Waga do zrzucenia w dziesiątkach! Część III

[malenka92_]

Ja tam wolę na temat kłótni nie wchodzić :P
Dziś musieli mnie z pracy odwieźć do domu. Byłam u lekarza. Znowu dostałam silnych bóli żołądka. Mam mocno podrażniony żołądek. Leki, badania i zobaczymy co dalej... ehh

Chwilowo dieta odchodzi na bok..

[fioollka]

Napisane przez malenka92_

Ja tam wolę na temat kłótni nie wchodzić :P
Dziś musieli mnie z pracy odwieźć do domu. Byłam u lekarza. Znowu dostałam silnych bóli żołądka. Mam mocno podrażniony żołądek. Leki, badania i zobaczymy co dalej... ehh

Chwilowo dieta odchodzi na bok..

Zdrówka życzę

nie było mnie 2 dni i ale się porobiło , młody już doszedł do siebie więc wrócił do szkoły a ja do pracy, z dietą kiepsko miałam zacząć SB, ale za dużo stresów było i chyba zacznę jutro (do trzech razy sztuka) - zakupy już zrobione

[megilay]

Napisane przez martula13

Jak ja bym chciała nie lubić słodyczy kiedyś jak nie jadłam nic słkiego przez ponad 2 miesiące i zjadłam po tym czasie lody, to narmalnie miałam wrażenie, że jem cukier łyżeczką, okropne to wtedy było (
Teraz staram się wybierać te zdrowsze słodycze, np. ciasteczka osiane (przygotowane samodzielnie, czy dietetyczne bounty albo czekolade gorzką)

Jessu co to jest dietetyczne Bounty??? :-P :-D mniam też chcę!!! Daj przepis, nie bądź "wiśnia" ;-)

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez sysiajaw

Arsyen ja tak jak ty kopa potrzebuję.... ja jeszcze SB nie zaczęłam nie mogę się zebrać, ćwiczenia leżą i kwiczą.... masakra, potrzebuje sama nie wiem czego.... motywacja niby jest bo jak patrzę na te extra kiecki na wystawach to chcę w taką się zmieścić na weselu we wrześniu... i na tym moja motywacja się kończy, wracam do domu z głową pełną pomysłów i koniec nic nie robię....

Ja też potrzebuję :-S może damy sobie tak nawzajem? takie małe SM? ;-) >

[sysiajaw]

Megilay .... oczywiście, że tak!!!

[megilay]

Napisane przez nadalka

Hej. Niestety, albo i stety muszę zniknąć na jakiś czas. Mam trochę spraw na głowie, sąd, naprawa auta, do tego Iga jest chora drugi tydzień, już mi to bokiem wychodzi. Jeżeli ktoś chce to może uzupełniać tabelkę. Postaram sie zaraz przesłać na pierwszą stronę pustą do wypełnienia jakby ktoś był chętny. Jak pisałam nie mam na nic czasu, nawet na blogu piszę tylko to co muszę. Do "zobaczenia".

Nadalka, współczuję natłoku kłopotów, mam nadzieję że Iga wyzdrowieje raz dwa, będę trzymać kciuki
Ale ty się może tak nie poddawaj zaraz, że nie dasz rady itp. Bo jak to tak tu BEZ CIEBIE? :-o Nie da rady! No, laseczka, uszy do góry, i do przodu! :-D Jesteś nam tu potrzebna I to nie tylko do tabelki ;-)

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez sysiajaw

Megilay .... oczywiście, że tak!!!

Mi to się porządny kop należy
Taki z glana :$
Potem jak po urlopie, gdzie naprawdę nie szalalam, przytyłam dwa kilo - całkiem straciłam motywację :'( przedwczoraj zeżarlam całą paczkę żelek (wyrodna że mnie matka, dzieciom zabrałam >), a wczoraj kompulsywnie całą tabliczkę czekolady z całymi orzechami. Mali się nie porzygalam. Idiotka że mnie :@
Dziś już jestem grzeczna i jeszcze bardziej gruba , dobrze mi tak, kara boska mnie spotkała :-/
Ale kop i to nie jeden należy się jak nic. Może wtedy wezmę się w garść i zamiast szukać wymówek wrócę na niskokaloryczną drogę cnoty )

[sysiajaw]

Megilay to ja ci ślę kopa może być i z glana a nawet z korków do piłki nożnej hehehh poszalalas, ja to mam ostatnio tak, że a to pączek, następnego dnia cukierki, nie musi być dużo ważne że jest... może jakbym się najadla tak żeby mi niedobrze było to bym przestała...

