Na właściwe tory powracamy, już więcej nie ściemniamy! Cz. XXI

[ridja devojka]

Napisane przez smerffie

a nie da się jej czymś zająć, jakimiś zabawkami czy to jeszcze nie ten etap?

Fionka a jak u Ciebie?

Da się, ale ona się przemieszcza i niekoniecznie rozumie, że ma mi się nie plątać między nogami

[Fionka_31]

Napisane przez smerffie

a nie da się jej czymś zająć, jakimiś zabawkami czy to jeszcze nie ten etap?





Fionka a jak u Ciebie?

No u mnie słabo. Zaglebilam się w temat rozejścia i stwierdziłam ze sama boje się cokolwiek robić bo

Nie mogę dobrze wyczuć pracy mięśni brzucha

Nie widzę ich pod ta koldra tluszczu

:/

Poszukuje fizjo, który zna temat ale u nas masakra jest



Wymyśliłam ze póki co będę na rowerze jeździć ale po pierwszej godzinnej jeździe bolal mnie brzuch :/ aczkolwiek nie wiem czy to przez te mięśnie czy przez loda którego pozarlam

No i jak na złość pogoda sie spieprzyla

[smerffie]

No u nas dziś też szaro, ale przynajmnej nie pada.
Dobry i rower na początek

[lola99]

ale mam dzisiaj zakwasy

[Yo-asia]

Za tydzień bedzie lepiej

[smerffie]

Melduje klatka+biceps. Zabrakło mi czasu na cardio, mam nadzieje ze jutro odrobie.

A... @ przyszła. Po 4 miesiącach. Tzn poki co to takie kropelki, ale coś się dzieje

[lola99]

Napisane przez smerffie

Melduje klatka+biceps. Zabrakło mi czasu na cardio, mam nadzieje ze jutro odrobie.

A... @ przyszła. Po 4 miesiącach. Tzn poki co to takie kropelki, ale coś się dzieje

a ja dostalam @ dwa razy

[Yo-asia]

A może to owulacja??

[Monisia86]

heja melduje dwa treningi! We wtorek morderczy i dzisiaj trochę lżejszy, ale dłuższy.

Próbuje jakoś diete ogarnąć, ale średnio mi idzie. Choć plusem jest to, że już nie tyje. Pytanie teraz co zrobić, żeby coś spadło

[smerffie]

Przeanalizować i zmodyfikować.
Możesz rozpisać tutaj, może coś wykombinujemy

[Fionka_31]

Jezeli chodzi o dietę to wyeliminowałam nabial. Przynajmniej na jakis czas. Musze zobaczyć czy nie jest przyczyna alergii u Tosi.



Waga i cm delikatnie spadły. Szalu nie ma ale w końcu cos ruszyło.

Moze wreszcie zaczyna sie wszystko normować.

[smerffie]

Napisane przez Fionka_31

Jezeli chodzi o dietę to wyeliminowałam nabial. Przynajmniej na jakis czas. Musze zobaczyć czy nie jest przyczyna alergii u Tosi.



Waga i cm delikatnie spadły. Szalu nie ma ale w końcu cos ruszyło.

Moze wreszcie zaczyna sie wszystko normować.

Powoli do przodu
Ja pierwsze pomiary po zmianie diety, treningu i trenera ogólnie będe robić w poniedziałek (2.5 tygodnia). Zobaczymy, czy coś i u mnie będzie się działo.

Moja @ to raczej kropelki i plamki, ale jednak coś się dzieje, więc mam i nadzieję ze będzie się powoli coś regulować.

[Monisia86]

godz. 7.00

koktajl bananowy (banan + 1/2 szklanki mleka + 1 łyżka płatków owsianych górskich + łyżeczka masła orzechowego - wszystko razem zmiksowane)

lub rzadziej

jajecznica z dwóch jajek + kromka chleba

11.00
bułka z serkiem wiejskim / łaciatym do smarowania

lub rzadziej

sałatka: kurczak + brokuł + makaron/ryż + sos (majonez + jogurt grecki + przyprawy)

14.00
ciasteczka belvita

16.00 lub 19.00 (w zależności czy to dzień treningowy czy zwykły)

po treningu: jajecznica z dwóch jajek, lub porcja ryby (np. łosoś lub makrela) lub sałatka (patrz godz. 11) jeśli coś się uchowało

jeśli jest to dzień bez treningu : co mi wpadnie w ręce np. jakis kotlet + surówka lub makaron ze szpinakiem lub zwykłe kanapki

do tego codziennie wypijam do godz dwie/trzy kawy z mleczkiem skondensowanym + dwie herbaty + wodę


Najgorsze jest to, że nie mam pomysłu na to moje żywienie.

