Mamusie Kwietniowe 2016 część VII - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-29, 19:33   #3211
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

AsiaPo - gragulacje! I dzieki ze zaczekalas ztym hogwart expressem na mnie i Alvis))
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 19:45   #3212
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Asia gratulacje !!!

Kurcze a ja sie boje nowosci w diecie... ze cos mu bedzie...
Ech.. trza sie przelamac.
A owoce surowe i warzywa?

Co do rzadkich kupek. Polozna tz dzis powiedziala ze to normalne..

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Powiedzcie mi prosze jeszcze jedno. Jezeli chodzi o kp.
W piersiach mam wyczuwalne zgrubienia. Co to moze byc i jak sobie z tym radzic?
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 20:08   #3213
MaLoS
Rozeznanie
 
Avatar MaLoS
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

AsiaPo i Avlis--- gratulacje serdeczne, witamy nowe Bobasy

Dziewczyny polecam Wam aplikacje na telefon Happy Baby firmy Bella, można sobie super liczyć czas KP lub butle (ile dziecko zje czas i ml), wpisywać kupki, czas snu Dzidzi itp.. fajnie obrazuje co i jak i ma sie kontrole

Kupki-- mój robi podobne, my mówimy na nie "musztardy"
Jem wszystko jak jadłam dotychczas (bez czosnku i cebuli i ostrych), kawy jedynie nie pije
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE

Zmiany? Zawsze na lepsze
MaLoS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 20:24   #3214
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Asieńko kochana! Dzielna jestes! Ucaluj core i odezwij sie w wolnej chwili

Avlis gratki

Kayira ja jem WSZYSTKO !!!! Wiec nie wiem czego sie boisz
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 20:27   #3215
Martinixxx
Zadomowienie
 
Avatar Martinixxx
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: O^^o
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Opis porodu ( w końcu )

