|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2016-04-20, 12:55 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
|
Skomplikowana damsko-męska relacja
Nie sadzilam, ze nastapi taki moment, zebym ja dorosla baba prawie 30-letnia musiala pytac się na forum o sprawy sercowe, a jednak. Czuje i zachowuje się jak nakrecona hormonami nastolatka, może jednak jest to jak najbardziej wlasciwe miejsce. Może jakas dobra dusza nakieruje mnie na wlasciwe tory.
Rozstalam się ze swoim partnerem po kilkuletnim zwiazku. Poznalismy się jeszcze jako nastolatkowie, jako dorosli ludzie zmienilismy się tak bardzo, ze po prostu w pewnym momencie było już nam nie po drodze. Nikt nie miał watpliwosci, ze ten zwiazek nie miał przyszlosci, a jednak mój ex postanowil uprzykrzyc mi zycie na sam koniec - rozsiewal plotki jaka to rzekomo jestem interesowna, zalezy mi tylko na pieniadzach faceta. To prawda, ze były okresy kiedy nie pracowalam, a mój były z racji, ze ma wlasny biznes mogl pozwolic sobie na utrzymywanie mnie. Jednak jak to z zwiazkach bywa, tego typu decyzje były owocem dyskusji i na pewno nie na zasadzie, ze odbilo mi ktoregos dnia i postanowilam sobie siedziec na utrzymaniu faceta nie wiadomo jak dlugo. Jak się odpowiednio manewruje slowami, można przekrecic sytuacje tak, ze wychodzi nagle zupelnie nowy obraz. Mój były tak robil. Niby to nie jest klamstwo, bo przeciez nie pracowalam, tylko te wszystkie detale sa zamazane, brzmi to wiarygodnie, chociaz kolo prawdy nawet nie stalo. Inny przykład - jako 20latkowie ekspertmentowalismy z seksem, cos na zasadzie otwartego zwiazku przez kilka miesiecy. Pozniej nam się znudzilo i zrezygnowalismy. Teraz mój ex porozpowiadal, ze sypialam z innymi facetami podczas trwania naszego zwiazku. Tak wiec wśród naszych wspolnych znajomych mam opinie puszczalskiej dziewczyny, która wskakuje bogatym facetom do lozka. Jak kazda normalna osoba zareagowalaby na tego typu rewelacje? Oczywiście olalam. Po paru miesiacach ex tez zajal się wlasnym zyciem i zostawil mnie w spokoju. Wszystko to mialo miejsce ponad rok temu. Nigdy nie staralam się tego dementowac ani probowac niczego udowadniac, bo i po co. Nie chcialam się tez odcinac od wspolnych znajomych z powodu rozstania, bo na dobra sprawe znam tych ludzi nie raz po kilka lat i zwyczajnie nie chce ich tracic. W ten sposób poznalam pewnego faceta. Jest bratem kumpla, z którym mój ex pracowal przy rozkrecaniu firmy. Zostalismy sobie przedstawieni przy okazji wspolnego wyjazdu, bylam już singielka wtedy. Jak to bywa w takich sytuacjach trafilo mnie od razu, poszlam z nim do lozka bez zadnych oporow po kilku dniach. Normalnie się tak nie zachowuje, ale ten facet jest dla mnie idealny. Tak jakby George Clooney ni stad ni zowad zaprosil was na randke ze sniadaniem, czy komus przeszloby przez mysl, ze nieee, bo nie wypada? Mam wrazenie, ze teraz to cale olewanie historii mojego ex zaczyna się mscic na mnie. Spotykam się z tym facetem od czasu do czasu, jestem totalnie zauroczona, o ile nie zakochana. Nie wiem skad ani jak, ale trzasnelo mnie okrutnie. Kieliszek wina i jestem mu gotowa dzieci rodzic. Czy mu o tym powiedzialam? Oczywiście, ze nie. Boje się emocjonalnie rozebrac. Nie chce być kolejny raz zraniona. Wbrew pozorom jestem delikatna i wrazliwa osoba. On z pewnoscia slyszal, co o mnie mowia. Chyba nie traktuje mnie do konca powaznie. Kto by zaufal interesownej kokietce. Zdarzylo mu sie wspomniec o innych kobietach przy mnie. Cios w samo serce, ale buzi nie potrafilam otworzyc. W tym momencie jestem zawieszona w sytuacji, gdzie zdaje sobie sprawe, ze takie sypianie ze soba bez fundamentow kaleczy mnie emocjonalnie, bo coraz wiecej sobie wyobrazam i wkrecam. A z drugiej strony nie jestem w stanie odmowic, bo chociaz te pol godzinki razem naprawde mnie uszczesliwia. Wiec wybieram chociaz tyle. Chociaz troszeczke jest lepsze niż nic. W ciagu dnia jestem najszczesliwsza osoba na ziemi przez godzine, a przez kolejnych 23 godz cierpie katusze. Nie wyrabiam. Nie wiem co zrobic, a obecna sytuacja mnie wykancza psychicznie. Doradzcie prosze |