[megilay]

Napisane przez sysiajaw

Megilay to ja ci ślę kopa może być i z glana a nawet z korków do piłki nożnej hehehh poszalalas, ja to mam ostatnio tak, że a to pączek, następnego dnia cukierki, nie musi być dużo ważne że jest... może jakbym się najadla tak żeby mi niedobrze było to bym przestała...

To może odkładaj dziś paczka, jutro cukierki, pojutrze pochłoń to naraz i cie zemdli i przestaniesz.;-) to ja też ci posyłam czule kopa na dobranoc ;-) :-D :-h

[Nicole`_]

Dziewczyny, ja na razie nie mam czasu na forum, przed chrzcinami mamy multum spraw (pewne komplikacje nastąpiły).

Wrócę pewnie od maja... nadalka, przepraszam, że nawaliłam z tabelką

[odrey123]

Dzień dobry I u nas zapowiada sie kolejny deszczowy dzień brrr...
Na mojej wadze zobaczyłam dziś 99.3 kg .czyli -1.1 kg Jestem mega szczęśliwa. W końcu 9 z przodu
Wam dziewczyny życzę,żeby każda z Was była co najmniej zadowolona z siebie tak jak ja Powodzenia Kochane

---------- Dopisano o 06:10 ---------- Poprzedni post napisano o 04:56 ----------

malenka92 zdrówka życzę

---------- Dopisano o 06:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ----------

megilay fajnie że wróciłaś będzie można poczytać Twoje fajne jadłospisy

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:12 ----------

sysiajaw a Ty odstaw te słodycze bo po tym się zęby psują

---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

nadalko wracaj czym prędzej tutaj!

---------- Dopisano o 06:17 ---------- Poprzedni post napisano o 06:14 ----------

fiolka dasz rady z SB ,choć czytałam o tej diecie i wiem,że łatwo nie będzie. Ale musi Ci się udać

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ----------

Nicole powodzenia. Udanych chrzcin i czekamy na Ciebie

[megilay]

Hej dziewczyny, u mnie 76,8 więc w zasadzie sukces :jupi :
/B/sysiaw /B/ - to chyba dzięki temu twojemu kopniakowi od serca spadło mi od razu 1,2 kg )

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

Napisane przez odrey123

Dzień dobry I u nas zapowiada sie kolejny deszczowy dzień brrr...
Na mojej wadze zobaczyłam dziś 99.3 kg .czyli -1.1 kg Jestem mega szczęśliwa. W końcu 9 z przodu
Wam dziewczyny życzę,żeby każda z Was była co najmniej zadowolona z siebie tak jak ja Powodzenia Kochane

---------- Dopisano o 06:10 ---------- Poprzedni post napisano o 04:56 ----------

malenka92 zdrówka życzę

---------- Dopisano o 06:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ----------

megilay fajnie że wróciłaś będzie można poczytać Twoje fajne jadłospisy

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:12 ----------

sysiajaw a Ty odstaw te słodycze bo po tym się zęby psują

---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

nadalko wracaj czym prędzej tutaj!

---------- Dopisano o 06:17 ---------- Poprzedni post napisano o 06:14 ----------

fiolka dasz rady z SB ,choć czytałam o tej diecie i wiem,że łatwo nie będzie. Ale musi Ci się udać

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ----------

Nicole powodzenia. Udanych chrzcin i czekamy na Ciebie

Gratuluję Dziewiąteczki z przodu =D> 👍

[37ana]

Gratuluję spadkowej wam i sobie również.
Na wadze dzisiaj 93.8 więc spadło wpisE sobie w podpisie ta wagę i tamtej nie skasuje to będę pięknie widzieć cały miesiąc.
W poniedziałek zaczynam 2ga fazę SB będę powolutku wprowadzać pieczywo do jadlospisu czyli to co chyba zawsze mnie gubilo. Ale znów zacznę własne wypieki to przynajmniej będę wiedzieć co jem.

[raficzyca]

Kurcze, Dziewczynki- coś się z nami wszystkimi dzieje:/ skąd ten brak motywacji? Przecież skoro idzie lato to powinnyśmy wszystkie spinać tyłki a ja mam wrażenie, że l to całe odchudzanie lepiej szło (przynajmniej mnie) kiedy było chłodniej, teraz kompletnie nie mam natchnienie.
I tak jak Wy- tu cukiereczek, tu pączuszek, tu kawałek pizzy, pierogi itd- niby niewiele, ale zawsze coś. Rezultat? 76.4
Ćwiczenia też odpuszczam, w tym tygodniu byłam tylko raz. A tutaj zaraz komunia, osiemnastka, dwa wesela, urlop ( o ile starczy $$$ bo jeszcze auto do kupienia:/ )
Nadalka- coś poważnego z tym sądem? Jakbyś potrzebowała porady to wal na priv, powiedzmy że to moja branża
Dziewczynki, nie chcemy żeby to forum się rozpadło a nasze dupska rozrosły, dawać!!!

