Potrzebne spojrzenie kobiet. :) Nie chcę popełnić błędu...

[mich3]

Dzień dobry wszystkie wizazystki!

Na początek przeprosiny że wypowiada się chłopak, mimo forum przeznaczonego dla dziewczyn ale dzięki temu mi jest to najlepsze miejsce na uzyskanie opinii od Was, drogie Panie.
Muszę poznać nieco myślenia kobiet, ponieważ ostatnio zauroczyła mnie pewna kobieta a już na starcie się nie popisałem więc chciałbym to troszkę jej nadrobić Mamy 22,21 lat.

Dlaczego się nie popisałem? A to dlatego że mieliśmy bardzo dużą grupę ludzi, z 25 osób na pewnej akcji organizowanej i do niej nie podszedłem, mimo tego że co chwilę spoglądaliśmy na siebie... Udało Jej się znaleźć mnie w internecie... I dziękuję Bogu że to zrobiła, bo ja pełno grup przeszukałem ale nie mogłem Jej znaleźć. (ups! Poprawka... nie musiała, ale jednak to zrobiła ) Poza tym nigdy sobie nie wyobrażałem że jednak przez internet można kogoś poznać... Niestety ludzie byli z różnych środowisk dlatego Jej grupy kompletnie nie znaliśmy...

No ale dobra, przejdźmy do rzeczy. Miałem w planach przejście się do restauracji na jakąś kawę & czekoladę, ciastko oraz zabranie Jej na kajaki. Ale w sumie doszedłem do wniosku że nie mam pojęcia jak się ubierze, a wiadomo że w jakach różnie bywa, dlatego stwierdziłem że może zabiorę ją na krótki 40-minutowy rejs małym statkiem wycieczkowym (nie, nie jesteśmy z nad morza ). Chciałbym ją czymś zaskoczyć, wydaje mi się że nie jestem pierwszym chłopakiem z którym się spotyka, dlatego nie chcę wyjść na kolejnego nudnego chłopaka który oferuje standardowo - kino, spacer (to przeczytałem po Waszych opiniach, nie sugeruję że tacy chłopacy są nudni, nie wiem... ). Chciałbym żeby mimo wszystko to spotkanie zapamiętała.

W związku z czym mam do Was kilka krótkich pytań.
Czy w ogóle jest to dobry pomysł? Czy lepiej z czegoś zrezygnować?
Czy jak na początek zabiorę ją na kawę & czekoladę to nie dostanę wstępnego "-"? Bo jednak chciałbym rejs zostawić jak już zacznie się robić ciemno.
Z kwiatkiem chyba jeszcze nie ryzykować, czyż nie?
Jak się przywitać? Nie wyobrażałem sobie że jeszcze ją kiedyś zobaczę dlatego jestem prze-szczęśliwy że to się stanie, ale chyba lepiej opanować emocje i przywitać się słownie, tak jest?

Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Miłego weekendu wszystkim!

[December12]

Nie sądzę żeby samo pójście do kawiarni było przez nią źle odebrane. Nawet lepiej żeby nie przesadzić z atrakcjami na pierwszej randce, rejs/kajaki możesz zostawić na później, ale na pewno kreatywność na spotkaniach jest w cenie
Kwiatek też lepiej na drugim spotkaniu, chociaż jak dostawałam na pierwszym nie odbierałam tego negatywnie
Podaj rękę na powitanie, a na pożegnanie możesz pocałować ją w policzek.

[Adrianna_8]

Hej . Duzo zalezy od jej osobowosci... Ja na pierwsze spotkanie wolalabym cos neutralnego i "nudnego" jak kawa i spacer, zeby wybadac sytuacje i czlowieka. Ale wiem, ze sa bardziej spontaniczne osoby i dla nich kajaki na pierwszej randce to super sprawa. Wybadaj ja!
Mozecie isc na lody, spacer, skoro mowisz o rejsie to moze nad rzeke, jezioro.