2016-04-20, 13:10 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Popełniłaś w tej sytuacji błąd, wchodząc w erotyczną relację tak szybko. To może spowodować, że te plotki fałszywe które rozsiewał Twój ex chłopak, jednak zostaną utrwalone i część Twoich znajomych ugruntuje sobie o Tobie negatywną opinię.
Pomijając całą wolność seksualną, to jednak są pewne kwestie w życiu jak szacunek otoczenia, poważanie, opinia. Jako zaradna i ceniąca siebie kobieta powinnaś o te aspekty dbać bo one bardzo pomagają w życiu. Moja rada? Zerwij kontakt z obecnym mężczyzną, a jeśli sam zacznie szukać kontaktu to "cofnij" relację do etapu spotkań i rozmów i zobacz co się stanie. Najprawdopodobniej wtedy pójdziecie swoimi drogami ale zrozumiesz, kim jesteś dla tego mężczyzny. P.S. Skoro on wspomniał o innych kobietach (rozumiem, że spotyka się z innymi, tak?) to jesteś jedną z wielu zabawek. Nie warto tak się poniżać. Przełknij ślinę i pobądź trochę sama. Pół roku, rok. Ugruntujesz swoje przemyślenia, potrzeby, być może nawet odkryjesz, skąd ta desperacja w Tobie. |
2016-04-20, 13:19 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Szacunek otoczenia, poważanie i opinie miej wiadomo gdzie. To twoje życie, śpij z kim chcesz i kiedy chcesz, nie słuchaj innych.
U ciebie jednak sprawa się komplikuje, bo twój eks to świnia. Oczywiście, za wcześnie weszłaś w związek ff (a już zwłaszcza, że wcześniej tego nie robiłaś). Jesteś zła, rozgoryczona, pewnie odczuwasz żal i smutek, dlatego nie myślisz logicznie. Jest z tobą dla seksu. Nie wmawiaj sobie, że te pół godzinki to szczęście, bo tak nie jest. |
2016-04-20, 13:49 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Wlasciwie masz co chcialas.ciesz sie tym i pozegnaj bez zalu.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-04-20, 14:16 | #5 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Nie, mści się na Tobie tylko i wyłącznie to, że oszukujesz i siebie i tego faceta. Bez sensu moim zdaniem. Po co udawać kogoś, kim się nie jest? Żeby nie zostać zranioną? Przecież już teraz cierpisz.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-04-20, 15:07 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Cytat:
Nie wiem czy mozna mowic o kobietach w liczbie mnogiej, wspominal o jednej, ale jak sie pewnie domyslacie to nie jest moj ulubiony temat i szybko go ucielam. Nie wchodzilam nawet ja jego facebooka w obawie, ze znajde tam cos, o czym nie chce wiedziec. Bylam sama przez ponad rok. Byl czas, kiedy nie chcialam sie z nikim widywac, potem zaczelam chodzic na randki, poznawac roznych facetow, bez cisnienia. To nie jest desperacja, ze nie potrafie zyc bez meskich gaci. Tego mezczyzne tez poznalam przypadkiem. Zdarza mi sie mowic o seksie czy rzucic zart z pieprzykiem, moze to tez jest odbierane przez mezczyzn dziwnie. Kilka dni temu spotkalismy sie rano w kawiarni, zupelnie od czapy zaczelam sie zastanawiac na glos, bardziej sama do siebie, czy mam ochote na cos slodkiego czy mam ochote jednak na seks, na takiej zasadzie jak sie czasem nie jest pewnym czy chce sie pic czy nie. Nie mialam w glowie zadnych amorow, a on zaraz zaczal szukac pretekstu jakby tu zmienic lokalizacje na hotel. Wtedy sie zlapalam, ze moze on moj glupi komentarz mogl odebrac jako gre wstepna albo zaczepke. Moze i mam luzne podejscie, ale nie oznacza to od razu, ze mozna mnie traktowac jedynie w kategorii dmuchanej lali. Zreszta wracajac do FF, to absolutnie nie jest uklad dla mnie. Od razu sie emocjonalnie przywiazuje i nie lubie seksu dla sportu. Tylko, ze nikt nikogo nie pytal jak to ma wygladac. |
