamonem, imbirem, sosem sojowym.. Taki przepis w necie znalazłam i powiem Wam, że całkiem smaczne Wieczorem idę w końcu na basen po chyba 3-tyg. przerwie. Mam nadzieję, że nie zapomniałam jak się pływa
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
||||
2016-04-12, 22:22 | #1983 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
Wszystkiego najlepszego Cytat:
Ja dziś nie ćwiczyłam, ale miałam intensywny dzień i nie było kiedy. W dodatku na kolację wpadły dwa kawałki pizzy - domowej, ze szpinakiem i jajkiem Reszta posiłków ok ale już dziś nie napiszę, bo idę spać |
||
2016-04-12, 23:08 | #1984 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Dziekuje Wam bardzo za życzenia
ja jeszcze na chwilke wleciałam na kompa porobić przelewy,bo mi się zapomniało i spanko,bo jutro pobudka ok 8
__________________
kocham kawę hybrydy moja nowa pasja Być może ten, którego kocham Jest moich marzeń wiernym cieniem I jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem ( 26.07.2008 forever )
|
||
2016-04-14, 19:39 | #1985 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Hej co tu tak cicho ??
U mnie w tym tyg. dietka bardzo ładnie i ćwiczenia też były Wczoraj korzystając z ładnej pogody wybrałam się na rowerek i zrobiłam 21 km.. juz coraz bardziej zielono, ale to jeszcze nie to... za jakieś 2-3 tyg. będzie najpiękniej Póki co ta pogoda nie rozpieszcza..dobrze, ze chociaz w sobotę ma być ładnie Kupiłam dzis łososia dzikiego z Alaski i jutro będę go jadła na obiadek z tzatzikami i frytkami z piekarnika Jutro piąąąąteczekkkk Co tam u Was ??
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2016-04-15, 06:25 | #1986 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Madzia87 pięknie
a mnie znowu chyba boli gardło, myslalam,,ze to zgaga, ale to raczej ból gardła bo jeszcze charczę do tego jakoś dziwnie. Musze zaraz isc do apteki i temu zaradzić. Ale w sumie musze trochę przystopować z nabiałem bo to może być od tego za chwilke owsianka i w miasto 1 ) owsianka z suszoną żurawiną, śliwkami, jabłkiem, ostropest, cynamon, orzechy włoskie, otreby pszenne 2 ) 2x2 chleb rustkalny z pasta z avocado, pomidor, szczypiorem, cykoria, rzodkiewki, filet z indyka wedzony 3 ) jabłko, kiwi 4) makaron razowy z łososiem wędzonym, gotowany mix: brokuł , marchewka, kalafior, kiszone ogórki 5) serek wiejski z rzodkiewkami u mnie wczoraj tez była fatalna pogoda i padało cały dzień, dziś wisi mgła, też bez szału :pała: ale już dziś piątek
__________________
kocham kawę hybrydy moja nowa pasja Być może ten, którego kocham Jest moich marzeń wiernym cieniem I jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem ( 26.07.2008 forever )
|
||
2016-04-15, 19:14 | #1987 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Ciężki tydzień Cytat:
U mnie słabo Miałam ostatnio jakiś kryzys, nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy co, ale wczoraj i przedwczoraj to w ogóle nie do życia byłam Dziś już lepiej, może dlatego, że zaczął się weekend Jutro jeszcze pogrzeszę domową pizzą i trzeba się trochę ogarnąć, bo lato coraz bliżej, a ja zamiast mieć jakieś efekty to stoję w miejscu albo i przybywa mi gdzieniegdzie Czekam na cieplejsze dni, bo chciałabym rowerem pojeździć, ale zimno u mnie Cytat:
Ładne jedzonko Ja się swoim nie pochwalę, bo kompletnie nie ma czym |
||
2016-04-16, 07:10 | #1988 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
U mnie na szczęście ten tydzien był lżejszy jeżeli chodzi o pracę, tylko 2 nadgodziny No i bez TŻ-ta wypoczywałam i jadłam bardziej dietetyczne obiady Niestety wczoraj wrócił i sie skończy sielanka Cytat:
Ja sie dzis z rana szykowałam na tenisa, a tu deszcz kropić zacząl i mokro.. Mogłoby wyjść słoneczko to moze popołudniu bym poszła Wazyłam sie rano i 0,6 kg spadło oraz cm w biodrach i udach sie zmniejszyły Szału nie ma, ale od razu humor lepszy Szkoda, ze dzis musze isc do tesciowej na chwile bo ma urodziny i pewnie bede musiała kawałek tortu zjeść Ale mam nadzieje, ze po jednym kawałku 0,6 kg nie wróci Jak pojde na tenisa to spalę Póki co sniadanko zjedzone, w weekend pozwalam sobie na pieczywo Na obiad chyba zrobię jakieś mini leczo na kiełbasie z piersi kurczaka A jutro moze jakis kurczaczek z piekarnika z pieczonymi ziemniakami hmm Miłego dnia
