2016-05-06, 09:44 | #1291 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Gratuluję wszelkich postępów Dziewczyny.
U mnie ten problem co zawsze. Mam wolny dzień, obudziłam się o 6, po czym poszłam spać do 10 jak zobaczyłam ile mam zrobić... Kiedy zrobię, jestem zadowolona, ale zabrać się za to to jakieś nieporozumienie
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2016-05-06, 10:57 | #1292 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Ja miałam dużo planów, ale pokonały mnie korzonki i niestety leżę i ruszam się tylko do wc jednak zdrowie jest bezcenne .
|
2016-05-06, 11:50 | #1293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
U nas też chorobowo, kolejne zapalenie krtani.... Ale rozprawiłam się z kolorówką, choć jeszcze kminię czy wyrzucić jeszcze kilka rzeczy...
Dziś chciałam się wziąć za szafę i biżuterię, ale nadal leżymy w łózku, sprzątnie bizu z moją 3 letnią sroką chcącą mnie ograbić z wszystkiego to wyczyn
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-05-07, 19:20 | #1294 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hejka
Mając wolny dzień a w weekend nawet dwa dni , i tyleee planów ( umyć pędzle, posprzątać szafę itp. ) kończe grając w simsy przez kilka godzin i nie chce mi się NIC . Nawet ćwiczyć a lato tak blisko Jak mieszkałam sama jakoś lepiej mi się było zmotywować, a teraz mieszkając z kimś ( w mieszkaniu które mnie dobija, ale na szczęście jak bardzo tanie) to mi się nie chce . Wstydze się ćwiczyć przy kimś A jesczze jak mam zajęcia na uczelni rozwalone , od rana do południa, przerwa na obiad powrót na uczelnie i tak do wieczora , to juz w ogóle I czemu ciągle chce mi się spać , może takie jakieś przesilenie :P |
2016-05-10, 17:07 | #1295 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
|
2016-05-10, 19:13 | #1296 | |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Proponuję zrobić badania tarczycy, poziom magnezu i witaminy D .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
2016-05-11, 18:02 | #1297 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Darli, no ja też śpię codziennie jeśli tylko mam jakąś przerwę i w dodatku te napady snu są takie nagłe, po prostu czuję że MUSZĘ się położyć i po sekundzie już śpię, niemal tego nie kontroluję. A jeśli jestem gdzieś na mieście, to mam potworny spadek koncentracji, zdarza mi się,że w ogóle nie słucham co ktoś do mnie mówi, potakuję, ale odpływam myślami. Czasem budzę się rano nieprzytomna z niewyspania i ten stan potrafi trwać cały dzień. Mam całoroczne przesilenie:P Muszę w końcu coś zrobić, Cindy, spróbuję skorzystać z Twojej sugestii, tylko czy te badania muszę wybłagać u internisty, czy można gdzieś je zrobić za kasę i bez łaski?
A w ogóle to witam się z Wami po kolejnej długaśnej przerwie Wpadłam w permanentny stan odludka, odseparowałam się od znakomitej większości znajomych i od dwóch lat z nikim nie utrzymywałam jakiegoś regularnego kontaktu. nie jest mi z tym jakoś bardzo źle, ale o Was nie przestałam nigdy myśleć i chociaż tak dawno się nie kontaktowałyśmy to nadal z osobami które poznałam na tym wątku czuję największą więź, jakiej z ludźmi których poznałam w realu już dawno nie mam i raczej nie planuję (i tak by się raczej nie udało zresztą) odbudować. Wieczorem przejrzę klub (jeśli jeszcze mam dostęp i postaram się choć trochę nadrobić. Buziaki!