[odrey123]

Napisane przez 37ana

Gratuluję spadkowej wam i sobie również.
Na wadze dzisiaj 93.8 więc spadło wpisE sobie w podpisie ta wagę i tamtej nie skasuje to będę pięknie widzieć cały miesiąc.
W poniedziałek zaczynam 2ga fazę SB będę powolutku wprowadzać pieczywo do jadlospisu czyli to co chyba zawsze mnie gubilo. Ale znów zacznę własne wypieki to przynajmniej będę wiedzieć co jem.

ana A z podpisem racja

[Arsyen]

Dzień dobry dziewczynki

I mnie na wadze 107 a więc świętuje zrzucenie 10 kilo!
Odrey gratuluję 9 z przodu! Super!

Forum nie umrze póki będą tu osoby, które chcą na nim pisac także nie ma się co martwić., a dziewczyny powiedziały ze znikają tylko na jakiś czas co oznacza że wrócą a my przecież grzecznie na nie poczekamy

Nadalka to może oddaj tylko komuś tabelkę do robienia a sama wpadaj tylko coś popisac, bez spino ze wpisy z waga mi nie porobione

Raficzyca to ty masz mega motywację. Kop w tyłek i do roboty!

Ana a ty juz 2 tygodnie na SB? Chcecie mi powiedzieć ze czas tak szybko leci? Ja cie kręcę. ...

[odrey123]

Arsyen z całego serca Ci gratuluje -10 kg. To trzeba to uczcić
Więc jednak ciężka praca przynosi rezultaty

[sysiajaw]

Gratuluję wszystkich spadków!!!
Odrey gratulacje dwie cyfry wyglądają super!!

Arsyen piękny wynik -10kg!!!

A ja z podkulonym ogonem melduję 68,9kg.... 0,5kg więcej chyba jako jedyna mam wzrost ... ale mam za swoje.

Megilay ja to to chyba z kija potrzebuję żeby się ogarnąć

[odrey123]

No fakt ,dwie cyferki jeszcze bardziej dają kopa do działania. A tak wygląda moja i TŻ-ta porcja jedzenia do pracy. Mało tego nie ma ,ale dieta działa
IMG_20160415_065803.jpg (106,8 KB)

[sysiajaw]

Odrey super, ważne, żeby było zdrowe, pprcje w miarę ubywania wagi będą mniejsze

[martula13]

Napisane przez megilay

Jessu co to jest dietetyczne Bounty??? :-P :-D mniam też chcę!!! Daj przepis, nie bądź "wiśnia" ;-)

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------


Ja też potrzebuję :-S może damy sobie tak nawzajem? takie małe SM? ;-) >

Przepis:
100 g wiórki kokosowe
2-3 łyżki miosu (zależy, kto lubi bardziej słodkie)
pół szkalnki mleka
100 g serka naturalnego do smarowania np. mój ulubiony

W garnku rozpuścić miód, dodać wiórki i mleko. Chwilę gotować na małym gazie, aż wiórki napęczniają. Mieszać, bo lubi się czasem przypalić. Wiórki muszą wchłonąć mleko.
Masę kokosową wystudzić, dodać serek naturalny i wymieszać. Formować kulki lub podłużne batony i na pół godz do zamrażali. Po tym czasie, ja robie polewe z zcekolady gorzkiej. Wstawić do lodówki i w niej później przechowywać

[malenka92_]

Napisane przez martula13

Przepis:
100 g wiórki kokosowe
2-3 łyżki miosu (zależy, kto lubi bardziej słodkie)
pół szkalnki mleka
100 g serka naturalnego do smarowania np. mój ulubiony

W garnku rozpuścić miód, dodać wiórki i mleko. Chwilę gotować na małym gazie, aż wiórki napęczniają. Mieszać, bo lubi się czasem przypalić. Wiórki muszą wchłonąć mleko.
Masę kokosową wystudzić, dodać serek naturalny i wymieszać. Formować kulki lub podłużne batony i na pół godz do zamrażali. Po tym czasie, ja robie polewe z zcekolady gorzkiej. Wstawić do lodówki i w niej później przechowywać

