|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2491 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 116
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5923133 1]przeglądałam trochę temat, ale dalej zastanawiam się, czy 1060 zł na życie miesięcznie dla studenta to dużo czy mało. Sama nie wiem, czy ja źle dysponuję tymi pieniędzmi i mam wrażenie, że rozwalam je na pierdoły.
mam 1060 zł. Na akademik idzie mi 410 zł. Potem na telefon 50 zł. Bilety do rodzinnego miasta ok. 100 zł. To, co zostaje, mam na jedzenie i inne wydatki.[/QUOTE] Myślę, że ta kwota jest do przyjęcia. Ja też studiuję i wydaję miesięcznie ok. 1000zł(+/- 200zł). A płacę 100zł mniej za akademik. |
![]() ![]() |
![]() |
#2492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ja na studiach wydawałam około 400zl na jedzenie. Myślę, że to dość "normalna" cena dla jednej osoby.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cześć dziewczęta
![]() Postanowiłam dołączyć do wątku i zdradzić, ile hajsu miesięcznie wydaje na swoje jedzenie (nie wliczam dziecka). Po dokładnych obliczeniach i miesięcznym zliczeniu paragonów okazało się, że wydaje +/- 400 złotych. Absolutnie niczego sobie nie odmawiam, jem zdrowo i dobrze. Myślę, że niższa kwota wynika przede wszystkim z faktu, że planuje posiłki na cały tydzień z góry - śniadania, obiad i kolacje. Zauważyłam, że odkąd mam konkretne listy, praktycznie zero jedzenia idzie na zmarnowanie - z czym miałam wcześniej ogromny problem- codziennie mam zdrowy obiad i dużo lepiej się czuję. Jedzenie na mieście ograniczyłam praktycznie do minimum - ani zdrowo, ani tanio, tak samo z kawkowaniem - pozwalam sobie na jedną / dwie kawy tygodniowo na mieście.
__________________
Jest git ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2494 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ja sie serio zastanawiam jak ludzie to robią, że za 400 zł nie odmawiają sobie "absolutnie niczego"...
|
![]() ![]() |
![]() |
#2495 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Nie zaczynaj....
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
#2496 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
No tak
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2497 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 413
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
^też nie panimaju.
Ja wydaję jakieś 600zł i odmawiam sobie niestety dużo ![]() Gdybym chciała jeść tak jak mam ochotę, tzn. codziennie mango, awokado, jakieś egzotyczne owoce, przynajmniej raz/dwa razy w tygodniu jakieś egzotyczne danie(kocham gotować) to wydawałabym pewnie lekką ręką dwa koła ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2498 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
No ja w swojej diecie mam duzo ziol, warzyw, owocow, zdrowej zywnosci (np dzis kupilam olej lniany za 14 zl, nasiona chia za 12 zl, maslo klarowane za 15), wypijamy mnostwo wody, makarony pelnoziarniste,mleka kokosowe... do tego moj tz je inaczej niz ja, sporo mięsa, dobra wolowina, niekiedy robimy dwa obiady, no i czasem idzie i te dwa kola :/
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2016-04-24 o 11:04 |
![]() ![]() |
![]() |
#2499 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 413
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
![]() (ani jedno ani drugie mnie nie dziwi ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2500 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Na dwie
![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
![]() |
#2501 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Wystarczy nie mieć potrzeby jedzenia borówek za 6zł, sera Bursztyn, papryki i egzotycznych owoców. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2502 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59418521]Ale czego konkretnie nie panimaju? To dość proste.