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
|
2016-04-16, 07:34 | #1989 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
Hehe, może znowu za jakiś czas pojedzie, teraz sezon, zawody, te sprawy Cytat:
U mnie trochę się przebija, może i u Ciebie wyjdzie Cytat:
Widzisz, jednak się ruszyło, super! Jeden kawałek tortu nie wpłynie na wagę A mi za to trochę przybyło, na szczęście niewiele, ale trzeba się ogarnąć Dziś już niestety będzie pizza, bo grzyby rozmrożone, ale zrobię cienkie ciasto z pełnoziarnistej mąki i dużo warzyw dam No i przygotuję cos zdrowego na jutro, mam sporo cukinii, może zrobię faszerowaną, jakieś placki albo zupę? U mnie też już po śniadaniu - 2 jajka na półmiękko, łosoś sałatkowy, serek wiejski, rukola. Ale serek niedobry, chyba go wywalę. |
|||
2016-04-16, 12:00 | #1990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Ja już po śniadaniu, potreningówce i drugim śniadaniu 😀 w zeszły weekend grzeszyłam cały weekend, ale nie widzę zadnych negatywnych zmian
|
2016-04-16, 12:45 | #1991 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
No wyszło potem i świeciło gdzieś do 12.30, a teraz znowu chmury Oby tylko nie padało bo chcę na tenisa Cytat:
Co do tortu to zjadłam z dwoch rodzajów, ale po małym kawałeczku.. Mimo, ze to małe kawałeczki to znajac zycie i tak pewnie z 600 kcal zjadłam.. Ale wliczam to w bilans To było po prostu moje drugie śniadanie Bardziej kaloryczne niz zwykle Cytat:
To dobrze... Pamietam zeszłe wakacje..tez jezdziłam co sobotę do mamy na grilla, później jakieś słodycze i na szczęście wagę utrzymywałam Dopiero potem zaczęłam coraz częściej popełniac grzeszki, przestałam liczyć kalorie, do tego doszły święta no i kilka kg wróciło.. Dobrze, ze w porę sie opamiętałam
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen Edytowane przez Madzia87 Czas edycji: 2016-04-16 o 12:46 |
|||
2016-04-19, 09:16 | #1992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Okej, trochę mi się już znudziło takie baaardzo powolne chudnięcie... ucinam kalorie do 1650-1700 😢😢
|
2016-04-19, 16:32 | #1993 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
Dziewczyny, a Wy gdzie ?? Co tu taka cisza... U mnie spoko, dietkę trzymam Wczoraj poćwiczyłam w domu, dziś basen Szkoda, ze na dworze zimno bo tak to jutro poszłabym na rowerek
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
|
2016-04-19, 19:42 | #1994 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
Cytat:
Jestem, ale od wczoraj zalatana Strasznie szybko czas mi leci ostatnio, wczoraj po pracy wybrałam się na zakupy -kosmetyczne, a właściwie pazurkowe, bo postanowiłam sama ruszyć z hybrydami (póki co kompletuję wszystko, raz zrobiłam u kosmetyczki i jestem zachwycona, bo po dwóch tygodniach paznokcie nadal śliczne i w dodatku rosną jak szalone), dziś po pracy polazłam do lidla po spożywkę, w międzyczasie gotowanie, prasowanie i inne sprawy, czasu mi na wizaż brakuje Dieta u mnie różnie, niby trzymam ale zdarzają się też małe wpadki. Ale zauważyłam ostatnio, że gorzej mi idzie jak się mocno pilnuję, bo na wadze owszem spadek jest, ale wyglądam średnio, a jak jem zdrowo ale bez mocnego pilnowania się to i waga się w miarę trzyma i wyglądam nie najgorzej Ciężka sprawa Cinderella, morsmordre meldować się!! |
||
2016-04-19, 19:53 | #1995 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja mam nadzieję zejść w najbliższych dniach poniżej 60 kg..to będzie już taki jeden malutki sukces Ale kto wie co waga wskaże w sobotę wszak w weekend zjadłam 2 małe kawałki tortów.. Bacząc na doświadczenia powielkanocne to pewnie znów 0,5 kg przytyję..