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis. |
2016-05-11, 18:06 | #1298 | |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Tak, badania możesz zrobić we własnym zakresie. Miałam tylko skierowanie na TSH od rodzinnego. FT4, FT4, anty-tpo, anty-tg robiłam sama. Podobnie magnez i wit D. Najlepiej znaleźć laboratorium, które masz blisko i zadzwonić tam z zapytaniem o cenę .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
2016-05-12, 08:53 | #1299 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
2016-05-15, 20:05 | #1300 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Wiecie co, leżę. Odkąd dostałam nową pracę, czyli 1,5 miesiąca, osiadłam na laurach niczym królowa. Fakt, że naprawdę dużo pracuję, bo w sumie etat + inne miejsce pracy + dorabiam. Tak będzie jeszcze ok. miesiąca. Ale mimo wszystko mam wrażenie jakbym się usprawiedliwiała tym, że w końcu po 8 lub więcej godzinach pracy mam prawo się zrelaksować i odkładam wszystkie plany najczęściej na ten czas, kiedy odejdą mi te dodatkowe prace. A może figa jednak? Mam nadzieję, że przyzwyczaję się do 8h dnia pracy, bo kilka lat pracowałam w takiej branży, w której robiłam połowę tego tygodniowo i miałam ful czasu dla siebie. A teraz jakoś tak inaczej. Te 8h wydaje mi się czasem wiecznością, najchętniej po 6 szłabym do domu... Trudno mi się zabrać za cokolwiek jak już jestem w domu. Może teraz dramatyzuję, bo mam wyjątkowo kiepski dzień?
Jak inni ogarniają wszystko, pracując te 8h, mając dzieci, dom, gotowanie, jakieś życie towarzyskie? Ja dzieci nie mam i nie wyobrażam sobie teraz, żeby w ciągu dnia upchnąć w to jeszcze dbanie o nie, domowe sprawy i gotowanie A z drugiej widzę ile czasu codziennie marnuję. |
2016-05-15, 20:28 | #1301 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Cindy, dzięki za odpowiedź, może się zmobilizuję do tych badań, choć mam poczucie że ta śpiączka to z ukrytego stresu - ukrytego, bo teoretycznie niewiele mnie teraz stresuje na co dzień, ale mimo wszystko nie umiem się tak totalnie wyluzować przed pracą, a każde najmniejsze potknięcie mnie spina - myślę że nie widać tego na zewnątrz, ale każdy błąd powoduje lawinę myśli w stylu - jakmożesztegoniewiedzieć zczymdoludzi alewstyd itd.
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis. |
|
2016-05-16, 19:00 | #1302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Napisane przez scarlett26
do końca tygodnia: - przegląd i uporządkowanie leków (zrobione), wywalenie przeterminowanych, spisanie i ew kupno braków - przegląd kosmetyków, wywalenie przeterminowanych, lista braków - przegląd kolorówki, odłożenie rzeczy do pozbycia się - wypranie pędzli do makijażu - porządek w szafkach w łazience - mycie łazienki i toalety (ściany) i biały montaż jak co tydzień 04.04-10.04: porządek i minimalizacja w: - mojej szafie - biżuterii - garderobie (kurtki, buty) - torebkach - szafie gospodarczej (pościel, ręczniki) - szafie TŻta - ciuchach córki (mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu powstanie już szafa u niej w pokoju, którą musimy sami zbudować) - pranie i prasowanie wszystkiego, co będzie tego wymagało - jak zostanie czasu to spakowanie i wywiezienie ciuchów do DSM - sprzątanie sypialni 11.04-17.04 kuchnia, salon, balkon, pokój dziecka - kuchnię mam w większości posprzątaną, ale jeszcze wpadłam na pomysł małej reorganizacji - małe przemeblowanie w salonie, remanent w CD i DVD - pranie firan - w jakiś ciepły dzień szorowanie balonu, mebli na nim, posadzenie kwiatów w skrzynkach i donicach - remanent w zabawkach, przeprowadzka większości do pokoju dziecia, wywalanie jakiś bzdetów przed remontem 18.04 - 24.04 papiery, książki, gazety, dokumenty..... - ogarnięcie naszego gabinetu - porządek w książkach, wybicie sobie z głowy układania ich kolorami, na co wciąż mam (niezrealizowaną) ochotę - wywózka części do biblioteki/ allegro - skanowanie papierzysk i wywalanie jak największej ich ilości - porządek w dokumentach to będzie najbardziej upiorny tydzień.... 25-30.04 - w tym tygodniu mam aż 3 rodzinne uroczystości i szkolenie, więc będę musiała pichcić, szykować prezenty, studiować i wykonywać jakieś zaległości co mi pozostaną po tygodniu poprzednim...... Coś porobiłam, miało być super.... Dziś dzień załamki, leżę pod kołdrą i płaczę.... To, że jestem poważnie i przewlekle chora wiem od nieco ponad 2 lat, dziś okazało się, że jest duuuużo gorzej niż przypuszczałam. Dodatkowo jeśli zdecyduję się na leczenie, to nie mogę pracować w zawodzie...