Cos spokojnego na pierwszej randce to nic zlego. W koncu musicie sie lepiej poznac i zobaczyc, czy zaiskrzy.
Rejs to swietny pomysl np. na ktoras z kolejnych randek . Romantycznie - piekna okazja na pierwszy pocalunek .
Co do kwiatow. Nigdy nie dostalam ich na pierwszej randce, ale to na pewno mily gest.
Co do przywitania... Ze mna najczesciej mezczyzni witali sie pocalunkiem w policzek, ale nie jest to moj ulubiony sposob. Zwykle "hej" z usmiechem wg mnie wystarcza. Podanie reki jest dla mnie malo naturalne, ale mysle, ze odebralabym to pozytywnie.
Pamietaj, ze najbardziej wyszukanie miejsce, najpiekniejsze kwiaty nie wiele dadza, jesli nir bedziecie mogli sie porozumiec, dogadac i razem posmiac. Wiec spokojnie i powodzenia . Dziewczyna wydaje sie byc zainteresowana, wiec zycze wszystkiego dobrego!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[topdong]

Na wstępie to zaznaczę, że bardzo dobrze kombinujesz i to już jest na plus!

Pomysł na oryginalną randkę jest świetny, chociaż nie wiem czy tak bym zrobił na pierwszej. Generalnie nie ma zasady, to musi pasować do Was. Jak jesteście entuzjastami takich akcji - dawaj. Jak nie wiesz / czujesz, że ona jest nieśmiała - to wtedy coś innego. Ja osobiście wolę spacer, bo wtedy coś się dzieje - jesteśmy w ruchu, można nawiązywać na bieżąco do tego co się dzieje dookoła. A w kawiarni jest za bardzo statycznie. Spacer jest taki neutralny, a ten rejs to już coś większego - nie wiadomo czy będzie się jej podobało jeśli Wy się sobie nie spodobacie. Nawet fajna rzecz robiona z niezbyt lubianą osobą z reguły nie wyjdzie dobrze. Ale na kolejne spotkanie jak mówię - super.

Kwiaty to samo - zostaw na później, na razie nie ma co.

Z przywitaniem się podanie ręki to taki standard, aczkolwiek ja teraz staram się być dużo bardziej otwarty i łamać takie przeszkody jak najprędzej - więc od razu "na misia" Zupełnie inne wrażenie jest wtedy, ale to musi pasować do Twojej osobowości

[Madlen123]

zanim oświadczysz jej się na romantycznym rejsie pod gwiazdami, polecam najpierw nudną kawkę czy inną knajpkę żeby w ogóle lepiej się poznać . Na początek polecam buziak w policzek, możesz spróbować dotknąć jej ręki itd, delikatnie.
Ja czułabym się dziwnie gdyby ledwo poznany facet zabierał mnie na atrakcje tego typu, nigdy nie wiadomo Co innego taki wypad z kimś, z kim już jestem. Zachowaj ten pomysł na którąś z kolejnych okazji i nie spinaj tak, bo Ci dziewczyna ucieknie! Powodzenia

[pfffh]

Uważam podobnie jak dziewczyny. Niech ta pierwsza randka będzie "nudna" z przysłowiową kawą. Sprawdź czy się dogadujecie, czy jest zainteresowanie i w ogóle czy będzie druga randka i dalsze, a dopiero potem zaskakują ją kajakami czy rejsami.

[TakaSamaInna]

Również popieram poprzedniczki. To pierwsze spotkanie to takie coś pomiędzy randką, a spotkaniem, więc nie ma co się za bardzo rzucać i wymyślać. Jak przypadniecie sobie do gustu to na któreś randce możesz bardziej zaszaleć np. na takiej na której postanowicie być razem. Robiąc takie pełne atrakcji i wrażeń pierwsze spotkanie sam wstawiasz sobie wysoko poprzeczkę i potem dziewczyna może oczekiwać jeszcze więcej lub przynajmniej tego samego. Z kwiatkiem to musisz wyczuć jaki typ dziewczyny to jest. Jedna by tego oczekiwała, a inna nie. Na przywitanie postawiłabym na zwykłe podanie ręki lub krótkie przytulenie jeśli jest bardziej otwarta. Dowiedz się też najpierw czy nie ma choroby morskiej/lokomocyjnej.