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
|||
2016-04-19, 19:59 | #1996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Nie ważę się, ale w wymiarach od 3 tygodni różnicy nie ma.
Ok.1800kcal i ładnie mi leciało, powoli, ale widać różnicę |
2016-04-19, 20:05 | #1997 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
Cytat:
Robiłam mieszankę wiosenną, mam zdjęcie pazurków w albumie Cytat:
Nie przytyjesz od dwóch małych kawałków, jedz ładnie w tym tygodniu, a będzie dobrze |
|||
2016-04-19, 20:16 | #1998 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
A Ty ile juz cm zgubilas ?
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
|
2016-04-19, 21:45 | #1999 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
Pierwsze zdjecie sprzed 2 lat, ale mniej wiecej z tego startowalam Edytowane przez moooniek Czas edycji: 2016-04-20 o 20:19 |
|
2016-04-20, 15:25 | #2000 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Wow ładnie Dużo Ci zleciało..teraz już chudziutka jesteś
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2016-04-20, 17:29 | #2001 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
|
2016-04-20, 19:11 | #2002 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
mooniek, faktycznie widac znaczna roznice!! Szczuplutka jestes teraz! Juz w sumie chyba nie masz sie z czego odchudzac? Podtrzymuj ten efekt.
Wraca corka marnotrawna Dziewczyny, robota mnie pochlonela... Tyle mam ostatnio pracy Wracam do domu i juz nic mi sie nie chce! Dawniej duzo na Wizazu pisalam z pracy, a teraz czasu w ciagu dnia nie mam, bo ciagle cos do roboty. Jeszcze mamy nowa menadzerke, ktora non-stop "patrzy nam na rece" i kontroluje co robimy, bo chce sie wykazac zmija hehe, stad nie pisalam. A dzisiaj sie pojawilam, bo jak mowia: "jak trwoga, to do Boga". Ladnie mi sie waga utrzymywala, wszystko super... I dzisiaj zalozylam jeansy i kurcze czulam, ze mnie mocno w pasie cisna, a jeszcze tydzien temu byly kurna luzne! Znowu mi sie brzuch zaokraglil - widze i czuje. Waga chyba wzrosla cos ok. kilograma. Waze lekko ponad 57kg. Zaczelam sie na nowo zle czuc, bo wczesniej bylo tak w sam raz - nic sie nie wylewalo, nic nie wystawalo, nic nie cisnelo, a teraz znowu sie zaczyna. Ale coz, nie chodze podczas lunchu juz tak regularnie, no i tez gotuje tak bardziej pod TZ-ta, wiec mieso czesto. Musze ruszyc dupe. A, i w ogole, to bylam przeziebiona przez pierwsze prawie 3 tygodnie kwietnia i wody mniej pilam, a wiecej goracej herbaty. Stad pewnie ten wzrost wagi. U nas ciagle zimno Niby slonecznie dzisiaj bylo bardzo, ale kurcze zimno. Lece do Polski w nastepny piatek, chcialam fajnie wygladac, mam nadzieje, ze to moze chwilowa nadywzka tego jednego kilograma. Ide was nadrabiac ---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Nie ma bata, wracam tutaj do was. Bo inaczej, to poplyne i znowu bedzie zle, a moze i gorzej, a tak sie stac nie moze. Od jutra pisze wam moje jadlospisy, melduje sie z picia wody i ruszam tylek podczas lunchu + musze pomyslec nad wieczornymi cwiczeniami. Chocby to nawet mial byc dodatkowy szybki spacer przez 40 minut! Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2016-04-20 o 19:05 |