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-05-18, 18:09 | #1303 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 217
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
|
|
2016-05-19, 06:36 | #1304 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-05-20, 11:17 | #1305 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Prokrastynacja jest jak karta kredytowa - to świetna zabawa dopóki nie dostaniesz rachunku.
Znowu prokrastynuję czytając o prokrastynacji... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
2016-05-21, 18:26 | #1306 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Trzymamy Ja się tu kiedyś udzielałam dużo częściej, teraz rzadziej, m.in dlatego że pro chyba zwalczyłam. Z mojego doświadczenia wynika, że problem prokrastynacji ma niewiele wspólnego z lenistwem, a bardzo dużo z poczuciem braku bezpieczeństwa, braku pewności siebie, niewygodną sytuacją życiową. Ciężko jest się zabrać za odhaczanie obowiązków jeśli np. nie wierzysz, że możesz im podołać albo jeśli świadomie lub podświadomie czujesz, że to co chcesz zrobić i tak nie sprawi, że będziesz szczęśliwa. A przynajmniej ja tak miałam/miewam. Myślę że warto te kwestie przemyśleć Powodzenia!
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis. |
2016-06-02, 16:17 | #1307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hej
zrobiłam sobie dziś małą listę planów na 3 miesiące, a może raczej rzeczy, które chciałabym osiągnąć. Poza tym czeka mnie sprzątanie w kosmetykach, bo niestety ale nagromadziłam przez lata i niektóre już są przeterminowane, a użyte raptem 1 czy 2, ale to efekt kupowania bez pomyślunku, zatem zamierzam spisać listę tego co mam z datami ważności, pomoże mi to uniknąć głupiego kupowania. Co tam u Was dziewuszki? |
2016-06-03, 14:02 | #1308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hej, ja przystopowałam ze wszystkim, te upały + moja choroba = wyciekanie mózgu uszami.... Robię to co muszę i ogarniam jakieś zaległości - ale rzeczy drobne, nie wymagające wysiłku, ale straszące z kątów od jakiegoś czasu. Powinnam ogarnąć resztę planu, ale nie mam siły kompletnie....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-06-11, 12:10 | #1309 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hejka!
Żyjecie jakoś? Co słychać? U mnie ułożyło się i dalej układa. Jestem jeszcze trochę roztrzepana i chaotyczna i za dużo rzeczy chcę robić na raz i nic z tego nie wychodzi, ale staram się ogarnąć wszystko na miarę swoich możliwości i raczej wspierać siebie i chwalić niż karać. Bywam zmęczona i wyżej stawiam swoje dobre samopoczucie niż pięknie wysprzątany dom.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2016-06-11, 12:16 | #1310 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Ja się sypię zdrowotnie, myślę ciągle co dalej, więc reszta póki co schodzi na dalszy plan. Staram się minimalizować ilość posiadanych rzeczy. Mniej przedmiotów = mniej czasu, który trzeba poświęcić na porządki i dbanie o nie. Regularnie oddaję przeczytane książki, powoli dojrzewam do pozbywania się rzeczy, których raczej już nie użyję ze względu na stan zdrowia.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-06-13, 08:13 | #1311 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Święte zdanie!
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
2016-06-13, 13:56 | #1312 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Patri napisałam ci priva.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-06-16, 01:02 | #1313 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hej wróciłam, pobiłam samą siebie, 5 sprawozdań na jutro, robie je od lutego. Halp
|
2016-06-16, 15:09 | #1314 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 69
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Dobra, czas się do Was przyłączyć.
