Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

[lucy111]

Napisane przez Kayira

Bry dzien. Moj dzis pospal od 22 do 2, az w szoku bylam i sie zastanawialam czy nie przespalam czegos...
A pozniej juz co 2 h standardowo... za to teraz juz spac nie.. od 5.30... ale chyba zaraz sprobujemy uspic

Uzywacie jakis kremow ujedrniajacych?

I ja sie podepne o ten otulacz, jak taki super na cieplo itp...

Ja używam masła shea na brzuszek a na uda olejku ujedrniajacego vianek.

Choć bez ćwiczeń to raczej nic mi nie da samo smarowanie ...

[niulka_1985]

KOPYCIO, to ja tak często karmię.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

PARYSKA czyli tylko dwa razy podajesz kropelki, a nie przed każdym karmieniem?

Wczoraj pierwszy raz użyłam tej rurki i nic nie wyszło. Może coś źle robię? W sumie to się trochę boję jej używać. No i prawdą jest, że nie można stosować jej zbyt często, aby nie rozleniwic jelit.

W sumie to czytam opinie o tej rurce i niby nie rozleniwia jelit... Nie wiem co o tym myśleć
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[kejka90]

Justyna ja tez sie zastanawiam jak to dziewczyny robia. Bo u mnie to przewaznie jest tak ze karmie kolo 20, on nie zasypia i kolejny raz o 23 i dopiero wtedy w kime idzie. Ale wydaje mi sie ze wiem dlaczego dziewczynom dzieci tak spia: kapia codziennie mam racje? No ja nie mam zamiaru, kapie co drugi dzien i maly wtedy faktycznie zasypia zaraz po kapieli+cycu

[patryska0804]

Niulka 2-3razy dziennie. A co do rurek a masujesz pierwsze brzuszek? Tez sir boje uzywac... Wczoraj tez u nas nic nie wyszlo...tzn wyszlo wyszla kupa 😄 ja tak raz dziennie uzywam tech rurek

[MiniMonix]

Moja też zasypia kolo 22. niezależnie od tego czy jest kąpiel czy nie. Wieczorem i tak moja mama przychodzi pogzić się z wnuczką to mam chwilę dla siebie

[patryska0804]

Dziewczyny no mam problem z ta koscia ogonowa po porodzie... No dalej boli nie moge normalnie siadac... Ma tak ktoras? Moze powinnam pojsc z tym do lakarza?

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

A jak u Was w dzien dzieciaki? Spia? Ile godz tak mniej wiecej nie spia? Mojego musze przestawic bo noc z dniem mu sie pomylila... Tylko jak? Jak mu sie chce spac to idzie w kime i w tylku ma wszystko... Dobudzic tez jest problem...

[akinomka03]

Napisane przez patryska0804

Dziewczyny no mam problem z ta koscia ogonowa po porodzie... No dalej boli nie moge normalnie siadac... Ma tak ktoras? Moze powinnam pojsc z tym do lakarza?

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

A jak u Was w dzien dzieciaki? Spia? Ile godz tak mniej wiecej nie spia? Mojego musze przestawic bo noc z dniem mu sie pomylila... Tylko jak? Jak mu sie chce spac to idzie w kime i w tylku ma wszystko... Dobudzic tez jest problem...

U nas ze spaniem jest różnie, bywa że śpi 2-3 godz w ciagu dnia a bywa że pół godz. Wstanie, zje, polezy znowu zasnie na pół godz wstanie znowu by jadła. Przez takie spanie to i jedzenie ma takie niesystematyczne.
Albo zasypianie przy cycku, drzemka kilkanascie minut, wstanie u znowu cyc bo nienajedzona i tak by mogla pół dnia.

Co do spania na noc to u nas zasypia tak od 20 do 22 wszystko zależy od tego jak w dzień spała. Pozniej pobudka: jesli poszla spac ok 20 to o polnocy, ok 3 i 5-6, jesli poszla spac ok 22 to wstaje ok 2 i pozniej ok. 5.

A z wybudzaniem tak samo jak spi to olewa wszystko :-P zadne mizianie po policzku, uchu (jak to położne radziły) nie pomaga, zmiana pampersa też nie rozbudza.

[kopycio]

Kayira Poli miała racje, na necie mozna za 85 znalezc ale skoro babcia kupuje...

