Koziorożce, łączmy sie!

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez patrycja1801

A ja dziś ide na andrzejki, w sumie to mi się za bardzo nie chce, ale już mam kupione zaproszenie to pójdę...
Także dzis w nocy szukajcie mnie w Sopocie hehe

Takiej to dobrze...

Napisane przez biiibiii

w kazdym razie sylwestra chyba razem spedzimy
ciesze sie bardzo, ale tylko z tego ze bede w tym roku nad morzem...niekoniecznie ze z nim...heh never mind. jakos to bedzie..
musi!

Może będzie już tylko lepiej...
Musi!
Nad morzem na pewno będzie!


Yovitko, co się dzieje?

[madziaczek:*]

Dzień dobry Koziołki
widzę, że coś nam wszystkim humorki nie dopisują...
biiibiii niebie yovitko wszystko będzie dobrze, zobaczycie! Pamiętajcie,że możecie nam się "wygadać" zresztą sama chyba niedługo z tego skorzystam... Jak tylko znajdę trochę czasu...
Ostatnio znowu się gorzej czuję a dobra, nie ważne

może jeszcze dzisiaj do Was zajrzę bo jadę do pracy na caaaaaaaaały dzień...
Trzymajcie się cieplutko i nie dawajcie się smutkom!

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez madziaczek:*

Dzień dobry Koziołki
widzę, że coś nam wszystkim humorki nie dopisują...
Pamiętajcie,że możecie nam się "wygadać" zresztą sama chyba niedługo z tego skorzystam... Jak tylko znajdę trochę czasu...
Ostatnio znowu się gorzej czuję a dobra, nie ważne

No nieee, madziaczku, Ty też??
Tego już za wiele...
Piszcie o co chodzi, a ja postaram się pomóc.


Proszę się nie smutać...
Sama jedna nie mam tyle siły ani energii żeby Wam poprawić humorki...
Wszystkim...
A co dopiero jak jeszcze mnie coś rozłoży...
Aż posmutniałam...

[Yovitka21]

Napisane przez backie

Yovitko, co się dzieje?

Napisane przez madziaczek:*

Dzień dobry Koziołki
widzę, że coś nam wszystkim humorki nie dopisują...
biiibiii niebie yovitko wszystko będzie dobrze, zobaczycie! Pamiętajcie,że możecie nam się "wygadać" zresztą sama chyba niedługo z tego skorzystam... Jak tylko znajdę trochę czasu...
Ostatnio znowu się gorzej czuję a dobra, nie ważne

może jeszcze dzisiaj do Was zajrzę bo jadę do pracy na caaaaaaaaały dzień...
Trzymajcie się cieplutko i nie dawajcie się smutkom!

Hej Koziołki

Mój przyjaciel sie odezwał w środe...okazało sie ze nic sie nie stało...tylko komp mu sie popsul i nie miał czasu...och biedactwo...ale delikatnie oberwało mu sie juz za to i jest ok...

Wczoraj rozmawaialismy i on jeszcze gdzieś tam w sobie przeżywa ten zawód miłosny...jakieś wpomnienia i tesknota...ale wydaje mi sie ze tak juz zostanie bo przecież nie mozna wyciąc ze swojej pamieci kawaleczka zycia...

Dzis obudził mnie biały krajobraz za oknem...taka pogoda jest ok

A mnie meczy samotność...wydaje mi sie ze jestem sama i nikt mnie nie lubi nie pokocha...trace nadzieje na szczescie

Wczoraj pogodziałam sie z przyjacielem i mam nadzieje ze juz koniec tych naszych ciezkich dni...

Dzis czeka mnie pracowity dzien...a jutro zakuwanie do zaliczenia za tydzien

Milego dnia

[madziaczek:*]

backie ale...jak ma pomóc?

ja nie będę zanudzać swoimi problemami, mam ich tyle,że zaraz by nam wątek zamknęli ze względu na przekroczoną ilość 5000 postów Kto by to chciał czytać?

martwi mnie tylko,że ostatnio schudłam znowu...a już tak się TŻ chwaliłam,że mam prawie 2 kilo więcej, a tu proszę...a on się tak cieszył... Więc muszę utrzymać to w tajemnicy...
muszę się szykować do pracy...
a Wy piszcie, bo mamy ponad 1500 postów
a

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Yovitka21

A mnie meczy samotność...wydaje mi sie ze jestem sama i nikt mnie nie lubi nie pokocha...trace nadzieje na szczescie

No ale my Cię lubimy...
Nas to chyba można liczyć...?

Napisane przez madziaczek:*

backie ale...jak ma pomóc?

Na miłosno-zarazkowe problemy może bym tym coś zdziałała.

