Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część L

[201607110952]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jak bardzo chcesz moge usunac.

bede szczera i powiem ze srednio mi lezy ten insta, ale nie chce niczego wymuszac
nie chce wyjsc na... dobra, ja jestem cykorem xD tak sie we własnym gronie posmiac to spoko, ale jakos tak...
nie mam pretensji czy cos, zeby nie było, po prostu jestem głupia i ostatnio lekko emocjonalnie rozchwiana i mam jakies glupie opory przed takimi rzeczami

tak, wiem ze wizaz to tez publiczne miejsce i w ogóle, nie próbujcie mnie zrozumiec, sama dawno juz przestałam

[ajah]

Napisane przez anjia

wiem, wiem rzadko się odzywam. przepraszam, nie zmienię tego. lajf is brutal i te takie. ale muszę się wyżalić bo mnie coś strzeli zaraz. studiuje z debilami. tak. z debilami. poproszę o bana. otóż sytuacja: pani mgr zwolniła parę osób z pisania kolokwium, które odbyło się w poniedziałek. jednocześnie prosiła abyśmy przyszli w ten poniedziałek po wpisy. o tej samej godzinie nas 'umówiła' co piszących kolosa. pierwsza grupa wchodzi, pisze babeczka wychodzi parę razy, żeby towarzystwo uspokoić. przy drzwiach, centralnie przy drzwiach siedziały 3 laski i trajkotały. zresztą jak wszyscy. oprócz wyjątkowo mnie. tak - ja pyskata, rozgadana zamieniłam 2 zdania z kolegami i usiadłam w kącie bo byłam chora, duszno bardzo było, ja z temperaturą, po zaliczeniu i te takie. babeczka wychodziła upominać parę razy. w końcu 1 tura napisała, ja wpadłam do sali zapytac isę za ile po te wpisy przyjść (chciałam wyjść na zewnątrz bo duszno niesamowicie było) pani mgr mówi że za 30 min. no to ja siup i już mnie tam nie ma. poinformowałam reszte osób zwolnionych. z 3 kolegami poszliśmy do parku się przewietrzyć. te 3 laski co trajkotały zostały. tylko one. przychodzimy po 30 min, druga tura wychodzi z sali, babeczka wkurzona każe nam wejść do sali. obniża każdemu ocenę o pół stopnia za karę bo gadaliśmy a drugiej turze zwiększa próg punktowy. okeeeej. spoko. wychodzimy, na drugi dzień dzwoni kolega do mnie z informacjami:
1. mamy przeprosić wielmożną panią mgr i wtedy nie będzie konsekwencji wobec piszących kolokwium (oki, dobra nie ma sprawy)
2. ja najwięcej rozmawiałam, mnie najbardziej było słychać. dodatkowo ponoć obrażałam panią mgr słowami niewybrednymi w czasie gdy pisała 2 tura (przypominam: nie było mnie wtedy w budynku).

co się okazuje? to te trzy mądre inaczej kobiety nadawały na panią mgr, zwyzywały ją dość mocno. na korytarzu. wiedząc, że wszystko słychać w sali. pani sobie ubzdurała, że to ja. jestem na 3 roku. miałam sie bronić w lipcu. wyczuwam wrzesień. pogadałam oczywiście z kolegami i idziemy ją przeprosić, oni poświadczą, że byłam z nimi i jeżeli laski same się nie przyznają to je zakablujemy brzydko mówiąc. niestety wyczuwam, że szanowna pani mgr nam nie uwierzy.

Cóż, panny bystrością i klasą nie grzeszą, pani magister również

Współczuję niepotrzebnych stresów, i życzę, by udało się sprawę wyprostować.

[201607110952]

Napisane przez MostlyAhhhs

Nawet o Obamie robią memy i nie ma (on) spiny, ale pewnie nie ma też (on) torebki Szanel.

wiem, kocham memy z politykami
1001 powodów aby pokochac prezydenta Andrzeja to mój ulubiony fanpejdż ostatnio

jestem głupia i jestem cykorem, jak juz mówiłam xD

[mango bzik]

Słaba sprawa. Jak kobieta reaguje na wytknięcie błędu zwykle ?
Czasami nie warto mówić "to nie ja, mam świadków", nie twierdzę, że akurat w tej sytuacji ale wielki bukiet, bardzo piękne przeprosiny bez wymieniania konkretnych powodów, kajanie się może przynieść lepszy efekt.