2016-04-20, 19:56 | #2003 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59254511]
Wraca corka marnotrawna Dziewczyny, robota mnie pochlonela... Tyle mam ostatnio pracy Wracam do domu i juz nic mi sie nie chce! Dawniej duzo na Wizazu pisalam z pracy, a teraz czasu w ciagu dnia nie mam, bo ciagle cos do roboty. Jeszcze mamy nowa menadzerke, ktora non-stop "patrzy nam na rece" i kontroluje co robimy, bo chce sie wykazac zmija hehe, stad nie pisalam. [/QUOTE] No proszę proszę kto do nas zawitał !!! Ostatnio obiecałaś pisać regularnie i co ?? Chyba z miesiąc Cię nie było No, ale ok... wymówka zaakceptowana [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59254511] A dzisiaj sie pojawilam, bo jak mowia: "jak trwoga, to do Boga". Ladnie mi sie waga utrzymywala, wszystko super... I dzisiaj zalozylam jeansy i kurcze czulam, ze mnie mocno w pasie cisna, a jeszcze tydzien temu byly kurna luzne! Znowu mi sie brzuch zaokraglil - widze i czuje. Waga chyba wzrosla cos ok. kilograma. Waze lekko ponad 57kg. Zaczelam sie na nowo zle czuc, bo wczesniej bylo tak w sam raz - nic sie nie wylewalo, nic nie wystawalo, nic nie cisnelo, a teraz znowu sie zaczyna. Ale coz, nie chodze podczas lunchu juz tak regularnie, no i tez gotuje tak bardziej pod TZ-ta, wiec mieso czesto. Musze ruszyc dupe. A, i w ogole, to bylam przeziebiona przez pierwsze prawie 3 tygodnie kwietnia i wody mniej pilam, a wiecej goracej herbaty. Stad pewnie ten wzrost wagi. [/QUOTE] My to baby mamy.. jeden kg i już potrafimy gorzej się czuć Ale masz rację..nawet 1 kg więcej potrafi zepsuć samopoczucie więc lepiej zabrać się za jego redukcję póki jest tylko 1 Wątpię żebyś od herbaty utyła Nie strasz mnie bo wczoraj i dziś piłam do kolacji pełną szklankę herbaty z cytryną i słodzikiem [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59254511] U nas ciagle zimno Niby slonecznie dzisiaj bylo bardzo, ale kurcze zimno. Lece do Polski w nastepny piatek, chcialam fajnie wygladac, mam nadzieje, ze to moze chwilowa nadywzka tego jednego kilograma. [/QUOTE] U nas też zimno..niby słonce świeciło, patrząc przez okno to pogoda idealna, zielono się robi, wszystko kwitnie, niebo piękne, ale na dworze taki zimny wiatr, że szybko do autka biegłam po pracy [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59254511] Nie ma bata, wracam tutaj do was. Bo inaczej, to poplyne i znowu bedzie zle, a moze i gorzej, a tak sie stac nie moze. Od jutra pisze wam moje jadlospisy, melduje sie z picia wody i ruszam tylek podczas lunchu + musze pomyslec nad wieczornymi cwiczeniami. Chocby to nawet mial byc dodatkowy szybki spacer przez 40 minut! [/QUOTE] I tak ma być To czekamy na jutrzejszą relację Ja dziś zjadłam jakieś 200kcal nadprogramowe, ale ze zdrowych posiłków także chyba nic mi się nie stanie Na dodatek ćwiczyłam intensywnie ponad 30 min. Teraz popijam zieloną herbatkę i idę do wyrka popatrzeć na mecz Górnika, którego I liga wita
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2016-04-20, 20:33 | #2004 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Dziewczyny, dzięki!
