Najczęściej wypowiadane przez nas słowa :D

[Cloveer]

Ja sie rodziców ostatnio o to zapytałam i padła odpowiedź:
ZARAZ
I muszę się z tym zgodzić, że to moje najczęściej używane słowo xD

[Kachulec]

ostatnio się oduczyłam i nie nadużywam żadnego słowa.
Kiedyś było to:
Możesz?
no weź
...no nie?
itp

[Chii1986]

Napisane przez unasaya

wszak, wszelako, jednakowoż, tudzież itp słów, które wyszły z użycia szczególnie lubię używać przy nowo poznanych osobach

O Boże... nie znoszę tego, nienawidzę tych wszystkich słów: aczkolwiek, tudzież itp. brzmią tak sztucznie i do tego wypowiadane są z taką manierą.... wcale nie wyszły z użycia bo wielu studencików na moim roku ich używa by dodać sobie hmm... elokwencji i poczucia wyższości...ale to tak sztucznie brzmi

bez obrazy bo to się nie tyczny Twojej osoby bo Cie nie znam wiec nie mam prawa oceniać, po prostu Twój post przypomniał mi o tym zjawisku

jak ktoś mówi do mnie w ten sposób to sobie myśle "co za burak, myśli,że zjadł wszystkie rozumy a przecież na kilometr wali od niego sztucznością"... zresztą z tego co wiem wielu moich znajomych ma podobne odczucia

[novakia]

luz, cham, debil, i na siostre-down-tak troszke pieszczotliwie uwazam

[anecia0509]

Napisane przez Wafelina :)

oczywista oczywistość udzieliło mi się od Jarka K.

Ja to chbya najczesciej uzywam słów "cóż" i "bywa" xD
Musze się oduczyć
"heloł" <-- udzieliło mi sie od takiej dziewczyny z mojej klasy ktora jest fanką bigbrothera i sie z niej pialismy i jak ona tylko heloł powiedziała to zaraz każdy w klasie po kolei heloł i tak nam zostało Ostatnio kolega jej złożył zyczenia na wigili klasowej "zycze ci zebyś wygrała bigbrothera" xD

[unasaya]

Napisane przez Chii1986

O Boże... nie znoszę tego, nienawidzę tych wszystkich słów: aczkolwiek, tudzież itp. brzmią tak sztucznie i do tego wypowiadane są z taką manierą.... wcale nie wyszły z użycia bo wielu studencików na moim roku ich używa by dodać sobie hmm... elokwencji i poczucia wyższości...ale to tak sztucznie brzmi

bez obrazy bo to się nie tyczny Twojej osoby bo Cie nie znam wiec nie mam prawa oceniać, po prostu Twój post przypomniał mi o tym zjawisku

jak ktoś mówi do mnie w ten sposób to sobie myśle "co za burak, myśli,że zjadł wszystkie rozumy a przecież na kilometr wali od niego sztucznością"... zresztą z tego co wiem wielu moich znajomych ma podobne odczucia

u. tak, tak - przeczytałam, że mnie nie oceniasz.
za bardzo się tym burzysz, zdajesz sobie z tego sprawę? co z tego, że ktoś tak mówi?.. ja nie używam tego, żeby dodać poczucia wyższości, nie robię tego na poważnie.. jeny, jednak widać, jacy polacy są sztywni i jak trudno im przejść obok czegoś, nie wypowiadając przy tym słowa ^^ właśnie dlatego używam tych słów przy nowych osobach, żeby zobaczyć jak na to reagują, cóż.
co do tego, czy wyszły z użycia, czy nie - na mojej uczelni raczej się ich nie używa. chodziło mi o to, że przeciętny człowiek raczej nie wypowiada takich słów, mówiąc coś do kolegi, non?

