2016-05-20, 11:14 | #2521 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Przede wszystkim najważniejsze jest, żeby kot jadł. Bo głodówka kilkudniowa jest szkodliwa dla kota. Tym bardziej jeżeli traci na wadze. Oczywiście to nie oznacza karmienia kota Whiskasem, bo kotek tak chce (dziecko też chętnie będzie żywiło się słodyczami i fastfoodem).
Zrób badania, niech tez wet porządnie obmaca kota, zajrzy do paszczy, może coś ją tam boli i to gryzienie jej przeszkadza? Może ma problemy z trawieniem? Na początek wyklucz podłoże fizjologiczne. A z kulą do karmienia próbowałaś lub jakimiś tunelami, pudełkami z otworami itd.? Zawsze to jakaś namiastka polowania i rozrywka. A i moze nie zostawiaj jej jedzenia w misce? Podaj jedzenie, niech widzi, że jest, odczekaj np. kwadrans, schowaj i daj dopiero w kolejnej porze karmienia. Bo co z tego, że ma pory posiłków, jak, gdy nie zje, to potem jedzenie i tak leży cały dzień, po czym jest wymieniane na nowe.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2016-05-20 o 11:19 |
2016-05-20, 11:19 | #2522 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Wet już ją macał i zaglądał do pyszczka- wszystko jest okej. Chyba, ze coś wyjdzie w wynikach z krwi- zrobię je dla pewności, bo to już ostatnie co zostało do sprawdzenia.
Kulą wcale nie jest zainteresowana. Innych wynalazków nie posiadam. Whiskasa akurat też nie chce jeść, bo jak była chora to próbowałam i nawet nie spojrzała taki to jest trudny egzemplarz. Oczywiście nie mam zamiaru dawać tego na stałe. W misce ma puriozna, w szafce mokre Catz finefood i filetówki z schesira. Ale cóż niejadalne Tego puriozna trochę teraz zjadła. Nic nie wymyślę, obserwuję dzisiaj i ewentualnie znów jadę do weta. Ech.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-05-20, 11:23 | #2523 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Zabawkę możesz zrobić sama np. po pudełku (wyciąć otwory), z rolek po papierze czy ręczniku papierowym itd., znajdziesz wszystko w google np. pod hasłem "zabawka dla kota na przysmaki diy" itp.
Na początek spróbować z czymś pachnącym do środka, żeby wiedziała, że tam trzeba szukać. Moje też się do marketówek nie tkną. W chwilach kryzysu też próbowałam
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2016-05-20 o 11:25 |
2016-05-20, 12:02 | #2524 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Arya jeśli po wizycie u weta i zastrzykach była wyraźna poprawa to idź na badania. Może ma jakiś stan zapalny? A poza tym, że nie je to jak się zachowuje? Prosi o jedzenie? Czy wcale nie jest zainteresowana? Biega, skacze?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-05-20, 12:04 | #2525 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Koty- część XII
A karmienie z ręki? Wiem, że to może głupie pytanie ale też mam niejadkę która lubi chrupki a z mokrych tylko niektóre filetówki. Czasem tylko skubnie i odchodzi ale z mojej ręki jak jej podaję potrafi sporo zjeść.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook |
2016-05-20, 12:28 | #2526 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty- część XII
Chwalę się . Byłam rano z Sonią na pobraniu krwi. Właśnie odebrałam wyniki. Wszystko w normie.
ALT 35 (norma 20-107), AST 33 (norma 6-44). A w grudnia 2014 było:ALT 2056 i AST 307... |
2016-05-20, 12:31 | #2527 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
To nie kot tylko kangur. To się nie liczy Su zjada tylko to co upoluje: chrupki trzeba jej rzucać. Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2016-05-20, 12:41 | #2528 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
zdrowka dla kota, Arya.
Wspolczuje, bo pewnie jestes cala w nerwach, tak jak ja, gdy buka nie chciala nic jesc... Trzymam kciuki! |
2016-05-20, 12:43 | #2529 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Ważne jest, by kot jadł, więc wprowadziłabym chrupy. Nawet Royala, jeśli to miałoby pomóc. Dobrze, że skubnęła Purizona. O ortodoksyjnych barfiarzach wyrażałam się wielokrotnie w sposób niepochlebny, nie będę się powtarzać. Dla nich wszystko będzie Twoją winą, nie ma co się przejmować. Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2016-05-20, 13:03 | #2530 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Koty- część XII
Kusum ,Malla nie pomagacie Poza tym to nie kangur bo już ciepło. Teraz to małpka złodziejka
Monika - super wiadomość
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook |
2016-05-20, 13:33 | #2531 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Jako, że niedawno rozmawiałyśmy o suplach to w sklepie firmowym Lunderland jest weekend darmowej dostawy. Może ktoś coś potrzebuje.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
2016-05-20, 17:05 | #2532 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty- część XII
Nie gotowa o niczym nie wie. Obydwie panny nie mają szczepienia na wściekliznę a ich transport jeszcze nie zamówiony. Myślę, że sprowadzę je do kilku miesięcy. Mają już zapas karmy na ten czas a Sonika stan zdrowia sprawdziłam, żeby ją spokojnie zostawić, chociaż pewnie będę dzwonić codziennie i pytać czy jedzą, czy piją, czy sikają i najważniejsze czy tęsknią .