Mimo wszystko, mimo problemów po prostu muszę żyć dalej i coś robić. Walczyć sama ze sobą, dlatego będę tutaj zapisywała rzeczy do zrobienia i później je skreślała/oznaczała jako zrobione(jak piszę sama dla siebie to nic mi już nie daje). To moja walka z depresją i nerwicą. Za pół roku mam zamiar to przeczytać z uśmiechem na ustach i napisać - dobrze, że coś robiłaś i jesteś w tym miejscu, co jesteś . Rzeczy do zrobienia dzisiaj: 1. Przejrzeć zagadnienia na egzamin, mimo że już wcześniej się z nimi zapoznałam - przejrzeć raz jeszcze i upewnić się, że na pewno wszystko umiem tak jak mi się wydaje. 2. Przerobić jeden rozdział podręcznika do angielskiego - dzisiaj jest dzień nauki gramatyki. 3. Wrzucić 2 złote do skarbonki na głupoty. 4. Przeczytać minimum jeden rozdział książki obcojęzycznej. 5. Wyprasować ubrania. 6. Zrobić warkocza przed snem i obudzić się z pięknymi falami. 7. Przeczytać rozwojowy artykuł na blogu. 8. Po zrobieniu wszystkiego z tej listy - zrobić listę na kolejne dni. Co już zrobiłam: posprzątałam całe mieszkanie, zrobiłam pranie, podgrzałam obiad Cytat:
Cytat:
Lawinę myśli też mam, po prostu z małego problemu potrafię wywołać burzę. A im starsza jestem tym gorzej. Wydaje mi się, że to przez te wszystkie regulaminy wszędzie, po prostu boję się, że jeden głupi błąd i problem gotowy, np. przekroczenie jakiś terminów, błąd w dokumencie. Takie sytuacje mnie przerażają. Edytowane przez baranekzielony Czas edycji: 2016-06-19 o 11:09 |
||
2016-06-17, 07:10 | #1315 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Witaj wśród swoich.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
2016-06-17, 10:06 | #1316 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 69
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
|
2016-06-17, 14:29 | #1317 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hej
Dopiero 15 a ja już czuję w kościach, że nie zrobię dziś nic pożytecznego do końca dnia ale umówiłam się do dentysty w końcu zebrałam się na odwagę ( a to tylko jeden telefon ) Mam dużo nauki na ciężki egzamin we wtorek i strasznie mi się nie chce Tak siedzę i myślę, że tego mi się nie chce i tego.. to mam zrobić i tamto, a tak w sumie nie zwracam uwagi na rzeczy które już zrobiłam. Martwię się tym egzaminem ( a bardziej nauką ) chociaż już tyle w tej sesji zdałam na naprawdę dobre oceny < chwalę się >, może boje się , że pójdzie mi gorzej, czasem mam taką " nad ambicje " jak podostaje 4 i 5 , to taki mam strach przed 3 :P ale w tamte włożyłam naprawdę sporo pracy, a nie" na farta ", chyba się nie nagrodziłam należycie Im mniej do końca i bliżej mety tym mi się bardziej nie chce Uczę się i uczę chociaż szansę na stypendium straciłam pomimo dobrej średniej, dzięki takiej pani profesor która wstawiła mi dwóje w tamtym semestrze, za esej, zaprosiła na poprawę i stwierdziła że był okej, ale nie zrozumiała o co mi chodziło w jednym zdaniu i wstawiła dwóję której nie może cofnąć. Załamka mówię Wam, od tamtej pory starania na uczelni o dobre oceny, aktywności itp p prostu olałam, nie wiem chyba ze złości :/ Reszty mi się nie chce, lubię sprzątać naprawdę, ale w moim domu i pokoju, mogę mamuśce jak przyjadę wyczyścić wszystko itp , ale na stancji .. już mi się nie chce, nawet ubrań poskładać Myślicie że naczynia się same umyją przez noc jak nie będę patrzeć ? |
2016-06-18, 09:34 | #1318 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Ojjj byłoby cudownie
Też mi się nie chceeeeee!! :/
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2016-06-18, 10:17 | #1319 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 69
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
|
|
2016-06-19, 09:57 | #1320 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Święte zdanie ZielonyBaranku!
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:45.