[Golden Brunette]

ej!
ej, no!
życie..
masakra
zaraz, później, za chwilę

[Chii1986]

Napisane przez unasaya

u. tak, tak - przeczytałam, że mnie nie oceniasz.
za bardzo się tym burzysz, zdajesz sobie z tego sprawę? co z tego, że ktoś tak mówi?.. ja nie używam tego, żeby dodać poczucia wyższości, nie robię tego na poważnie.. jeny, jednak widać, jacy polacy są sztywni i jak trudno im przejść obok czegoś, nie wypowiadając przy tym słowa ^^ właśnie dlatego używam tych słów przy nowych osobach, żeby zobaczyć jak na to reagują, cóż.
co do tego, czy wyszły z użycia, czy nie - na mojej uczelni raczej się ich nie używa. chodziło mi o to, że przeciętny człowiek raczej nie wypowiada takich słów, mówiąc coś do kolegi, non?

ok napisałam, że nie piszę o Tobie wiec nie musisz się usprawiedliwiać

po prostu śmieszny mnie jak ktoś celowo używa takich słów żeby dodać sobie inteligencji- nie pisałam tego o Tobie, tylko o osobach z którymi rozmawiam wiec to Ty się nie musisz burzyć

mają prawo mnie drażnić pewne słowa, po prostu ich nie lubie i tyle... co w tym złego

[Yaza]

'ale bym zjadła...' -> i w miejsce kropek wstawiam pierożki/pizze/spaghetti/pomidorową/zapiekanke.
'shit happens'
'fakin' shit'
'za***iaszczo'
'dżizys'

[Madzia87]

"w sumie..."
"o Boże..."
"nie wiem"

[bloondyna]

aczkolwiek
tudzież
czadersko
rozumiem twoje zakłopotanie
hola hola ..

[madziulka_]

"wiesz"
"nie"

[natalii87]

"masakra"
"reasumując"

[wenedka]

makabra
Boooże
Matko jedenasta
kobieto
kij z tym
i do koleżanki 'ej, czopie' zawsze mowie

[Narek]

Eeeeej.
No.
Ciołek(namiętnie, do każdego )
Sorze/sorko.
Ale to nie ja!
Ja.
Heh.
Mhrrrrau(nawyk z rozmów na gg )
I, niestety, przekleństwa

[Lalik]

'trudno, co robic...' i 'mozna? mozna!'. i oczywiscie 'zaraz'.

[Narek]

Lalik, akurat to "zaraz" pasuje do Twojego podpisu

[Lalik]

Napisane przez Narek

Lalik, akurat to "zaraz" pasuje do Twojego podpisu

trudno, co robic...

[karolajna_roro]

2 najważniejsze:
ejże!
no heloł!

a poza tym:
o masz!
...no nie?...
zaiste, iż, zaliwżdy, aczkolwiek itp
fak!

[lapus]

nom, zaraz, zobaczymy, lol, panie, kurna

[wiokse]

a u mnie na pierwszym miejscu ostatnimi czasy MASAKRA

[goosia:)]

masakra,kuźwa, no co ty gadasz taaa

[Chezzy]

ostatnio nadużywam słów:
- no
- normalnie ( w przerwie między jednym wyrazem a drugim, choć lepsze to niż przekleństwa ),
- ej
- wiesz
- szajze (haha nie wiem jak się to po niemiecku pisze )
- fuck
- perkele

Ahh ile języków

[m_martka]

ostatnio "bez sensu"

[Bridget]

"nic mi się nie chce"

[stargazer]

Do mnie się ostatnio uczepiło "powiedzmy" - odkąd sobie to uświadomiłam, staram sie go unikać. Powiedzmy, że mi się to udaje

[dagirll]

"przestan"

"masakra"

"tak w ogole"

"Boze"

"ooo.. ludzie"

Przeklenstwa glownie

[Nevari]

masakra
w sumie
spaaać...
dziecko!
synu (tak do siostry mówię zawsze)

[jennifer777]

" Bez kitu" - na potwierdzernie, przytaknięcie komuś;P
"masakra po prostu"
" no hellooł" czesto jak rozmawiam z kolezanką i jakis chłopak zrobi coś załosnego
" ej ale serio"
wy*ebane - niestety czesto zdarza mi sie to mowic, gdy wyrazam dezaprobate wobec czegos.
i za*ebiście - stanowczo zbyt duzo
* " ale czad"
" żenuuua"
"infantylny" zazwyczaj o chłopaku
" o matko"
"ojeeeej" specyficznie zaakcentowane
"mhm"


A co do tych tudzież itd to czasami zdaza mi sie popowiedzieć kiedys moja polonistka naduzywała słowa tudzież i jakos sie przyjęło. Na mojej uczelni jakos nikt nie uzywa takich słów by dodac sobie klasy, czy inteligencji

[Emocja]

"w sumie", "aczkolwiek", "lol" i pewnie inne by się znalazły, ale teraz nie pamietam