[Szabik]

Napisane przez ajah

Z ciekawych i merytorycznych kanałów lubię Globstory

Nie znam! Z merytorycznych lubię LifeMenagerkę jeszcze, ale zapomniałam o niej ostatnio, bo nie mam jej w subskrypcjach.

[Yoooko]

Napisane przez loczek88

NO NIE WIEM< ZEBRA TO TEŻ MOCNY ZAWODNIK, osobiście jestem niezdecydowna...

Oto Strój Na Spotkanie Biznesowe by ktoś, kto na Yotuube od 6 lat zajmuje się szeroko rozumianą urodą, modą, szykiem i klasą
Dodam, iż bluzka jest " z czegoś takiego syntetycznego, ale to nie jest sztuczne".

Kobieta z klasą

[Parasito]

Napisane przez loczek88

NO NIE WIEM< ZEBRA TO TEŻ MOCNY ZAWODNIK, osobiście jestem niezdecydowna...

Oto Strój Na Spotkanie Biznesowe by ktoś, kto na Yotuube od 6 lat zajmuje się szeroko rozumianą urodą, modą, szykiem i klasą
Dodam, iż bluzka jest " z czegoś takiego syntetycznego, ale to nie jest sztuczne".

Na tym skrinie wygląda, jakby zabrała tę torebkę młodszej siostrze. Ale ja się nie znam

[anjia]

Napisane przez ajah

Cóż, panny bystrością i klasą nie grzeszą, pani magister również

Współczuję niepotrzebnych stresów, i życzę, by udało się sprawę wyprostować.

no pani mgr to ja wolę się nie wypowiadać też mam nadzieję, że jakoś to ogarnę.

Napisane przez mango bzik

Słaba sprawa. Jak kobieta reaguje na wytknięcie błędu zwykle ?
Czasami nie warto mówić "to nie ja, mam świadków", nie twierdzę, że akurat w tej sytuacji ale wielki bukiet, bardzo piękne przeprosiny bez wymieniania konkretnych powodów, kajanie się może przynieść lepszy efekt.

właśnie też to rozważam i raczej przy tym pozostane ale chce mieć plan "awaryjny". jezeli ona sama poruszy ten temat to się będe bronić. ale na wstępie kwiatki, przeprosiny i kajanie się.

[hajduszoboszlo]

Kotka jest cała i zdrowa!! Znalazła się pół godziny temu! Dziękuję za wsparcie i rady

[201607131114]

Napisane przez anjia

wiem, wiem rzadko się odzywam. przepraszam, nie zmienię tego. lajf is brutal i te takie. ale muszę się wyżalić bo mnie coś strzeli zaraz. studiuje z debilami. tak. z debilami. poproszę o bana. otóż sytuacja: pani mgr zwolniła parę osób z pisania kolokwium, które odbyło się w poniedziałek. jednocześnie prosiła abyśmy przyszli w ten poniedziałek po wpisy. o tej samej godzinie nas 'umówiła' co piszących kolosa. pierwsza grupa wchodzi, pisze babeczka wychodzi parę razy, żeby towarzystwo uspokoić. przy drzwiach, centralnie przy drzwiach siedziały 3 laski i trajkotały. zresztą jak wszyscy. oprócz wyjątkowo mnie. tak - ja pyskata, rozgadana zamieniłam 2 zdania z kolegami i usiadłam w kącie bo byłam chora, duszno bardzo było, ja z temperaturą, po zaliczeniu i te takie. babeczka wychodziła upominać parę razy. w końcu 1 tura napisała, ja wpadłam do sali zapytac isę za ile po te wpisy przyjść (chciałam wyjść na zewnątrz bo duszno niesamowicie było) pani mgr mówi że za 30 min. no to ja siup i już mnie tam nie ma. poinformowałam reszte osób zwolnionych. z 3 kolegami poszliśmy do parku się przewietrzyć. te 3 laski co trajkotały zostały. tylko one. przychodzimy po 30 min, druga tura wychodzi z sali, babeczka wkurzona każe nam wejść do sali. obniża każdemu ocenę o pół stopnia za karę bo gadaliśmy a drugiej turze zwiększa próg punktowy. okeeeej. spoko. wychodzimy, na drugi dzień dzwoni kolega do mnie z informacjami:
1. mamy przeprosić wielmożną panią mgr i wtedy nie będzie konsekwencji wobec piszących kolokwium (oki, dobra nie ma sprawy)
2. ja najwięcej rozmawiałam, mnie najbardziej było słychać. dodatkowo ponoć obrażałam panią mgr słowami niewybrednymi w czasie gdy pisała 2 tura (przypominam: nie było mnie wtedy w budynku).