Ja dalej redukuję, bo się źle czuję w tym ciele jeszcze. Jadę nad morze 2 razy w te wakacje, chciałabym bez skrępowania założyć bikini... |
2016-04-21, 19:16 | #2005 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Cytat:
U mnie dzisiaj... okay Rano mialam granole na mleku, mandarynki, na lunch mialam kus kus z grillowanymi warzywami (czerwona cebula, pomidorki, cukinia, dynia, papryka, troszke tez poszatkowanych lisci szpinaku wrzucilam), pozniej znowu siegnelam po mandarynke. A przed chwila zjadlam kurczaka z jakims tam sosem (paskudnym sosem, bo z cukrem!) i ryz. Na szybko dzisiaj obiad gotowalam i tak jakos wyszlo, ale chyba w 1500 sie dzisiaj zmiescilam, pomimo wszystko. A Ty mooniek juz chuda jestes! Ja bym juz osobiscie nie chudla, moze jedynie rzezbila sie U mnie ta waga o ok. kilo wiecej, to chyba tylko przejsciowa, bo dzisiaj rano mialam znowu 56,8, ale dziewczyny - co z tego, co z tego? Schudlam, ale nie jestem zadowolona z tego jak wygladam, bo malo cwiczylam (albo raczej... nic)! Za tydzien lece do domu (juz sie nie moge doczekac), mam nadzieje, ze pogoda dopisze i bede jezdzic na rowerze. Jak wam minal dzien? Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2016-04-21 o 19:17 |
|
2016-04-23, 11:34 | #2006 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
A tu co taka cisza nagle?
|
2016-04-23, 12:12 | #2007 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59313606]Haha Nie no co Ty, nie od herbaty Napisalam o herbacie, bo wody nie pije, a za to herbaty pilam, a to raczej nie to samo. Organizm chyba jednej potrzebuje 'czystego' plynu, bo pozbywac sie toksyn, itd. [/QUOTE]
A moze cos jest z ta herbata..dzis sie wazyłam po tyg. i waga bez zmian.. masakra.. Myslalam, ze znowu z 0,5kg zrzucę, a tu zonk.. jem zdrowo, nie jem slodyczy, cwicze, a tu takie zastoje co jakis czas ech.. [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59313606] U mnie ta waga o ok. kilo wiecej, to chyba tylko przejsciowa, bo dzisiaj rano mialam znowu 56,8, ale dziewczyny - co z tego, co z tego? Schudlam, ale nie jestem zadowolona z tego jak wygladam, bo malo cwiczylam (albo raczej... nic)! Za tydzien lece do domu (juz sie nie moge doczekac), mam nadzieje, ze pogoda dopisze i bede jezdzic na rowerze. [/QUOTE] Póki co pogoda na majówkę nie zapowiada się ciekawie, ale jest jeszcze trochę czasu to może się zmieni.. My i tak zresztą nigdzie nie jedziemy, a ja idę 2 maja do pracy.. Za to będę miała 27 maja wolne bo 26 wesele siostry.. Oczywiscie jeszcze kiecki nie mam i na razie nie chce mi sie jeździć szukać.. nie cierpię tego Dziś pospałam do 7.40, posprzątałam w domku, zrobiłam zakupy i ugotowałam młodą kapustkę z kiełbasą, mięsem z kurczaka i dużą ilością koperku Niedługo wstawiam ziemniaczki i będzie pyszny wiosenny obiadek Na dworze póki co całkiem przyjemnie bo wiatr nie wieje więc i cieplej od razu Wybrałabym się po południu na tenisa, ale zobaczę czy uda mi się TŻ wyciągnąć Mam nadzieję, że tak
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2016-04-23, 12:36 | #2008 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Hej dziewczyny Wreszcie weekend i trochę więcej czasu, bo w tygodniu jakoś nie mogę się ogarnąć.