Termin miałam na 10 w niedzielę i już po tym czasie zaczęłam troche dopomagać w rozpoczęćiu akcji. Chociaż chodziłam jak kaczka, w poniedziałek przeszłam 3 km a we wtorek już 5
W nocy już tego żałowałam, bo oprócz bólu nóg bolał tez brzuch. Nie były to typowe skurcze jak na okres, ale wyrażny ból całego brzucha. Rano wstałam do toalety i u mojemu przerażeniu zaczęłam mocno krwawić. Krzyknęłam do Tż żeby szybko przyszedł i na to weszła moja córka. Zaczęła płakać jak zobaczyła krew w całej łazience. W sumie to nie wiedziałam czy mam pocieszać Martynkę, czy się pakować, czy wycierać łazienkę. Tż zadzwonił do szpitala, kazali odziwo przyjechać. Moja mama zajęła sie małą, obie były bardzo przejete.
Pojechaliśmy do tego szpitala, podpięli mnie pod ktg. Nic się nie dowiedziałam, poza tym,że z dzieckiem ok. Ze wzgledu na mocne krwawienia miał mnie zbadac lekarz,ale dopiero po godzinie. To poszliśmy do sklepu po jedzienie, nie zdązylismy nic rano zjeść. Po godzince zrobili mi usg i i badanie podwozia. Nie było krwawienie z łożyska, tylko z szyjki, rozwarcie na 3 cm. Doktorka zapewniła,że dziś na pewno urodzę Mialam już lekkie skurcze co 6-7 minut. Mogłam zdecydowac czy chcę zostać czy jechac do domu. Pochodziłam jeszcze pół godziny wokół szpitala, skurcze się nie nasilały, pojechaliśmy do domu. W domu złożyłam pranie, zjadłam pyszny rosołek i położyłam się spać. Obudził mnie trzask, coś jak przebicie balona i okropny ból w podbrzuszu. Krzyknęłam, moja mama prawie drzwi zabrała jak to usłyszała. Odeszły mi wody. Nie byo kranu jak przy Martynie, ale wyraźnie się sączyły. Pojechaliśmy do szpitala. Nagle zrozumiałam,że jak zamknę drzwi to wrócę z dzieckiem na rękach. Znowu nasze życie zmieni się o 180 stopni, nic już nie bedzie tak jak przedtem. Ta myśl towarzyszyła mi przez całą drogę do szpitala, skurcze powoli sie nasilały.
Zanim skierowali mnie na porodówkę musiałam poczekać na swoją położną w poczekalni z "normalnymi" ludźmi. Skurcze były już dość mocne, cieżko było usiedziec na miejscu i tłumić ból. Jeden facet tak się perfidnie gapił, aż było mi głupio.
W końcu zaprowadzili mnie na porodówkę i ubrali w seksi kuszulkę Przyszły 3 piguły, przedstawiły się, krótka rozmowa i się zaczęło. Położyłam sie na łóżko, ale przy kolejnym skurczu natychmiast zeszłam. Bol był koszmarny, juz go nie kontrolowałam. Po 10 min już błagałam o epidural. Babka powiedziała,że musi najpierw zamówić anestezjologa a przed podaniem znowu zbadać a to wiąże się z wgamoleniem sie na łóżko. Nie byłam w stanie. Jeszcze 10 razy błagałam, żeby szybko ktoś mi podał to cholerne znieczulenie, bo oszaleję. Położna celowo opóźniala tę decyzję, bo wiedziła, że koniec porodu już blisko. Do mnie to nie docierało, byłam bliska obłedu. W końcu mnie zbadała i powiedziała,że przy 7 cm nie mogą podać ZZO. Myślałam, ze ją zabiję. Lezałam na podłodze i coś tam już po polsku majaczyłam, sama nie pamietam co Po dłuższej chwili już czułam, że już młody napiera. Głupio by było urodzic na podłodze, to sie wdrapałam na łóżko, leżałam na boku. Czekałam na apogeum bólu, hcoc już byłam wykończona, skurcze parte nie były tak tragiczne jak myślałam. Paradoksalnie miałam więcej siły i motywacji niż wcześniej, wiedziałm, że za kilka chwil zobaczę mojego wyczekanego, wymodlonego synka. Mimio, że nie było 10 cm kazały mi przec ile mogę. To było niesamowite, czuć mega ból i euforię jednoczesnie. Trochę to trwało, główka wychodziła w asyście rączki, powoli opadałam z sił. Tż relacjonował co widzi ( no nie tak dokładnie ) parłam niemal bez przerwy. po 15 minutach walki moim oczom ukazał piękny mały, człowieczek Niema natychmiast zacząl płakać a my razem z nim. Położyli mi go na piersi a on skierował główkę w moją strone i patrzył mi prosto w oczy. Wmomencie zapomniałam o całym bólu. Niesamowite było to,że wyglądał jak kopia swojej siostry. Ta sama buźka...
Potem zaczęli mnie szyć. Trwało to z 40 min, myślałam,że mi gobelin dzierga Malutki był ze mną 2h.Najpiękniejsze 2 godziny mojego życia. Od tej pory wszystko było inne, niby znane, a jednak nowe. Znowu zostałam matką. Czy może być coś piekniejszego?
Przynieśli nam obiadek z flagą norweską wraz z graulacjami od położnych. Ja karmiłam małego a tż mnie Potem przenieśli mnie do hotelu gdzie mogłam się umyć i odpocząć. Po drodze przepraszałam moją poóożną za cyrk jaki odwaliłam przy porodzie Ona na to,że widziała gorsze akcje Okazało się,że też jest w ciąży z terminem na październik. Ciekaw co sobie myśli jak widzi wrzeszczące rodzace
__________________
"Chwyć mnie i nieś, niech niebo bliżej będzie,
Tak bardzo chcę w ramionach skryć się Twych."



Martinixxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 20:35   #3216
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Ja na moment bo mi się pociecha budzi, wrzucilam na fb do swojego folderu kilka fot z sesji
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 20:38   #3217
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

A do kogo pisac by byc z Wami na fb?
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-29, 20:53   #3218
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez Kayira Pokaż wiadomość
Kiedy w ogole zaczelyscie wprowadzac nowe rzeczy ? W sensie normalnie jesc?

Wlasnie Velika a jak rana i szwy?