Wystarczy nie mieć potrzeby jedzenia borówek za 6zł, sera Bursztyn, papryki i egzotycznych owoców.[/QUOTE] I to jest równoznaczne z "niczego sobie nie odmawiam"? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2503 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#2504 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 375
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Nie jem mięsa i nabiału. Nie mam potrzeby kupowania drogich produktów wegańskich typu przetworzone produkty sojowe, mleka roślinne, itd. Kupuj głównie owoce, warzywa, jakieś orzechy, migdały, ryż, kasze, ziemniaki, rośliny strączkowe. Wodę mam za darmo w pracy. Jak mam ochotę to kupuję jakieś soki świeżo wyciskane np. w Lidlu. I tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2505 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
jak ja mówię że niczego sobie nie odmawiam to mam na myśli nie odmawiam sobie niczego na co mam ochotę. bo jak jest coś czego nie lubię to nie kupuję tego nie bo sobie tego odmawiam ale dlatego bo i tak bym tego nie zjadła. odmawiam sobie czegoś bo mnie nie stać na to albo mimo że mam ochotę to nie kupię bo np wiem że mój żołądek by tego nie wytrzymał. i np nie palę bo nigdy nie czułam takiej potrzeby więc dla mnie śmieszne by było powiedzenie że odmawiam sobie palenia
|
![]() ![]() |
![]() |
#2506 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 375
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Tak samo alkohol czy papierosy. Nie piję, nie palę więc jak mogę mówić, że sobie tego odmawiam... Dla mnie odmawiać sobie czegoś to właśnie mieć na coś ochotę, ale nie mieć możliwości finansowych, żeby to kupić (tzn. wiem, że jak sobie kupię, to potem będzie problem z przeżyciem do końca miesiąca). |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2507 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
otóż to, nie kupuję też tych różnych chia i innych takich bo nie widzę takiej potrzeby, nie wiem co bym miała z tym zrobić, więc w sklepie przechodzę obok tego obojętnie, no i ciężko mi tu by powiedzieć że ich sobie odmawiam. ale np odmawiam sobie jedzenia drogich owoców codziennie czy jadania w super restauracjach bo mnie nie stać, albo odmawiam sobie kupienia kolejnej herbaty bo mimo że mam ochotę to stwierdzam że muszę sobie tym razem odmówić bo mam tego już dużo
|
![]() ![]() |
![]() |
#2508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59418521]Ale czego konkretnie nie panimaju? To dość proste.
Wystarczy nie mieć potrzeby jedzenia borówek za 6zł, sera Bursztyn, papryki i egzotycznych owoców.[/QUOTE] W ogóle mozna nie meić potrzeby jedzenia. czegokolwiek. ![]() taki dowcip o koniu weglarza był. Weglarz postanowił, oduczyć konia jeść. I parwie mu sie udało, niestety koń wcześniej zdechł. Głupi koń. ![]() dziewczyna która znów zaczęła z "nieodmawiam sobie niczego" wyraźnie napisała, ze odmawia sobie: - ilosci kaw na mieście - jedzenia na mieście (bo niby niezdrowe. Ale ja tam nie wiem co jest wielce niezdrowego w pstrągu z grila z warzywami, kaczej piersi z woka, czy dobrej jakości burgerze. ![]() No ale ja moze jakas mało ogarnieta jestem, ze takich rzeczy nie wiem. ![]() Dla mnie tak samo "odmawaianiem sobie" jest cięci na jakosci zywnosci. I wcale nie musi być bio i eko, wystarczy ze jest dobrej jakosci. Ale oczywiście zaraz będzie z eim kto mniej sobie odmawia i mniej wydaje, tym bardziej samo bio i eko kupuje. Taaa, jakby wszyscy inni urwali się z Ksiezyca i nie wiedzieli ile co kosztuje. Z tym wyrzucaniam jedzenia tez mnie osłabia w koło. No ilez tego tam się wyrzuci nawet jak się wyrzuci? Ja w tamtym miesiacu wyrzuciąłm: pół brokułą (na śmierć o nim zapomnałąm), pomidora bo kupiłąm w grzewce i niezauważyłam że 1 był rozklpciany, z pół chleba, jajko mi się słukło, trchę ugotowanych ziemniakó i ryżu. To ile to jest? 10 zeta zakąłdajac ze czegoś nie pamiętam, przy 4 oobowej rodzinie? No to zem zaoszczędziła, 2,5 zeta /osobę miesięcznie w tym 2 rzeczy nie z mojej winy. Normlanie szał, jakby zaoszczedził to za 1000 lat by na wycieczke do Honolulu pojechał. :/
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
#2509 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Dziewczyny, każdy ma inne potrzeby/ oko do promocji w sklepach/ o guście kulinarnym ani aspektach zdrowotnych już nie wspominając.