co się okazuje? to te trzy mądre inaczej kobiety nadawały na panią mgr, zwyzywały ją dość mocno. na korytarzu. wiedząc, że wszystko słychać w sali. pani sobie ubzdurała, że to ja. jestem na 3 roku. miałam sie bronić w lipcu. wyczuwam wrzesień. pogadałam oczywiście z kolegami i idziemy ją przeprosić, oni poświadczą, że byłam z nimi i jeżeli laski same się nie przyznają to je zakablujemy brzydko mówiąc. niestety wyczuwam, że szanowna pani mgr nam nie uwierzy.

Osz kurczak. Strasznie mi przykro, ze Cie spotkała taka sytuacja, serio. I wina tu leży i po stronie tych głupich lasek i niestety wykładowczyni też sie nie popisała. Te dziewczyny - szkoda słów, zawsze mnie zastanawia co mają w głowach studenci drący się pod salami w których trwają egzaminy/zaliczenia. Miałam juz taką sytuacje, ze cześć studentów, która juz wyszła z sali z egzaminu zaczęła sobie śpiewać pod drzwiami nie zważając na piszących jeszcze w sali studentów. No jak tak kurde można.

Pani wykładowca karząca całą grupę za te sytuacje też słaba. Studenci to dorośli ludzie, nie dzieci, oceniani są za wiedzę a nie za bycie wrednym lachonem. Słabo, z każdej strony słabo.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Parasito

Na tym skrinie wygląda, jakby zabrała tę torebkę młodszej siostrze. Ale ja się nie znam

Dopiero zauwazylam screena taka dlugosc torebki jest tragiczna. Kojarzy mi sie z kościółkowym zestawem pani po 60 lub z trendi torebką na festyn

[smerffie]

Napisane przez PaulinciaKWC

Cicho bądz mam dzien hejtera

nawet szanel jest oznaczona

[Adamantium01]

ORA INFO ODNOŚNIE THE AFFAIR
3 SEZON 20 listopada dopiero

[PaulinciaKWC]

Jakis czas temu widzialam aktorke z torebką Prady, dlugosc podobna. Wygladala gorzej niz zle.

[anjia]

Napisane przez Kumiho

Osz kurczak. Strasznie mi przykro, ze Cie spotkała taka sytuacja, serio. I wina tu leży i po stronie tych głupich lasek i niestety wykładowczyni też sie nie popisała. Te dziewczyny - szkoda słów, zawsze mnie zastanawia co mają w głowach studenci drący się pod salami w których trwają egzaminy/zaliczenia. Miałam juz taką sytuacje, ze cześć studentów, która juz wyszła z sali z egzaminu zaczęła sobie śpiewać pod drzwiami nie zważając na piszących jeszcze w sali studentów. No jak tak kurde można.

Pani wykładowca karząca całą grupę za te sytuacje też słaba. Studenci to dorośli ludzie, nie dzieci, oceniani są za wiedzę a nie za bycie wrednym lachonem. Słabo, z każdej strony słabo.

ja nie wiem co te laski miały w głowach. skoro wiedziały, że wszystko słychać w sali to po kiego grzyba na głos wyzywały prowadzącą? no nie rozumiem. I też nie rozumiem, dlaczego pani magister słysząc wyzwiska pod swoim adresem nie wyszła z sali i nie zaingerowała tylko rzuciła oskarżenia na mnie. chociaż w sumie nie zdziwiłabym się gdyby to wszystko to była ściema bo pani jest delikatnie mówiąc rozchwiana.