Poli a próbowałaś tej pozycji pod górkę? Mojemu odbija sie juz podczas jedzenia i zauwazylam, ze duzo mniej łapczywie je. A wczesniej to jakas masakra była, bo ze mnie normalnie leci.. Ciekawe czy jest cos na wzór śliniaka do cyckow🤔

Minimonix rozumiem Cie, moj tez dzis jakis wyjątkowo leniwy.. Jak zajmuje sie młodym to tylko sie zajmuje, nawet jak młody usnie to ten siedzi w telefonie, zamiasta cos w domu ogarnac..

Justyna moj chodzi spac o 22 przeważnie. Zawsze wieczorem ma fazę czuwania, az padnie

Kejka ja kapie co drugi dzien. I mam odwrotnie, po kąpieli zawsze sie bujamy do 23

Patryska mnie kość nie boli, moze faktycznie idz do lekarza. Za to hemoroidy nie chcą mi zniknąć po porodzie
Moj w dzien usypia ok 10 i spi 3 godziny, a rano budzi sie ok 6-7. Potem idziemy na spacer, tam tez ładnie spi, a potem jedzenie i juz wieczor i loteria, albo usnie do ok 21 albo oczy jsk 5zl do 23

[velika]

Napisane przez akinomka03

U nas ze spaniem jest różnie, bywa że śpi 2-3 godz w ciagu dnia a bywa że pół godz. Wstanie, zje, polezy znowu zasnie na pół godz wstanie znowu by jadła. Przez takie spanie to i jedzenie ma takie niesystematyczne.
Albo zasypianie przy cycku, drzemka kilkanascie minut, wstanie u znowu cyc bo nienajedzona i tak by mogla pół dnia.

A z wybudzaniem tak samo jak spi to olewa wszystko :-P zadne mizianie po policzku, uchu (jak to położne radziły) nie pomaga, zmiana pampersa też nie rozbudza.

u mnie jest identycznie ;] dzisiaj 2 h wisiała na cycu i nie mogła się zdecydować, czy chce jeść, czy spać. Raz zaśnie na 2 h, raz na 10 minut, nie do ogarnięcia ;]
a jakim cudem mi zasypia o 21 - nie wiem. Ma tak od początku i mam nadzieję, że już tak zostanie ;] ja wtedy też idę spać, bo sen jest teraz dla mnie priorytetem a kąpiemy faktycznie codziennie, koło 19-20
MiniMonix baty dla męża ale ja też mojemu muszę mówić, co ma zrobić... sam z siebie to tak średnio. Chociaż jest mistrzem usypiania w dzień!

[MiniMonix]

Kopycio
Tia, a mój to myślisz że ogarnie? Tylko do komputera usiąść najlepiej i nic nie robić. Patrze na syf w domu i mnie od środka roznosi ale bez przesady, nie zesram się ze wszystkim.
Na hemoroidy kupiłam sobie czopki, ale nie wiem.czy coś pomoga

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Velika

Ja juz mam serdecznie dość mówienia co ma zrobić. Dla niego to nie trzeba robić nic. Ale co się dziwić.. Teściowa moja też woli siedzieć i pierdzieć w stołek.

[tabaska25]

Ja juz po wizycie u gina, jest zielone światło na ćwiczenia i seks ale raczej nie skorzystamy na razie bo po wzierniku mnie pieklo, mówil żeby przed pierwszym stosunkiem nawilzyc i zakupić jakies globulki na odbudowę mikroflory.

[niulka_1985]

Napisane przez patryska0804

Niulka 2-3razy dziennie. A co do rurek a masujesz pierwsze brzuszek? Tez sir boje uzywac... Wczoraj tez u nas nic nie wyszlo...tzn wyszlo wyszla kupa 😄 ja tak raz dziennie uzywam tech rurek

Próbowałam, ale tak krzyczał i się wyginał, że nie dałam rady. Następnym razem będę konsekwentna.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Trisdom]

U nas tez wieczorne płacze- wczoraj 2 godziny, ale po masazu brzucha i Sab Simplex widze poprawę.
Tyle, że.. moj syn ma w nosie kołyskę, ma w nosie łóżeczko turystyczne, łózko rodziców- najchętniej spi w gondoli od wózka na poduszce motylku. Nie bedę sie biła z wiatrakami i jak mu tak wygodnie, to gondole będę wsadzac do kołyski (sie miesci na szczęscie). Dzis po tych krzykach tak przespał cała noc z dwoma pobudkami na jedzenie.