Ja nie lubie wiorek ale mojemu tz zrobie 😄😄

[sysiajaw]

Martura brzmi pysznie )

[Arsyen]

Brzmi pysznie to mało powiedziane

A jak by to smakowało z jogurtem naturalnym? hmmm.... Chyba spróbuję, to będę miała jak mnie na słodkie najdzie
Chociaż to wciąż brzmi kalorycznie
No i bez czekolady chyba, bo na samo wspomnienie czuje jak mi tyłek puchnie

[malenka92_]

Pomierzyłam się. Malutki spadek jest.
Tak myślę, że jeszcze 1 tydzień pociągnąć 1 fazę sb bo ten tydzień mi wypadł.
waga 81,2kg -2kg
brzuch 106cm -2cm
pas 89cm -2cm
biodra 113cm -2cm
ramię 31cm -1cm
udo 67cm -1cm
łydka 43 cm 0cm
pod biustem 92cm 0cm

także coś ruszyło

ostatnio się załamałam. weszłam do sklepu poszukać spodni... nie było dla mnie rozmiaru. Wszystkie za małe. Jakaś masakra... Przypomniało mi się jak ważyłam 60kg i się wkurzałam w sklepach jak wyglądam a co dopiero teraz...
a tu coraz bliżej lato...

2 tygodnie bardzo szybko minęły. Trzeba spiąć tyłek
Myślałam, że dziś wypije trochę alko bo na urodziny idę a tu niestety przez leki i żołądek mam zakaz... W sumie to dobrze :P

[martula13]

Napisane przez Arsyen

Brzmi pysznie to mało powiedziane

A jak by to smakowało z jogurtem naturalnym? hmmm.... Chyba spróbuję, to będę miała jak mnie na słodkie najdzie
Chociaż to wciąż brzmi kalorycznie
No i bez czekolady chyba, bo na samo wspomnienie czuje jak mi tyłek puchnie

Wydaje mi się, że z jogurtem masa by wyszła za rzadka
Ogólnie czekolada gorzka jest bardzo zdrowa, a 3 kostki mają ponad 100 kcl, wiec nie jest tragicznie

[czarnaDama2394]

Hejka !

GRATULUJE WSZYSTKIM SPADKÓW I TYCH MAŁYCH I TYCH WIĘKSZYCH

Moja waga z rana pokazała 97.5 kg Szału nie ma dupy nie urywa jestem zła na siebie i tyle w temacie
Miłego weekendu chudzinki

[grenka]

Ja dziś 0,7 na plusie

[fioollka]

witam
gratuluję wszystkim spadków, u mnie niestety wzrost o 0,8 kg, dziś waga pokazała 89,8 no ale dopiero zaczęłam na poważnie dietę i wracam do ćwiczeń więc liczę że od teraz będą same spadki

[Weronicca]

Napisane przez grenka

Ja ogólnie ostatnio zadziej tu zaglądam gdzie jest Bettina Iza Weronika jakoś tak sorry ze to powiem ale "fajniej " było

Ja jestem, ale częściej podglądam niż piszę
No i nie za bardzo mam się czym chwalić.. nie jest źle, waga spada, ale żółwim tempem...
o właśnie, gdzie Bettina ?

[grenka]

Napisane przez Weronicca

Ja jestem, ale częściej podglądam niż piszę
No i nie za bardzo mam się czym chwalić.. nie jest źle, waga spada, ale żółwim tempem...
o właśnie, gdzie Bettina ?

Kochana ja to żółwie tempo to mam od pół roku ale ostatnio częsciej w górę niż w dół waga

[37ana]

Wszyscy razem damy radę wiem o tym.
Arsyen gratuluj 10 kg to duuuuzo sukces tylko zakrop go delikatnie alkoholem.

Malenka jak czujesz się na siłach to wydaje mi się że możesz pociągnąć dalej pierwsza fazę. A wiadomo co z tym twoim żołądkiem się dzieje. Mnie w pierwszej tygodniu też rozbolał brałam ranigast i piłam rumianek i przeszło 2 dni takie miałam. Może to jakaś relacja na dietę. Chociaż ja zawsze miałam słaby żołądek

fioollks, sysiajaw dziewczyny do pracy. Zrzucam zbędne kilogramy które ograniczają wolność naszym sexi ciałkom.
Już niedługo będzie trzeba zrzucić nasze ubrania i wystawić ciałka na słonko a potem plaża wodą.
I wtedy musimy być dumne ze tu i bedzie nam już nie wisi. Więc spalać kalorie!