[malgo96]

Napisane przez anjia

ja nie wiem co te laski miały w głowach. skoro wiedziały, że wszystko słychać w sali to po kiego grzyba na głos wyzywały prowadzącą? no nie rozumiem. I też nie rozumiem, dlaczego pani magister słysząc wyzwiska pod swoim adresem nie wyszła z sali i nie zaingerowała tylko rzuciła oskarżenia na mnie. chociaż w sumie nie zdziwiłabym się gdyby to wszystko to była ściema bo pani jest delikatnie mówiąc rozchwiana.

Nie wiem czy to dobry pomysł żebyś najpierw dawała jej kwiatki i czekoladki a potem ja zaczniesz przekonywać ze to nie ty.Ja bym naciskała na dziewczyny mocno aż sama sie przyznają.Musisz rozmawiać z mgr jako realnie pokrzywdzona osoba, bo pamiętaj ze Ty jesteś w tej sytuacji pokrzywdzona. Powiedz jej ze jest ci przykro ze cie osądziła, ze nigdy byś tak sie nie zachowała itd

[201607110952]

Napisane przez malgo96

Nie wiem czy to dobry pomysł żebyś najpierw dawała jej kwiatki i czekoladki a potem ja zaczniesz przekonywać ze to nie ty.
Ja bym naciskała na dziewczyny mocno aż sama sie przyznają.
Musisz rozmawiać z mgr jako realnie pokrzywdzona osoba, bo pamiętaj ze Ty jesteś w tej sytuacji pokrzywdzona. Powiedz jej ze jest ci przykro ze cie osądziła, ze nigdy byś tak sie nie zachowała itd

pisz na szaro

[201607121243]

anjia, mam nadzieję, że spawa ułoży się pomyślnie dla Ciebie
Zachowanie tych dziewczyn żenujące (o ile to nie wymysł pani mgr, jak mówisz), ale i prowadząca zajęcia mogła od razu skonfrontować się z osobami, które na nią najeżdzają.

[malgo96]

Napisane przez Czocherro

pisz na szaro

Przepraszam, nie umiem z apki, poprawie na lapku

[201607121243]

Napisane przez malgo96

Przepraszam, nie umiem z apki, poprawie na lapku

Na pierwszej stronie jest wyjaśnione jak pisać na szaro z telefonu.

[anjia]

Napisane przez malgo96

Nie wiem czy to dobry pomysł żebyś najpierw dawała jej kwiatki i czekoladki a potem ja zaczniesz przekonywać ze to nie ty.
Ja bym naciskała na dziewczyny mocno aż sama sie przyznają.
Musisz rozmawiać z mgr jako realnie pokrzywdzona osoba, bo pamiętaj ze Ty jesteś w tej sytuacji pokrzywdzona. Powiedz jej ze jest ci przykro ze cie osądziła, ze nigdy byś tak sie nie zachowała itd

ja jeszcze sprostuje: nie ide sama przepraszać. idę z kolegami, bo oni mają przeprosić ogólnie że byli głośni (tak kurna w parku, tak głośni omatkoomatko) a ja idę dodatkowo wyjaśnić sprawę z tym wyzywaniem. nie wbije do jej gabinetu z tekstem "omatkoprzepraszamaletoni eja". tylko przeprosimy grupowo i przewiduje dwie opcje:
1. sprawa się zakończy
2. wyjdzie temat obrażania a wtedy jasno (z obiecaną pomocą kolegów) wyjaśnię gdzie wtedy byłam i co robiłam. jeżeli pani będzie drążyć to wskaże te osoby.jednak mam nadzieję, że one same się przyznają chociaż wątpie aby z tym poziomem jaki reprezentują miały na tyle godności.

Napisane przez empress_

anija, mam nadzieję, że spawa ułoży się pomyślnie dla Ciebie
Zachowanie tych dziewczyn żenujące (o ile to nie wymysł pani mgr, jak mówisz), ale i prowadząca zajęcia mogła od razu skonfrontować się z osobami, które na nią najeżdzają.

dziękuję, za miłe słowa. muszę czekać niestety do wtorku, żeby sprawę załatwić:<

[_Summer_]

Napisane przez malgo96

Nie wiem czy to dobry pomysł żebyś najpierw dawała jej kwiatki i czekoladki a potem ja zaczniesz przekonywać ze to nie ty.
Ja bym naciskała na dziewczyny mocno aż sama sie przyznają.
Musisz rozmawiać z mgr jako realnie pokrzywdzona osoba, bo pamiętaj ze Ty jesteś w tej sytuacji pokrzywdzona. Powiedz jej ze jest ci przykro ze cie osądziła, ze nigdy byś tak sie nie zachowała itd

tez bym nie przepraszala za cos co nie zrobilam


dziewczyny, ktore prostuja wlosy, poleccie jakis dobry spray chroniacy przed temp.