CD...
Moj miał chyba wczoraj w ogole jakis kryzys 3 tygodnia, bo wisiał na piersi non stop, krzyczał itd. A dzis mam tak pełno mleka, ze po 3 godzinach drzemki księcia myslałam, że mi piersi pekną...

MiniMonix- no baty dla meza. Moj coprawda nie wstaje w nocy, bo od zawsze było tak, ze ja sie wczesniej budziłam i jakos to zaakceptowałam, ale w dzień pomaga i w ogóle sporo robi w domu.

Justyna- u mnie oba dzieciaki chodzą spać ok. 21, też mamy wieczorna faze czuwania i dobrze, ze jest nas dwójka, bo Emilka jeszcze sama spać nie pójdzie.

Gosiaczek- zdrowia dla Kuby i sił dla Ciebie.

Musze sie wziąć za ćwiczenia,bo od tygodnia waga stoi, a córka do mnie dzis "mamo, ale ty masz jeszcze mały brzuszek" :banghead: Szczerosc przede wszytskim.

[Ineso]

Rany, dziewczyny Wy już takie ogarnięte z tymi dzieciaczkami a ja dopiero startuję i próbuję sobie przypomnieć co tutaj już przerabiałyście. Niby miesiąc urodzenia ten sam a taka przepaść między maluchami naszymi.
My jesteśmy od środy w domu i dopiero się siebie uczymy. Generalnie doszłam do konkluzji, że chyba za dużo czytałam o przygotowaniu do porodu zamiast tego, o co kaman z dzieckiem.
W tej chwili na tapecie mam KP i tutaj wielka prośba do Was - gdzie się edukowałyście, co warto poczytać? Chodzi mi o takie techniczne rzeczy a nie dieta, korzysci itp. U Hafiji brak takich info. Nie wiem w jakim systemie przystawiać cyca, kiedy zmieniać, jak liczyć jak w jednym karmieniu zje tylko przez 20 min, a w drugim 1 godz. (cyce są nierówno opróżnione wtedy, nie?). Ogólnie nie wiem jak to się stało nie wiem nic.
kejka, Ty chyba mistrzyni kp na wątku jesteś Poradź coś proszę.

Położna u mnie była ponad 2 godz. ale nam zeszło na oglądaniu mnie, opowieściach o porodzie, zbadaniu małego. Popatrzyła tylko jak go przystawiam do cycka i tyle na ten temat. Na następnej wizycie tż chce żebyśmy z nią wykąpali, bo nasza pierwsza samodzielna kąpiel wczoraj to lekki chaos był więc pewnie na kp też czasu nie starczy.

[lucy111]

Napisane przez velika

u mnie jest identycznie ;] dzisiaj 2 h wisiała na cycu i nie mogła się zdecydować, czy chce jeść, czy spać. Raz zaśnie na 2 h, raz na 10 minut, nie do ogarnięcia ;]
a jakim cudem mi zasypia o 21 - nie wiem. Ma tak od początku i mam nadzieję, że już tak zostanie ;] ja wtedy też idę spać, bo sen jest teraz dla mnie priorytetem a kąpiemy faktycznie codziennie, koło 19-20
MiniMonix baty dla męża ale ja też mojemu muszę mówić, co ma zrobić... sam z siebie to tak średnio. Chociaż jest mistrzem usypiania w dzień!

U mnie to samo ze spaniem, jak tylko młody padnie o tej 21 biorę szybki prysznic coś zjem i uciekam spać bo każda minuta jest cenna i wiem ze jak się obudzi na następne karmienie to nie da się już do łozeczka odłożyć wiec z moim spaniem juz słabo

[kejka90]

Ineso dzieki za "mistrzynie KP" aleee....wcale tak nie jest. Po prostu mialam szczescie ze tak dobrze mi poszlo od poczatkuno i dzieki Mikolajowi, bo ssak z Niego wieeelki ja tak ogarnelam KP dzieki pomocy (swiadomej badz nie) Cloche

Wiec...my robimy tak:

- karmie na siedzaco zeby kregoslup odpoczywal (na lezaco mi sie rzadko zdaza) i zeby mały az tak nie ulewal. Glowke ma wyzej niz dupke...trzymam go pod katem mniej wiecej 45 stopni dzieki czemu on sobie odbekuje na cycu jeszcze wcale nie wyciagajac go z buzi