Napisane przez madziaczek:*

martwi mnie tylko,że ostatnio schudłam znowu...a już tak się TŻ chwaliłam,że mam prawie 2 kilo więcej, a tu proszę...a on się tak cieszył... Więc muszę utrzymać to w tajemnicy...
muszę się szykować do pracy...
a Wy piszcie, bo mamy ponad 1500 postów
a

madziaczku , to ile Ty nam teraz ważysz??
Jakby nas tak we dwie na wagę, to przebijamy tę stówę, czy nawet nie??
Nie wiem, czy Cię to pocieszy , ale ja też schudłam 2 kg.
Ale co tu się dziwić jak takie dwa "szczypiory" jeszcze na siłownię biegają.
A tak serio...ostatnio nie mam ochoty na jedzenie.
Nie wiem kiedy mi przejdzie...
Tylko, że ja się staram utratę tych kilogramów w miarę kontrolować.
Tak samo jak ewentualne przybieranie na wadze.
Właśnie ze względu na anemię.

Co Koziołki planują w Andrzejki??

[Yovitka21]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

No ale my Cię lubimy...
Nas to chyba można liczyć...?

Co Koziołki planują w Andrzejki??

Kochane Koziołki

Andrzejki przed kompem z kubkiem herbaty jablkowo-cynamonowej pisząc prace z zasilania finansowego firm środkami publicznymi

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Yovitko, co to za herbata jabłkowo-cynamonowa??
Gdzie taką dostanę?



Ja dzisiaj spędzam Andrzejki u kolegi.
Będą wróżby!
W końcu się dowiem, kto będzie wybrankiem mego serca.
A raczej czy w ogóle taki się zjawi.
Zamierzam upiec na tę okazję pyszne ciasto.
Przepis z wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=123108


Zaczynam się poważnie martwić swoją pracą...
Przecież ja ciągle na Wizażu...
Tak dużo roboty mam...
Dziewczyny od 1 grudnia podwijam rękawy i się biorę...
Tak sobie właśnie wmawiam od kilku dni.
A 1 grudzień to sobota...

[Yovitka21]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

Yovitko, co to za herbata jabłkowo-cynamonowa??
Gdzie taką dostanę?

Herbatka Tetley...ja kupiłam u mnie w Polo Markecie za 3 zł z groszami....pachnie jak szarlotka...akurat na dlugie wieczorki pod kocykiem...

[patrycja1801]

Herbatka rzeczywiście pychota, też ją bardzo lubię .

backie chyba mam ochotę na to Twoje ciacho

Ja po wczorajszej imprezie jestem nieprzytomna, spałam 3 godziny a musiałam rano wstać do szkoły, czuję się jak zombi .
Dziś grzecznie idę spać.
Miałam się spotkać ze znajomymi powrózyć ale nie wyszło, do bani takie andrzejki bez wróżb

[puchatkowa]

Ja siedzę w domku
Co do herbatek smakowych polecam czarną porzeczkę z dilmaha - dla mnie i TŻta bomba
Ciasto bananowe niestety u mnie nie przejdzie A szkoda, bo możnaby coś zrobić na weekend. Takiego wątku jeszcze chyba nie poruszałyśmy Jakie są Wasze ulubione ciasta? Piszcie

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Yovitka21

Herbatka Tetley...ja kupiłam u mnie w Polo Markecie za 3 zł z groszami....pachnie jak szarlotka...akurat na dlugie wieczorki pod kocykiem...

Napisane przez patrycja1801

Herbatka rzeczywiście pychota, też ją bardzo lubię .

Kupię następnym razem, bo po Waszych komentarzach jestem ciekawa jak ona smakuje.
Ja na ten moment mam białą Liptona, którą bardzo lubię i jaśminową Dilmaha.

Wygląda na to, że Koziołki lubią herbatki.

Ja je uwielbiam, więc jeżeli mi coś polecicie - będę próbować.

Napisane przez patrycja1801

backie chyba mam ochotę na to Twoje ciacho

Ciacho wyszło bombowe - przepis bardzo prosty - więc nawet z moim talentem do gotowania się udało.
patrycjo bardzo chętnie Cię poczęstuję , ale innym razem, bo zniknęło tak szybko, jak się pojawiło.

Następne gotowanie, znając mnie, pewnie za jakieś pół roku .

Napisane przez patrycja1801

Ja po wczorajszej imprezie jestem nieprzytomna, spałam 3 godziny a musiałam rano wstać do szkoły, czuję się jak zombi .
Dziś grzecznie idę spać.
Miałam się spotkać ze znajomymi powrózyć ale nie wyszło, do bani takie andrzejki bez wróżb

U mnie były wróżby!
Wyjdę za mąż.
Za bruneta.
Biedny...
Ciekawe tylko kiedy, bo tego jakoś nikt nie był w stanie odgadnąć.