[smerffie]

Napisane przez Monisia86

godz. 7.00

koktajl bananowy (banan + 1/2 szklanki mleka + 1 łyżka płatków owsianych górskich + łyżeczka masła orzechowego - wszystko razem zmiksowane)

lub rzadziej

jajecznica z dwóch jajek + kromka chleba

11.00
bułka z serkiem wiejskim / łaciatym do smarowania

lub rzadziej

sałatka: kurczak + brokuł + makaron/ryż + sos (majonez + jogurt grecki + przyprawy)

14.00
ciasteczka belvita

16.00 lub 19.00 (w zależności czy to dzień treningowy czy zwykły)

po treningu: jajecznica z dwóch jajek, lub porcja ryby (np. łosoś lub makrela) lub sałatka (patrz godz. 11) jeśli coś się uchowało

jeśli jest to dzień bez treningu : co mi wpadnie w ręce np. jakis kotlet + surówka lub makaron ze szpinakiem lub zwykłe kanapki

do tego codziennie wypijam do godz dwie/trzy kawy z mleczkiem skondensowanym + dwie herbaty + wodę


Najgorsze jest to, że nie mam pomysłu na to moje żywienie.

Weź wyrzuć tę ciasteczka z belvity

Nie jesteś glodna na takiej rozpisce?? Liczyłaś ile tu wychodiz kcal i białka, wegli i tłuszczy? Masz długie przerwy pomiędzy posiłkami, i w ogóle mało wszystkiego, zwłaszcza białka. dobrych tłuszczy też tu nie widzę. Węgli oprócz tej sałatki i kromki chleba też zdecydowanie za mało

[Monisia86]

Kalorycznie około 1600-1800. Zależy od dnia. Rozkładu BTW jeszcze nie kontroluje. Dopiero się uczę co ile czego zawiera. No i właśnie nie do końca jestem najedzona. Wiem, że dieta jest bardzo słaba, ale nie mam po prostu pomysłu na wartościowe, ale szybkie w przygotowaniu posiłki. A co jest ok w tej diecie? Śniadanie wydaje mi się, że jest ok. Drugie o 11 tez jest chyba ok (o ile jest to ta sałatka). Ale reszta to już chyba słabo?

[ridja devojka]

Generalnie sałatka czy jajecznica to są dobre posiłki ale u ciebie to wygląda trochę chaotycznie. Do jajecznicy zjedz jakieś warzywa. W tej sałatkę zadbaj o to by było jakieś białko. Może majonez nie jest konieczny.

Pocwiczyłam dzis zgodnie z radą. Jak dziecko poszło spać wieczorem mam taką kondycję ze szkoda gadać. Jak biegam to przebiegnie max 4km i to z 20 przerwami na odetchniecie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[smerffie]

Napisane przez ridja devojka

Generalnie sałatka czy jajecznica to są dobre posiłki ale u ciebie to wygląda trochę chaotycznie. Do jajecznicy zjedz jakieś warzywa. W tej sałatkę zadbaj o to by było jakieś białko. Może majonez nie jest konieczny.

Pocwiczyłam dzis zgodnie z radą. Jak dziecko poszło spać wieczorem mam taką kondycję ze szkoda gadać. Jak biegam to przebiegnie max 4km i to z 20 przerwami na odetchniecie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

każdy posiłek musisz miec zbilansowany, węgle, tłuszcze i białko przede wszystkim. i nie traktujmy tutaj połowy szklanki mleka jako źródło białka jak robisz taki kojtajl to dodaj odzywke do niego. albo wode i twaróg np, też bedzie dobre

[Monisia86]

No cóż, dieta do poprawki to wiem. Dziękuje za rady

Tymczasem melduje poranny nordic walking (5,5 km)

[Yo-asia]

Jezuuuu nie mam czasu na tre:/ znow giry w plecy. Moze w niedziele sie uda.