[mariolka226]

Nie chcesz wyjść na jakiegoś desperata czy narwańca to neutralny grunt po prostu jeśli coś ma z tego być to pojawi się chemia i kolejne pomysły.. kajaki, rejs? nieee )

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Mnie by się takie 'wydziwiane' rzeczy na pierwszym spotkaniu nie podobały. Wolałabym o nich wiedzieć wcześniej, a to z tego powodu, że czuję się niekomfortowo, kiedy ktoś płaci za mnie więcej niż za kawę.

Na twoim miejscu postawiłabym na ładny park i spacer plus kawa/herbata.

[Adrianna_8]

No i nie mozna zapomniec o tym, ze dziewczyna moze miec chorobe morska . Wtedy kompletnie nie poczuje klimatu

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[mich3]

Należą Wam się słowa uznania za tak szybkie odpowiedzi!

Po przeczytaniu wszystkich rad chyba nie mam się co z Wami sprzeczać. Faktycznie, chyba warto na początku zaznajomić się z osobą a jeśli będzie dobrze to już mam pomysł co mogę Jej zaoferować na kolejnych spotkaniach. Oby nam się udało, bo po raz pierwszy spojrzenie dziewczyny mi tak utkwiło w pamięci i poprzestawiało w serduszku... Dobra, koniec uciekania w marzenia
A teraz najważniejsze...

DZIĘKUJĘ
to chyba jedyne co mogę Wam tutaj przekazać.

[mariolka226]

"Faktycznie, chyba warto na początku zaznajomić się z osobą a jeśli będzie dobrze to już mam pomysł co mogę Jej zaoferować na kolejnych spotkaniach" - cóż poznanie to podstawa

[shini]

Ja bym chciała iść po prostu na piwo Nie moge pić kawy, poza tym po piwie się rozluzniam i mija trema i nieśmiałość. No ale ja bym wolała dostać czteropak zamiast kwiatów, wiec wiesz...

[FacetZ]

Inna opcja to praca nad własną osobowością i zaradnością.
Jak już w tym osiągniesz sukces to możesz sobie pozwolić na to aby dopierać kobietę pod siebie a nie siebie pod kobietę. Wtedy na pierwszą randkę zabierasz dziewczynę do parku na piwo, bo lubisz piwo i świeże powietrze. Niektóre niewiasty mogą oburzyć się tym piwem ale w ich podświadomości pojawi się informacja że ten gość musi mieć coś w sobie skoro jest takim luzakiem i nie nadskakuje mi jak reszta tych nudziarzy.
Pominę już historię i od razu przejdę do jej końca. Historia kończy się tak że masz kochającą kobietę która przynosi ci piwo.

Tylko pamiętaj. Musisz być później dla niej dobry, troskliwy, opiekuńczy i kochający a najlepiej jeszcze zaradny.
Jeżeli pozwolisz na odwróconą relację to historia skończy się tak że to ty będziesz przynosił jej wino (przy którym będzie się upijała marząc o gościu z ciekawą osobowością) a dodatkowo NIE będzie dla ciebie dobra, troskliwa i kochająca.

[mich3]

// Problem nie ważny, okazało się że wyolbrzymiałem ale dzięki!

[MelaGibbon]

Już nie wyjdziesz z friendzone.

[skatex3]

Może zawsze jesteś planem B, bo zawsze dajesz wszystko od razu na tacy? Tak, że dziewczyna wcale nie musi się starac, bo i tak wie, że będziesz za nią latał? Może to dziwne, ale nie wszystkie kobiety to lubią. Ja sama wolę facetów owianych nutką tajemniczości, niż takich co po kilku spotkaniach zrobiliby wszystko o co bym poprosiła. Kobiety tez lubią zabiegać o faceta i go zdobywać, a nie tylko same być zdobywane.

[marie_marie22]

Napisane przez topdong

Na wstępie to zaznaczę, że bardzo dobrze kombinujesz i to już jest na plus!

dokładnie!
Fajnie, że jesteś kreatywny, że się starasz
Myślę, że najpierw pomysł z kawą/czekoladą i cciastkiem będzie ok. I tyle. Żeby pogadać, pośmiać się, ot tak po prostu. Rejs mógłby ją nieco speszyć (zależy od jej osobowości, ale jak jest nieśmiała to się może speszyć)