Odkąd zaczęłam czytać rzetelne informacje na temat "diety matki karmiącej" która nie istnieje (znaczy taka dieta)
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 21:08   #3219
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Poli biegunka? Mój ma miesiąc i do dzis robi strzeliste zolte i rzadkie kupki, zglupialam juz jakie one powinny byc, twarde?
wszystko jest ok, takie mają byc (jak jajecznica) Na twarde i śmierdzące jeszcze przyjdzie czas

Cytat:
Napisane przez AsiaPo Pokaż wiadomość
Dziewczyny na szybko! Dziś o 12:10 drąc się w niebogłosy, taranując TZ i 6 osób asystujących, czując się jak Dumbledore wyławiający horkruks z czary, urodziłam Córeczkę. 3kg 50 cm. Mąż zakochany, dal dzielnie radę. Poród koszmar, później opiszę

!
Gratulacje!!
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 21:10   #3220
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Martinixxx tez mialas atrakcje

Po malu tez zaczne wprowadzac stare jedzenie a przede wszystkim przyprawy
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 21:48   #3221
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
My zostajemy na weekend w szpitalu. Maly ma zoltaczke spowodowana konfliktem grup krwi i od wczoraj lezy pod lampa. Dzis jest troche lepiej wiec na noc odstawiamy i zobaczymy jak jutro.

Avlis urodzila wczoraj wczesnie rano synka Wiktora przez sn Na wiecej info musicie poczekac az bedzie online
Avalis
gratulujemy :cmok;


Cytat:
Napisane przez AsiaPo Pokaż wiadomość
Dziewczyny na szybko! Dziś o 12:10 drąc się w niebogłosy, taranując TZ i 6 osób asystujących, czując się jak Dumbledore wyławiający horkruks z czary, urodziłam Córeczkę. 3kg 50 cm. Mąż zakochany, dal dzielnie radę. Poród koszmar, później opiszę !
Gratulacje!!!
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-29, 21:52   #3222
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

kopycio co do przeciekających pampersów - u mnie się okazało, że po prostu są już za małe, kupilam dwójki i jest ok.

AsiaPo jesu ... jesteś BOSKA! z tym nawiązaniem do HP to już w ogóle podbiłaś moje serce

MaLoS; do dupki bo tej apki nie ma na windowsa przynajmniej nie znalazlam z te firmy

A co do czosnku i cebuli - jem normalnie

Martinixxx och ale śliczny opis porodu cudownie sobie poradziłaś !!
i gratulacje
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-29, 22:17   #3223
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

AsiaPo, Avlis gratulacje mamusie!
Martini bylas super dzielna
Poli ta apka jest na windowsa, nazywa sie happy baby by tzmo ;-)
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 00:25   #3224
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez justyna_fli Pokaż wiadomość
AsiaPo, Avlis gratulacje mamusie!
Martini bylas super dzielna
Poli ta apka jest na windowsa, nazywa sie happy baby by tzmo ;-)


O 😃 to mam uzywalam w ciąży 😃



Kurde niunia robi baczki i kupale podczas jedzenia - nici z odlozenia na śpiocha 😆
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 00:44   #3225
a_g_ata
Rozeznanie
 
Avatar a_g_ata
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 551
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez Martinixxx Pokaż wiadomość
Opis porodu ( w końcu )