|
2016-04-20, 15:56 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Cytat:
A moze niepotrzebnie sie przejmujesz? Pogadaj z nim.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-04-20, 15:58 | #8 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Może więc warto ten błąd naprawić?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-04-21, 12:31 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Dla niego to pewnie relacja FF i mu to odpowiada, gdyby było inaczej to wydaje mi się, że próbował by Ciebie poznać na innej płaszczyźnie, a nie tylko w łóżku. Może pogadaj z nim bo on pewnie nie jest świadomy, że Ty coś do niego czujesz.
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
2016-04-22, 09:16 | #10 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Cytat:
|
|
2016-04-22, 10:38 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Taki tekst bedac w kawiarni Co za różnica że do siebie wazne że na głos i on to słyszał. Jeszcze ze swoim facetem to załóżmy ok ale tak. Inaczej zabrzmiało jak tekst panny do towarzystwa czy nimfomanki. A z takimi sie idzie do hotelu. Cytat:
Edytowane przez aleks_90 Czas edycji: 2016-04-22 o 10:40 |
|
2016-04-22, 11:20 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Przecież jesteś w takim układzie. Powiedz mu. On pewnie nie widzi problemu
|
2016-04-22, 23:41 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Cytat:
Dla nadziei. Teraz nie jestem pewna, jest jakas szansa, że widzi we mnie swoja (przyszla) dziewczyne. A jak mi powie prosto w oczy, ze kreci sie wokol mnie tylko dla seksu, wszystko runie. Zapewne nadal bede z nim sypiac, z ta roznica, ze calkowicie bede sobie zdawac sprawe z beznadziei sytuacji. W ostatnim czasie moje poczucie wlasnej wartosci zostalo podkopane przez kilka innych osob, rowniez przez prace i trudno mi uwierzyc, ze taki swietny facet moglby zainteresowac sie we mnie czymkolwiek innym niz d... Na tym polu jestem swobodna i pewna siebie. Jak to zwykle z osobami niepewnymi bywa, moje pierwsze reakcje sa niefortunne czasami. Wracam myslami do tych wydarzen, jakbym mogla cofnac czas i zachowac sie inaczej, wiedzialabym co powiedziec. A tak jest za pozno. On kilka razy proponowal wspolne spedzenie czasu na rozne sposoby, zwlaszcza na poczatku. Poznalismy sie kilka dni przed moimi wakacjami, musialam jeszcze dokupic pare rzeczy w tym stroj kapielowy. On chcial mi potowarzyszyc, taki dzien razem zakupy, restauracje, na luzie. Naturalnie stwierdzilam, ze to byloby bardzo niezreczne, bo zwykle jak przychodzi babka z facetem do sklepu z bielizna sprzedawcy od razu zakladaja, ze sa para. Pewnie wypadaloby, zebym mu sie pokazala, juz mialam przed oczami mnostwo niezrecznych sytuacji. Juz pomijajac, ze mnie dzien wczesniej widzial nago. Wymigalam sie jakos. Pozniej zapraszal mnie na jakas impreze, problem w tym, ze miala byc na niej cala jego rodzina. Nie rodzice i rodzenstwo, a caaala rodzina. I jestem pewna, ze jego mama mnie nie polubi, nie ma na to szans. Splonelabym we wstydu przy takiej konfrontacji. Wiec tez odmowilam. Bylo jeszcze kilka tego typu przykladow. Mam wiec wrazenie, ze probowal do mnie po ludzku, tylko oczywiscie ja kretynka zawsze cos palne i pozamiatane. Teraz spotykamy sie praktycznie we dwoje, wychodzimy do restauracji, kin, potem ladujemy u niego albo u mnie. Jeszcze dodac do tego moje komentarze typu ten z kawiarni wyzej i moze on rzeczywiscie sadzic, ze interesuja mnie tylko ciche schadzki. Wiem, ze musze usiasc i z nim porozmawiac. Tylko to jest strasznie trudne. |
|
2016-04-23, 07:14 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Oczywiście. Porządne dziewczyny nigdy nie mają ochoty na seks.