- ja karmilam na poczatku naprzemiennie, nie liczylam czasu ale zapisywalam godziny (dla siebie), wiec niezaleznie ile maly jadl nastepne karmienie bylo z drugiego cyca...i tu robilam blad (Cloche )! Maly spal w nocy tylko po 1,5h, wiec mialam pobudki co 2h okazalo sie ze jesli nie przesypia tych 2,5-3h to nie wypija tego mleczka z ostatnej fazy. Od kiedy zmieniam cyca co 3h (czyli jesli po godzinie sie budzi to daje z tego samego) maly spi zdecydowanie dluzej

- nie przebieram jak wiekszosc przed KP bo by mi wyjec z glodu umarl a te max 15 minut go nie zbawi z mokrym pampersem, przebieram po nakarmieniu i odbeknieciu (czekam max 5 minut, chyba ze sie wierci bardzo to znaczy ze potrzebuje jeszcze bekac, co zdarza sie rzadko przez to ze karmie pod katem)...przewaznie wtedy "dorabia" do pampka a ja oszczedzam czas na drugie przewijanie u mnie karmienie plus reszta trwa od 15 minut do 30 minut w zaleznosci od sennosci ssaka a samo karmienie nawet 4-5 minut po czym maly spi te 3h ze mnie cieknie, on dobrze ssie, najada sie (dowodem zacna waga- 1kg w 2 tygodnie) i jeszcze chlusta mlekiem bo ma za duzo

Nie wiem co Ci moge jeszcze napisac zapytaj jak chcesz cos konkretnego to Ci powiem jak robie

[Martinixxx]

Ja podaje po kąpieli kielicha z moim mlekiem i śpi 4-5 h potem to max 3 h, ale rzadko ,zwykle 2 lub mniej. Teraz ma katar to jest lekki hardcore z tym karmieniem.

[AsiaPo]

Kejka/Cloche: Dzięki za info o zmianie cyca co trzy godziny. Też dawałam naprzemiennie i stąd pewnie ten krótki sen.



Ineso: Podzielam Twoją sytuację! Też byłam w pełni przygotowana do porodu, nawet po, do czasu opuszczenia szpitala było wszystko idealnie.

A teraz mam nawet problem z ubieraniem Młodej na spacer

Że już nie wspomnę o tym, że ona jest tak malutka, ze w gondoli lata od ściany do ściany o.O

Musiałam włożyć aż dwa ręczniki, ale teraz boję się że ją uduszę



Małej chyba schodzi żółtaczka



Jakiej oliwki używacie dla Waszych Dzieci?? Ja mam z Ziaji, ale mam wrażenie że ją wysusza :/

[niulka_1985]

ASIAPO ja mam z Nivea. Mój ma bardzo suchą skórę na dłoniach i stopkach.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[gosiulka22]

Kp
Ja karmie naprzemiennie z piersi i Mały zawsze spi po 3-4 godz w życiu nie wpadlabym na to ze źle robie chociaż jak widzę że mało wyjadl to daje mu potem ta sąma pierś.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Ja nie używam w ogóle oliwki. Kapie w emolium i przeważnie nie smaruje juz niczym

[patulinka94]

Napisane przez patryska0804

Patulinka sprobuj jeszcze te rurki co sie w dupke wsadza... Ja wczoraj kipilam i tak powietrze zeszlo ze o matko...

Wogole dziewczyny moj maly po tych rurkach sie dopiero zalatwia a tak to nie... Chyba jest problem z zatwardzeniem. Jak myslicie?

Tabaska u nas byla lekarka raz tylko.

Akinomka raz w tyg.

Niulka moj kolki ma na wieczor wiec w poludnie 8kropel a wieczzorem 15.
Post zaczelam pisac wczoraj ale tak usypialam dziecko ze sama zasnelam 😉 wlasnie zbieramy sie do ortopedy 😉

co to za rurki?

Napisane przez patryska0804

[/COLOR]A jak u Was w dzien dzieciaki? Spia? Ile godz tak mniej wiecej nie spia? Mojego musze przestawic bo noc z dniem mu sie pomylila... Tylko jak? Jak mu sie chce spac to idzie w kime i w tylku ma wszystko... Dobudzic tez jest problem...

Różnie. Najczęściej 2h, ale są takie dni że 2-3 godziny potrafi nie spać.