Termin miałam na 10 w niedzielę i już po tym czasie zaczęłam troche dopomagać w rozpoczęćiu akcji. Chociaż chodziłam jak kaczka, w poniedziałek przeszłam 3 km a we wtorek już 5
W nocy już tego żałowałam, bo oprócz bólu nóg bolał tez brzuch. Nie były to typowe skurcze jak na okres, ale wyrażny ból całego brzucha. Rano wstałam do toalety i u mojemu przerażeniu zaczęłam mocno krwawić. Krzyknęłam do Tż żeby szybko przyszedł i na to weszła moja córka. Zaczęła płakać jak zobaczyła krew w całej łazience. W sumie to nie wiedziałam czy mam pocieszać Martynkę, czy się pakować, czy wycierać łazienkę. Tż zadzwonił do szpitala, kazali odziwo przyjechać. Moja mama zajęła sie małą, obie były bardzo przejete.
Pojechaliśmy do tego szpitala, podpięli mnie pod ktg. Nic się nie dowiedziałam, poza tym,że z dzieckiem ok. Ze wzgledu na mocne krwawienia miał mnie zbadac lekarz,ale dopiero po godzinie. To poszliśmy do sklepu po jedzienie, nie zdązylismy nic rano zjeść. Po godzince zrobili mi usg i i badanie podwozia. Nie było krwawienie z łożyska, tylko z szyjki, rozwarcie na 3 cm. Doktorka zapewniła,że dziś na pewno urodzę Mialam już lekkie skurcze co 6-7 minut. Mogłam zdecydowac czy chcę zostać czy jechac do domu. Pochodziłam jeszcze pół godziny wokół szpitala, skurcze się nie nasilały, pojechaliśmy do domu. W domu złożyłam pranie, zjadłam pyszny rosołek i położyłam się spać. Obudził mnie trzask, coś jak przebicie balona i okropny ból w podbrzuszu. Krzyknęłam, moja mama prawie drzwi zabrała jak to usłyszała. Odeszły mi wody. Nie byo kranu jak przy Martynie, ale wyraźnie się sączyły. Pojechaliśmy do szpitala. Nagle zrozumiałam,że jak zamknę drzwi to wrócę z dzieckiem na rękach. Znowu nasze życie zmieni się o 180 stopni, nic już nie bedzie tak jak przedtem. Ta myśl towarzyszyła mi przez całą drogę do szpitala, skurcze powoli sie nasilały.
Zanim skierowali mnie na porodówkę musiałam poczekać na swoją położną w poczekalni z "normalnymi" ludźmi. Skurcze były już dość mocne, cieżko było usiedziec na miejscu i tłumić ból. Jeden facet tak się perfidnie gapił, aż było mi głupio.
W końcu zaprowadzili mnie na porodówkę i ubrali w seksi kuszulkę Przyszły 3 piguły, przedstawiły się, krótka rozmowa i się zaczęło. Położyłam sie na łóżko, ale przy kolejnym skurczu natychmiast zeszłam. Bol był koszmarny, juz go nie kontrolowałam. Po 10 min już błagałam o epidural. Babka powiedziała,że musi najpierw zamówić anestezjologa a przed podaniem znowu zbadać a to wiąże się z wgamoleniem sie na łóżko. Nie byłam w stanie. Jeszcze 10 razy błagałam, żeby szybko ktoś mi podał to cholerne znieczulenie, bo oszaleję. Położna celowo opóźniala tę decyzję, bo wiedziła, że koniec porodu już blisko. Do mnie to nie docierało, byłam bliska obłedu. W końcu mnie zbadała i powiedziała,że przy 7 cm nie mogą podać ZZO. Myślałam, ze ją zabiję. Lezałam na podłodze i coś tam już po polsku majaczyłam, sama nie pamietam co Po dłuższej chwili już czułam, że już młody napiera. Głupio by było urodzic na podłodze, to sie wdrapałam na łóżko, leżałam na boku. Czekałam na apogeum bólu, hcoc już byłam wykończona, skurcze parte nie były tak tragiczne jak myślałam. Paradoksalnie miałam więcej siły i motywacji niż wcześniej, wiedziałm, że za kilka chwil zobaczę mojego wyczekanego, wymodlonego synka. Mimio, że nie było 10 cm kazały mi przec ile mogę. To było niesamowite, czuć mega ból i euforię jednoczesnie. Trochę to trwało, główka wychodziła w asyście rączki, powoli opadałam z sił. Tż relacjonował co widzi ( no nie tak dokładnie ) parłam niemal bez przerwy. po 15 minutach walki moim oczom ukazał piękny mały, człowieczek Niema natychmiast zacząl płakać a my razem z nim. Położyli mi go na piersi a on skierował główkę w moją strone i patrzył mi prosto w oczy. Wmomencie zapomniałam o całym bólu. Niesamowite było to,że wyglądał jak kopia swojej siostry. Ta sama buźka...
Potem zaczęli mnie szyć. Trwało to z 40 min, myślałam,że mi gobelin dzierga Malutki był ze mną 2h.Najpiękniejsze 2 godziny mojego życia. Od tej pory wszystko było inne, niby znane, a jednak nowe. Znowu zostałam matką. Czy może być coś piekniejszego?
Przynieśli nam obiadek z flagą norweską wraz z graulacjami od położnych. Ja karmiłam małego a tż mnie Potem przenieśli mnie do hotelu gdzie mogłam się umyć i odpocząć. Po drodze przepraszałam moją poóożną za cyrk jaki odwaliłam przy porodzie Ona na to,że widziała gorsze akcje Okazało się,że też jest w ciąży z terminem na październik. Ciekaw co sobie myśli jak widzi wrzeszczące rodzace
Super opis! mila lektura do KP XD