Napisane przez puchatkowa

Ja siedzę w domku
Co do herbatek smakowych polecam czarną porzeczkę z dilmaha - dla mnie i TŻta bomba Jakie są Wasze ulubione ciasta? Piszcie

puchatkowo, super pytanie.
Mimo, iż sama nie wiem, które jest moje ulubione.
Ale jak wy zaczniecie wymieniać, to może się określę.
No i może jeszcze coś upiekę...


Jak Koziołki miewają się po Andrzejkach?

[patrycja1801]

A co tu tak cicho! Gdzie uciekły Koziczki? Prosze wracać szybko, bo jak nie...



Ciasta lubie wszystkie bez wyjątku, nie mogę zdecydować się na ulubione Ale np za tortami już nie przepadam

Herbatki też uwielbiam Właśnie piję waniliową


Całkiem prawdopodobne, że jednak sylwestra spędzę na balu, strasznie się cieszę . Trzymajcie kciuki żeby wypaliło

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez patrycja1801

A co tu tak cicho! Gdzie uciekły Koziczki? Prosze wracać szybko, bo jak nie...

Ja też już się przeraziłam, że wątek umarł...
A samej ze sobą rozmawiać mi nie wypadało.

Napisane przez patrycja1801

Całkiem prawdopodobne, że jednak sylwestra spędzę na balu, strasznie się cieszę . Trzymajcie kciuki żeby wypaliło

patrycjo, ale Ci zazdroszczę!
Tak bym chciała choć raz na Sylwestra taki właśnie bal zaliczyć.
Suknia, pantofelki, kareta...
No chyba z Kopciuszkiem mi się pomyliło.
A w takich wypadkach zdecydowanie lepiej na Dobrą Wróżkę się nadaję.
Gdzie się odbędzie??

Trzymam.

[biiibiii]

moje ulubione ciasto to chyba piernik

niestety piec nie umiem ;p

[magda j]

witam

moje ulubione ciasto? hmm..
tort w-z
mama robi na każde moje urodziny
taka mała tradycja

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

A która z Was lubi piec ciasta?

[magda j]

ja

[gonieczka_o]

moje ulubione ciasta?hmmmm, piernik, sernik, szarlotka, karpatka.... nie lubie tortow i wszelkich ciast z duza iloscia tlustych kremow. Czasem cos upieke, ale to nie jest moje ulubione zajecie podobnie z prasowaniem, nota bene

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Witamy gonieczkę po dłuuugiej przerwie!
Miło Cię tu znów widzieć.

[patrycja1801]

Napisane przez backie

Ja też już się przeraziłam, że wątek umarł...
A samej ze sobą rozmawiać mi nie wypadało.



patrycjo, ale Ci zazdroszczę!
Tak bym chciała choć raz na Sylwestra taki właśnie bal zaliczyć.
Suknia, pantofelki, kareta...
No chyba z Kopciuszkiem mi się pomyliło.
A w takich wypadkach zdecydowanie lepiej na Dobrą Wróżkę się nadaję.
Gdzie się odbędzie??

Trzymam.

Odbędzie się w mieście mojego eks TŻ...wolałabym się jednak na niego nie natknąc Nie będzie żadnej pięknej scenerii, bo bal będzie w jakiejs zwykłej sali w środku miasta, ale za to ze świetnymi ludźmi i jestem pewna, że bawić się będę doskonale
Trzymaj kciuki trzymaj bo to jeszcze nic pewnego.

Co do tych ciast... w sprawach kulinarnych jestem kompletnym beztalenciem szczyt moich możliwości to naleśniki zawsze sobie obiecuję, że w końcu nauczę się gotować i piec, ale jeszcze nigdy się za to nie zabrałam tak na serio.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez patrycja1801

Co do tych ciast... w sprawach kulinarnych jestem kompletnym beztalenciem szczyt moich możliwości to naleśniki zawsze sobie obiecuję, że w końcu nauczę się gotować i piec, ale jeszcze nigdy się za to nie zabrałam tak na serio.

Ja też specjalnie w tej dziedzinie talentem nie grzeszę.
Ale mam chorą ambicję , która czasami nakazuje mi coś samej zrobić.
Żeby sobie udowodnić, że potrafię.
Chociaż tak od czasu do czasu, gotowanie jest nawet całkiem przyjemne.
Mimo iż nie bardzo za tym przepadam.

Czy są jakieś czynności domowe, których nie lubią Koziołki?
I dlaczego tych właśnie nie lubią?