[Ineso]

Napisane przez kejka90

- ja karmilam na poczatku naprzemiennie, nie liczylam czasu ale zapisywalam godziny (dla siebie), wiec niezaleznie ile maly jadl nastepne karmienie bylo z drugiego cyca...i tu robilam blad (Cloche )! Maly spal w nocy tylko po 1,5h, wiec mialam pobudki co 2h okazalo sie ze jesli nie przesypia tych 2,5-3h to nie wypija tego mleczka z ostatnej fazy. Od kiedy zmieniam cyca co 3h (czyli jesli po godzinie sie budzi to daje z tego samego) maly spi zdecydowanie dluzej

- nie przebieram jak wiekszosc przed KP bo by mi wyjec z glodu umarl a te max 15 minut go nie zbawi z mokrym pampersem, przebieram po nakarmieniu i odbeknieciu (czekam max 5 minut, chyba ze sie wierci bardzo to znaczy ze potrzebuje jeszcze bekac, co zdarza sie rzadko przez to ze karmie pod katem)...przewaznie wtedy "dorabia" do pampka a ja oszczedzam czas na drugie przewijanie u mnie karmienie plus reszta trwa od 15 minut do 30 minut w zaleznosci od sennosci ssaka a samo karmienie nawet 4-5 minut po czym maly spi te 3h ze mnie cieknie, on dobrze ssie, najada sie (dowodem zacna waga- 1kg w 2 tygodnie) i jeszcze chlusta mlekiem bo ma za duzo

1) Ok,rozumiem - ale jak u mnie było dziś np tak:
lewa 20 minut - 4 godz przerwy (nie moglam go wybudzic prawie przez godzine)
prawa - w dwóch dostawkach z odstępem kilkunastu minut 45 min
lewa 30 minut - 3 godz przerwy
prawa - w trzech dostawkach 70 min
To to jest ok? Bo mam wrażenie ze po takiej sesji to w lewej więcej zostało? Na czucie nie widzę różnicy, w ssaniu też raczej nie.
2) Ależ Ci zazdroszczę tych krótkich seansów. Mam nadzieję, że my dopiero rozkręcamy/stabilizujemy laktację i będzie bardziej regularnie i szybciej. Zawsze Ci beka? o mój prawie nigdy - podobno przy kp nie musi odbijać? Natomiast w szpitalu powiedzieli że zmiana pieluchy zaraz po może powodować cofnięcie i nam się tak faktycznie zdarzyło. No i mój często zasypia wypluwając cycka.

U mnie niestety nadal tylko pozycja leżąca, co też mnie martwi bo boję się zastojów. Trochę kombinujemy z przystawianiem choć na chwilę w jakiś dziwnych wygibasach z pomocą tż i poduszek, ale średnio to idzie.

Napisane przez AsiaPo

A teraz mam nawet problem z ubieraniem Młodej na spacer

Fajnie, że już spacerujecie - ja jeszcze czekam na takie atrakcje.

Nie wiem która oliwka, ale chyba ziaja ma wszystko z parafiną. Kup lepiej Babydream Extrasensitive (różowa) albo Hipp.

Ja na razie nie smaruję.

[patryska0804]

Kopycio hemoroidy tez mam...

Patulinka te rurki sa od kolek wkladassz w dupke i dziecko sie odgazowuje.

[AsiaPo]

Ineso: Spacery mnie przerażają. Byliśmy w przychodni i zarejestrować Małą, wszystko w odległości dwóch ulic od nas. I moja panika, że ryczy, albo zaczyna, a ja nie mam gdzie wystawić bufetu mnie paraliżuje. Poza tym okazuje się, że ciężko wózek z drugiego piętra bez windy ściągnąć

U nas kąpiel również porażka, więc dziś próbuję sama. Jak Mąż ją trzymał to było nam niewygodnie.



Ja mam tylko nadzieję, że nam się Córka nie zepsuje, bo na chwilę obecną jest aniołem 😍

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Hemoroidy: Też walczę! Miały się dziady wchłonąć same, a tu

Już smaruję maścią, a muszę dokupić czopki.