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Gratki dla nowych mamuś,!!
No to prawie jesteśmy w komplecie

Normalnie w szoku jestem,ze na bierząco ogarniam forum hehe
W ciąży zawsze miałam multum stron do przeczytania :p
__________________
3.09.2010- pierwsza randka
1.01.2014- zaręczyny
1.08.2014- ślub
3.08.2015- dwie kreski
10.04.2016- dzidzia
a_g_ata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 00:57   #3226
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Hah bo w ciąży dawalysmy czadu z pisaniem :P



Niech no ta moja kruszynka zaśnie to wskakuje pod kołderkę mrrr i kolejna pobudka o 5 😍



Glodna jestem 😋 no ale nie bede o 2 w nocy jeść hehe 😆
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 01:19   #3227
patryska0804
Zadomowienie
 
Avatar patryska0804
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 939
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Avlis Asia gratuluje!

Kupy u nas jest 1-2 na dzien... Sa rzadkie z grudkami i koloru musztardy...

Moj dopiero zasnal a nie spal uwaga od 22! Oczywiscie od 24 zaczal sie drzec w nieboglosy... Az w koncu suszarka go uspokoila i zasnal...
__________________
Włosomaniaczka!


2007r- Dziewczyna
2013r- Narzeczona
2014r- Żona <3

5.08.2015 II kreseczki
25.08.2015 <3

Czekamy na Ciebie syneczku- Dominiś
patryska0804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 01:39   #3228
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Asia Po ogromne gratulacje! Ale nas wzielas z zaskoczenia! U nas było ciężkie popołudnie bo mała od 17 do 22 prawie nie spala! Ale w końcu padła. Przed chwilą slonczylysmy karmienie więc wracam do snu
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 02:04   #3229
kopycio
Rozeznanie
 
Avatar kopycio
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 642
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Martynixxx dzielna kobieta jesres super opis

Moj od 21 do 23 dawał popis, krzyczał niewiadomo o co. Wydaje mi sie ze kupy nie mogl zrobic, teraz jak go karmiłam to pampers tylko zasilany. Nie wiem jak mu pomoc zaczelam pic te herbatę koperkowa moze cos pomoze.. Położna mówiła ze kupa powinna byc przy każdej zmianie pampersa, ale chyba to nie tak koniecznie? U mnie nie ma..

Poli o tym samym pomyslałam, założyłam teraz nr2 zobaczymy jak bedzie. Bo przebierałam go wczoraj 4 razy

Zapisałam młodego na usg bioderek. Pierwszy wolny termin wypadł nam na początek 8 tygodnia. Chyba nie za pozno co?
kopycio jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-30, 02:27   #3230
MaLoS
Rozeznanie
 
Avatar MaLoS
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Martinixxx -- super opis, aż sie wczułam i ten gobelin mnie mega rozśmieszył Agata ma racje, dzieki za lekturę przy KP
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE

Zmiany? Zawsze na lepsze
MaLoS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 02:48   #3231
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Poli dziecko niby w trakcie jedzenia robi miejsce na nowe