[magda j]

ja lubię gotować, ale nie mam na to czasu, czasem chęci...
robiło się już kiedyś pierogi, gołąbki, ciasta takie i owakie
normalnie rodzice byli ze mnie dumni
babcia była kucharką, może mam to w genach

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

magdo, zazdroszczę umiejętności kulinarnych.
Przy pierogach nigdy nie mam cierpliwości, żeby je lepić.
Z drugiej strony takie własne samodzielnie przygotowane - albo najlepiej przez babcię - pychota!

[NiEBiE]

Napisane przez patrycja1801

Całkiem prawdopodobne, że jednak sylwestra spędzę na balu, strasznie się cieszę . Trzymajcie kciuki żeby wypaliło

Super, zazdroszczę! Bo z mojego Sylwestra zupełne nici, innych perspektyw też brak, a ja już kupiłam sobie sukienkę! Chyba będę musiała ją zwrócić.

Napisane przez magda j

witam

moje ulubione ciasto? hmm..
tort w-z
mama robi na każde moje urodziny
taka mała tradycja

Moje też w-z. Na każde urodziny je zamawiam.
Lubię tez karpatkę, choć świadoma jestem, jaka to bomba kaloryczna. Ale jest pyszna, w małych ilościach. )


---
Ja lubię gotować. Ale nie żadne tam ziemniaki i schabowe. Wolę jakieś warzywka na patelni z sosem, z drobno pokrojoną piersią kurczaka i z ryżem np. Lub jakieś zapiekanki warzywne z makaronem. ;]
A wczoraj zrobiłam pizzę. Pyszna była. Tata mi trochę pomógł gnieść ciasto drożdżowe, bo od tej choroby nie mam siły, ale zawsze sama je gniotłam.

[magda j]

oj tak, jak babcia zrobi to mniam
a wiecie, że moja babcia nie wycina tych kółeczek szklanką, tylko kroi nożem kwadraty? mówi, że jej się nie chce a smak w końcu ten sam

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez NiEBiE

Super, zazdroszczę! Bo z mojego Sylwestra zupełne nici, innych perspektyw też brak, a ja już kupiłam sobie sukienkę! Chyba będę musiała ją zwrócić.

Ja lubię gotować. Ale nie żadne tam ziemniaki i schabowe. Wolę jakieś warzywka na patelni z sosem, z drobno pokrojoną piersią kurczaka i z ryżem np. Lub jakieś zapiekanki warzywne z makaronem. ;]
A wczoraj zrobiłam pizzę. Pyszna była. Tata mi trochę pomógł gnieść ciasto drożdżowe, bo od tej choroby nie mam siły, ale zawsze sama je gniotłam.

NiEBiE, z takimi umiejętnościami, to Ty ubieraj tę sukienkę i przyjeżdżaj do Szczecina - znajdziemy Ci kawalera.
A jakby się nie udało zawsze możesz mi coś ugotować.
Zarazki już wybite?

[puchatkowa]

Napisane przez patrycja1801

Całkiem prawdopodobne, że jednak sylwestra spędzę na balu, strasznie się cieszę . Trzymajcie kciuki żeby wypaliło

Trzymam

Napisane przez backie

NiEBiE, z takimi umiejętnościami, to Ty ubieraj tę sukienkę i przyjeżdżaj do Szczecina - znajdziemy Ci kawalera.
A jakby się nie udało zawsze możesz mi coś ugotować.
Zarazki już wybite?

Potwierdzam, przyjeżdzaj a my zaraz znajdziemy listę chętnych

Co do ciast to ja uwielbiam makowca. Zawsze robi go na święta moja babcia. Nikt inny w rodzinie nie potrafi zrobić takiego dobrego

Lubię piec ciasta i ciasteczka (w przyszły weekend będę właśnie robić pierniczki na święta, bo one muszą troszkę poleżeć zanim nadadzą się do jedzenia ). Gotować zaś to niezbyt umiem, ale od czego ma się TŻta

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez puchatkowa

Lubię piec ciasta i ciasteczka (w przyszły weekend będę właśnie robić pierniczki na święta, bo one muszą troszkę poleżeć zanim nadadzą się do jedzenia ). Gotować zaś to niezbyt umiem, ale od czego ma się TŻta

Takie pierniczki to musi być przysłowiowe "niebo w gębie".


Zrobię mały off top:
Czy przeglądałaś już stronę www.nasza-klasa.pl??
Masę osób tam dzisiaj znalazłam.
Znajomi znajomych.....
Echhhh, mały ten świat.
Albo Szczecin.

[madziaczek:*]

CZeść Koziczki
Kompletnie nie mam czasu na nic ostatnio... ja uwielbiam piec ciasta i uwielbiam prawie każde ciasto... mam milion przepisów

ja "przeglądałam" stronę nasza-klasa.pl i to nie raz zadomowiłam się już trochę na niej
ledwo weszłam i zaraz uciekam, bo bedą "Gotowe"