[velika]

Ineso poduche do karmienia moze sprobuj - wg mnie sie tak sto razy lepiej karmi na siedzaco. A tez zanim sie nauczylam to troche trwalo, bo w szpitalu tylko na lezaco. Poduche mam dopiero od wczoraj i jestem bardzo zadowolona, szkoda, ze nie kupilam wczesniej
co do odbijania to moja ciagle gardzi
a wrazenia mam takie jak ty,od porodu przekopuje internety i czytam wszystko na temat noworodkow. Bo sie okazuje, ze mam braki, no ale coz, edukuje sie ile wlezie i tu tez mozna wiele madrych rzeczy wyczytac
dzisiaj bylismy na tym grillu, 3,5 h i dla mnie za duzo... chociaz mala grzeczna, raz sie tylko rozryczala, ale ja tesciowa uspokoila, co mnie oczywiscie wytracilo z rownowagi, bo u mnie beczy, a u babci na rekach aniol w 5 sekund uslyszalam tez madrosci na temat dopajania woda z glukoza i odczynianiu urokow

[Polinezyjka]

Napisane przez Ineso

Rany, dziewczyny Wy już takie ogarnięte z tymi dzieciaczkami a ja dopiero startuję i próbuję sobie przypomnieć co tutaj już przerabiałyście.

KP
Ja zauważyłam, że u nas to ciągle się zmienia.
Po szpitalu od razu robiłam błąd i karmiłam 20 min z jednej i 20 min z drugiej bo te baby mi tak kazały w szpitalu. Przyszła położna i dostałam z☠☠☠kę bo tak się robi by rozhulać laktację przed nawałem.
A i ja miałam niezauważalny nawał - myślałam ciągle że jestem przed.

Dobra co do karmienia np 10 lub 5 min co np. godzinę itd.
To ja tak robię czasem- staram się tego uniknąć ale :
zjadła krótko i zasnęła. Próbowałam wybudzić, ale nie za bardzo jej się chciało cmokać nawet jak obudziłam. No to odłożyłam spać i po godzinie się obudziła. Szukała piersi to dałam jej tą samą - i zjadła już dłużej, zasnęła przy niej i odłożyłam.
Potem staram się by kolejne karmienie było po 3 h maksymalnie. Nie dłużej. Ponieważ i tak to "dokarmienie" wydłużyło odstęp karmienia między piersią którą podam jej potem - co za tym idzie - w takich sytuacjach mam tak naładowaną pierś, że jak nacisnę to strzelam pokarmem na odległość.

Wczoraj chciałam tylko troszkę by jej posmarować zadrapanie (zauważyłyście jak szybko się wszystko goi po wysmarowaniu mlekiem?) i trysnęłam mlekiem w ścianę...... no poważnie nie spodziewałam się, myślałam, że jak zawsze kropelka mi wycieknie a nie taki wodotrysk!

Co do wybudzania - po 3 h jak ją podniosę to ona już się budzi, przy przebieraniu pampersa - jeszcze nigdy nie było tak by się nie obudziła.

Ja zawsze pierwsze przebieram (chyba, że to to karmienie po godzinie, wtedy olewam przebieranie) a potem karmie.
Do 3 tygodnia prawie zawsze robiła kupę w trakcie karmienia (w nocy i w dzień).
W nocy : jeśli słyszałam, że to mega duża kupa to robiłam tak - przerywałam karmienie chwilę po kupie, pionizowałam - czasem odbiła czasem nie, ale czułam się bezpieczniej by dać na przewijak, przebierałam i jeszcze dawałam pierś tak by w całości jadła z 20 minut.
Bo jak poczekałam aż minie 20 min to ona zasypiała i przebieranie znów ją rozbudzało + bałam się, że uleje na przewijaku co się często zdarzało.
A tak to przebiorę gdy jeszcze brzuch nie jest pełny, dam znów do piersi i ona spokojnie mi przy niej zaśnie - wtedy odłożę i śpi.

DZIEŃ- w dzień to do tej pory mi robi kupki podczas karmeinia, BA! zauważyłam, że łatwiej jej się wypróżnić gdy je niż gdy leży.
Zatem dziś np. stękała prężyła się puszczała bączki i cos tam kupki ale ciągle próbowała - to ją przystawiłam na dosłownie 3,4 minuty (w takiej sytuacji daję do nowej piersi by napiła się wody + dzięki temu przy kolejnym karmieniu może nie będzie aż tak naładowana) - no i ona w trakcie jedzenia przerywa ssanie, robi ten swój zdziwiony wzrok i puszcza kupkę w pampersa

kurde o coś jeszcze pytałaś.
Pozycje karmienia
karmię w każdej pozycji, na stojąco, na chodząco, na leżąco, na boku, z pod pachy, trzymając na rękach i tu wszystkie wariacje: brzuchem do mnie, brzuchem do sufitu i główka obrócona do mnie, leży równo, dupka niżej głowa wyżej.
No jak mi się zachce tak naprawdę.