Hehe... ja tez Was w trakcie karmienia nadganiam. Jak wczesniej nie bulo kiedy...
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 04:22   #3232
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Och długie usypianie działa na mnie zle :P bede musiała dluzej pospać. No tak sie jej strasznie ulewalo ze sie wybudziła totalnie. Bujam i dupa, oczy otwarte. Odllzylam udalo mi się smoka wsadzić ale marudzi wiec nie wiem jak się uda to usypianie po najmniejszej linii oporu hehe



Widze ze watek nocą aktywny😆



Kayira hah ciekawa teoria:P

---------- Dopisano o 05:22 ---------- Poprzedni post napisano o 05:15 ----------

I dostała czkawki,teraz to nie zaśnie :/
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 04:51   #3233
kopycio
Rozeznanie
 
Avatar kopycio
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 642
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Poli jak moj na czkawkę to wtykam mu cyca, dwa razy pociągnie i po czkawce
kopycio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 05:23   #3234
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Jedzonko nr 2. Ale mi dała pospac dzisiaj kochana! Co do kup to moja nie przy każdym karmieniu nie robi ale te jej karmienia to są bardzo nieregularne.
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 06:43   #3235
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Boze, laski!!! Moje dzieie dalo mi w nocy dzis dwa razy pospac po 3h.:..jaki to luksus nooo..ale standardowo o 5 pobudka, o 6 to samo i juz nie spimy
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 07:15   #3236
a_g_ata
Rozeznanie
 
Avatar a_g_ata
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 551
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Kopycio ma racje. Na czkawke najlepszy Cyc :P

Kejka ja tez miałam dwie pobudki. O 1 w nocy i 5. Teraz moja panna wstała ale dostała cyca i już widzę,ze odlatuje :p
__________________
3.09.2010- pierwsza randka
1.01.2014- zaręczyny
1.08.2014- ślub
3.08.2015- dwie kreski
10.04.2016- dzidzia
a_g_ata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 07:32   #3237
Kabriela
Zadomowienie
 
Avatar Kabriela
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 449
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Czesc Dziewczyny!!!!

URODZIŁAM!!!!
Urodziłam tak jak miałam termin wg miesiączki czyli 24.04.2016 r.
26.04. wyszłyśmy ze szpitala, niestety ogarnięcie rzeczywistości zajęło mi czas aż do dzisiaj.
Dzisiaj mam trochę więcej czasu bo Iza już zaczyna powoli funkcjonować w jakiś taki przewidziany sposób, gorzej z moją Ari- która bardzo przeżyła, to, że mnie nie było w domu 5 dni.
I trochę mnie próbuje ukarać za to, że Ją na tak długo zostawiłam i staram się naprawiać relacje więc czasu mniej na swoje własne potrzeby.
Kabriela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 07:45   #3238
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Kabriela gratki!

U was dzis spokojne noce a u nad zupelnie odwrotnie, spalam moze 3h w sumie, młody nie plakal ale wydawał dziwne dźwięki i za cholerę nie chcial zasnąć, ciągle jest glodny, chyba przechodzimy przedwczesny kryzys 6tygodnia ehh. Od rana zauważyliśmy z mężem cos co mnie na Maksa wzruszylo, sledzil wzrokiem rękę i odwracal głowę z jednego boku na drugi, aż sie poryczałam
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 07:56   #3239
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Kabriela, AsiaPo i Avlis gratulacje niech maluchy zdrowo rosną ☺
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 08:01   #3240
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Tabaska, to może młody miał skok rozwojowy

Avlis, AsiaPo i kabriela, brawo za rozpakowanie! Kto został?

U nas na czkawkę też cyc najlepiej działa, ale jak młoda nakarmiona akurat, to jej nie daję, bo by była fontanna z buzi. Wówczas działa też nieźle otulenie ciepło i... odłożyć do łóżeczka. Czasem się młoda denerwuje, ale zazwyczaj wymeczona czkawką zasypia

Kopycio, położna ci mówiła, że przy każdej zmianie pampersa ma być kupa?! Chyba coś pomyliła. Zmień "ma być" na "może być" i pasuje przy kp to od 10 na dobę do raz na 10 dni norma. Jak bym miała czekać na kupę, żeby zmienić pampka, to by młoda się bujała z bombą między nogami
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-30 21:55:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.