Zmieniłam jakiś czas temu z dietetykiem dietę i wyeliminowałam mnóstwo produktów, które mi szkodziły - choruję na migrenę - co poskutkowało sporymi oszczędnościami w portfelu. To akurat efekt uboczny, ale cieszy mnie to, tak czy siak. Wiem, czego nie jeść, żeby nie wywoływać dodatkowych ataków, z którymi mam ogromny problem. Migrenowcy wiedzą pewnie, o czym mówię ![]() Nie mogę jeść fast foodu - bo zawrotna ilość soli i tłuszczu wywołuje mega bóle głowy. Wolę jeść w domu, przynajmniej wiem, co robię, jak robię i wiem, że to dobre dla mnie po prostu. Jem dużo warzyw, owoców, ryb i jaj , mięsa i serów praktycznie nie ruszam - źle się po nich czuję, jem chudą wędlinę z kurczaka lub indyka, samodzielnie piekę zdrowy orkiszowy chleb. Dużo kasz - jaglana, gryczana, jęczmienna - to są naprawdę niedrogie produkty, do tego zdrowe i smaczne. Słodycze jem bardzo bardzo sporadycznie. Pije dużo wody mineralnej i zielonej herbaty. Gazowanych napojów nie tykam. Na chwilę obecną mam taką świadomość, że praktycznie wszystko sama przygotowuję w domu. O wiele lepiej się czuję - wcześniej jadłam niezdrowo i praktycznie codziennie na mieście, jest taniej i zdrowiej. Nie mierzcie wszystkich swoją miarą.
__________________
Jest git ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2510 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#2511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cava - serio nie potrzebuję tego uszczypliwego tonu z Twojej strony
![]() Odmawiam sobie kaw i jedzenia na mieście - przede wszystkim ze wzgędów zdrowotnych, to że przy okazji zaoszczędzę jest efektem ubocznym. Co może być niezdrowego w jedzeniu na mieście? Wiesz co - bardzo długo stołowałam się w wegańskich knajpach typu - bio way green way itp. Jadłam tam tak długo, aż dowiedziałam się, że to wcale nie wege, a i do bio daleko. Po ostatnej swojej wizycie i zjedzeniu zupy pieczarkowej - miałam rewolucje żołądkowe przez całą noc. Nie czepiaj się słówek, bardzo Cię proszę.
__________________
Jest git ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2512 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
e tam, w wiekszosci przypadkow wydatki na jedzenie zaleza od zasobnosci portfela. Mozna gadac ze wydaje sie 400 zl bez odmawiania, ale ile jest ludzi ktorzy maja powiedzmy te 10 tys miesiecznie i wydaja grosze na jedzenie? pewnie garstka, w tym wiekszosc skapcow.
Jak to sie mowi, apetyt rosnie w miare jedzenia ;] bubus900 bio way, green way to knajpy z niskiej pulki, naprawde Cie zdziwila kiepska jakos jedzenia? nieprawododobne. Nie wiem dlaczego jedzenia na miescie kojarzy sie czesto z mc, kebabem, green wayem, pizza czy innym czyms. Kij, ze mozna isc do wielu miejsc gdzie zjesz swiezo, sezonowo i zdrowo. Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2016-04-24 o 13:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#2513 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2514 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59422716]Ja nie piszę o dziewczynie, która zaczęła, tylko o zasadzie ogólnej. Jak ktoś się dziwi, że można sobie nie odmawiać niczego i wydawać 400zł na jedzenie miesięcznie, to zwyczajnie nie rozumie, że ludzie mają różne potrzeby.