|
2016-04-23, 08:25 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
dlaczego jestes PEWNA,ze jego mama cie nie polubi?
|
2016-04-23, 08:50 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Skomplikowana damsko-meska relacja
Znam jego brata juz dluzszy czas, czesto u nas bywal w domu. Troche z opowiesci poznalam ich mame, z tego co slysze, to jest to kobieta wymagajaca, bardzo interesujaca sie zeby nie powiedziec ingerujaca w zycie swoich dzieci. Pewna sytuacja miala miejsce jakis czas temu, mianowicie ten facet, z ktorym sie spotykam podal mi swoj telefon, zebym cos na nim zrobila. Nie chce wchodzic w szczegoly, bo nie ma to znaczenia. Chce tylko zaznaczyc, ze nie grzebalam mu po telefonie, po prostu mi go dal i niechcacy kliknelam nie ten czat, ma inny model i sie pogubilam. W kazdym razie zobaczylam kilka linijek rozmowy, dopiero potem sie domyslilam, ze pewnie chodzilo o mnie. Napisal do mamy cos w stylu "a co, lepiej jakby w ogole nie miala pracy?" Tak sie sklada, ze mam prace, ktora nie jest spelnieniem marzen, ale chce zmienic, chce sie ksztalcic i szukac mozliwosci rozwoju. U niego z kolei prawie kazdy skonczyl studia, ma bardzo dobra prace itd. Juz na dzien dobry widzialam, ze jego mama sie rzuca o to, ze mam kiepska prace. A moze do tego jeszcze jakos doszla do niej opinia o mnie rozsiewana przez mojego exa, nie wiem.
|
2016-04-23, 09:05 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Skomplikowana damsko-męska relacja
Ta "opinia" nie ma nic do rzeczy. Zobacz, jak siebie traktujesz - będziesz cierpieć 23h na dobę, żeby tylko zaznać złudzenia szczęścia przez góra godzinę. Nie mogłaś z takim podejściem wpakować się w nic dobrego.
|
2016-04-23, 10:15 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Skomplikowana damsko-męska relacja
Oczywiście, że z nim normalnie i wprost porozmawiaj. I tak, musisz wziąć pod uwagę, że to się może skończyć (ba! musi się też skończyć, jeżeli np. związek byś chciała, right?). Plus jest taki, że gadał o Tobie z matką (tak, w tej sytuacji , to plus), bo możliwe, iż to oznacza, że jednak brał/bierze Cie na poważnie. Gadaj z nim dziewczyno, zanim się zamęczysz, bo przeciez to coś, co niby Was łączy tez nie daje Ci pełnej satysfakcji.
|
2016-04-23, 10:33 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Skomplikowana damsko-męska relacja
Cytat:
|
|
2016-04-24, 04:11 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Skomplikowana damsko-męska relacja
Zgadzam się Może jemu na Tobie zależy, ale to Ty nie dajesz mu szansy na znajomość. Serio z powodu obawy przed matka chcesz odpuścić takiego faceta? Nie jesteś pomidorówka żeby Cię wszyscy lubili nie przejmuj się jego matką i naprawdę - POGADAJ Z NIM.
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.