[smerffie]

Ja melduję plecy, triceps i 30 minut cardio na orbim. nie mam siły...

przezylam zawał w nocy. o 3 nad ranem kilka razy zaczal dzwonic domofon... sama w domu, baam sie podniesc sluchawke, pozaswiecalam wszystkie swiatla, spac nie mogłam.... pewnie ktos po pijaku sie pomylil... ale co moje to przezylam

[uUuAsissuUu]

Hejo!
Ponadrabiałam Was, fajnie że raczej ćwiczycie

Ridja- jaką masz fajną córę

A ja nie ćwiczę nic a nic. Nie potrafię się zebrać. W tym tygodniu kończę względnie wcześnie to może sie wybiorę na jakiś fitness bo dziewczyny z pracy ciągną. A mi się tak nie chce
W sumie od około 3/4 tygodni schudłam 4 kg, jednak mam świadomość że to skutek niejedzenia lub mini porcji. Są dni pożera mnie stres i zapominam o posiłkach. Prawie codziennie jem śniadanie w pociągu i są to najczęściej dwa banany. Od ponad miesiąca nie mogę przestać ich jeść
Staram się nie jeść glutenu, mam fajny bar "pod bokiem" gdzie serwują różne dziwne zdrowe rzeczy np. różnego rodzaju kasze z warzywami w formie sałatki które pożeram na obiad

W weekendy tak się nudzę, że spróbuję od następnego zmobilizować się do chociażby truchtania żeby latem aż takiego wstydu nie było

[smerffie]

Asia a pamiętam jak to Ty tutaj kiedyś najbardziej cisnelas z treningami

[uUuAsissuUu]

Ehh, wtedy to mam wrażenie że nic w ciągu dnia nie robiłam bo zajęcia od 9-13 to tak jakby nic
Także uszanowanko dla każdej zapracowanej i trenującej 😀

[ogorekpazurek]

Ja po 3tygodniach chorobowej przerwy poszlam dzisiaj biegac...zero kondycji 😈 zrobilam ok 4km...gps wariowal i nie mam polowy zapisanej...ale tez z przerwami na odetchniecie 😉
Od jutra do pracy i moze w koncu zlapie jakis rytm treningowy znowu...
A zaraz z corka na basen...ona na kurs a ze o tych godzinach tez moga wszyscy plywac to sie tez popluskam 😉

[witch_18]

Dziewczyny, przyjmiecie mnie?

Ogólnie oczywiście moim noworocznym postanowienie było schudnąć Mamy połowę kwietnia, a ja stoję w miejscu. Biegać biegam i to sporo,ale moja dieta to dupa a nie dieta A tak marzy mi się płaski brzuszek i smukłe uda

[smerffie]

Napisane przez witch_18

Dziewczyny, przyjmiecie mnie?

Ogólnie oczywiście moim noworocznym postanowienie było schudnąć Mamy połowę kwietnia, a ja stoję w miejscu. Biegać biegam i to sporo,ale moja dieta to dupa a nie dieta A tak marzy mi się płaski brzuszek i smukłe uda

przyjmiemy

[lola99]

ufff wracam po ciezkim weekendzie w pracy, oczywiscie bylo bez treningow, bo jak juz wrocilam do domu o tej 22 to padlam na klate i koniec ;P
dzisiaj po zajeciach odrobie zaleglosci

a co do diety, to odkad wprowadzilam kilka istotnych zmian, np wyeliminowalam nabial, biale pieczywo i jem zbilansowane posilki, czyli w kazdym odpowiednia ilosc bialek, wegli i tluszczy. Jutra mija trzeci tydzien a na wadze -4kg

[smerffie]

Napisane przez lola99

ufff wracam po ciezkim weekendzie w pracy, oczywiscie bylo bez treningow, bo jak juz wrocilam do domu o tej 22 to padlam na klate i koniec ;P
dzisiaj po zajeciach odrobie zaleglosci

a co do diety, to odkad wprowadzilam kilka istotnych zmian, np wyeliminowalam nabial, biale pieczywo i jem zbilansowane posilki, czyli w kazdym odpowiednia ilosc bialek, wegli i tluszczy. Jutra mija trzeci tydzien a na wadze -4kg

no to ładnie spada!

Ja jestem po konsultajcji z trenerem, dodajemy 30 min cardio po treningu (daje nam to juz cardio 3x tyg) i malutka ucinka węgli. Po 2.5 tygodnia tylko -1cm w pasie, a waga +0,5

[witch_18]

Ja zakatarzona okupuję kanapę od rana,ale wieczorem może jakis trening Ewki machnę. Polecacie któryś jakoś specjalnie? Tak na nogi i tyłek?

[smerffie]

Napisane przez witch_18

Ja zakatarzona okupuję kanapę od rana,ale wieczorem może jakis trening Ewki machnę. Polecacie któryś jakoś specjalnie? Tak na nogi i tyłek?

Nie polecamy nic od Ewki