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59254511] Wraca corka marnotrawna Dziewczyny, robota mnie pochlonela... Tyle mam ostatnio pracy Wracam do domu i juz nic mi sie nie chce! Dawniej duzo na Wizazu pisalam z pracy, a teraz czasu w ciagu dnia nie mam, bo ciagle cos do roboty. Jeszcze mamy nowa menadzerke, ktora non-stop "patrzy nam na rece" i kontroluje co robimy, bo chce sie wykazac zmija hehe, stad nie pisalam. [/QUOTE] Ooo, witamy ponownie [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59254511]A dzisiaj sie pojawilam, bo jak mowia: "jak trwoga, to do Boga". Ladnie mi sie waga utrzymywala, wszystko super... I dzisiaj zalozylam jeansy i kurcze czulam, ze mnie mocno w pasie cisna, a jeszcze tydzien temu byly kurna luzne! Znowu mi sie brzuch zaokraglil - widze i czuje. Waga chyba wzrosla cos ok. kilograma. Waze lekko ponad 57kg. Zaczelam sie na nowo zle czuc, bo wczesniej bylo tak w sam raz - nic sie nie wylewalo, nic nie wystawalo, nic nie cisnelo, a teraz znowu sie zaczyna. Ale coz, nie chodze podczas lunchu juz tak regularnie, no i tez gotuje tak bardziej pod TZ-ta, wiec mieso czesto. Musze ruszyc dupe. A, i w ogole, to bylam przeziebiona przez pierwsze prawie 3 tygodnie kwietnia i wody mniej pilam, a wiecej goracej herbaty. Stad pewnie ten wzrost wagi. [/QUOTE] Działaj, póki nadwyżka nie jest duża, zawsze to trochę łatwiej Ja z wodą cały czas mam problem O ile kiedyś piłam litrami, o tyle teraz w ogóle mi nie idzie [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;59254511]Nie ma bata, wracam tutaj do was. Bo inaczej, to poplyne i znowu bedzie zle, a moze i gorzej, a tak sie stac nie moze. Od jutra pisze wam moje jadlospisy, melduje sie z picia wody i ruszam tylek podczas lunchu + musze pomyslec nad wieczornymi cwiczeniami. Chocby to nawet mial byc dodatkowy szybki spacer przez 40 minut! [/QUOTE] Gdzie te meldunki? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Od przyszłego tygodnia (a w najgorszym razie tuż po 'majówce') ruszam na siłownię. Tym razem sobie odmienię i pójdę w nowe miejsce, ale fajnie się zapowiada więc zobaczymy A dziś lenistwo się zapowiada, jestem przed @ więc nic mi się nie chce Piekę warzywa właśnie, będą na jutro na zupkę. |
||||
2016-04-24, 19:22 | #2009 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
No nie! Miały pisać jadłospisy, meldować ćwiczenia, a tu co?
Co z Wami dziewczyny? U mnie dziś dzień gościnny, siłą rzeczy jak się siedzi przy stole to coś tam się zje ponad plan, ale w sumie tak całkiem źle to nie było. Od jutra planuję trochę zmienić jedzonko, bo chcę wystartować z siłownią, więc pewnie trzeba będzie jeść trochę więcej, ale i bardziej zbilansowanie. Zobaczymy co z tego wyjdzie Dziś wreszcie udało mi się wlać w siebie 1,5 l wody. Muszę tego pilnować codziennie, bo naprawdę za mało się nawadniam Jak tam u Was po weekendzie? |
2016-04-24, 19:32 | #2010 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
U mnie okej, choć dzisiaj chyba zjadłam trochę za dużo 😂
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.