A ja mam dziś wolne i czekam od rana na kuriera, zabiera cały mój dobytek i zostanę tylko z kocimi rzeczami i kilkoma ubraniami . Lecę za niecałe dwa tygodnie i nadal nie mamy mieszkania/domu . Jeszcze kilka miesięcy temu było pełno ogłoszeń, a teraz mało i po kilku godzinach już nieaktualne... Oczywiście na dom ze zgodą na zwierzaki nie mam co liczyć, nie wychodzą to może się nie wyda , wszyscy tak tam robią (i wiem, wiem, że później są procesy bo alergia się objawiła u nowych lokatorów itp). Przedwczoraj TŻ oglądał super mieszkanie, duże, cena ok, dużo szafek, odnowione itp tylko, że widoki z okien na ściany, za parapetami zewnętrznymi od razu mury i tylko jedno okno z widokiem na parking. Pewnie sami byśmy wzięli, ale przecież koty muszą mieć co obczajać. Wczoraj oglądał lepszy apartament, widoki na ulicę i z "pets allowed" ale właściciel nie chciał od razu podpisać umowy, nawet jak zaproponowaliśmy paredziesiąt euro na miesiąc więcej, powiedział, że pokaże mieszkanie jeszcze kilku osobom i wybierze komu wynajmie (z TŻ oglądało mieszkanie jeszcze kilku innych gości). Tak więc koty przyjadą dopiero jak ja się zadomowię. |
2016-05-20, 17:56 | #2533 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Koty- część XII
Złożyłam zamówienie w zooplusie we wtorek, wczoraj rano weszło info o kurierze. Przed chwilą sprawdziłam czy coś ruszyło... Paczka nadal nie przekazana, co oznacza że pewnie nie dotrze w poniedziałek. Wybrałam opcję płatności w ciągu 14 dni i wcale nie jest szybciej niż przy przelewie.
|
2016-05-20, 18:02 | #2534 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty- część XII
Dziwne, ja jak zamawiam z płatnością do 14 dni to mam paczkę u siebie najpóźniej 2 dni później (mieszkam na samym południu, a nie zaraz przy ich magazynie).
|
2016-05-20, 20:40 | #2535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Zaczęła jeść chrupki- na razie w małej ilosci, ale je. Pije wodę. Bawi się chętnie i tak zachowuje się normalnie. Za to w kuwecie dziś jest bardzo często i kupę robi niezbyt ładną- myślę, ze to reakcja organizmu na zmianę diety. Poczekam przez weekend czy się to unormuje.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-05-23, 10:03 | #2536 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Moje drapieżniki wpierdzieliły ostatnio w nocy kilkudniowe kurze pisklę bez głowy ze sklepu zoologicznego. Daniels zeżarł najpierw łapki, najbardziej chrupiące. Reszta zniknęła do rana bez śladu.
Monika, trzymam kciuki za coś ładnego! Arya90 - czyli jest lepiej
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2016-05-23, 17:43 | #2537 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Malla te kupy były tak często, że pojechaliśmy do weta. Dostała tabletkę na wzmocnienie ochrony jelit i jest lepiej. Je sama, bawi się i na razie w kuwecie na kupę nie była
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-05-24, 10:30 | #2538 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Tak sobie ostatnio rozmawiałyśmy o Zylkene, że postanowiłam spróbować tego na Misi. Dziś ma dostać 4 kapsułkę. Nie widziałam jej tak zrelaksowanej od czasu odejścia Grubcia. Zaczęła się nawet ocierać o Mańka (w sensie tak jak kot ociera się o ludzkie nogi), wcześniej robiła tak z Grubciem. Wspólnych zabaw jeszcze nie ma, ale dużo mniej nerwowo na niego reaguje, nie ucieka. Pojawiło się światełko w tunelu.