Jak mam pełną pierś to nigdy nie może złapać otoczki - wtedy łapie sam sutek, ale odkąd wyleczyły mi się sutki w szpitalu to już nie ważne jak złapie to nie rani mnie. Więc no - pierwsze 5 min ssie tak, że słyszę jak ciumka i wiem, że łapie powietrze - wtedy staram się jej przerwać i daję ją na ramie by się odbiło. Prawie zawsze sie jej odbija. potem pierś jest mięka więc mogę ją złapać "na kanapkę" i wsadzić całą otoczkę do buzi. od teraz jak karmię to już nie ciumka więc nie łapie powietrza - i zazwyczaj usypia pod koniec - dlatego nigdy nie odbijam już tylko odkładam do łóżeczka.
Odkąd tak robię przestała w nocy ulewać. Chociaż czasem się zdarzy, że za szybko podniosłam i po przystawieniu znów coś pocmokała powietrza - ale krótko więc już nie odbijałąm drugi raz i wtedy najcześciej po odłożeniu ulewa.

CZAS karmienia
tu kolejna rzecz, staram się karmić około 20 min. Niestety zauważyłam, że ten mój maluch nie ma umiaru. Je za dużo bo czasem jak rzygnie mlekiem to masakra. Dlatego po 20 min odstawiam i patrzę czy dalej chce czy zaśnie. Prawie zawsze zasypia wtedy.

O to się rozpisałam

Napisane przez MiniMonix

Z rana tż mnie za☠☠☠☠ił mega i się nie odzywam do niego. Młoda o 6 się obudzila a ten nawet nie raczy wstać ani raz.

Myśle i myślę jakie przekleństwo użyłaś i NIE MAM POJECIA

najlepsze jest to, że pierwszy raz przeczytałam tak:

Z rana tż mnie zadowolil mega i się nie odzywam do niego.

No nie mogłam zrozumieć czemu

Napisane przez justyna_fli

Jak Wy to robicie ze Wam dzieci chodzą spac o 20-21?

Napisane przez kejka90

Ale wydaje mi sie ze wiem dlaczego dziewczynom dzieci tak spia: kapia codziennie mam racje?

Ja kąpie co 3 dni. Mi zasypia "zazwyczaj" koło 20-21 . Wcześniej tak do 3 tyg spała od 20 do 23, lub od 21 do 24 - zawsze wtedy oglądaliśmy serial lub szłam spać z nią.

Teraz jakoś się zrobiła bardziej aktywna wczoraj z nią chwilę leżeliśmy, ona lubi patrzyć się w swoje ukochane światełko (lampa solna). No i ogólnie ma teraz te fazy, że najchętniej byłaby noszona na rekach - w pozycji żabki i oglądała świat.

A zasypia po prostu sama. Ostatni osię super udaje - odkładam na kocyk czy na łóżku czy na kanapie czy w łóżeczku czy w gondoli i ona sobie marudzi gada rusza rączkami, dajemy szumisia i powoli się wycisza i zasypia.

Oczywiście są momenty gdy jest pisk i trzeba dziecko pozabawiać. Zmęczy się - odłożymy i zaśnie sama.

Napisane przez patryska0804

A jak u Was w dzien dzieciaki? Spia? Ile godz tak mniej wiecej nie spia? Mojego musze przestawic bo noc z dniem mu sie pomylila... Tylko jak? Jak mu sie chce spac to idzie w kime i w tylku ma wszystko... Dobudzic tez jest problem...

Moją wybudzi samo podniesienie ! Nie ma takiego snu jak niemowlaki, że można ją przebrać ułożyć itd. Dlatego zrezygnowałam z sesji niemowlęcej bo byłaby to męczarnia - jak ją rozbieram i przebieram to ryk. Choć coraz rzadziej.