Czyli wywalasz średnio 120 zł rocznie do śmietnika. Dla mnie to nie jest takie trywialne jak dla ciebie. Co takiego jest niewegetariańskiego w Biowayu czy Greenwayu?[/QUOTE] 120 zł rocznie przy 4 osobowej rodzinie zważywszy na ilość wydawanych pieniędzy w skali roku jest faktycznie baaaardzo zawrotną kwotą...
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
#2515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59422716]Ja nie piszę o dziewczynie, która zaczęła, tylko o zasadzie ogólnej. Jak ktoś się dziwi, że można sobie nie odmawiać niczego i wydawać 400zł na jedzenie miesięcznie, to zwyczajnie nie rozumie, że ludzie mają różne potrzeby.
Czyli wywalasz średnio 120 zł rocznie do śmietnika. Dla mnie to nie jest takie trywialne jak dla ciebie. Co takiego jest niewegetariańskiego w Biowayu czy Greenwayu?[/QUOTE] To są po prostu śmieci. Trochę lepsze wydanie fast fooda.
__________________
Jest git ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2516 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#2517 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
śmieci czyli co?
__________________
'Cause for all we know we might be dead by tomorrow. |
![]() ![]() |
![]() |
#2518 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Jesz bardzo podobnie do mnie. Moja dieta opiera się na owocach, warzywach, jajch, orzechach, nasionach, płatkach, kaszach, miesie, rybach. Nie pije kroweigo mleka, nabiału ukwaszonego jadam malutko. Nie kupuję wody - mam w kranie smaczną wode bardzo dobrej jakosci. Nie kupuję żadnych soków itp. Gotuje głownei w domu, wedlin jem trochę ale mało, cześc piekę sama. Nie wybrzydzam ani pod względem mięs, ani ryb. Chętnie jem i tłuste i podroby, i sledzia i fladrę. Tania dieta to to nie jest. jedzenie fastfoodów nie = jedzeniu na mieście, wiec nie mozna piac że jedzenie na miescie = złe/niezdrowe jedzenie. I nie chodzi o to, ze za x sume się nie da przeżyć, "się bieduje" czy coś w tym stylu. Tylko o "nie odmawiam sobie niczego" a potem się okazuje że jednak ograniczam to, tamto, tego nie mogę, tamtego nie jem bo lekarz mi zabronił, a innego bo za drogie albo coś. To jest własnie ograniczanie- jakbyś nie miałą ograniczen od lekarza, albo płynących z przekonania że cośtam, to co? To byś to czy tamto chętnie zjadła. Lisbeth, rocznie na osobę, to jest 30 zł, przy czym pisałam, ze jajo sie stłukło (nie wiem, miałam wylizać z podłogi?) a pomidor trafił się roklapciany - czyli tez nie tak ze moja wina. Tak czy śmak, to nie sa jakies powalajace sumy rocznie na osobę, zeby sie nimi jarać i wypisywac ze nagle "przestałam wyrzucać" jaka szczędność. No chyba ze ktoś faktycznei kompletnie nie ogarniał i wyrzucał dużą cześć tego co kupował. Ale tego to raczej każdy się szybko oducza jak tylko trochę wprawy nabierze .
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-04-24 o 14:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2519 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2520 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Jadałam kiedyś w GW (za czasów bycia wege a potem z przyzwyczajenia) ale śmieci nie widziałąm.
kasza z warzywami z dodatkiem jakochs strączków w sosie, czy zupa warzywna (te mi akurat smakowały zawsze u nich). Koktajle z ukwaszonego mleka + owoce. Jakie smieci? I co tam niewegetariańskiego?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-04-24 o 14:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:08.