Tylko nie wiem jak długo jej to podawać, zalecenia są takie: "Krótkotrwałe podawanie: w przypadkach narażenia na nietypowe sytuacje stosować 1-2 dni przed przewidywanym zdarzeniem; niektóre zwierzęta mogą wymagać wcześniejszego podawania (5-7 dni). Długotrwałe podawanie: w przypadkach zmian w otoczeniu zwierzęcia np. adopcje zwierząt ze schroniska, pojawienie się dziecka, nowego domownika, nowego zwierzęcia, przeprowadzki, remonty, Zylkene stosować przez okres 1-2 miesięcy. Dłuższe podawanie możliwe po konsultacji z lekarzem weterynarii." I czy jak odstawię, to czy efekt się utrzyma? Kusum, jak długo podawałaś Su?
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2016-05-24 o 10:32 |
2016-05-24, 10:52 | #2539 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Super, że działa Spróbuj dać jej jeszcze 2-3 dni, potem kilka dni przerwy żeby zobaczyć co się dzieje. I potem w razie potrzeby tabletkę co kilka dni. Ja tak zrobiłam z Su.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-05-24, 10:58 | #2540 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Działa, jest bardziej pewna siebie, zrelaksowana, nie burczy tak na Mańka jak chce np. usiąść koło niej na parapecie. I ogólnie zrobiła się jeszcze bardziej milutka i mrucząca Mam nadzieję, że wreszcie coś pomoże. Trochę żałuję, że nie podawałam jak Maniek się pojawił. Wtedy tylko Feliway był włączony. No zobaczymy co to będzie, trzymajcie kciuki
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
2016-05-24, 10:59 | #2541 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Podawałam Zylkene Danielsowi przez miesiąc po operacji. Małej też się dostawało. W tym czasie miałam w użyciu też Feliway i Bacha.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2016-05-24, 11:04 | #2542 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Będzie dobrze. Po terapii łączonej Suara już nigdy nie wróciła do stanu wyjściowego. Z czasem robiła się co raz fajniejsza. Pozwala się nosić na rękach (nawet mruczy i ugniata ). Przychodzi na kolana. Teraz zrobię jej kuracje przypominająca, bo strasznie się tłuką na budowie. Zylkene to jedyna tabletka, która sama znikała położona na podłodze.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-05-24, 11:05 | #2543 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Zauważyłam, że stosunek Mańka do Misi się zmienił, pozwala sobie na zdecydowanie mniej, jakby zaczął wreszcie jakiś respekt odczuwać Zastanawiam się czy jemu też nie podać np. połowę dawki, lub przez 1-2 dni. Ale w sumie nie wiem czy jest sens. On jej nie atakuje, po prostu chce się bawić, a Misia się płoszy.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
2016-05-24, 11:06 | #2544 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Chciałam powiedzieć, że zostanę ciocią
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-05-24, 11:12 | #2545 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Oby teraz dało radę. Ze stosunkim Misi do mnie nie ma problemów, tuli się, mruczy, uwielbia noszenie na rękach. Ona ma ewidentny problem w kontaktach z innymi kotami i to od małego. Z Grubciem dogadała się po 2 tygodniach, ale on był spokojny, a nie wariat jak Maniek. Był taką jej opoką, była przy nim dużo spokojniejsza. O, przed chwilą Maniek się zaczaił i wskoczył na nią. Normalnie by syknęła i zwiała. Teraz tylko usiadła, rzuciła mu spojrzenie, Maniek zwiał, a ona wygodnie się ponownie położyła ---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ---------- A co to za szare futerko?
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2016-05-24 o 11:14 |
|
2016-05-24, 11:14 | #2546 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Mańkowi potrzeba więcej zabawy. Jest młody i szalony. A Misia to już stateczna panna Nie zniży się przecież do jego poziomu Brat zaklepał Bri pluszaka
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-05-24, 11:18 | #2547 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Z Mańkiem się dużo bawię, czasem to i 3 godziny dziennie wychodzą, ale i tak się nie może oprzeć zaczepiać Misię Kociomaniactwo się szerzy
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
2016-05-24, 11:21 | #2548 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Człowiek to nie to samo co drugi kot. Tłumaczę bratu żeby brał dwa
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-05-24, 11:23 | #2549 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Też tak sądzę, szczególnie jak są razem od małego. Zawsze to kotu raźniej. I wbrew pozorom człowiek ma wtedy mniej "pracy" przy zapewnieniu kotu rozrywki.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2016-05-24, 11:26 | #2550 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
I mniej jedzenia się marnuje. Mniejszy wyrzut sumienia jak cały dzień siedzą dwa koty, a nie jeden samotny
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:53.