A co do spania:
śpi od 10:30 do 12:30 około lub od 9-11, potem spacer i na spacerze śpi z 2 h.
Potem między 15 - 17 nie śpi od razu tylko trzeba jej atrakcje jakieś zrobić, dziś mąż się nią cały dzień zajmował
więc w tych godzinach np. pośpi 1h potem chwila atrakcji i zaśnie i znów pośpi 1 h. Potem już karmię.
I teraz zasnęła dopiero o 18, wczesniej godzinę patrzyła, leżała, gadała. No i mam nadzieję, że pośpi do 20.
O 20 przychodzą znajomi więc zobaczymy czy będzei siedziała z nami czy zaśnie ładnie

Napisane przez kopycio

Poli a próbowałaś tej pozycji pod górkę? Mojemu odbija sie juz podczas jedzenia i zauwazylam, ze duzo mniej łapczywie je. A wczesniej to jakas masakra była, bo ze mnie normalnie leci.. Ciekawe czy jest cos na wzór śliniaka do cyckow🤔

Próbowałam! chyba faktycznie lepiej
Tzn. ja tak często w tej pozycji karmię - ale dzięki Tobie zaczęłam spradzać czy jest różnica w zależności od sposobu karmienia. Chyba jest.

Napisane przez Trisdom

CD...
Moj miał chyba wczoraj w ogole jakis kryzys 3 tygodnia, bo wisiał na piersi non stop, krzyczał itd. A dzis mam tak pełno mleka, ze po 3 godzinach drzemki księcia myslałam, że mi piersi pekną...

Córeczka Boska szczerość dzieci jest świetna!

A co do kryzysu 3 tyg - rany chyba tak jest! Pamiętacie jak pisałam, że 2 h usypiałam, i w ogóle nie chciała spać i w nocy to się omęczyłam? tak ostatnie kilka nocy odkładam i od razu śpi - albo tak pomarudzi i zaśnie ostatnie 2 noce są cudowne. Chyba, że się uleje to mam problemo ale tak to jest świetnie!!

[niulka_1985]

Nie wiem co się dzieje z malutkim. Do przedwczoraj robił kupki bardzo często, praktycznie podczas każdego karmienia. Od wczoraj robi 2-3 na dobę. Dziś były tylko dwie. Jest to powód do zmartwień?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[justyna_fli]

No mi się wydawało że po kąpieli maly lepiej śpi ale chyba nie ma reguły... Zreszta ciezko stwierdzic. Kapiemy co drugi dzień też. Ale widzę że nie tylko Paweł na wieczór wydziwia :-/ dziś byliśmy 5 h w mieście na zakupach i ladnie spal, karmilam dwa razy. Może go jeszcze weźmiemy w chuście na spacer teraz bo w domu to nie widzę spania 🙈

Ja musze karmic z obu piersi bo inaczej albo nie usnie wcale albo pośpi 1 h. A tak to 2-4 h w nocy śpi.

[lucy111]

Napisane przez niulka_1985

Nie wiem co się dzieje z malutkim. Do przedwczoraj robił kupki bardzo często, praktycznie podczas każdego karmienia. Od wczoraj robi 2-3 na dobę. Dziś były tylko dwie. Jest to powód do zmartwień?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Na piersi norma jest 10 kup na dzień ale i jedna na 10 dni, więc luz.

[kejka90]

Asia ja uzywam balsamu do ciala Hipp a miejscowo oliwke Hipp jak jakas suche miejsca die pojawiaja. I tylko troche nawilzam cialko, najbardziej stopy bo skora mu schodzi co jakos czas

Ineso nie wybudzaj, jak nie ma zoltaczki to nie trzeba. Dziecko samo sie obudzi jak bedzie glodne a co do tego co piszesz to wydaje mi sie okej, ale nie liczylabym ile jest dziecko przy piersi. Bo z kazdej leci inaczej, w kazdej jest tez inna ilosc a i dziecko ssie mniej lub bardziej aktywnie. Trzymalabym sie tego czasu ze co 3 h zmiana co do bekania to zawsze (w trakcie badz po). Niby nie trzeba odbijac ale jak masz taki egzemlarz jak moj to trzeba musialabys go slyszec...jak stary zul bekaa co do zmiany pieluszki to nie slyszalam tegoz reszta...moj jak ma ulac w lozeczku to i tak uleje wg moich obserwacjiale w lozeczku zdarza mu sie tylko wyciek z buzi a nie takie konkretne ulanie

Velika dobrze gada. Poducha do karmienia to luksus dla plecow Twoich i maluszka️woda z glukoza ja dzis u babci na imieninach uslyszalam od wujka ze mam nie jest tyle slodkiego i nie pic wody z gazem bo karmie przeciez!

Poli no to tryskanie to masakra. Ja dzisiaj Mikiemu cala twarz mlekiem zalatwilam bo wypuscil cyca a z niego cisnieniem tryskalo