[anjia]

Napisane przez _Summer_

tez bym nie przepraszala za cos co nie zrobilam

kurczę. macie rację ale jestem na 3 roku. nie mam zamiaru iść na magisterkę gdzie indziej. i raz, że chcę się obronić w lipcu a dwa, że nie chce mieć na starcie przerypane. gdyby to był 1 rok to jeszcze bym może i walczyła. nie wiem. jestem w czarnej u murzyna. w piątek egzamin a ja zamiast uczyć się to siedze i kminie te trudne sprawy i inne dlaczego ja -.-

[malgo96]

Napisane przez empress_

Na pierwszej stronie jest wyjaśnione jak pisać na szaro z telefonu.

no właśnie nie ma. Mam tylko: off topy na czerwono, a pózniej "jak pisac na szaro na telefonie?" I pustka. Albo nie ogarniam i mam cos kliknąć, nieważne, bo na laptopie normalnie sie pokazuje a na tablecie nie widac ImageUploadedByWizaz Forum1464813068.657099.jpg

[GgochaA]

Napisane przez Venin

OFFTOPY PISZEMY NA SZARO!


Jak pisać na szaro z telefonu?

[ COLOR= "SILVER" ] tutaj wpisz treść [ / COLOR] (bez spacji)

.

[malgo96]

Napisane przez GgochaA

.

ale ja tu nic nie mam napisane Poprostu, puste pole,ale nie ważne bo już z komputera wiem, moze to wina ipada [ATTACH]6458286]ImageUploadedByWizaz Forum1464813462.189382.jpg

[Rozyczkadzesi]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jak bardzo chcesz moge usunac.

Moim zdaniem należało najpierw spytać autorkę o zgodę na rozpowszechnianie, zanim poszło w świat...

[201607111008]

Napisane przez anjia

kurczę. macie rację ale jestem na 3 roku. nie mam zamiaru iść na magisterkę gdzie indziej. i raz, że chcę się obronić w lipcu a dwa, że nie chce mieć na starcie przerypane. gdyby to był 1 rok to jeszcze bym może i walczyła. nie wiem. jestem w czarnej u murzyna. w piątek egzamin a ja zamiast uczyć się to siedze i kminie te trudne sprawy i inne dlaczego ja -.-

Z tego co zrozumiałam to nie wy głośno rozmawialiście na korytarzy, wiec jak już za to przeprosicie i nagle wyjedziesz z tłumaczeniem, ze to nie ty ją wyzywałaś bo jednak byłaś w parku to raczej nie uwierzy. Niespójne to wszystko
Ja na pewno nie przepraszałabym za coś czego nie zrobiłam. A już na pewno nie panią magister, która nie ma tyle władzy, zeby cie udupić. Do egzaminu jesteś dopuszczona, więc nic co już nie zrobi w ramach zemsty, a na magisterce możesz nawet na nią już nie trafić

[mango bzik]

Bez przesady, gdyby tak ziała ogniem, to tutejsza kolekcja gifów dawno by spłonęła Poza tym, praca przedstawia również Twórcę w środowisku naturalnym i opisem przedstawiającym jedną z prawd które głosi od lat, co zapewne przyczyni się do spopularyzowania kanału.
oraz; Przepraszamy, ta strona jest niedostępna




Ja się przyznam, choć obiecywałam sobie, że nie będę zerzerać w tym roku lodów, wciągnęłąm na dzień dziecka kubek jogurtowego lidlowca, o którym WYYYYYYYY pisałyście

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:54 ----------

[dacn]

Nie mogę cytować na telefonie



Radzka owszem mówi dużo o sieciówkach i mimo świadomości fatalnych warunków w szwalniach.

Dlatego miło się jej słucha jak mówi o trendach i modzie ale na sluchaniu się kończy.